|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2012-06-20, 12:33 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 645
|
"Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Mam coś w rodzaju problemu . Jestem z kimś od miesiąca (nawet chyba nie całego). Wcześniej znaliśmy się 2 lata, mieliśmy dobry i dość bliski kontakt, więc można powiedzieć że znamy sie niemalże na wylot.
Zależy mi na nim, uwielbiam się z Nim spotykać, przytulać , spędzać czas.. Z charakteru jest niemalże jak mój ideał.. jak sie nie widzimy (bo sesja) to piszemy setki smsów dziennie, na fb.. Normalnie bajka . Tyle że kilka dni temu usłyszałam od niego pierwszy raz "Kocham Cie".. Nie odpowiedziałam nic bo po 1 mnie zatkało, po 2 nie chciałam powiedzieć czegoś, co nie byłoby prawdą.. Usłyszałam kocham cie jeszcze kilka razy do tej pory, za każdym razem nie odpowiedziałam i czułam sie z tym beznadziejnie. Wiem że bardzo mi na nim zależy i chce z nim być, ale wiem też że na te chwile go nie kocham, jednak nie chce mu tego mowic, bo boje sie ze wszystko popsuje a miedzy nami jest coraz piękniej, coraz fajniej i bardzo chce z nim być.. Co mam zrobić? Nie chce mówić czegos co na te chwile nie do konca było by prawda, ale tez nie chce sie rozstawac, bo jest super i z tego moze byc naprawde cos pieknego i z czasem poważnego.. Po prostu dla mnie to mega szybko na takie wyznania, bo jednak jestesmy niecały miesiac (ale z kolei znamy sie 2 lata). Jak bylo w Waszych zwiazkach? Przytłacza mnie ta sytuacja bo wiem ze on na pewno nie czuje sie ok z tym, ze ja milcze i źle to wyglada, z drugiej strony nie chce sie rozstawac bo za bardzo mi zależy na nim.. edit - oczywiscie wiem, ze postapić powinnam tak jak mi serce dyktuje ale fajnie jak ktos postronny na to obiektywnie spojrzy. Dzięki Edytowane przez Koteczka89 Czas edycji: 2012-06-20 o 12:36 |
2012-06-20, 12:45 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 145
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Jak to "musi, lub powinno być"? NIE MA czegoś takiego. Nikt Ci nie ma prawa mówić, kiedy to słowo powinno paść. Oczywiście, jeżeli tego nie czujesz, to tego nie mówisz. Hmm miesiąc to bardzo szybkko, ja bym na Twoim miejscu zapytała go, czy on jest pewny tego co mówi, czy zna do końća znaczenie tych słów, że nie chciałabyś, żeby ich nadużywał. Oczywiście odpowiesz mu, kiedy będziesz czuła, że tak jest. I też tak miałam, że przez pewien czas nie odpowiadałam, bo po prostu chciałam być pewna. I nie masz podstaw, żeby się czuć beznadziejnie, po prostu powiedz mu, że powiesz to, jak będziesz pewna.
__________________
Boys, if you don't look like Calvin Klein models, don't expect us to look like Victoria's Secret Angels. Szczęśliwa... |
2012-06-20, 13:01 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Moim zdaniem powinnaś zaczekać z tymi dwoma słowami, facet powinien Cię zrozumieć, jesli będzie pytał lub zwróci Ci uwagę że On nie usłyszał od Ciebie słowa "kocham Cię" powiedź mu w prost że nie czujesz jeszcze do niego aż takiego mocnego uczucia by to powiedzieć ale że będziesz pracować nad tym.. Znacie się na wylot więc facet powinien uszanować twoje zdanie.
|
2012-06-20, 13:17 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
A nie możesz mu powiedzieć tego samego?
__________________
|
2012-06-20, 13:22 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
ja usłyszałam te słowa od TŻa po 4 m-cach i też nie odpowiedziałam, czekał jeszcze kilka miesięcy, fakt-czuł się z tym dziwnie, ale to , że się kogoś jeszcze nie kocha wale nie oznacza, że na tej osobie nam nie zależy
każdemu potrzeba innego czasu, jak dla mnie 1 m-c kosmos, ale może niektórzy tak mają |
2012-06-20, 13:25 | #6 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 645
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Nie chodzi o to ze nie moge, bo MOGE i to bez problemu. Chodzi o to, ze nie chce (i to mnie martwi) BO dla mnie:
KOCHAM CIE = miedzy nami jest naprawde powaznie, na 100% chce z Toba byc, najlepiej juz na zawsze. jestes jedna z najblizszych i najwazniejszych osob w moim zyciu. planuje z Toba wspolna przyszlosc, chce dzieci i slub (o ile mamy podobna wizje z partnerem oczywiscie), nie wyobrazam sobie zycia bez Ciebie etc. Dla mnie to znacza PRAWDZIWE słowa kocham. A jestesmy razem miesiac, dlatego zwyczajnie nie chce tego mowić, bo w.w. rzeczy nie da sie stwierdzic po miesiacu zwiazku niestety.. A móc to ja moge mu to za 5 minut powiedziec, ale to by było okrutne z mojej strony, jesli jeszcze tego nie czuje. ---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ---------- Cytat:
Dla mnie miesiąc to też kosmos, bo co z tego że 2 lata się kolegowaliśmy, liczy sie zwiazek a to jest niecały miesiac. Dla mnie to mega kosmos. Nawet przez to zaczełam sie martwic czy serio mu zalezy, skoro mu tak szybko i łatwo to kocham przyszło . Albo czy nie chce mnie tym rozmiękczyć i zaciagnać do łóżka , bo z tymi sprawami też specjalnie mi się nie śpieszy jeszcze. |
|
2012-06-20, 13:27 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Cytat:
No to nic nie mów. Czy on jakoś nalega na odpowiedź? Dla mnie najlepszym wyjściem jest kawa na ławę-jest tak a tak.Albo delikatne omijanie tematu. Dla mnie miesiąc to też za wcześnie ale jak niektórzy biorą ślub po niecałym roku to co ja tam wiem. Ano własnie a jestes pewna, że on nie chce zwyczajnie Cię zmiekczyć i zaciągnąć do łóżka?
__________________
|
|
2012-06-20, 13:36 | #8 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 645
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Cytat:
na szczęscie nie nalega, ale nie wiem co powiem jak zacznie. Bo naprawde mocno mi zalezy, ale nie kocham po miesiacu, dla mnie to po prostu dużo za szybko.. Co do ostatniego - powiem Ci tak. Jak sie kolegowaliśmy to naprawde blisko, ja byłam jeszcze wtedy w zwiazku z ex Tz. Wielu moich dobrych kolegów traktuje mnie prawie jak faceta . z przyzwyczajenia i od ostatniego dobrego (w sumie to ponad) poł roku on (w sensie obecny Tz) był sam, na co wiele razy mi, jeszcze jako dobrej kolezance mi narzekał.. były tez niestety teksty ze seksu mu strasznie brakuje a nie ma z kim.. Zdarzaja (a raczej zdarzały, bo odkad ze soba jestesmy nie mowi takich rzeczy juz przy mnie) jakies szowinistyczne zarty..albo do znajomej narzekajacej na brak faceta ",masz cycki wiec znajdziesz kogos.." Byla też sytuacja na jednej imprezie jak nasza wspólna znajoma (w sumie jego dobra kolezanka tez, ja ja słabo znam) jakies 2 tygodnie temu, obie sporo wypiłysmy i ja zaczełam cos o nas mowic (w sensie o mnie i o Tz) a ona mi powiedziala tylko "odpusc sobie X, wiem co mowie, odpusc sobie".. Ale potem powiedziala ze byla w 3 dupy zalana, ze mam nie zwracac na to uwagi i ze ona sie w nic nie miesza.. ALE mam wrazenie ze traktuje mnie powaznie, bardzo, bardzo sie stara, traktuje mnie wrecz jak ksiezniczke odkad ze soba jestesmy.. teraz pytanie na ile to jest bo chce, na ile by mnie zmiekczyć. na jego korzysc przemawia to ze on pochodzi z innej miescowosci z nad morza, załóżmy X, gdzie w lipcu jedzie na weekend i chce mnie zabrac. A przy okazji wiadomo ze poznam jego mame i wieloletnich znajomych.. chyba by tego nie robil, jakby chciał 1.. No i wiem o nim takie rzeczy, ktorych nie mowilby mi jak by mi mocno nie ufał. Ale mimo wszystko zadałaś mi ćwieka z tym łózkiem .. Edytowane przez Koteczka89 Czas edycji: 2012-06-20 o 13:51 |
|
2012-06-20, 13:37 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Miałam tak samo jak ty I powiedziałam to dopiero 4 miesiące po moim Chlopaku Po pierwsze jak powie ci to jeszcze raz to powiedz mu że czujesz np ja powiedziałam ze jest miedzy wami cos wyjątkowego ale jeszcze nie mozege stwoerdzic z to milość i jak tylko bedzie pewna to mu to powiem. Mój Tz gdy mu juz to powiedziałam wiedział, że to jest na serio a nie z przymusu bo dla mnie słowa kocham cie znacz a bardzo duzo i nie rzucam ich na wiatr. Warto poczekać az poczujez ze sama chcesz mu to wyznac
|
2012-06-20, 13:41 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Cytat:
Pewnie, że traktuje Cię jak księżniczkę.Ktory tego nie robi na początku? To takie zagrywki są, wiesz taniec godowy etc. Każdy na początku chce się pokazać z jak najlepszej strony.Kobiety też. Poczekaj, poobserwuj, nie spiesz się bo nie ma do czego.Jak ma wam wyjśc to wyjdzie jak nie to nie. Z "kochaniem" się nie spiesz.
__________________
|
|
2012-06-20, 14:32 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Ja uważam że faceci zakochują się z prędkością światła. Przynajmniej w moim przypadku i oczekują zaangażowania i czułych słowek. A na mnie to nie działa. Zaczynam rozważać wolne związki nawet.
Facet nie może cię do niczego zmusić, a pamiętaj że kocham cię u faceta oznacza ja chce się z tobą kochać |
2012-06-20, 14:35 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 645
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;34821761]Ja uważam że faceci zakochują się z prędkością światła. Przynajmniej w moim przypadku i oczekują zaangażowania i czułych słowek. A na mnie to nie działa. Zaczynam rozważać wolne związki nawet.
Facet nie może cię do niczego zmusić, a pamiętaj że kocham cię u faceta oznacza ja chce się z tobą kochać[/QUOTE] moim zdaniem tutaj za bardzo generalizujesz z kolei . mam tylko nadzieje ze w przypadku mojego te slowa nie oznaczaja dla niego jakies furtki ze jak to powie, to ja mam mu do lozka wskakiwac .. jeszcze z miesiaca, dwóch na to potrzebuje. Ok, moze i jestem staroświecka. Aha, dziewica juz dawno nie jestem . |
2012-06-20, 14:43 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Ja ze swoim TŻ jestem rok, parą zostaliśmy po 1,5 miesiąca spotykania się (ale znaliśmy się już dłużej). Ja od samego początku wiedziałam, że on mnie kocha, że jestem dla niego kimś mega ważnym. Ja sama pierwszy raz powiedziałam mu "Kocham Cię" po 4 miesiącach bycia razem. Musiałam być pewna tych słów. Od początku zapewniałam go, że jest dla mnie kimś ważnym, że czuje się przy nim bezpiecznie itp. Cały czas zapewniałam go o tym, co czuję, a dopiero jak byłam pewna to mu powiedziałam to wprost .
Nie ma reguły, kiedy się to powie, jak również kto pierwszy powie. Wytłumacz mu na spokojnie, że nie jesteś jeszcze do końca pewna czy twoje uczucia są tak silne i nie chcesz w tej chwili aż tak się deklarować, bo nie chcesz go zranić
__________________
"Może nie dziś, nie jutro Ale pewnego dnia i do końca naszego życia..." 24.07.2020
06.12.2020 23.07.2022 |
2012-06-20, 14:51 | #14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Cytat:
Kurcze4m to moim zdaniem strasznie krotko /wg mnie/ zeby skladac sobie takie deklaracje bo te slowac cos znacza.. Moj maz powiedzial ze mnie kocha po 1,5roku bycia razem Ja mu to powiedzialam miesiac wczesniej. Ale my starzy jestesmy ;-))) Edytowane przez Krusiak Czas edycji: 2012-06-20 o 14:52 |
|
2012-06-20, 15:04 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 34
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Miałam podobnie - usłyszałam kocham po chyba 3 miesiącach i dla mnie też było za szybko. I dokładnie to powiedziałam swojemu facetowi- że bardzo się cieszę itd, ale ja potrzebuję więcej czasu, bo chce być pewna itd A jaka była radość kiedy to wreszcie usłyszał:P
|
2012-06-20, 16:10 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Ja też usłyszałam dość szybko, po jakimś miesiącu, tż był wtedy w jakimś mega kosmosie miłosnym, do dziś wspominam to z rozrzewnieniem. Jednak pamiętam, że wtedy też mu niczego nie odpowiedziałam, czekał na moje wyznanie jeszcze jakieś 4 miesiące. I Tobie radzę to samo, powiesz mu, jak uznasz, że już pora
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2012-06-20, 16:44 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
W moim przypadku po wypowiedzianym "kocham Cię" to ja musiałam czekać na tż-ta to znaczy nie musiałam,ale chciałam, nie zmuszałam do niczego.
Moim zdaniem nie powinnaś mówić,czegoś czego nie chcesz. Poczekaj na odpowiedni moment. Wszystko przyjdzie z czasem.
__________________
Cytat:
|
|
2012-06-20, 17:15 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
źle mnie zrozumiałaś Nie po 4 miesiącach związku a 4 miesiące po tym jak on mi powiedział, że mnie kocha
|
2012-06-20, 17:17 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
|
2012-06-20, 20:49 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 61
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Możesz porozmawiac z chopakiem i wyjaśnić że chcesz poczekać do momentu aż Twoje słowa będą całkowicie szczere - jeśli mu zależy to zrozumie i zaczkea. W zamian za to mów mu to co napisałaś w pierwszym poście, to co na prawdę czujesz, że uwielbiasz z nim przebywać itd itd. Jednak takie zapewnienia są potrzebne drugiej stronie, jeśli oczywiście są prawdziwe
Edytowane przez _Talitha Czas edycji: 2012-06-29 o 23:15 |
2012-06-21, 10:37 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 986
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
|
2012-06-21, 12:08 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
U mnie też pierwszy powiedział "kocham Cię", ja mu powiedziałam na to, że dla mnie to za szybko i nie chcę rzucać słów na wiatr.
__________________
* |
2012-06-21, 12:19 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
jeżeli chłopakowi zależy na Tobie to zrozumie te słowa i nie będzie miał do Ciebie o to pretensji, że powiesz mu to później . U mnie TŻ cierpliwie czekał, aż ja byłam pewna swoich uczuć co do niego
__________________
"Może nie dziś, nie jutro Ale pewnego dnia i do końca naszego życia..." 24.07.2020
06.12.2020 23.07.2022 |
2012-06-22, 10:30 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
mnie się wydaje, że faceci, zwłaszcza ci młodzi, często mylą kochanie z zauroczeniem,
wiadomo, że na początku prawie każdego związku są motyle w brzuchu i jakoś tak inaczej jest, niż np po roku i oni właśnie to coś biorą za kochanie-tą euforię, podniecenie potęgowane czekaniem na kolejne fazy kontaktu cielesnego itp. |
2012-06-22, 11:56 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Cytat:
Ja po prostu tego nie ogarniam, dla mnie to szczyt głupoty i tak mnie to wkurza, że ktoś tak mówi po kilku dniach kocham Cię, że mam ochotę gryźć i kopać chociaż nijak mnie to nie dotyczy. Ale może dlatego, że słowa wypowiadane są dla mnie bardzo ważne, nie tylko te ktore ludzie kierują do mnie, ale też te które kierują do innych ludzi. Ja pierwsze kocham skierowane do mojego chłopaka powiedziałam po pół roku bycia razem. On mi powiedział wcześniej, gdzieś po 3-4 msc. Niestety dzisiaj już nie jesteśmy razem i mimo, że minęło od tego czasu 3 lata to czasem jak o nim pomyśle, coś mnie kuje w sercu Obecnie jestem sama.
__________________
|
|
2012-06-22, 23:31 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 12 386
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Ja usłyszałam kocham po ok. 2 miesiącach, ale znaliśmy się wcześniej trochę lat Odpowiedziałam od razu. I zarówno Jego, jak i moje słowa były szczere. Wg mnie musisz poznać tę osobę bardzo dobrze, żeby wiedzieć, czy ją kochasz i mówienie tego za szybko może po prostu się skończyć źle... Bo potem się okaże, że jednak coś Wam w sobie nie pasuje Jeżeli kochasz, to całą, ze wszystkimi wadami i zaletami
__________________
„Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć” Edytowane przez solll Czas edycji: 2012-06-22 o 23:33 |
2012-06-27, 19:56 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 215
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Cytat:
Ja pierwsza się odważyłam powiedzieć Kocham Cię i to po 2 tygodniach znajomości. W odpowiedzi usłyszałam to samo i zostałam tak przytulona ze aż powietrza nie mogłam złapać. Jeśli serce Ci podpowiada że to jest to nie zastanawiaj się nawet nad tym Edytowane przez Szangal1206 Czas edycji: 2012-06-27 o 19:59 |
|
2012-06-27, 20:49 | #28 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Mówi się komuś że się go kocha kiedy się wie na pewno że się kocha. Dla mnie to znaczy baaardzo dużo, i w związku z tym mój facet mi powiedział że mnie kocha coś w okolicach Bożego Narodzenia a ja mu się nie "odwdzięczyłam" do tej pory. Co jakiś czas pyta i mu mówię po prostu zgodnie z prawdą to co czuję że jest cudowny i dla mnie bardzo ważny, że go uwielbiam itp. Niedobra ja ale słowa "Kocham Cię" są dla mnie niesamowicie ważne i zobowiązujące i dopóki nie jestem ich absolutnie pewna nie mogę tego powiedzieć
|
2012-06-28, 12:08 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 178
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
hmm, ja od mojego obecnego chłopaka uslyszalam "kocham" po drugim spotkaniu- tyle, że wcześniej było kilka miesięcypodchodów z jego strony
ja wtedy nie czulam do niego nic takiego mocnego, i po prostu powiedzialam mu o tym. potrzebowalam czasu, zeby też moc mu wyznac prawdziwe uczucia, ale on byl cierpliwy i wszystko rozumial. kiedy w koncu bylam gotowa zeby mu to wyznac, byl taki szczęsliwy.. na miejscu autorki pogadalabym o tym z facetem Edytowane przez falling_rain Czas edycji: 2012-06-28 o 12:09 |
2012-06-29, 21:27 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: "Kocham Cie" pierwszy raz - musi/powinno byc równoczesne..?
Cytat:
Nie ma żadnego obowiązku mówienia 'kocham cię' w tym samym czasie, mój chłopak np. mówił mi że mnie uwielbia i w sumie ucieszyłam się, bo wolę z takimi wyznaniami poczekać. Nie czujesz nie mówisz - proste Dziwnie bym się czuła jakby ktoś po paru spotkaniach by wypalił że mnie kocha. Poczułabym że nie jest to szczere. Chociaż każdy jest inny.
__________________
So much internet so little time. Edytowane przez Taranka Czas edycji: 2012-06-29 o 21:29 |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:51.