dlaczego on tak zrobił... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-17, 17:17   #31
88_kasia_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 379
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
wydaje mi się,że facet nie powie jej prawdy,bo gdyby był choć odrobinę w porządku to powiedziałby prawdę.

autorko,mozesz próbować wyjasniać,bo masz prawo do tego prawo,jednak nie oczekuj,że tchórz powie co czuje.
nie wiń także siebie,bo nic nie zrobiłaś złego,poprostu jest taki typ ludzi,którzy świetnie się bawią emocjami innych ludzi.
wiem, że on mi nie powie prawdy... mogę się jedynie domyślać ale tak domyślać się to ja mogę do końca życia a i tak pewna nigdy nie będę... Teoretycznie wiem, że nic złego nie zrobiłam ale...zawsze jest to ale...

Cytat:
Napisane przez GodHatesUsAll Pokaż wiadomość
Osobiscie nie uwazam by 3 miesiace to bylo za szybko za to sadze, ze z daleka da sie wyczuc czy facetowi chodzi o jedno czy nie ot intuicja,ale niestety czasem chec sparzenia i przezycia tego jest wieksza niz wycofanie w odpowiednim czasie.
Nie pisz do niego i nie rozstrzasaj wiem,ze ciezko powiedziec, ale naprawde z jakis czas spojrzysz wstecz i sama z siebie sie zasmiejesz 'ale ja slepa bylam'
Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
Moim zdaniem za szybko jeśli się już wcześniej tej osoby nie znało. I moje zdanie jest popierane co raz częściej przygodami koleżanek, które po zaledwie miesiącu znajomości lądują z gościem w łóżku przekonane że to Ten Jedyny. A potem płacz, bo koleś chciał zamoczyć i zaczął olewać po całej akcji.

Ale oczywiście są i przypadki, kiedy to seks przychodzi raz dwa i te osoby są razem bardzo długo

Ja osobiście nie mogłabym pójśc od łóżka z kimś kogo znam ta krótko, ale to jestem ja. Może dzięki temu nie naciełam się na żadnym frajerze.
Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Twardy zawodnik, że czekał az 3 miesiące.
Duża już jesteś więc przestań być naiwna i olej gościa.

nie znałam go wcześniej, tzn znałam ale tylko z widzenia, tak to tylko te trzy miesiące. Zdarzyło mi się to pierwszy raz, zawsze dłużej z tym czekałam i teraz żałuję, że tym razem postąpiłam inaczej.

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Po co? Przecież nikt jej złotych gór nie obiecywał. A to, że zachowywał się wobec niej jakoby był jej facetem...Wcale mnie to nie dziwi, skoro miał na celu tylko przespanie się z nią. A tak pewnie było.
Trafiła na typa, który preferuje luźne znajomości, które lubi sobie skonsumować, a po czasie po prostu znika po cichu.
Takie klasyczne zachowanie faceta, który nie chce albo z jakichś przyczyn nie może określić swoich uczuć do kobiety, z którą się spotyka.
Zresztą wątpię, żeby facet kwapił się do jakichkolwiek wyjaśnień, stchórzy po prostu. I tak wyszedł na kretyna.

Ja bym dała spokój sobie już z tymi lamentami. Dupków nie ma co opłakiwać tylko cieszyć się, że pozbawili nas swojego towarzystwa.
hmm...może jestem naiwna ale właśnie on te "złote góry" obiecywał...Pewnie to z czasem się zmieni, ale teraz jakoś nie potrafię się cieszyć z tego, że pozbawił mnie swojego towarzystwa bo to towarzystwo było cudowne...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Powodów dla których postąpił tak, a nie inaczej może być kilkadziesiąt, w tym kilka najbardziej prawdopodobnych - chociażby to, że rzeczywiście po prostu chciał Cię "zaliczyć"; to, że nie spodobałaś mu się w łóżku i odpuścił sobie na wstępie; to, że w międzyczasie poznał kogoś innego / dawna miłość się do niego odezwała i stwierdził, że nadal coś do niej czuje etc. Efekt jest jednak jeden: on już nie jest Tobą zainteresowany. Tylko tyle i aż tyle. Nie ma co rozpamiętywać, rozbijać g... na atomy. Trzeba iść do przodu i na przyszłość nauczyć się słuchać podszeptów intuicji, bo jednak czułaś, że coś jest nie teges, ale nie posłuchałaś samej siebie.
masz rację, czułam, że coś jest nie tak, ale to pod tym względem, że on po prostu wydawał mi się wręcz idealny. Idealne zachowanie, idealne traktowanie mnie, idealne spotkania... Dlatego czułam, że coś jest nie tak ale z drugiej strony bardzo chciałam wierzyć, że takie coś może się naprawdę przytrafić...

Cytat:
Napisane przez whitechocolateraspberry Pokaż wiadomość
A co mu szkodziło umawiać się przez 3 miechy? Może akurat wmiędzyczasie nie nawinąl sie nikt inny, a może umawiał się z wieloma innymi. Nie każda dziewczynę da się zaliczyć po 2 godzinach i nie każdy facet ma tyle śmiałości aby od razu 'próbować'.
Nie wiem czy po 1 razie da się określic że ktoś jest taki jakby się chcialo w łóżku czy nie. Poza tym jak sie cos do kogoś czuje to sie nagle nie przestanie czuc po pójściu do łóżka nawet jeśli cos pójdzie nie tak. No chyba, że on ma jakieś dewiacje albo nie wiadomo jakie wymagania ale wtedy niech sobie idzie do burdelu. Nie szukaj teraz winy w sobie, bo jej nie ma. Po prostu odpuść go sobie. Wiem, że to trudne ale widocznie nie ma innego wyjścia.
też zastanawiałam się nad tym, że może w seksie coś mu nie odpowiadało. Ale wg mnie i jego słów było ok...Tylko tyle, że może byłam trochę zbyt bierna ale to przecież był dopiero pierwszy raz...

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Po co? Może uspokoi swoją ciekawość i będzie jej łątwiej się z tym pogodzić, jak sam jej to powie.
I w tej sytuacj nie powiedziałabym, że to on wyszedł na kretyna. Bo jego zachowanie jakoś bardzo mnie nie dziwi. Ale że laska poszła z nim do łóżka, bo koleżanki tak powiedziały?? I jeszcze myślała, że tym go zatrzyma przy sobie, chociaż on się nie deklarował- naiwność do potęgi. Żeby chociaż wyciągnęła odpowiednie wnioski po tym zajściu...
Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
No może wyciągnie, przydałoby się.
(że facetem dupą się nie zatrzyma )
Widocznie Autorka jest podatna na "przygadywanie" innych, a to niedobrze.
Zobaczymy, może coś tu jeszcze napisze.
sama siebie nie rozumiem dlaczego tak postąpiłam, dlaczego nie posłuchałam tej naszej kobiecej intuicji... Nie jestem w stanie pojąć tego, że mogłam myśleć w ten sposób, że on jest dla mnie taki cudowny, taki kochany a ja... nie... nie chcę mi to nawet przez klawiaturę przejść chciałam się mu tym pójściem z nim do łóżka odwdzięczyć czy co...

Cytat:
Napisane przez 69love69 Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Dla nas to często trudne do zrozumienia, ale faceci wykazują takie skłonności ;p Chociaż dla mnie to nielogiczne.

Moja sytuacja ogólnie bardzo inna ale kontekst ten sam- poznałam faceta na imprezie,postawił mi coś na barze, wyszłam z nim, poszliśmy do niego, ale z góry wiedział, że na seks nie może liczyć, posiedzieliśmy, zjedliśmy coś, poprzytulaliśmy, po czym odwiózł mnie taksówką do domu. Teraz cisza.
Ja nie rozumiem, dla mnie strata czasu i głównie kasy, skoro nie chce się nawet kogoś poznać (nie mówię o kontekście związku, ale chlopak byl po prostu spoko) ;p no ale widocznie faceci mają zupelnie inny tok myslenia
dokładnie... ja bym nie była w stanie latać za gościem, zawracać sobie i jemu głowę tylko po to by się z nim przespać a później zniknąć... strata czasu i kasy - tak jak napisałaś.


Nie wiem co mam na ten temat myśleć. On dalej się odzywa ale w taki sposób jak pisałam wcześniej. Skończyły się słonka, skarbie... jest tak na chłodno.
I to nie jest tak, że on z góry dawał mi znaki, że jest zainteresowany luźną znajomością... Bo choć akurat na temat bycia razem do rozmowy między nami nie doszło ale to on planował już wakacje ze mną itp...
__________________
Albo nie umiem,albo życie tak sprawiło,że o bólu nic nie powiem i ukryję wszystko-nawet miłośc... ...Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może mniej poczucia winy...

UWAGA!!!
http://www.youtube.com/watch?v=sjU1lK84ZfU
88_kasia_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-17, 17:37   #32
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Cytat:
Napisane przez 88_kasia_88 Pokaż wiadomość
też zastanawiałam się nad tym, że może w seksie coś mu nie odpowiadało. Ale wg mnie i jego słów było ok...Tylko tyle, że może byłam trochę zbyt bierna ale to przecież był dopiero pierwszy raz...
ok to może jest na festynie z okazji rocznicy powstania dzielnicy

Wiesz, jest pewna grupa mężczyzn (i kobiet ), która w seksie od samego początku oczekuje fajerwerków, rozmaitych atrakcji i 1000% normy. Zazwyczaj są to osoby, które przy braku fajerwerków nie chcą tracić czasu na docieranie się, na czekanie na moment, kiedy partnerka/partner się otworzy i po prostu rezygnują ze związku.

Można polemizować, czy w takim razie uczucie jest szczere, czy relacja rzeczywiście była tak zażyła, jak się wydawało (słownie).


Cytat:
Napisane przez 88_kasia_88 Pokaż wiadomość
I to nie jest tak, że on z góry dawał mi znaki, że jest zainteresowany luźną znajomością... Bo choć akurat na temat bycia razem do rozmowy między nami nie doszło ale to on planował już wakacje ze mną itp...
Wakacje planował, ale widocznie coś w międzyczasie poszło nie tak. Nie martw się, na tym przykładzie nauczysz się (a myślę, że większość osób miała bliskie zetknięcie z podobnymi przypadkami), że nie liczą się słowa, zapewnienia, tylko gesty i prawdziwe czyny.

A jak się później zastanowisz, to zapewne dojdziesz do wniosku, że były jakieś znaki, które wskazywały, że jednak nie powinnaś się angażować w taką relację.

Zbyt idealne podejście do randek moim zdaniem nie wróży nic dobrego. Partnerzy nie mają czasu na poznanie się. Wypalają się, zanim cokolwiek się zacznie tak naprawdę.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-17, 17:40   #33
findsomething
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
Ja się raczej w męskim towarzystwie zawsze obracałam. I tak, facet jest w stanie poświęcić 3 miesiące na to żeby doprowadzić do seksu z kobietą, która mu się spodoba. Sporą część kręci to że musi się postarać, że dziewczyna jest niedostępna.
oczywiście, że jest w stanie 3 miesiące to jeszcze nie tak długo.

Moim zdaniem powinnaś z nim pogadać o co tu chodzi. I myślę, że od początku powinnaś postawić sprawę jasno i wszystko obgadać na bieżąco. Nie rozumiem dlaczego nie rozmawialiście o WAS.... w tym wszystkim jesteś współwinna, bo milcząc i nie podejmując tematu "Was" dałaś mu niemą zgodę na układ "przelotny seks". Wyczuł że jesteś naiwna, początkowo nieśmiała, nieufna, rozgryzł Cię i wykorzystał....
findsomething jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-17, 17:53   #34
88_kasia_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 379
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
ok to może jest na festynie z okazji rocznicy powstania dzielnicy

Wiesz, jest pewna grupa mężczyzn (i kobiet ), która w seksie od samego początku oczekuje fajerwerków, rozmaitych atrakcji i 1000% normy. Zazwyczaj są to osoby, które przy braku fajerwerków nie chcą tracić czasu na docieranie się, na czekanie na moment, kiedy partnerka/partner się otworzy i po prostu rezygnują ze związku.

Można polemizować, czy w takim razie uczucie jest szczere, czy relacja rzeczywiście była tak zażyła, jak się wydawało (słownie).




Wakacje planował, ale widocznie coś w międzyczasie poszło nie tak. Nie martw się, na tym przykładzie nauczysz się (a myślę, że większość osób miała bliskie zetknięcie z podobnymi przypadkami), że nie liczą się słowa, zapewnienia, tylko gesty i prawdziwe czyny.

A jak się później zastanowisz, to zapewne dojdziesz do wniosku, że były jakieś znaki, które wskazywały, że jednak nie powinnaś się angażować w taką relację.

Zbyt idealne podejście do randek moim zdaniem nie wróży nic dobrego. Partnerzy nie mają czasu na poznanie się. Wypalają się, zanim cokolwiek się zacznie tak naprawdę.
Być może on właśnie miał takie podejście do seksu. Nie wiem i pewnie nigdy się nie dowiem. Mogę jedynie dodać, że po wszystkim był czuły i zachował się wspaniale, co w sumie niewiele niestety zmienia. Niby tak, tylko, że on pokazywał mi to wszystko też czynami, do czasu oczywiście...

Cytat:
Napisane przez findsomething Pokaż wiadomość
oczywiście, że jest w stanie 3 miesiące to jeszcze nie tak długo.

Moim zdaniem powinnaś z nim pogadać o co tu chodzi. I myślę, że od początku powinnaś postawić sprawę jasno i wszystko obgadać na bieżąco. Nie rozumiem dlaczego nie rozmawialiście o WAS.... w tym wszystkim jesteś współwinna, bo milcząc i nie podejmując tematu "Was" dałaś mu niemą zgodę na układ "przelotny seks". Wyczuł że jesteś naiwna, początkowo nieśmiała, nieufna, rozgryzł Cię i wykorzystał....
Mam wrażenie, że trafiłaś w sedno... niestety...
__________________
Albo nie umiem,albo życie tak sprawiło,że o bólu nic nie powiem i ukryję wszystko-nawet miłośc... ...Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może mniej poczucia winy...

UWAGA!!!
http://www.youtube.com/watch?v=sjU1lK84ZfU
88_kasia_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-17, 18:42   #35
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Oj, ile ja znam takich przypadków podobnych do Twojego. I zawsze jest rozpacz ("bo przedstawił mnie rodzicom, myślałam że myśli o mnie poważnie")
A prawda jest taka, że po prostu należy zachować spory dystans i nie pakować się do łóżka z facetem, jeśli wie się że w razie gdyby nie wypaliło to pojawi się uczucie upokorzenia i wykorzystania. Zwłaszcza nie pakować się, gdy coś w głębi podpowiada że to nie to.


Ale...są gorsze przypadki, wierz mi. Moją koleżankę facet "zaliczył", był kochaniutki jeszcze przez jeden dzień, a kolejnego powiedział jej że wraca do byłej. Chodzą takie świnie po świecie niestety, nic nie poradzisz. Trzeba po prostu być bardzo ostrożnym.
__________________

_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 20:27   #36
88_kasia_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 379
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

nie rozumiem go już zupełnie... znów zaczął się odzywać, znów jest taki jak wcześniej. Może nie do końca bo mam wrażenie, że już się tak nie stara jak wcześniej ale to wszystko powoli powraca...Ostatnio zadzwonił, umówiliśmy się, spotkaliśmy i było naprawdę miło. Dużo rozmawialiśmy ale były też pocałunki i przytulanie... Gdy zaczęłam temat jego ostatniej zmiany zachowania i tego co wkońcu jest między nami, powiedział mi, że on zachowywał się normalnie a ja to po prostu źle odbieram. A co do tego co jest między nami to na razie się spotykamy i poznajemy a co będzie dalej to się przekonamy z czasem...
Zależy mi na nim, uwielbiam z nim spędzać czas, uwielbiam gdy mnie przytula ale jestem teraz trochę na dystans bo boję się zaufać...
__________________
Albo nie umiem,albo życie tak sprawiło,że o bólu nic nie powiem i ukryję wszystko-nawet miłośc... ...Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może mniej poczucia winy...

UWAGA!!!
http://www.youtube.com/watch?v=sjU1lK84ZfU
88_kasia_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 20:44   #37
bbehindBLUEeyess
Raczkowanie
 
Avatar bbehindBLUEeyess
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 199
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

on udawał kogoś kim nigdy nie był po to żeby sie z Toba przespać.
bbehindBLUEeyess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 12:18   #38
JaAgathaKa
Rozeznanie
 
Avatar JaAgathaKa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 656
GG do JaAgathaKa
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

hmm uważaj. może tak zwana "chcica" mu wróciła i znowu ma nadzieje na numerek z Tobą, dlatego znowu taki milutki. teraz lepiej poczekaj z seksem dłużej.
JaAgathaKa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 12:42   #39
88_kasia_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 379
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

chyba w jakąś paranoje wpadnę niedługo przez niego... co on mi robi w głowie .... tak jak pisałam, ostatnio znów zaczął byc dla mnie cudowny i czuły, jeden dzień, drugi znów obojętny, chłodny z dystansem, po dwóch dniach znów czuły.... nie wiem co mam już robic
raz traktuje mnie jak swoją kobietę...raz jak zwykłą koleżankę...
__________________
Albo nie umiem,albo życie tak sprawiło,że o bólu nic nie powiem i ukryję wszystko-nawet miłośc... ...Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może mniej poczucia winy...

UWAGA!!!
http://www.youtube.com/watch?v=sjU1lK84ZfU
88_kasia_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 12:59   #40
ElipsiX
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 65
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

A jesteś pewna, że nikogo nie miał "w trakcie" Waszej przyjaźni?
ElipsiX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 13:10   #41
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Cytat:
Napisane przez 88_kasia_88 Pokaż wiadomość
nie rozumiem go już zupełnie... znów zaczął się odzywać, znów jest taki jak wcześniej. Może nie do końca bo mam wrażenie, że już się tak nie stara jak wcześniej ale to wszystko powoli powraca...Ostatnio zadzwonił, umówiliśmy się, spotkaliśmy i było naprawdę miło. Dużo rozmawialiśmy ale były też pocałunki i przytulanie... Gdy zaczęłam temat jego ostatniej zmiany zachowania i tego co wkońcu jest między nami, powiedział mi, że on zachowywał się normalnie a ja to po prostu źle odbieram. A co do tego co jest między nami to na razie się spotykamy i poznajemy a co będzie dalej to się przekonamy z czasem...
Zależy mi na nim, uwielbiam z nim spędzać czas, uwielbiam gdy mnie przytula ale jestem teraz trochę na dystans bo boję się zaufać...
Niestety, ale wygląda na to, że znalazł naiwną i doskonale o tym wie. A Ty doskonale odgrywasz swoją rolę - naiwnej. Będziesz za jakiś czas znowu miała nieprzyjemną sytuację uczuciową na własne życzenie.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Cytat:
Napisane przez 88_kasia_88 Pokaż wiadomość
chyba w jakąś paranoje wpadnę niedługo przez niego... co on mi robi w głowie .... tak jak pisałam, ostatnio znów zaczął byc dla mnie cudowny i czuły, jeden dzień, drugi znów obojętny, chłodny z dystansem, po dwóch dniach znów czuły.... nie wiem co mam już robic
raz traktuje mnie jak swoją kobietę...raz jak zwykłą koleżankę...
Wypisz wymaluj mój ex - co do słowa. Przeszłam przez niego załamanie. Zastanów się, czy Ty też chcesz. I podejrzewam, że nie jesteś jedyna, ale że ma inne na podobnej zasadzie, jak Ciebie. Tak, jak napisałam wcześniej (zanim przeczytałam powyższego posta): znalazł naiwną i dobrze o tym wie.

Uważaj, bo to typ, który nasika Ci na buty, a tak Ci namiesza w głowie, że jeszcze będziesz go przepraszała za oskarżenie go o deszcz.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2012-06-21 o 13:11
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 15:09   #42
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Pchasz paluchy między drzwi - na własne życzenie.

Spoko, jak się sparzysz, to potem istnieje szansa, że takich kolesi rozpoznasz na odległość.

Są ludzie, którzy wycofują się po ostrzeżeniu przez innych i tacy, którzy muszą sami sprawdzić. Ty należysz do tej drugiej grupy.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 20:27   #43
eudoxia
Raczkowanie
 
Avatar eudoxia
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 273
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

.

Edytowane przez eudoxia
Czas edycji: 2016-06-15 o 10:02
eudoxia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-22, 12:49   #44
88_kasia_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 379
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Cytat:
Napisane przez ElipsiX Pokaż wiadomość
A jesteś pewna, że nikogo nie miał "w trakcie" Waszej przyjaźni?
wydaje mi się, że nikogo w sensie oficjalnej dziewczyny na pewno nie miał, ponieważ nie chowaliśmy się po kątach, spotykaliśmy na mieście, w domu, u znajomych itp. On rozstał się ze swoją byłą jakiś rok temu.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Niestety, ale wygląda na to, że znalazł naiwną i doskonale o tym wie. A Ty doskonale odgrywasz swoją rolę - naiwnej. Będziesz za jakiś czas znowu miała nieprzyjemną sytuację uczuciową na własne życzenie.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------



Wypisz wymaluj mój ex - co do słowa. Przeszłam przez niego załamanie. Zastanów się, czy Ty też chcesz. I podejrzewam, że nie jesteś jedyna, ale że ma inne na podobnej zasadzie, jak Ciebie. Tak, jak napisałam wcześniej (zanim przeczytałam powyższego posta): znalazł naiwną i dobrze o tym wie.

Uważaj, bo to typ, który nasika Ci na buty, a tak Ci namiesza w głowie, że jeszcze będziesz go przepraszała za oskarżenie go o deszcz.
tak właśnie powoli zaczynam się czuc... Czuję nawet , że nie mam prawa miec do niego żadnych pretensji bo przecież nie byliśmy parą...
Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Pchasz paluchy między drzwi - na własne życzenie.

Spoko, jak się sparzysz, to potem istnieje szansa, że takich kolesi rozpoznasz na odległość.

Są ludzie, którzy wycofują się po ostrzeżeniu przez innych i tacy, którzy muszą sami sprawdzić. Ty należysz do tej drugiej grupy.
mam wrażenie, że nigdy się tego nie nauczę...

Cytat:
Napisane przez eudoxia Pokaż wiadomość
O dziewczyno, ja też miałam taką historię... Byłam głupia i naiwna, że nie pytałam, jak jest, kiedy jeszcze był czas. On zaczął, poznaliśmy się przez znajomych i zaprosił mnie na wieczór do pubu. Wiele miesięcy spotykaliśmy się na warunkach nie do końca jasnych, mnie zależało i płakałam po nocach, żeby wreszcie mnie pokochał, bo widziałam słabnące zainteresowanie, jednak ciągle się spotykaliśmy, ale coraz bardziej jak kumple....potem przez pewien czas starał się o mnie ktoś inny, ale to nie wyszło (nagle powiedział, że sory, ale to jednak nie to...- nie bolało, prawdę mówiąc wciąż myślałam o tamtym, ale miałam nadzieję, że to będzie odtrutka...) więc zaczęłam spotykać się z głównym bohaterem tej historii znów, ale było dziwnie, bo pojawiła się inna dziewczyna. Niby we trójkę byliśmy tylko znajomymi, ale było dwuznacznie, bardzo cierpiałam z powodu tamtej, choć niby nie miałam powodu... Któregoś razu odbyliśmy we dwoje poważną rozmowę - po alkoholu, bo obojgu trudno przychodzi rozmowa o uczuciach, a zwykle spotykaliśmy się w pubach wieczorową porą. Powiedział, że on byl skrzywdzony w miłości, nie potrafi pokochac żadnej kobiety, ale że dla mnie będzie się starał i "zaufajmy sobie". Byłam w skowronkach... cały tydzień. Po tygodniu powiedział, że on jednak nie umie kochać i musimy na jakiś czas przestać się spotykać, bo on nie wie. I że po kilku tygodniach może wróci, postara się na nowo. Oczywiście powiedziałam mu, że decyduje teraz raz na zawsze i żeby już nie wracał, bo nie będzie po co. Zerwałam kontakt.. wystarczająco przez niego wycierpiałam przez poprzednie 10 miesięcy, kiedy niczego tak nie pragnęłam, jak żeby mnie pokochał. Ciężko przeżyłam to rozstanie, to był sam środek sesji zimowej na mojej uczelni- jak można się domyślić oblałam większość egzaminów i musiałam je poprawiać. Po kilku miesiącach okazało się, że jest z tamtą. Ta historia miała miejsce ponad 1,5 roku temu, nie mamy ze sobą kontaktu, niemniej jest mi przykro i nie rozumiem, dlaczego tak postąpił. Na szczęście nie spałam z nim, bo inaczej ze wstydu bym tego chyba nie przeżyła.

Edit: Wiem, że to trochę moja wina, ale ja nie wiem jak takie rzeczy rozgrywać, nie byłam w żadnym poważnym związku aż do wtedy, potem też nie, więc chyba po prostu nie wiem jak należy postępować z facetami. Ale coś mi mówi, że nie należy ich traktować jak groźne zwierzęta i obliczać starannie każdego kroku, tylko można zaufać, a ja trafiam na dziwacznych, którzy wykorzystuja moją nieśmiałość, brak doświadczenia i niejasne sytuacje...
widocznie ja też nie wiem jak postępowac z facetami...
Niby bym go olała a z drugiej strony boję się, że będę żałowac, bo strasznie mi na nim zależy...
__________________
Albo nie umiem,albo życie tak sprawiło,że o bólu nic nie powiem i ukryję wszystko-nawet miłośc... ...Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może mniej poczucia winy...

UWAGA!!!
http://www.youtube.com/watch?v=sjU1lK84ZfU
88_kasia_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 22:50   #45
88_kasia_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 379
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

jest mi niewyobrażalnie smutno
__________________
Albo nie umiem,albo życie tak sprawiło,że o bólu nic nie powiem i ukryję wszystko-nawet miłośc... ...Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może mniej poczucia winy...

UWAGA!!!
http://www.youtube.com/watch?v=sjU1lK84ZfU
88_kasia_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 22:56   #46
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Cytat:
Napisane przez 88_kasia_88 Pokaż wiadomość
jest mi niewyobrażalnie smutno
Co się stało?
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 23:04   #47
88_kasia_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 379
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Co się stało?
nie wiem co mam zrobić... on mi funduję co drugi dzień taki rollercoaster, że już powoli nie wiem jak się nazywam... Raz jest cudowny, raz obojętny...i tak do tej pory to trwa...A ja jestem chyba zbyt słaba psychicznie by się od tego odciąć i go zignorować bo chyba za bardzo mi zależy... Choć z drugiej strony coraz częściej uświadamiam sobie, że to nie ma sensu , to jakaś ta głupia nadzieja zawsze jest
__________________
Albo nie umiem,albo życie tak sprawiło,że o bólu nic nie powiem i ukryję wszystko-nawet miłośc... ...Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może mniej poczucia winy...

UWAGA!!!
http://www.youtube.com/watch?v=sjU1lK84ZfU
88_kasia_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 23:06   #48
itsmylife
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 128
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Drugi wątek już chyba co naiwna dziewczyna nie da sobie nic przetłumaczyć !!!

Poprostu zauważył (o co nie trudno) że możesz być dziewczyną do seksu bez zobowiązań i beż dużych problemów.

Niestety ale tylko o jedno mu chodzi, czasami się pospotykać ,
ochota - jesteś jego jedyną,
już po - znajoma

Sorry ale doprowadzi Cię za niedługo do tego stanu że seksem będziesz cchciała go zatrzymać i o to mu w sumie chodzi, jak już się nie umiesz odciąć .....

Edytowane przez itsmylife
Czas edycji: 2012-06-27 o 23:08
itsmylife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 23:21   #49
88_kasia_88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 379
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

itsmylife chyba właśnie takich ostrych słów potrzebuję...
Możesz mi powiedzieć co to za drugi wątek ?? może jak przeczytam historię kogoś obcego to zmądrzeje...
Przeraża mnie fakt, że ostatnio wszystko co robię robię z myślą o nim...
__________________
Albo nie umiem,albo życie tak sprawiło,że o bólu nic nie powiem i ukryję wszystko-nawet miłośc... ...Daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może mniej poczucia winy...

UWAGA!!!
http://www.youtube.com/watch?v=sjU1lK84ZfU
88_kasia_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-28, 13:57   #50
MilkyShake
Raczkowanie
 
Avatar MilkyShake
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z łóżka :)
Wiadomości: 222
Dot.: dlaczego on tak zrobił...

Cytat:
Napisane przez 88_kasia_88 Pokaż wiadomość
nie wiem co mam zrobić... on mi funduję co drugi dzień taki rollercoaster, że już powoli nie wiem jak się nazywam... Raz jest cudowny, raz obojętny...i tak do tej pory to trwa..
Zerwij z nim kontakt, chyba nie przepadasz za sportami ekstremalnymi, bo w jego przypadku jest to sport.
Wszystko okej, dopóki jednej ze stron nie dzieje się krzywda, a Tobie ewidentnie tak zaczyna być!

Cytat:
Napisane przez 88_kasia_88 Pokaż wiadomość
by się od tego odciąć i go zignorować bo chyba za bardzo mi zależy... Choć z drugiej strony coraz częściej uświadamiam sobie, że to nie ma sensu , to jakaś ta głupia nadzieja zawsze jest
Zależy Ci, a widzisz, że to bez sensu, że nadzieja jest

Daj spokój, szkoda nerwów na jakiegoś palanta przy którym tańczysz jak Ci zagra.

Może odetnij się jednym ruchem DEFINITYWNIE ?
__________________
biegam!
TŻ o1.o5.2o12
dbam o porządek w szafie!

MilkyShake jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:34.