Odnośnie finansów ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-04, 10:53   #1
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Wink

Odnośnie finansów ;)


A więc sytuacja ma się tak: mój TŻ jedzie pojutrze ma egzamin i mam zabrać się z nim, bo wieczorem mamy iść z paczką znajomych na imprezę. Impreza była moim i koleżanki pomysłem, ale mój TŻ i reszta osób z chęcią przystała na ten pomysł. Czy powinnam dać mu połowę kasy za paliwo? Droga w tą i z powrotem to koszt 100 zł, więc wyszłoby nam po 50 zł. TŻ tak czy siak będzie jechał, czy pojadę ja czy nie, czy impreza byłaby czy też nie. Myślę, że to oczywiste, że powinnam się złożyć, ale tutaj przypomina mi się zdarzenie, że kiedyś poprosiłam go, aby pojechał ze mną na egzamin, więc to oczywiste - ja dawałam 100 zł na dojazd, ale TŻ przy okazji załatwił sobie swoją sprawę tj. notatki do egzaminu, które byly mu potrzebne do nauki i nie składaliśmy się wtedy po połowie. No i nie wiem, czy teraz składać się i nic go nie pytać? Czy pogadać z nim? Nie chcę żeby było, że wykorzystuje go finansowo, ale z drugiej strony wtedy też nie złożyliśmy się, mimo że swoją sprawę też załatwił. Ale może nie była aż taka pilna i tylko zrobił to ot tak, przy okazji? Nie wiem. Powiem, ze wtedy poczulam sie troche glupio, ze sie ze mna nie zlozyl. Co zrobić?
__________________


Edytowane przez plameczka
Czas edycji: 2012-07-04 o 10:55
plameczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 10:55   #2
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Co zrobić? Zapytać się go normalnie czy dzielicie się kosztami na pół czy tym razem tylko on płaci. To chyba oczywiste, że on Ci udzieli dobrej odpowiedzi, żadna Wizażanka nie odpowie przecież za niego...
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 10:58   #3
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: Odnośnie finansów ;)

tak myslalam, ze moge dostac taka odpowiedz - zastanawialam sie tylko czy to nie bedzie glupie pytanie, bo to oczywiste, ze np. powinnam sie dolozyc a nie glupio pytac
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 11:01   #4
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
A więc sytuacja ma się tak: mój TŻ jedzie pojutrze ma egzamin i mam zabrać się z nim, bo wieczorem mamy iść z paczką znajomych na imprezę. Impreza była moim i koleżanki pomysłem, ale mój TŻ i reszta osób z chęcią przystała na ten pomysł. Czy powinnam dać mu połowę kasy za paliwo? Droga w tą i z powrotem to koszt 100 zł, więc wyszłoby nam po 50 zł. TŻ tak czy siak będzie jechał, czy pojadę ja czy nie, czy impreza byłaby czy też nie. Myślę, że to oczywiste, że powinnam się złożyć, ale tutaj przypomina mi się zdarzenie, że kiedyś poprosiłam go, aby pojechał ze mną na egzamin, więc to oczywiste - ja dawałam 100 zł na dojazd, ale TŻ przy okazji załatwił sobie swoją sprawę tj. notatki do egzaminu, które byly mu potrzebne do nauki i nie składaliśmy się wtedy po połowie. No i nie wiem, czy teraz składać się i nic go nie pytać? Czy pogadać z nim? Nie chcę żeby było, że wykorzystuje go finansowo, ale z drugiej strony wtedy też nie złożyliśmy się, mimo że swoją sprawę też załatwił. Ale może nie była aż taka pilna i tylko zrobił to ot tak, przy okazji? Nie wiem. Powiem, ze wtedy poczulam sie troche glupio, ze sie ze mna nie zlozyl. Co zrobić?
Zawsze możesz po prostu coś zaproponować, a on może odmówić albo zaproponować inne proporcje. Ja się zawsze chcę dokładać do benzyny w takich przypadkach i tak też traktuje to mój partner. Ale każde z nas zawsze odmawia, a z kolei to, które proponuje, rekompensuje to w jakiś inny sposób - np. kupuje coś na wyjeździe.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 11:01   #5
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
A więc sytuacja ma się tak: mój TŻ jedzie pojutrze ma egzamin i mam zabrać się z nim, bo wieczorem mamy iść z paczką znajomych na imprezę. Impreza była moim i koleżanki pomysłem, ale mój TŻ i reszta osób z chęcią przystała na ten pomysł. Czy powinnam dać mu połowę kasy za paliwo? Droga w tą i z powrotem to koszt 100 zł, więc wyszłoby nam po 50 zł. TŻ tak czy siak będzie jechał, czy pojadę ja czy nie, czy impreza byłaby czy też nie. Myślę, że to oczywiste, że powinnam się złożyć, ale tutaj przypomina mi się zdarzenie, że kiedyś poprosiłam go, aby pojechał ze mną na egzamin, więc to oczywiste - ja dawałam 100 zł na dojazd, ale TŻ przy okazji załatwił sobie swoją sprawę tj. notatki do egzaminu, które byly mu potrzebne do nauki i nie składaliśmy się wtedy po połowie. No i nie wiem, czy teraz składać się i nic go nie pytać? Czy pogadać z nim? Nie chcę żeby było, że wykorzystuje go finansowo, ale z drugiej strony wtedy też nie złożyliśmy się, mimo że swoją sprawę też załatwił. Ale może nie była aż taka pilna i tylko zrobił to ot tak, przy okazji? Nie wiem. Powiem, ze wtedy poczulam sie troche glupio, ze sie ze mna nie zlozyl. Co zrobić?


To chyba zależy od tego jakie macie relacje i układy w kwestii pieniędzy w ogóle, czyli tez od tego na jakim etapie jest Wasz związek? Jak to na co dzień wygląda, jak idziecie np. na piwo, do kina itd? Nie rozmawialiście nigdy o tych sprawach, nie macie jakiś swoich zwyczajów w tej kwestii? Bo wiesz, każda z nas Ci może doradzić, ale tak naprawdę w każdym związku takie rzeczy rozwiązuje się inaczej, przede wszystkim po wspólnych ustaleniach. Czyli porozmawiaj z nim, to w końcu Twój partner.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany

Edytowane przez wisienka_na_torcie
Czas edycji: 2012-07-04 o 11:03
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 11:05   #6
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: Odnośnie finansów ;)

ok dzieki za odpowiedzi tak myslalam, ze najlepiej byloby pogadac, tylko nie chcialam zeby wyszlo glupio, ze oczywiste ze powinnam zrobic cos tak czy siak, a ja sie glupio pytam, wiecie o co chodzi teraz pogadam z nim i juz
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 11:09   #7
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Jak dla niego to będzie oczywiste, to powie Ci "tak, dołóż się" i tyle
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-04, 11:36   #8
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Dzwonil przed chwila i cos mowil o tej imprezie to przy okazji zapytalam przez telefon, czy mam sie dorzucic, mowi, ze "a co on ma mi powiedziec?" ja mowie "kochanie nie jestesmy ze soba miesiac, tylko prawie 2 lata, wiec mozemy o takich rzeczach otwarcie gadac, co sadzisz?" i potem przypomnialam o tej sytuacji, co ze mna jechal na egzamin i wtedy ja tylko sie skladalam, a on wzial notatki i nie (oczywiscie nie mialam o to pretensji ani nic, tylko mu tak wytlumaczylam wszystko na spokojnie), to stwierdzil, ze nie pamieta tamtej sytuacji (to bylo rok temu) i ze nie chce ode mnie kasy. Dziwne to bylo, poczulam sie jakby myslal, ze go wykorzystuje :/ Najlepiej bedzie jak sie dorzuce i bedzie spokoj :/ tylko wkurzylam sie ze nie mozna nawet normalnie pogadac, ile my jestesmy w koncu miesiac ze soba czy jak :/
__________________


Edytowane przez plameczka
Czas edycji: 2012-07-04 o 11:38
plameczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 11:38   #9
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Oj, nie trzeba było wyciągać sytuacji sprzed roku O takich rzeczach najlepiej porozmawiać od razu albo wcale... Dobrze tak czy siak, że masz to za sobą i tyle. Następnym razem wiesz co robić - POROZMAWIAĆ i zapytać
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 11:46   #10
Estate
Raczkowanie
 
Avatar Estate
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 64
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Moim zdaniem nie trzeba się rozliczać co do złotówki. On tym razem płaci za paliwo, Ty np. za obiad czy jakieś drinki/piwo na imprezie, innym razem może być inaczej. Tak samo np. przy wyjściu do kina, ktoś kupuje bilety, ktoś jakieś picie czy przekąski.
A argument "bo Ty ostatnio jak ze mną byłeś to przy okazji sobie coś załatwiłeś i nie dałeś na paliwo" jest moim zdaniem kiepski i nie dziwię się, że mógł się zirytować, bo dla mnie to jest wypominanie.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie rozliczamy się z każdej złotówki. Na co dzień moim zdaniem najlepsze jest partnerskie podejście do spraw finansowych, a czasami jak jedno drugiemu chce zrobić niespodziankę to wtedy w całości "funduje" rozrywki. Dzięki temu unika się nieporozumień i niepotrzebnych spięć.
Pozdrawiam
__________________

Estate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 11:59   #11
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
Dot.: Odnośnie finansów ;)

plameczka, a czy w Waszym związku wcześniej byłby już jakieś spięcia odnośnie finansów?
Wydaje mi się, że dla Ciebie bardzo ważne jest by koszty w związku rozkładały się równiutko po połowie. Po przeczytaniu pierwszego posta pomyślałam sobie, że to przesadna skrupulatność z tym pamiętaniem i przypominaniem co kto kiedy załatwiał przy jakiej okazji, i na czyj koszt. Z kolei Twój facet chyba zbytnio nie kwapi się by płacić (takie mam wrażenie, być może całkiem błędne).
Tekst "a co on ma mi powiedziec?" jest co najmniej dziwny wg mnie. No jak to co on ma powiedzieć?Języka zapomniał? Tak, fajnie jakbyś się dorzuciła albo nie, nie trzeba, i tyle.
Asji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-04, 12:05   #12
malamenda2009
Zakorzenienie
 
Avatar malamenda2009
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
Dzwonil przed chwila i cos mowil o tej imprezie to przy okazji zapytalam przez telefon, czy mam sie dorzucic, mowi, ze "a co on ma mi powiedziec?" ja mowie "kochanie nie jestesmy ze soba miesiac, tylko prawie 2 lata, wiec mozemy o takich rzeczach otwarcie gadac, co sadzisz?" i potem przypomnialam o tej sytuacji, co ze mna jechal na egzamin i wtedy ja tylko sie skladalam, a on wzial notatki i nie (oczywiscie nie mialam o to pretensji ani nic, tylko mu tak wytlumaczylam wszystko na spokojnie), to stwierdzil, ze nie pamieta tamtej sytuacji (to bylo rok temu) i ze nie chce ode mnie kasy. Dziwne to bylo, poczulam sie jakby myslal, ze go wykorzystuje :/ Najlepiej bedzie jak sie dorzuce i bedzie spokoj :/ tylko wkurzylam sie ze nie mozna nawet normalnie pogadac, ile my jestesmy w koncu miesiac ze soba czy jak :/
Masz rację, to nie powinien być zakazanyt temat - dobrze jest rozmawiać w związku o pieniądzach, dzieleniu się kosztami, podjeściu do tego itd. W zasadzie widziałam nawet gdzieś takie statystyki, że to jeden z częstych powodów do kłótni. Ja lubię mieć takie sprawy dogadane i ustalone i dzięki jakimś wypracowanym zasadom można uniknąć zgrzytów na tym tle albo poczucia, że coś jest niesprawiedliwe...
Spróbuj z nim spokojnie na ten temat porozmawiać kiedyś ale nie wyciagając spraw z przeszłości
__________________
nasz dzień
malamenda2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 12:06   #13
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
tylko wkurzylam sie ze nie mozna nawet normalnie pogadac, ile my jestesmy w koncu miesiac ze soba czy jak :/
Jak normalnie gadać z kimś, kto wypomina sytuacje sprzed roku...
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 12:08   #14
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
Dzwonil przed chwila i cos mowil o tej imprezie to przy okazji zapytalam przez telefon, czy mam sie dorzucic, mowi, ze "a co on ma mi powiedziec?" ja mowie "kochanie nie jestesmy ze soba miesiac, tylko prawie 2 lata, wiec mozemy o takich rzeczach otwarcie gadac, co sadzisz?" i potem przypomnialam o tej sytuacji, co ze mna jechal na egzamin i wtedy ja tylko sie skladalam, a on wzial notatki i nie (oczywiscie nie mialam o to pretensji ani nic, tylko mu tak wytlumaczylam wszystko na spokojnie), to stwierdzil, ze nie pamieta tamtej sytuacji (to bylo rok temu) i ze nie chce ode mnie kasy. Dziwne to bylo, poczulam sie jakby myslal, ze go wykorzystuje :/ Najlepiej bedzie jak sie dorzuce i bedzie spokoj :/ tylko wkurzylam sie ze nie mozna nawet normalnie pogadac, ile my jestesmy w koncu miesiac ze soba czy jak :/
Trochę dziwnie to wygląda, na pewno nie jak relacja ludzi, którzy są od dwóch lat ze sobą...wydaje mi się, że facet nie za bardzo umie/ chce otwarcie rozmawiać. Jak jesteście gdzieś razem i przychodzi do płacenia to też są takie niejasności? Może rzeczywiście warto usiąść któregoś dnia, na spokojnie i tę kwestię porządnie obgadać , skoro jakoś tak naturalnie samo nie wychodzi.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 12:09   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
plameczka, a czy w Waszym związku wcześniej byłby już jakieś spięcia odnośnie finansów?
Wydaje mi się, że dla Ciebie bardzo ważne jest by koszty w związku rozkładały się równiutko po połowie. Po przeczytaniu pierwszego posta pomyślałam sobie, że to przesadna skrupulatność z tym pamiętaniem i przypominaniem co kto kiedy załatwiał przy jakiej okazji, i na czyj koszt. Z kolei Twój facet chyba zbytnio nie kwapi się by płacić (takie mam wrażenie, być może całkiem błędne).
Tekst "a co on ma mi powiedziec?" jest co najmniej dziwny wg mnie. No jak to co on ma powiedzieć?Języka zapomniał? Tak, fajnie jakbyś się dorzuciła albo nie, nie trzeba, i tyle.
Jak wyżej. Chociaż może być tak, że ta skrupulatność autorki wątku bierze się właśnie stąd, że on się nie kwapi, a sam by chciał dokładania się (tekst "co mam ci powiedzieć?" - ja bym to odebrała jako "no chciałbym, ale głupio mi to powiedzieć wprost"; ewentualnie - na jego korzyść - "wiem, że już pewnie postanowiłaś, więc co mam ci mówić - rób jak uważasz").
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 12:22   #16
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 203
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Jak dla mnie skoro powiedział Ci na Twoje pytanie "A co mam Ci powiedzieć?"liczył na to, że się jednak dorzucisz No ale jak mu już wypomniałaś sytuację z przed roku no to pewnie dziwnie się poczuł, ja bym się poczuła beznadziejnie, bo owszem powinniście mówić otwarcie ale tak jakoś moim zdaniem kiepsko to rozegrałaś... Ja na Twoim miejscu wyszłabym sama z inicjatywą i się jednak coś dorzuciła...chociaż tę 1/3, jak nie możesz 1/2 i to dla Ciebie taki problem.
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 12:26   #17
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: Odnośnie finansów ;)

No wlasnie ja jestem taka skrupulatna, bo nie chce zeby kiedykolwiek wyszlo, ze gdzies go wykorzystalam. Moze źle ze wyciagnelam sprawe sprzed roku, ale nie mialam nic zlego na mysli, tylko chcialam porownac te 2 sytuacje, bo akurat sa na tej samej zasadzie, moze to jednak był moj błąd. Ale i tak oczekiwalam jakiejs normalnej odpowiedzi, pogadania, a nie. Na pewno nie bylo tak, ze pomyslal, ze juz mam ostalona odpowiedz, a jego tak tylko pytam "dla formalnosci". Raczej moze poczul sie skrepowany. Jeszcze powiedzial, ze nie chce ode mnie zadnej kasy, najwyzej postawie mu z 2 piwa. Ale wydaje mi sie, ze chyba tak tylko powiedzial, bo mu bylo glupio. Ale gdybac to ja moge, trzeba bedzie siasc i normalnie na spokojnie pogadac. Nie mielismy takiej rozmowy, nigdy jakos nie bylo wiekszych problemow, ale ja czuje sie czasem zestresowana, zeby nie wyszlo, ze go wykorzystuje, wiec wole sie zawsze rozliczyc co do zlotowki. Tylko TŻ ciezko sklonic do rozmowy, bo dla niego zawsze jest wszystko dobrze, jak nie bedzie, to jest ok. No nic, pogadam z nim, ale juz nie o tej sytuacji. I doloze sie, zeby nie bylo ze tak sobie jade. Moze wyszlo tak, bo w sumie chcialabym zeby powiedzial, zebym nie dokladala sie, bo on i tak jedzie i mi postawi, jak facet dziewczynie od czasu do czasu. Za impreze i tak sama zaplace.
__________________


Edytowane przez plameczka
Czas edycji: 2012-07-04 o 12:34
plameczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 12:30   #18
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Bo tacy są właśnie faceci - z pewnymi rzeczami nie mają problemów
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 12:34   #19
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
No wlasnie ja jestem taka skrupulatna, bo nie chce zeby kiedykolwiek wyszlo, ze gdzies go wykorzystalam. Moze źle ze wyciagnelam sprawe sprzed roku, ale nie mialam nic zlego na mysli, tylko chcialam porownac te 2 sytuacje, bo akurat sa na tej samej zasadzie, moze to jednak był moj błąd. Ale i tak oczekiwalam jakiejs normalnej odpowiedzi, pogadania, a nie. Na pewno nie bylo tak, ze pomyslal, ze juz mam ostalona odpowiedz, a jego tak tylko pytam "dla formalnosci". Raczej moze poczul sie skrepowany. Ale gdybac to ja moge, trzeba bedzie siasc i normalnie na spokojnie pogadac. Nie mielismy takiej rozmowy, nigdy jakos nie bylo wiekszych problemow, ale ja czuje sie czasem zestresowana, zeby nie wyszlo, ze go wykorzystuje, wiec wole sie zawsze rozliczyc co do zlotowki. Tylko TŻ ciezko sklonic do rozmowy, bo dla niego zawsze jest wszystko dobrze, jak nie bedzie, to jest ok. No nic, pogadam z nim, ale juz nie o tej sytuacji. I doloze sie, zeby nie bylo ze tak sobie jade. Moze wyszlo tak, bo w sumie chcialabym zeby powiedzial, zebym nie dokladala sie, bo on i tak jedzie i mi postawi, jak facet dziewczynie od czasu do czasu.
Pogrubione: bardzo słuszny wniosek z tej sytuacji. Skoro jesteś skrupulatna, to załatwiaj też pewne sprawy wprost. Jak już będziecie się widzieć, to powiedz "masz tu na połowę tankowania, dorzucam się, ale następnym razem będę tego samego oczekiwała od Ciebie - nie chcę żeby przez kasę były jakieś nieporozumienia między nami" i generalnie pogadajcie szczerze jak to widzicie. Może się okazać, że on ma inne zdanie, albo sam nie wie. O pieniądzach należy i warto się nauczyć normalnie rozmawiać. Dawaj z siebie, ale i wymagaj tyle samo, inaczej będziesz dusiła w sobie jakieś żale do niego. Tylko też nie przesadź w stronę "oddaję Ci za pół loda, którego mi kupiłeś". Związek to ma być wzajemność, ale niekoniecznie co do grosza, bo zacznie to wyglądać jak relacja biznesowa, a nie coś, co jednak nadrzędnie powinno polegać na uczuciu. Nie zawsze może być po równo i nie zawsze należy, aby tak było. Fajnie jak partner nam coś postawi, a potem my się odwdzięczymy - to też jest część związku (oczywiście mówię o sytuacji, gdy nie ma wspólnej kasy, bo jak jest to ciężko coś sobie nawzajem stawiać - co najwyżej się zaprasza gdzieś i tak wydaje ze wspólnej kasy).

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2012-07-04 o 12:36
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-04, 12:34   #20
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Najprościej poprostu zaproponować swój wkład. On powie, że nie i ot cały problem z głowy. Ale wątek ostro idzie
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 12:39   #21
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: Odnośnie finansów ;)

dzieki za wszystkie odpowiedzi
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 12:57   #22
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
No wlasnie ja jestem taka skrupulatna, bo nie chce zeby kiedykolwiek wyszlo, ze gdzies go wykorzystalam.
Wiesz, w zdrowym układzie czasem jedna, a czasem druga strona zapłaci trochę więcej. Pieniądze są ważne, ale ze skrupulatnością nie warto przesadzać, to powinna być przyjemność, że od czasu do czasu można coś zafundować swojej połówce i mieć przy tym świadomość, że można liczyć na wzajemność.
Cytat:
Nie mielismy takiej rozmowy, nigdy jakos nie bylo wiekszych problemow, ale ja czuje sie czasem zestresowana, zeby nie wyszlo, ze go wykorzystuje, wiec wole sie zawsze rozliczyc co do zlotowki.
Czyli jest to jednak jakiś problem skoro czasem się tym stresujesz.
Cytat:
Tylko TŻ ciezko sklonic do rozmowy, bo dla niego zawsze jest wszystko dobrze, jak nie bedzie, to jest ok. No nic, pogadam z nim, ale juz nie o tej sytuacji.
On nie musi w tym widzieć problemu, ważne, że Ty widzisz, źle się z tym czujesz - to jest wystarczający powód by sprawę obgadać.
Cytat:
I doloze sie, zeby nie bylo ze tak sobie jade. Moze wyszlo tak, bo w sumie chcialabym zeby powiedzial, zebym nie dokladala sie, bo on i tak jedzie i mi postawi, jak facet dziewczynie od czasu do czasu. Za impreze i tak sama zaplace.
I to jest sedno. Właśnie dlatego lepiej jest (wg mnie) gdy raz Ty coś sponsorujesz a raz on, a nie tak, że za każdym razem sprawdzacie rachunek i się rozliczacie w gotówce, co najmniej jakby to jakaś poważna transakcja była, a nie normalna relacja dwojga ludzi w związku Gdyby on czasem za coś sam z siebie płacił dla Was dwojga to miałabyś poczucie, że masz faceta z gestem, który nie skąpi na swoją dziewczynę, a potem Ty mogłabyś się odwdzięczyć płacąc za coś innego nie myśląc o tym, że go wykorzystujesz.
Asji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 13:00   #23
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Wiesz, w zdrowym układzie czasem jedna, a czasem druga strona zapłaci trochę więcej. Pieniądze są ważne, ale ze skrupulatnością nie warto przesadzać, to powinna być przyjemność, że od czasu do czasu można coś zafundować swojej połówce i mieć przy tym świadomość, że można liczyć na wzajemność.
Dokładnie. Zwłaszcza, że rozliczanie się co do złotówki w pewnym momencie i tak będzie musiało się skończyć, bo na pewnym etapie związku tak się zwyczajnie nie da.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 13:09   #24
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
No wlasnie ja jestem taka skrupulatna, bo nie chce zeby kiedykolwiek wyszlo, ze gdzies go wykorzystalam. Moze źle ze wyciagnelam sprawe sprzed roku, ale nie mialam nic zlego na mysli, tylko chcialam porownac te 2 sytuacje, bo akurat sa na tej samej zasadzie, moze to jednak był moj błąd. Ale i tak oczekiwalam jakiejs normalnej odpowiedzi, pogadania, a nie. Na pewno nie bylo tak, ze pomyslal, ze juz mam ostalona odpowiedz, a jego tak tylko pytam "dla formalnosci". Raczej moze poczul sie skrepowany. Ale gdybac to ja moge, trzeba bedzie siasc i normalnie na spokojnie pogadac. Nie mielismy takiej rozmowy, nigdy jakos nie bylo wiekszych problemow, ale ja czuje sie czasem zestresowana, zeby nie wyszlo, ze go wykorzystuje, wiec wole sie zawsze rozliczyc co do zlotowki. Tylko TŻ ciezko sklonic do rozmowy, bo dla niego zawsze jest wszystko dobrze, jak nie bedzie, to jest ok. No nic, pogadam z nim, ale juz nie o tej sytuacji. I doloze sie, zeby nie bylo ze tak sobie jade. Moze wyszlo tak, bo w sumie chcialabym zeby powiedzial, zebym nie dokladala sie, bo on i tak jedzie i mi postawi, jak facet dziewczynie od czasu do czasu.

Mogłaś mu to ostatnie zdanie powiedzieć wprost, bez wspominania o dawnej sytuacji, nawet jeśli ta jest analogiczna do obecnej. Pewnie załatwiłoby to sprawę, ponieważ facet wydaje się być bezproblemowy, a z takim łatwo dojść do konsensusu. W rozmowie określiłaś swoje oczekiwania, na które on przystał, dlatego nie rozumiem twojego obecnego zachowania. Chłopak powiedział, że zapłaci za paliwo to teraz dla odmiany chcesz składki. Na jego miejscu poczułabym się skołowana. Swoją drogą ciekawa sytuacja wolisz poradzić się obcych ludzi, aby uniknąć zadania bezpośredniego pytania osobie, którą sama nazywasz towarzyszem życia. Po czym deklarujesz, że i tak zrobisz inaczej niż byś chciała i co z nim chwilą temu ustaliłaś.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind

Edytowane przez amber2046
Czas edycji: 2012-07-04 o 13:10
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 13:10   #25
echoooo
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 68
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Koleżanko Plameczko, nie obraź się, ale jak czytam Twoją wypowiedź to dochodzę do wniosku, że Twój związek jest paranoją, a facet tępakiem.

Jak można będąc ze sobą 2 lata mieć tak porąbane układy dotyczące finansów. Mam wrażenie, że jak idziecie do kina to się składacie co do złotówki nawet na popcorn i oddajesz mu za paliwo bo on wylicza ile kilometrów musieliście dojechać do kina i wrócić.

Po pierwsze co to za facet, który w sytuacji opisanej w ogóle wziąłby nawet 5 zł od Ciebie. Poszukaj sobie normalnego gościa a nie takiego barana, bo to się śmiać chce jak się czyta. Nawet jakby nie jechał na ten egzamin to powinien płacić za paliwo i tyle. Jak mu ugotujesz obiad u siebie w domu to też od niego bierzesz pieniądze za zużyty prąd, gaz, mięso itd??? Chore układy i tyle. Znajdź sobie normalnego faceta bo z tym jest coś niehalo.

Edytowane przez echoooo
Czas edycji: 2012-07-04 o 13:12
echoooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 13:12   #26
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
A więc sytuacja ma się tak: mój TŻ jedzie pojutrze ma egzamin i mam zabrać się z nim, bo wieczorem mamy iść z paczką znajomych na imprezę. Impreza była moim i koleżanki pomysłem, ale mój TŻ i reszta osób z chęcią przystała na ten pomysł. Czy powinnam dać mu połowę kasy za paliwo? Droga w tą i z powrotem to koszt 100 zł, więc wyszłoby nam po 50 zł. TŻ tak czy siak będzie jechał, czy pojadę ja czy nie, czy impreza byłaby czy też nie. Myślę, że to oczywiste, że powinnam się złożyć, ale tutaj przypomina mi się zdarzenie, że kiedyś poprosiłam go, aby pojechał ze mną na egzamin, więc to oczywiste - ja dawałam 100 zł na dojazd, ale TŻ przy okazji załatwił sobie swoją sprawę tj. notatki do egzaminu, które byly mu potrzebne do nauki i nie składaliśmy się wtedy po połowie. No i nie wiem, czy teraz składać się i nic go nie pytać? Czy pogadać z nim? Nie chcę żeby było, że wykorzystuje go finansowo, ale z drugiej strony wtedy też nie złożyliśmy się, mimo że swoją sprawę też załatwił. Ale może nie była aż taka pilna i tylko zrobił to ot tak, przy okazji? Nie wiem. Powiem, ze wtedy poczulam sie troche glupio, ze sie ze mna nie zlozyl. Co zrobić?
Szczerze nie pojmuję Sama go poprosiłaś, zeby z tobą jechał i głupio się poczułaś bo nie dołożył do paliwa??? jakby nie wziął przy okazji tych notatek to by było ok, a jak przy okazji coś tam sobie załatwił to znaczy, ze ten wyjazd przyniósł mu wymierną korzyść i z tego powodu powinien ci oddać za paliwo? serio nie kumam

w drugą stronę sytuacja podobna - jakbyś jechala z nim tylko na egzamin to nie miałabyś rozkminy czy dokładać się do paliwa czy też nie a że przy okazji skorzystasz bo skoczycie na imprezę to już jest problem...

Szczerze w życiu nie przyszło by mi do głowy dokładać się w takich sytuacjach tż-towi do paliwa czy oczekiwać, ze on się dołoży
Co innego jak np. jedziemy wspólnie na wycieczkę (ale jakąś dalszą a nie 20km gdzie auto za 10zł spali ) czy wakacje itd. to wtedy ok składka na paliwo albo jedno paliwo, drugie jedzenie - no coś by się tam wymyśliło.

Te dwie wymienione sytuacje są dla mnie absurdalne
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 13:12   #27
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez wisienka_na_torcie Pokaż wiadomość
Dokładnie. Zwłaszcza, że rozliczanie się co do złotówki w pewnym momencie i tak będzie musiało się skończyć, bo na pewnym etapie związku tak się zwyczajnie nie da.
Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Wiesz, w zdrowym układzie czasem jedna, a czasem druga strona zapłaci trochę więcej. Pieniądze są ważne, ale ze skrupulatnością nie warto przesadzać, to powinna być przyjemność, że od czasu do czasu można coś zafundować swojej połówce i mieć przy tym świadomość, że można liczyć na wzajemność.

Czyli jest to jednak jakiś problem skoro czasem się tym stresujesz.

On nie musi w tym widzieć problemu, ważne, że Ty widzisz, źle się z tym czujesz - to jest wystarczający powód by sprawę obgadać.

I to jest sedno. Właśnie dlatego lepiej jest (wg mnie) gdy raz Ty coś sponsorujesz a raz on, a nie tak, że za każdym razem sprawdzacie rachunek i się rozliczacie w gotówce, co najmniej jakby to jakaś poważna transakcja była, a nie normalna relacja dwojga ludzi w związku Gdyby on czasem za coś sam z siebie płacił dla Was dwojga to miałabyś poczucie, że masz faceta z gestem, który nie skąpi na swoją dziewczynę, a potem Ty mogłabyś się odwdzięczyć płacąc za coś innego nie myśląc o tym, że go wykorzystujesz.
No wlasnie, tak by bylo najlepiej, ale ja mam zawsze wrazenie, ze on moze pomyslec, ze go wykorzystam. Nie wiem czy to moj problem, ze jestem zbyt skrupulatna czy moze przez jakies jego zachowanie taka jestem, nie wiem. Ogolnie jak gdzies idziemy to raz place ja raz on, ale zazwyczaj wychodzi nam po rowno. W sumie moze to dobrze. Ale ja bym wolala zeby to bylo bardziej spontaniczne. No nic, trzeba bedzie pogadac
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 13:17   #28
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
No wlasnie, tak by bylo najlepiej, ale ja mam zawsze wrazenie, ze on moze pomyslec, ze go wykorzystam. Nie wiem czy to moj problem, ze jestem zbyt skrupulatna czy moze przez jakies jego zachowanie taka jestem, nie wiem. Ogolnie jak gdzies idziemy to raz place ja raz on, ale zazwyczaj wychodzi nam po rowno. W sumie moze to dobrze. Ale ja bym wolala zeby to bylo bardziej spontaniczne. No nic, trzeba bedzie pogadac
Jak dla mnie to jest przede wszystkim kwestia bliskości i takiego zwyczajnego , codziennego partnerstwa w związku, takiej trochę przyjaźni w miłości. Nie wiem, osobiście nie wyobrażam sobie zastanawiać się czy nie wykorzystuję przypadkiem Tż jak on drugi raz z rzędu np. zapłaci za kino, albo zrobi zakupy...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 13:19   #29
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Watpie. W moich związkach bywało różnie, miałem nacisk by płacic, ale nigdy tego nie oczekiwałem od kogos, anie nie myslałem w kategoriach wykorzystania. Ale rozliczanie paliwa? Niee to głupi pomysł... Wkońcu spędziliście ten czas też razem. Myśleć o tym w kategori płacenia lub nie to zły pomysł. Czas spędzony z kimś jest bezcenny. Nigdy nie słyszałem od żadnej kobiety, że chce się dołożyc na paliwko

Paliwowy sponsoring <zarcik>
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 13:26   #30
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Odnośnie finansów ;)

Cytat:
Napisane przez plameczka Pokaż wiadomość
No wlasnie, tak by bylo najlepiej, ale ja mam zawsze wrazenie, ze on moze pomyslec, ze go wykorzystam. Nie wiem czy to moj problem, ze jestem zbyt skrupulatna czy moze przez jakies jego zachowanie taka jestem, nie wiem. Ogolnie jak gdzies idziemy to raz place ja raz on, ale zazwyczaj wychodzi nam po rowno. W sumie moze to dobrze. Ale ja bym wolala zeby to bylo bardziej spontaniczne. No nic, trzeba bedzie pogadac
musisz zmienić to nastawienie bo to jest po prostu chore - ja siedzę już rok na wychowawczym, posiedzę na nim jeszcze co najmniej kolejny a i jak dzieć pójdzie do przedszkola to też nie wiadomo jak z pracą będzie - no i co mam się gryźć, ze wykorzystuję tż-ta bo żyję za jego pieniadze?
Kiedyś była sytuacja, ze on nie pracował kilka miesięcy i żyliśmy za "moje" to on mnie wtedy wykorzystywał?

Wiem, że wy jeszcze razem nie mieszkacie i nie macie wspólnych pieniędzy ale jesteście już długo razem i pewnie planujecie wspólną przyszłość no i co do śmierci chcecie się tak rozliczać co do złotówki? Ty będziesz kupować chleb w dni parzyste a on w nieparzyste czy jak?
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:56.