Mieszkanie po ślubie...z teściami?? - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-16, 23:35   #451
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Ja tak mam i mi się i tak nie podoba Tylko nie mamy osobnego wejścia. Zawsze ma Cię ktoś na oku, wszystko prawie wie o Tobie. Musisz informować, że nie wrócisz na noc, albo wrócisz nad ranem, bo się będą martwić. Porządna impreza odpada, bo starsi chcą spać, albo nie lubią popijaw. Chcesz zwierzaka, musisz zapytać. No nie wiem, można milion takich przykładów wymyślić. Jeśli to wszystko jesteś w stanie zaakceptować, to będzie Ci się dobrze mieszkało.
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 23:37   #452
Leece
Raczkowanie
 
Avatar Leece
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 190
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez was ukochany baczek Pokaż wiadomość
wydaje mi się że co innego mieszkanie z teściami razem na jednym piętrze, wszystko wspólne kuchnia, łazienka to czułabym się skrępowana ale my będziemy mieć wszystko osobno i można by uznać że teściowie będą sąsiadami także w sumie widzę to optymistycznie, życie pokaże
Ale czy Ty chciałabyś być na miejscu swojego faceta? Mieszkać ze swoimi rodzicami piętro niżej, po sąsiedzku?

Mi 19 lat wspólnego życia z rodzicami całkowicie wystarczy. Podejrzewam, że psychicznie nie wytrzymałabym kilku kolejnych lat. Czułabym, że przeszkadzam im, że stoję w miejscu. Moi rodzice to cudowni ludzie i chcę stworzyć taki sam dom w przyszłości, bez niczyich teściów nad głową.
__________________
Pain makes you stronger.
Tears make you braver.
Heartache makes you wiser.
And vodka makes you not remember any of that crap.
Leece jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 23:57   #453
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Leece Pokaż wiadomość
Ale czy Ty chciałabyś być na miejscu swojego faceta? Mieszkać ze swoimi rodzicami piętro niżej, po sąsiedzku?

Mi 19 lat wspólnego życia z rodzicami całkowicie wystarczy. Podejrzewam, że psychicznie nie wytrzymałabym kilku kolejnych lat. Czułabym, że przeszkadzam im, że stoję w miejscu. Moi rodzice to cudowni ludzie i chcę stworzyć taki sam dom w przyszłości, bez niczyich teściów nad głową.
No dobrze, ale są ludzie mniej lub bardziej rodzinni.
Co innego życie u teściów na ich garnuszku a czym innym wspólne gospodarstwo
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-17, 11:36   #454
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez livvia Pokaż wiadomość
Moja kochana !
Chociażby "przyszli" teście traktowali Cię, jak królową i byli cudowni a przyszły małżonek zapewniał że u jego rodziców będzie Ci błogo i jak w raju... Uciekaj i nie myśl nawet żeby tam mieszkać !

1. Różnica pokoleń - "mamusia zrobi za Ciebie bo lepiej się na tym zna..." - przykład gotowania czy kąpieli dziecka - a potem nie masz już nic do gadania, to samo będzie odnośnie zabrania twojego dzieciątka na wakacje z dziadkami - nie zapytają nawet!
2. Mąż cudowny będzie do pierwszego spięcia między tobą a teściową potem weźmie jej stronę bo to matka!
3. CIASNE ALE WŁASNE! - Miejcie nawet wynajęte mieszkanie , bo czeka was jeszcze docieranie się przez pewien czas
JEŚLI CHCESZ BYĆ WOLNĄ KOBIETĄ - pod każdym względem! - to mieszkajcie OSOBNO A NIE U RODZICÓW TWOICH CZY JEGO!
Powodzenia Livvia
1. Mama mojego faceta nie jest taka że uważa że wszystko wie lepiej, wręcz przeciwnie zawsze sama mnie chwali że robię coś lepiej od niej mimo że tak nie jest poza tym wtrącanie w gotowanie nie wchodzi w grę bo każda będzie gotować sobie sama, a co do dzieci nic bez mojej zgody robić nie będzie bo ja na to nie pozwolę żeby brała moje dzieci na wakacje czy coś
2. Mój wie, że kiedykolwiek weźmie stronę mamusi a oczywista będzię jej wina w spięciu między nią a mną to ja tak szybko jak sie wprowadzę tak uciekam i ta perspektywa go przeraża

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
No dobrze, ale są ludzie mniej lub bardziej rodzinni.
Co innego życie u teściów na ich garnuszku a czym innym wspólne gospodarstwo
no właśnie wydaje mi się że większość wizażanek myli sobie jedno z drugim
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-17, 12:54   #455
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Zycze aby Wam sie to wspolne mieszkanie ulozylo, choc tego jakos za bardzo nie widze, to nie jestem nieomylna.

Byloby fajnie gdyby ktoras z Was wrocila z update'm na watek po jakims czasie tego wspolnego mieszkania, zeby dac znac innym o swoich doswiadczeniach.
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-17, 13:31   #456
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez livvia Pokaż wiadomość
Moja kochana !
Chociażby "przyszli" teście traktowali Cię, jak królową i byli cudowni a przyszły małżonek zapewniał że u jego rodziców będzie Ci błogo i jak w raju... Uciekaj i nie myśl nawet żeby tam mieszkać !
Ja po raz drugi mieszkam u teściów ale obecnie jestem już odporna i wiem jak podchodzić do męża- maminsynka i mam też przyjaciół.
Pamiętaj kilka rzeczy:
1. Różnica pokoleń - "mamusia zrobi za Ciebie bo lepiej się na tym zna..." - przykład gotowania czy kąpieli dziecka - a potem nie masz już nic do gadania, to samo będzie odnośnie zabrania twojego dzieciątka na wakacje z dziadkami - nie zapytają nawet!
2. Mąż cudowny będzie do pierwszego spięcia między tobą a teściową potem weźmie jej stronę bo to matka!
3. CIASNE ALE WŁASNE! - Miejcie nawet wynajęte mieszkanie , bo czeka was jeszcze docieranie się przez pewien czas
JEŚLI CHCESZ BYĆ WOLNĄ KOBIETĄ - pod każdym względem! - to mieszkajcie OSOBNO A NIE U RODZICÓW TWOICH CZY JEGO!
Powodzenia Livvia
Kolejna "mądra", która ma gotowy przepis na życie.
Tak jakbyś znała wszystkie teściowe świata. To że Tobie nie wyszło, albo nie chciałaś mieszkać, bo masz wredną teściową to Twoja sprawa. Też takie znam, ale w tym temacie nie ma co generalizować.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-17, 14:05   #457
orangemisia
Zadomowienie
 
Avatar orangemisia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 031
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
Kolejna "mądra", która ma gotowy przepis na życie.
Tak jakbyś znała wszystkie teściowe świata. To że Tobie nie wyszło, albo nie chciałaś mieszkać, bo masz wredną teściową to Twoja sprawa. Też takie znam, ale w tym temacie nie ma co generalizować.
Zgadzam się z ciri.
Każdy jest inny, ma inne relacje między sobą. Nie można tak generalizować.

I tutaj jeszcze mały apel do was ukochany baczek. Nie bierz do serca wszystkiego co tutaj piszemy tylko rób to co TWOIM zdaniem jest najlepsze Nikt z nas nie przeżyje za ciebie twojego życia.
__________________
Samotność nie jest naszym przeznaczeniem, a samych siebie poznajemy tylko wtedy, kiedy możemy się przejrzeć w oczach innych ludzi.



orangemisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-17, 14:19   #458
Krav
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 11
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Tego mieszkania ze teściami/rodzicami nie ma co demonizować. Wszystko zależy od konkretnych ludzi. Ja znam parkę z dzieckiem która żyje "na kupie" z rodzicami/teściami na dodatek w mieszkaniu, bo tak chcą. Młode małżeństwo stać na własne mieszkanie, ba nawet mieli przez jakiś czas ale sprzedali bo po co utrzymywać dwa jak i tak siedzą w jednym. Teraz myślą o budowie domu ale też wspólnego dla wszystkich.
Krav jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-17, 14:28   #459
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Ja nie demonizuję, ale myślę, że nie każdy się nadaje do wspólnego mieszkania (ja np. nie, nie znoszę ustalać wszystkiego z resztą domowników). Chyba nawet nie jestem zbyt rodzinna, no nie zamierzam mówić w przyszłości "mamo" i "tato" do teściów, to tym bardziej mieszkać pod jednym dachem. Faktycznie jestem ciekawa jak to się dalej potoczy, fajnie jakbyście dziewczyny potem tutaj zajrzały i napisały jak Wam się ułożyło to wspólne mieszkanie. Oczywiście życzę jak najlepiej.
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-17, 14:56   #460
Leece
Raczkowanie
 
Avatar Leece
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 190
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Ja demonizuję, ale facetów, którzy na takie mieszkanie się zgadzają. Dopóki uważają to za tymczasowe wyjście i kręcą nosem, ale w końcu się na to godzą - w porządku. Ale jeśli mój chłopak uznałby to za rozsądne rozwiązanie, zastanowiłabym się, czy na pewno chcę z nim być.

Z tym osobnym gotowaniem to różnie bywa. Znam przypadki, gdzie teściowa na początku nie robiła problemów, później zaczęła narzekać, że tyle jedzenia się u niej marnuje, syn gorąco ją poparł - w końcu mama gotuje najlepiej, a wspólne posiłki zacieśniają więzy między rodziną. Albo zupełnie odwrotny przypadek - teściowa przestała gotować i zaczęła przychodzić jeść na górę, bo po co ma gotować dla siebie, skoro synowa może odwalić całą robotę.
__________________
Pain makes you stronger.
Tears make you braver.
Heartache makes you wiser.
And vodka makes you not remember any of that crap.
Leece jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-17, 18:11   #461
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Leece Pokaż wiadomość
Ja demonizuję, ale facetów, którzy na takie mieszkanie się zgadzają. Dopóki uważają to za tymczasowe wyjście i kręcą nosem, ale w końcu się na to godzą - w porządku. Ale jeśli mój chłopak uznałby to za rozsądne rozwiązanie, zastanowiłabym się, czy na pewno chcę z nim być.

Z tym osobnym gotowaniem to różnie bywa. Znam przypadki, gdzie teściowa na początku nie robiła problemów, później zaczęła narzekać, że tyle jedzenia się u niej marnuje, syn gorąco ją poparł - w końcu mama gotuje najlepiej, a wspólne posiłki zacieśniają więzy między rodziną. Albo zupełnie odwrotny przypadek - teściowa przestała gotować i zaczęła przychodzić jeść na górę, bo po co ma gotować dla siebie, skoro synowa może odwalić całą robotę.
Bywa i tak.
A ja znam przypadek, kiedy to synowa powiedziała po jakimś czasie teściowej, że ona może do niej przychodzić na górę ile chce, bo jej to zupełnie nie przeszkadza.
I cóż z tego? Nic. Najpierw oceniamy nasze możliwości, potem ewentualnych teściów. Jeśli oba wychodzą nam na plus - to można spróbować.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-17, 20:34   #462
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Ja nie demonizuję, ale myślę, że nie każdy się nadaje do wspólnego mieszkania (ja np. nie, nie znoszę ustalać wszystkiego z resztą domowników). Chyba nawet nie jestem zbyt rodzinna, no nie zamierzam mówić w przyszłości "mamo" i "tato" do teściów, to tym bardziej mieszkać pod jednym dachem. Faktycznie jestem ciekawa jak to się dalej potoczy, fajnie jakbyście dziewczyny potem tutaj zajrzały i napisały jak Wam się ułożyło to wspólne mieszkanie. Oczywiście życzę jak najlepiej.
no to widzisz owszem jak nie lubisz ustalać z innymi, nie uważasz się za rodzinną to w twoim przypadku rzeczywiście mieszkanie z teściami nie jest dla Ciebie i nie dziwię się że jesteś na "nie". Ja też nie lubię ustalać, tzn ustalać wspólny kompromis to ok ale również nie lubię jak ktoś mi coś narzuca i już. Ale jestem bardzo rodzinna i będę mówić w przyszłości do teściów jak do rodziców jak tylko już będę mieszkać z nimi to będę pisać na wątku moje wrażenia

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Leece Pokaż wiadomość
Ja demonizuję, ale facetów, którzy na takie mieszkanie się zgadzają. Dopóki uważają to za tymczasowe wyjście i kręcą nosem, ale w końcu się na to godzą - w porządku. Ale jeśli mój chłopak uznałby to za rozsądne rozwiązanie, zastanowiłabym się, czy na pewno chcę z nim być.
To ja właśnie uważam że to jest rozsądne rozwiązanie i zastanawiałabym się czy na pewno chcę być z facetem który planując małżeństwo i zakładanie rodziny nie ma nic do zaoferowania tylko ciasną wynajmowaną klitkę-nie chcę tu nikogo obrazić, szanuję że ktoś chce mieszkać właśnie tak- tylko ja bym tak nie mogła bo nawet znam przypadek znajomej która mając trójkę dzieci włóczy się od mieszkania do mieszkania i nigdzie nie może zagrzać miejsca.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Cytat:
Napisane przez orangemisia Pokaż wiadomość
I tutaj jeszcze mały apel do was ukochany baczek. Nie bierz do serca wszystkiego co tutaj piszemy tylko rób to co TWOIM zdaniem jest najlepsze Nikt z nas nie przeżyje za ciebie twojego życia.
nie no oczywiście,nie po to piszę żeby się przejmować każdą negatywną odpowiedzią. Zaczęłam ogólnie wypytać jakie macie zdanie na ten temat zdania nie zmienię napewno zamieszkam z teściami, najwyżej jak będzie bardzo źle to nie będę tam i już
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 02:02   #463
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Leece Pokaż wiadomość
Ja demonizuję, ale facetów, którzy na takie mieszkanie się zgadzają. Dopóki uważają to za tymczasowe wyjście i kręcą nosem, ale w końcu się na to godzą - w porządku. Ale jeśli mój chłopak uznałby to za rozsądne rozwiązanie, zastanowiłabym się, czy na pewno chcę z nim być.

Z tym osobnym gotowaniem to różnie bywa. Znam przypadki, gdzie teściowa na początku nie robiła problemów, później zaczęła narzekać, że tyle jedzenia się u niej marnuje, syn gorąco ją poparł - w końcu mama gotuje najlepiej, a wspólne posiłki zacieśniają więzy między rodziną. Albo zupełnie odwrotny przypadek - teściowa przestała gotować i zaczęła przychodzić jeść na górę, bo po co ma gotować dla siebie, skoro synowa może odwalić całą robotę.
Ja też, mój od razu jak jeszcze nie byliśmy parą i zeszło na temat wspomniał coś, że nie myśli o mieszkaniu z rodzicami. To są dla mnie obcy ludzie, więc jedynie mogę to traktować jako chwilowe, nie chciałabym na zawsze żeby tak było
U nas z gotowaniem jest tak, że "teściowa" się narzuca ze swoimi "dobrymi radami", zresztą często się czepia tego co jemy.


Cytat:
Napisane przez was ukochany baczek Pokaż wiadomość
no to widzisz owszem jak nie lubisz ustalać z innymi, nie uważasz się za rodzinną to w twoim przypadku rzeczywiście mieszkanie z teściami nie jest dla Ciebie i nie dziwię się że jesteś na "nie". Ja też nie lubię ustalać, tzn ustalać wspólny kompromis to ok ale również nie lubię jak ktoś mi coś narzuca i już. Ale jestem bardzo rodzinna i będę mówić w przyszłości do teściów jak do rodziców jak tylko już będę mieszkać z nimi to będę pisać na wątku moje wrażenia
Wiesz co, po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku, że nie tylko ja jestem stroną nie nadającą się do wspólnego mieszkania, bo u mojego tż w domu przedtem osobami trzymającymi władzę w gospodarstwie domowym byli dziadkowie, dopiero po ich śmierci rodzice i się tą władzą za bardzo nie chcą dzielić. Częste są próby narzucenia nam czegoś, lub denerwujące komentarze odnośnie naszego sposobu życia. Ale mojego tż mama to już byłby temat na osoby wątek Czasami już sama nie wiem co jest normalne, a co jest przesadą.



Cytat:
Napisane przez was ukochany baczek Pokaż wiadomość
To ja właśnie uważam że to jest rozsądne rozwiązanie i zastanawiałabym się czy na pewno chcę być z facetem który planując małżeństwo i zakładanie rodziny nie ma nic do zaoferowania tylko ciasną wynajmowaną klitkę-nie chcę tu nikogo obrazić, szanuję że ktoś chce mieszkać właśnie tak- tylko ja bym tak nie mogła bo nawet znam przypadek znajomej która mając trójkę dzieci włóczy się od mieszkania do mieszkania i nigdzie nie może zagrzać miejsca.
Oj, tutaj się z Tobą nie zgodzę, bo ciasna wynajmowana klitka równie dobrze by mogła być stanem przejściowym, jak w moim przypadku pomieszkiwanie u kogoś. Osoby z biedniejszymi rodzicami nie mogłyby nigdy wziąć ślubu z powodu mieszkania, jakby mieszkanie w wynajętym było takie złe. Ja bym mogła mieszkać nawet w jednej izbie, jeśli bym miała perspektywy szybko się z tego wyrwać. Miałabym wtedy satysfakcję, że do wszystkiego doszłam sama od 0 i z faceta też bym była dumna. Nawet sobie nie mogę tego wyobrazić jaka to jest satysfakcja. Wolę klitkę w której panuje wolność i swoboda, tak jak powiedziała Leece z rodzicami już się namieszkało przez dobre kilkanaście lat, czas trochę odsapnąć. Tylko robienie sobie w tym momencie kilkoro dzieci jest dopiero nierozsądne.
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 07:58   #464
chansone
Raczkowanie
 
Avatar chansone
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: zapewne z komputera ^^
Wiadomości: 185
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

a ja się tak zastanawiam ...
Idziecie na studia, tak?
Do tego samego miasta, w którym mieszkacie?
Czy innym?
Bo jaki jest sens mieszkania np. u twojej mamy, skoro jedziesz niedlugo na drugi koniec Polski studiować? Nie lepiej wtedy meiszkać w akademiku np?
__________________
Madison - #1
chansone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 10:35   #465
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Oj, tutaj się z Tobą nie zgodzę, bo ciasna wynajmowana klitka równie dobrze by mogła być stanem przejściowym, jak w moim przypadku pomieszkiwanie u kogoś. Osoby z biedniejszymi rodzicami nie mogłyby nigdy wziąć ślubu z powodu mieszkania, jakby mieszkanie w wynajętym było takie złe. Ja bym mogła mieszkać nawet w jednej izbie, jeśli bym miała perspektywy szybko się z tego wyrwać. Miałabym wtedy satysfakcję, że do wszystkiego doszłam sama od 0 i z faceta też bym była dumna. Nawet sobie nie mogę tego wyobrazić jaka to jest satysfakcja. Wolę klitkę w której panuje wolność i swoboda, tak jak powiedziała Leece z rodzicami już się namieszkało przez dobre kilkanaście lat, czas trochę odsapnąć. Tylko robienie sobie w tym momencie kilkoro dzieci jest dopiero nierozsądne.
zgodzę się z Tobą że mieszkanie w wynajmowanej klitce jest dobre ale tylko jako stan przejściowy. Tak że mam świadomość że jeszcze trochę i będzie lepiej. Ale widzisz takie mieszkanie w wynajętym nie zapewnia stabilizacji więc na pewno gdybym tak mieszkała to bym nie myślała o dzieciach bo bym się bała że będę się z nimi tułać. No właśnie trójka dzieci na wynajmowanym to rzeczywiście kłopot nie chcę jej oceniać tylko teraz ma przerąbane trochę bo aktualnie mieszka teraz w 4 mieszkaniu z kolei i dzieci zmęczone ciągłymi przeprowadzkami

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Cytat:
Napisane przez chansone Pokaż wiadomość
a ja się tak zastanawiam ...
Idziecie na studia, tak?
Do tego samego miasta, w którym mieszkacie?
Czy innym?
Bo jaki jest sens mieszkania np. u twojej mamy, skoro jedziesz niedlugo na drugi koniec Polski studiować? Nie lepiej wtedy meiszkać w akademiku np?
do kogo to pytanko?
ja już kończę studia za rok przed weselem będę już po a mój jest na zaocznych też już kończy
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 14:00   #466
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Leece Pokaż wiadomość
Z tym osobnym gotowaniem to różnie bywa. Znam przypadki, gdzie teściowa na początku nie robiła problemów, później zaczęła narzekać, że tyle jedzenia się u niej marnuje, syn gorąco ją poparł - w końcu mama gotuje najlepiej, a wspólne posiłki zacieśniają więzy między rodziną. Albo zupełnie odwrotny przypadek - teściowa przestała gotować i zaczęła przychodzić jeść na górę, bo po co ma gotować dla siebie, skoro synowa może odwalić całą robotę.
no to zawsze można ustalić że np 1 gotuje jednego dnia, 2 drugiego i będzie sprawiedliwie ale ja i tak sama sobie będę gotować nie będę patrzeć na teściową.Będzie mieć swoją kuchnię to będzie gotować dla reszty rodziny bo zapomniałam dodać że prócz teściów w tym domu będzie mieszkać siostra mojego zanim sama nie wyjdzie za mąż
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 17:47   #467
gaaabsx
Raczkowanie
 
Avatar gaaabsx
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 58
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Prawdopodobnie nie powinnam się w tym temacie w ogóle wypowiadać biorąc pod uwagę mój młody wiek, jednak nie radzę wspólnego mieszkania z rodzicami. Jednym z głównych powodów, z których moi rodzice się rozeszli było właśnie wspólne mieszkanie z rodzicami mojej mamy. Do tej pory pamiętam jak babcia na wszystko kręciła nosem i wtrącała się w każdą sprawę.
gaaabsx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-19, 11:23   #468
chansone
Raczkowanie
 
Avatar chansone
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: zapewne z komputera ^^
Wiadomości: 185
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez was ukochany baczek Pokaż wiadomość
zgodzę się z Tobą że mieszkanie w wynajmowanej klitce jest dobre ale tylko jako stan przejściowy. Tak że mam świadomość że jeszcze trochę i będzie lepiej. Ale widzisz takie mieszkanie w wynajętym nie zapewnia stabilizacji więc na pewno gdybym tak mieszkała to bym nie myślała o dzieciach bo bym się bała że będę się z nimi tułać. No właśnie trójka dzieci na wynajmowanym to rzeczywiście kłopot nie chcę jej oceniać tylko teraz ma przerąbane trochę bo aktualnie mieszka teraz w 4 mieszkaniu z kolei i dzieci zmęczone ciągłymi przeprowadzkami

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------



do kogo to pytanko?
ja już kończę studia za rok przed weselem będę już po a mój jest na zaocznych też już kończy
do autorki
__________________
Madison - #1
chansone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-28, 11:50   #469
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

witajcie wracam do tematu.. zostało mi 10 miesięcy do ślubu i do zamieszkania w związku z tym w nowym domu z teściami i jego siostrą.. coraz bardziej mam wątpliwości mimo że nic do tej pory nie wydarzyło się wyjątkowego co by wpłynęło na moje zdanie w tej kwestii.. chyba to, że byłam przygotowana na mieszkanie z samymi teściami a teraz się okazało że będzie również tam mieszkać na dole jego siostra, która działa mi na nerwy.. wiem że teściowa jest taka że gdyby mi coś powiedziała nie teges to zaraz by ją ustawiła do pionu ale to tak już nie jest fajna atmosfera

Edytowane przez was ukochany baczek
Czas edycji: 2012-10-28 o 12:11
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-28, 12:02   #470
Leece
Raczkowanie
 
Avatar Leece
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 190
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez was ukochany baczek Pokaż wiadomość
zapomniałam dodać że prócz teściów w tym domu będzie mieszkać siostra mojego zanim sama nie wyjdzie za mąż

Pisałaś o tym wcześniej, więc jak to z tą siostrą jest?
__________________
Pain makes you stronger.
Tears make you braver.
Heartache makes you wiser.
And vodka makes you not remember any of that crap.
Leece jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-28, 12:24   #471
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez was ukochany baczek Pokaż wiadomość
witajcie wracam do tematu.. zostało mi 10 miesięcy do ślubu i do zamieszkania w związku z tym w nowym domu z teściami i jego siostrą.. coraz bardziej mam wątpliwości mimo że nic do tej pory nie wydarzyło się wyjątkowego co by wpłynęło na moje zdanie w tej kwestii.. chyba to, że byłam przygotowana na mieszkanie z samymi teściami a teraz się okazało że będzie również tam mieszkać na dole jego siostra, która działa mi na nerwy.. wiem że teściowa jest taka że gdyby mi coś powiedziała nie teges to zaraz by ją ustawiła do pionu ale to tak już nie jest fajna atmosfera
Musisz się z tym liczyć mieszkając u kogoś że nie będziesz pytana o zdanie w kwestiach takich, jak mieszkanie siostry, w końcu to ich córka.

Za komfort finansowy musisz oddać jakąś część komfortu życiowego, po prostu. Generalnie niefajnie się zapowiada, ale może akurat się ułoży, czasem nie wiadomo z góry jak będzie.
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-28, 13:10   #472
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

racja napomkłam coś o siostrze.. zapomniałam o tym z tą siostrą jest tak, że jak brat sie ożeni to ona nie będzie mogła mieszkać w tym domu z rodziną swoją jak ją kiedyś założy .. ale na razie chce tu być mimo że mieszkanie będzie stało puste bo ona lubi wieś, no i wiadomo rodzice nie wyrzucą jej a ona ma taki charakter że wszystkich się czepia włącznie z rodzicami, zawsze coś jej nie pasuje, zwraca uwagę poucza no i zaczęła na mnie teraz to kontynuować.. ale ja sobie nie pozwolę.. no i każdy u nich w rodzinie sobie nie pozwala.. ale to nie zmienia faktu że tak robi

Edytowane przez was ukochany baczek
Czas edycji: 2012-10-28 o 13:11
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-28, 16:29   #473
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

To nie możecie Wy iść na jakiś czas do tego pustego mieszkania?
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-28, 16:30   #474
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

A siostra ma jakieś perspektywy na założenie rodziny, spytam brutalnie: chuopa ma?
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-28, 17:42   #475
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
To nie możecie Wy iść na jakiś czas do tego pustego mieszkania?

myślałam o tym, ale to jest mieszkanie w bardzo starej kamienicy ogólnie nie bardzo, oni mieli zamiar w ogóle sprzedać to mieszkanie z momentem wprowadzenia do domu, także może się okazać że już nie będzie tego mieszkania..

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
A siostra ma jakieś perspektywy na założenie rodziny, spytam brutalnie: chuopa ma?
nie ma i raczej w najbliższej przyszłości nie będzie mieć..

Edytowane przez was ukochany baczek
Czas edycji: 2012-10-28 o 17:44
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 00:34   #476
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Ja bym wolała mieszkać w starej, brzydkiej kamienicy niż z teściami i wredną szwagierką. Jeśli planujesz mieszkać u kogoś, to przygotuj się na takie rewelację, oni nie będą Ciebie pytać, czy może u nich córka pomieszkać.
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 10:26   #477
was ukochany baczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Ja bym wolała mieszkać w starej, brzydkiej kamienicy niż z teściami i wredną szwagierką. Jeśli planujesz mieszkać u kogoś, to przygotuj się na takie rewelację, oni nie będą Ciebie pytać, czy może u nich córka pomieszkać.

wiem, w takim razie jak ja będę chciała kogoś zameldować na górze to też nie będę pytać o zdanie..najwyżej poinformuje
was ukochany baczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 10:31   #478
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Cytat:
Napisane przez was ukochany baczek Pokaż wiadomość
wiem, w takim razie jak ja będę chciała kogoś zameldować na górze to też nie będę pytać o zdanie..najwyżej poinformuje
:conf used:

Kobieto, czy dociera do Ciebie to że będziecie mieszkać U RODZICÓW, bo to nie jest Twoje, tylko ICH?

I wiesz że żeby kogoś zameldować to trzeba przyjść do urzędu z aktem własności/współwłasności mieszkania? Ty albo Twój TŻ posiadacie takowy?

Ty tutaj tak kozaczysz

A nawet jeśli rodzice coś przepiszą, to darowanemu koniowi...
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 11:48   #479
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Ty na prawde chcesz mieszkac, dzielic kuchnie, lazienke z tesciami? Zastanow się...Teraz masz fajne z nimi stosunki, ale gdy ludzie zaczynaja razem mieszkac przestaje byc juz tak miło........ to nie bedzie twoje. To tesciowe beda o wszystkim decydowac. Znajac zycie to nawet o porządki będzie sie rozchodzić. Mająć wybor z pewnościa wybralabym kamienice. Uwazam, że mlodzi powinni zaczynac swoje zycie samodzilnie. Nawet kosztem slabych warunkow mieszkaniowych, ale razem i na swoim. Zeby nike nie wpie**** sie w ich zycie, nie czepiał się drobiazgów ktore czasami doprowadzic moga do konfliktów między młodymi...
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 11:59   #480
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Mieszkanie po ślubie...z teściami??

Nie chciałabym po ślubie mieszkać ani z moimi rodzicami ani z teściami.
Uważam, że to zabija związek.....
Sama wiem po sobie, że nie wytrzymałabym z matką, jej ''radami'' itd... Mój chłopak też już powoli przekonuje się jaka jest naprawdę.
Natomiast w domu jego rodziców czułabym się jak intruz (nawet po ślubie) ani sprzęt ani nawet meble nie byłyby nasze tylko jego rodziców.
Oczywiście na tym etapie są dla mnie mili i lubię ich ale nie wytrzymałabym tak codziennie... Myślę, że powstałoby wiele zgrzytów między mną a moim przyszłym mężem. On byłby w rozterce - iść za rodzicami czy żoną. A po co stawiać kogoś w tak niezręcznej sytuacji.
Lepiej mieszkać samemu, nawet jeśli miało to być wynajmowane mieszkanie....
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:59.