Ile zarabiają Wizażanki ;)

[201707171556]

Napisane przez nelciak

Marne zarobki odbijaja sie na niskiej jakosci obslugi, wiec w rezultacie kazdy z nas jest poszkodowany!

Dokładnie.
Kiedyś gdy pracowałam za 5zł za godzinę codziennie od 14 do 23 w Żabce (gdzie wymaga się od pracownika nie wiadomo czego) byłam tak...nawet nie wiem jak to nazwać...może najlepsze słowo to sfrustrowana albo rozgoryczona że po prostu wyżywałam się na klientach.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że było to nieprofesjonalne.
Ale na początku ta praca nie wydawała mi się taka zła 5zł/h za stanie na kasie w małym sklepie a potrzebowałam wtedy jakiejkolwiek pracy, ale o wielu dodatkowych obowiązkach dowiedziałam się już po podpisaniu umowy i wtedy po przeanalizowaniu, że pracując 200 godzin w miesiacu (a tyle ok wyrabiałam) za 1000zł. bez przerwy w ciągu dnia, nie ograniczajac sie tylko do kasowania ale tez obsługując kolekturę lotto, przyjmując dostawy, dokłądajac towar, piekąc bułki, sprzatając, sprawdzając terminy waznosci, pilnując czy nikt nie kradnie, informując klientów o promocjach i będąc tam cały czas sama (na zmianie pracowałą tylko1 osoba) w ciagłym strachu czy aby nagle nie przyjdzie "tajemniczy klient" i czy nie dostanę za coś kary pieniężnej wcale się sobie nie dziwię, że rozładowywałam się na często niczemu winnych klientach.

[Melissa86]

A może któraś z Was pracuje w branży/agencji reklamowej bądź eventowej i zdradzi jakie są tam zarobki?? Dodam,że nie chodzi mi o grafika, tylko raczej koordynatora, specjalisty ds. organizacji/realizacji projektów.

[passionfruit]

Własna działalność, 4h pracy dziennie w normalnym okresie, a 12 h pracy w okresach "gorących". Średnie zarobki około 2,5 tyś netto miesięcznie. Gorące okresy dochodzą do 5-6 tyś netto.
Tż umowa na czas określony - 5 lat, praca w korporacji około 5 tyś netto miesięcznie + dodatki.

Zaczynaliśmy oboje od 1tyś i 1,2tyś netto w 2006 roku.

[olina_]

a czym się zajmujesz, jeśli można wiedzieć?

[passionfruit]

pracuję w handlu tak w skrócie

[tajkuna]

Napisane przez passionfruit

pracuję w handlu tak w skrócie

A czym handlujesz ?

[stupid_girl]

Podinspektor w urzędzie w jednym z większych miast - 1200 zł na rękę.

[olina_]

jak się zdecyduję na proponowaną pracę to 850 zl netto na 3/4 etatu szał :O

[monisia_85]

Ponad 2500 zł netto, jestem farmaceutką

[pani ćma]

Warszawa, agencja PR, młodszy specjalista (niecały rok doświadczenia w branży PR, wcześniej praca w mediach), umowa o dzieło, 1800zł na rękę. Od czerwca może dostanę 1/4 etatu + dzieło = 2000zł na rękę.
Nie narzekam, bo praca w zawodzie, studia dopiero kończę (5 rok) i wiem, że jeszcze muszę zdobyć doświadczenie.

[agnese18]

ja obecnie szukam pracy,no i tak jakby znalazłam pasującą dla mnie ofertę jako niania-godziny wygodne ( obecnie się uczę,a tym dzieckiem miałabym się zajmować przez 2 godziny 5x w tygodniu-na tydzień 80 złoty) co prawda szału nie ma,ale...oj tam.
Sęk w tym,że facet umieszczający ogłoszenie wpisał umowę zlecenie,(?) a moja mama mówi że to umowa o dzieło i będę musiała odprowadzać 20% tego co zarobię.
I,mam do was pytanie,o co chodzi do jasnej ciasnej z tą umową o dzieło ? tak,jestem zielona w tym... tzn,że będę musiała do urzędu iść i co miesiąc im płacić czy pod koniec roku ? proszę,nie krytykujcie mnie za moją niewiedzę ;p

[Iwona 25]

ja pracowalam za grosze w firmie spedycyjnej- wyrzucil mnie szef po tym jak tylko skonczyl sie program z dofinansowania z Unii Europejskiej-a dodam,ze to ja rozwinelam i wnioslam mnostwo usprawnien w firmie,nigdy wczesniej nie mial takiego przychodu itp.pracowalam wielokrotnie po godzinach.

mial mnie za darmo!!!!!! a do tego jeszcze w ramach pracy musialam sprzatac biuro wraz z obesranym doslownie przez niego kiblem- na wymioty mnie bralo.
..ale moje miasto jest male, dodam,ze obecnie pracuje w tej jego firmie TYLKO i wylacznie rodzina i kuzynostwo

moglam wielokrotnie zmienic prace- jednak obiecal podwyzki- a jak mnie zwalnial- powiedzial-w biznesie nie ma sentymentow- i na moje miejsce zatrudnil sobie kuzyna

oby zlo powrocilo to chamow, a dobro do uczciwych i solidnych ludzi

[Synkopa]

U mnie póki co praca sezonowa i dorywcza (jeśli chodzi o sezon to teraz będzie piąty).
Zarobki... różnie:

pierwszy sezon (kelnerka, pełen etat, codziennie) - 1000 zł
drugi sezon (kelnerka, ok 10 h, codziennie) 1200 zł + zakwaterowanie, wyżywienie
trzeci sezon (początkowo w pensjonacie, później kelnerka, codziennie po ok 10 h, zdarzało się czasem po 14-16) - 1500 zł + zakwaterowanie i wyżywienie
czwarty sezon (opiekunka dziecięca/pomoc domowa, dwa dni 8 h, dwa dni 12, czasem nocki - były dwie opiekunki) - 1700 zł
piąty sezon (kelnerka, pełen etat) - 1500 zł

A teraz, póki co, w długie weekendy dorabiam jako kelnerka, mam stawkę godzinową - 8 zł - w sumie nie jest źle.
Pamiętając, kiedy zdarzyło mi się dorabiać za (uwaga!) 30 zł dniówki (po 10-12 a nawet 14 godziny) - oczywiście kiedy się dowiedziałam, zrezygnowałam od razu.

[Wenila]

przez 5 miesięcy pracowałam jako kelnerka w Opolu. Płaca to 6.5 zł za h, ale nie dało się dłużej. Napiwki prawie żadne a klienci to porażka jakaś, szkoda było nerwów i wróciłam do rodzinnego miasta. Nie ma sensu tyrać po to aby opłacić mieszkanie. Prawie nic nie zostawało

[ellish]

miedzy 2 a 3 tysiace. Napiwki to tak dodatkowo 100-150zł.
Pracuje jako kosmetyczka. Codziennie 6h. Niestety jak mi sie trafi sobota, to 10:/
Ogólnie nie narzekam, tylko kręgosłup mi daje znac o sobie i czasami musze byc na lekach przeciwbólowych:/

[Tygrysiczka]

Najpierw jako studentka pracowałam w wakacje jako ekspedientka w sklepie z odzieżą - 1.500 na rękę (na cały etat + wszystkie soboty pracujące!).
Na ostatnim roku studiów zaczęłam pracę jako Specjalistka ds. promocji i rekrutacji w "projekcie unijnym" i jako studentka na rękę miałam 2.800 zł (później mniej przez odprowadzanie składek ZUS).

Projekt się skończył, a ja jutro mam rozmowę o pracę w salonie Play... Albo czeka mnie praca telemarketera za 9zł brutto/h w innej sieci komórkowej.

[Dzika Ropucha]

Sklep sportowy minimum 1400 zl max 1800.. to zalezy od miesiaca

[Mustique]

pisałam w 2009 roku ile zarabiam - wtedy to było ok. 2000zł; pracując jako pielęgniarka na Słowacji.

miałam potem dwuletnią przerwę- wychowywałam dzieci- i byłam na bezrobociu..

wczoraj podpisałam nową umowę- u siebie w mieście - jako pielęgniarka na pół etatu: 1100 zł na rękę

szału nie ma.. kolezanki po fachu z tego samego szpitala ok. 2000 zł zarabiają...

[FammeFatale19]

Sklep odzieżowo - obuwniczy ;-)
Znana sieciówka.
Doświadczenie niewielkie przed.
Kwestia miesięcy.

1300-1500zł.

[tiramisu_]

Napisane przez MadSyndrome

na takie stanowisko albo znajomości albo uroda

Bzdurny stereotyp. Znam dziewczyny pracujące jako asystentki zarządu czy prezesa i dostały się dzięki skończonej szkole, wiedzy, doświadczeniu = umiejętności.

[Lavende86]

Napisane przez tiramisu_

Bzdurny stereotyp. Znam dziewczyny pracujące jako asystentki zarządu czy prezesa i dostały się dzięki skończonej szkole, wiedzy, doświadczeniu = umiejętności.

Pracuję z asystentką prezesa, i też jestem asystentką jednego z dyrektorów. Nie mamy tej pracy po wtykach. Przynajmniej ja na 100% nie mam. Nie wyglądamy jak modelki. Raczej normalne dziewczyny. Jest to dosyć ciężka i czasami stresująca praca, a zarobki takie sobie. No i trzeba znać język.

[jennifer777]

Napisane przez MadSyndrome

na takie stanowisko albo znajomości albo uroda

nie zgadzam się

[dezire]

na asystentke po znajomosci ? nie sadze, to wcale nie jest latwa fucha. Czesto to osoby od wszystkiego, czytaj od tego czego nie chce sie robic komus wyzej

raczej trzeba miec zapal, cierpliwosc, skrupulatnosci i dyplomacje niz urode

[yes]

ja w sklepie odzieżowym (sieciówka) miałam 800zł na rękę na 0,5 etatu

[niv_]

Napisane przez dezire

na asystentke po znajomosci ? nie sadze, to wcale nie jest latwa fucha. Czesto to osoby od wszystkiego, czytaj od tego czego nie chce sie robic komus wyzej

raczej trzeba miec zapal, cierpliwosc, skrupulatnosci i dyplomacje niz urode

Z tym, że często na takie stanowiska w ogłoszeniu o pracę mamy napisane "miła aparycja", "osoba reprezentacyjna". Wymagane jest zdjęcie całej sylwetki (spotykam coraz więcej takich ogłoszeń).

W dodatku pod przykrywką asystentki czasemi kryje się inna praca.

Teraz to nigdy nic nie wiadomo.

Wszystko zależy od firmy. Ostatnio się chyba niektórym lekko w głowkach poprzewracało.

[mela83]

Pracowałam jako asystentka zarządu w dużej firmie w Warszawie, teraz jestem specjalistą w tej samej firmie, ale zdarza mi się zastępować w czasie urlopu Panią w sekretariacie. I jeśli ktoś pisze, że taka osoba nic nie musi umieć i tylko wyglądać, to komplenie nie ma racji. Jest to bardzo stresująca i niewdzięczna robota i niestety w wielu firmach nie jest doceniana. Pracujesz ciężko, a z Twojej pracy korzystają inni. A i tak ktoś Cię potem oceni, przecież Ty jesteś tylko sekretarką/ asystentką. Pozdrawiam

[Lavende86]

Napisane przez niv_

Z tym, że często na takie stanowiska w ogłoszeniu o pracę mamy napisane "miła aparycja", "osoba reprezentacyjna". Wymagane jest zdjęcie całej sylwetki (spotykam coraz więcej takich ogłoszeń).

W dodatku pod przykrywką asystentki czasemi kryje się inna praca.

Teraz to nigdy nic nie wiadomo.

Wszystko zależy od firmy. Ostatnio się chyba niektórym lekko w głowkach poprzewracało.

Takie ogłoszenia należy pomijać. Już sama treść jest podejrzana.
W moim ogłoszeniu nie było nic na temat wyglądu.

[niv_]

Napisane przez Lavende86

Takie ogłoszenia należy pomijać. Już sama treść jest podejrzana.
W moim ogłoszeniu nie było nic na temat wyglądu.

Owszem to prawda. Czasami jednak ogłoszenie wygląda niewinnie, a prawda wychodzi na jaw np.podczas rozmowy kwalifikacyjnej lub dostaje się jakieś głupie e-maile.

Niestety, sama aktualnie szukam pracy i coraz więcej jest właśnie ogłoszeń takich o jakich pisałam wcześniej.

[Clarity]

Napisane przez yes

ja w sklepie odzieżowym (sieciówka) miałam 800zł na rękę na 0,5 etatu

Gdzie tyle płacą za pół etatu?

[mundziolek]

Dotychczas jako kierownik zmiany (umowa o pracą na pół etatu, w rzeczywistości 5 godzin dzienni 6 x w tyg.) w gastronomi jakieś 1200 netto. Od 01.08 jako doradca klienta w salonie jednego z operatorów sieci komórkowej podstawa 1500 brutto, drugie tyle w przypadku wyrobionego planu narzuconego przez przełożonego, co 3 mies. dodatkowo jakieś 1200-1500 netto od operatora za wykonany plan narzucony przez operatora za dany mies. i dodatkowo karta na punkty jednego z najbardziej "chodliwych" producentów telefonów, z której punkty wymieniane są np. na gotówkę. Podsumowując może być średnio, a może być całkiem przyzwoicie, zważywszy na wiek (mies temu skończyłam 19 lat) uważam, ze nie mam co narzekać.