|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#871 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
ja 2lata temu uspiłam ukochanego psa z którym sie wychowałam...to była bardzo ciezka decyzja ale Ona strasznie sie meczyła..miała juz swoje lata (18) i na dodatek nowotwór na sutkach i prawdopodobnie na mozgu, pod koniec miała ataki padaczki..
![]() ![]()
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#872 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Aptekus, przykro mi z powodu choroby Mruczysława. Chwile, w których widzimy chorobę naszych małych Przyjaciół, z którą już niesposób walczyć są smutne
i trudne. Rozumiem dobrze to, jak Możesz się teraz czuć. Przytulam Ciebie, a Kotkowi zyczę jak najmniej cierpienia. Pamiętaj, nic nie Odbierze Wam szczęśliwych lat spędzonych wspólnie i cennych wspomnień ![]()
__________________
Kiedy płaski kamyk jest cenniejszy dla dziecka niż najpiękniejsza zabawka? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#873 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Współczuję Ci bardzo. Mam nadzieję, że Mruczysław nie będzie cierpiał i odejdzie w lepsze miejsce. Na pewno miał wspaniałe życie, pełne miłości, troski, szczęśliwych chwil.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#874 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wielko Polska
Wiadomości: 654
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
bardzo dziękuję za ciepłe słowa, poryczałam się jak czytałam...wogóle myslenie o tym wywołuje u mnie potok łez...
decyzja jest prawie podjęta, tylko jakos odwagi nikt nie ma żeby ją wprowadzić w czyn... moja mama jest równie emocjonalna i płaczliwa jak ja...chyba nadal sie łudzimy że stanie sie cud i kociak wyzdrowieje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#875 |
Raczkowanie
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Ehh... Ja bym się chyba pociął, gdybym miał się zdecydować na uśpienie któregoś z moich koteczków
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
PROJEKT LORDUSIA JUŻ REDI !!!
Jak widać nie wszystko może być idealne... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#876 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 60
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Wiem, że to bardzo ciężka decyzja ale nie powierzaj jej wykonania komuś kogo Twój kotek nie kochał. Mój pies nie mógł umrzeć, dopóki go nie przytuliłam, czekał na to. To mu pomogło przejść do lepszego świata, gdzie już go na pewno nic teraz nie boli.
Po prostu bądź z nim do końca... Tylko tyle mogę poradzić, ale pisząc to wszystko stanęło mi przed oczami ![]() Trzymaj się |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#877 |
Raczkowanie
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
aptekus tak bardzo Ci wspolczuje
![]() ![]() ![]() Trzymaj się. Pozdrawiam ![]()
__________________
"Cofnąć wskazówki zegara zawsze można.Upływającego czasu nigdy..." "Ciało pielęgnuje bo jest domem duszy I gdy jest mi dobrze Moja dusza mruczy" ![]() Maria Peszek Hedonia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#878 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Łańcut:):):)
Wiadomości: 151
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
biebny kotek
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#879 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Łańcut:):):)
Wiadomości: 151
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Zaraz się rozpłacze
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#880 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 549
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
= Wysokie obcasy wymyśliły kobiety, które były całowane w czoło = ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#881 |
Raczkowanie
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Mandelka-nie przedłużajcie cierpienia psa. Przy podejmowaniu decyzji o uśpieniu naszego pieska usłyszeliśmy ważne słowa "jeśli naprawdę go kochacie, pozwólcie mu odejść bez bólu". Dużo łatwiej jest wiedząc, że zrobiło się wszystko co możliwe i pozwoliło by najlepszy przyjaciel odszedł za Tęczowy Most bezboleśnie niż patrzeć jak kona w męczarniach.
My naszego usypialiśmy w domu, żeby oszczędzić mu stresów.
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#882 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wielko Polska
Wiadomości: 654
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
stało się...
w końcu decyzja zapadła. wczoraj wieczorem zabrałam mojego ukochanego kotka do weta. Było strasznie trudno na to patrzeć, ale wszyscy w klinice mnie pocieszali, że tak lepiej, że śmierć mogłaby okazać sie dużo bardziej okrutna i ten zastrzyk to najłagodniejsza forma zejścia z tego śwata dla mojego Mruczka. Zgasł tak szybko, nie miał sił już walczyć... Pochowaliśmy go na ogródku, pod drzewkiem, tam spaceruje duzo dzikich kotów wiec nie bedzie sam... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#883 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
![]() Już nie cierpi... ale na pewno pamięta dobre życie, jakie zapewniła mu jego troskliwa Pani. Trzymaj się Aptekus. Choć wiem, jakie to trudne, staraj się pamiętać same dobre chwile Mruczysława ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#884 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Aptekus - przytulam Cię
![]() Twój Przyjaciel przeszedł za Tęczowy Most i tam będzie na Ciebie czekać. Mruczysław [*][*][*] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#885 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Cytat:
![]() ![]() ![]() od diagnozy był z nami niecały miesiąc, ale zaczął sie dusic, nic nie jadł, schudł, skóra i kości, nawet nie mógł sie napić ![]() było ciężko, a teraz jest pusto i smutno ![]() trzymaj sie ciepło... ![]() Pani w lecznicy doradziła, zeby przygarnąć jakiegoś małego kotka jak najszybciej... on szczęśliwie znajdzie dom a Ty łatwiej sie uporasz ze stratą przyjaciela ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#886 |
Raczkowanie
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Strasznie mi przykro.
![]() ![]()
__________________
Bez ocen, bez komentarzy-tylko poezja zapraszam www.777.xhp.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#887 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Pare tygodni temu takze musielismy podjac taka decyzje po wielu miesiacach walki o zycie naszego kociaka
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#888 |
Raczkowanie
|
Dot.: ostatnie dni Mruczysława...:'(
Aptekus
![]() ![]()
__________________
"Cofnąć wskazówki zegara zawsze można.Upływającego czasu nigdy..." "Ciało pielęgnuje bo jest domem duszy I gdy jest mi dobrze Moja dusza mruczy" ![]() Maria Peszek Hedonia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#889 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 252
|
![]()
Moja psinka umiera. Mam Ją od prawie 18 lat. Od paru dni leży już tylko i praktycznie nie reaguje. Moja mama karmi ją i poi szczykawką i chyba tylko dzięki temu Kulka jeszcze żyje. Od weterynarza dostała czopki przeciwbólowe...Serce mi pęka jak pomyśle,że Ona odchodzi. Mam ją od 7roku życia, towarzyszyła mi prawie od zawsze. Ja nie wiem jak sobie z tym poradzić. A najgorsze jest to,że nie mogę być teraz z Nią bo mieszkam w Krakowie,a rodzice z psem w innym mieście. Nie chcę już nawet do nich dzwonić bo się boję, że mi powiedzą,że piesek nie przeżył nocy. Boże,jaki to jest ból niesamowity. Pewnie niektórym wydaje się to śmieszne ale gdy ma się takiego przyjaciela właśćiwie od zawsze to strasznie ciężko się pogodzić z tym,że on umiera. Ktoś powie "oj dożyła tylu lat,stara była, już na nią czas". Nigdy nie jest dobry czas!!!! Nie mogę pracować i normalnie funkcjonować bo cały czas o Niej myśle. Dziś wstałam rano i mam takie dziwne przeczucie,że to dziś ten dzień. Wczoraj jak rozmawiałam z mamą wieczorem,płakała,nie kazała o nic pytać...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#890 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Tego nawet ja nie wiem...
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Tak strasznie mi smutno...
Strasznie mi przykro. To jest chyba jedno z gorszych przezyc w zyciu kazdego czlowieka. Trzymaj sie dzielnie, najwazniejsze ze przez cale swoje zycie z Wami bedzie kochana. Zwierzaki to wiedza.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#891 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tak strasznie mi smutno...
bardzo mi przykro z powodu twojego pieska, ja podobna sytuacje przezylam pol roku temu wiec wiem co czujesz. nie bede probowala na sile cie pocieszac ale mysle ze twoja psinka i tak wie ze byla przez ciebie i innnych domownikow kochana
__________________
"Sto wiorst nie droga, sto rubli nie pieniądz, sto gram nie wódka." To, jak ja widzę świat i jak go opisuję, niekoniecznie pokrywa się z tym, jak go widzą inni Biorę życie na wesoło i biegam po ścianie jak zające po polanie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#892 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
|
Dot.: Tak strasznie mi smutno...
Nie wiem nawet co Ci napisać
![]() ![]() ![]()
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#893 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 252
|
Dot.: Tak strasznie mi smutno...
O 13 Jej serduszko przestało bić
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#894 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Tak strasznie mi smutno...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#895 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 126
|
![]()
Jak bardzo rozumiem Twój smutek.Moja suczka ( miałam ją od szczeniaczka) odeszła w maju ubiegłego roku w wieku 14 lat.I do dzisiejszego dnia nie mogę się z tym pogodzić.Strata ukochanego zwierzaka jest tak samo bolesna,jak strata człowieka,jeśli ktoś tego nie rozumie to nie jest dobrym człowiekiem.Pozdrawiam,je stem z Tobą.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#896 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
|
Dot.: Tak strasznie mi smutno...
![]() ![]()
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#897 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 157
|
Dot.: Tak strasznie mi smutno...
Ja mam pieska i jak pomysle, ze moglby odejsc to
![]() Sciskam , trzymaj sie ![]()
__________________
Do you see? There's no more me. I'm happy as can be. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#898 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 252
|
Dot.: Tak strasznie mi smutno...
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#899 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice/Czechowice-Dz.
Wiadomości: 2 613
|
Dot.: Tak strasznie mi smutno...
Śmierc ukochanego zwierzątka jest czyms strasznym.Sama przez to przechodziłam i uwierz- wiem co czujesz
![]() ![]() ![]() ![]() Warto sie wypłakac.. to naprawdę pomaga... Pozdrawiam serdecznie <przytul> |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#900 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Hiszpania/Gibraltar
Wiadomości: 893
|
Dot.: Tak strasznie mi smutno...
strasznie mi przykro
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:10.