Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

[Flowerbombka]

Aguśka bardzo dobrze że sobie wypoczęłaś i odreagowałaś...szczęśliwa i wypoczęta mama to szczęśliwe dzieci..

[karolca]

Napisane przez gosia261282

Super





Oj Eryk w samochodzie tez sie bardzo poci.Ja nie wiem moze dlatego,ze ma sadelko to tak jest,ze bardziej sie poci
Druga sprawa,ze tapicerka fotelika chyba nie jest za dobra,bo nawet jak nie jest bardzo goraco to on sie poci.

Te foteliki/nosidełka bazują na styropianie. Rodzaj tkaniny nie ma nic do rzeczy, niestety. Ewelinka również, nawet lekko ubrana w samego bodziaka ma całe plecy mokre. Może już nie nóżki czy rączki ale jak jest nieco cieplej w aucie to masakra. I weź ubierz dziecko na podróż jak jest chłodno na dworze. Ale jeszcze trochę i zamienię nosidełko w fotelik Niech tylko zacznie siadać

Napisane przez nowaken

ja mam takie zwykłe łyżeczki z conpol babies.

Wiecie co mi dzisiaj zrobił Antek. Poszedł siusiu i jak to facet robi je na stojąco poszedł do tej ubikacji i za chwilę krzyczy "mamo kupę zrobiłem" to sie pytam gdzie a on "na podłogę" wchodze tam a tam po prostu jedna wielka masakra myślałam że go pobiję ale że tż był w domu to on się zajął ubikacją a ja młodego do kąpania wzięłam. Całą niedzielę popsuł.

Wiem, że to nie jest śmieszne, ale uśmiałam się Ah, dzieci


Aguśka też chętnie bym tak odpoczęła

[Aguśkaa83]

Dziewuszki ale dalyscie czadu z tym pisaniem
Ale nadrobilam
A ja nie mam fb ale mam konto na nk, moge podac namiary na mailu

Napisane przez Zariah

a jakże
namiętność aż bucha

szczegolnie jak gacie (bokserki) wygladaja juz jak spodniczka

Napisane przez emigra

Hej .. u nas masakry ciag dalszy, ja juz nie wiem co jest z moim dzieckiem ...

Dlatego ja staram sie nie nosic, chociaz czasem sie tez poddaje albo po prostu nie moge sluchac juz placzu. Ale ostatnio wymyslilam, ze klade sie kolo Małego, spiewam mu, rozmawiamy, glaszcze go a potem daje smoka, czasem zasnie ale czesto sie buntuje bo moja mama nie chce by plakal i usypia go na rekach no z jednej str ja rozumiem i ciesze sie, ze dba o to by Szymonek nie plakusial, ale potem ja mam jazde bo Szymon placze o to zeby go wziac na raczki Wiec gdy zaczyna plakac, to biore go na rece, uspokajam ale nie nosze i znow go klade, jak on znow w ryk to ja znow na rece go biore i jak sie uspokaja to klade go spowrotem. No i na poczatku buntowal sie dlugo ale teraz jeden raz go podniose przytule i zasypia ladnie. No niestety moj kregoslup nie da rady nosic 9,5kg bobasia
I nie wyrzucaj sobie, ze jestes wyrodna matka, bo jestes najwspanialsza mama dla swojej Juleczki

Napisane przez natkulec

Madzia kończy dziś 5 miesięcy

gratulacje

Napisane przez Jolkaaa

Dzisiaj kończymy 4 miesiące

gratulacje

Napisane przez balbinka20

Witajcie

My byliśmy jednak wczoraj na IP.

Oj kochana wspolczuje przejsc
Ja sie teraz czuje Julek?

Napisane przez Jolkaaa

to Aguśkaa je ma?

Aguśka dziecko się nie poci w Nim? I Szymonek już w nim je jak nie siada?

Nie poci sie wogole w nim Dlatego wybralam taki material impregnowany a nie cerate No i widze ze Gosia Ci juz napisala, ze opuszcza sie oparcie (jest 3stopniowa regulacja)

Napisane przez Flowerbombka

Hej dziewczynki

Miałam mieć odwyk od kompa bo Tz chciał posiedzieć ale czymś się zajął więc mam trochę czasu...Morfeuek śpi...ale 3 dzień z rzędu usnął dopiero po posmarowaniu mu dziąsełka żelem na ząbkowanie...bo tak to strasznie płakał, nawet cycusia nie chciał ani nic...

Moj na szczescie nie placze przez zabki (bo wyrzynaja mu sie trojki) ale wgryza sie we wszystko i krzyczy przy tym.
Oby Morfeuszkowi szybciutko wyszly zabki te co wychodza aktualnie

Napisane przez nowaken

Wiecie co mi dzisiaj zrobił Antek. Poszedł siusiu i jak to facet robi je na stojąco poszedł do tej ubikacji i za chwilę krzyczy "mamo kupę zrobiłem" to sie pytam gdzie a on "na podłogę" wchodze tam a tam po prostu jedna wielka masakra myślałam że go pobiję ale że tż był w domu to on się zajął ubikacją a ja młodego do kąpania wzięłam. Całą niedzielę popsuł.

hehe
To Filip zrobil na dywanik lazienkowy
Ale niechcacy...bo ma taki wyjmowany nocniczek-postawiony w lazience-on sobie na niego sam siada jak jestem zajeta (wyciaga sie srodek zeby umyc a siedzisko zostaje) i ten poszedl robic kupe i nie spojrzal ze nie ma tego nocniczka usiadl na siedzisku, zrobil kupe na dywanik i dopiero sie skapnal ze cos nie teges i nas zawolal
Myslalam ze padne. Dywanik do wywalenia.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez Flowerbombka

Aguśka bardzo dobrze że sobie wypoczęłaś i odreagowałaś...szczęśliwa i wypoczęta mama to szczęśliwe dzieci..

Napisane przez karolca

Aguśka też chętnie bym tak odpoczęła

Oj odpoczynek od Szymonka byl mi potrzebny, tym bardziej ze od jutra maz ma ranki wiec od rana dzialam z dwojka bobasow i znow pewnei usiade dopiero popoludniu do kompa


A musze Wam cos jeszcze napisac

Szymon dzis rano obudzil mnie dosc ciekawie-wiecie co on robi?
Nie starcza mu juz opieranie nog na przewijaku, teraz kopie nogami w niego tak, ze przewijak podskakuje i uderza o barierki lozeczka.
Rano przewijak podskakiwal a ten gadal sobie w najlepsze
Nagralam filmik ale telefonem bo nie chcialam wychodzic z pokoju po aparat zeby mnie nie widzial.
Wrzuce na maila film

[nowaken]

Hej,

u nas nocka bardzo standardowa

Napisane przez Aguśkaa83

hehe
To Filip zrobil na dywanik lazienkowy
Ale niechcacy...bo ma taki wyjmowany nocniczek-postawiony w lazience-on sobie na niego sam siada jak jestem zajeta (wyciaga sie srodek zeby umyc a siedzisko zostaje) i ten poszedl robic kupe i nie spojrzal ze nie ma tego nocniczka usiadl na siedzisku, zrobil kupe na dywanik i dopiero sie skapnal ze cos nie teges i nas zawolal
Myslalam ze padne. Dywanik do wywalenia.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------



Oj odpoczynek od Szymonka byl mi potrzebny, tym bardziej ze od jutra maz ma ranki wiec od rana dzialam z dwojka bobasow i znow pewnei usiade dopiero popoludniu do kompa


A musze Wam cos jeszcze napisac

Szymon dzis rano obudzil mnie dosc ciekawie-wiecie co on robi?
Nie starcza mu juz opieranie nog na przewijaku, teraz kopie nogami w niego tak, ze przewijak podskakuje i uderza o barierki lozeczka.
Rano przewijak podskakiwal a ten gadal sobie w najlepsze
Nagralam filmik ale telefonem bo nie chcialam wychodzic z pokoju po aparat zeby mnie nie widzial.
Wrzuce na maila film

Ania też kopała w przewijak i tym nas budziła więc na noc ściągam go z łóżeczka

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Napisane przez Aguśkaa83

Hej

Zaraz Was nadrobie, oczywiscie ile dam rade, bo oczy mi sie kleja...

Wczoraj bylismy nad wodą z Filipem, a mama zostala nam z Szymonkiem, wybyczylam sie poopalalam w koncu nogi i pupe
no i odpoczelam od Szymonka bo Filip to juz nadaje sie na wyprawy wiec tylko trzeba bylo go pilnowac, taki 3latek juz w miare grzeczny jest (bo jak mial 2 latka to takie wypady np nad wode bardzo meczyly), a teraz juz fajny jest, ladnie sie bawi i milo sie go zabiera
Mama wlasciwie byla caly dzien z Szymonem, bo wrocilismy znad wody zjedlismy obiad i poszlismy na grila do znajomych no i wrocilismy po 22, wiec poszalelismy ale bylismy z Filipem a ten zasnal na rekach u meza.
Troszke odreagowalam, musialam...
A jutro tez ide odreagowac, idziemy z kumpela na zumbe, poruszam troszke pupa, bar mleczny juz mam zamkniety wiec milo bedzie sie skakac

Czasami dobrze jest odreagować super że mama zajeła się Szymonem nie wiem czy też masz takie wrażenie że te starsze dzieci aż są spragnione tego żeby być z nami sam na sam? Bo ja ostatnio to zauwazyłam jak zostawiłam Anię u mamy jadąc z Antkiem do lekarza był zupełnie inny

[tikki85]

Aguśka super sobie odreagowałaś . A Szymonek to już kawał chłopa

U nas nocka też standardowa. Andrea poszła spać o 19.00 pobudka o 23.00, 3.00 i o 6.00 już na dobre. Od 8.11 ma drzemeczkę .

[Cytrynka_Wawa]

Aguska super ze odpoczelas niestety nie moge cie znalesc na nk

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez tikki85

Aguśka super sobie odreagowałaś . A Szymonek to już kawał chłopa

U nas nocka też standardowa. Andrea poszła spać o 19.00 pobudka o 23.00, 3.00 i o 6.00 już na dobre. Od 8.11 ma drzemeczkę .

u nas mlody do 8 pospal

[emigra]

Napisane przez nowaken

Byliśmy dzisiaj u teściów i wiecie co zauważyłam że Ania tam wciąż płacze teściowa ją wyciągnęła z wózka (chociaż spokojnie sobie leżała) to cały czas płakała i tak jest za każdym razem no moich rodziców tak nie reaguje i teściowa jakoś dziwnie się wobec niej zachowuje przy Antku taka nie była

Julia tez tak reagowala na moja tesciowa ... przeszlo jej, gdy tesciowa przychodzac do nas najpierw chwile ja ignorowala. Julia byla ciekawa kto to i dlaczego juz nie podchodzi do niej, nie wyciaga jej, nie piszczy nad uchem ... pomoglo


Witajcie - nie dam rady nadrobic ...

U nas wczorajszy dzien ksiazkowy, zasypianie bezproblemowe i o dziwo nocka swietna mala zasnela o 20.30 w lozeczku - wystarczylo znowu ze bylam obok. Obudzila sie o 3.30 dopiero na jedzonko, zasnela zaraz po butli i przebudzala sie od 5.30 ale dotrwalysmy do 7.30 z pomoca smoczka i moja dlonia na jej klatce piersiowej

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

wg wagi domowej Julia wazy 6,4 kg czyli ok 900 g wiecej niz 6 tygodni temu i ma ok 61 cm

[tikki85]

Aguśka, faktycznie nie da się Ciebie znaleźć . Chyba masz wyszukiwanie zablokowane

Emigra dla Juleczki . To moja Andrea na pewno jest większa

[gosia261282]

Hej!
Ale jestem wyspana,bo wczoraj poszlam spac dziwnie wczesnie jak na mnie,bo o 22,zamiast o polnocy czy pozniej.Karmionko bylo jedno o 4 i na dobre wstalismy o 7.

Napisane przez Jolkaaa

Czy któraś z Was ma problem z płaską główką ?

Eryczek tak ma nietety,bo od urodzenia ukladal glowke na jedna strone,teraz jest juz z tym lepiej.Ale jak spi to nadal tak uklada,ale chociaz lezac na plecach i bawiac sie kreci nia w dwie strony.Mowilam o tym poloznej,to tylko powiedziala,zeby lezal czsciej na brzuszku i,ze z czasem powinno to sie unormowac,gdy zacznie siedziec.

Napisane przez nowaken

Wiecie co mi dzisiaj zrobił Antek. Poszedł siusiu i jak to facet robi je na stojąco poszedł do tej ubikacji i za chwilę krzyczy "mamo kupę zrobiłem" to sie pytam gdzie a on "na podłogę" wchodze tam a tam po prostu jedna wielka masakra myślałam że go pobiję ale że tż był w domu to on się zajął ubikacją a ja młodego do kąpania wzięłam. Całą niedzielę popsuł.

No to nie ciekawie,ale co chlopczyk mial zrobic jak na raz zachcialo mu sie i siusiu i kupke,nie jego wina przeciez

Napisane przez Jolkaaa

TŻ mnie tak wkurza praktycznie codziennie !!

I po co ja ten ślub brałam tak bym go kopnęła w du...e mogłam słuchać brata.

A czym cie tak wkurza?

Napisane przez Karinio

O,apropo euromiliona to mąż ciągle marzy,że albo wrócimy do Pl albo kupimy tu dom. Jak ostatnio było,że 100 osób wygra nam się nie udało,buuu. Za to wcześniej też mąż grał,wysłał to mieliśmy dwie trójki po 8 Ł

Ja do Polski bym nie wrocila,ale gdybym wygrala to kupilabym sobie dom tutaj,tzn zmienilabym miejsce na jakies ladne i w Polsce tez jakis domek przy lesie,jeziorku,zeby jezdzic na wakacje.
Dobrze,ze za marzenia nie karza.

Napisane przez DIDA22

Witamy i pozdrawiamy z wakacji w Kołobrzegu, lecicie z nowym?starym wątkiem jak szalone. za skończone miesiące. Alek jutro skończy 4. Czas leci niesamowicie, dziewczyny bravo za organizację czasu i że zawsze znajdziecie czas na pisanie. Ja jak padam na twarz to w łóżku po ciemku sobie was podczytuje w telefonie, ale już nie mam sił pisać. A no i zazdroszczę Wam swobody pisania, ja to typowy introwertyk, więc sorki za okresy długiego niepisania 3majcie się

Hej!Fajnie,ze chociaz czasem sie odezwiesz.I milych wakacji zycze!Polskie morze,rewelacja,zazdroszc ze!

Napisane przez Aguśkaa83

Wczoraj bylismy nad wodą z Filipem, a mama zostala nam z Szymonkiem, wybyczylam sie poopalalam w koncu nogi i pupe
no i odpoczelam od Szymonka bo Filip to juz nadaje sie na wyprawy wiec tylko trzeba bylo go pilnowac, taki 3latek juz w miare grzeczny jest (bo jak mial 2 latka to takie wypady np nad wode bardzo meczyly), a teraz juz fajny jest, ladnie sie bawi i milo sie go zabiera
Mama wlasciwie byla caly dzien z Szymonem, bo wrocilismy znad wody zjedlismy obiad i poszlismy na grila do znajomych no i wrocilismy po 22, wiec poszalelismy ale bylismy z Filipem a ten zasnal na rekach u meza.
Troszke odreagowalam, musialam...
A jutro tez ide odreagowac, idziemy z kumpela na zumbe, poruszam troszke pupa, bar mleczny juz mam zamkniety wiec milo bedzie sie skakac

Aguska to jak ty sie opalalas,ze pupe wystawialas na slonce?
Fajnie,ze wypoczelas!Daj znac jak po zumbie,czy fajnie bylo.Przyjemnosci kochana!

Napisane przez Aguśkaa83

A ja nie mam fb ale mam konto na nk, moge podac namiary na mailu

Ja tez mam na nk konto,zaraz cie bede szukac

[emigra]

Napisane przez tikki85

Emigra dla Juleczki . To moja Andrea na pewno jest większa

Julcia jakos wolno rosnie, ale rosnie hehe



Wlasnie unynalam dziecko w wozku na balkonie i biore sie za sprzatanie ... jakos nie chce mi sie



Jolka co do splaszczonej glowki, to wydaje mi sie czy juz pytalas wczesniej? Nam lekarz kazal wiecej klasc Julie na brzuchu z powodu splaszczonej glowki, ale ponoc i tak glowka nabiera odpowiedniego ksztaltu jak dziecko juz wiecej siedzi czy raczkuje a mniej lezy na plasko.

[aalegna]

witam u nas znów fatalna nocka bo pobudki co 2 godz, a było już tak dobrze w ubiegłym tygodniu, była tylko jedna pobudka o 2, nie wiem co tym razem znów nie pasuje mojemu dziecku
o 9 była pora karmienia, ale nie chciał wogóle ciągnąć cyca wył jak oszalały, więc zaczęłam nosić, uspakajać a on usnął i śpi już 1,5 godz... normalnie szok bo w dzień maks 40 min śpi

[cottonpuma]

Napisane przez emigra

Jolka co do splaszczonej glowki, to wydaje mi sie czy juz pytalas wczesniej? Nam lekarz kazal wiecej klasc Julie na brzuchu z powodu splaszczonej glowki, ale ponoc i tak glowka nabiera odpowiedniego ksztaltu jak dziecko juz wiecej siedzi czy raczkuje a mniej lezy na plasko.

Ja miałam spłaszczoną główkę jako dziecko (w sumie to mi zostało...) i lekarka kazała mojej mamie uszyć specjalną poduszeczkę wypełnioną kaszą. Podobno zrobiła różnicę, ale to wolę nie myśleć jaką tą głowę miałam wcześniej. Dla Lenki kupiłam w Textil Markecie poduszeczkę niby do wanny, ale używam w łóżeczku - na to jej przekręcanie głowy na lewo. Biała część nie jest wypchana watką.
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:A...KnUTbE6t6Q&t=1

Myślę, że można dostać na alle poduszki do kształtowania główki, nawet jeżeli nei z kaszy, to wiem,że korzystne dla zdrowia są gryczane czy gorczycowe.

Ale znalazłam fajną stronkę! Śliczne buciki króliczki http://www.melwa.pl/index.php?n=Akce...1&cat_id=72&s=

[Zia_]

Dziendobry!

Ja juz po basenie, bylam 1 raz od ciazy. Smierdze chlorem
Ale mam dobry humor ostatnio - to pewnie dlatego ze wakacyjny maraton sie zbliza W piatek lecimy do Polski, wiec bede mogla z 1 reki napisac jak to jest z dzieckiem w samolocie (Ryanair'a).
Ania bardzo grzeczna ostatnio, te wybudzenia nocne weszly juz jej chyba w krew a ja juz sie przyzwyczailam do nich
Wczoraj TZ kupil Ani puzzle piankowe takie na podloge i skubana zaczyna chyba raczkowanie cwiczyc Przesulela sie z mozolem z 50cm po nich do przodu, ja piszczalam z radochy a TZ krecil filmik.

Napisane przez nowaken

Hej
a u nas nocka z rekordowym spaniem Ania spała od 19 do 6 rana

A jak Ania miala 2 ms to plakalas na lozeczkiem ze jeszcze nie przesypia nocki To wystarczylo poczekac pare tygodni

Napisane przez gosia261282

Moj nie otwiera,ale jak siadamy na fotelu do karmienia to zaczyna krzyczec i wzmaga te okrzyki.Popedza mnie tym...

Ania czasami serio zaczyla plakac, dopiero jak siade na kanapie do karmienia i klade ja na poduszke. Jakbym nie wiedziala ze czas na papu i tak mnie popedza :P

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny od kiedy wasze dzieci zaczely sie przewracac z brzuszka na plecy i odwrotnie?Bo Eryk nie chce...
Jakies dwa tyg temu mial tak ze przewrocil sie kilka razy z brzuszka na plecy,a teraz juz tego nie robi.Z plecow na brzuszek jeszcze nigdy sie nie przewrocil,a jesli chodzi o boczki to tylko na jeden boczek sie przekreca,na ten po ktorej stronie lubi trzymac glowke.

Moja identycznie, czyli okazjonalnie na plecy i z plecow na boczki. Ale taka jest ruchliwa ze pewnie predzej niz pozniej zacznie fikac w obie strony. Aaa i jeszcze wczorja 1 raz fiknela z boku na brzuch, ale to na lozku wiec nie wiem czy sie liczy

Napisane przez gosia261282

Jeszcze mialam wam sie pytac dziewczyny czy waszym dzieciom poca sie mocno plecki?Eryk jak spi ,a spi tylko na plecach to ma je cale mokre.Nawet jak jest ubrany w cieniutkie body z krotkim rekawem.Nie wiem czy to normalne?W wozku jak spi to samo,az wszystko pod nim mokre jest bardzo.

Ani plecy nie. Ale pewnie zaczna w polskich upalach

Napisane przez Marijuana

Czy jest tu jakaś mamusia, która ma zamiar wprowadzać pokarm dopiero między 5-6 miesiącem ?

Ja

Napisane przez emigra

dziewczyny jak wyglada dzien Waszych dzieci? Chodzi mi o spanie i czuwanie. Bo Julia nie umie wytrwac dluzej jak 2h bez snu w ciagu dnia, wiec najczesciej jest karmienie, zabawa i jak mija poltorej h od ostatniej drzemki to robi sie marudna, jak probuje ja wyciszyc i uspic to zajmuje mi to od godziny do poltora nawet Jak Wy wyciszacie dzieci przed drzemkami? U mnie nie gra ani radio, ani nie ma wlaczonego TV, w mieszkaniu jest cicho, slychac jedynie dzwieki z ulicy, ale nie moge jej tez tylko w ciszy wychowywac.... polozna radzila mi abym w dzien nie przyciemniala pomieszczenia w ktorym dziecko spi- Wy przyciemniacie?

Juz Ci duzo dziewczyn odpowedzialo ale i ja swoje napisze... Ania ma 3.5 i max wytrzyma 2h, no wieczorem do 2.5 przed nocka. U mnie w mieszkaniu tez raczej cicho jest, radio gra ale cicho. Wieczorami ciut glosniej jak jest TZ, gadamy, ogladamy wiadomosci. Wlasnie radio wlaczam zeby Anie troche oswajac z halasem malym, bo potrafila dostawac ataku placzu po 1.5h wizycie gosci, taka nienawykla do zamieszania jest. Ale coraz z tym lepiej. Do spania zasuwam rolety w sypialni, na drzemki i na noc, ale wiadomo w dzien tam ciemno calkiem nie jest, tyle ze slonce nie swieci.
Odnosnie planu dnia to Ania ma 3 drzemki, rano 9-10(11), w polowie dnia dluzsza na spacerze i ok 45min miedzy 4-5. Potem juz po 7 kapiel i spanie. Doczytalam ze ostatnio Julcia grzeczniutka, wiec gratuluje i trzymam kiuki zeby tak zostalo juz

Napisane przez rybka13

Balbinka z tym wozkiem to moze byc roznie, mysle ze to zalezy od lini lotniczych, najlepiej poczytac sobie na ich stronie. Skoro sie placi za niemowle, a siedzi ono na kolanach, to jest to oplata tylko za wozek i nie powinni oni robic z tym problemu. Jak moze isc tylko spacerowka, skoro nia kazde dziecko jest na tyle duze aby z niej korzystac?
Co do pierszenstwa, to jak sie jest z niemowleciem- do 2 lat- wszedzie masz pierszenstwo i nie musisz go dodatkowo wykupywac. I to akurat chyba we wszystkich liniach obowiazuje.

Niektore linie pozwalaja chyba nawet na fotelik/nosidelko na poklad, u mnie nie.
Tikki a Ty moglas wziac, czy oddawalas przed wejsciem do samolotu?


Balbinka- nie zebym bronila tej znajomej.... - ale infolinia moze mowic co innego, niz jest na lotnisku. Wiadomo ze kazdy jest inny, na infolini powiedza jaka jest procedura, a na lotnisku trafi sie taki co przymknie oko na wiele rzeczy i moze byc inaczej niz mowili ze bedzie... Mysle ze stad takie sprzecznie informacje. No i sa rozni przewoznicy, wiec nie ma co porownywac. Chyba ze ta znajoma akurat tymi liniami co Ty lata.

W Ryanairze pewnie tez jest pierszenstwo dla ludzi z dzicmi w teorii, ale w praktyce oznacza to ze trza leciec w wozkiem na poczatek kolejki jak tlyko zaczyna sie ona ustawiac (a ludzie sie ustawiaja nawet 40 min przed wpuszaczaniem na poklad) bo potem sie z wozkiem nie da przepchac. Wiec my wykupilismy priorytetowa kolejke. Fotelik samochodowy nadajemy jako sprzet dzieciecy po 10e w jedna strone. Wozek gleboki zabieramy az na plyte lotniska - w regulaminie jest ze wozek ma sie w pelni skladac, nasz sie sklada ale gondola osobno, ale czytalam ze prawie nigdzie nie robia problemu ze wozek sie sklada w 2 czesciach, tlyko w trakcie check-inu dostaje sie 2 naklejki na obie czesci. Jak wyszlo w praktyce napisze za tydzien

Napisane przez DIDA22

A no i zazdroszczę Wam swobody pisania, ja to typowy introwertyk, więc sorki za okresy długiego niepisania 3majcie się

Hehe, ja tez nie jestem przesadnie ekstrawertyczna ale pisze tu bo niedzieciatych znajomych nie interesuja codzienne raporty z tego ile moja mala spala, czy dobrze jadla itp. A na forum sie dobrze rozumiemy

Napisane przez emigra

wg wagi domowej Julia wazy 6,4 kg czyli ok 900 g wiecej niz 6 tygodni temu i ma ok 61 cm

O to duza z niej panna juz! Ania na dlugosc podobnie ale wagowo to 1kg mniej.

[Karinio]

U nas może być,jak wczoraj zasnął przed 22,tak obudził się koło 23 z takim żałosnym płaczem.Wziełam do na ręce,pochodziłam po sypialni jak się wyciszył,to położyłam małego koło siebie i zasnął szybko.Niewiem co się mu stało,czy coś przeżywał,czy coś mu się śniło.
I spaliśmy do 6 prawie noi teraz zaś do 9,bo poprzednim karmieniu.

[gosia261282]

Napisane przez Zia_

Ale mam dobry humor ostatnio - to pewnie dlatego ze wakacyjny maraton sie zbliza W piatek lecimy do Polski, wiec bede mogla z 1 reki napisac jak to jest z dzieckiem w samolocie (Ryanair'a).
Ania bardzo grzeczna ostatnio, te wybudzenia nocne weszly juz jej chyba w krew a ja juz sie przyzwyczailam do nich
Wczoraj TZ kupil Ani puzzle piankowe takie na podloge i skubana zaczyna chyba raczkowanie cwiczyc Przesulela sie z mozolem z 50cm po nich do przodu, ja piszczalam z radochy a TZ krecil filmik.


O to duza z niej panna juz! Ania na dlugosc podobnie ale wagowo to 1kg mniej.

Zazdroszcze wakacji!Zabierz mnie ze soba,co?
A serio to zycze udanego wypoczynku!
dla Ani za przemieszczanie,zdolna dziewczynka!

To Eryk tez na dlogosc ma mniej wiecej tyle ile Ania i Julka Emigry,tyle,ze od Ani bedzie mial z 2 kg wiecej

[karolca]

Napisane przez gosia261282

Ja do Polski bym nie wrocila,ale gdybym wygrala to kupilabym sobie dom tutaj,tzn zmienilabym miejsce na jakies ladne i w Polsce tez jakis domek przy lesie,jeziorku,zeby jezdzic na wakacje.
Dobrze,ze za marzenia nie karza.

Dobrze, dobrze
Jakbym sama wygrała, miałabym jeden dom nad morzem, w jakimś lekko odludnym miejscu, z widokiem na plażę. Tak na wakacje dla siebie i najbliższych. I jeden w górach, ale tutaj już w cywilizowanym świecie
A może byłoby mnie stać na dom na Lazurowym Wybrzeżu? Albo na kawałek własnej plaży?


Puma, fajna stronka. Mam z tego sklepu buciki
http://www.melwa.pl/Buciki-niemowl%C...2-product.html
(ale nie wiedziałam skąd są)

Ewelinka wg domowej wagi waży 7,5 kg Ręce mam już do ziemi Więc domyślam się, co czuje Aguśka. prawie 10 kg

[tynka88]

dzien dobry u nas nocka od 20 do 5-30, ale do 6-10 moje dziecko bawiło sie w łózeczku, wiec mialam 40 minut gratis snu pozniej jedzonko i do 9 pospalismy
Mateuszek od kilku dni zaczal wedrodwac po lozeczku i obraca sie na wszystkie strony.
Do tego ładnie sie bawi grzechotka, trzyma ja w obu raczkach i przekłada


na szczescie niedługo Mateusz wyrosnie z tego fotelika i kupimy cos lepszego.


Nowaken, ale Antek Ci zrobił niespodzianke) ale co miał chłopak zrobic jak mu sie chcialo i to i to wyobrazam sobie twoja zlosc

Mateuszowi wczoraj sie wyrwało cos podobnego do tata i TZ uchachany ,musze z Mateuszkiem wiecej czasu spedzac ,zeby jednak to pierwsze slowo bylo mama

Aguska super ,ze w koncu odpoczelas troszke i milo spedziliscie czas
tez jestem ciekawa jak po zumbie, bo jeszcze nigdy nie bylam.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez karolca

Dobrze, dobrze
Jakbym sama wygrała, miałabym jeden dom nad morzem, w jakimś lekko odludnym miejscu, z widokiem na plażę. Tak na wakacje dla siebie i najbliższych. I jeden w górach, ale tutaj już w cywilizowanym świecie
A może byłoby mnie stać na dom na Lazurowym Wybrzeżu? Albo na kawałek własnej plaży?


Puma, fajna stronka. Mam z tego sklepu buciki
http://www.melwa.pl/Buciki-niemowl%C...2-product.html
(ale nie wiedziałam skąd są)

Ewelinka wg domowej wagi waży 7,5 kg Ręce mam już do ziemi Więc domyślam się, co czuje Aguśka. prawie 10 kg

slodkie buciki
moj maly tez na wadze domowej wazy 7,5kg wiec wiem o czym mowisz

[Karo89]

Hej.

wpadłam się przywiać i uciekam, nadrobię później.
W piątek u nas przeszła ogromna burza z oberwaniem chmury i coś popaliło, no i nie miałam neta.
teraz muszę lecieć bo mam sporo pracy, wpadnę może wieczorkiem.

Miłego dnia

[balbinka20]

hej,
pisze z młodym na ręku,więc mogą byc byki.

Co do lini to my lecimy Wizzairem. Dopytywaliśmy się o ten wózek na infolinii esky-posrednika. No i juz nie wem. Wole jednak nie ryzykowac i nadam wozek paczka. bo dopiero by było jakby mi go w Luton kazali zostawić. Co do fotelika to mozemy go na poklad wziąć. I tak zrobimy. No i tez nie ryzykowałam i wykupilam pierszenstwo wejscia na poklad.. Bo nie chcialam mec powtorki z zeszlorocznego lotu, kiedy to ja tż i moja siostra siedzielismy rozstrzeleni po całym samolocie. Pamietam,że juz wtedy miałam mdłości i zawroty głowy, a tu koło mnie jakies rozwrzeszczane dziecko siedziało Także nie było za ciekawie....

No to Zia udanego wypoczynku! My za 2 tyg lecimy.. A no i dla Ani za pierwsze "kroczki"; i podsunelas mi pomysl na kolejna zabawke dla młodego.. Bo ja jeszcze myslalam,zeby basenik taki maly kupic i kulek pluszowych mu nasypac... ale puzzle tez powinny mu sie spodobac

Aguśka fajnie,że sobie odpoczelas. Należało Ci się to po tych przebojach z chłopakami...

Nowaken wiem,że nie powinnam,ale normalnie płakałam ze smiechu jak czytalam historie Antka Tak, wiem, "nie smiej sie dziadku z czyjego wypadku..."

co do splaszczonej główki to ponoc mozna na noc, albo po prostu jak ma drzemkę,klasc dziecko na pleckach i po bokach gklowki polozyc takie waleczki porobione z recznika czy czegoś.. to zapobiega mimowolnemu przekrecaniu glowy przez dziecko..

[cottonpuma]

Napisane przez karolca

Puma, fajna stronka. Mam z tego sklepu buciki
http://www.melwa.pl/Buciki-niemowl%C...2-product.html
(ale nie wiedziałam skąd są)

Prześliczne. i te z króliczkami. i te z kwiatkami

[Nikii89]

Aguśka nie umiem Cię znaleźć na nk ja dam namiary na siebie na meilu bo też mam tylko nk


Dobry
wczoraj robiłam imprezę urodzinową. Oskar był trochę marudny ale to przez upał.
o 19.30 go wykąpałam jak był suchy to wyszliśmy jeszcze na dwór posiedzieć z gośćmi tam zasnął mi na rękach po ok godz obudził się na mleczko pojadł posłuchał wujka który powiedział mu że on to ma się dobrze bo tylko śpi , je, bawi się itp. i niech korzysta póki może bo potem przedszkole, szkoła itp. o 21 poszłam z nim do sypialni włożyłam do łóżeczka i sam zasnął

A dziś od rana marudzi. Nawet huśtawka nie pomaga usypianie na rękach;/ teraz zasnął bo pojadł i dał się w końcu odłożyc do łóżeczka.


co do nocki to pobudka o 3 i 7.

Aha ostatnio jak była u mnie babcia z moim 5letnim kuzynem to on stwierdził że chciałby być dziewczynką bo chciałby rodzić dzieci potem popatrzył na mnie i mówi "a ja wiedziałem że Ty coś urodzisz"

[cottonpuma]

Napisane przez Nikii89

Aha ostatnio jak była u mnie babcia z moim 5letnim kuzynem to on stwierdził że chciałby być dziewczynką bo chciałby rodzić dzieci potem popatrzył na mnie i mówi "a ja wiedziałem że Ty coś urodzisz"

MA-SA-KRA : hahaha:

[joanaros]

Hej

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie łyżeczek

emigra dla córci. Może dla mnie też jest jeszcze szansa skoro twoja tak zasypia
karolca Ewelinka idzie jak burza Moja ma podobną wagę
Aguśka ja też nie znalazłam cię na Nk i też tylko tam mam konto. Może masz opcję żeby cię w wyszukiwarce nie pokazywało
Nikii znalazłam

[Nikii89]

Napisane przez joanaros

Nikii znalazłam

przyjełam


ps. jutro mamy szczepienia ...

[Karinio]

Napisane przez gosia261282

Ja do Polski bym nie wrocila,ale gdybym wygrala to kupilabym sobie dom tutaj,tzn zmienilabym miejsce na jakies ladne i w Polsce tez jakis domek przy lesie,jeziorku,zeby jezdzic na wakacje.
Dobrze,ze za marzenia nie karza.

Co racja,to racja też tak można Mi,nam się marzy nad wielką wodą,obecnie mamy nad morze pół godziny,ale tam są takie piękne domy No właśnie,dobrze że za marzenia nie karzą

[MoniqW]

Napisane przez karolca

MoniqW ja do neurologa rejestrowałam się jakiś czas temu... na kwiecień 2013
Więc szukam innego lekarza, szybciej. Z dostępem do dobrej diagnostyki.

Kosmiczne terminy ! Ja tez dzwonilam w kilka miejsc to tez uslyszalam przykro mi ale na najblizsze 6 miesiecy nie mam miejsc, albo na rok 2012 nier ma miejsc. Odpuscilam i zarejestrowalam prywatnie a termin wrzesniowt na nfz tez zostawilam to pojde na kontrole do innego lekarza.

Napisane przez Zia_

MoniqW -fajnie ze piszesz. Wspolczuje po stracie psiakow
I niezmiennie zazdroszcze spokojnego synka, chyba od zawsze byl taki aniolek, nie?

Niby są jeszcze w domu dwa psy ale zrobiło się tak strasznie pusto ...
Tak Wiktor od urodzenia jest bardzo spokojny to na pewno po tatusiu ostatnio mniej juz spi w dzien ale nie wymaga uwagi non stop potrafi ladnie sam bawic się zabawkami zawieszonymi lub obserwowac mnie jak robie cos w kuchni

Napisane przez Mravka

Moniq bardzo wspolczuje z powodu suniek ;// to straszne stracic przyjaciol. Dogi to piekne psy,ale zawsze mnie przerazala ich krotkowiecznosc. Moj wujek mial dożynke- cudny psiak i mimo swoich gabarytow zawsze bardzo delikatny,a dzieci mogly z nia robic co tylko chcialy

Mówi się, że dzieci mają w sercach dogów specjalne miejsce ... jeżeli chodzi o moje psy i dzieci z którymi się zetkneły to faktycznie jest to prawdą.

Dziewczyny odnośnie FB moje konto jest dość prywatnym kontem i tu chciałam przeprosić wszystkich ale nie chcę powiększać grona znajomych o znajomości internetowe - mam nadzieję, że nikt się nie obrazi jak nie potwierdzę zaproszenia

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Zapomniałam dodać wróciłam w sobotę z Karpacza i muszę przyznać, że w porównaniu ze Szklarską jest tam dla wózkersów dużo lepiej. Wszędzie chodniki można spacerować bez końca dużo bardziej rozwinięte zaplecze gastronomiczne i dwa baseny gdzie również można z maluchem więc mogę polecić na wypoczynek z dzieciaczkiem.

[gosia261282]

Napisane przez karolca

Ewelinka wg domowej wagi waży 7,5 kg Ręce mam już do ziemi Więc domyślam się, co czuje Aguśka. prawie 10 kg

Napisane przez Cytrynka_Wawa

slodkie buciki
moj maly tez na wadze domowej wazy 7,5kg wiec wiem o czym mowisz

I Eryk wazy tyle samo

Napisane przez Nikii89

przyjełam


ps. jutro mamy szczepienia ...

Kciuki,zeby bylo dobrze!

Napisane przez Karinio

Co racja,to racja też tak można Mi,nam się marzy nad wielką wodą,obecnie mamy nad morze pół godziny,ale tam są takie piękne domy No właśnie,dobrze że za marzenia nie karają

Nie obraz sie ale nie ma slowa "karaja",tylko "karza"

[sweet_papaya]

Cześć Dziewczyny!
Od kilku dni nie mogę się ogarnąć z niczym więc na forum tez nie starczyło mi czasu, ale podczytywalam w miarę na bieżąco, najczęściej przy karmieniu. Moje dziecko tez ostatnio szaleje przy chce, nie wiem o co chodzi. Do tej pory w dzień jadł dobrze tylko wieczorem jest cyrk, ale ostatnio różnie bywało.
Koniec tygodnia i weekend minąl pod znakiem gości, wyjazdów i migrenowego bólu głowy, który mnie czasem dopada, masakra, 18 godzin łapania w głowie, na które nic nie pomaga.
Z filipkiem udało nam się dostać do neurologa jeszcze w czwartek, okazało się, ze w porządku z nim, tzn ma minimalnie obniżone napięcie miesniowe w szyjce, ale jedyne co zaleciła lekarz to nosić go przodem do swiata i pociągać za rączki do siadu kilka razy dziennie. Stwierdziła, ze on nie ma nawyku ciagniecia główki do klatki, bo go nie podciagalismy wcale. A nie robiliśmy tego, bo ortopeda zabronił, No i nosić go kazał przodem do siebie z nogami na żabkę. Co lekarz to inne pomysły, No ale najważniejsze, ze to nic strasznego, za 6 tygodni mamy się pokazać na kontrolę.
Z nowości o zaczęłam podawać marchewką gotowania, przecieralam ja przez małe sitko, bo na blender to zdecydowanie za mała ilośc jeszcze. Jadł ze smakiem ale dziś 5 dzień bez kupki, całe szczęście jeszcze bez płaczu i krzyku. Wczoraj zamiast marchewki podalam jabłuszko z bobovity, dziś tez dostanie. No i tż ma kupic rumianek zwykły w aptece to będę go poiła.
Zazdroszczę mamusiom, które były, są lub bedą na wakacjach. My niestety musimy w tym roku odpuścić z kilku powodów. Przede wszystkim, to samochód nam się zaczął sypać i na dłuższe wyprawy z dzieckiem to już się nie nadaje. Jak byłam w 37 tyg ciąży mieliśmy wypadek, cud ,ze nic się nam nie stało (a pasów nie zapisałem, z w względu na brzuch) samochód dało radę poskladac do kupy no ale od tamtej pory często szwankuje. Nowy planujemy kupić na wiosnę, więc już mi się marzy nasz cudownie zimny Bałtyk za rok. Ostatnie lata to byly wakacje nad ciepłymi morzami więc chętnie pojadę znów nad nasze, polskie morze.
Podziwiam, ze macie czas jeszcze na FB, ja nawet nie mam konta, jakoś czasu na to nie miałam nigdy.
Zmykam już, na spacerze jesteśmy i chyba się przejde trochę, bo Filipkowi znudziło się już stanie pod krzakiem i machanie do liści
Buziaki

Właśnie doczytałam Moniq o terminach u neurologa i ja w tym temacie byłam bardzo zaskoczona. Mile zaskoczona, oczywiscie. We wtorek pediatra dała nam skierowanie, a w czwartek rano już mieliśmy wizytę. To jest prywatna przychodnia, ale maja kontrakt z NFZ i poszło raz dwa. Tam tez chodzimy do ortopedy,ale to już prywatnie, 120 pln za wizytę....
Może warto podzwonic po takich miejscach, nie tylko po publicznych przychodniach?

[Karinio]

Ok,Gosiu "karzą" Przyjełam do wiadomości