2010-09-25, 11:33 | #31 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
dawno nikt tu nic nie pisał a Collie to wspaniałe psy!
Od 10 lat naszym domownikiem jest Isztar - piękna, ruda suczka collie. Zadziwiające jest to jaka jest mądra! Wydaje mi się, że chyba nie ma bardziej inteligentnych psów, collie tak wspaniale wszystko rozumieją! Jest poprostu przekochaną wspaniałą pieszczochą i członkiem rodziny I do tego jest taka śliczna i dostojna. Mimo, że od małego nie widzi na jedno oko (najpierw długo błona jej nie schodziła z oka, potem okazało się że prawie na nie nei widzi, od kilku lat nie widzi prawdopodobnie wcale), ale wcale jej to nie przeszkadza, jest baaardzo radosna, lubi się bawić. Niestety nie umiem powiedzieć czy te psy lubią dzieci czy też nie, gdyż Isztar za dziećmi nie przepada ale być może dlatego, że w domu żadnego małego dziecka nigdy nie było i jest nieprzyzwyczajona. A imie Isztar - od bogini babilońskiej Poza tym, że jest ruda jest pięknie umaszczona - w zasadzie to książkowo. Biała 'strzałka' na pysku, czarna obwódka oczu, czarne brzegi uszu, biały kołnierz, białe łapki, biała końcówka ogona i troche ciemno brązowych, czarnych włosów ma na ogonie i na grzbiecie, ale generalnie jest ruda. ---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ---------- Cytat:
Moja Isztar też jest płochliwa, strasznie się boi fajerwerków i jakichkolwiek strzałów sylwester to dla niej koszmar Edytowane przez english_blackberry Czas edycji: 2010-09-25 o 11:32 |
|
2010-09-30, 11:07 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 44
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Płochliwość jest wadą, która się zdarza u ras pasterskich - to są psy o specificznym charakterze, nie jest to pies obronny, czy taki, który w zamierzeniu miał być niewiadomo jak psychicznie silny. Collie to nie Rotweiller, collie to collie - wrażliwy, bodźcowy pasterz, pies niezwykle ciepły, delikatny i rodzinny. Trzeba wiedzieć co się bierze, kiedy się wybiera tę rasę.
Ja mam w sumie 4 rasowe suki owczarka szkockiego collie długowłosego, które są aktywnymi mieszkankami miasta. Huk ani hałasy nie robią na nich wrażenia. Wśród tych suk mam jedną, szczególną, dziewczynkę z cięzką dysplazją, która za szczeniaczka przeszła ciężką operację bioderek i długi proces rekonwalescencji. Miała przez to zaburzoną socjalizację, przez chorobę nie przepada za dotykiem - i nawet z tak zaburzoną wczesną socjalizacją, przy odpowiedniej pracy wyszła "na ludzi" - wspaniale się z nią pracuje i resocjalizuje, ta mała jest wyjątkowa -to moje oczko w głowie, a do tego odkąd ma nowe stawy, jest szybsza nawet niż jej sportowa, zdrowa mama i tato. Taka dziewczynka po przejściach, tak doświadczona przez los, niedoskonała, niehodowlana, a pokazała mi w pełni prawdziwe piękno i wszystkie najlepsze cechy tej rasy. Jestem z niej dumna. oto ona: http://i54.tinypic.com/pgn4.jpg Trzeba też jasno zaznaczyć, że te psy, jak wszystkie psy pasterskie o dużej wrażliwości trzeba socjalizować, inaczej będą się bały rzeczy i dźwięków sobie nie znanych. Socializacja jest u tych ras niesamowicie ważna, a jakiekolwiek zaburzenia skutkują murowanymi problemami w przyszłości. Można też te psy skutecznie odwrażliwiać (w różnym stopniu, zależy co jest przyczyną lęków). Polecam książkę "Mój pies się nie boi" Nicole Wilde. Edytowane przez NayaKanga Czas edycji: 2010-09-30 o 11:09 |
2010-10-03, 13:42 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Ja też mam Collie 4-miesięczną pannę o imieniu Kama. Na razie to straszne brykadło, ma długaśne łapska, trochę jest jeszcze niezgrabna, ale widać, że rośnie piękny pies Futerko ma jeszcze szczenięce, ale przez grzbiet idzie jej już ładna, lśniąca pręga falowanego dorosłego futra. Lubi się czesać, ale traktuje to jako zabawę i chce gryźć szczotkę, więc daje jej jakąś zabawkę, żeby odwrócić uwagę. Ładnie się uczy, umiemy już siedzieć, leżeć, teraz uczymy się podawać łapkę Na swoje imię, "chodź" i "zostaw" to reagowała praktycznie od razu. Umie też sama sobie otworzyć uchylone drzwi, a jak są zamknięte to drapie do oporu. Bardzo jest mądra. A jak gada! Mój poprzedni pies też wydawał różne dźwięki, ale się do niej nie umywał. A ona potrafi się kłócić, potrafi burczeć (nie warczeć, ale tak jakby mówiła "nanana") jak jej coś nie pasuje, śpiewa rano i jak się wróci do domu podczas witania. No niesamowite to jest
Jest faktycznie bardzo strachliwa, przez pierwszy dzień bała się każdego odgłosu w domu, nawet brzdęku talerza. Ale już się przyzwyczaiła. Boi się jeszcze wielu odgłosów na polu - do samochodów przejeżdżających obok już się przyzwyczaiła, do tramwajów też, choć dłużej to trwało, ale jak np. jedzie auto z przyczepką to spyla jak nie wiem. Poza tym ucieka właściwe przed wszystkim czego się boi, więc na razie wyprowadzamy ją w szeleczkach (obrożę ściąga z szyi) i na smyczce, chyba że do zagrodzonego ogródka bez smyczy. A puszczamy jedynie w parku, gdzie ucieka do nas jak się wystraszy, a nie np. na ulicę. Ostatnio wystraszyła się kota, uciekła do mojej mamy, ale mama jej powiedziała: "co ty? pies jesteś i kota się boisz?", więc Kama popatrzyła na nią i wróciła do kota, który był za siatką i zaczęła go obszczekiwać. On sobie oczywiście z tego nic nie robił Ale Kama poczuła się jak bohater. Z innymi psami się dobrze dogaduje, choć tych większych się nieco boi. Najbardziej lubi roczną spanielkę, która mieszka w tym samym bloku co my, ale teraz jej pani adoptowała jej brata, też spaniela, który jest okropny, bo goni Kamę z zębami (nie żeby ugryźć, bo jak zagoni w róg to zostawia, ale żeby nastraszyć) i Kama już dwa razy się posikała na jego widok Straszny gbur, nie dość, że to dzidziuś to jeszcze panna i tak ją traktować? No ale myślę, że Kama podrośnie i za 2 albo 3 miechy to ona mu kota pogoni Poza tym faktycznie jest baaardzo wrażliwa na odgłosy. Wystarczy że się coś powiem innym głosem a już uszy jej się ruszają i leci do mnie sprawdzić co się dzieje. Albo jak krzyknę "ała" to to samo. Jak się ze mną bawi i mnie ugryzie tymi szpileczkami przez przypadek, to wystarczy jak pisnę a od razu przestaje brykać i patrzy coś się stało i przeprasza (liże po twarzy i po tym miejscu). Ogólnie kochane stworzonko i aż mi żal, że zaraz będzie dorosłym, poważnym psem Ale może ta wesołość jej zostanie, bo jak pies jest szczęśliwy to ponoć każdy lubi się wygłupiać z właścicielem, nawet tak dostojne rasy jak Collie. Wrzucę potem zdjęcia, jak przegram na komputer z aparatu |
2010-10-06, 13:04 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 55
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Veredise - pociesze Cię, mam 11 letnia suczkę collie o umaszczeniu tricolor. Patrząc na jej wiek wydawać by się mogło, że to już poważna dama ale gdzie tam Przez całe swoje życie zachowuję się jak szczeniak. Dla zabawy zabiera mi kapcia żebym ją później goniła, kocha rzucanie piłeczki i mogła by ją gonić przez pół dnia. Weterynarz jak zobaczył moją piękną nie mógł uwierzyć, że Tinka ma 11 lat. Dopiero jak zerkną na jej ząbki uwierzył w jej wiek. Ma tylko leciutko przyprószony siwizną pyszczek.
I mam pytanie dla innych posiadaczy przyjaciela z rasy collie: czy Wasze psinki mają wieczorne napady szaleństwa/głupawki? Moją Tinę raz na jakiś czas ogarnia istny szał: gania z pokoju do pokoju, dla zabawy warczy na mnie (że za nią nie biegam...), porwanie kapcia to standard i wiele wiele innych |
2010-10-06, 13:48 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
jako założycielka wątku zajrzałam tutaj...śliczne są wasze pieski.
ja mojego niestety straciłam 1,5 roku temu zaczęło się od guzka na nosie, okazało się ze to ropień, później operacyjne wycięcie kości i wstawienie implantu. wydawało się że będzie ok ale po kilku dniach wdało się zakażenie całego organizmu i "niuniek" zdechł. tęsknię za nim do dziś
__________________
|
2010-10-06, 14:28 | #36 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja mam za to inne pytanie. Moja collie jak się wita, czy to rano po przebudzeniu czy jak się przyjdzie do domu, to tak szczypie przednimi ząbkami skórę - niby delikatnie, ale czasem zaboli (jak się piśnie albo krzyknie to zaczyna lizać to miejsce) - to jakaś forma pieszczoty? A jak wskakuje na łóżko i się przytula to zaczyna żuć poduszkę albo kołdrę i wydaje z siebie takie mruczenie - ciekawa jestem czy to jej przejdzie bo na razie jako szczeniaczek ma pewnie tą naturalną potrzebę żucia zakodowaną. |
|||
2010-10-06, 14:37 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 44
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Iskanie o którym piszesz to zachowanie socjalne, psiak w ten sposób się z tobą po psiemu wita, okazuje radość że cię widzi - to takie bardzo czuły, przyjazny gest.
Ja bardzo chętnie odwzajemniam ten psi gest ręką - też delikatnie iskam "podszczypuję" moje sunie. Fantastycznie, że możemy się tak przywitać w języku zrozumiałym dla obu stron. Nie jest to coś co "przejdzie samo", nasza najstarsza, 9-cio letnia sunia robi to od zawsze, od lat. Wilki zachowują się w podobny sposób. To jest po prostu jakby "cześć, miło że jesteś" po psiemu. Edytowane przez NayaKanga Czas edycji: 2010-10-06 o 14:38 |
2010-10-06, 22:08 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Dzięki za wyjaśnienie, NayaKanga
Tak właśnie myślałam, że to ma coś wspólnego z iskaniem i jest formą pieszczoty. Jak będzie mieć stałe zęby to pewnie już nie będzie takie nieprzyjemne, bo nie będzie tak bolało jak złapanie tymi igiełkami. A skoro to jest forma komunikacji, to nie za fajnie byłoby ganić psa za to, że próbuje mi powiedzieć coś miłego po swojemu |
2010-10-07, 12:03 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 55
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Cytat:
A co do odgłosów jakie wydaje Tina to jest to cała gama Ogólnie myślę, że 'język' collie jest nie do podrobienia, tylko one potrafią tak rozmawiać z człowiekiem. Czasami mam ochotę wziąć kamerę i nagrać te nasze rozmowy, niezłe kino by było |
|
2010-10-07, 20:02 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Cytat:
Wrzucam zdjęcia Kamuśki - od początku jak była u nas i jaka jest teraz. Rośnie w oczach |
|
2010-10-07, 20:53 | #41 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 55
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Cytat:
Na moją Tinę jak była w takim wieku jak Twoja Kama mówiłam wypłosz Jeszcze dziecięce futerko większego już psiaka, duuuże uszy i dłuuugi cienki ogon = wypłosz |
|
2010-10-07, 21:01 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Cytat:
Ale aż żal, że tak szybko rośnie |
|
2010-10-10, 14:08 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 55
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Moja kochana Tina
|
2010-10-10, 19:32 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Jaka piękna!!!
I takie ma futro ładne - długie, ale nie wygląda jak lew po trwałej, tylko tak ładnie jej się te fale układają. I uszka takie kudłate Ciekawe czy moje Kamidło też będzie takie śliczne - mam nadzieję, że tak |
2010-10-10, 20:59 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 8 541
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
rozumiem, ze jest jeszcze małym szczeniaczkiem?
|
2010-10-10, 22:12 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Tak, ma 4 miesiące i 6 dni
Jej zdjęcia są jakieś 6 postów wyżej |
2010-10-11, 04:36 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 8 541
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
będzie piękna
|
2010-11-19, 10:16 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Ja również mam owczarka szkockiego. Ma już 5 lat! Zawsze marzyłam o tej rasie aż w końcu dostałam. Mój pies jest przeuroczy. Jest śniadej maści. Z tymi włosami to jest czasami masakra. Czesze i czesze a one dalej wychodzą. Zwłaszcza teraz. Jest też po nim sporo sprzątania i zamiatania kilka razy dziennie.
|
2010-11-19, 11:30 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
próbowałas furminatora?
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2010-12-03, 01:38 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
PROSIMY O POMOC WSZYSTKIE WIZOOZANKI
PODCZAS AWARII ZOSTALO UTRACONYCH WIELE ZDJEC, GLOWNIE Z TEGO ROKU. WIELKA DO WAS PROSBA- SPRAWDZCIE SWOJE ZALACZNIKI, JESLI JESTESCIE W POSIADANIU ICH KOPII - ZALADUJCIE JE PONOWNIE NA FORUM. EDYCJA ZOSTALA PRZYWROCONA NA WSZYSTKICH WATKACH, ROWNIEZ TYCH ZAMKNIETYCH. ODBUDUJMY WSPOLNIE CZESC FORUM WIZOOZ I INNYCH. ZALADUJCIE TEZ SWOJE AVATARY Z GORY DZIEKUJEMY WAM ZA POMOC |
2011-10-18, 14:12 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Od 4 miesięcy mam takiego "w typie rasy" ( taki prezent!) i bardzo dziękuję za wszystkie wpisy- bardzo się przydały ! szkoda,że tak dawno nic nowego. Ma ktoś może tabelkę wzrostu i wagi "szkotów" - widziałam taką dla owczarków niemieckich, ale to przecież nie to samo! Pozdrawiam wszystkich fanów tej rasy ( chociaż inne też lubię )
|
2011-10-18, 16:06 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Hej tak na marginesie to pomyślałam żeby wogóle tu na forum dot.ziwerzaków a szczególnie psów założyć tematy o poszczególnych rasach,bo każda jest inna,każda ma inne wymagania itp. To co jest dobre dla owczarka niemieckiego nie jest dobre dla yorka .
Piszę tu bo sama miałam Collie niestety w wieku 5-ciu lat trzeba było psinę uśpić. Był to piękny pies,rudo biały i...UWAGA! Nie miał załamanych uszu tylko stojące (mi osobiście bardzo się to podobało) ale już nie jednego widziałam z takimi uszami Oczywiście potwierdzam że na psa towarzyszącego zdają egzamin super,choć ja miałam czasami wrażenie że mój wolał jednak chodzić własnymi ścieżkami,ale był mój! Sierść gubił strasznie była dosłownie wszędzie w zupie w obiedzie w cieście a już nie mówię zostawić jakieś ciuchy w zasięgu psa a szczególnie ciemne-udręka.Teraz mam innego psa-suczkę,bo...nie wytrzymałabym długo bez psa ale cały czas myślę o poprzednim to był tak naprawdę mój pierwszy pies który był ze mną tak długo.Od niego zaczęła się moja historia związana z psami,szkoleniem i ogólnym zaineteresowaniem na temat psów.Aha...i teraźniejsza suczka ma krótką sierść i muszę powiedzieć że różnica jest niesamowita ale co tam niechby i gubił tą sierść,ale byłby ze mną a tak jest już za TM.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
2011-10-19, 07:49 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Mojemu Bariemu vet.wpisał tricolor, ale on to raczej czarny - podpalany , białego niewiele dzięki temu mam kłopot raczej z białymi rzeczami ;-), ale nie narzekam ( na razie !) na wszędobylskie kudełki. To nie mój pierwszy pies , ale pierwszy kolaczek i nie sądzę żebym kiedyś miała innego. Jest miły, cierpliwy, niczego nie zniszczył w okresie wymiany zębów, łatwo przyswaja zasady - choć przyznaję zdarza mu się zrobić po swojemu , ale o dziwo zawsze okazywało się, że to on miał rację! Aha może nie uwierzycie, ale mój Bari ... łapie myszy :-o ! Jak się jedna dostała do domu to złapał ją zanim się zorientowałam,że jest i bardzo dumny czekał na pochwały. Myślałam,że to przypadek, ale łapie też na ogrodzie i przynosi żebyśmy wiedzieli,że ciężko pracuje na swój wikt ! Jest wspaniały nie polecam tylko tej rasy furiatom i nerwusom ( oni zresztą nie powinni chyba wcale mieć żadnych zwierząt !), bo to bardzo wrażliwe stworzenia :aniołek:.
|
2012-01-30, 08:39 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 315
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Jak raz się ma Collie to już się nigdy nie zdecyduje na innego, ja mam drugiego i prawda, podobają mi się husky, niemieckie, szpice wilcze, ale mojego Collie nie zamieniłabym na innego .
Jest kochanym przytulakiem, uwielbiam go to są cudowne i mądre psy. |
2012-02-04, 19:59 | #55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Przestałam tu zaglądać ,bo tak długo nikt tu nie zaglądał, a tu miła niespodzianka. Mój Bari ma już 9 miesięcy i pięknie wyrósł. Wcześniej miałam przygarniętego staruszka spaniela,i owczarka kaukaskiego - oba były wspaniałymi psami tylko żałuję,że wtedy nie miałam takiego dostępu do wiedzy ( internet) jak teraz ! Szkoty są niezwykłymi psami. Jednocześnie łagodne i bardzo opiekuńcze, radosne, ale nie namolne, bezbłędnie wyczuwają nastrój człowieka. chętnie pracują i nawet ta koszmarna zima ich nie zniechęca (mojemu nawet służy futro ma takie,że aż nie do wiary) - pozdrowienia dla zaglądających na tę stronę i ich psiaków !
|
2012-02-05, 15:17 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 315
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Właśnie super myslę, że byłoby powymieniać się doświadczeniami o psiakach pozamieszczać fotki naszych ulubieńców.
Może nawet zorganizować spotkanie, jesli nasza lokalizacja na to pozwala oczywiście. |
2012-02-07, 22:30 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
To ja zapraszam Cię na forum owczarka szkockiego, tam znajdziesz ludzi, którzy chętnie wybiorą się z Tobą na spacer ze swoimi kolaczkami.
Sama również mam collie. Sunia nazywa się Layla i 28 stycznia skończyła rok. Lalince towarzyszy również od prawie 9 lat sunia w typie pudelka, ale to już nie ten temat. I to prawda, że... raz collie-zawsze collie. |
2012-02-16, 06:52 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Dobra rada , tyle , że ja za nic w świecie nie mogę się tam zalogować. Już bym pomyślała,że jestem wyjątkowym głąbem internetowym gdyby nie to,że loguję się na innych stronach i jest ok. Tyle,że szkoda mi tego wszystkiego z czego nie mogę skorzystać, bo niestety kolomaniacy na innych stronach są w mniejszości.- Pozdrawiam !
|
2012-02-16, 07:23 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 315
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Ten biały Colluś jest typowy dla odmiany amerykańskiej, u Nas by takie skrzyżowanie rudy i blue merle ( marmurkowy ) nie przeszło, ale w USA jesto to dozwolone.
Są piękne! |
2012-08-07, 21:03 | #60 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 622
|
Dot.: Owczarki szkockie-collie :)
Ja również mam owczarka szkockiego..i mam problem z jego czesaniem, zajmuje to bardzo dużo czasu..wydaje mi się że zwykly grzebień nie jest skuteczny. Czy któraś z Was używała Furminatora? czy on nadaje się dla długowłosych psów?
__________________
Take me to the magic of the moment...
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:43.