2006-10-24, 21:09 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Troszkę się boję, że ich krótkie łapki mogą sobie nie poradzić - chociaż przyznam, że znam Szkoty, które chętnie pływają - i to nie stylem rozpaczliwym
|
2006-10-29, 23:50 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Kolejna porcja Szkotników
zdjęcia: 1 i 2 - słodki sen z Mamą Klusią 3 - Dwójka - zaraza mała - łypie oczkiem 4 - śpiący Karol po jedzeniu i jego zawiązki zębów 5 - pierwsze wyjście do ogrodu w asyście Klusi 6 - wycieczka w koszu |
2006-10-29, 23:52 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
A tutaj moje ulubione zdjęcie prześlicznych, małych Szkotników - 22 kwietnia br.
To zdjęcie było moim pierwszym avatarem tutaj- na wizażu |
2006-10-30, 10:39 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Jakie cudenka przesliczne ,sama chetnie wzielabym tego malca :
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...1&d=1162165720 gratuluje profesjonalnego podejscia i mnostwa sukcesów bo radosc masz zagwarantowana |
2006-11-01, 22:40 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
1 Listopad...
Dla naszych Przyjaciół za Tęczowym Mostem [*][*][*] Dla Babusi [*][*][*] Dla Szuszu [*][*][*] Dla Maleńkiego Chłopczyka [*][*][*] Dla Tygryska [*][*][*] Dla Dzieciaczka, którego tylko troszkę zobaczyłam[*][*][*] Tęsknię za Wami i bardzo Was kocham ... Karolina Dla Was: "Wtedy pojawił się lis. - Dzień dobry - powiedział lis. - Dzień dobry - odpowiedział grzecznie Mały Książę i obejrzał się, ale nic nie dostrzegł. - Jestem tutaj - posłyszał głos - pod jabłonią! - Ktoś ty? - spytał Mały Książę. - Jesteś bardzo ładny... - Jestem lisem - odpowiedział lis. - Chodź pobawić się ze mną - zaproponował Mały Książę. - Jestem taki smutny... - Nie mogę bawić się z tobą - odparł lis. - Nie jestem oswojony. - Ach, przepraszam - powiedział Mały Książę. Lecz po namyśle dorzucił: - Co znaczy "oswojony"? - Nie jesteś tutejszy - powiedział lis. - Czego szukasz? - Szukam ludzi - odpowiedział Mały Książę. - Co znaczy "oswojony"? - Ludzie mają strzelby i polują - powiedział lis. - To bardzo kłopotliwe. Hodują także kury, i to jest interesujące. Poszukujesz kur? - Nie - odrzekł Mały Książę. - Szukam przyjaciół. Co znaczy "oswoić"? - Jest to pojęcie zupełnie zapomniane - powiedział lis. - "Oswoić" znaczy "stworzyć więzy". - Stworzyć więzy? - Oczywiście - powiedział lis. - Teraz jesteś dla mnie tylko małym chłopcem, podobnym do stu tysięcy małych chłopców. Nie potrzebuję ciebie. I ty mnie nie potrzebujesz. Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeżeli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedyny na świecie. (...) - Nie ma rzeczy doskonałych - westchnął lis i zaraz powrócił do swej myśli: - Życie jest jednostajne. Ja poluję na kury, ludzie polują na mnie. Wszystkie kury są do siebie podobne i wszyscy ludzie są do siebie podobni. To mnie trochę nudzi. Lecz jeślibyś mnie oswoił, moje życie nabrałoby blasku. Z daleka będę rozpoznawał twoje kroki - tak różne od innych. Na dźwięk cudzych kroków chowam się pod ziemię. Twoje kroki wywabią mnie z jamy jak dźwięki muzyki. Spójrz! Widzisz tam łany zboża? Nie jem chleba. Dla mnie zboże jest nieużyteczne. Łany zboża nic mi nie mówią. To smutne! Lecz ty masz złociste włosy. Jeśli mnie oswoisz, to będzie cudownie. Zboże, które jest złociste, będzie mi przypominało ciebie. I będę kochać szum wiatru w zbożu... Lis zamilkł i długo przypatrywał się Małemu Księciu. - Proszę cię... oswój mnie - powiedział. - Bardzo chętnie - odpowiedział Mały Książę - lecz nie mam dużo czasu. Muszę znaleźć przyjaciół i nauczyć się wielu rzeczy. - Poznaje się tylko to, co sie oswoi - powiedził lis. - Ludzie mają zbyt mało czasu, abu cokolwiek poznać. Kupują w sklepach rzeczy gotowe. A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół. Jeśli chcesz mieć przyjaciela, oswój mnie! - A jak się to robi? - spytał Mały Książę. - Trzeba być bardzo cierpliwym. Na początku siądziesz w pewnej odległości ode mnie, ot tak, na trawie. Będę spoglądać na ciebie kątem oka, a ty nic nie powiesz. Mowa jest źródłem nieporozumieć. Lecz każdego dnia będziesz mógł siadać trochę bliżej... Następnego dnia Mały Książę przyszedł na oznaczone miejsce. - Lepiej jest przychodzić o tej samej godzinie. Gdy będziesz miał przyjść na przykład o czwartej po południu, już od trzeciej zacznę odczuwać radość. Im bardziej czas będzie posuwać się naprzód, tym będę szczęśliwszy. O czwartej będę podniecony i zaniepokojony: poznam cenę szczęścia! A jeśli przyjdziesz nieoczekiwanie, nie będę mógł się przygotowywać... Potrzebny jest obrządek. (...) W ten sposób Mały Książę oswoił lisa. A gdy godzina rozstania była bliska, lis powiedział: - Ach, będę płakać! - To twoja wina - odpowiedział Mały Książę - nie życzyłem ci nic złego. Sam chciałeś, abym cię oswoił... - Oczywiście - odparł lis. - Ale będziesz płakać? - Oczywiście. - A więc nic nie zyskałeś na oswojeniu? - Zyskałem coś ze względu na kolor zboża - powiedział lis, a później dorzucił: - Idź jeszcze raz zobaczyć róże. Zrozumiesz wtedy, że twoja róża jest jedyna na świecie. Gdy przyjdziesz pożegnać się ze mną, zrobię ci prezent z pewnej tajemnicy. Mały Książę poszedł zobaczyć się z różami. - Nie jesteście podobne do mojej róży, nie macie jeszcze żadnej wartości - powiedział różom. Nikt was nie oswoił i wy nie owoiłyście nikogo. Jesteście takie, jakim był dawniej lis. Był zwykłym lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz zrobiłem go swoim przyjacielem i teraz jest dla mnie jedyny na świecie. Róże bardzo się zawstydziły. - Jesteście piękne, lecz próżne - powiedział im jeszcze. - Nie można dla was poświęcić życia. Oczywiście moja róża wydawałaby się zwykłemu przechodniowi podobna do was. Lecz dla mnie ona jedna ma większe znaczenie niż wy wszystkie razem, ponieważ ją właśnie podlewałem. Ponieważ ją przykrywałem kloszem. Ponieważ ją właśnie osłaniałem. Ponieważ właśnie dla jej bezpieczeństwa zabijałem gąsienice (z wyjątkiem dwóch czy trzech, z których chciałem mieć motyle). Ponieważ słuchałem jej skarg, jej wychwalań się, a czasem jej milczenia. Ponieważ... jest moją różą. Powrócił do lisa. - Żegnaj - powiedział. - Żegnaj - odpowiedział lis. - A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. - Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu - powtórzył Mały Książę, aby zapamiętać. - Twoja róża ma dla ciebie tak wielkie znaczenie, ponieważ poświęciłeś jej wiele czasu. - Ponieważ poświęciłem jej wiele czasu... - powtórzył Mały Książę, aby zapamiętać. - Ludzie zapomnieli o tej prawdzie - rzekł lis. - Lecz tobie nie wolno zapomnieć. Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś. Jesteś odpowiedzialny za twoją różę. - Jestem odpowiedzialny za moją różę... - powtórzył Mały Książę, aby zapamiętać." Fragment Książki Antoine de Saint Exupery - "Mały Książę" |
2006-11-09, 23:32 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Cytat:
Edytowane przez carolinascotties Czas edycji: 2006-12-02 o 21:16 |
|
2006-12-02, 21:17 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Przedstawiam Państwu film pt."Wąż i Szkoty" występują - Moja Mama, wąż i Szkociki, operator kamery - ja
http://video.google.co.uk/videoplay?...93217&hl=en-GB Miłego oglądania Edytowane przez carolinascotties Czas edycji: 2006-12-08 o 16:35 |
2006-12-04, 21:34 | #38 |
Zadomowienie
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
sliczne
|
2006-12-04, 23:47 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
|
2006-12-28, 15:08 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Nasze Świąteczne zdjęcia
Bardzo grzeczne, świąteczne Szkotniki zastygły pod choinką w oczekiwaniu aby to, co tak pięknie pachnie z kolorowych toreb-wylądowało w końcu w mordkach Ze złotą obrożą występuje Koka, z niebieską Klusia, z zieloną Iśka i z czerwoną Uszko |
2007-01-08, 21:33 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Kolejne zdjęcia moich dzieciaków
Isia i Uszko pilnują worów z karmą Uszko wyleguje się na łózku - ale tylko do zdjęcia- za nic nie mogę jej namówić, żeby zostawała na noc w moim łóżku...woli swoje posłanie |
2007-01-12, 02:03 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Na zaprzyjaźnionym forum ( http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=7992&pag e=280 ) - T.A.Scotties opisała wczoraj swoją historię oto ona:
"Hit dzisiejszego dnia...Wypuściłam szkoty na dwór...Jedzie traktor, zatrzymuje się przy mojej posesji i traktorzysta krzyczy...Pani , a te psy to rasowe są? Tak rasowe - odpowiadam.A jaka to rasa bo jeszcze takich śmiesznych nie widziałem jak żyje...Terier szkocki - krzyczę do niego... Kurde rzeczywiście - krzyczy traktorzysta,...to te gnoje im nawet na nogach zaoszczędzili...Takie życie - mówie do niego...Pani , a one to mysliwskie są? ...Tak to jest rasa myśliwska...A na co one polują?( Nie no nie wytrzymam , mówie sobie i jeszcze od tego krzyczenia głos znów stracę...) Na ryby - krzyczę do niego, na co on ...To napewno musi umieć nurkować taki pies, łe to fajna rasa bo te inne to tylko po lesie biegają!!! Facet mnie rozłożył!!!" |
2007-01-12, 02:08 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Cytat:
Uciekam ,bo "rano"ok 11 musze byc juz na chodzie Dobranoc |
|
2007-01-12, 02:09 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Dobranoc Bess - pięknych snów
|
2007-02-01, 11:31 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Witam
Chciałam się Wam pochwalić moim nowym nabytkiem Tą piękną Szkocią biżuterię zrobiła dla mnie Viris, której bardzo dziękuję |
2007-02-01, 12:29 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
awwwwwwwwwwwww
cuuuuuuuuuuuudna niech no tu Czarrny Kot zajrzy, ona tez z fimo cos dzierga, ciekawe, czy by takie wygłubała :P |
2007-02-01, 12:31 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
haha - dawać tu Czarnego Kota
Esfiro - ja oszalałam - właśnie dziś otrzymałam biżuterię- i paraduję w niej po całym domu - przeglądając się w każdym lustrze |
2007-02-01, 15:47 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Tego nawet ja nie wiem...
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
No nie! Przegapilam ten watek, psiaki sa przeswietne. tak fajnie truptaja na tych malutkich girkach, oj gdybym mogla miec drugiego psiaka...
Cos we mnie peklo (pozytywnie) przy dlubaniu tej bizuterii A jak sie prezent podoba? Mam nadzieje ze masz gdzie zaczepic |
2007-02-02, 00:34 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Cytat:
Moje babeczki - oszalały!!! achom i ochom nie było końca Niedługo spotykamy się z Rodziną Ojca naszych maluchów -Ci dopiero zwariują Viris - uważaj - Szkoty czarują...jak Cię trafi...to na pewno skończy się Szkotem... nawet za kilka lat...bo ta zaraza nie wyparowuje Jeszcze raz - bardzo Ci dziękuję |
|
2007-02-02, 00:57 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Karolinko- cudna ta Twoja rodzinka
Cytat:
|
|
2007-02-02, 00:59 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Kattarina - kiedy czytałam to po raz pierwszy - dosłownie oplułam monitor...
Nocne z nas Marki |
2007-02-02, 01:05 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Pelnia Ksiezyca, wiec wcale nie klade sie spac
|
2007-02-02, 01:11 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Właśnie przed chwilą wgapiałam się w twarz księżyca... zawsze kiedy na nią patrzę - mam wrażenie, że cierpi...
|
2007-02-02, 01:16 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Nie zdziwilabym sie bardzo, gdyby tak bylo- to, co on widzial z gory, na Ziemi, musialo byc momentami straszne......
|
2007-02-02, 01:21 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
zgadzam się - ale mógłby czasem do nas się uśmiechnąć...do tych, którzy próbują
Ja wcielam w życie pomysł z książki Małgorzaty Musierowicz - Kwiat Kalafiora -i wysyłam w przestrzeń Eksperymentalny Sygnał Dobra, czyli uśmiech |
2007-02-02, 01:26 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Ha, ha-a ja wlasnie czytam "Zabe"- bo postanowilam sobie odswiezyc cala serie (zanim wroce do Szwecji)
A tak w temacie Szkotnikow- wszystkie foty sa swietne, jednak ta http://pretty.wizaz.pl/forum/attachm...2&d=1162165720 , rozczulila mnie do lez |
2007-02-02, 01:31 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Za Jeżycjadą przepadam i bardzo często do niej wracam
Jestem ciekawa, co przyniesie Sprężyna... Na tym zdjęciu jest Karol - po obiedzie |
2007-02-02, 01:38 | #58 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Cytat:
Cytat:
|
||
2007-02-02, 01:53 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Ha - to niesamowite, że książki Musierowicz trafiają do ludzi we wszystkich grupach wiekowych Z moją Babcią potrafimy przegadac kilka godzin -właśnie o Borejkach, ich troskach, radościach, przygodach...
------------- moim marzeniem jest wybrać sie do Poznania i podążać śladami głównyh bohaterów muszę kupić Poznań Borejków - i w drogę ------------- Kattarina - uciekam do łóżka - po raz 1589 kończę swoją ulubioną książkę Pokój pełen liści - Joan Aiken Dobranoc - dziękuję za miłą rozmowę |
2007-02-02, 01:59 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: Scotties & Carolina - nasz wątek
Moja Babcia, jest moja najlepsza przyjaciolka
Dobranoc Ja tez uciekam; narzucilam sobie rezim- internet max. do 3 w nocy, w przeciwnym wypadku, siedzialabym 24/dobe, przed monitorem Dziekuje |
Nowe wątki na forum Galeria zwierząt |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:43.