Pozytywna grupa - przestajemy marudzić i bierzemy się w garść:)

[gracieux]

zaczarowana_panna , BajaderkowaBaba powodzenia jutro!

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez ambaje

BajaderkowaBaba https://wizaz.pl/Babskie-sprawy/Poczytaj/Callanetics proszę
Madiha zapraszamy

Też właśnie na to trafiłam. Natomiast na YT jak oglądam filmiki, to przypomina balet?!

[ambaje]

Na yt nie wiem jak to wygląda, bo ja tam tylko koty oglądam/teledyski/poszczególne sceny z seriali

[confusion]

Napisane przez BajaderkowaBaba

A masz jakąś stronkę z ćwiczeniami???



Mało możliwe Półpasiec jest przenoszony drogą kropelkową, czyli przez układ oddechowy. Poza tym półpasiec jest najczęściej wtórny do zakażenia ospą wietrzną w dzieciństwie
A problem sprzętu możesz rozwiązać, biorąc swój ręcznik! Tak dużo kobiet robi.

Mam dużo wymówek, bo po prostu nie lubię moją siłownią jest dom i świeże powietrze.

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez confusion

Niemniej jednak uznałyśmy że musiała to złapać na siłowni, bo nigdzie indziej w skupiskach ludzkich nie bywała. A pan dermatolog potwierdził, że jego pacjenci często mają różne brzydactwa stamtąd

Akurat to mnie nie dziwi Ja po basenie przytargałam brodawki zakaźne na stopach Podzieliłam się nimi z bratem i o ile mnie przeszło po krótkim leczeniu, on walczył 2 lata.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez gracieux

zaczarowana_panna , BajaderkowaBaba powodzenia jutro!

Dzięki, przyda się. Ja tak nie lubię wbijać się w nowe otoczenie... wiem, wiem! nie marudzimy, będzie za☠☠☠iście i w ogóle - ALE CENZURA PFF

[oleeencja]

Napisane przez zaczarowana_panna

GP (dla nie wtajemniczonych gospodarkę przestrzenną-jeden chyba z moich błędów). Ja teraz po tym semestrze będę się bronić

Podobno Fatałaszek na Zatorzu jest w miarę. Szczerze to byłam tylko tam raz i w przeddzień dostawy, więc cudów nie widziałam. Ale polecany jest. Więcej nie znam Koło mojego mieszkania jest w miarę fajny, no ale ceny kosmiczne - spodnie 50zl. Swetry - 30-40zł albo też i więcej także, chyba ceny mało interesujące W olsztyńskich lumpeksach prawie w ogóle nie bywam

A jutro mam pierwszy dzień praktyk i się kurcze stresuje....

A na jakim osiedlu zamieszkujesz?
Ja studiuję socjologię, która niestety mi nie jest tym, czym chcę się zajmować w życiu ale dokończyć licencjat trzeba.

[Treys]

Oooo to wątek idealnie dla mnie
Ostatnio tak sobie strzeliłam w twarz i powiedziałam basta !
Koniec czarnych myśli i póki co tego się trzymam

[confusion]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Dzięki, przyda się. Ja tak nie lubię wbijać się w nowe otoczenie... wiem, wiem! nie marudzimy, będzie za☠☠☠iście i w ogóle - ALE CENZURA PFF

Ja też nie lubię i to mnie strasznie blokuje, na koła naukowe nie, bo nowi ludzie, na praktykach horror, wśród znajomych mojego chłopaka siedzę jak myszka, ogólnie coś ze mną chyba nie tak Ale staram się z tym walczyć i wtedy popadam w nadmierną gadatliwość

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez Treys

Oooo to wątek idealnie dla mnie
Ostatnio tak sobie strzeliłam w twarz i powiedziałam basta !
Koniec czarnych myśli i póki co tego się trzymam

Trzeba sobie znaleźć dużo zajęć, żeby nie mieć czasu na myślenie.
Ja zauważyłam że najbardziej lamentuję w wolne dni i wakacje, bo mam za dużo czasu.

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Puk puk można jeszcze dołączyć?

[zaczarowana_panna]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Dla mnie Magda G. pod koniec Kuchennych Rewolucji była jakaś taka... dziwna. Mało gotowania, za dużo pseudoterapii rodzinnych

Oj tak, kuchenne rewolucje powoli schodzą na psy. Zresztą jak masa innych tego typów programów. Tylko łzawe, wzruszające historie... Ale i tak niektóre lubię oglądać tzn. top szpadelki i must be the music

Napisane przez gracieux

zaczarowana_panna , BajaderkowaBaba powodzenia jutro!

Dzięki

Napisane przez oleeencja

A na jakim osiedlu zamieszkujesz?
Ja studiuję socjologię, która niestety mi nie jest tym, czym chcę się zajmować w życiu ale dokończyć licencjat trzeba.

Ostatnimi czasy to na tym takim obleganym przez studentów obok Kortowa No ja teraz też bym nie wybrała GP, bo jednak uważam na coś ambitniejszego mnie powinno stać ale może na magisterkę pójdę na inny kierunek, no ale to na razie do przemyślenia jeszcze jest

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez confusion

Ja też nie lubię i to mnie strasznie blokuje, na koła naukowe nie, bo nowi ludzie, na praktykach horror, wśród znajomych mojego chłopaka siedzę jak myszka, ogólnie coś ze mną chyba nie tak Ale staram się z tym walczyć i wtedy popadam w nadmierną gadatliwość

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------



Trzeba sobie znaleźć dużo zajęć, żeby nie mieć czasu na myślenie.
Ja zauważyłam że najbardziej lamentuję w wolne dni i wakacje, bo mam za dużo czasu.

Ja teraz lamentuję nad przyszłością Też mnie stresuje takie ciągłe zmienianie, wchodzenie. Też zaczynam gadać głupoty w takich sytuacjach...

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;3628358 8]Puk puk można jeszcze dołączyć?[/QUOTE]

Napisane przez zaczarowana_panna

Oj tak, kuchenne rewolucje powoli schodzą na psy. Zresztą jak masa innych tego typów programów. Tylko łzawe, wzruszające historie... Ale i tak niektóre lubię oglądać tzn. top szpadelki i must be the music


Dzięki


Ostatnimi czasy to na tym takim obleganym przez studentów obok Kortowa No ja teraz też bym nie wybrała GP, bo jednak uważam na coś ambitniejszego mnie powinno stać ale może na magisterkę pójdę na inny kierunek, no ale to na razie do przemyślenia jeszcze jest

Prawda? Jakby wszystkie syfiaste kuchnie, oszukiwanie na posiłkach wynikało z traumy w dzieciństwie

[Madiha]

A dziękuję
A tak btw. to widzę, że koleżanka to z mojego miasta

[confusion]

Dziewczyny, powpisywałam nasze nicki do pierwszego postu, jeśli kogoś pominęłam, przekręciłam, to piszcie to poprawię Jest nas prawie 20? Wystarczy nam taka ekipa?

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez Madiha

A dziękuję
A tak btw. to widzę, że koleżanka to z mojego miasta

Która? Powiedz, że ja ;(

[Madiha]

Jako, że już zostałam przyjęta ( za co dziękuję) zgodnie z założeniem opisuję to na czym mi zależy:
Napewno chcę przestac marnotrawic czas i wkońcu zacząc się uczyc sysetatycznie żeby osiągac jak najlepsze wyniki na maturze, które pozwolą mi się dostac na medycynę. Chciałabym wkońcu też zacząc systematycznie cwiczyc grę na gitarze. I codziennie rano lub wieczorem biegac. Co z tego wyjdzie zobaczymy

[gracieux]

Napisane przez confusion

Dziewczyny, powpisywałam nasze nicki do pierwszego postu, jeśli kogoś pominęłam, przekręciłam, to piszcie to poprawię Jest nas prawie 20? Wystarczy nam taka ekipa?

pewnie,że wystarczy mam tylko nadzieję, że wątek nam nie umrze

[Madiha]

Niestety :< Miałam zayctowac, ale mi nie wyszło.
Chodziło mi o koleżankę ambaje

[LunatyczkaBB]

Napisane przez confusion

Dziewczyny, powpisywałam nasze nicki do pierwszego postu, jeśli kogoś pominęłam, przekręciłam, to piszcie to poprawię Jest nas prawie 20? Wystarczy nam taka ekipa?

Nie, nie! Jeszcze ja!
Mam takie ogromne plany, że musicie mnie przyjąć .
Planuję oszczędzać, ćwiczyć, podciągnąć angielski, stać się bardziej systematyczną i nie kupować kolejnych kosmetyków, zanim nie skończę poprzednich . To jak, znajdzie się dla mnie miejsce?

[confusion]

A jest ktoś z Trójmiasta/ Pomorza?

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez LunatyczkaBB

Nie, nie! Jeszcze ja!
Mam takie ogromne plany, że musicie mnie przyjąć .
Planuję oszczędzać, ćwiczyć, podciągnąć angielski, stać się bardziej systematyczną i nie kupować kolejnych kosmetyków, zanim nie skończę poprzednich . To jak, znajdzie się dla mnie miejsce?

Pójdź w me ramiona

[confusion]

Napisane przez LunatyczkaBB

Nie, nie! Jeszcze ja!
Mam takie ogromne plany, że musicie mnie przyjąć .
Planuję oszczędzać, ćwiczyć, podciągnąć angielski, stać się bardziej systematyczną i nie kupować kolejnych kosmetyków, zanim nie skończę poprzednich . To jak, znajdzie się dla mnie miejsce?

Właśnie mi uświadomiłaś, że mam kolejny cel

[gracieux]

Napisane przez LunatyczkaBB

Nie, nie! Jeszcze ja!
Mam takie ogromne plany, że musicie mnie przyjąć .
Planuję oszczędzać, ćwiczyć, podciągnąć angielski, stać się bardziej systematyczną i nie kupować kolejnych kosmetyków, zanim nie skończę poprzednich . To jak, znajdzie się dla mnie miejsce?

czeeść, co do kosmetyków - przybij piątkę! (sama nie wiem po co mi np. 8 otwartych szamponów xD)

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez confusion

Właśnie mi uświadomiłaś, że mam kolejny cel

ogarniasz je jeszcze?

[winklepicker]

Napisane przez Treys

Oooo to wątek idealnie dla mnie
Ostatnio tak sobie strzeliłam w twarz i powiedziałam basta !
Koniec czarnych myśli i póki co tego się trzymam

Mnie zawsze nakręcają czarne myśli - jak już raz pomyślę coś negatywnego to potem już koniec, bo wszystko widzę w czarnych barwach. Ale miałam nie narzekać.

Przegapiłam Masterchefa, miałam oglądać.

A co do callaneticsu to polecam, ćwiczyłam przez rok i widziałam rezultaty, a wcale nie byłam taka pilna przy ćwiczeniach tylko robiłam w swoim tempie (czyli lenia).

[confusion]

taaak bo sobie zapisuję

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez bajaderkowababa

:d ogarniasz je jeszcze?

:d

[LunatyczkaBB]

Napisane przez BajaderkowaBaba

Pójdź w me ramiona

Napisane przez confusion

Właśnie mi uświadomiłaś, że mam kolejny cel

Napisane przez gracieux

czeeść, co do kosmetyków - przybij piątkę! (sama nie wiem po co mi np. 8 otwartych szamponów xD)

Czyli mnie przygarniecie, prawda? Proszę, proszę, proszę!

[confusion]

Zapisałam Cię na listę obecności

Ja idę na wieczorne pogaduchy z moim chuopem (nieeeeenawidzę związków na odległość, ale jest jeden plus- on nie wie ile siedzę na wizażu) no i czytać i spać

Do jutra dziewczyny

[gracieux]

Napisane przez LunatyczkaBB

Czyli mnie przygarniecie, prawda? Proszę, proszę, proszę!

oczywiście

[Madiha]

Napisane przez LunatyczkaBB

Czyli mnie przygarniecie, prawda? Proszę, proszę, proszę!

No to ba Nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja jestem na tak (xD). Takie cele wymagają wsparcia!

[reverse]

Dziewczyny, może i ciężko wam się zmobilizować, ale do pisania macie dryg Kilka godzin mnie nie było i już miałam cztery strony do nadrabiania

Większość książek, które wspominacie, przeczytałam i polecam Jodi Picoult jest idealna na takie wieczory, jakie teraz nadchodzą, chociaż czasem wprawiała mnie w melancholijny nastrój. Cobena bardzo lubię, chociaż po przeczytaniu kilku jego książek już wiedziałam, jak się skończą następne. Niedawno przeczytałam "Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem" - polecam, mnie zainteresowała głównie dlatego, że studiuję psychologię i była często polecana na zajęciach, ale myślę, że zainteresuje każdego, kogo interesuje psychika ludzka.
Uwielbiam książki i mogłabym tak długo, hamujcie mnie jak coś:P

Ciucholandy też uwielbiam... Połowa mojej szafy pochodzi z ulubionych sh, chociaż powinnam sobie zrobić odwyk na bluzki. Za to w te wakacje znalazłam genialne kardigany za grosze, jak się zmobilizuję, to zrobię notkę na bloga o moich ciuchach z sh. Zawsze mnie dziwiło, gdy ktoś unikał lumpeksów - często tam są o wiele lepsze ubrania niż w sieciówkach.

Wypadałoby też napisać, co chciałabym zmienić:
- częściej gdzieś wychodzić, nie unikać ludzi
- zmobilizować się do czegoś od października (praca, wolontariat, basen lub coś w tym stylu)
- ćwiczenia!!! (chociaż, odpukać, na razie mi to jakoś wychodzi)
- dieta (unikanie słodyczy)
- dbanie o siebie
- mniej marudzenia, szczególnie przed okresem (mój TŻ jest wtedy biedny)
- regularnie prowadzić bloga
- uczyć się (poprawka czeka... )
- wziąć się za języki

Zobaczymy, ile mi z tego wyjdzie.

confusion - nie wiem jak to zrobiłam, ale twoje "chuopem" przeczytałam jako "czołpem" i zastanawiałam się, co to jest ten "czołp" Chyba już jestem zmęczona...