Posty sobie nabijamy i o wszystkim pojęcie mamy - naczelnych wizażanek rozmowy:)

[Linaewen]

Hm, mi tak kolano operowali.... oglądałam sobie wszystko w lustrze na suficie i w monitorze, totalnie mnie to nie ruszyło, lubię zapach sali operacyjnej.... tylko śmieszny widok - machają kolanem na boki, a nie czuć
A zewnątrzoponowe - faktycznie niemiła rzecz. Moje szczęście, żę znieczulał mnie znajomy anestezjolog, któremu asystował przeprzystojny student medycyny a potem w czasie operacji tenże student ze mną gadał i w ogóle..... był cudowny

Mnie znieczulały jakieś tłumy pielęgniarek, podczas gdy leżałam sobie nago, a na drugiej części sali był przygotowywany do operacji jakiś facet. Przez całą operację babki mi wmawiały, że nic się nie dzieje tylko mi mierzą, a mi po godzinie zaczęło odpuszczać i czułam jak mi ruszają nogą, a pod koniec zaczęłam czuć ból. A że trzy dawki leków usypiających nie zadziałały to bali mi się podać narkozę, mimo wcześniejszych ustaleń z antestezjologiem.
Tak, mam cholerną traumę po tym zabiegu

[Neciak89]

Napisane przez Linaewen

Mnie znieczulały jakieś tłumy pielęgniarek, podczas gdy leżałam sobie nago, a na drugiej części sali był przygotowywany do operacji jakiś facet. Przez całą operację babki mi wmawiały, że nic się nie dzieje tylko mi mierzą, a mi po godzinie zaczęło odpuszczać i czułam jak mi ruszają nogą, a pod koniec zaczęłam czuć ból. A że trzy dawki leków usypiających nie zadziałały to bali mi się podać narkozę, mimo wcześniejszych ustaleń z antestezjologiem.
Tak, mam cholerną traumę po tym zabiegu

[ama4]

O, dołączam do klubu tych z problemami u dentysty Kiedyś zdarzyło mi się zemdleć i wierzcie mi, to wcale nie jest takie fajne - bo ze stresu trafiłam do szpitala... Więc wolę już nie mdleć, ale mam do wyrwania jeszcze ósemkę i nie mogę się na to od kilku lat zdecydować - a brać narkozę tylko z tego względu to może też przesada...? Tak czy siak mogę im zemdleć jak się nieco bardziej postaram...

A za to, co mam w szczęce, można kupić pewnie fajny samochód Choć używany

[Melanchton]

Witaj nowy dniu Dziś, coś gorszego niż dentysta - egzamin. Tak tak... :brzyda l: Idę się uczyć, zobaczymy co będzie...

[Kattie7]

Napisane przez Melanchton

Witaj nowy dniu Dziś, coś gorszego niż dentysta - egzamin. Tak tak... :brzyda l: Idę się uczyć, zobaczymy co będzie...

to na szczęście masz <kopala w > (łeee, brak mi takiej emotki)



dzien dobry

[ama4]

To ja wolałabym nawet 2 egzaminy niż dentystę

[klempaa]

Melczantonie, trzymam kciuki za egzamin
Jako, że moje kciuki są niezwykle skuteczne, możesz przestać się uczyc, bo i tak zdasz

[Visez]

Napisane przez drabineczka

Byłam i bez przesady nie aż takie grube tysie z 2-3 tysiące, tylko że tam gdzie ja uderzałam nie mieli anestezjologa i tyle z tego wyszło

cisza tutaj.

No cisza, największe smamerki się wygadały i nasyciły Nie nadrabiam!

[Neciak89]

Napisane przez ama4

A za to, co mam w szczęce, można kupić pewnie fajny samochód Choć używany

No, u mnie może nie jakiś fajny, ale jakiś by na pewno był

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Uhh!! Przykryłam patelnię z jajkiem, usiadłam NA SEKUNDĘ do wizażu, i jajko się całkowicie ścięło

[Kattie7]

naczelne wyginęły

[Melanchton]

E, gdzie tam. Wróciłam. Piąteczka
Jeszcze 3 egzaminy, 3 zaliczenia i praca! Więc teraz nie będę Was odwiedzać aż tak często...

[Kattie7]

no to gratki za piąteczkę

[Neciak89]

Napisane przez Melanchton

E, gdzie tam. Wróciłam. Piąteczka
Jeszcze 3 egzaminy, 3 zaliczenia i praca! Więc teraz nie będę Was odwiedzać aż tak często...

Kujon

[Kattie7]

Napisane przez Melanchton

E, gdzie tam. Wróciłam. Piąteczka
Jeszcze 3 egzaminy, 3 zaliczenia i praca! Więc teraz nie będę Was odwiedzać aż tak często...

[Mother Hedgehog]

Napisane przez Neciak89

wtf?

Nie obejrzałam do końca - czy ona po komentarzach jury zrobiła jeszcze coś dziwnego, czy już nic się nie działo?

[Neciak89]

Napisane przez Mother Hedgehog

Nie obejrzałam do końca - czy ona po komentarzach jury zrobiła jeszcze coś dziwnego, czy już nic się nie działo?

Na szczęście nie :p

[Visez]

Napisane przez Neciak89

wtf?

hahahaha:P Ale za to podobna do britney

[klempaa]

Napisane przez Melanchton

E, gdzie tam. Wróciłam. Piąteczka
Jeszcze 3 egzaminy, 3 zaliczenia i praca! Więc teraz nie będę Was odwiedzać aż tak często...

O, brawo
Ja lecę do dziewczęcia na korepetycje Gorzej, że się skapnęłam że jej ojciec to jeden z profesorów na mojej uczelni.... Mam stresik troszku

[Melanchton]

Napisane przez klempaa

O, brawo
Ja lecę do dziewczęcia na korepetycje Gorzej, że się skapnęłam że jej ojciec to jeden z profesorów na mojej uczelni.... Mam stresik troszku

Będzie dobrze!

Trzecia kawa wypita, Wizaż przejrzany, siadam do pisania... Proszę się nie śmiać - wrócę za 10 stron.
Kurde, chciałabym w piątek iść na imprezę, bo już zapomniałam jak znajomi wyglądają, ale chyba skończy się na tym, że moja męska reprezentacja będzie mnie reprezentować. A szkoda, bo może będzie dziewczyna, której nie lubię.... Lubicie, jak jest ktoś kogo nie lubicie? Dziwne to, ale ja lubię.

[Neciak89]

Napisane przez Melanchton

Będzie dobrze!

Trzecia kawa wypita, Wizaż przejrzany, siadam do pisania... Proszę się nie śmiać - wrócę za 10 stron.
Kurde, chciałabym w piątek iść na imprezę, bo już zapomniałam jak znajomi wyglądają, ale chyba skończy się na tym, że moja męska reprezentacja będzie mnie reprezentować. A szkoda, bo może będzie dziewczyna, której nie lubię.... Lubicie, jak jest ktoś kogo nie lubicie? Dziwne to, ale ja lubię.

Ja nie cierpię, mam za niską samoocenę do tego chciałabym tak czasem, muszę się zmienić na jeszcze większą zołzę

[klempaa]

Napisane przez Melanchton

Będzie dobrze!

Trzecia kawa wypita, Wizaż przejrzany, siadam do pisania... Proszę się nie śmiać - wrócę za 10 stron.
Kurde, chciałabym w piątek iść na imprezę, bo już zapomniałam jak znajomi wyglądają, ale chyba skończy się na tym, że moja męska reprezentacja będzie mnie reprezentować. A szkoda, bo może będzie dziewczyna, której nie lubię.... Lubicie, jak jest ktoś kogo nie lubicie? Dziwne to, ale ja lubię.

I było dobrze Kujon z niej straszny, ale fajnie, przynajmniej nie będę musiała jej pod batogiem pędzać

My to szczerze mówiąc tak rzadko chodzimy na imprezy, że cieżko mi się ustosunkować no chyba, że nazwać tak piwo z kumplami z grupy po nocy - ale to tam wtedy nie ma nie dość, że nikogo płci żeńskiej oprócz mnie, to jeszcze wszystkich lubie

[201604181004]

zależy czy po prostu ktoś mi działa na nerwy i dlatego go nie lubię, czy po prostu faktycznie mnie zranił skrzywdził czy cóś

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1348062139



Idę piec ciasto

[dudipopka]

nie nie wyginełam:P
przedszkole młodej mnie wykończy wstaje przed 6 odprowadzam i potem czekam do 14 czy zadzwoni tel ze mała dostała szału i pani na zawał schodzi
melanchton gratuluje zaliczenia egzaminu

wróciłam z pracy popijam piwsko i świętuje będę miała przedłużoną umowę także

[klempaa]

wizaz.pl/forum/showthread.php?t=645749

[ama4]

Melanchton, klempa, dudi - gratulacje

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez klempaa

Rozmowy w toku: Jak dotrwać bez seksu do ślubu

Wczoraj oglądnęłam. I o ile nie jestem zwolenniczką czekania do ślubu, to największy szacunek we mnie wzbudziła pierwsza para - fajni, sympatyczni ludzie, którzy wiedzą, czego chcą. W przeciwieństwie do pary, która kąpała się ze sobą nago i jest oral, ale ona chce czekać do ślubu z penetracją (po minie faceta było widać, że raczej nie jest mu to na rękę...).

[klempaa]

Napisane przez ama4

Wczoraj oglądnęłam. I o ile nie jestem zwolenniczką czekania do ślubu, to największy szacunek we mnie wzbudziła pierwsza para - fajni, sympatyczni ludzie, którzy wiedzą, czego chcą. W przeciwieństwie do pary, która kąpała się ze sobą nago i jest oral, ale ona chce czekać do ślubu z penetracją (po minie faceta było widać, że raczej nie jest mu to na rękę...).

Wiesz, ja ogólnie znam sporo ludzi, którzy z seksem czekają do ślubu - ale dla mnie teksty tej pierwszej dziewczyny nt kostiumu kąpielowego + "moda maryjna" to już trochę przegiecie
W każdym razie: ja ogólnie nie mam nic przeciwko temu, że jak ktoś chce, to czeka do ślubu. Ale niech nie podchodzi do tego jak rzeczona pani katechetka czy na zasadzie "my jestesmy super, a wy grzesznicy" - każdy ma swoje własne sumienie i niech wg niego postępuje. Mam takie 2 kontrastowe przykłady znajomych - 1 para to ludzie, którzy potępiają wszystkich i wszystko co różni się poglądami od nich (temat wyszedł, gdy rozmawialismy o ślubach - no i my z TŻtem cywilny, dzieci mieć nie bedziemy - oburzenie koleżanki było ogromne ), a druga - ludzie serio wierzący, ale nie cudujący z "modą maryjną", nie pokazujący wszystkim "jacy to my jesteśmy super wierzący"- normalna, sensowna para, z którą można fajnie posiedzieć przy piwku - ale poglądy swoje mają i ich dotrzymują. Za to nigdy nie zareagowali jak para nr 1...

[ama4]

Mnie to aż tak nie przeszkadzało - niech seks uprawiają kiedy chcą, niech ona się ubiera tak, jak jej wygodnie i jak się dobrze czuje. Przynajmniej są spójni w tym wszystkim i wiedzą, po co to robią - bo ci pozostali to już niekoniecznie tak dobrze wiedzieli, o co chodzi i np. tekst "Chcę jej coś dać od siebie. Jak będę musiał czekać do końca życia to też będzie ok, bo chcę ją uszczęśliwić" to dla mnie jakieś samobiczowanie się? Forma miłości bez miłości?... Z kolei ci ostatni to naprawdę żenada. Choć złapałam się na tym, jak silne są stereotypy - widząc tak atrakcyjną fizycznie parę na ulicy w życiu nie pomyślałabym, że nie uprawiają seksu jak króliki

[201604181004]

XDDDDDDDDDDDDD https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=645795&page=2

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

ama4 mi się najfajniejsza wydała druga para... pierwsa to sorry ale bać się pójśc z własnym facetem na basen to trzeba mieć coś bardzo z deklem nie tak trzecia para to wiadomo. a druga ani nie tworzyła sobie jakiejś mody maryjnej ani ten. nie byli skrajni po prostu

[ama4]

Druga to była ta z dekalogiem? A trzecia to ta, w której on już współżył i się samobiczował, a ona może nie chcieć seksu nawet do końca życia? Bo dla mnie żadna z tych par nie była "nie skrajna"

[Linaewen]

Mnie najbardziej zdziwiła ta druga para, co to wszystko tak, ale seksu niet. Pogratulować żelaznej silnej woli i masochistycznych skłonności. I jeszcze śpią ze sobą...
Para z dekalogiem jakaś dziwna, laska ciągle uchichana, facet bez prawa głosu... Ostatniej parze szczęścia nie wróżę, dziewczyna jeden wielki kompleks, nie ma szans, żeby po ślubie sie nagle cudownie otworzyła.
Natomiast pierwsza... Cóż, ich świat, ich kredki, jak im tak dobrze to niech sobie żyją, byle by nie zmuszali innych do tego

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez ama4

Druga to była ta z dekalogiem? A trzecia to ta, w której on już współżył i się samobiczował, a ona może nie chcieć seksu nawet do końca życia? Bo dla mnie żadna z tych par nie była "nie skrajna"

Ten z samobiczowaniem był 4, trzecia para to ta śliczna ruda i tej amerykański chłopiec