2012-09-25, 08:43 | #451 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
własnie powodu nie znam, ale dermatologom też chyba najtrudniej ten powod znaleść :/ myje szamponem malwa, nie wiem czy on nie jest za mocny, ale nie daje rady takim jak np. Babydream, mam wrażenie, ze nie są umyte odpowiednio (a stosuje troszkę lakieru). Radical jak psike na całe włosy to mi się wydaje, że się przetłuszczaja a nie wysuszaja. Chyba jakaś inna jestem Ogólnie to się martwie, bo nigdy nie miałam takich problemów |
|
2012-09-25, 17:09 | #452 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Malwa chyba nie jest najlepsza na takie problemy, babydream też nie. Jak mocno włosy lecą, to spróbowałabym jakiegoś seboradinu albo czegoś na receptę. Moja mama miała od dermatologa taki szampon na swędzący suchy skalp i wypadanie włosów, śmierdział jak tyfus, ale pomógł.
|
2012-09-25, 18:15 | #453 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Dzięki Fubi. Tabletki już sobie zamówiłam, szampon lekarz polecił mi Dermena.
Tenseboradin hmm troche mnie przerażają opinie, że często na poczatku jeszcze bardziej te wlosy lecą. Normalnie starośc mnie chyba dopadła |
2012-09-25, 19:47 | #454 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Każdy specyfik na wypadanie włosów przy początkowym używaniu powoduje zwiększone wypadanie...przynajmniej z tych, które ja używałam.
Ja ogólnie przestałam wnikać w wypadanie włosów, zawsze wiosną i jesienią mi lecą, tak widocznie ma być. A im dłuższe, tym bardziej rzucają się w oczy, hehe.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2012-09-25, 20:05 | #455 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Monia zainspirowałaś mnie, chyba też sobie trzasnę kurację tym specyfikiem, bo jeszcze mam w szafce Mi włosy raz lecą, raz nie, różnie bywa, ostatnio zauważyłam, że wolniej rosną, może im czegoś brakuje.
Ja chyba powinnam spędzić jeden dzień tak zupełnie sama ze sobą na odludziu i dowiedzieć się od siebie samej o co mi się rozchodzi. Bo najwidoczniej nie chcę powiedzieć i trzeba to ze mnie wydusić Jeszcze te żółknące liście... Jezu co za weltschmertz Jedna radocha, że jutro nie idę do pracy, tylko na jakieś szkolenie i będę się cały dzień obijać jak klik-klaki w podstawówce |
2012-09-25, 20:08 | #456 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Póki żółkną to jest pięknie, gorzej jak już spadają...ale nic to, za pół roku będzie wiosna
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2012-09-25, 21:14 | #457 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Weź mnie nie denerwuj, pół roku w ciemnościach Ale przynajmniej będę miała usprawiedliwienie na swoje doły - a tam taka depresja sezonowa.
A że sezon, to obecna dekada, to inny temat |
2012-09-26, 23:16 | #458 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Wpadłam tylko się podzielić
Skopiowane z linga: uświadamiać vt (kogoś seksualnie) to tell sb the facts of life Czy tylko mi wydaje się to dziwne? A tak w ogóle księżniczka się obudziła ze snu i jej się przypomniało, że miała iść do collegu od tego roku No niestety nie ma już miejsc na kierunek, na który chcę iść (fotografia) na part time (zresztą, w okolicy chyba w ogóle nie było wieczorowych dla początkujących). Jest tylko full time i to w jednym collegu dość daleko. Co oznaczałoby, że musiałabym zrezygnować z pełnego etatu i jakimś cudem znaleźć pracę na wieczory i weekendy, ewentualnie na wybrane dni w tygodniu. Co graniczy z cudem. Do tego jeszcze dalekie dojazdy - ale niby jest darmowy bus, który jedzie ponad 2 godziny (gdzie normalnie samochodem dojechałabym w jakieś 20-25 minut!). Rodzice powiedzieli, że mi nie pomogą, bo nie są w stanie, więc z pracy zrezygnować nie mogę. No i lipa, muszę czekać do następnego roku Z wyprowadzki też narazie nic nie wyjdzie, bo szukam nowej pracy i niewiadomo jak to będzie. Może od nowego roku. Wszystko się sypie lalalalala Poza tym zima idzie. Zimno i leje. Chociaż i tak już lepiej, ale poniedziałek i wtorek to była masakra. Zalało nas (tzn naszego domu naszczęście nie, ale okolice były pozalewane), no i autostrady, więc trudno było się do pracy dostać.
__________________
Good things come to those who wait!
|
2012-09-27, 15:53 | #459 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Ojojoj a tu znowu pustki
U mnie fajna ciepła jesień, chciałabym żeby tak było do grudnia A wy gdzie się podziewacie?? |
2012-09-27, 16:19 | #460 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 303
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Ja wczoraj we Wrocławiu byłam po odbiór legitymacji i rozkładu zajęć 3,5 godziny w kolejce, masakra Dzisiaj miałam egzamin na prawko kolejny i ZDAŁAM!!! Jeżu w końcu A jutro przeprowadzam się do Wroc
|
2012-09-27, 18:38 | #461 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Gratulacje! I zazdroszczę, mi to by się dopiero prawko przydało
Monia u mnie zimno, marzy mi się jeszcze parę ciepłych dni... Dzisiaj byłam zarejestrować się w nowej agencji, muszę iść we wtorek na indukcję (tylko nie wiem jakim cudem wezmę wolne w pracy bo nie chcą mi dać), a od 29tego października zaczynam nową pracę. Podobną do tej co mam, bo też siedzącą i w fabryce, ale zawsze to coś. No i tylko na dwa miesiące Ale agencja ma bardzo dobrą opinię i ogólnie babka mi obiecała, że jeśli tam nie przedłużą mi kontraktu to znajdzie mi coś innego. A moja agencja znowu sobie w kulki leci, dwa tygodnie temu powiedzieli mi, że w ten piątek dostanę zwrot podatku na 100% bo wszystko załatwili. A tymczasem dzisiaj patrzę na payslipa a tam nie ma żadnego zwrotu. Od dwóch miesięcy to załatwiam! Remedios skoro już mowa o aparatach była, to może mi doradzisz w kupnie lustrzanki? Narazie nie kupuję, daję sobie kilka miesięcy na to, żeby uzbierać na to kasę Ale chcę wiedzieć do czego w ogóle mam dążyć. Chodzi mi o jakiś aparat dla początkującego (skoro już chcę iść w tym kierunku i za rok planuję iść do tego collegu) - jaki aparat, i jakiś zestaw do tego może? Co na początek w ogóle? Nie wiem jak się do tego zabrać Gdzieś wyczytałam, że dla początkujących dobry by był Nikon d200 albo Canon 600d z kitem. Co myślisz? Poza tym stwierdziłam, że to dobrze, że nie mogę się narazie wyprowadzić. Już poinformowałam rodziców, że zrobię wszystko, żeby w przyszłym roku zamieszkać w Durham. Już kiedyś wspominałam, że to jedno z dwóch miast, w których jestem zakochana No więc mam wsparcie, zaczynam oszczędzać (jak już oszczędzę na to na co mam oszczędzić), żeby mieć przynajmniej na 2 miesiące życia tam, no i szukam pracy. Idę do collegu do Newcastle na part time (stamtąd będę mieć bliżej). I zaczynam nowe życie Żeby ten czas jeszcze szybko leciał W sobotę wymieniam telefon na nowy aaaa wreszcie! Biorę Samsunga Galaxy S3, przynajmniej będę miała z kim (z czym) pogadać
__________________
Good things come to those who wait!
|
2012-09-27, 18:52 | #462 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Groverka, gratuluję! Ja mam za +/- tydzień i się boję jak cho.lera
enjoy - rób swoje, czas i tak zleci
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
2012-09-28, 09:27 | #463 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Groverka - gratulacje
Nie wiem co z resztą dziewczyn że wątek umiera, ale ja mam koszmarnego pmsa.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2012-09-28, 11:00 | #464 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Groverka również gratuluje
gdyby to było lato to bym się nie dziwiła, że takie pustki tutaj, ale teraz? |
2012-09-28, 12:19 | #465 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Ja np jestem chora i zdycham w chacie..
I prawie jak kura domowa zabralam sie za sprzatanie ..(najwiecej jest po swinii naszej trocin po calym domu) musze obrac ziemiaki i pranie sie pierze w pralce. Wiec moge tu do was kliknac czasem..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2012-09-28, 12:21 | #466 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 785
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
u mnie też jakoś tak d.upiato.. Załatwiam sprawy zw z uczelnią. w pon zaczynam nową pracę. Do tego jestem już do połowy spakowana, bo postanowiłam odejść od TŻ.. no to tyle ...
__________________
"Jaki mężczyzna zwróci na ciebie uwagę, skoro sama siebie nie lubisz?" |
2012-09-28, 12:22 | #467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Czemu?
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
2012-09-28, 12:28 | #468 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 785
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
pisała, wcześniej trochę o całej historii.. ale tak w skrócie ( )
zeszłam się z moim ex mężem (jesteśmy po rozwodzie). Ale to był błąd. On ma mnie w d.. i nie chce mi się już bawić w 'dom' skoro nie ma to przyszłości. Powodów jest wiele : -uważa mnie za sprzątaczkę/kucharkę/praczkę -ciągłe wypominanie, że płaci moje rachunki - zaczął esemesować ze swoją cudowną koleżanką, życząc jej miłego dnia, martwiąc się o nią, żałując że jej nie odwiedził i wysyłając ogrom '' - powiedział mi, że nie chce się ze mną dogadać (wprost, dacie wiarę ? ) - uważa, że to JA mam problem z naszym związkiem, a z nim jest wszystko ok ( z nim jako chłopakiem, a związku ma po prostu dość) - mówi, ze ma wszystkiego dość, a w szczególności mnie - przeze mnie nie ma ani pół kolegi ani pół koleżanki (co jest nieprawdą, bo ciągle mówiłam, żeby wyszedł spotkać sie ze znajomymi, a jego tel urywa się od połaczeń od znajomych) - no i nei zapominajmy, że korzystam z JEGO auta, mieszkam w JEGO domu i mam do czynienia z JEGO rzeczami - a kiedy zobaczył walizki uznał, że mnie kocha (miłość trwała kilak godzin a pózniej historia się powtórzyła) to kilka odp na pytanie "dlaczego?"
__________________
"Jaki mężczyzna zwróci na ciebie uwagę, skoro sama siebie nie lubisz?" |
2012-09-28, 12:58 | #469 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2012-09-28, 13:39 | #470 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 785
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
październik u rodziców, a od listopada w akademiku (taką mam nadzieję)
__________________
"Jaki mężczyzna zwróci na ciebie uwagę, skoro sama siebie nie lubisz?" |
2012-09-28, 16:03 | #471 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Czy ja mam wrazenie ze kroliki sa strasznie spokojne?
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2012-09-28, 17:04 | #472 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
bejbe - masz do czynienia z motocyklistami. Ja zawsze na ulicy wpatruję się w fajne motocykle, w samochody zresztą też. I tu zagwozdka. Jak wgapię się w fajne auto, to kierowca zazwyczaj tylko spojrzy, czasem się uśmiechnie i tyle. Motocykliści, jak choćby przelotem spojrzę na ich "sprzęt" tudzież na nich, to sprzedają mi tak przeszywające spojrzenie, że gdybym nie była naiwna, to bym się zakochała Czasami nawet i ja nie spojrzę, bo mi się akurat ta maszyna nie podoba, a oni i tak - przejeżdżają na jednym kole, palą gumę, uśmiechają się itd itp. OSOCHOZI?! To jest jakaś cecha tych gości, czy ja ich prowokuję? |
|
2012-09-28, 17:59 | #473 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Klikaj klikaj żebym miała co czytać Cytat:
Im jestem starsza tym mam gorsze pmsy i nie mówię tu o nastroju nawet, ale o tym, że fizycznie czuję się do du.py |
||
2012-09-28, 18:08 | #474 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Ja mam problem znow z osemka i goraczke od zeba.i jestem rozbita przez zeba bo spuchnieta. Teraz siedze z swiniakiem na kolanach (tylko swiniak obgryza klawiature..) Swiniak wcina ulubione trawsko
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2012-09-28, 18:24 | #475 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
wychodzi ci? Byłaś u dentysty? Bo może trzeba usunąć i niepotrzebnie się męczysz?
|
2012-09-28, 18:26 | #476 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Jak mi wyłaziła pierwsza ósemka, to przestałam się dziwić, że dzieci tak marudzą jak ząbkują
Też tak mam.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2012-09-28, 18:46 | #477 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Odpowiadam z doświadczenia oczywiście więc to tylko moje zdanie a nie ogółu. Więc tak
a) jesteś fajna dupa i się gapią b) popisują się, to są straszne pawie (raczej pawiany) ci motocykliści - jak im pochwalisz motor albo chociaż spojrzysz to ego im skoczy do nieba. Oni to sobie ogólnie braki czegokolwiek (rozumu, urody- pod kaskiem nie widać z kim masz do czynienia, wielkością tego "sprzęta" albo pojemnością sprzęta na którym siedzą) rekompensują popisówką Chociaż powiem Ci szczerze że skoro co drugi takie akcje robi na moto to Ci mega zazdroszczę widoków. U mnie to raczej na spokojnie, jedynie kilku takich "szalonych". Bo jakbyś komuś powiedziała - palić gumę albo latać na kole - zapomnij... eeee, "bo się bieżnik zetrze, opona zjedzie, amortyzatory popsują, bo się boroczki przewrócą i motor im pęknie w pół" albo inne. Takie rzeczy to raczej młodziki robią, starsi to już mają w głowach więcej siana i wiedzą że nie opłaca się wejść 4 razy na koło żeby od razu wymieniać części w moto za 300zł Maruda mi pod domem raz gumę palił, oczywiście wszyscy sąsiedzi w oknach. Szok, bo robił na nowiutkiej oponie
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
2012-09-28, 19:29 | #478 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 785
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
taaa ale nie mój
__________________
"Jaki mężczyzna zwróci na ciebie uwagę, skoro sama siebie nie lubisz?" |
2012-09-28, 21:58 | #479 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Trzeba by wyrwac ale sie boje.. Bo prywatnie to ladna sumka i mnie nie stac a na kase chorych sie boje.. bo roznie bywa.. a ja mam prace ze nie moge miec tydzien zwolnienia bo spuchne po wyrwaniu.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2012-09-28, 23:21 | #480 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 513
|
Dot.: Zakończone związki i błękitne podwiązki cz.5
Cytat:
Naprawdę polecam prześwietlić, bo jeśli nie ma miejsca żeby wyszła to musisz ją usunąć i nie ma co czekać. Ja nie wiedziałam, że miejsca brak i jak zaczęło boleć to ból był kosmiczny Edytowane przez _Monia_ Czas edycji: 2012-09-28 o 23:26 |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:48.