Jestem brzydka... - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-02, 18:56   #871
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez nadto_skomplikowana Pokaż wiadomość
O rany! 29 stron o tym samym, że też niektórym się chce...

Autorko moja droga, cały ten wątek śledzę na bieżąco i ostatecznie to mi się z nim skojarzyło:

http://www.youtube.com/watch?v=xxfqz...eature=related

Miłego słuchania
Z całym szacunkiem dla autorki:
pomimo że utrzymuje że urodę ma nieciekawą, to jednak mimo wszystko uważam że jest typem malkontenta wiecznie niezadowolonego z wszystkiego i to właściwie powoduje że podejście jest takie a nie inne.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 18:57   #872
Foolishly in Love
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Szczecin/Wielkopolska
Wiadomości: 239
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez fly_over Pokaż wiadomość
jest w Polsce coś takiego? Bo szczerze mówiąc chętnie bym poszła, tylko nie wiem czy nie jestem za młoda [COLOR="Silver"]
Pisałam w tym wątku wcześniej i chciałam Ci to doradzić, ale widząc w jakim kierunku zmierzają Twoje odpowiedzi i negowanie wszystkiego dałam sobie spokój. Poza tym doczytałam, że jesteś strasznie nieśmiała i wywnioskowałam, że nie poszłabyś na coś takiego.
W takim razie, skoro pytasz, to zakładam, że bierzesz coś takiego pod uwagę. Wiek raczej nie powinien być problemem, bo 18 lat masz, a to chyba chodzi o to żeby być pełnoletnim. Ja widziałam taki program całkiem niedawno. Nie były to co prawda takie kompleksowe metamorfozy jak w tym "Łabędziu", ale kobitki miały takie czy inne defekty skutecznie likwidowane. Nie oglądam regularnie takich problemów, bo to, że widziałam jeden czy dwa było efeketem skakania po kanałach. W każdym razie na 100% to było TVN Style, Polsat Cafe, TLC albo coś w tym stylu, tzw. kanały kobiece.
Foolishly in Love jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 19:40   #873
Ilena
Zakorzenienie
 
Avatar Ilena
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
Dot.: Jestem brzydka...

Znajdź w internecie ćwiczenia na kręgosłup jeżeli cię boli w tak młodym wieku. Albo zapisz się na basen i naucz pływać. Niećwiczeniem robisz sobie jeszcze większą krzywdę. Czemu tego nie rozumiesz.

Szybko się podajesz. Nie wszytsko daje efekty od razu. Ciało trzeba ćwiczyć całe życie. Jeśli chodzi o włosy to może za często zmieniasz i nie dajesz szansy produktowi zadziałać. Kup sobie biovax zniszczone włosy. Używaj przez dwa miesiące 3-4 razy w tygodniu po turbanem ciepłym po 40 minut. Do tego używaj delikatnych szamponów z alterry. W dni bez maski zawsze używaj odżywek na 3-4 minuty na włosach. Kup witaminy na włosy Vitapil czy MegaKrzem ( te tańsze opcje) i bierz chociaż pół roku. Podobno efekty picia pokrzywy na włosach widać dopiero po 6 miesiącach gdzieś na wizażu czytałam. Ja do tego łykam Humavit skrzyp, pokrzywa i drożdże. Pierwsze dwa miesiące to wysyp piękne oczyszczanie. Na trądzik najlepiej działa na mnie lrp effaclar duo. Zamawianie na allegro jest dużo tańsze. Pamiętaj o dokładnym zmywaniu makijażu na noc.

Spróbuj może to na ciebie podziała. Jeżeli nie to próbuj czegoś innego ale się nie poddawaj.
Ilena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 19:46   #874
Phoenix2
Raczkowanie
 
Avatar Phoenix2
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 139
Dot.: Jestem brzydka...

Az musialam napisac.
Po pierwsze masz za☠☠☠iste nogi i nie wiem kto wmawia Ci, ze sa grube czy baleroniaste, jakos nie chce mi sie w to wierzyc. Znam gorsze przypadki dziewczyn, ktore mialy doslownie klocowate nogi i z duma je eksponowaly przy wzroscie powyzej 1.85 cm.
Z natury mam bardzo szczuple lydki i wrecz chude kostki, szerokie biodra i barki ale wyleczylam sie z kompleksow i pokochalam moj rozlozysty szkielet . Mam taka budowe ciala i nic z tym nie zrobie. Do niedawna wazylam 94 kg, cellulit, problemy skorne, wypadajace wlosy, rozstepy, mam zaawansowana sklerotyzacje stawow przez co moje nogi nie naleza do najzgrabniejszych ale je kocham bo nie poddalam sie chorobie i zaczelam walczyc o swoje zdrowie. Dzisiaj smigam na nich wprost przed siebie bo uwielbiam biegac a kilka lat temu lekarze nie dawali mi szansy, ze bede samodzielnie sie poruszac bo chodzenie sprawialo mi bol az do lez, potrafilam potykac sie o wlasne nogi na prostej drodze .
Stosuje trening silowy z obciazeniami oczywiscie dopasowany do swoich mozliwosci, rezultat? Schudlam juz ponad 36 kg, z duma patrze jak moje cialo nabiera ladniejszych ksztaltow. Zmienilam styl ubioru, scielam wlosy na krotko i nosze blond fryzure, ba zrobilam sobie nawet piercing (taki kaprys), zmieniam kolor oczu poprzez soczewki kontaktowe.Tylu komplementow w zyciu nie slyszalam. Mam wieksze powodzenie wsrod malolatow niz starszych chlopakow i nie pisze tego aby sie pochwalic, ale, ze mozna, mozna siebie pokochac mimo wielu ulomnosci szczegolnie tych o podlozu psychicznym, mozna tez je zwalczyc prostym sposobem, usmiechac sie do ludzi, zartobliwie odpowiadac na ich zaczepki. Zobaczysz, ze zdobedziesz wieksza pewnosc siebie a z czasem wypracujesz sobie samoakceptacje, trzeba tylko chciec podjac walke samej ze soba. Znalezc priorytety w zyciu i dazyc do ich realizacji.

Pisala to baba z dwoma trojkami na karku niegdys myslaca o skonczeniu ze soba z powodu kompleksow . Tak jak mowia niektore dziewczyny, problem zaczyna sie w glowie i od niego trzeba zaczac, zabic, zadusic, zniszczyc w sobie.
Tego Tobie zycze autorko.

Cos mi jeszcze przyszlo na mysl

http://www.youtube.com/watch?v=x2-MCPa_3rU

Edytowane przez Phoenix2
Czas edycji: 2012-10-02 o 20:20
Phoenix2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 20:31   #875
_Talitha
Raczkowanie
 
Avatar _Talitha
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 61
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez Phoenix2 Pokaż wiadomość
Az musialam napisac.
Po pierwsze masz za☠☠☠iste nogi i nie wiem kto wmawia Ci, ze sa grube czy baleroniaste, jakos nie chce mi sie w to wierzyc. Znam gorsze przypadki dziewczyn, ktore mialy doslownie klocowate nogi i z duma je eksponowaly przy wzroscie powyzej 1.85 cm.
Z natury mam bardzo szczuple lydki i wrecz chude kostki, szerokie biodra i barki ale wyleczylam sie z kompleksow i pokochalam moj rozlozysty szkielet . Mam taka budowe ciala i nic z tym nie zrobie. Do niedawna wazylam 94 kg, cellulit, problemy skorne, wypadajace wlosy, rozstepy, mam zaawansowana sklerotyzacje stawow przez co moje nogi nie naleza do najzgrabniejszych ale je kocham bo nie poddalam sie chorobie i zaczelam walczyc o swoje zdrowie. Dzisiaj smigam na nich wprost przed siebie bo uwielbiam biegac a kilka lat temu lekarze nie dawali mi szansy, ze bede samodzielnie sie poruszac bo chodzenie sprawialo mi bol az do lez, potrafilam potykac sie o wlasne nogi na prostej drodze .
Stosuje trening silowy z obciazeniami oczywiscie dopasowany do swoich mozliwosci, rezultat? Schudlam juz ponad 36 kg, z duma patrze jak moje cialo nabiera ladniejszych ksztaltow. Zmienilam styl ubioru, scielam wlosy na krotko i nosze blond fryzure, ba zrobilam sobie nawet piercing (taki kaprys), zmieniam kolor oczu poprzez soczewki kontaktowe.Tylu komplementow w zyciu nie slyszalam. Mam wieksze powodzenie wsrod malolatow niz starszych chlopakow i nie pisze tego aby sie pochwalic, ale, ze mozna, mozna siebie pokochac mimo wielu ulomnosci szczegolnie tych o podlozu psychicznym, mozna tez je zwalczyc prostym sposobem, usmiechac sie do ludzi, zartobliwie odpowiadac na ich zaczepki. Zobaczysz, ze zdobedziesz wieksza pewnosc siebie a z czasem wypracujesz sobie samoakceptacje, trzeba tylko chciec podjac walke samej ze soba. Znalezc priorytety w zyciu i dazyc do ich realizacji.

Pisala to baba z dwoma trojkami na karku niegdys myslaca o skonczeniu ze soba z powodu kompleksow . Tak jak mowia niektore dziewczyny, problem zaczyna sie w glowie i od niego trzeba zaczac, zabic, zadusic, zniszczyc w sobie.
Tego Tobie zycze autorko.
kurcze przeczytałam dwa razy co napisałaś i podziwiam Twoje nastawienie i działanie
_Talitha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-02, 21:03   #876
Phoenix2
Raczkowanie
 
Avatar Phoenix2
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 139
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez _Talitha Pokaż wiadomość
kurcze przeczytałam dwa razy co napisałaś i podziwiam Twoje nastawienie i działanie
wazne jest, zeby sie nie poddawac, nawet jesli sie upadnie, trzeba wstac i isc dalej, to hartuje i chociaz czasami lzy cisna mi sie do oczu kiedy patrze na te dziewczyne z przed kilku lat, ze juz wtedy nie walczylam o siebie z takim skutkiem jak teraz... Dzisiaj mam dwojke pyskatych ale kochanym dzieciakow i mnostwo energii i checi do zycia. Tak jak kazdy miewam i ponure dni i czarne mysli ale pocieszam sie mysla, ze kazdy dzien niesie nowe wezwania i cudowne jest uczucie wychodzic z nich zwyciesko .

Historia tego czlowieka duzo mi pomogla i nadal pomaga, naprawde bardzo pozytywny filmik :

http://www.youtube.com/watch?v=kQemX...eature=related
Phoenix2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 07:33   #877
makaron91
Zadomowienie
 
Avatar makaron91
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 517
Dot.: Jestem brzydka...

Dziewczyny, nie ma co się wysilać więcej na tym wątku! Autorka dostała na prawdę duuuużo rad, z którymi mogłaby coś zrobić, ale na każdą ma jakąś wymówkę... Ile można Na siłę się unieszczęśliwia, żadnej pomocy nie chce, użala się tylko nad sobą i nic tak na prawdę nie potrafi zrobić.
__________________
makaron91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-03, 12:52   #878
fly_over
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 228
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez nadto_skomplikowana Pokaż wiadomość
O rany! 29 stron o tym samym, że też niektórym się chce...

Autorko moja droga, cały ten wątek śledzę na bieżąco i ostatecznie to mi się z nim skojarzyło:

http://www.youtube.com/watch?v=xxfqz...eature=related

Miłego słuchania
Możesz darować sobie takie idiotyzmy jak ta "piosenka"

Cytat:
Napisane przez Foolishly in Love Pokaż wiadomość
Pisałam w tym wątku wcześniej i chciałam Ci to doradzić, ale widząc w jakim kierunku zmierzają Twoje odpowiedzi i negowanie wszystkiego dałam sobie spokój. Poza tym doczytałam, że jesteś strasznie nieśmiała i wywnioskowałam, że nie poszłabyś na coś takiego.
W takim razie, skoro pytasz, to zakładam, że bierzesz coś takiego pod uwagę. Wiek raczej nie powinien być problemem, bo 18 lat masz, a to chyba chodzi o to żeby być pełnoletnim. Ja widziałam taki program całkiem niedawno. Nie były to co prawda takie kompleksowe metamorfozy jak w tym "Łabędziu", ale kobitki miały takie czy inne defekty skutecznie likwidowane. Nie oglądam regularnie takich problemów, bo to, że widziałam jeden czy dwa było efeketem skakania po kanałach. W każdym razie na 100% to było TVN Style, Polsat Cafe, TLC albo coś w tym stylu, tzw. kanały kobiece.
Operacja plastyczna piechotą nie chodzi, dlatego na coś takiego bym się zdecydowala. Ale programy typowo metamorfozowe mnie nie interesuja - co z tego, że naturalną brzydotę przykryjesz warstwą tapety i modnych ubrań, jak kiedyś trzeba to zdjąć?

Cytat:
Napisane przez Ilena Pokaż wiadomość
Znajdź w internecie ćwiczenia na kręgosłup jeżeli cię boli w tak młodym wieku. Albo zapisz się na basen i naucz pływać. Niećwiczeniem robisz sobie jeszcze większą krzywdę. Czemu tego nie rozumiesz.

Szybko się podajesz. Nie wszytsko daje efekty od razu. Ciało trzeba ćwiczyć całe życie. Jeśli chodzi o włosy to może za często zmieniasz i nie dajesz szansy produktowi zadziałać. Kup sobie biovax zniszczone włosy. Używaj przez dwa miesiące 3-4 razy w tygodniu po turbanem ciepłym po 40 minut. Do tego używaj delikatnych szamponów z alterry. W dni bez maski zawsze używaj odżywek na 3-4 minuty na włosach. Kup witaminy na włosy Vitapil czy MegaKrzem ( te tańsze opcje) i bierz chociaż pół roku. Podobno efekty picia pokrzywy na włosach widać dopiero po 6 miesiącach gdzieś na wizażu czytałam. Ja do tego łykam Humavit skrzyp, pokrzywa i drożdże. Pierwsze dwa miesiące to wysyp piękne oczyszczanie. Na trądzik najlepiej działa na mnie lrp effaclar duo. Zamawianie na allegro jest dużo tańsze. Pamiętaj o dokładnym zmywaniu makijażu na noc.

Spróbuj może to na ciebie podziała. Jeżeli nie to próbuj czegoś innego ale się nie poddawaj.
Mam uczulenie na chlor wiem że to brzmi jakbym na wszystko miała wymówkę ale za każdym razem jak idę pływać mam czerwoną wysypkę na ciele... Miałam chodzić na gimnastyke korekcyjną i oczywiscie przez strach przed ludźmi ani razu się tam nie pojawilam. A z tymi włosami to włąśnie tak robię od dawna (mam nawet tego samego biovaxa) i moje włosy wyglądają tak samo jak po zwykłym szamponie Pokrzywe pije regularnie (ze wzgledu na zatrzymywanie się wody w organizmie) ale z tego co wiem nie mozna jej łączyć z suplementami zawierajacymi te same skladniki. Ciąglę probuję czegoś nowego ale jak nigdy nie widziałam najdrobniejszej różnicy to aż szkoda wydawać tyle pieniędzy na marne Już dawno samochód bym sobie kupiła...

Cytat:
Napisane przez Phoenix2 Pokaż wiadomość
Az musialam napisac.
Po pierwsze masz za☠☠☠iste nogi i nie wiem kto wmawia Ci, ze sa grube czy baleroniaste, jakos nie chce mi sie w to wierzyc. Znam gorsze przypadki dziewczyn, ktore mialy doslownie klocowate nogi i z duma je eksponowaly przy wzroscie powyzej 1.85 cm.
Z natury mam bardzo szczuple lydki i wrecz chude kostki, szerokie biodra i barki ale wyleczylam sie z kompleksow i pokochalam moj rozlozysty szkielet . Mam taka budowe ciala i nic z tym nie zrobie. Do niedawna wazylam 94 kg, cellulit, problemy skorne, wypadajace wlosy, rozstepy, mam zaawansowana sklerotyzacje stawow przez co moje nogi nie naleza do najzgrabniejszych ale je kocham bo nie poddalam sie chorobie i zaczelam walczyc o swoje zdrowie. Dzisiaj smigam na nich wprost przed siebie bo uwielbiam biegac a kilka lat temu lekarze nie dawali mi szansy, ze bede samodzielnie sie poruszac bo chodzenie sprawialo mi bol az do lez, potrafilam potykac sie o wlasne nogi na prostej drodze .
Stosuje trening silowy z obciazeniami oczywiscie dopasowany do swoich mozliwosci, rezultat? Schudlam juz ponad 36 kg, z duma patrze jak moje cialo nabiera ladniejszych ksztaltow. Zmienilam styl ubioru, scielam wlosy na krotko i nosze blond fryzure, ba zrobilam sobie nawet piercing (taki kaprys), zmieniam kolor oczu poprzez soczewki kontaktowe.Tylu komplementow w zyciu nie slyszalam. Mam wieksze powodzenie wsrod malolatow niz starszych chlopakow i nie pisze tego aby sie pochwalic, ale, ze mozna, mozna siebie pokochac mimo wielu ulomnosci szczegolnie tych o podlozu psychicznym, mozna tez je zwalczyc prostym sposobem, usmiechac sie do ludzi, zartobliwie odpowiadac na ich zaczepki. Zobaczysz, ze zdobedziesz wieksza pewnosc siebie a z czasem wypracujesz sobie samoakceptacje, trzeba tylko chciec podjac walke samej ze soba. Znalezc priorytety w zyciu i dazyc do ich realizacji.

Pisala to baba z dwoma trojkami na karku niegdys myslaca o skonczeniu ze soba z powodu kompleksow . Tak jak mowia niektore dziewczyny, problem zaczyna sie w glowie i od niego trzeba zaczac, zabic, zadusic, zniszczyc w sobie.
Tego Tobie zycze autorko.

Cos mi jeszcze przyszlo na mysl

http://www.youtube.com/watch?v=x2-MCPa_3rU
Dzięki Chyba moje nogi wyszły dużo lepiej niż wyglądają w rzeczywistości bo nawet rodzina (czyli ludzie ktorzy raczej nie zazdroszczą mi 'urody') mówią, że są paskudne. No ale nieważne. Bardzo pozytywny post i gratuluję przemiany
Cytat:
Napisane przez makaron91 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie ma co się wysilać więcej na tym wątku! Autorka dostała na prawdę duuuużo rad, z którymi mogłaby coś zrobić, ale na każdą ma jakąś wymówkę... Ile można Na siłę się unieszczęśliwia, żadnej pomocy nie chce, użala się tylko nad sobą i nic tak na prawdę nie potrafi zrobić.
A czy ja napisałam "nie bo nie"? Moim zdaniem argumenty mówiące o tym dlaczego nie mogę się dostosować do rad nie są z d*py wzięte. Bo sorry, jak nie mam pieniedzy to co mam zrobić, sprzedawać meble żeby sobie kupić dobry tusz do rzęs? Albo rzucić szkołę i zamiatać ulice?
fly_over jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 14:26   #879
makaron91
Zadomowienie
 
Avatar makaron91
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 517
Dot.: Jestem brzydka...

To po cholerę zakładasz taki wątek, droga autorko? Skoro na każdą radę i próbę pomocy masz jakąś wymówkę, nie potrafisz nic w swoim życiu zmienić tylko umiesz narzekać to sorry po co to wszytsko? Chciałas rad i je dostałaś, wszytskie odrzuciłaś, myślisz, że ktoś wszytsko za Ciebie zrobi, albo wolisz poprostu poużalać się nad sobą i dalej ciągniesz ten temat...

Do pracy nad sobą wcale nie są potrzebne jakieś większe pieniądze, no chyba, że MUSISZ mieć tusz do rzęs za 200 zł, (bo nie wierzę, że nie masz do dyspozycji te 20 zł na miesiąc czy dwa na ten nieszczęsny tusz). Tak czy sieka rusz dupsko z przed komputera i zrób coś z sobą skoro tak bardzo narzekasz! Idź do pracy, uzbieraj sobie na te swoje drogie kosmetyki, a nie użalaj się na forum, odmawiając każdej pomocy!

Moim zdaniem Twój problem leży w Twojej głowie- myślę, że jesteś typem człowieka, który jest wiecznie niezadowolony, co by się nie działo, zawsze ma jakiś problem a jak dostanie radę jak ten problem rozwiązać zawsze znajdzie wymówkę, że nie może i jakież ma ciężkie swe życie.

Wątek zgłosiłam do moderatora, mam nadzieję, że zostanie usunięty, a Ty Autorko, poważnie się nad sobą zastanów i nie zaśmiecaj forum niepotrzebnymi żalami.
__________________
makaron91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 14:27   #880
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez fly_over Pokaż wiadomość

A czy ja napisałam "nie bo nie"? Moim zdaniem argumenty mówiące o tym dlaczego nie mogę się dostosować do rad nie są z d*py wzięte. Bo sorry, jak nie mam pieniedzy to co mam zrobić, sprzedawać meble żeby sobie kupić dobry tusz do rzęs? Albo rzucić szkołę i zamiatać ulice?
Podobno dla chcącego nic trudnego...
(nie mówię złośliwie, żebyś znów miała mi co wytknąć)
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 14:44   #881
fly_over
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 228
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez makaron91 Pokaż wiadomość
To po cholerę zakładasz taki wątek, droga autorko? Skoro na każdą radę i próbę pomocy masz jakąś wymówkę, nie potrafisz nic w swoim życiu zmienić tylko umiesz narzekać to sorry po co to wszytsko? Chciałas rad i je dostałaś, wszytskie odrzuciłaś, myślisz, że ktoś wszytsko za Ciebie zrobi, albo wolisz poprostu poużalać się nad sobą i dalej ciągniesz ten temat...

Do pracy nad sobą wcale nie są potrzebne jakieś większe pieniądze, no chyba, że MUSISZ mieć tusz do rzęs za 200 zł, (bo nie wierzę, że nie masz do dyspozycji te 20 zł na miesiąc czy dwa na ten nieszczęsny tusz). Tak czy sieka rusz dupsko z przed komputera i zrób coś z sobą skoro tak bardzo narzekasz! Idź do pracy, uzbieraj sobie na te swoje drogie kosmetyki, a nie użalaj się na forum, odmawiając każdej pomocy!

Moim zdaniem Twój problem leży w Twojej głowie- myślę, że jesteś typem człowieka, który jest wiecznie niezadowolony, co by się nie działo, zawsze ma jakiś problem a jak dostanie radę jak ten problem rozwiązać zawsze znajdzie wymówkę, że nie może i jakież ma ciężkie swe życie.

Wątek zgłosiłam do moderatora, mam nadzieję, że zostanie usunięty, a Ty Autorko, poważnie się nad sobą zastanów i nie zaśmiecaj forum niepotrzebnymi żalami.
Mój wątek nie narusza regulaminu, takze nie wiem czemu tak bardzo pragniesz zeby został usuniety.
Co do tego tuszu - taki za 20 zł nie daje dobrego efektu na lichych rzęsach - zresztą, nie on jest najważniejszy; po prostu podałam taki przykład bo podobno na przykładach latwiej zrozumieć. Teraz widzę że nie. Po prostu nie mam możliwosci finansowych zeby dostosować się do niektorych porad. Ciekawe jak mam pogodzic prace z nauka - wracam do domu wieczorem. (teraz siedze bo jestem chora, zeby nie było)
I dla Twojej wiadomosci - tak, czasem jest u nas problem zebym dostała 20 złotych na tusz. Delikatnie mowiac, u nas się nie przelewa.

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Podobno dla chcącego nic trudnego...
(nie mówię złośliwie, żebyś znów miała mi co wytknąć)
Niektorych rzeczy nie można przeskoczyć, jak bardzo by się nie chciało.
fly_over jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-03, 14:55   #882
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez fly_over Pokaż wiadomość
Co do tego tuszu - taki za 20 zł nie daje dobrego efektu na lichych rzęsach - zresztą, nie on jest najważniejszy; po prostu podałam taki przykład bo podobno na przykładach latwiej zrozumieć. Teraz widzę że nie. Po prostu nie mam możliwosci finansowych zeby dostosować się do niektorych porad.
Ale dostałaś też rady "niefinansowe" które zanegowałaś. Dostałaś rady każdego rodzaju, od pocieszenia, poprzez pogodzenie się z sytuacją skoro jesteś totalnie na "nie", dostałaś rady gdzie nakład finansowy na ich realizację jest niewielki, oraz rady gdzie faktycznie trzeba sypnąć grosiwem. I wszystko nie pasuje. Cokolwiek by dziewczyny nie napisały - źle. Na pytanie czego się spodziewasz - piszesz że rady są z tyłka a jak nie umiesz wybrnąć to robisz się agresywna i niemiła. Wstaw swoje zdjęcie, wtedy lepiej będzie nam ocenić twój jakże przez ciebie manifestowany "deficyt urodowy".
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 15:09   #883
Akwamaryna_
Raczkowanie
 
Avatar Akwamaryna_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 162
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez fly_over Pokaż wiadomość
Co wy macie do tego popcornu? Naprawde wspolczuje wam, ze w taki sposób spedzacie wolny czas (wiem że to była ironia, ale po co pisać takie głupoty?)
I nie, nie mam 15 lat.
Ja Tobie też współczuję.
Jesteś brzydka, paskudnie brzydka duchowo.
__________________
Znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata.
Akwamaryna_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 15:41   #884
makaron91
Zadomowienie
 
Avatar makaron91
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 517
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez Akwamaryna_ Pokaż wiadomość
Ja Tobie też współczuję.
Jesteś brzydka, paskudnie brzydka duchowo.
__________________
makaron91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 16:29   #885
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Jestem brzydka...

przeczytałam dziś w Focus Historia bardzo ciekawy artykuł o siostrze Goethego. Przytoczę bardzo fajny fragment:

Świadomość tego, jak wygląda, doprowadziła ją do negowania wszystkiego. Łącznie z lingwistycznymi umiejętnościami oraz umiłowaniem muzyki. Z listów do przyjaciółki Cathriny Fabricius wynika, że życie Cornelii to pasmo tragicznych przypadków - nigdy nie dostaje tego, czego pragnie, a cokolwiek zrobi, obraca się przeciwko niej. Opisuje siebie jako wiecznie przegraną, śmieszną i godną współczucia.

"Jest tak sfrustrowana, ze nie stara się nawet ukryć wyprysków na skórze, nie wiedząc, że ta paskudna egzema jest zewnętrznym objawem wewnętrznego cierpienia. Brzydka i bez makijażu spogląda w lustro i patrzy na siebie, aż robi się jej nie dobrze" - pisze von Gersdorff i cytuje jej dziennik: "Patrzę w lustro i rozpaczam nad tą straszną, płomienno-czerwoną wysypką, o którą się przyprawiłam. (...) A przecież lustro nie kłamie, gdy mówi, że jestem coraz brzydsza".

Umarła nieszczęśliwa.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 17:07   #886
Precious things
Rozeznanie
 
Avatar Precious things
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: praskie klimaty
Wiadomości: 758
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez fly_over Pokaż wiadomość
Ciąglę probuję czegoś nowego ale jak nigdy nie widziałam najdrobniejszej różnicy to aż szkoda wydawać tyle pieniędzy na marne Już dawno samochód bym sobie kupiła...
A mówiłaś, że Cię na tusz nie stać
__________________




Precious things jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 17:48   #887
Stace
Zakorzenienie
 
Avatar Stace
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 12 040
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez makaron91 Pokaż wiadomość
To po cholerę zakładasz taki wątek, droga autorko? Skoro na każdą radę i próbę pomocy masz jakąś wymówkę, nie potrafisz nic w swoim życiu zmienić tylko umiesz narzekać to sorry po co to wszytsko? Chciałas rad i je dostałaś, wszytskie odrzuciłaś, myślisz, że ktoś wszytsko za Ciebie zrobi, albo wolisz poprostu poużalać się nad sobą i dalej ciągniesz ten temat...



pisałaś coś, że nie masz szans na życie uczuciowe - owszem, nie masz, ale ze względu na Twój paskudny charakter

wiem dziewczyny, że ostro, ale sory, nie mam już sił. A jej odpowiedzi są równie chamskie
__________________
Narysuj mi coś

Cytat:
Wszystko sprowadzasz do "bo ja": "bo ja zawsze czytam", "bo ja umiem ocenic ryzyko". A poza toba jest multum spoleczenstwa, wiec lepiej zalozyc jego glupote, niz przecenic geniusz
No tengas miedo a volar
Stace jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 18:00   #888
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez Precious things Pokaż wiadomość
A mówiłaś, że Cię na tusz nie stać
Ja już dawno stwierdziłam że ten wątek to jakiś fake, ale od autorki usłyszałam że jestem pierwsza do czepiania się.
Czytając taki wątek naprawdę można się zdołować i stracić poczucie samego siebie. Jedno wielkie NIE tutaj przebija, nic nie pasuje, malkontenctwo jak cholera. Dobrze że to nie jest zaraźliwe.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 18:25   #889
fly_over
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 228
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez Precious things Pokaż wiadomość
A mówiłaś, że Cię na tusz nie stać
przecież nie napisałam że kwota jaką wydaję miesięcznie na kosmetyki wystarczyłaby na samochód zreszta, z tym samochodem to była przesada, moglam sie domyslic ze zaraz sie ktos tego przyczepi. Jednym slowem mialam na mysli to, ze wydaję duzo pieniedzy na cos po czym nie widze zadnych efektów.


Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Ja już dawno stwierdziłam że ten wątek to jakiś fake, ale od autorki usłyszałam że jestem pierwsza do czepiania się.
Czytając taki wątek naprawdę można się zdołować i stracić poczucie samego siebie. Jedno wielkie NIE tutaj przebija, nic nie pasuje, malkontenctwo jak cholera. Dobrze że to nie jest zaraźliwe.
To w koncu jest zarazliwe czy nie, skoro mozna się zdołować czytając moje wypociny?

Zresztą nie wiem dlaczego mnie jedziecie ze jestem "brzydka duchowo" tylko dlatego że odrzucam wasze zdanie? Żebym była piękna wewnętrznie to miałabym się ze wszystkim zgadzać? Bo jeśli macie na mysli to że niezbyt miło odpowiadam - na codzien taka nie jestem, po prostu irytują mnie beznadziejne teksty o popcornie itp.
fly_over jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-03, 18:36   #890
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Jestem brzydka...

Bo nie widać w Tobie chęci zmiany, poprawy czegokolwiek, nawet głupiej chęci pójścia do fryzjera, znalezienia sobie zajęcia - wydaje Ci się, że pstrykasz palcami i masz to, co chcesz.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 18:37   #891
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez fly_over Pokaż wiadomość
To w koncu jest zarazliwe czy nie, skoro mozna się zdołować czytając moje wypociny?
Jest. Bo czytając ma się wrażenie że życie przecieka między palcami i diametralnie się skraca.
Cytat:
Napisane przez fly_over Pokaż wiadomość
Zresztą nie wiem dlaczego mnie jedziecie ze jestem "brzydka duchowo" tylko dlatego że odrzucam wasze zdanie? Żebym była piękna wewnętrznie to miałabym się ze wszystkim zgadzać? Bo jeśli macie na mysli to że niezbyt miło odpowiadam - na codzien taka nie jestem, po prostu irytują mnie beznadziejne teksty o popcornie itp.
Nie musisz się ze wszystkim zgadzać bo to bez sensu, ale twoje zdanie ogranicza się do negowania wszystkiego co tutaj zostało zaproponowane. To jest żadna forma współpracy między nami a tobą, bo my o kozie a ty o wozie. Ty nie chcesz współpracować, po prostu nie chcesz. Spotkałam wielu malkontentów ale ty skutecznie bijesz ich na głowę.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 18:39   #892
Vanika
Raczkowanie
 
Avatar Vanika
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 446
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez fly_over Pokaż wiadomość
Zresztą nie wiem dlaczego mnie jedziecie ze jestem "brzydka duchowo" tylko dlatego że odrzucam wasze zdanie? Żebym była piękna wewnętrznie to miałabym się ze wszystkim zgadzać? Bo jeśli macie na mysli to że niezbyt miło odpowiadam - na codzien taka nie jestem, po prostu irytują mnie beznadziejne teksty o popcornie itp.
jest coś, co cię nie irytuje, nie wprawia w kompleksy i co sprawia ci przyjemność? chyba tylko marudzenie.
weź sobie rady wizażanek do serca, bo naprawdę nawet przez kompa ciężko czuć do ciebie sympatię. bo rysujesz się jako zgorzkniała, złośliwa osoba zmienianie siebie, zacznij od uśmiechu i życzliwszego nastawienia do świata, a zobaczysz, że uśmiech wróci wtedy do ciebie.
__________________
"Chłopcy rzucali kamieniami w żabę dla żartu, a żaba umarła na serio"

www.pajacyk.pl
www.pustamiska.pl

Wyłącz TVN- włącz myślenie!
Vanika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 18:41   #893
Ismena1990
Raczkowanie
 
Avatar Ismena1990
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie tęczy
Wiadomości: 134
Dot.: Jestem brzydka...

Nie rozumiem podejścia autorki - zero charakteru, jaj, poddawanie się bez jakiejkolwiek walki. Niczego w życiu nie osiągniesz tak postępując. Chcesz byc lekarzem to usiądź, kurde, nad chemią i się ucz. Byłam w klasie maturalnej (profil humanistyczny językowy), gdy postanowiłam zdawać matmę rozszerzoną - zdałam i jestem już na 3 roku nawigacji. Ale nie siedziałam i nie użalałam się nad sobą, ale robiłam po 80 zadań tygodniowo. Co do wyglądu - miałam ogromne kompleksy (czasem nadal coś się odezwie)nic mi się we mnie nie podobało. Męczyłam się z egzemą z powodu alergii - poszłam do dermatologa, sama dużo czytałam na ten temat i teraz mam niezłą cerę, tylko raz na jakis czas wyskoczy mała krostka, przefarbowałam włosy, nauczyłam się malować (teraz nawet koleżanki przychodzą przed imprezami, żebym je wypacykowała), też jestem wysoka - 175cm, ale polubiłam swój wzrost - czasem nawet włożę 10-centymetrowe szpilki , zaczęłam nosić sukienki, malować paznokcie, dobieram biżuterię, dodatki itp I tak jak większości i mnie zdarzyło się usłyszeć przykre słowa od innych ludzi - jedna "znajoma" uwielbiała mi mówić, że jestem gruba i powinnam schudnąć, kiedyś od chłopaka, za którym szalałam usłyszałam, że jestem paskudna Piękno jest w oku patrzącego i nigdy nie będziesz podobała się wszystkim. Przemiana wymaga wysiłku i czasu, ale Tobie chyba się nie chce nawet spróbować.
Przepraszam za chaotyczność mojej wypowiedzi, ale trochę gorączkuję i straciłam lekkość pióra Pozdrawiam i życzę zmiany nastawienia
Ismena1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 19:04   #894
Atomoowka
Wtajemniczenie
 
Avatar Atomoowka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 236
Dot.: Jestem brzydka...

I taka zaraz pojawi sie NIE z Twojej strony ale powiem Ci jedno.
Masz wymówkę na wszystko, absolutnie wszystko.

Tusz za 20 zł nie daje efektów?
To Cię zdziwię bo ja kupuję tusz za 20 zł Rimela od kilka lat w sumie i mam rzęsy jak marzenia, czarne, długie. Ale żeby takie osiągnac trzeba trochę pracy włożyć i czasu ( nie wiem 30 minut? dziennie) żeby poznać swoje rzęsy i wiedzieć jak je malować.
Ćwicz na różne sposoby i w końcu znajdziesz sposób na fajne rzęsy.

Może złą szczoteczkę wybierasz? Jest taki wybór,że można oszaleć ale trzeba wiedzieć jaka szczoteczka jest dla Ciebie odpowiednia.

Powiem Ci, że kiedyś przez 2 czy 3 msc używałam tuszu o wiele droższego a efek osiągalam taki sam jak przy tym tanim.

Jakiej szczoteczki używasz w tuszu?
Jak malujesz rzęsy? Jakim sposobem?

Pewnie i tak powiesz,,że to radu z d.py bo co Ci po ładnych rzesach skoro cała reszta to jeden wielki pasztet.
Chyba jednak sama rozumiesz, że nie naprawisz wszystkich mankamentów swojej urody w jeden dzień.
Zacznij od czegoś prostego - właśnie rzęsy
Później skoncentruj się na kolejnej rzeczy np usta
itd, itd



No i czekam teraz na Twoje NIEEEEEEEE bo chyba tylko to umiesz
__________________
Kochany synek Aleks 25.03.2012
Wymarzony Mati 12.06.2018

Ślubuję Ci 10.05.2014


11.01.2013 kierrrrowca
Atomoowka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 19:25   #895
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez Atomoowka Pokaż wiadomość
I taka zaraz pojawi sie NIE z Twojej strony ale powiem Ci jedno.
Masz wymówkę na wszystko, absolutnie wszystko.

Tusz za 20 zł nie daje efektów?
To Cię zdziwię bo ja kupuję tusz za 20 zł Rimela od kilka lat w sumie i mam rzęsy jak marzenia, czarne, długie. Ale żeby takie osiągnac trzeba trochę pracy włożyć i czasu ( nie wiem 30 minut? dziennie) żeby poznać swoje rzęsy i wiedzieć jak je malować.
Ćwicz na różne sposoby i w końcu znajdziesz sposób na fajne rzęsy.

Może złą szczoteczkę wybierasz? Jest taki wybór,że można oszaleć ale trzeba wiedzieć jaka szczoteczka jest dla Ciebie odpowiednia.

Powiem Ci, że kiedyś przez 2 czy 3 msc używałam tuszu o wiele droższego a efek osiągalam taki sam jak przy tym tanim.

Jakiej szczoteczki używasz w tuszu?
Jak malujesz rzęsy? Jakim sposobem?

Pewnie i tak powiesz,,że to radu z d.py bo co Ci po ładnych rzesach skoro cała reszta to jeden wielki pasztet.
Chyba jednak sama rozumiesz, że nie naprawisz wszystkich mankamentów swojej urody w jeden dzień.
Zacznij od czegoś prostego - właśnie rzęsy
Później skoncentruj się na kolejnej rzeczy np usta
itd, itd



No i czekam teraz na Twoje NIEEEEEEEE bo chyba tylko to umiesz
ja akurat ubóstwiam tusze Max Factora, ale w Oriflame można za grosze (13-16, max 19 zł) kupić tusz Wonder, który naprawdę wiele od moich ulubionych tuszy za kilkadziesiąt złotych nie odstaje.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 19:35   #896
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Jestem brzydka...

Tusz Eveline Extension Volume ma bardzo dobre recenzje na KWC, a kupiłam go za 10 zł. Można? Można.
Wykańczam jeszcze starą maskarę Bourjois i zabieram się za Eveline.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 19:41   #897
fly_over
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 228
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Bo nie widać w Tobie chęci zmiany, poprawy czegokolwiek, nawet głupiej chęci pójścia do fryzjera, znalezienia sobie zajęcia - wydaje Ci się, że pstrykasz palcami i masz to, co chcesz.
Nieprawda. I dla Twojej wiadomości tak się składa że byłam ostatnio u fryzjera. Ale nie wyszło mi to na dobre, wyglądam gorzej niż przed wizytą Więc znowu muszę zapuszczać grzywkę i iśc do innego, ktory obetnie mnie w miarę dobrze.

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Jest. Bo czytając ma się wrażenie że życie przecieka między palcami i diametralnie się skraca.

Nie musisz się ze wszystkim zgadzać bo to bez sensu, ale twoje zdanie ogranicza się do negowania wszystkiego co tutaj zostało zaproponowane. To jest żadna forma współpracy między nami a tobą, bo my o kozie a ty o wozie. Ty nie chcesz współpracować, po prostu nie chcesz. Spotkałam wielu malkontentów ale ty skutecznie bijesz ich na głowę.
Gdybym przeczytala coś co byłoby dla mnie do zaakceptowania to ukazałabym chęć współpracy. I nie neguję wszystkiego.

Cytat:
Napisane przez Vanika Pokaż wiadomość
jest coś, co cię nie irytuje, nie wprawia w kompleksy i co sprawia ci przyjemność? chyba tylko marudzenie.
weź sobie rady wizażanek do serca, bo naprawdę nawet przez kompa ciężko czuć do ciebie sympatię. bo rysujesz się jako zgorzkniała, złośliwa osoba zmienianie siebie, zacznij od uśmiechu i życzliwszego nastawienia do świata, a zobaczysz, że uśmiech wróci wtedy do ciebie.
staram się być uśmiechnięta i co mi z tego przychodzi, jak słyszę "i po ch*j suszysz te zęby pasztecie"? już nie wierzę w ludzką życzliwość

Cytat:
Napisane przez Ismena1990 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem podejścia autorki - zero charakteru, jaj, poddawanie się bez jakiejkolwiek walki. Niczego w życiu nie osiągniesz tak postępując. Chcesz byc lekarzem to usiądź, kurde, nad chemią i się ucz. Byłam w klasie maturalnej (profil humanistyczny językowy), gdy postanowiłam zdawać matmę rozszerzoną - zdałam i jestem już na 3 roku nawigacji. Ale nie siedziałam i nie użalałam się nad sobą, ale robiłam po 80 zadań tygodniowo. Co do wyglądu - miałam ogromne kompleksy (czasem nadal coś się odezwie)nic mi się we mnie nie podobało. Męczyłam się z egzemą z powodu alergii - poszłam do dermatologa, sama dużo czytałam na ten temat i teraz mam niezłą cerę, tylko raz na jakis czas wyskoczy mała krostka, przefarbowałam włosy, nauczyłam się malować (teraz nawet koleżanki przychodzą przed imprezami, żebym je wypacykowała), też jestem wysoka - 175cm, ale polubiłam swój wzrost - czasem nawet włożę 10-centymetrowe szpilki , zaczęłam nosić sukienki, malować paznokcie, dobieram biżuterię, dodatki itp I tak jak większości i mnie zdarzyło się usłyszeć przykre słowa od innych ludzi - jedna "znajoma" uwielbiała mi mówić, że jestem gruba i powinnam schudnąć, kiedyś od chłopaka, za którym szalałam usłyszałam, że jestem paskudna Piękno jest w oku patrzącego i nigdy nie będziesz podobała się wszystkim. Przemiana wymaga wysiłku i czasu, ale Tobie chyba się nie chce nawet spróbować.
Przepraszam za chaotyczność mojej wypowiedzi, ale trochę gorączkuję i straciłam lekkość pióra Pozdrawiam i życzę zmiany nastawienia
Nie wystarczy usiasc, nauczyc się i dostać. Zresztą z chemią mam najmniejszy problem. Żeby dostać się na medycynę trzeba miec wyniki powyżej 90% - znam nawet osobę ktoar miała 93% z chemii i się nie dostała... A ja nie jestem na tyle bystra żeby tyle zdobyć. Nie wszystko można wykuć na pamięć, trzeba też myśleć - a z tym u mnie trochę gorzej. Ale spróbuję. Zamierzam wziac się porządnie za naukę ale zawsze znajdzie się coś "ważniejszego"

Nie napisałam ze nie chce mi sie sprobowac a wrecz przeciwnie. Probowalam zmienic swoj styl - i nawet to zrobilam tylko kwestia tego ze mimo wszystko slysze wredne komentarze. I w moim przypadku nie sa wywołane zazdroscią, skoro wlasna matka mówi mi że mam paskudny ryj i żebym się uczyła, bo żaden facet mnie nie zechce
Zazdroszcze Ci tej 'przemiany'..

Cytat:
Napisane przez Atomoowka Pokaż wiadomość
I taka zaraz pojawi sie NIE z Twojej strony ale powiem Ci jedno.
Masz wymówkę na wszystko, absolutnie wszystko.

Tusz za 20 zł nie daje efektów?
To Cię zdziwię bo ja kupuję tusz za 20 zł Rimela od kilka lat w sumie i mam rzęsy jak marzenia, czarne, długie. Ale żeby takie osiągnac trzeba trochę pracy włożyć i czasu ( nie wiem 30 minut? dziennie) żeby poznać swoje rzęsy i wiedzieć jak je malować.
Ćwicz na różne sposoby i w końcu znajdziesz sposób na fajne rzęsy.

Może złą szczoteczkę wybierasz? Jest taki wybór,że można oszaleć ale trzeba wiedzieć jaka szczoteczka jest dla Ciebie odpowiednia.

Powiem Ci, że kiedyś przez 2 czy 3 msc używałam tuszu o wiele droższego a efek osiągalam taki sam jak przy tym tanim.

Jakiej szczoteczki używasz w tuszu?
Jak malujesz rzęsy? Jakim sposobem?

Pewnie i tak powiesz,,że to radu z d.py bo co Ci po ładnych rzesach skoro cała reszta to jeden wielki pasztet.
Chyba jednak sama rozumiesz, że nie naprawisz wszystkich mankamentów swojej urody w jeden dzień.
Zacznij od czegoś prostego - właśnie rzęsy
Później skoncentruj się na kolejnej rzeczy np usta
itd, itd



No i czekam teraz na Twoje NIEEEEEEEE bo chyba tylko to umiesz
Skoro czekasz na wielkie, czarne nie, to po co piszesz? No ale ok. Moze po prostu nie masz takich tragicznych rzęs z natury?
Tez mam tusz z Rimmela za 20 zł i to najwiekszy bubel jaki kiedykolwiek miałam Trudno mi szczegolowo odpowiedziec na Twoje pytania ale sprobuje - mam duza szczoteczke, maluje je chyba standardowo od dołu do góry zygzakowatym ruchem, najczescij dwie czy trzy warstwy. Jedyny efekt jaki uzyskuję to taki, ze mam jakieś krociutkie liche rzęski a nie łyse powieki jak przed użyciem tuszu nawet używam olejku rycynowego na te rzęsy ale oprocz podraznienia oczu nie zauwazylam zadnej zmiany 9po 2 miesiacach a nie po tygodniu jak pewnie przypuszczasz)

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
ja akurat ubóstwiam tusze Max Factora, ale w Oriflame można za grosze (13-16, max 19 zł) kupić tusz Wonder, który naprawdę wiele od moich ulubionych tuszy za kilkadziesiąt złotych nie odstaje.
Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
Tusz Eveline Extension Volume ma bardzo dobre recenzje na KWC, a kupiłam go za 10 zł. Można? Można.
Wykańczam jeszcze starą maskarę Bourjois i zabieram się za Eveline.
To jak skoncze mój to sprobuje. Chociaz zauwazylam dziwna zaleznosc - czym wiecej osob chwali dany produkt (juz nie tylko tusz do rzes) tym gorzej na mnie dziala, natomiast nielubiane buble sa dla mnie calkiem calkiem.
fly_over jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 19:45   #898
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez fly_over Pokaż wiadomość
Nieprawda. I dla Twojej wiadomości tak się składa że byłam ostatnio u fryzjera. Ale nie wyszło mi to na dobre, wyglądam gorzej niż przed wizytą Więc znowu muszę zapuszczać grzywkę i iśc do innego, ktory obetnie mnie w miarę dobrze.



Gdybym przeczytala coś co byłoby dla mnie do zaakceptowania to ukazałabym chęć współpracy. I nie neguję wszystkiego.



staram się być uśmiechnięta i co mi z tego przychodzi, jak słyszę "i po ch*j suszysz te zęby pasztecie"? już nie wierzę w ludzką życzliwość



Nie wystarczy usiasc, nauczyc się i dostać. Zresztą z chemią mam najmniejszy problem. Żeby dostać się na medycynę trzeba miec wyniki powyżej 90% - znam nawet osobę ktoar miała 93% z chemii i się nie dostała... A ja nie jestem na tyle bystra żeby tyle zdobyć. Nie wszystko można wykuć na pamięć, trzeba też myśleć - a z tym u mnie trochę gorzej. Ale spróbuję. Zamierzam wziac się porządnie za naukę ale zawsze znajdzie się coś "ważniejszego"

Nie napisałam ze nie chce mi sie sprobowac a wrecz przeciwnie. Probowalam zmienic swoj styl - i nawet to zrobilam tylko kwestia tego ze mimo wszystko slysze wredne komentarze. I w moim przypadku nie sa wywołane zazdroscią, skoro wlasna matka mówi mi że mam paskudny ryj i żebym się uczyła, bo żaden facet mnie nie zechce
Zazdroszcze Ci tej 'przemiany'..



Skoro czekasz na wielkie, czarne nie, to po co piszesz? No ale ok. Moze po prostu nie masz takich tragicznych rzęs z natury?
Tez mam tusz z Rimmela za 20 zł i to najwiekszy bubel jaki kiedykolwiek miałam Trudno mi szczegolowo odpowiedziec na Twoje pytania ale sprobuje - mam duza szczoteczke, maluje je chyba standardowo od dołu do góry zygzakowatym ruchem, najczescij dwie czy trzy warstwy. Jedyny efekt jaki uzyskuję to taki, ze mam jakieś krociutkie liche rzęski a nie łyse powieki jak przed użyciem tuszu nawet używam olejku rycynowego na te rzęsy ale oprocz podraznienia oczu nie zauwazylam zadnej zmiany 9po 2 miesiacach a nie po tygodniu jak pewnie przypuszczasz)

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------





To jak skoncze mój to sprobuje. Chociaz zauwazylam dziwna zaleznosc - czym wiecej osob chwali dany produkt (juz nie tylko tusz do rzes) tym gorzej na mnie dziala, natomiast nielubiane buble sa dla mnie calkiem calkiem.
To na co się zgodziłaś, albo chociaż nie zanegowałaś?
Co pozytywnego zrobiłaś ze sobą i dla siebie odkąd założyłaś ten wątek?
Oprócz fryzjera, który spartolił robotę?

Połowa Twojego problemu (no dobra, jakieś 30 %) to ludzie dookoła Ciebie, reszta to Ty sama. Jak zmienią się ludzie (środowisko - bo już pisałam że moim zdaniem to jacyś znajomi do d.py) i kiedy Ty nie będziesz taka skupiona wokół swojego nieszczęścia, to wiele się może zmienić dla Ciebie na korzyść.

Ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...l-mascara.html
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Edytowane przez ulicznica
Czas edycji: 2012-10-03 o 19:46
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 20:25   #899
Arrianna
Zakorzenienie
 
Avatar Arrianna
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
Dot.: Jestem brzydka...

Cytat:
Napisane przez fly_over Pokaż wiadomość
Może masz rację. Kiedys chcialam zalozyc bloga ale naprawde nie mam o czym pisać. W szkole nie uczymy się niczego ciekawego ani niczego naprawdę przydatnego, zebym mogła podzielić się tym z innymi. Wiem, to moja wina że jestem nudna, ale nie potrafię się niczym na siłę zainteresować, bo jak?



Co wy macie do tego popcornu? Naprawde wspolczuje wam, ze w taki sposób spedzacie wolny czas (wiem że to była ironia, ale po co pisać takie głupoty?)
I nie, nie mam 15 lat.



Ten biegun odbieram jako ironię, bo nie wiem czy mówisz poważnie
W wiekszosci masz rację ale to zagadywanie obcych ludzi... naprawde tak robicie? "cześć, zostaniesz moją przyjaciółką?" umarłabym ze wstydu chyba. Zresztą, jakby mnie ktoś tak bez powodu zagadał to też wyśmiałabym (w duchu) kogoś takiego.



Majac swoich znajomych - slowo klucz. Ja ich praktycznie nie mam. Wiec nie sadze zeby odmienilo sie na studiach, skoro w liceum sobie nie poradzilam.



@makaron - uwierz mi, jakby mi sie jakoś specjalnie nudziło to zajęłabym się czymś innym.

wiem, że macie rację w tym co piszecie, ale jestem w sytuacji bez wyjscia i tyle.
Nie - ale od czegoś trzeba zacząć znajomość. Choćby od skomentowania sytuacji której się jest razem z drugą osobą świadkiem. Nie musisz wyskakiwać z "zostańmy przyjaciółmi" bo to głupie jest - ale nie wierze, że problemem jest dla ciebie podejść do obcej osoby i zapytać o byle co, w stylu czy autobus nr 14 już jechał i pociągnąć rozmowę o tym, że zawsze się spóźnia. Jak myślisz że na studiach ludzie siadają w kółeczku i się wzajemnie sobie przedstawiają to się mylisz XD Jak grupa ma ze 200 osób to trzeba ich powoli samemu poznawać co nierzadko wiąże się z zagadywaniem do nich o planie, wykładowcach czy byle czym.
Jak ty w ogóle zdobywasz przyjaciół skoro to dla ciebie taki problem? A zapomniałabym - nie masz przyjaciół
Arrianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-03, 21:21   #900
danana
Zadomowienie
 
Avatar danana
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 295
Dot.: Jestem brzydka...

dziewczyny ogarnijcie sie sama nie jestem jakas super pewna siebie hop do przodu,niby teoretycznie atrakcyjna ale to kwestia gustu...widze tutaj nawet na wzrost narzekacie przeciez wysoka dziewczyna fajnie byc!ja mam 175 cm i jakos nigdy nie ubolewalam nad tym,a kiedys bylam naprawde niesmiala i taka jakas nie docenialam siebie,tego co mam (w sensie wyglad)nie pamietam kiedy i co sprawilo ze zmienilam myslenie,pare rzeczy w sobie zmienilam ale w sumie niewiele (tam wiecie lekki makijaz takie tam,dbanie o siebie,noszenie sukienek obcasów tak jakbym nagle okdryła wow jestem fajna laska!w sumie miałam wtedy 18lat wiec no dziewczyna ...tez to nie byly wyzywajace ubrania broń boże ) i chyba to bylo jak mialam 18lat zauwazylam ze sie podobam...zwracam uwage a wczesniej bylam taka hmm niesmiala,zamknieta w sobie,niby nie brzydka,ale wiecie taka szara myszka najlepiej wtopic sie w tłum przemknac,chłopaki?? a oczym mialabym z nim irozmawiac,odrazu czerwona itd teraz tez nie jestem jakas tam wiecie super przebojowa ale to niebo a ziemia,nie docenialam wielu rzeczy! tego ze mam ładna cere,ze jestem chuda(wtedy uwazalam to za wade wiecie ciagle gadanie w domu jedz jedz) zaczelam bardziej przykladac uwage do wygladu,lekki makijaz,jakis fajny ciuch..i w sumie nie to dodawało mi urody ale usmiech,pewnosc siebie ktorej z czasem coraz bardziej mi przybywało zobaczylam ze sie podobam bylam coraz śmielsza,chodzilam pewnie z podniesiona głowa,usmiechałam sie do ludzi (chociaz bez przesady nadal jestem niesmiala nieraz i w ogole)ogolnie to mysle ze mialo wplyw na to moje zamkniecie szkoła itd nie dogadywalam sie w podstawowce,gimnazjum.Byl am zawsze na boku i taka inna sama nie wiem pewnie przez to ze bylam taka cicha itd potem w liceum poznalam nowych ludzi i tak naprawde przy nich stalam sie inna,bardziej otwarta wesoła,lubilam ich a oni mnie a wlasciwie no tam pare osob tez nie bylo tak ze nagle dusza towarzystwa sie stalam ...mogłabym wynajdywac kompleksy(nie całkiem proste zeby,chude nogi itd itd ) ale trzeba je traktowac jako zalete,np ile dziewczyn marzy o takiej sylwetce?a ja ja mam bez zadnych diet...pozatym wysokie dziewczyny maja ładne długie nogi,sa zgrabne i w ogóle (nie mowie ze niskie filigranowe nie,po prosty inny typ obydwie atrakcyjne)a ze jest duzo afcetow niższych to co?ich problem niech rosna to oni powinni sie czuc dziwnie haha
chaotyczny wywód ale musialam sie wypowiedziec po prostu trzeba o siebie dbac,to wiadomo ale patrzec na całokształt a nie przyglaac i ''o mam syfa na czole '',''ale mam grube/chude nogi'' bo tak mozna w nieskonczonosc ...
chude dziwczyny by narzekaly ze sa chude,te bardziej przy kości ze grube...rude ze nie chca byc rude(a kazdy wie ze to cos wyjatkowego,innego) doceniajmy siebie i kochajmy dziewczyny

Apropo znajomych z tym jest roznie,mialam przyjaciolke w liceum byla fajna,wyglupialysmu sie chodzilysmy na imprezy,jak poszłysmy na studia ona jakos zaczeła oddalac sie ode mnie,nieraz tam ja prosilam o pomoc na gg pytalam o cos ona olewka :| olalam studia a raczej nie zaliczylam matmy no i nasz kontakt urwal sie,ja nie zabiegalam o ta przyjaźń skoro widzialam jak sie zachowuje nie to nie
mam kolezanke bliska,z jednego bloku z nia sie super rozumiem a tak to znajomych ze dwoch blizszych kolegow chlopaka...tez nie jest jakos łatwo o prawdziwa przyjaźń a z dziewczynami jakos mi trudno zaraz jakies problemy,rywalizowanie ze soba albo takie hmmm zachowanie którego nie lubie niby fajnie super a nagle jakis foch i jakby cos im sie zrobilo jakos inaczej sie zachowuja/rozmawiaja no z niektorymi nie idzie sie dogadac

Edytowane przez danana
Czas edycji: 2012-10-03 o 21:26
danana jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:17.