Powiedz to tutaj, część 8

[Puchatek0807]

Jest cudownie, jesteś blisko i to mi wystarczy

[crystal_tokio]

Kocham piłkę nożną. Kocham to, kiedy 22 facetów, napalonych (no ok, w zasadzie 20, bo bramkarze nie przemierzają tylu km, ile ich kumple z reprezentacji), biega po boisku i robią to z pasją.
Ale.. jakże miłym dodatkiem było zobaczenie dzisiaj najprzystojniejszego piłkarza japońskiego na jednej z wrocławskich ulic

[2018070520180950]

Napisane przez Puchatek0807

Jest cudownie, jesteś blisko i to mi wystarczy

Dokładnie



Uwielbiam jak mnie tak budzisz

[BluePanda]

Telefon z rana, że do pracy mam przyjść na 14 Oby nie było ruchu i o 20 mnie puścili!! No a jak nie, to byle do 22...

[RoSa202]

Chodź tu, przytulę cię i będziemy siedzieć i siedzieć nie mam na nic siły i chce ciebie

[Syla_]

cosik dobrego bym zjadła

[201604301943]

Napisane przez paollino

Dlaczego tak mnie ciągnie do Wawy? Przecież... zawsze chciałam zostać tutaj! Czemu to się nagle zmienia?! Czemu pragnę blichtru, świetnej pracy, zarobków, sukcesów i czemu marzę o tym, by mieć czas wypić poranną latte przed pracą?! niech szlag trafi moje megalomańskie zapędy, a co, jeśli będę przez to wiecznie nieszczęśliwa?!?!?!

może nie w kwestii Wawy, ale całej reszty - zgadzam się z tobą całkowicie

[szatanica1989]

Chciałabym powiedzieć, że wiem co robię, ale chyba tak nie jest
Wątku, to proszę, żeby dzisiaj wypaliło - bo tak.

I żeby obiad wyszedł!

[Lady_AnneBelle]

I znowu zestresowana.
Dlaczego ja muszę się tak wszystkim zamartwiać?

[BeforeIForget]

I zyebka Za dobrze chyba było, co? Człowiek się stara a i tak wszyscy widzą tylko to, co zrobił źle Aż mi się odechciało do pracy iść...

[taktobywa]

Chorenka chorenka smutno mi, że tak jest. Naprawde.

[Jacqueline__]

i nadal nie podjęłam decyzji..

[Syla_]

Obym nie była NIEMILE zaskoczona taka mała sugestia w Twoją stronę.
Chłopaku przyjeżdżaj ugotujmy coś smacznego, trzymajmy się dziś ciepło i blisko siebie

[monilkaa]

I Ukraina...

[Jacqueline__]

przepraszam, że co... ? czy Wy znowu coś, w sensie że ... razem? czyżbyście wrócili do siebie.. ? M. przecież się rozstaliście.. jak mam to odebrać? nienawidzę Cię. nienawidzę Cię za to że ciągle Cię jeszcze kocham.. mimo wszystko, mimo to co mi zrobiłeś. nie pisz już do mnie nigdy więcej jak się gdzieś miniemy- 'łał, tak bardzo się zmieniłaś, nie poznałem Cię' . wynoś się, nie chce Cię pamiętać. jeszcze będę szczęśliwa !

[vouvray]

Napisane przez Jacqueline__

przepraszam, że co... ? czy Wy znowu coś, w sensie że ... razem? czyżbyście wrócili do siebie.. ? M. przecież się rozstaliście.. jak mam to odebrać? nienawidzę Cię. nienawidzę Cię za to że ciągle Cię jeszcze kocham.. mimo wszystko, mimo to co mi zrobiłeś. nie pisz już do mnie nigdy więcej jak się gdzieś miniemy- 'łał, tak bardzo się zmieniłaś, nie poznałem Cię' . wynoś się, nie chce Cię pamiętać. jeszcze będę szczęśliwa !

trzymaj się słońce,
tule Cię bardzo mocno

[mesarka]

Napisane przez Jacqueline__

przepraszam, że co... ? czy Wy znowu coś, w sensie że ... razem? czyżbyście wrócili do siebie.. ? M. przecież się rozstaliście.. jak mam to odebrać? nienawidzę Cię. nienawidzę Cię za to że ciągle Cię jeszcze kocham.. mimo wszystko, mimo to co mi zrobiłeś. nie pisz już do mnie nigdy więcej jak się gdzieś miniemy- 'łał, tak bardzo się zmieniłaś, nie poznałem Cię' . wynoś się, nie chce Cię pamiętać. jeszcze będę szczęśliwa !

Co za palant
Ściskam





Tak, podejmuje, być może złe decyzje, ale to jest moje życie, moje błędy, ja sama się muszę przekonać, czy faktycznie te decyzje są takie złe. Mimo, że wy mnie już dawno oceniliście.

[201608251020]

Napisane przez metal_fish

może nie w kwestii Wawy, ale całej reszty - zgadzam się z tobą całkowicie

przeyebane...

--
kurfa, spoczywaj w pokoju [*]

[_Desolation]

Napisane przez Jacqueline__

przepraszam, że co... ? czy Wy znowu coś, w sensie że ... razem? czyżbyście wrócili do siebie.. ? M. przecież się rozstaliście.. jak mam to odebrać? nienawidzę Cię. nienawidzę Cię za to że ciągle Cię jeszcze kocham.. mimo wszystko, mimo to co mi zrobiłeś. nie pisz już do mnie nigdy więcej jak się gdzieś miniemy- 'łał, tak bardzo się zmieniłaś, nie poznałem Cię' . wynoś się, nie chce Cię pamiętać. jeszcze będę szczęśliwa !

Jak Ty się musisz czuć mała...

[Monichulaa]

Napisane przez Jacqueline__

przepraszam, że co... ? czy Wy znowu coś, w sensie że ... razem? czyżbyście wrócili do siebie.. ? M. przecież się rozstaliście.. jak mam to odebrać? nienawidzę Cię. nienawidzę Cię za to że ciągle Cię jeszcze kocham.. mimo wszystko, mimo to co mi zrobiłeś. nie pisz już do mnie nigdy więcej jak się gdzieś miniemy- 'łał, tak bardzo się zmieniłaś, nie poznałem Cię' . wynoś się, nie chce Cię pamiętać. jeszcze będę szczęśliwa !

O kurna, no! Dlaczego Oni tacy są, no dlaczego?

[201604301943]

moich modłów ciąg dalszy proszę, niech poniedziałek przyniesie telefon, że kupiec jest i można podpisywać umowę

[201608251020]

To było na żarty, oboje to wiemy, ale jednak... Jakoś tak serducho podskoczyło, jak przeczytałam Twoje "Wyjdź za mnie?"

[change]

Napisane przez Jacqueline__

przepraszam, że co... ? czy Wy znowu coś, w sensie że ... razem? czyżbyście wrócili do siebie.. ? M. przecież się rozstaliście.. jak mam to odebrać? nienawidzę Cię. nienawidzę Cię za to że ciągle Cię jeszcze kocham.. mimo wszystko, mimo to co mi zrobiłeś. nie pisz już do mnie nigdy więcej jak się gdzieś miniemy- 'łał, tak bardzo się zmieniłaś, nie poznałem Cię' . wynoś się, nie chce Cię pamiętać. jeszcze będę szczęśliwa !

współczuje, trzymaj sie..
przerabiałam w lipcu coś podobnego...
jego była z czasów szkolnych rozstała się ze swoim chlopakiem, chciala sobie podbudować ego i zaczęła do niego podbijać (a wczesniej to ona go rzucila), równolegle mielismy plany wyjazdowe z pokojem jednolozkowym, plus zapraszal mnie do siebie w sierpniu... mielismy ciche dni, po ktorych sie odezwal bo musial sie pochwalic ze byl z ta pindą :P :P na spacerku, ba nawet mu wlazla na kolana, a on był taki rozanielony jakby wygrał 6 w totolotka, bo jeszcze swiecila mu dekoltem. Jak mi to powiedzial, to poczulam sie jakby mi ktos po prostu dal kopa w twarz... Jak mu delikatnie sugerowalam, ze chyba nie powinien mi tego mowic, to sie wykrecal ze chyba jestem jego przyjaciolka Koniec koncow nic z tego romansu nie wyszło, chyba sie nawet nie spotkali, nie wyjechali razem na wakacje itp. A ja mu dałam szanse.Chociaz nie powinnam sie tym przejmowac, bo wracanie do byłej to pojscie na łatwizne. Nienawidze tej dziewuchy do tej pory...i cisnienie mi skacze na samą mysl..
faceci są beznadziejni...musialabym go wywiezc na pustynie i zostawic samego, zeby poczul sie wtedy tak jak ja. i ich tlumaczenia, nic ci nie obiecywalem bla bla....

[Jacqueline__]

Napisane przez vouvray

trzymaj się słońce,
tule Cię bardzo mocno

Napisane przez mesarka

Co za palant
Ściskam

Napisane przez _Desolation

Jak Ty się musisz czuć mała...

Napisane przez Monichulaa

O kurna, no! Dlaczego Oni tacy są, no dlaczego?

jesteście najukochańsze !

Napisane przez change

współczuje, trzymaj sie..
przerabiałam w lipcu coś podobnego...
jego była z czasów szkolnych rozstała się ze swoim chlopakiem, chciala sobie podbudować ego i zaczęła do niego podbijać (a wczesniej to ona go rzucila), równolegle mielismy plany wyjazdowe z pokojem jednolozkowym, plus zapraszal mnie do siebie w sierpniu... mielismy ciche dni, po ktorych sie odezwal bo musial sie pochwalic ze byl z ta pindą :P :P na spacerku, ba nawet mu wlazla na kolana, a on był taki rozanielony jakby wygrał 6 w totolotka, bo jeszcze swiecila mu dekoltem. Jak mi to powiedzial, to poczulam sie jakby mi ktos po prostu dal kopa w twarz... Jak mu delikatnie sugerowalam, ze chyba nie powinien mi tego mowic, to sie wykrecal ze chyba jestem jego przyjaciolka Koniec koncow nic z tego romansu nie wyszło, chyba sie nawet nie spotkali, nie wyjechali razem na wakacje itp. A ja mu dałam szanse.Chociaz nie powinnam sie tym przejmowac, bo wracanie do byłej to pojscie na łatwizne. Nienawidze tej dziewuchy do tej pory...i cisnienie mi skacze na samą mysl..
faceci są beznadziejni...musialabym go wywiezc na pustynie i zostawic samego, zeby poczul sie wtedy tak jak ja. i ich tlumaczenia, nic ci nie obiecywalem bla bla....

rozumiem. też współczuje i bardzo mi przykro że musiałaś przejść takie dziwaczne zachowanie tego faceta. ech, no nie ogarniesz za nic. mój tamten post dotyczy tego chłopaka przez którego trafiłam ponad póltora roku temu na rozstaniowy. to do tej dziewuchy sobie poszedł, to z nią się zaraz związał, w lipcu się rozstali po roku bycia razem, a teraz znowu chyba coś między nimi. już dawno poszłam na przód, to nie tak że siedzę w tym gównie caly czas, tylko ze to tak cholernie wraca jak bumerang niestety..

[adziorek1990]

Nie wiem co się dzieje. Nie potrafię zrozumieć samej siebie. Czemu ciągle chodzę rozdrażniona, wkurzona ? Chce mi się wyć, najzwyczajniej w świecie wyć??
jeszcze jutro Wy wracacie...znów zaczną się awantury i wieczna krytyka.
Pisząc to mam łzy w oczach, nie poznaje samej siebie

[2018070520180950]

Piękna pogoda slonko rano ty

Teraz zakupy frappaccino ze starbucksa i masa ksiazek kupionych uwielbiam życie

[Phoce]

Nie mam zamiaru zastanawiać się nad tym, co będzie. Nie interesuje mnie to na chwile obecna. Po prostu miło było się w Ciebie wczoraj wtulić. Tyle.

[mallinna]

potrzebowałam takiego dnia jak dzisiejszy.
siąść zawinięta w koc i nie rozmyślać o niczym.

[Pestka88]

Ludzie, książki, filmy, koncerty, wiatr we włosach, wchody słońca, kiedy wraca się do domu, kasztany, zapach burzy... proste szczęście w moich progach!

[tutaj]

Rozwaliła mnie ta wiadomość Tak mi przykro...