Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona siódma!

[kamikadzeboskiwiatr]

Dobry wieczór,
Nie mam siły na nic, a dzisiaj jeszcze przede mną 3,5 godziny w samochodzie bo jedziemy do babci.
Mama humus - pasta z ciecierzycy, tahiny ( pasty sezamowej), oliwy, soku z cytryny, czosnku
Mama, Dorkabl nasze płatki jaglane to szybsza wersja kaszy , która sama jadałam i jadam. Do gotującej wody wrzycamy pokrojone drobno lub starkowane jabłko, cynamon ( ja dodaję trochę kurkumy i imbiru), można tez dodać rodzynki lub np. pokrojoną suszoną śliwkę, figi , daktyle. Jak jabłko zmięknie , wsypujemy płatki jaglane. Woda wchłania się w płatki. Dadajemy trochę soku z cytryny, można łyżeczkę masła . Jak mam kwaśne jabłka i nie dodaję nic suszonego to można dodać trochę miodu ( ja mam też ksylitol w domu - super sprawa ( w odpiwiedzi na pytania jest to cukier z brzozy - ma genialne właściwości np. uzupełnia ubytki próchnicze w zębach)

Ivo się poprzestawiał kompletnie i ostatnie trzy dni chodził spać ok. 23.30 .
No i najgorsze - zgubiłam prawo jazdy, a jeżdzę na co dzień . Zanim wyrobią mi nowe to miesiąc chyba. Nie wiem co teraz.

[mamaoptymistka]

hej

Chcę tu pisać ale czasu znów za mało
Dziś Jan był pasowany na ucznia, wielki dzień

buziam wszystkie mamusie

[migotka03]

Napisane przez Siasiek

ale pani doktor laska nie z tej ziemi więc młody zagaduje i się uśmiecha

Napisane przez Ważka

Widze,ze nie wklejacie tu swoich dzieciaczkow ale ja chcialam pokazac Wam moja Emilciereszta w albumie

Dobranoc

Śliczniutka

Napisane przez listopadowa80

Hejka,
Witamy się z Izką po długiej nieobecności

Wklejam 2 fotki dla Wizażowych ciotek

P.S. Moje dziecię to tak potworny rojber, że już nie wiem jak ją okiełznać:brzydal :

Śliczna Izunia, piękne ma oczka

Napisane przez lexi_one

Olo poszedł spać jak zwykle, czyli ok.20. Wczoraj w dzień miał tylko 1 drzemkę!!! A dziś pobudka o 5.30. Jak tak dalej pójdzie, to się wykończę. Dobrze, że w nocy chociaż spać pozwala.

Oluś śpi jeszcze więcej niż raz dziennie?

Napisane przez andziot

u nas chyba choróbsko idzie
(tzn do mojego męża już przyszło, ale chyba rozgaszcza się u Zosieńki)

Dużo zdrówka wam!




My dzisiaj spędziliśmy dzień u dziadków i dopiero wróciliśmy do domu.
Paulina też rozbójnik, szkoda gadać, a najgorsze że nie chce mamy słuchać, zwłaszcza jak robi coś czego nie wolno

[Ważka]

Napisane przez mamaoptymistka

Dziś Jan był pasowany na ucznia, wielki dzień

Napisane przez migotka03

Śliczniutka


My dzisiaj spędziliśmy dzień u dziadków i dopiero wróciliśmy do domu.
Paulina też rozbójnik, szkoda gadać, a najgorsze że nie chce mamy słuchać, zwłaszcza jak robi coś czego nie wolno

dziekuje

Kolejny rozbojnik a raczej rozbojniczka i pewnie tez robi przy tym z premedytacja minke mowiaca:"i tak to wezme" ,"i tak mi nic nie zrobisz" ,"i tak powyrzucam wszystko z tej szuflady"

lexi Emila juz od 11 miesiaca ma tylko jedna drzemke (sama sie przestawila)o 12 i spi tak ok 2h, wieksza ilosc nie wchodzi w gre bo w nocy bylaby tragedia z usypianiem

Dobranoc mamusie

[lexi_one]

Andziot, dziękuję. Tak też zrobię.

Migotko, Ważka - przeważnie Olusiowi wystarcza jedna drzemka, ale skoro obudził mi się wtedy o 4 rano, to byłam pewna, że padnie już o 8-9 i wtedy pospałby jeszcze pewnie i popołudniu.
Czasami też babcia usypia go popołudniami, jak sobie marudzi, ale raczej rzadko.

[andziot]

Dzień dobry !
Gabi już od 8mż ma jedną drzemkę
coraz krótszą niestety

dziś dzień pieroga

[Ważka]

Dziendoberek

Dzien pieroga-fajnie brzmi

Mykamy z Emilka na dwor,piekne sloneczko wiec trzeba nałapac tych ostatnich promykow ide sie pobawic w fotografa

Do pozniej

[migotka03]

Napisane przez Ważka

Kolejny rozbojnik a raczej rozbojniczka i pewnie tez robi przy tym z premedytacja minke mowiaca:"i tak to wezme" ,"i tak mi nic nie zrobisz" ,"i tak powyrzucam wszystko z tej szuflady"

Tak, tak, albo "o co chodzi?" i w ogóle nie zwraca na matkę uwagi
ale jak ma chęć to zrobi wszystko o co proszę.

Napisane przez andziot

Dzień dobry !
Gabi już od 8mż ma jedną drzemkę
coraz krótszą niestety

dziś dzień pieroga

Mniam a jakie będą?



Dziecko poszło spać, mam chwilę dla siebie

[Ważka]

Napisane przez migotka03

Dziecko poszło spać, mam chwilę dla siebie

Ja tez

Naladowalam sie po spacerku mega pozytywna energia Jesli lubiecie tak jak ja ogladac zdjecia to ponizej krotka fotorelacja

Wyzbieralam wszystkie kwiatki jakie znalazlam pod domem

papa

[migotka03]

Napisane przez Ważka

Ja tez

Naladowalam sie po spacerku mega pozytywna energia

Szkoda że ja tak nie mam

Super foty


Paulina ma gości, kuzynkę i kuzyna, więc bawią się u dziadków na dole.
Może zrobie sobie tymczasem maseczkę? O ile ktoś zaraz nie wpadnie z jakimś problemem

[lexi_one]

Cześć kobietki.

Ważka - widać, że spacer Wam się udał.
Masz cudną modelkę.



My dziś też korzystaliśmy z pięknej pogody i pojechaliśmy z Olusiem na plac zabaw. Olo konsekwentnie zaczepiał wszystkie dzieci.
Jedna dziewczynka uciekła przed nim z placu zabaw...
Wróciliśmy na obiad i teraz młodego przekazałam tatusiowi.
Poszli karmić łabędzie, a ja mam chwilę dla siebie.

Buziaki.

[asiak1981]

ważka - cuuuuuuudne zdjęcia, a to gdzie siedzi wśród kwiatków - rewela!

andziot - jak pierogi z kapustą i grzybami to zadzieram kiecę i lecę! Będę u Ciebie około północy!!! w ogóle to kocham wszystkie pierogi. A ja dziś piekłam "oszukaną (bo na proszku do pieczenia) drożdżówkę" ze śliwkami i kruszonką.

A poza tym to niespodziewanie wygrałam bilet do cyrku i zrobiłyśmy sobie z Kasią babskie popołudnie. Kasia zachwycona występami!

A Wojtek spędził ten czas u babci zgłębiając tajniki działania adaptera (bo wieżę ciocia przestawiła na wyższą półkę) grającego płytę z mojego dzieciństwa tj piosenki pana Tik-Taka.

A przed południem byliśmy w Solankach (może Mimbi wie co to za miejsce) i spotkaliśmy kaczki, wiewiórki (bardzo śmiałe), występowaliśmy w muszli koncertowej, liczyliśmy guziki na mundurze generała Sikorskiego, chodziliśmy po tryliardzie liści... No i dodatkowo Wojtek rozpracowywał działanie infokiosku...

Uwielbiam rodzinnie spędzone dni

[Ważka]

Dobrywieczor
Fajnie,ze zdjecia sie spodobalyPo poludniu byla druga czesc spaceru do lasku i oczywiscie znow masa zdjec,zeby tatus po powrocie mial co ogladac

Napisane przez migotka03

Szkoda że ja tak nie mam

Czemu migotko?

Napisane przez lexi_one

Cześć kobietki.

Ważka - widać, że spacer Wam się udał.
Masz cudną modelkę.



My dziś też korzystaliśmy z pięknej pogody i pojechaliśmy z Olusiem na plac zabaw. Olo konsekwentnie zaczepiał wszystkie dzieci.
Jedna dziewczynka uciekła przed nim z placu zabaw...
Wróciliśmy na obiad i teraz młodego przekazałam tatusiowi.
Poszli karmić łabędzie, a ja mam chwilę dla siebie.

Oj udal sie,bylo super dziekujemy Dalas mi pomysl na jutrzejszy dzien-zaopatrze sie w chlebek i bedziemy karmic kaczki bo labedzi jeszcze nie widzialam

Napisane przez asiak1981

ważka - cuuuuuuudne zdjęcia, a to gdzie siedzi wśród kwiatków - rewela!

A poza tym to niespodziewanie wygrałam bilet do cyrku i zrobiłyśmy sobie z Kasią babskie popołudnie. Kasia zachwycona występami!

A Wojtek spędził ten czas u babci zgłębiając tajniki działania adaptera (bo wieżę ciocia przestawiła na wyższą półkę) grającego płytę z mojego dzieciństwa tj piosenki pana Tik-Taka.

Uwielbiam rodzinnie spędzone dni

dziekuje A widze,ze Tobie rowniez udal sie dzionek ja nie moge sie doczekac jak bede mogla pojsc z Emila do cyrku jak bylysmy z siostra male to dziadek zawsze nas zabieral gdy cyrkowcy sie zjezdzali do miasteczka-uwielbialam to

Czytam o Tik-Taku i smiac mi sie chce bo wczoraj siostra powysylala mi linki do Youtube wlasnie z naszymi starymi piosenkami-"Ciotka Klotka","Echo" i takie tam

Dzis kolejny samotny wieczor w towarzystwie paczki chipsow i jakiegos filma smutno mi juz bez mezusia

Dobranoc

[migotka03]

Napisane przez asiak1981

A poza tym to niespodziewanie wygrałam bilet do cyrku i zrobiłyśmy sobie z Kasią babskie popołudnie. Kasia zachwycona występami!

A Wojtek spędził ten czas u babci zgłębiając tajniki działania adaptera (bo wieżę ciocia przestawiła na wyższą półkę) grającego płytę z mojego dzieciństwa tj piosenki pana Tik-Taka.

A przed południem byliśmy w Solankach (może Mimbi wie co to za miejsce) i spotkaliśmy kaczki, wiewiórki (bardzo śmiałe), występowaliśmy w muszli koncertowej, liczyliśmy guziki na mundurze generała Sikorskiego, chodziliśmy po tryliardzie liści... No i dodatkowo Wojtek rozpracowywał działanie infokiosku...

Uwielbiam rodzinnie spędzone dni

Ile atrakcji mieliście, super

Napisane przez Ważka

Czemu migotko?

Bo ja po spacerach zawsze wracam zmęczona, aż nie chce mi sie wychodzić Naganiam się za dzieckiem, i nie powiem żeby mi to dodawało energii



Idę spać, dobranoc.

[Ważka]

Dziendoberek
My juz po sniadanku,Emilka biega ze swoja malutka szufelka i zmiotka i "sprzata" mamie chałupke

Za oknem tylko 3 st. brrrr,nad polami unosi sie mgla ale sloneczko niesmialo sie juz przebija wiec jest nadzieja na cieplejsze popoludnie

Dzisiaj jedziemy na obiadek do baby wiec jestem zwolniona z gotowania

Napisane przez migotka03

Bo ja po spacerach zawsze wracam zmęczona, aż nie chce mi sie wychodzić Naganiam się za dzieckiem, i nie powiem żeby mi to dodawało energii

Oj to szkoda,u mnie akurat jest wrecz odwrotnie oczywiscie tez nie zawsze mam powera, ale jak widze ze mala szczesliwa to az chce sie zyc

Do pozniej

[gusiagatko]

Dobry wieczor

Wazka Ale piękne foty, pięknej córy, widać, ze radocha była nieziemska

Listopadowa IZUNIA do zacałowania. A jak się miewa Adrianek? Co u Was?
Ps. Moja Nadia to tez totalrojber




Nadia nauczyła się mówić"hej" i "tschüß". Teraz milion razy dziennie ze wszystkimi i wszystkim grzecznie się wita i zegna. Na pożegnanie macha raczka i tak słodko piszczy "ciuuuuuuuuuus"

[dorkabl]

Hej
Głowa mnie nap...la

Byliśmy dziś odwiedzić Klub Malucha Tuptuś Olek zachwycony
W piątek bede wiedziała czy "mama wraca do pracy"

Mam 9 listopada obronę.
Czy juz pisałam ze mnie łep nap...la?

[migotka03]

Napisane przez gusiagatko

Dobry wieczor

Nadia nauczyła się mówić"hej" i "tschüß". Teraz milion razy dziennie ze wszystkimi i wszystkim grzecznie się wita i zegna. Na pożegnanie macha raczka i tak słodko piszczy "ciuuuuuuuuuus"

Słodko Moja Paulina też mówi "cześć" i podaje rączkę


A jeszcze nauczyła się mówić "lulu" jak idziemy spać

A tu znowu pustki

Dziecko dopiero przed chwilą zasnęło Ja nie wiem co z nią robić

[andziot]

.
.
.
.
.


mam szpital w domu












uciekaaaaaaaaaaaaaaammmmm mmm

[Eve1603]

Andziot
najwazniejsze, ze lekarz na miejscu Wspolczuje

[MoniaK]

Dobry wieczór
U nas dzień jak co dzień, czyli do wieczora w robocie a Tymuś na służbę u babci
Powiem wam, że chyba nastąpiła przełomowa chwila bo moje dziecko zjadło w niedzielę ponad pół Princessy Jakby któraś zapomniała to Tymek do tej pory kompletnie nic nie jadł/nie gryzł z normalnych posiłków. Nie sądziłam. że kiedykolwiek będę się cieszyć iż dziecię je wafelki w czekoladzie No ale ważne że na czymś się uczy jeść.

Ważka, ale sesja

Andziot, zdrówkaaaa! najważniejsze że lekarz na miejscu

[Ważka]

Dobrywieczor

Mykam zaraz spac bo juz mam oczy na zapalkach Weekend minal nam wspaniale,pogoda dopisywala,bylo tez zapowiadane karmienie kaczek ale najwieksza radoche miala z tego chyba ja Zdjec mam sporo ale nie bede was juz tu zasypywac bo pomyslicie ze jestem stuknieta heh

Napisane przez gusiagatko

Nadia nauczyła się mówić"hej" i "tschüß". Teraz milion razy dziennie ze wszystkimi i wszystkim grzecznie się wita i zegna. Na pożegnanie macha raczka i tak słodko piszczy "ciuuuuuuuuuus"

Uroczo to musi wygladac A w domku uczycie Nadie mowic po niemiecku czy po polsku?

Napisane przez MoniaK

Powiem wam, że chyba nastąpiła przełomowa chwila bo moje dziecko zjadło w niedzielę ponad pół Princessy Jakby któraś zapomniała to Tymek do tej pory kompletnie nic nie jadł/nie gryzł z normalnych posiłków. Nie sądziłam. że kiedykolwiek będę się cieszyć iż dziecię je wafelki w czekoladzie No ale ważne że na czymś się uczy jeść.

Heh dobre i to Przynajmniej nauczy sie do czego zabki sluza A jak mu dasz kawalek jabluszka do reki to tez nie poskubie?

Dobranoc

[gusiagatko]

Napisane przez Eve1603

Andziot
najwazniejsze, ze lekarz na miejscu Wspolczuje

Lubie to


Andziotku Zdrówka, zdrówka, zdrówka Lepiej dziś?

Ważka My uczymy Nadie głównie polskiego, niemiecki łapie od dzieci i dziadka. Polowe książeczek ma po niemiecku i jej czytamy, na zmianę z polskimi




Ko okradł słońce? Oddawać!

[dorkabl]

hej


Chyba znów idzie era chorowania...wirusy szaleją.

MoniaK a rogala czy bułe leniuszek pogryzie czy też jest beee?

gusia, ja przepraszam, bo całkiem przeoczyłam odstawianie Nadi od piersi. Jak wam poszło? Jesli masz gdzies post pod ręka w kturym o tym pisałas to pliss podeślij

Dziecko spi. Ide do garów, do grochówki

Trzymajcie się zdrowi i chorzy w pokoju

[lexi_one]

równo dwa lata temu 23.10.2010, a była to sobota, zobaczyłam na teście dwie kreseczki



wzruszyłam się

[gusiagatko]

dorka gładko poszło
Na FB więcej opisywałam, niż na W. Tu sa linki do dwóch postów:

1.
2.



lexi_one Wzruszające, prawda?

[Eve1603]

Napisane przez gusiagatko

Nadia nauczyła się mówić"hej" i "tschüß". Teraz milion razy dziennie ze wszystkimi i wszystkim grzecznie się wita i zegna. Na pożegnanie macha raczka i tak słodko piszczy "ciuuuuuuuuuus"

Maya po ang. mowi "no way", "go", "hello", "bye, bye" - tyle pamietam

[MoniaK]

Plecy mi zaczynają dokuczać jak ja uwielbiam w ciąży chodzić

Dorka, Ważka, mój syn szanowny do tej pory kompletnie nic nie chciał jeść z produktów typu: bułka, chlebek, jabłko w kawałku, chrupek flips (!), wafelek itp.
Obiadki dzieciowe, kaszka na śniadanie, owoce przetarte to jest jego ukochane jedzenie

Lexi, ja kompletnie nie pamiętam kiedy testa robiłam

[andziot]

.
.
.
.
.

żyjemy ....




ale jak ...

[Lolka1212]

Gusia Macham Ci wyjątkowo, bo ostatnio nie zdążyłam tu Ci machnąć Anton też zaczyna łapać niemieckie słówka Słyszy od innych dzieci i małpuje, bo my zawsze mówimy po polsku.. tłumaczę tez to tak, że łatwiej powiedzieć Maluszkowi "halo" niż "cześć" i idzie na łatwiznę

Asiak dla Wojtusia! Rozgadany Kawaler z niego Jeszcze chwilka i będzie Was bawił tekstami jak Kasieńka!

MoniaK pokażesz brzuszek

Lexi twój Olus widzę też szaleje z mówieniem "Mama drzwi" wow

Migotko taka młoda mamusia z Ciebie a tak daje się córci zmęczyć?! Nie może być! Chyba cały optymizm z Ciebie wyleciał.. długa kąpiel, dobre ciacho na wieczór, naładuje baterie i ciesz się macierzyństwem

Ja kocham spacery z Antonkiem, place zabaw, wyjścia do dzieci i ogólnie tą uśmiechniętą buźkę mego synka z każdej byle pierdołki

Listopadowa Izuńka boska! Laleczka do zacałowania, wygląda jak Aniołek Co u Was? Wróciłaś do pracy? Opowiadaj, bo tak dłuuuugo Cię nie było

Ważka Emilka słodziaszna.. Widać, że Łobuzek z niej.. ale jaki słodki
Zasypuj śmialo zdjęciami. Jestem pewna, że każda chętnie oglądnie A tatusia gdzie macie? Pracuje za granicą?

Kamikadze współczuję sytuacji z prawkiem. Na pocieszenie dodam, że ja mam nieaktualne, a ciągle na nim jeżdzę

Andziot zdrówka!!!!

Eve jesteś? Pytanko do Ciebie Kochana o wózek podówjny ..bo mnie temat ciekawi baaardzo! Obiło mi się o uszy, że macie takowy Fajna sprawa? Mieścisz się wszędzie? Mayka od kiedy w takim jeździ? Wcześniej mieliści dla niej "normalny" z gondolą? A dopiero później ten podwójny??? Opowiedz conieco


Dziś byłam z Antonem u lekarza. Śmiało możecie nazywać mnie Matka-Panikara, bo ledwo co dziecko zakaszlało rano, ja wystraszona i zmartwiona, że jakieś choróbsko się zaczyna poleciałam na badanie..
A że Antoś nigdy jeszcze nie chorował.. nigdy, nigdy! Zero gorączki, zero przeziębienia, więc wystraszona poleciałam do pediatry..

Na szczęście nic poważnego, na kaszelek dostaliśmy lekki, ziołowy syropek (słowa lekarki ) i kropelki do noska, bo uszka ponoć troszkę zaczerwienione..

Może i Matka-Panikara ze mnie, ale za to o ile spokojniesza jestem Oby jak najdłużej te choroby omijały nas bokiem!!!