Psychologia i psycholodzy - ZBIORCZY

[wenedka]

Napisane przez Jigoku

To na pewno też, do tego dochodzi to, że tam stosuje się głównie terapię grupową, więc z takimi przypadkami jest jeszcze ciężej dotrzeć do grupy niż do pojedynczej osoby. No i niestety polskie prawo też nie reguluje tego tak jak powinno.

Właśnie... jak polskie prawo to reguluje? Z ciekawości pytam. Tutaj mamy Mental Health Act 1983 (poprawki były nanoszone w późniejszych latach), na podstawie którego regulowane są prawa (warunki zatrzymania, wypisu, odwołań od decyzji) osób zatrzymanych w szpitalach psychiatrycznych.

[shimmmy]

Napisane przez wenedka

Pojęcia zielonego nie mam od czego to zależy Jedynym plusem może być umiejętność przeprowadzenia analiz ilościowych i jakościowych (ja się już zadeklarowałam), ale poza tym nie wiem.


Faktycznie, zmienia to nieco postać rzeczy, ale wydaje mi się, że po pewnym czasie nie stanowiłoby to problemu. Myślisz, że miałabyś problemy z akceptacją takich osób czy jak to tłumaczysz?


Co do żarcików, to niektóre osoby z mojego licencjata też zapewne nie byłyby w tyle. Jedna z moich koleżanek pytała mnie czy nasze pacjentki są 'śmieszne'

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------




Nie ma to jak rzucić się na głęboką wodę

ja jestem za takim podejściem - oczywiście w miarę rozsądku poza tym pewnie młodszym psychologiem zajmie się starszy psycholog, który wprowadzi w świat psychiatryk. Ja zastanawiałam się nad tą ofertą, ale jak zaczęłam szukać pokoju/stancji.... tragedia. Nie było nic. No chyba, że w lokalnej gazecie.

A wracając do leczenia zaburzeń seksualnych, swego czasu pracowano nad projektem, na mocy którego, każde województwo miałoby swój własny ośrodek, czyli mnóstwo nowych miejsc pracy dla psychologów i seksuologów. Ale na planach się skończyło.

[wenedka]

Napisane przez shimmmy

ja jestem za takim podejściem - oczywiście w miarę rozsądku poza tym pewnie młodszym psychologiem zajmie się starszy psycholog, który wprowadzi w świat psychiatryk. Ja zastanawiałam się nad tą ofertą, ale jak zaczęłam szukać pokoju/stancji.... tragedia. Nie było nic. No chyba, że w lokalnej gazecie.

A wracając do leczenia zaburzeń seksualnych, swego czasu pracowano nad projektem, na mocy którego, każde województwo miałoby swój własny ośrodek, czyli mnóstwo nowych miejsc pracy dla psychologów i seksuologów. Ale na planach się skończyło.

Jak zwykle.

U nas jest sporo ośrodków/szpitali prywatnych, również dla osób z zaburzeniami seksualnymi. Nie wiem jak to wygląda w Polsce..

[neia]

Napisane przez wenedka

Jak zwykle.

U nas jest sporo ośrodków/szpitali prywatnych, również dla osób z zaburzeniami seksualnymi. Nie wiem jak to wygląda w Polsce..

U nas w Polsce wszystko sie posypało ileś lat temu. NFZ stwierdziło, że nie opłaca się finansować poradni seksuologicznych i z dnia na dzien je pozamykało. Jeden z seksuologow mowił mi, że przyszedl pewnego dnia na dyżur do poradni i zdziwiony że jest pusto. Pyta pielegniarek gdzie wszyscy pacjenci, a te go dopiero poinformowały że od tego dnia poradnia przestała istnieć. Obecnie mamy nieliczne w Polsce miejsca gdzie można zasiegnąć porady seksuologa na NFZ. Zresztą samych lekarzy seksuologów jest około 60 na cały kraj.
Prywatnie to nigdy o szpitalach/osrodkach seksuaologicznych nie słyszałam. Nie wydaje mi sie żeby takowe istniały. Seksuolodzy w prywatnych gabinetach przyjmują w osrodkach pomocy psychologicznej/psychoterapeutycznych/etc. A ceny za wizyty są po prostu kosmiczne. O ile w Warszawie cena za godzine z psychiatrą/psychoterapeutą waha sie od 80 do 150 zł, to wizyta u seksuologa już 150-200.

A co do ustaw - w Polsce mamy Ustawe o Ochronie Zdrowia Psychicznego z 1994 r.

[Jigoku]

Napisane przez wenedka

Właśnie... jak polskie prawo to reguluje? Z ciekawości pytam. Tutaj mamy Mental Health Act 1983 (poprawki były nanoszone w późniejszych latach), na podstawie którego regulowane są prawa (warunki zatrzymania, wypisu, odwołań od decyzji) osób zatrzymanych w szpitalach psychiatrycznych.

Jest osobna ustawa o przestępstwach seksualnych, nie powiem Ci teraz jaka, bo nie pamiętam, ona w pewien sposób reguluje kto powinien zgłosić się na terapię, ale jest też w niej sporo luk i tak naprawdę jak ktoś nie chcę chodzić to nie będzie

[shimmmy]

Napisane przez neia

U nas w Polsce wszystko sie posypało ileś lat temu. NFZ stwierdziło, że nie opłaca się finansować poradni seksuologicznych i z dnia na dzien je pozamykało. Jeden z seksuologow mowił mi, że przyszedl pewnego dnia na dyżur do poradni i zdziwiony że jest pusto. Pyta pielegniarek gdzie wszyscy pacjenci, a te go dopiero poinformowały że od tego dnia poradnia przestała istnieć. Obecnie mamy nieliczne w Polsce miejsca gdzie można zasiegnąć porady seksuologa na NFZ. Zresztą samych lekarzy seksuologów jest około 60 na cały kraj.
Prywatnie to nigdy o szpitalach/osrodkach seksuaologicznych nie słyszałam. Nie wydaje mi sie żeby takowe istniały. Seksuolodzy w prywatnych gabinetach przyjmują w osrodkach pomocy psychologicznej/psychoterapeutycznych/etc. A ceny za wizyty są po prostu kosmiczne. O ile w Warszawie cena za godzine z psychiatrą/psychoterapeutą waha sie od 80 do 150 zł, to wizyta u seksuologa już 150-200.

A co do ustaw - w Polsce mamy Ustawe o Ochronie Zdrowia Psychicznego z 1994 r.

seksuologów jest tak mało, bo to taka mini-mafia jak zrobi się studia, przejdzie cały proces certyfikacji, to PTS może niedopuścić kogoś do egzaminu - bo tak. A mówił mi to mój lekarz rodzinny, który mocno odradzał mi seksuologię

[CzarnyElf]

Napisane przez Jigoku

Właśnie trochę takich klimatów obawiam się po pracy w szpitalu, sama nie wiem czy psychicznie dałabym sobie z tym radę.

Wlasnie dlatego wazny jest wolontariat/praktyki/praca zeby zobaczyc czy da sie rade.Ja po pracy w hospicjum wiem na bank ze nie jestem na tyle silna psychicznie zeby stykac sie ze smiercia dzien w dzien.Dlatego wlasnie praca z nastolatkami odpowiada mi najbardziej

Napisane przez wenedka

Aaaaaaa dziewczyny, miałam dzisiaj spotkanie z *potencjalnymi* promotorami. Było straaaasznie, ale bardzo chcę pisać pracę na ten temat. Wiem, że 2 inne osoby chcą ten sam temat, a promotorzy (psycholodzy kliniczni aaaa) muszą wybrać jedną osobę. Módlcie się, proszę

Trzymam kciuki

Napisane przez wenedka

U nas w szpitalu są pacjentki, które mają na koncie przestępstwa seksualne.
Koleżanka z pracy pracowała w innym szpitalu, do którego trafiła kobieta, która zabiła swoje dziecko (polała je kwasem i zostawiła na łóżku na pewną śmierć). Także uważam, że nie wiadomo na kogo się trafi, niestety.

U mnie tez zdarzaja sie przestepcy seksualni...
Co za historia....




Dzisiaj robilismy grupowa diagnoze,fajna sprawa bo co trzy glowy to nie jedna
Dzisiaj znow na nocke do pracy...

[marthusia]

Hej dziewczyny!
Ja mam ciągle problem z mgr,wydaje mi się,że nigdy tego nie ogarnę ;/
Znajoma podsunęła mi pomysł żebym szukając pracy(staram się o staże,jako,że nie jestem jeszcze pełnoprawnym pscyhologiem)starała sie o etat powołując się na absolutorium.Ale nie wiem gdzie i jak to zawrzeć?W CV?W liście motywacyjnym?Wspomnieć tylko o tym?

[neia]

Napisane przez shimmmy

seksuologów jest tak mało, bo to taka mini-mafia jak zrobi się studia, przejdzie cały proces certyfikacji, to PTS może niedopuścić kogoś do egzaminu - bo tak. A mówił mi to mój lekarz rodzinny, który mocno odradzał mi seksuologię

Ale ja tu pisałam tylko o lekarzach-seksuologach(bo psychologów jest znacznie wiecej), a oni do Towarzystwa Seksuologicznego wcale należeć nie muszą. PTS to przede wszystkim towarzystwo dla psychologów-seksuologów. PTS ma na celu głównie nadzór, bo psycholog jako taki pod żadną instytucję nie podlega. Natomiast lekarze podlegaja pod izby lekarskie właściwe dla miejsca zameldowania. Dodatkowo jesli lekarz-seksuolog odczuwa taką potrzebe, to może należeć do Towarzystwa Medycyny Seksualnej(towarzystwo przeznaczone wylacznie dla lekarzy). Ale przystapienie do takiego towarzystwa nie wymaga dopełnienia miliona formalności jak w przypadku PTS. Wystarczy złożyć wniosek o przyjęcie.

Napisane przez Jigoku

Jest osobna ustawa o przestępstwach seksualnych, nie powiem Ci teraz jaka, bo nie pamiętam

A nie chodzi Ci po prostu o Ustawe o Przestępstwach Seksualnych? Chociaż zapisy o kwalifikacji do terapii sprawców przestępstw seksualnych określa też Kodeks Karny.

[madz88]

Napisane przez marthusia

Hej dziewczyny!
Ja mam ciągle problem z mgr,wydaje mi się,że nigdy tego nie ogarnę ;/
Znajoma podsunęła mi pomysł żebym szukając pracy(staram się o staże,jako,że nie jestem jeszcze pełnoprawnym pscyhologiem)starała sie o etat powołując się na absolutorium.Ale nie wiem gdzie i jak to zawrzeć?W CV?W liście motywacyjnym?Wspomnieć tylko o tym?

Chodzi Ci o to gdzie i jak zawrzeć informację o absolutorium? Ja pisałam po prostu "planowany termin obrony lipiec 2012" jak już znałam termin to "planowany termin obrony 6.07.2012". A możesz jeszcze napisać po prostu "absolutorium" choć absolutorium się ma jak się zaliczyło wszystkie przedmioty, łącznie z seminariami, a jeśli nie masz jeszcze pracy napisanej to nie masz absolutorium.

[Jigoku]

Napisane przez neia

A nie chodzi Ci po prostu o Ustawe o Przestępstwach Seksualnych? Chociaż zapisy o kwalifikacji do terapii sprawców przestępstw seksualnych określa też Kodeks Karny.

Nie pamiętam właśnie numerów artykułów dotyczących terapii jako takiej

[BothSides]

No to się melduję, od wczoraj mgr psychologii stosowanej Widzę że dużo się tu nauczę, bo koleżanki ciekawe mają doświadczenia. W wolnej chwili nadrobię i przeczytam cały wątek.
Kilka słów o mnie:
Ja swoją przyszłość łączę z pracą z dziećmi i rodzicami (bardziej z tymi drugimi). W listopadzie mam zamiar rozpocząć kurs psychoterapii dzieci i młodzieży (o ile uzbiera się grupa). No i pracuję w firmie szkoleniowej, na razie jako konsultant/ sprzedawca, ale zamierzam się tam rozwijać i za czas jakiś swoje szkolenia poprowadzić
Fajnie że tu trafiłam

[Ilta]

Film dostępny online z polskim lektorem:

https://www.youtube.com/watch?v=C9Y3wiDa3p0

Oparta na faktach historia młodej dziewczyny, Sybil Dorsett (Tammy Blanchard), która z powodu trudnego dzieciństwa, cierpi na zaburzenie dysocjacyjne tożsamości, generując u siebie ponad 16 różnych osobowości. Chorobę u pacjentki diagnozuje psychiatra, doktor Cornelia Wilbur (Jessica Lange) i wierzy w skuteczność terapii. Pełni ona w światku medycznym rolę osoby otrzymującej do zbadania przypadki, w wyleczeniu których nikt nie pokłada nadziei...

Trochę mitów trochę faktów, nie wiem na ile cała historia może być realna.

[CzarnyElf]

Napisane przez BothSides

No to się melduję, od wczoraj mgr psychologii stosowanej Widzę że dużo się tu nauczę, bo koleżanki ciekawe mają doświadczenia. W wolnej chwili nadrobię i przeczytam cały wątek.
Kilka słów o mnie:
Ja swoją przyszłość łączę z pracą z dziećmi i rodzicami (bardziej z tymi drugimi). W listopadzie mam zamiar rozpocząć kurs psychoterapii dzieci i młodzieży (o ile uzbiera się grupa). No i pracuję w firmie szkoleniowej, na razie jako konsultant/ sprzedawca, ale zamierzam się tam rozwijać i za czas jakiś swoje szkolenia poprowadzić
Fajnie że tu trafiłam

Gratulacje
Kurs psychoterapii zapowiada sie fajnie-ile bedzie trwal?

Napisane przez Ilta

Film dostępny online z polskim lektorem:

https://www.youtube.com/watch?v=C9Y3wiDa3p0

Oparta na faktach historia młodej dziewczyny, Sybil Dorsett (Tammy Blanchard), która z powodu trudnego dzieciństwa, cierpi na zaburzenie dysocjacyjne tożsamości, generując u siebie ponad 16 różnych osobowości. Chorobę u pacjentki diagnozuje psychiatra, doktor Cornelia Wilbur (Jessica Lange) i wierzy w skuteczność terapii. Pełni ona w światku medycznym rolę osoby otrzymującej do zbadania przypadki, w wyleczeniu których nikt nie pokłada nadziei...

Trochę mitów trochę faktów, nie wiem na ile cała historia może być realna.

Ciekawa historia,zaraz sobie obejrze


W srode na uczelni bedzie godzinny wyklad o socjopatach i psychopatach,bedzie darmowe zarcieChcialabym isc bo mnie temat interesuje ale niewiem czy bede miala sile po nocce w pracy i wykladach.....

[madz88]

Napisane przez BothSides

No to się melduję, od wczoraj mgr psychologii stosowanej Widzę że dużo się tu nauczę, bo koleżanki ciekawe mają doświadczenia. W wolnej chwili nadrobię i przeczytam cały wątek.
Kilka słów o mnie:
Ja swoją przyszłość łączę z pracą z dziećmi i rodzicami (bardziej z tymi drugimi). W listopadzie mam zamiar rozpocząć kurs psychoterapii dzieci i młodzieży (o ile uzbiera się grupa). No i pracuję w firmie szkoleniowej, na razie jako konsultant/ sprzedawca, ale zamierzam się tam rozwijać i za czas jakiś swoje szkolenia poprowadzić
Fajnie że tu trafiłam

Gratuluję! A na jakiej uczelni studiowałaś?
I napisz coś o tym kursie, co gdzie i jak, bo bardzo mnie to ciekawi!

[Ilta]

Napisane przez CzarnyElf

Ciekawa historia,zaraz sobie obejrze

Ja po obejrzeniu nie wierzę w skuteczność wyleczenia takiego przypadku li i jedynie terapią
A w sumie po nim nasunęło mi się pytanie - jak jest z ubezpieczeniami od wypadków z udziałem pacjenta (kiedy np. wyrządzi nam krzywde fizyczną)? Coś takiego w ogóle jest ? Bo skoro można ubezpieczyć nawet własne pośladki i wesele, żeby było udane...

[neia]

Napisane przez Ilta

A w sumie po nim nasunęło mi się pytanie - jak jest z ubezpieczeniami od wypadków z udziałem pacjenta (kiedy np. wyrządzi nam krzywde fizyczną)? Coś takiego w ogóle jest ?

Nie ma specjalnego ubezpieczenia. Ja wykupuje po prostu NNW pracownicze.

[BothSides]

Napisane przez madz88

Gratuluję! A na jakiej uczelni studiowałaś?
I napisz coś o tym kursie, co gdzie i jak, bo bardzo mnie to ciekawi!

Na Uniewersytecie Jagiellońskim. Kurs jest roczny, ujęcie poznawczo - behawioralne.
"TEMATYKA KURSU:
Kurs ma na celu przybliżenie paradygmatu poznawczo-behawioralnego (TPB) w pracy z dziećmi, młodzieżą i rodzicami. W trakcie kursu uczestnicy zapoznają się z podstawami TPB, oraz diagnozowaniem i terapią częstych zaburzeń wieku rozwojowego (ADHD, ODD, zaburzenia zachowania, zaburzenia lękowe, zaburzenia nastroju, uzależnienia i inne)."
Bardzo się na niego cieszę, bo miałam 1,5 roku przerwy w studiowaniu i tylko pracę pisałam, a potrzebuję się rozwijać!

[madz88]

Bardzo ciekawe, a ile taki kurs kosztuje?
Dziewczyny może wiecie jak szybko i jak najtaniej dostać uprawnienia pedagogiczne nauczyciela przedszkolnego?

[pixies20]

cześć,
ja dziś jade do domu na 5 dni weekend mam zawalony nauką na kolokwium z psychologii procesów poznawczych będzie ciężko.
to chyba najtrudniejszy przedmiot jak do tej pory.
a rozerwę się przy wyliczaniu wyników testu WAIS-R i pisaniu raportu z niego.

[Jigoku]

Napisane przez pixies20

cześć,
ja dziś jade do domu na 5 dni weekend mam zawalony nauką na kolokwium z psychologii procesów poznawczych będzie ciężko.
to chyba najtrudniejszy przedmiot jak do tej pory.
a rozerwę się przy wyliczaniu wyników testu WAIS-R i pisaniu raportu z niego.

Z ciekawości jakie przedmioty miałaś na 2 roku?
Bo u nas to wszystko jest właśnie na drugim

[pixies20]

Napisane przez Jigoku

Z ciekawości jakie przedmioty miałaś na 2 roku?
Bo u nas to wszystko jest właśnie na drugim

na IV semestrze :
psychologia różnic indywidualnych (wyklad i cwiczenia)
statystyka (wykład i cwiczenia)
introduction to psychology (cwiczenia)
etyka zawodu psychologa (wykład)
poznawcza psychologia społeczna (wyklad)
psychologia rozwoju człowieka (wykład i cwiczenia)
a na V ;
statystyka ciąg dalszy, wykład cwiczenia i SPSS
psychologia osobowosci (wyklad i cwiczenia)
psychologia wychowawcza
i wstępy do specjalizacji :
klinicznej człowieka dorosłego,
sądowo penitencjarnej
międzykulturowej i rodzaju
rodziny
klinicznej dzieci i młodziezy
organizacji i zarzadzania.

[Jigoku]

To my mamy zupełnie inaczej, bo w III semestrze mamy poznawczą, rozwojową, statystykę II, społeczną II, w IV osobowość, różnice indywidualne, psychopatologię, pracę empiryczną, informatykę.
Na V diagnoza psychologiczna, psychometria, podstawy pomocy psychologicznej, trening personalny, podstawowe umiejętności komunikacyjne i zdrowie publiczne. W VI wstępy do specjalizacji i ścieżka.
Wychowawcza to to samo co rozwojowa? Bo my nie mamy przedmiotu, który tak by się nazywał, a mamy psychologię rozwoju człowieka w cyklu życia w III semestrze, myślę, że to ten sam zakres
Etykę mamy na V roku, a wprowadzenie do psychologii w I, wszystko wymieszane

[pixies20]

Napisane przez Jigoku

To my mamy zupełnie inaczej, bo w III semestrze mamy poznawczą, rozwojową, statystykę II, społeczną II, w IV osobowość, różnice indywidualne, psychopatologię, pracę empiryczną, informatykę.
Na V diagnoza psychologiczna, psychometria, podstawy pomocy psychologicznej, trening personalny, podstawowe umiejętności komunikacyjne i zdrowie publiczne. W VI wstępy do specjalizacji i ścieżka.
Wychowawcza to to samo co rozwojowa? Bo my nie mamy przedmiotu, który tak by się nazywał, a mamy psychologię rozwoju człowieka w cyklu życia w III semestrze, myślę, że to ten sam zakres
Etykę mamy na V roku, a wprowadzenie do psychologii w I, wszystko wymieszane

oj nie, rozwojowa i wychowawcza to nie to samo. mieliśmy i to i to, rozwojowa ogolnie bardzo okej, ale wychowawcza... wykłady były nudne bardzo,kobieta czytała prezentacje, a w ogole wyklad mielismy od 18.30 do 20.00, więc... niestety rzadko bywałam... siedzialam w srody od rana i ten wyklad to juz był gwozdz do trumny

[Jigoku]

Napisane przez pixies20

oj nie, rozwojowa i wychowawcza to nie to samo. mieliśmy i to i to, rozwojowa ogolnie bardzo okej, ale wychowawcza... wykłady były nudne bardzo,kobieta czytała prezentacje, a w ogole wyklad mielismy od 18.30 do 20.00, więc... niestety rzadko bywałam... siedzialam w srody od rana i ten wyklad to juz był gwozdz do trumny

To może u nas to jakoś połączyli? Wydaje mi się, że na rozwojówce mamy elementy wychowawczej Bo nie mamy tego przedmiotu w całym cyklu No chyba, że ktoś pójdzie na spychologię edukacji.

[madz88]

Napisane przez pixies20

cześć,
ja dziś jade do domu na 5 dni weekend mam zawalony nauką na kolokwium z psychologii procesów poznawczych będzie ciężko.
to chyba najtrudniejszy przedmiot jak do tej pory.
a rozerwę się przy wyliczaniu wyników testu WAIS-R i pisaniu raportu z niego.

Też pisałam raport z tego badania ale w zeszłym semestrze. Za to na długi weekend mam zaplanowany wywiad diagnostyczny i TZN Rottera + zawarcie kontraktu na początku. Trochę mam stracha :P

PS. Czasem chciałabym studiować poza miejscem zamieszkania, dla takiego szczęścia jak ty teraz masz Pixies, cóż ja codziennie do domu wracam i jakoś długi weekend na mnie nie robi wrażenia chyba tylko takie, że mogę się wyspać.

[wenedka]

A ja zastanawiam się nad doktoratem od przyszłego roku....

http://psy-phd.group.shef.ac.uk/view...ship.php?no=79

Co myślicie?

[neia]

Napisane przez madz88

długi weekend na mnie nie robi wrażenia chyba tylko takie, że mogę się wyspać.

Ja do domu na długie weekendy nie wracam w ogole. Także dla mnie to po prostu czas baaardzo intensywnej nauki i zero odpoczynku. Zaraz po swietach czeka mnie kolokwium z dermatologii, egzamin praktyczny z dermatologii i wenerologii, oddanie konspektu z pracy rocznej z samobojstw(ktorego nawet nie zaczelam) i jeszcze dwa inne kolokwia. Nawet nie wiem jak sie taki konspekt pisze o.O

[madz88]

Napisane przez neia

Ja do domu na długie weekendy nie wracam w ogole. Także dla mnie to po prostu czas baaardzo intensywnej nauki i zero odpoczynku. Zaraz po swietach czeka mnie kolokwium z dermatologii, egzamin praktyczny z dermatologii i wenerologii, oddanie konspektu z pracy rocznej z samobojstw(ktorego nawet nie zaczelam) i jeszcze dwa inne kolokwia. Nawet nie wiem jak sie taki konspekt pisze o.O

Neia też mam dużo nauki i muszę wreszcie temat rocznej znaleźć :P A co do konspektu, to są po prostu punkty ułożone w kolejności pisania pracy, taki jakby spis treści z bibliografią z której może skorzystasz. Nic skomplikowanego, mi się konspekt zmieniał potem bardzo podczas pisania teoretycznej. Do matury z polskiego ustnego chyba też się konspekt pisało.

Napisane przez wenedka

A ja zastanawiam się nad doktoratem od przyszłego roku....

http://psy-phd.group.shef.ac.uk/view...ship.php?no=79

Co myślicie?

Też myślę o doktoracie, ale nie wiem czy dobrym pomysłem jest studiowanie magisterki i doktoratu w tym samym czasie na tym samym wydziale. Podejmę decyzję jak wrócę ze Stanów, bo może będzie tak że będę się starała o doktorat w US

[Ilta]

Napisane przez madz88

Bardzo ciekawe, a ile taki kurs kosztuje?
Dziewczyny może wiecie jak szybko i jak najtaniej dostać uprawnienia pedagogiczne nauczyciela przedszkolnego?

A nie wystarczy zwykły kurs pedagogiczny ?
W Lublinie dziewczyny składały grupę na wydziale chętną na szkolenie, bo za złożenie iluś osobowej grupy była na jednej z prywatnych uczelni zniżki cenowe. Nie chodziły na połowę przedmiotów bo miały je przepisane z indeksu, jak powinno być, bo się powtarzają, a jak na części kursów się NIE robi :/ Kurs był przyśpieszony i chodziły krócej ale nie pamiętam, czy semestr czy dwa - normalnie są 3 do 4.Także jak jesteś w Wa-wie to możesz popatrzeć na uczelnie prywatne w Lublinie i dojeżdżać na weekend spokojnie, jeśli to Cię urządza i w Wa-wie takiej opcji nie będzie


Świetny filmik obrazujący działanie neuroprzekaźników przy schizofrenii, depresji oraz co się dzieje przy braniu kokainy. Plus - jak działają podawane leki.

http://www.youtube.com/watch?v=InNhDfDfl5c