Jeszcze tylko jeden kroczek i za chwilę będzie roczek - mamy IX-X 2011

[acelinka]

heeeej

cicho tu jakoś ostatnio

u nas też choroby rządzą, tzn. ja właściwie jestem już zdrowa tylko jakas osłabiona, a tż wypluwa płuca przy kaszlu, ale do lekarza oczywiście nie pójdzie

tak poczytałam ale nie wiem co ciekawgo napisać moze że przewijak u nas służy za półeczke dla misiaków

[anciaahk]

Acelinko a my się jeszcze przewijamy na przewijaku. Tzn wystarcza Franiowi do pupy a nogi wiszą, ale i tak wygodnie po kąpieli, nie trzeba się schylać .

Mamo Zo hop hop.

[acelinka]

u nas na przewijaku nie ma mowy, w ogóle zmiana pieluszki u mojego dziecka to nie lada wyczyn wierci się, kręci, ucieka, rozsmaruje kupe rączkami jak tylko odepne pampersa

[archinta]

w łazience mam przewijak 80cm i nam jeszcze starcza a na codzień,zawsze, przewijamy się na łóżku na podkladzie

[anciaahk]

Franek też nie przepada za przewijaniem, ale od kilku dni mam metodę - mówię, będziemy przewijać dupkę, Franio idzie do opakowania pieluch, bierze jedną i kładzie się na łóżko i jest spokój.
Podkładów nie używamy

[acelinka]

anciaa u nas podkładów też nie ma, bo na niewiele by się przydał przy jej wierceniu

słodko
nati też już taka kumata, aż trudno uwierzyć że to już

[anciaahk]

Mnie ciągle zadziwia, że on tyle rozumie. Pieluszki oczywiście zużyte wyrzuca do kosza. Nie wiem, kiedy to nastąpiło. Jakoś przez powrót do pracy ten przeskok mnie ominął.

[archinta]

Napisane przez anciaahk

Franek też nie przepada za przewijaniem, ale od kilku dni mam metodę - mówię, będziemy przewijać dupkę, Franio idzie do opakowania pieluch, bierze jedną i kładzie się na łóżko i jest spokój.

[agus1978]

hello wieczorowo...weekend zdecydowanie za szybko minął i od jutra znowu do pracy trza wrócić...ale damy jakoś radęMIchasinek już sobie śpi bo nastała cisza w łóżeczku ale przez cały dzien szalała...jak to ona..i dzis wykminiła, że może wejść na stolik, żeby sie dostać do tv ićwiczy namiętnie biegi po domu z mopem w ręku

Napisane przez acelinka

heeeej

cicho tu jakoś ostatnio

u nas też choroby rządzą, tzn. ja właściwie jestem już zdrowa tylko jakas osłabiona, a tż wypluwa płuca przy kaszlu, ale do lekarza oczywiście nie pójdzie
dla tż...jak se je wypluje to se będzie pluć w twarz, że nie poszedł do lekarza...
tak poczytałam ale nie wiem co ciekawgo napisać moze że przewijak u nas służy za półeczke dla misiaków

a u nas dalej do przewijania

Napisane przez anciaahk

Acelinko a my się jeszcze przewijamy na przewijaku. Tzn wystarcza Franiowi do pupy a nogi wiszą, ale i tak wygodnie po kąpieli, nie trzeba się schylać .

Mamo Zo hop hop.

hej Ancia...co tam?jak Franek?

Napisane przez anciaahk

Franek też nie przepada za przewijaniem, ale od kilku dni mam metodę - mówię, będziemy przewijać dupkę, Franio idzie do opakowania pieluch, bierze jedną i kładzie się na łóżko i jest spokój.
Podkładów nie używamy

Napisane przez anciaahk

Mnie ciągle zadziwia, że on tyle rozumie. Pieluszki oczywiście zużyte wyrzuca do kosza. Nie wiem, kiedy to nastąpiło. Jakoś przez powrót do pracy ten przeskok mnie ominął.

MIchaska wrzuca, jak sie jej zachce...

[anciaahk]

Hej Agus.
Franek porządnicki, okruchy zbiera, butelkę stawia na stół. Jakiś pedant mi chyba rośnie hahaha. Ale zabawki rozwala na potęgę, więc nie wiem.

Weekend zdecydowanie minął za szybko. Cudownie było spędzić te całe 4 dni z synkiem.

[aa2]

Napisane przez anciaahk

Hej Agus.
Franek porządnicki, okruchy zbiera, butelkę stawia na stół. Jakiś pedant mi chyba rośnie hahaha. Ale zabawki rozwala na potęgę, więc nie wiem.

Weekend zdecydowanie minął za szybko. Cudownie było spędzić te całe 4 dni z synkiem.

hejjjj
widze ze Franio szaleje superrr
a jak twój powrót do pracy ? ogarniasz wszytko? dajesz rade?

ja tez teraz miałam wolne od środy i widze jak młody sie cieszy ze tyle dni ma mnie w domku serio widac

Archi jak zdrowie i jak Piotruś?

Acelinka współczuje chorób

[minio1984]

Napisane przez julia1906

Lipkap supre i zazdroszczę że to już tuż tuż. A my drugi miesiąc męczymy się z kaszlem i katarem po tamtych zaszczykach było półtorej tygodnia spokoju a teraz mamy już kolejny antybiotyk(poprawy niewidać), a przeszliśmy juz przez inne leki i inhalacje. Powoli brakuje sił ciągłe siedzenie w domu nas dobija Bardzo prosimy o pozytywne fluidy żeby choroby poszły precz i już nie wracały.

Hej Julia
Biedny Kubuś, ciągle go te choróbska trzymają
Trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie i wizyt u laryngologa

Napisane przez acelinka

heeeej

cicho tu jakoś ostatnio

u nas też choroby rządzą, tzn. ja właściwie jestem już zdrowa tylko jakas osłabiona, a tż wypluwa płuca przy kaszlu, ale do lekarza oczywiście nie pójdzie

tak poczytałam ale nie wiem co ciekawgo napisać moze że przewijak u nas służy za półeczke dla misiaków

Hej Acelinka
Widzę, ze i Was choróbsko dopadło
Zdrówka życzę

Napisane przez anciaahk

Hej Agus.
Franek porządnicki, okruchy zbiera, butelkę stawia na stół. Jakiś pedant mi chyba rośnie hahaha. Ale zabawki rozwala na potęgę, więc nie wiem.

Weekend zdecydowanie minął za szybko. Cudownie było spędzić te całe 4 dni z synkiem.

Ancia czeee Fajnie, ze się odezwałaś, stęskniłam się
Franio kochany jest

U nas przewijak już dawno poszedł w odstawkę bo przebieranie to podobnie jak u Acelinki
Zanim go przebiorę to ile najpierw się naganiam po domu to masakra I najczęściej na stojąco mu pieluchę zakładam

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

A Archi jak zdrówko? Lepiej już?

[acelinka]

Napisane przez anciaahk

Mnie ciągle zadziwia, że on tyle rozumie. Pieluszki oczywiście zużyte wyrzuca do kosza. Nie wiem, kiedy to nastąpiło. Jakoś przez powrót do pracy ten przeskok mnie ominął.

no własnie to jakoś tak samo ... nie wiadomo kiedy
ciocia ostatnio mi mówiła że robiła natalce mleko w kuchni i mówi do niej "idź wyłąćz telewizorek, idziemy spać" i ta poszła, wyłączyła i zaczęła pukać do drzwi z sypialni

Napisane przez agus1978

hello wieczorowo...weekend zdecydowanie za szybko minął i od jutra znowu do pracy trza wrócić...ale damy jakoś radęMIchasinek już sobie śpi bo nastała cisza w łóżeczku ale przez cały dzien szalała...jak to ona..i dzis wykminiła, że może wejść na stolik, żeby sie dostać do tv ićwiczy namiętnie biegi po domu z mopem w ręku

mop rządzi i miotła

kupiłabym natalce taki dziecięcy zestaw do sprzątania, ale to i tak pewnie nie będzie takie fajne jak prawdziwe

Napisane przez minio1984

Hej Acelinka
Widzę, ze i Was choróbsko dopadło
Zdrówka życzę

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Napisane przez aa2

Acelinka współczuje chorób

nati też szczęśliwa że tyle dni tatuś był w domku i mama

[minio1984]

Dzień dobry
U Was też tak leje?
Okropna pogoda

Napisane przez acelinka

no własnie to jakoś tak samo ... nie wiadomo kiedy
ciocia ostatnio mi mówiła że robiła natalce mleko w kuchni i mówi do niej "idź wyłąćz telewizorek, idziemy spać" i ta poszła, wyłączyła i zaczęła pukać do drzwi z sypialni

mop rządzi i miotła

kupiłabym natalce taki dziecięcy zestaw do sprzątania, ale to i tak pewnie nie będzie takie fajne jak prawdziwe



---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------




nati też szczęśliwa że tyle dni tatuś był w domku i mama

Acelinka a jak w pracy?
Nadal w tym klubie maluszka jesteś?

jaka mądra Natalka Adaś też rozumie jak włączyć telewizor i chętnie to robi
A jak mu się powie Adaś idziemy się kąpać? To biegiem leci pod drzwi łazienki i czeka żeby mu otworzyć hehe
A i jak tylko się obudzi bierze skarpetki i próbuje je sobie załozyć na girki ale biedny jeszcze tego nie potrafi i się złości

[mama zosi]

Dzień Dobry!

Acelinko, Natalka to mi zaimponowała! Zdolna dziewczyna!

Minio, leje u mnie również, a wydawało mi się, że ten tydzień zapowiadali ze słońcem

[minio1984]

Napisane przez mama zosi

Dzień Dobry!

Acelinko, Natalka to mi zaimponowała! Zdolna dziewczyna!

Minio, leje u mnie również, a wydawało mi się, że ten tydzień zapowiadali ze słońcem

No niby właśnie ma być pogodnie ale...od jutra Dziś właśnie ma lać w całym kraju"mur:

[acelinka]

Napisane przez minio1984

Dzień dobry
U Was też tak leje?
Okropna pogoda


Acelinka a jak w pracy?
Nadal w tym klubie maluszka jesteś?

jaka mądra Natalka Adaś też rozumie jak włączyć telewizor i chętnie to robi
A jak mu się powie Adaś idziemy się kąpać? To biegiem leci pod drzwi łazienki i czeka żeby mu otworzyć hehe
A i jak tylko się obudzi bierze skarpetki i próbuje je sobie załozyć na girki ale biedny jeszcze tego nie potrafi i się złości

leje

w pracy ok nadal w klubie maluszka, fajnie mi się pracuje tylko rodzice czasami tak wymyślaja że mam ochote zrobić im wykład, albo ręcznie wytłumaczyć, ale nie moge
jedna matka w piatek sie oburzyła że byłam z natalką a była 4 dzieci przez cały dzień, od 12.30 było dwóch chłopców którzy i tak spali prawie do 15! No i właśnie tego jednego chłopca mama sie oburzyła że jak to, że jak ona weszła to swoją córke tryzmałam na kolanach a jej synus biegał no jasne ze trzymałam, bo zakładałam jej kapcia no jasne że on biegał - bo on cały cza sbiega i wchodzi tam gdzie nie wolno. I jeszcze zamiast mi to powiedzieć to po wyjściu zadzwoniłą do szefowej, a szefowa ją wyśmiała

Napisane przez mama zosi

Dzień Dobry!

Acelinko, Natalka to mi zaimponowała! Zdolna dziewczyna!

Minio, leje u mnie również, a wydawało mi się, że ten tydzień zapowiadali ze słońcem

cwana raczej

[minio1984]

Napisane przez acelinka

leje

w pracy ok nadal w klubie maluszka, fajnie mi się pracuje tylko rodzice czasami tak wymyślaja że mam ochote zrobić im wykład, albo ręcznie wytłumaczyć, ale nie moge
jedna matka w piatek sie oburzyła że byłam z natalką a była 4 dzieci przez cały dzień, od 12.30 było dwóch chłopców którzy i tak spali prawie do 15! No i właśnie tego jednego chłopca mama sie oburzyła że jak to, że jak ona weszła to swoją córke tryzmałam na kolanach a jej synus biegał no jasne ze trzymałam, bo zakładałam jej kapcia no jasne że on biegał - bo on cały cza sbiega i wchodzi tam gdzie nie wolno. I jeszcze zamiast mi to powiedzieć to po wyjściu zadzwoniłą do szefowej, a szefowa ją wyśmiała

cwana raczej

To fajnie, że w pracy oki
No tak rodzice potrafią czasem człowieka powalić swoim zachowaniem
Dobrze, ze szefowa wie jak jest naprawdę i pogoniła tą kobitę. Może następnym razem już się tak oburzać nie będzie

Ale powiem Ci, że podziwiam Cię, ze dajesz radę z tyloma maluchami Mnie to po jednym dniu by pewnie do wariatkowa wywieźli, ale ja się nie nadaję do pracy z dziećmi bo za nerwowa jestemc

[acelinka]

Napisane przez minio1984

Ale powiem Ci, że podziwiam Cię, ze dajesz radę z tyloma maluchami Mnie to po jednym dniu by pewnie do wariatkowa wywieźli, ale ja się nie nadaję do pracy z dziećmi bo za nerwowa jestemc

czasami mam ochote sama zadzwonić żeby mnie wywieźli

[minio1984]

Napisane przez acelinka

czasami mam ochote sama zadzwonić żeby mnie wywieźli

[archinta]

Napisane przez agus1978

hello wieczorowo...weekend zdecydowanie za szybko minął i od jutra znowu do pracy trza wrócić...ale damy jakoś radęMIchasinek już sobie śpi bo nastała cisza w łóżeczku ale przez cały dzien szalała...jak to ona..i dzis wykminiła, że może wejść na stolik, żeby sie dostać do tv ićwiczy namiętnie biegi po domu z mopem w ręku

oj tak week za szybko minął

Z mopem powiadasz?? To ja zapraszam do mnie- podłogi dawno juz nie myte

Napisane przez anciaahk

Hej Agus.
Franek porządnicki, okruchy zbiera, butelkę stawia na stół. Jakiś pedant mi chyba rośnie hahaha..

ciekawe po kim

Napisane przez aa2

Archi jak zdrowie i jak Piotruś?

Czeee Już całkiem dobrze- jeszcze troche jestem przytkana ale w porównaniu z ubegłym tyg jest miodzio
A Piotrus- zaszalał parę dni temu i przeszedł sam tak ze 2 m poptem po 2 dniach znów kawałek przedreptał i starczy typowy facet- poazke ze umie ale wysilac mu się nie chce

A jak tam Marcelek? Wyjezdzaliscie gdzies na week??

Napisane przez minio1984

I najczęściej na stojąco mu pieluchę zakładam

wow wyższa szkoła jazdy!

Napisane przez minio1984

A Archi jak zdrówko? Lepiej już?

dz- już całkiem całkiem

Napisane przez minio1984

Dzień dobry
U Was też tak leje?
Okropna pogoda

u nas nie najgorzej- jakas mrzawka była tylko

Napisane przez acelinka

jedna matka w piatek sie oburzyła że byłam z natalką a była 4 dzieci przez cały dzień, od 12.30 było dwóch chłopców którzy i tak spali prawie do 15! No i właśnie tego jednego chłopca mama sie oburzyła że jak to, że jak ona weszła to swoją córke tryzmałam na kolanach a jej synus biegał no jasne ze trzymałam, bo zakładałam jej kapcia no jasne że on biegał - bo on cały cza sbiega i wchodzi tam gdzie nie wolno. I jeszcze zamiast mi to powiedzieć to po wyjściu zadzwoniłą do szefowej, a szefowa ją wyśmiała

dla szefowej!!!

[minio1984]

Napisane przez archinta

oj tak week za szybko minął

Z mopem powiadasz?? To ja zapraszam do mnie- podłogi dawno juz nie myte
u mnie to samo

ciekawe po kim

Czeee Już całkiem dobrze- jeszcze troche jestem przytkana ale w porównaniu z ubegłym tyg jest miodzio
A Piotrus- zaszalał parę dni temu i przeszedł sam tak ze 2 m poptem po 2 dniach znów kawałek przedreptał i starczy typowy facet- poazke ze umie ale wysilac mu się nie chce
O brawa dla Piotrusia Zaraz zacznie śmigać po domku

A jak tam Marcelek? Wyjezdzaliscie gdzies na week??


wow wyższa szkoła jazdy!
E tam na lęząco mu założyć to jest u nas wyczyn a tak to minuta i po kłopocie


dz- już całkiem całkiem

u nas nie najgorzej- jakas mrzawka była tylko

dla szefowej!!!

I super, ze już choróbsko odpuściło
I już do pracy wrociłaś?

[agus1978]

dobryza oknem pogoda nijaka więc pewnie cały dzień będzie taki śpiący..a ja w pracy od 12.45 do 19.10 brr...no ale jakoś damy radę. Michaśka miała dzis noc pt śpię ryczę wstaje piję wodę i dalej śpięi takim systemem pospałysmy do 8..więc kawa już zrobiona, szalejące dziecko koło mnie komp przede mną i sie nastrajam na zajęcia...

Napisane przez anciaahk

Hej Agus.
Franek porządnicki, okruchy zbiera, butelkę stawia na stół. Jakiś pedant mi chyba rośnie hahaha. Ale zabawki rozwala na potęgę, więc nie wiem.
dla Franusia...Michaśka jak chce to też pomaga przy sprzątaniu ale jak narazie to lepiej jej wychodzi bałaganiarstwo
Weekend zdecydowanie minął za szybko. Cudownie było spędzić te całe 4 dni z synkiem.

oj tak..ale ja tam lubię swoja pracę więc dobrze, że znowu jakaś odskocznia..

Napisane przez acelinka

ciocia ostatnio mi mówiła że robiła natalce mleko w kuchni i mówi do niej "idź wyłąćz telewizorek, idziemy spać" i ta poszła, wyłączyła i zaczęła pukać do drzwi z sypialni
agenciara
mop rządzi i miotła

kupiłabym natalce taki dziecięcy zestaw do sprzątania, ale to i tak pewnie nie będzie takie fajne jak prawdziwe

ja wczoraj oglądałam kuchnie dziecięce..ale wielkie to no i jeszcze nie dla Michaski...

Napisane przez acelinka

leje
ano...i szaro buro i ponuro
w pracy ok nadal w klubie maluszka, fajnie mi się pracuje tylko rodzice czasami tak wymyślaja że mam ochote zrobić im wykład, albo ręcznie wytłumaczyć, ale nie moge
jedna matka w piatek sie oburzyła że byłam z natalką a była 4 dzieci przez cały dzień, od 12.30 było dwóch chłopców którzy i tak spali prawie do 15! No i właśnie tego jednego chłopca mama sie oburzyła że jak to, że jak ona weszła to swoją córke tryzmałam na kolanach a jej synus biegał no jasne ze trzymałam, bo zakładałam jej kapcia no jasne że on biegał - bo on cały cza sbiega i wchodzi tam gdzie nie wolno. I jeszcze zamiast mi to powiedzieć to po wyjściu zadzwoniłą do szefowej, a szefowa ją wyśmiała

dla szefowej za normalność..ale fakt matki czasem są trochę porypane z ich twierdzeniami i żądaniami..

Napisane przez archinta

Z mopem powiadasz?? To ja zapraszam do mnie- podłogi dawno juz nie myte
przekażę

Czeee Już całkiem dobrze- jeszcze troche jestem przytkana ale w porównaniu z ubegłym tyg jest miodzio
A Piotrus- zaszalał parę dni temu i przeszedł sam tak ze 2 m poptem po 2 dniach znów kawałek przedreptał i starczy typowy facet- poazke ze umie ale wysilac mu się nie chce

[archinta]

Napisane przez minio1984

I super, ze już choróbsko odpuściło
I już do pracy wrociłaś?

no niestety jestem w pracy ale kompelteni nie umiem sie za nic zabrac... kompletnie

Co tam u Adaśka?? Poza szalonym sposobem zmieniania pieluch???

Napisane przez agus1978

dobryza oknem pogoda nijaka więc pewnie cały dzień będzie taki śpiący..a ja w pracy od 12.45 do 19.10 brr...no ale jakoś damy radę. Michaśka miała dzis noc pt śpię ryczę wstaje piję wodę i dalej śpięi takim systemem pospałysmy do 8..więc kawa już zrobiona, szalejące dziecko koło mnie komp przede mną i sie nastrajam na zajęcia...

o tej 19 to padałabym na pysk... a jakie zajęcia prowadzisz? Taniec? kurde nie pamietam

[minio1984]

Napisane przez archinta

no niestety jestem w pracy ale kompelteni nie umiem sie za nic zabrac... kompletnie

Co tam u Adaśka?? Poza szalonym sposobem zmieniania pieluch???

o tej 19 to padałabym na pysk... a jakie zajęcia prowadzisz? Taniec? kurde nie pamietam

Oj biedna Na pewno po malutku się wdrożysz

A co u Adasia? Lata po domu całymi dniami, gada non stop łobuzuje na całego
A i w końcu udało mi go od cycka odstawić
A po za tym po staremu

A jak Piotrulka? Ile ząbków już ma? A ile waży?

[LIPKAT]

hej!

Napisane przez julia1906

Lipkap supre i zazdroszczę że to już tuż tuż. A my drugi miesiąc męczymy się z kaszlem i katarem po tamtych zaszczykach było półtorej tygodnia spokoju a teraz mamy już kolejny antybiotyk(poprawy niewidać), a przeszliśmy juz przez inne leki i inhalacje. Powoli brakuje sił ciągłe siedzenie w domu nas dobija Bardzo prosimy o pozytywne fluidy żeby choroby poszły precz i już nie wracały.

biedny Kubuś ,ileż go będą te choróbska męczyć?!przesyłamy dużo zdrówka!

Napisane przez Ellabailasola

hej hej

Lip, super, ze dwie babcie chetne. Bedziesz sie relaksowac tak to wyglada

he, he Ella! będę z pewnością leżeć i pachnieć

Napisane przez acelinka

heeeej

cicho tu jakoś ostatnio

u nas też choroby rządzą, tzn. ja właściwie jestem już zdrowa tylko jakas osłabiona, a tż wypluwa płuca przy kaszlu, ale do lekarza oczywiście nie pójdzie

tak poczytałam ale nie wiem co ciekawgo napisać moze że przewijak u nas służy za półeczke dla misiaków

dużo zdrówka dla Was!ale Natalcia zdrowa, na szczęście?

[agus1978]

w pracy byłam i przeżyłamdziecię me strzeliło uśmiech od ucha do ucha na mój widok więc od razu sie lepiej na sercu zrobiłoteraz już zasypia a ja relaks wieczorny....

Napisane przez archinta

o tej 19 to padałabym na pysk... a jakie zajęcia prowadzisz? Taniec? kurde nie pamietam

dobrze pamiętasz...taneczne

[julia1906]

Moje dziecie podjeło kolejną próbę żłobkową. Oj ciężko mi

[irmith]

Oj wierzę Ci i bardzo współczuję. To straszne że takiego malutka trzeba gdzieś oddawać :/ teraz po tych informacjach w TV zwłaszcza.

[mama zosi]

Napisane przez julia1906

Moje dziecie podjeło kolejną próbę żłobkową. Oj ciężko mi

Trzymam kciuki by żadne choróbsko się tam nie przypałętało. Głowa do góry!