Bromergon - wątek zbiorczy!

[Perelka1706]

Trzymam kciuki, spokojnie przyjdzie czas na nasze ciąże cierpliwie musimy czekać ja w tym cylku może zacznę działać, chociaż zawsze jak planuję to coś nam wypada

[misia20l]

hej a ja mam pytanko, do tych dziewczyn które biorą juz bromka jakis czas. Chciałam sie Was zapytac czy po stosowaniu go okres był uwas normalnie jak zwykle? wczesniej przychodził czy może opóźniał sie? hę?

[bajka1807]

Napisane przez misia20l

hej a ja mam pytanko, do tych dziewczyn które biorą juz bromka jakis czas. Chciałam sie Was zapytac czy po stosowaniu go okres był uwas normalnie jak zwykle? wczesniej przychodził czy może opóźniał sie? hę?

ja biore od dwoch cykli i pierwszy mial 35 dni a drugi mial 41 ale nie jestem w stanie powiedziec czy to od bromergonu bo prolaktyne mam juz w idealnym stanie, czy to winna np progesteronu.

[Perelka1706]

Napisane przez misia20l

hej a ja mam pytanko, do tych dziewczyn które biorą juz bromka jakis czas. Chciałam sie Was zapytac czy po stosowaniu go okres był uwas normalnie jak zwykle? wczesniej przychodził czy może opóźniał sie? hę?

Ja na Bromku dostałam już dwie @ i o dziwo każda przyszła regularnie czyli po 29 dniach. Nie wiem czy leki pomogły wyregulować, czy ja po prostu zrozumiałam że tak łatwo w ciążę nie zajdę i przestałam nerwowo liczyć wszystkie dni W grudniu mam wizytę u gina, więc pewnie dostanę skierowanie na badania i zobaczymy jak poziom prolaktyny wygląda.
Tak bardzo marzę żeby być mamą

[Linka1984]

Dziś mam 28 dzień cyklu i piersi mi tak dokuczają ze masakra , to pierwszy cykl na bromku..zwariuje,bolą bardziej niż bez a przeciez bromek miał je zlikwidować albo złagodzić chociaż. W 25dc mialam jakieś lekkie brudzenie i przeszło, albo plamienie implantacyjne albo jakiś durny zart ze strony mojego zbuntowanego organizmu, mam co miesiąc plamienia przed@ wiec być moze to było właśnie to ale w wersji skróconej,juz nawet mi sie odechciwea myślec :P

[misia20l]

no a tak w ogóle to bromek skraca (reguluje) cykle czy potrafi wydłużyc? bo ja zawsze miałam 27-31dni wiec w miare regularnie, dzis mam 31dc i jakoś nie czuje żeby miała przyjść za to mam dużo wydzieliny od kilku dni. po za tym biore bromka 3 tygodnie i jak na ostatniej wizycie mi go przepisywał po badaniach wysokiej prolaktyny i niskawego progesteronu i robił mi usg w 10dniu cyklu to miałam juz przerosniety pecherzyk 28mm w jednym jajniku a w 13dniu cyklu z drugiego z próby owulacji zrobiła sie mała torbielka krwotoczna. I tak myślę i nie wiem co mam myśleć bo szybko dochodziło do tej owulacji a dzis 31dc i @ jeszcze nie ma.. niby gin mówił że nic z tego cyklu nie bedzie ale... nakręcanie sie wygrywa

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez bajka1807

ja biore od dwoch cykli i pierwszy mial 35 dni a drugi mial 41 ale nie jestem w stanie powiedziec czy to od bromergonu bo prolaktyne mam juz w idealnym stanie, czy to winna np progesteronu.

bajka tzn że wydłużył Ci sie cykl po nim??? progesteron może też opóźniać?czemu?

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Linka1984

Dziś mam 28 dzień cyklu i piersi mi tak dokuczają ze masakra , to pierwszy cykl na bromku..zwariuje,bolą bardziej niż bez a przeciez bromek miał je zlikwidować albo złagodzić chociaż. W 25dc mialam jakieś lekkie brudzenie i przeszło, albo plamienie implantacyjne albo jakiś durny zart ze strony mojego zbuntowanego organizmu, mam co miesiąc plamienia przed@ wiec być moze to było właśnie to ale w wersji skróconej,juz nawet mi sie odechciwea myślec :P

Linka ja szczerze mówiąc przyjscie @ miałam zawsze z górki tzn nie miałam zadnych objawów w stylu boli mnie to czy to że czuje że to juz dzis przyjdzie.. a teraz po nim to w ogóle wydaje mi sie jakbym nie była przed @, nic mi nie jest, nie mam pojecia to mój organizm mi wykombinuje ale jak mam dostać to chciałabym juz bo jak bedzie sie opóźniał to bede jak bąk nakręcona i pełna nadziei a potem jak mnie zaskoczy @ to bede zła i rozczarowana..

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez Perelka1706

Ja na Bromku dostałam już dwie @ i o dziwo każda przyszła regularnie czyli po 29 dniach. Nie wiem czy leki pomogły wyregulować, czy ja po prostu zrozumiałam że tak łatwo w ciążę nie zajdę i przestałam nerwowo liczyć wszystkie dni W grudniu mam wizytę u gina, więc pewnie dostanę skierowanie na badania i zobaczymy jak poziom prolaktyny wygląda.
Tak bardzo marzę żeby być mamą

ciekawe jak mój poziom.. czy cos zleciało po tych 3 tygodniach.. mam nadzieje ze tak ja dostałam kuracje bromka na dwa miesiace, w czwartek kończe pierwsze opakowanie.. na usg mam przyjsc po @ w 9-11dc zobaczyc czy owulka w końcu bedzie normalnie i myśle ze tez bede robic ponowne badania PRL i progesteronu zeby zobaczyc czy działa..

[bajka1807]

nie wiem czy to wina bromergonu jak pisalam ogolnie myslalam ze bede miala za krotka II faze cyklu, ale okazalo sie ze w sumie jest w miare w normie bo miala 12 dni, ale za to I byla mega dluga i skok temperatury mialam dopiero w 29 dc tak wiec strzelalam na poczatku ze to moze byc wina progesteronu, bo w pierwszej ciazy mialam z nim problem wiec i moze teraz jest cos nie tak kij wie, w tym cyklu mialam isc do lekarza ale odpuszczam sobie bo nie mam kiedy isc wiec zabiore sie za to w nastepnym cyklu.

[paulinkan12]

Hej Dziewczyny Pisałam już podobnie w wątku o hiperprolaktynemii, jednak niestety nie otrzymałam odpowiedzi- więc może tutaj ktoś się znajdzie i mi pomoże, czy spotkało go coś podobnego

Ponad 2 mies temu stwierdzono u mnie hiperprolaktynemie (pro 3xwyższa niż norma ;/)
Biorę już 3 opakowanie Bromergonu- ogólnie lek toleruję bardzo dobrze, jednak nie wiem na ile działa. Znowu okres spóżnia mi się już ponad tydzień i czuje się po prostu okropnie- dosłownie tak jak przed kuracją, czyli wpadam w totalne deprechy. To jest jakiś koszmar. Jeżeli okres mi się nie spóźnia to trwa to 2-3 dni przed czyli idzie przetrzymać) ale jeżeli się spóźnia tak jak teraz to przedłuża się o tyle ile jest spóźniony- czyli w praktyce od tygodnia nie daje sobie ze sobą rady, ryczę o byle co i mam jakieś pronione myśli ("nienawidze siebie, wszyscy nienawidza mnie" itp). Wiem, że PMS itp ale to już dochodzi do apogeum. Mój lekarz tylko kiwa głową jakby go to mało obchodziło, mówi, że czekać na rezonas i nic nie może zrobić
Czy któraś z was tak miała? I co zrobiła? Czy w koncu to minęło? Przeraża mnie sama myśl o tym że nawet jak przyjdzie wymarzony okres to za miesiąc mam powtórkę z rozrywki. .
Pozdrawiam i z gory dzieki za pomoc

[misia20l]

paulinka ja niestety nie pomogę, co prawda tez mam wysoką prolaktyne i niski progesteron i biore bromka ale nie znam go na tyle dobrzezeby wiedziec co może wyczyniać..czuje sie po nim od samego początku bardzo dobrze.. ale własnie Ty możesz mi pomóc.to bromergon wydłuzył Ci cykle? że spóźnia Ci sie tak @?

[paulinkan12]

Uuu szkoda, bo jak zobaczyłam odp to już tlila się we mnie nadzieja- może ktos inny miał takie doświadczenia z ukochaną prolaktyną.
Powiem tak- pierwszy cykl po Bro miałam książkowy- po 28 dniach, zero problemów, bólu jajników itp, czułam się w ogóle po nim fansastycznie. Jednak teraz już 37 dzień cyklu i po okresie ani widu ani słychu, czuję się po prostu okropnie, tak jak pisałam mam huśtawki nastroju jakbym była nienormalna (z zasady jestem spokojną osobą i baaardzooo trudno do tej pory było mnie wyprowadzić z równowagi) i w ogóle od kilku dni mam wrażenie, że jak biorę bromka wieczorem to przez 2-3 h gorzej widzę (ostrzegała mnie przed tym moja gin, ale mówiła, że po tyg od brania leku to ustępuje). Więc nie wiem czy Bromek wydłuża cykle, czy po prostu mój organizm świruje totalnie
Nie wiem czy pomogłam bo jak sama widzisz dziwnie coś ostatnio na niego reaguję.

[Linka1984]

ja wczesniej brałam bromka i nie uregulował ani nie skrócił mi cyklu , cykl był taki sam jak bez bromka czyli 29-35 dni..teraz wrocilam do bromka i jestem w pierwszym cyklu..dziś 28 dzien i czuje sie jakbym miała explodować

[misia20l]

Linka własnie mam to samo.. mam dzis 31dc (najdłuzszy mój) i @ nie mam jeszcze ale mam wrażenie własnie jak to ujełaś "jakbym miała eksplodowac" tzn mam twardy wypukły brzuch i czuje jakby miał mi pęknąć zaraz! do rana pewnie @ dostane bo wczesniej takich objawów nie miałam a teraz mam pierwszy cykl który mi organizm ruszył bo biore pierwsze w zyciu leki na hormony-bromka i brałam od połowy cyklu przez 10dni globulki gynalgin. I pewnie to razem naruszyło moją gospodarke hormonalną i dlatego mi sie opóźnia @..

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

ehh kurde.. a chcialabym IIkreseczki..
ale nie ma co sie nastawiac, bromek w 3 tygodnie nie zbije mi PRL a po za tym w jednym jajniku jak dzis pisałam miałam pecherzyk przerośniety juz w 10dniu cyklu a w drugim jajniku w 13dc zrobiła mi sie niewielka torbielka krwotoczna-pozostałość po owulacji.. wiec nie licze na cud! z resztą gin mi powiedział ze nic w tym cyklu nie bedzie..
za to juz wiąze nadzieje z nastepnym cyklem, o ile usg pokaze mi ze w końcu mam normalna owulkę!

[bajka1807]

z tym explodowaniem mialam to samo! bylam napompowana jak balon, brzuch jak w 4 miesiacu ciazy okropnie :/

a ja dzis mam 8 dc i przed chwila tak mnie prawy jajnik zaczal rwac ze gadajac z mezem przez tel az zawylam z bolu, dawno nie czulam jajnikow powiem wam ze nie spodziewalam sie ze bede miala takie hocki klocki ze swoim organizmem, w lutym odstawilam tabletki i od tamtej pory miazga jesli chodzi o cykle, ale dopiero od 3 mam je takie dlugie

chcialabym zeby z druga ciaza udalo sie jak z pierwsza czyli w 2 cs ale jest to watpliwe przez prace tz za granica

[misia20l]

No i jednak moje przypuszczenia okazały sie trafne, moje dolegliwości "jakbym miała eksplodować" okazały sie zbliżająca @, bo własnie przyszła.. troszke z opóźnieniem niż zwykle (po bromku).

[Linka1984]

I ja niestety smutna...zaczyna mi się @ eh..a liczylam ,że już nie przyjdzie do mnie

[paulinkan12]

To dzisiaj może dzień Cioci bo do mnie też przyjechała, z ponad tygodniowym opóźnieniem ale jest Ufff....

[Linka1984]

Mi się rozkręca,rano mialam plamienie typowe dla mnie a teraz zaczyna się eh..a ja tak chce aby już do mnie wiecej nie przyłaziła

[mysza007]

Witajcie Drogie Wizażanki

Kochane chciałabym Was zapytać o jedną rzecz...
Otóż...mam podwyższoną prolaktynę, ponieważ biorę leki które ją podwyższają...ostatnie badanie robiłam w czerwcu br. i wynosiło 45...
o ile wiem, aby zajść w ciążę to najlepszy poziom prolaktyny jest poniżej 20. Czy znacie może jakiś przypadek zajścia w ciążę przy wysokim poziomie? Czy to jest w ogóle możliwe? Może któraś z Was rozmawiała o tym z lekarzem i może coś powiedzieć na ten temat.
Pytam bo leki biorę juz trzy lata i na razie nie będę z nich rezygnować, z moim TŻ-tem zabezpieczamy się dodatkowo, bo właśnie na razie dziecka nie planujemy.
Będę wdzięczna za odpis. Pozdrawiam

[Marika27]

Napisane przez misia20l

no a tak w ogóle to bromek skraca (reguluje) cykle czy potrafi wydłużyc? bo ja zawsze miałam 27-31dni wiec w miare regularnie, dzis mam 31dc i jakoś nie czuje żeby miała przyjść :

Ja na bromergonie miałam różne cykle od 28 do nawet 39 dni.

[bajka1807]

to ze masz tak wysoka prolatyne nie znaczy ze na 100% zaburza ci owulacje, wiec jak nie chcesz poki co dzieci to sie zabezpieczaj.

Linka, doczytalam sie na staraczkach, ze jestes ze szczecina, mogla bys mi napisac do jakiego endo chodzisz i do jakiego gina?

[Linka1984]

Napisane przez bajka1807

to ze masz tak wysoka prolatyne nie znaczy ze na 100% zaburza ci owulacje, wiec jak nie chcesz poki co dzieci to sie zabezpieczaj.

Linka, doczytalam sie na staraczkach, ze jestes ze szczecina, mogla bys mi napisac do jakiego endo chodzisz i do jakiego gina?

Moja endo to Wieliczko a gin Pietrzyk

[bajka1807]

a mozesz mi napisac ile ten gin bierze za wizyte, czy ma usg w gabinecie i czy zleca badania, zanim przepisze np dupka? ah i czy przyjmuje tylko po poludniu? czy moze mozna wbic sie do niego wczesniej? w pierwszej ciazy chodzilam do łokociejewskiego, ale teraz nie chce mi sie dygac na prawobrzeze. zreszta wstyd mi do niego wracac bo ostatni raz bylam u niego podczas pologu czyli ponad 2 lata temu a w miedzyczasiedo gina chodzilam bedac u moich rodzicow w kolobrzegu bo wtedy mial sie kto mloda zajac

[Linka1984]

Napisane przez bajka1807

a mozesz mi napisac ile ten gin bierze za wizyte, czy ma usg w gabinecie i czy zleca badania, zanim przepisze np dupka? ah i czy przyjmuje tylko po poludniu? czy moze mozna wbic sie do niego wczesniej? w pierwszej ciazy chodzilam do łokociejewskiego, ale teraz nie chce mi sie dygac na prawobrzeze. zreszta wstyd mi do niego wracac bo ostatni raz bylam u niego podczas pologu czyli ponad 2 lata temu a w miedzyczasiedo gina chodzilam bedac u moich rodzicow w kolobrzegu bo wtedy mial sie kto mloda zajac

On bierze chyba 120-150 zł za wizytę z usg i z cytologią , ma wszystko na miejscu. NIby go chwalą wiec jest dobry. Mnie prowadzi od 10 lat już. Nie raz mialam badania przez niego zlecone ale jakoś jednak moja endokrynolog mi zaleciła wiecej badań i szybciej , czulam niedosyt informacji od niego jak szłam z jakimś problemem. Teraz on mowi starać się 6 miesięcy i wrócić a ona ze tylko 3 miesiące i szukać przyczyny dalej wiec sama nie wiem..
Przyjmuje pon,srody i piątki 16-20 i jest koło Urzędu Miejskiego

[bajka1807]

dzieki za informacje

ja nie wiem, ciezko jest trafic na lekarza ktory spelnial by wszystkie nasze wymagania, czasem mam wrazenie ze tacy nie istnieja ja poki co chyba sobie starania odpuszcze. konkretny remont przed nami, a i te cykle mam durnowate, wiec narazie sie spinac nie bede i najpierw sie przebadam. byle tylko sie wyrobic do stycznia 2014 bo wtedy mi sie wychowawczy konczy i szlag trafi moja cudna umowe na ktorej "oplaca" mi sie zajsc w druga ciaze zreszta czas dziala na moja niekorzysc, za dlugo w domu tez siedziec nie moge, a juz siedze prawie 3 lata wliczajac w to chorobowe w ciazy

[Linka1984]

Napisane przez bajka1807

dzieki za informacje

ja nie wiem, ciezko jest trafic na lekarza ktory spelnial by wszystkie nasze wymagania, czasem mam wrazenie ze tacy nie istnieja ja poki co chyba sobie starania odpuszcze. konkretny remont przed nami, a i te cykle mam durnowate, wiec narazie sie spinac nie bede i najpierw sie przebadam. byle tylko sie wyrobic do stycznia 2014 bo wtedy mi sie wychowawczy konczy i szlag trafi moja cudna umowe na ktorej "oplaca" mi sie zajsc w druga ciaze zreszta czas dziala na moja niekorzysc, za dlugo w domu tez siedziec nie moge, a juz siedze prawie 3 lata wliczajac w to chorobowe w ciazy

To ciężki temat,jak sobie ubzduramy robienie dzieci to choćby nie wiem jak bardzo bym sie starała ciągle o tym myślę,a mojego tż'a traktuje jak worek na plemniki w łóżku


Kobiety czy któraś z Was bolą piersi przy bromku ?? mnie bolały bardzo ale teraz na bromku nie widze różnicy,bolą tak samo o ile nie mocniej,są ciepłe,brzmiałe i boląde z każdej możliwej strony aż do 'popłynięcia' @ od owulacji

[bajka1807]

przynajmniej masz tz na co dzien, ja nie mam tego luksusu dlatego stwierdzilam ze planowac to ja sobie moge a rzeczywistosc i tak swoje.

co do bolu piersi, to mnie w pierwszym cyklu brania bromka nie bolaly w ogole, w drugim przed sama @. a jak ciebie tak bola to moze dawka za mala? mi przez 1,5 miesiaca brania prolaktyna spadla bardzo ladnie wiec z nia juz mam spokoj, ale bromka mam brac do ewentualnej ciazy.

[Linka1984]

Napisane przez bajka1807

przynajmniej masz tz na co dzien, ja nie mam tego luksusu dlatego stwierdzilam ze planowac to ja sobie moge a rzeczywistosc i tak swoje.

co do bolu piersi, to mnie w pierwszym cyklu brania bromka nie bolaly w ogole, w drugim przed sama @. a jak ciebie tak bola to moze dawka za mala? mi przez 1,5 miesiaca brania prolaktyna spadla bardzo ladnie wiec z nia juz mam spokoj, ale bromka mam brac do ewentualnej ciazy.

Ehhh wcale nie na codzien moj tż jest tylko w soboty i niedziele w domu , reszta to delegacje non stop , wiec weekendy i święta możemy sie cieszyć sobą.

Bromka dostalam od gina 1/2 tab , a teraz dostalam 1 tab i wcale nie jest lepiej

[bajka1807]

Napisane przez Linka1984

Ehhh wcale nie na codzien moj tż jest tylko w soboty i niedziele w domu , reszta to delegacje non stop , wiec weekendy i święta możemy sie cieszyć sobą.

Bromka dostalam od gina 1/2 tab , a teraz dostalam 1 tab i wcale nie jest lepiej

a to lacze sie w bolu. moj pracuje w de wyjezdza w niedziele i wraca w czwartki. teraz niestety jezdzi na 2 tyg dlatego kupa jesli chodzi o starania.

to jak bromek nie pomaga, to moze dostinex albo norprolac? ponoc maja lepsze dzialanie.

[Linka1984]

Napisane przez bajka1807

a to lacze sie w bolu. moj pracuje w de wyjezdza w niedziele i wraca w czwartki. teraz niestety jezdzi na 2 tyg dlatego kupa jesli chodzi o starania.

to jak bromek nie pomaga, to moze dostinex albo norprolac? ponoc maja lepsze dzialanie.

Mam juz 4 słoiczki bromka kupione..chyba nas teraz przed slubem nie stać na droższe leki :P

[bajka1807]

Napisane przez Linka1984

Mam juz 4 słoiczki bromka kupione..chyba nas teraz przed slubem nie stać na droższe leki :P

rozumiem w pelni