Jak sensownie rozszerzac diete? - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-18, 18:40   #511
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Zależy jaki owoc, z bananem dziecko w tym wieku powinno sobie poradzić. A jabłko ja startym sposobem ścieram łyżeczką, bo w sezonie żal byłoby ze słoiczka podawać. I po raz pierwszy kilka razy chętnie buzię otworzyła do łyżeczki.
Zresztą trzeba stopniowo zwiększać te kawałki pokarmu.


Moja córka zwiększyła ilośc spożywanych pokarmów stałych, to widać, a raczej czuć - kupy śmierdzą jak u dorosłego Niby tu skubnie trochę, tam trochę, ale coś jednak do brzuszka trafia. Stopniowo i się kobieta rozkręci
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 19:14   #512
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Zależy jaki owoc, z bananem dziecko w tym wieku powinno sobie poradzić. A jabłko ja startym sposobem ścieram łyżeczką, bo w sezonie żal byłoby ze słoiczka podawać. I po raz pierwszy kilka razy chętnie buzię otworzyła do łyżeczki.
Zresztą trzeba stopniowo zwiększać te kawałki pokarmu.


Moja córka zwiększyła ilośc spożywanych pokarmów stałych, to widać, a raczej czuć - kupy śmierdzą jak u dorosłego Niby tu skubnie trochę, tam trochę, ale coś jednak do brzuszka trafia. Stopniowo i się kobieta rozkręci
ja sie zawsze śmieję, że Daniel jak śpię się zakrada do lodówki i podjada, bo kupki takie pachnące

co to znaczy ścieram łyżeczką?
o właśnie musze mu podać banana w całosci kiedyś dałam do polizania śliwkę i odgryzł wielki kawał,a jeszcze wtedy nie mial zebów
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 19:44   #513
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Pocieram łyżeczką o surowe jabłko (bez skórki oczywiście) i w ten oto skomplikowany sposób na łyżeczkę nabiera się miąższ Mama mi pokazała, tak się kiedyś dzieciom jabłko dawało.

Śliwkę rozerwałam na dwie części, wyjęłam pestkę i dałam wyssać ze środka, ale chyba średnio jej posmakowało. Zobaczymy, jutro też podam. Dobrze, że jest jesień i mamy sporo owoców naszych polskich sezonowych
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 20:51   #514
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Banan jest ryzykowny. Robi się śliski jak się dłużej potrzyma w rączce. My zaliczyliśmy krztuszenie się bananem tak ze z 5 miesięcy nie dostawała w całości
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-18, 20:55   #515
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
A ze zwykłego kubka plastikowego nie prosciej bedzie nauczyć? Ja tez nie chce wydawać kasy na te cuda, juz 30 zl dałam na niekapek, który słuzy jako gryzak, teraz z doidy ćwiczymy.

Ja wolę korzystać z kubka, z którego nie ma możliwości wylania się napoju.
A jeśli mam dawać napój z czego się wylewa to mam całe zastępy butelek.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 06:59   #516
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Pocieram łyżeczką o surowe jabłko (bez skórki oczywiście) i w ten oto skomplikowany sposób na łyżeczkę nabiera się miąższ Mama mi pokazała, tak się kiedyś dzieciom jabłko dawało.

Śliwkę rozerwałam na dwie części, wyjęłam pestkę i dałam wyssać ze środka, ale chyba średnio jej posmakowało. Zobaczymy, jutro też podam. Dobrze, że jest jesień i mamy sporo owoców naszych polskich sezonowych
no to dzisiaj będziemy próbować
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 13:11   #517
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Czytałam w najnowszej "Polityce" artykuł o logopedach: wiele dzieci ma teraz wady wymowy także z winy błędów popełnianych przez rodziców w niemowlęctwie - za długie karmienie papkami (dzieci muszą żuć!), niepodawanie jabłek do gryzienia, a zamiast tego soków, dobrze robi też żucie skórki od chleba. I faktycznie, kupiłam słoik Bobovity po 9 miesiącu, kawałeczki są malutkie, żadna to nauka żucia na czymś takim.

A u nas dzisiaj obiad wyglądał tak - kupiłam udko kurczaka, mrożonkę Hortexu "Jesienna zupa" czy jakoś tak , ugotowałam, ja jadłam zupę, a mała siedziała mi na kolanach i wsuwała warzywa w kawałkach i trochę mięsa z zupy. I to jej jakoś wchodzi, to te cholerne papki nam nie szły. Jak jemy razem i mała dostaje kawałki, z upływem czasu coraz większe, to sensowniej to jedzenie wygląda.

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2012-11-07 o 13:14
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-07, 13:14   #518
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Vixen ja kupiłam ostatnio słoiczek po roku z bobovity (1-3 lata) i byłam zszokowana. Takie kawałki to Agata w 6 mż jadła.
I racja im wczesniej dziecko nauczy się rzuć i pić ze zwykłego kubka tym z logopedycznego punktu widzenia lepiej
My podobnie jadłyśmy.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami

Edytowane przez Scio
Czas edycji: 2012-11-07 o 13:15
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 13:24   #519
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Pewnie firmy od słoików boją się zadławienia dzieci. Ale fakt, że te ich papki nie są zbyt dobre dla zgryzu.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 13:48   #520
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Czytałam w najnowszej "Polityce" artykuł o logopedach: wiele dzieci ma teraz wady wymowy także z winy błędów popełnianych przez rodziców w niemowlęctwie - za długie karmienie papkami (dzieci muszą żuć!), niepodawanie jabłek do gryzienia, a zamiast tego soków, dobrze robi też żucie skórki od chleba. I faktycznie, kupiłam słoik Bobovity po 9 miesiącu, kawałeczki są malutkie, żadna to nauka żucia na czymś takim.
To też jest kwestia lenistwa i wygodnictwa, moja teściowa mojej 2-letniej córce zawzięcie miksuje wszystkie zupy, bo mała zwyczajnie wtedy od razu połyka, a jak je coś z kawałkami, to wczoraj np. ustanowiła nowy rekord na żurek z ziemniakami od godz. 12:00 do 13:40 ją karmiłam porcją 200g.

Tak samo kanapkę moje dziecko je 45 minut, więc babunia woli jej wcisnąć słoiczek owocków z hippa po 4 miesiącu życia.

Strasznie mnie to wkurza
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 14:09   #521
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Babci nie przegadasz

Mama TŻta, jak wpadliśmy w odwiedziny, utarła małej jabłko z biszkoptem. Samo jabłko,ok, na cholerę ten biszkopt, nie rozumiem. Następnym razem powiem, że tego biszkopta ma jej nie dawać, bo ja nie uznaję takich zapychaczy dla mojego dziecka, ma nauczyć się smaków owoców, a nie jakieś wymysły owoc ze sztucznym ciastkiem. Dodam jeszcze, że usilnie w czasie zabawy ją karmiła. Jeszcze chciała jej dać popić czarną herbatą! I jak tutaj kiedyś dziecko z babcią zostawić...

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2012-11-07 o 14:10
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-07, 14:34   #522
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Babci nie przegadasz

Mama TŻta, jak wpadliśmy w odwiedziny, utarła małej jabłko z biszkoptem. Samo jabłko,ok, na cholerę ten biszkopt, nie rozumiem. Następnym razem powiem, że tego biszkopta ma jej nie dawać, bo ja nie uznaję takich zapychaczy dla mojego dziecka, ma nauczyć się smaków owoców, a nie jakieś wymysły owoc ze sztucznym ciastkiem. Dodam jeszcze, że usilnie w czasie zabawy ją karmiła. Jeszcze chciała jej dać popić czarną herbatą! I jak tutaj kiedyś dziecko z babcią zostawić...
Ja nie mam wyjścia a żywienie to u nas kwestia mocno zapalna.

Ja uważam, że moja teściowa swoją rodzinę karmiła i karmi niezdrowo, tłusto, ciężko strawnie, brak warzyw i owoców, wszyscy mają problemy z jelitami i ogólnie układem pokarmowym...

Nie chcę takiego jedzenia dla mojego dziecka. A teściowa jest osobą, co od razu się wypiera ja mówię dawaj dziecku owoce, ona mówi "daję" bo wg niej słoik bobovita twarożek z winogronem to jest właśnie owoc Najchętniej by mi dziecko zapchała chlebem z szynką, serem, jogurcikami i zupą jarzynową zmiksowaną na papę a gęstą tak, że można z niej kulki ulepić. I tak codziennie, a potem moja córeczka ma zaparacia. U babci je 7-10 posiłków na dzień w domu je 5 posiłków i podaję jej dużo picia.

I oczywiście moja teściowa uważa, że lepiej się zna na żywieniu niż ja, a to, że teścia ojciec umarł na wrzody, teść ma wrzody i problemy z żołądkiem, tż ma wrzody i jest po operacji na usunięcie woreczka żółciowego, ogólnie cała tamta rodzina ma problemy gastryczne - to wg teściowej wina genów...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2012-11-07 o 14:35
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 15:06   #523
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja uważam, że moja teściowa swoją rodzinę karmiła i karmi niezdrowo, tłusto, ciężko strawnie, brak warzyw i owoców, wszyscy mają problemy z jelitami i ogólnie układem pokarmowym...
U mamy TŻta podobnie.
TZ ma skandalicznie niezdrowe nawyki żywieniowe, potrafi dwa razy na dzień jeść.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 16:14   #524
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Moja córa też gardzi papkami. Zdecydowanie bardziej woli normalnie kawałki mięsa czy ryby. Zupy już zupełnie przestałam miksować. Warzywa ścieram na tarce o dużych oczkach, do tego ryż + mięsko porwane na kawałki. Zasuwa aż jej się uszy trzęsą. Ostatnio nie zdążyłam ugotować zupy i mała dostała jakiś obiadek od 8 miesiąca- tez byłam w szoku że to dalej papa z kilkoma malusimi rozpaćkanymi kawałkami ryżu.

Co do mojego "ukochanego" tematu jakim jest ekspozycja na gluten...jak jem śniadanie córa dostaje kromkę chleba - razowego. Żuje to sobie pięknie, brzuszek szczęśliwy i dziecko też. To to rozumiem a nie jakieś laboratoryjne odmierzanie kaszy manny
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 18:05   #525
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Co do mojego "ukochanego" tematu jakim jest ekspozycja na gluten...jak jem śniadanie córa dostaje kromkę chleba - razowego. Żuje to sobie pięknie, brzuszek szczęśliwy i dziecko też. To to rozumiem a nie jakieś laboratoryjne odmierzanie kaszy manny
Stare dobre metody góra

Jeszcze co do babć Mama TŻta już obiecuje naszej córce, ile to cukierków i czekolad będzie jej dawać. Ja mam wrażenie, że ludzie w takim wieku 50 plus to mają jakieś jeszcze czesto kompleksy z komuny, że czekolada to taki rarytas dla dziecka.A ja uważam, że od słodyczy to są rodzice, oni decydują, ile i co dzieci dostaną, zwłaszcza teraz, kiedy tych słodyczy jest pod dostatkiem, dzieci non stop jedzą i jest plaga próchnicy. Ja nie uważam, żeby słodycze takim małym dzieciom były koniecznie potrzebne, a jeśli już, to kawałek dobrej czekolady, domowe ciasto, a nie kuźwa lizaki czy cukierki, a już broń Boże jakieś słodkie soczki jupiki, zabójstwo dla zębów.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 18:38   #526
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Stare dobre metody góra

Jeszcze co do babć Mama TŻta już obiecuje naszej córce, ile to cukierków i czekolad będzie jej dawać. Ja mam wrażenie, że ludzie w takim wieku 50 plus to mają jakieś jeszcze czesto kompleksy z komuny, że czekolada to taki rarytas dla dziecka.A ja uważam, że od słodyczy to są rodzice, oni decydują, ile i co dzieci dostaną, zwłaszcza teraz, kiedy tych słodyczy jest pod dostatkiem, dzieci non stop jedzą i jest plaga próchnicy. Ja nie uważam, żeby słodycze takim małym dzieciom były koniecznie potrzebne, a jeśli już, to kawałek dobrej czekolady, domowe ciasto, a nie kuźwa lizaki czy cukierki, a już broń Boże jakieś słodkie soczki jupiki, zabójstwo dla zębów.
Ja w ogóle nie uznaję słodyczy, jestem taka wyrodna matka, że nie daję żadnych cukierków, jeśli już coś słodkiego dawałam to latem lody, domowe ciasto, herbatnika, kawałeczek czekoladki.

Moim zdaniem i tak dzieci spożywają nadmiar cukru - w jogurtach, mleku, kaszkach dla dzieci, kleikach itd. Nie trzeba więcej i tyle. Do picia daję tylko wodę, o co musiałam toczyć boje z teściową bo ona koniecznie chciała mojemu dziecku wciskać herbatę słodzoną z cytryną albo chociaż wodę z sokiem, a jak to tak samą wodę dawać, żal dziecka...

I moje dziecko słodkiego nie lubi, dzisiaj dostała jajko niespodziankę to polizała, polizała i dała mi do zjedzenia Słodkiego soku się nie chwyci, tak samo gazowanych napojów nie tknie, i chociaż jest mega niejadek to wybrzydza przynajmniej w miarę zdrowych tych produktach.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 18:50   #527
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Klarissaczyli obalasz teorię,ze bezsłodyczowe dziecko po dorwaniu się do słodkiego traci rozum i je kosmiczne ilości produktów "zakazanych" ?

Ja zewsząd słysze,ze jak to mogę nie dawać słodyczy,ze dziecka żal,ze jak juz się wymknie spod kontroli to bedzie pochlaniac slodkości ,bo zakazany owoc kusi najbardziej,ze po co ograniczać jak i tak kiedyś zje tego batonika czy chipsy,ze od tego się nie umiera,że "hoduję dziwaczkę"....
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2012-11-07 o 18:53
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 18:53   #528
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Klarissaczyli obalasz teorię,ze bezsłodyczowe dziecko po dorwaniu się do słodkiego traci rozum i je kosmiczne ilości produktów "zakazanych" ?
Ja znam dziecko bezsłodyczowe, które po zdobycu żelka, chowało się przed matką za wersalkę, więc dla mnie zakaz to żadna metoda.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 18:56   #529
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Widzę, że nasze teściowe to podobne typy...

Wkurza mnie to niezmiernie, widzę jakie TŻ ma złe nawyki zywieniowe, to jest człowiek, który z własnej woli po jabłko nie sięgnie Najlepiej mięcho, tłuste, smażone...ale co sie dziwić, jak w domu tak się jadło. U nich rodzice mają nadwagę, ojciec sypie sól do każdej potrawy, kilogramami sobie dosala. Mizerii z ogórków to tam nie tknę, pływają te ogórki w tłustej śmietanie brrrr. Ja nie jem ortodoksyjnie zdrowo , ale sa jakieś granice. I wiem, że będzie mnie wkurzało, jak mi małą zaczną tak dożywiać, bo mama TŻta to typ, który WSZYSTKO wie najlepiej. Szczęście, że ja nieco budzę respekt u mamy TŻta - o chrzest małej nie śmie mnie zapytać, chociaż już TZta i moją mamę nękała Zobaczymy, jak to będzie, myślę, że lepiej zawczasu poinformować kobietę o preferowanej diecie dziecka niż potem nerwy mam tracić i wyzywać na forum

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Ja zewsząd słysze,ze jak to mogę nie dawać słodyczy,ze dziecka żal,ze jak juz się wymknie spod kontroli to bedzie pochlaniac slodkości ,bo zakazany owoc kusi najbardziej,ze po co ograniczać jak i tak kiedyś zje tego batonika czy chipsy,ze od tego się nie umiera,że "hoduję dziwaczkę"....
No mówię, mentalność rodem z głebokiego socjalizmu - słodycze gwarantem szczęśliwego dzieciństwa.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-07, 19:02   #530
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Ja znam dziecko bezsłodyczowe, które po zdobycu żelka, chowało się przed matką za wersalkę, więc dla mnie zakaz to żadna metoda.
Ja nie mówię o zakazie ,szlabanie na absolutnie wszytsko co słodkie,bo to bez sensu,ale nielimitowany dostęp do słodyczy tez dobry nie jest wg mnie. Młoda czasem coś słodkiego skubnie ,jakies ciasto,nalesnika,owsiankę jej miodem slodzę,ale żelków ,lizaków czy cukierków jej nie dam.Kiedyś pewnie spróbuje,nie będę robić z tego dramatu,ale chciałabym,zeby przedtem wiedziała,ze to nie jest zdrowe,i mozna to jeść ale bardzo okazjonalnie. Póki co ,młodej do słodkiego nie ciągnie,czekoladą daną przez babcię pogardziła
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 21:59   #531
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Klarissaczyli obalasz teorię,ze bezsłodyczowe dziecko po dorwaniu się do słodkiego traci rozum i je kosmiczne ilości produktów "zakazanych" ?

Ja zewsząd słysze,ze jak to mogę nie dawać słodyczy,ze dziecka żal,ze jak juz się wymknie spod kontroli to bedzie pochlaniac slodkości ,bo zakazany owoc kusi najbardziej,ze po co ograniczać jak i tak kiedyś zje tego batonika czy chipsy,ze od tego się nie umiera,że "hoduję dziwaczkę"....
W sumie to nie wiem, moje dziecko nie jest bezsłodyczowe, dostaje np. ciasta, budyń czy galaretkę - dla mnie takie desery to też są słodycze. To nie jest tak, że ja jej nie pozwalam zjeść nic co zawiera cukier, bez przesady

A ja nie rozumiem takiego rozumowania jak to pogrubione.
Jak coś jest niezdrowe i jest używką to dziecko powinno być nauczone, że to się je od czasu do czasu a nie bez ograniczeń.

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Ja znam dziecko bezsłodyczowe, które po zdobycu żelka, chowało się przed matką za wersalkę, więc dla mnie zakaz to żadna metoda.
Bo przesada w żadną stronę nie jest wskazana.
Nie wyobrażam sobie zabronić dziecku zjeść "zdobytego" żelka.
Sama bym nie kupiła, ale nie zamierzam wyrywać i wyrzucać jak dostanie jednego.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Widzę, że nasze teściowe to podobne typy...

Wkurza mnie to niezmiernie, widzę jakie TŻ ma złe nawyki zywieniowe, to jest człowiek, który z własnej woli po jabłko nie sięgnie Najlepiej mięcho, tłuste, smażone...ale co sie dziwić, jak w domu tak się jadło. U nich rodzice mają nadwagę, ojciec sypie sól do każdej potrawy, kilogramami sobie dosala. Mizerii z ogórków to tam nie tknę, pływają te ogórki w tłustej śmietanie brrrr. Ja nie jem ortodoksyjnie zdrowo , ale sa jakieś granice. I wiem, że będzie mnie wkurzało, jak mi małą zaczną tak dożywiać, bo mama TŻta to typ, który WSZYSTKO wie najlepiej. Szczęście, że ja nieco budzę respekt u mamy TŻta - o chrzest małej nie śmie mnie zapytać, chociaż już TZta i moją mamę nękała Zobaczymy, jak to będzie, myślę, że lepiej zawczasu poinformować kobietę o preferowanej diecie dziecka niż potem nerwy mam tracić i wyzywać na forum
A tutaj króluje nabiał, wędliny, sery, sosy mięsne na śmietanie i mące, wszystko właśnie mega słone, okraszone tonami vegety, soli i cukru.

Niektóre rzeczy są nawet dobre, traktuję je jak używki
Poza winogronami to nigdy nie widziałam żadnych owoców u teściowej, serio.
Z surowych warzyw to tylko słodzone pomidory z cebulką.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 22:04   #532
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

SŁODZONE pomidory??? ło matko...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 07:55   #533
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Vixen ja mysle, ze do papy łatiej dodac wiecej dziwnych składników, np. same ziemniaki + odrobinka mięska, dosypać kleiku ryżowego, dodac soku z winogron (tez był w składzie itd.)

Ja mam luźne podejście do jedzenie. Jak idzie do dziadków to na pewno zje coś słodkiego, ale ja nie zabraniam. W ciągu dnia pilnuje, ale czasem zjemy sobie coś słodkiego, jakiegoś wafelka, kawałek ciasta, czekoladke itd. Żadne lizaki, żelki itp. śmieci nie wchodzą w gre No i podstawowa zasada nie przed obiadem, ale deser tez nie jest nagrodą (nie chce jej nauczyc ze słodycze to coś wspaniałego, więc dostaje, bez względu na to czy zjadła obiad czy nie).

Moja teściowa tez nie gotowała zbyt dobrze, ale odkąd jest Agata troche ę to zmieniło. Nie daje kostek ani vegety, przyprawia solą pieprzem i ziołami. Więc obiady są zjadliwe, a kolacje nieh sobie juz jedzą jak chcą. Tłusto, na smalcu, zszokowana byłam jak szwagerka po upieczeniu udek z kurczaka, zlała ten tłuszcz i jak zastygł jadła z kanapkami, no ale ja się brzydzę takiego tłuszczu.
Czasem patrza na mnie jak na wariatkę jak Agata dostaje na kanapke warzywną pastę, ale juz sie troche przyzwyczaili
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 09:49   #534
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Poproszę o przepis na warzywna pastę

Fuuuj...obrzydliwe to z tłuszczem z udek. Ble.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 10:06   #535
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 195
GG do Katerina_00
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Dziś rano dałam malemu mojemu przygotowana przeze mnie owsianke.
Podgotowalam owsianke na wodzie,dodałam mleka mm z jednej miarki i przetarłam banana-bo uwielbia.
Wcinał a dziobek otwierał szeroko az miło.
Jutro moze dodam ciut kaszki bo to lekko wodniste bylo a on nie lubi.

Same platki kupilam takie lepsze,ale ich nie mieliłam ani nic,niech sie uczy żuć.
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 10:23   #536
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Klarissaczyli obalasz teorię,ze bezsłodyczowe dziecko po dorwaniu się do słodkiego traci rozum i je kosmiczne ilości produktów "zakazanych" ?

Moja też nie traci rozumu jak dostanie słodycza.

Jak dostała od teścia "Lubisia" (czy jakos tak, to od pożywnego śniadanka) to zjadła mu tylko nogę
A ostatnio teściowa dała jej Kinder czekoladkę to zjadła tylko kosteczkę.

Teście byli nie pocieszeni
bo oni uważają, że dzieci powinny lubić słodycze, a moja jest dziwna.
Choć ja nie uważam (jak wiesz ) cukru za zło.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 14:16   #537
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Poproszę o przepis na warzywna pastę

.
ja tez
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 16:31   #538
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Np. http://dziecisawazne.pl/zdrowy-przed...-dla-dzieci/2/
Ja modyfikuje.
Do pasty z brokuła daje troche czosnku, plasterek sera, troche masła.
http://ammniam.dziecisawazne.pl/tag/pasta/
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 21:00   #539
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Np. http://dziecisawazne.pl/zdrowy-przed...-dla-dzieci/2/
Ja modyfikuje.
Do pasty z brokuła daje troche czosnku, plasterek sera, troche masła.
http://ammniam.dziecisawazne.pl/tag/pasta/
wielkie dzięki
takie pasty to w sumie nic trudnego, jak już sie zacznie robic to potem z górki
a od kiedy maluch może jeść czosnek? bo w moim mleku ma go pełno
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-09, 10:28   #540
Czytak
Raczkowanie
 
Avatar Czytak
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 202
Dot.: Jak sensownie rozszerzac diete?

oł maj gad, jak czytam wasze wypowiedzi to mam wrażenie, że mamy jedną wspólną teściową

Moje hity :
- dosładzanie i solenie jedzonka słoiczkowego przez teściową, bo "TO TAKIE JAŁOWE, JAK TO DZIECKU MOŻE SMAKOWAĆ"
- ścieranie ukradkiem biszkopta do mleka
- zostawiłam z nią dziecko i dałam słoiczek z jakąś nowością w diecie i do tego karteczkę max 5 łyżeczek, po powrocie zastałam wyczyszczony słoik, bo "TAK PIĘKNIE JADL I NIE MIAŁAM SUMIENIA MU ODMÓWIĆ"
- pojechała wozkiem do koleżanki na drugo koniec miasta, zapomniała mleka i dała mu łaciate 3,2%, bo TO SAMO ZDROWIE. Zapomniała, ze mój syn ma skaze białkową. :pa la:

dziękuję, musiałam sie wyżalić, pozdrawiam
__________________

Czytak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-07 14:40:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:04.