2012-11-11, 21:48 | #2551 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Nie no, mam nadzieję że to nie będzie tak, że nic nie schudnę :P Ale po prostu nie nastawiam się na duże i szybkie spadki. Teraz czasu brak, bo jeździmy i szukamy mebli, poza tym są ustalenia bieżące, np. odnośnie prądu, czasem jakieś duże sprzątanie... ale przy montażu mebli to się dopiero zacznie, bo to już będzie w naszym interesie, żal nam za takie rzeczy płacić fachowcom :P
|
2012-11-13, 09:41 | #2552 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
No, ucichł nam wątek Meldować się!
U mnie z poweekendowej nadwyżki zostało tylko 0,1kg także jestem dobrej myśli Szkoda tylko, że TŻ mnie zaraził i boli mnie gardło
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2012-11-13, 12:14 | #2553 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Melduję się!
Mimo tego, że w zeszłym tygodniu 2-3 dni odpuściłam, waga mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła Dziś dostałam @, a tutaj 64,1kg! Najmniej ever, mam motywację, żeby za tydzień było już 63 z haczkiem Czyli spadek tygodniowy 0,8kg, a od zeszłego poniedziałku 2kg! Edytowane przez Anesthesia Czas edycji: 2012-11-13 o 12:16 |
2012-11-13, 12:31 | #2554 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
A ja właśnie wróciłam z obiadku - mało dietetycznie niestety, panierowana pierś z kurczaka i buraczki, do tego trochę ryżu Ale przyznam, że wolałam zjeść coś porządnego na ciepło, bo już mnie dobija ten brak obiadów w rpacy
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
|
2012-11-13, 19:05 | #2555 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Nie wiem jak u mnie z waga,zobacze w sb
An gratki. Dobra motywacja Gohs znowu chora?:-P
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
2012-11-13, 21:04 | #2556 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
No właśnie tak Coś się nie mogę wychorować w tym sezonie, nie wiem dlaczego....
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2012-11-13, 22:22 | #2557 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cześć dziewczyny Wracam po dłuuuugiej nieobecności, trochę folgowałam i totalnie olałam ćwiczenia, przybyło ponad 1 kg Od wczoraj ćwiczę znowu mój stały zestaw i cieszę się, że z kondycją nie jest aż tak źle, chociaż szybko dostaję zadyszki. Waga stoi na 71,5 , chciałabym zjechać do 65 kg i zobaczę co wtedy będzie, chociaż boję się, że wtedy moje cycki będą już tylko wspomnieniem
|
2012-11-14, 17:10 | #2558 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
My chyba powinnysmy zalozyc watek na plotkowym a nie odchudzaniowym :-D
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
2012-11-14, 19:50 | #2559 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Etam, bez przesady I tak się większość rozmów kręci wokół odchudzania Ja dzisiaj większość dnia przeleżałam na kanapie Średnio się czuję, cieknie mi z nosa, katar, kaszel i te sprawy. Na szczęście okazało się, że jutro nie jadę do pracy więc się wygrzeję w domu Jedzeniowo jakotako, kolacja trochę duża, bo spagetti z mięsem drobiowym, ale to było jedyne ciepłe coś czego nie trzeba było szykować dłużej niż 5 minut
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2012-11-15, 16:03 | #2560 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
Nie wiem co mi waga wskaze w sobote, bo teoretycznie i w sumie praktycznie trzymam sie, rano o 7 jem sniadanie o 11 drugie, a o 16 obiad, no i w tym tygodniu moj "MAZ" konczyl prace o 12 wiec robil mi obiadki, a tak sie wczul ze byla i zupa i drugie danie i w ostatnich 2 dniach deser Malo tego, jeszcze kanapki do pracy robil! Noooo ja to mam dobrze! A jeszcze do tego codziennie inna zupa i drugie danie, gdzie ja zawsze gotowalam zupe na dwa dni, drugie tez chociaz nie codziennie byla zupa, no bo bez przesady A on nawet stara sie te potrawy nazywac jak w masterchefie No no, chwale go publicznie, a co! Nalezalo mu sie no i o 16 jest obiad, pozniej ewentualny deser (podwieczorek) i idziemy dosc wczesnie spac, zobaczymy co bedzie w sobote, chociaz nie czuje sie jakos ciezko no ale zobaczymy
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć Edytowane przez mischievous Czas edycji: 2012-11-15 o 16:09 |
|
2012-11-15, 19:45 | #2561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Nono, to Ci TŻ dogadza Fajnie tak Dobrze, że regularne posiłki, bo to zawsze bardzo ułatwia powrót na dobre tory
U mnie dzisiaj nawet idealna białkowa kolacja - jajecznica z 2 jajek na szynce Nie czuję się jakoś super lekko, poza tym teraz jak jestem chora to piję sporo herbat z sokiem malinowym a to zawsze dodatkowy cukier... No nic, zobaczymy jutro. Dzisiaj było 74,3 więc jakiś spadek już jest od tego co w zeszłym tygodniu
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2012-11-16, 04:29 | #2562 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ech dziewczyny...
Byłam wczoraj 15h w pracy. Dzisiaj idę od nowa, a popołudniu na uczelnię. Żyć mi się odechciewa, autentycznie... |
2012-11-16, 09:37 | #2563 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Mischi, no to Ci TŻ dogadza! Zasłużył sobie na publiczną pochwałę, mój chyba sam nie umiałby obiadu ugotować, muszę go zacząć gonić do garów
Gohs, widziałam na fejsie "chorowite" zdjęcia, kuruj się! Faktycznie Cię strasznie często w tym sezonie łapie... Dotka, ech, współczuję Ci strasznie, trzymaj się... Ja od wtorkowego ważenia jakoś nie mogę się trzymać ścisłej diety, zawsze coś wpadnie... Tragedii nie ma, ale to jedzenie raczej na utrzymanie niż na redukcję... No i nadal brak czasu na ćwiczenia, teoretycznie dziś bym coś mogła, ale mam w końcu jeden luźniejszy dzień i po prostu mi się nie chce, chcę zrobić to co muszę, a potem się byczyć... Ale może pod wieczór zmobilizuję się do rowerka... Edytowane przez Anesthesia Czas edycji: 2012-11-16 o 09:38 |
2012-11-16, 10:05 | #2564 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
Waga poranna 74,2 - tygodniowy spadek 0,4. Szału ni ma, ale przynajmniej cokolwiek w dół, bo ostatnie parę tygodni waga ciągle powyżej tego co dzisiaj.
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
|
2012-11-16, 17:28 | #2565 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dotka
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
2012-11-17, 08:07 | #2566 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
73,9 takze spadek 1,3kg. Jestem zadowolona bo tak jak mowilam Tz robil mi ciagle obiadki, raz nawet na deser byl kawalek ciacha czekoladowego Ale widocznie wszystko w rozsadnych ilosciach, bez wpadek alkoholowych czy fastfoodowych albo slodyczowych Jadlam normalnie, bo w poniedzialek moj obiad wygladal w ten sposob ze byla porcja ziemniakow, srednia + dwa male schabowe, to o 16, pozniej jakies kanapki i spac. A do 15 to jadlam kanapke i jogurt. Innego dnia np kiszka ziemniaczana podsmazana z ketchupem i majonezem, zupa, wczoraj paluszki rybne i ziemniaki-spora porcja, wczesniej zupa serowa, makaron z sosem i mieskiem itp.
Gohs nie wiem jak to zrobic z ta nasza "rywalizacja" nic z tego nie wyszlo a podpis sie wydluza, poza tym zaniedbalam ostatnie dwa tyg w aktualizacji bo sie nie wazylam ale pewnie wahalo sie miedzy 74-75, raz postanowilam sie zwazyc i zobaczylam 76 u rodzicow po szalonym weekendzie pozniej juz przestalam myslec o tym zeby sprawdzic ---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ---------- Cytat:
Ja mam odwieczny problem z podpisem! Nie moge zrobic wymyslnych bo zaraz mi blokuje: Twój podpis nie może być dłuższy niż 600 włączywszy kod BBCode formatujący tekst. Juz nie moglam dodac straznika w zalaczniku, napisac wagi itp.
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
|
2012-11-17, 08:40 | #2567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Mischi, ale ten spadek 1,3 to od ostatniego ważenia 3 tygodnie temu? Czy jak, bo nie kumam No ale najważniejsze, że spadło
Tą rywalizację sobie chyba darujemy, bo tylko widać po niej jak nam nie idzie Masakrycznie mnie to przeziębienie męczy, TŻtowi już lepiej a mnie coraz gorzej
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2012-11-17, 09:21 | #2568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Nie, waga to spadek tygodniowy, bo tydzien temu jak pytalas o wage to bylo 75,2
Moze powinnas zostac morsem, uodpornisz sie
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
2012-11-17, 21:18 | #2569 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Mischi, brawo za spadek! A te ograniczenia w sygnie mnie też dobijają, mogliby nie liczyć bbcode :/
|
2012-11-18, 11:26 | #2570 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
No i skończyło się na antybiotyku Pierwszy raz od nie pamiętam kiedy biorę antybiotyk
A w ogóle to siedząc wczoraj przed tv doszłam do wniosku, że w tym tygodniu rezygnuję z chleba Ostatnio jadłam go dość dużo i chyba czas to ograniczyć. Zobaczymy czy będzie to miało wpływ na wagę
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2012-11-18, 15:09 | #2571 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Gohs, nie za dobrze... Masz jakieś zapalenie, czy po prostu ostre przeziębienie? Przynajmniej poleniuchujesz sobie w domu
Ja po raz kolejny zmagam się z moją sinusoidą - raz super, raz do dupy... Stwierdziłam, że pora znów ruszyć tyłek, Luby mnie trochę zmobilizował i dziś zaczęłam znów 30 Day Shred, czyli coś, od czego zaczynałam... Postaram się akurat do świąt pociągnąć i zobaczymy, co waga na to. Chciałabym się do świąt naprawdę zmobilizować i zrzucić jeszcze conieco (jakieś 2kg), żeby poczuć tego "kopa" i potem dociągnąć już do końca... |
2012-11-18, 15:57 | #2572 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Cytat:
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
|
2012-11-18, 16:50 | #2573 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Hmm, no to niezbyt fajnie, że na antybiotyku będziesz wychodzić... Ja zawsze gdy biorę antybiotyk dostaję zwolnienie no i nie ruszam się ani na chwilę z domu. Współczuję w takim razie ;P
|
2012-11-18, 19:46 | #2574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Nooo, tooo.....
Powiedziałam.... TAK Było pięknie, wyjątkowo i oczywiście ryczałam jak bóbr |
2012-11-18, 20:09 | #2575 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Gratuluję i witam w zacnym gronie
---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ---------- Cytat:
No, dzisiaj udało się bez pieczywa Na kolację była jajecznica na chudej szynce, ale po kolacji wpadło jeszcze trochę pistacji
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
|
2012-11-18, 22:45 | #2576 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dotka, gratuluję! Chyba się nie spodziewałaś, co?
Gohs, fajnie, że się udało wg postanowienia Ja mam cholerne zakwasy po tym pierwszym dniu 30DS, w ogóle się jakoś kiepsko czuję, chyba jednak za ostro zaczęłam po takiej przerwie... Mam nadzieję, że uda mi się pociągnąć, bo jak myślę o jutrzejszych ćwiczeniach to mi się odechciewa :P Jedzeniowo dziś raczej na stabilizację, bez grzechów, ale obiad był solidny, z deserem w postaci lodów. |
2012-11-19, 04:23 | #2577 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Kompletnie się nie spodziewalam, że to wczoraj Bo, że ogólnie, to przedwczoraj coś tam chlapnął, to się domyślałam, no ale nie, że wczoraj...
|
2012-11-19, 05:21 | #2578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dotka gratuluje!!!! Opowiadaj
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
2012-11-19, 10:29 | #2579 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
No właśnie, jak już ochłonęłaś to opowiadaj
|
2012-11-19, 19:10 | #2580 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dobra, pokrótce opis:
Przyjechał po mnie po moich zajęciach, bo zabrał mi moje auto i coś dziś załatwiał. Ale nic nie podejrzewałam, myślałam, że ugotuje obiad w domu (tak ostatnio mówił). Pojechaliśmy do domu, kazał mi się przebrać ładnie, bo w adidasach byłam itp. No ale to spoko. Pojechaliśmy nad Wisłę, poszliśmy na krótki spacer, bo było mi zimno. Idziemy potem ulicą, wiedziałam, że na obiad idziemy, ale nie wiedziałam, gdzie. A ten mnie nagle do jakiejś bramy wpycha I mówi, że to tu Dobra, wchodzimy, okazuje się, że rezerwował stolik To już zaczęłam coś podejrzewać. Idziemy do stolika, a tam ogromny bukiet róż. Podejrzenia x 2 Ale nic to. Siadamy, zamawiamy. Siedzimy, on NIC prawie nie mówi!!!!! No nic, gadam jak głupia co na uczelni, co w pracy. Cisza. No nic, myślę sobie: nie pogadamy dzisiaj. Ten narzeka, że mu gorąco (chłodno było, bo to w piwnicy, ale ok ). Zjedliśmy, pyta o deser, ja że nie mam miejsca. No to ok. Zaczynamy się zbierać do domu. Ja sobie myślę: kurna, ale wtopa, przeliczyłam się. Ale nic to, przynajmniej obiad pyszny, kwiatki piękne, więc fajnie. Wychodzimy, idziemy przez taki plac, ludzie wokół, on mnie zatrzymuje, patrzy mi głęboko w oczy... Powiedział mi coś w stylu, że za dobrze go znam i że on nie potrafi kłamać. Że jestem najważniejszą kobietą w jego życiu, kocha mnie niesamowice, chce spędzić ze mną resztę życia, klęknął i zapytał CZY ZOSTANĘ JEGO ŻONĄ Oczywiście już w połowie tego wywodu ja ryczałam Ale nic to Ledwo wydusiłam z siebie ledwo słyszalne 'tak', ludzie nam gratulowali i pytali kiedy ślub Poryczeliśmy sobie oboje, powiedzieliśmy parę ważnych rzeczy, poprzytulaliśmy i z wielkimi bananami na twarzy poszliśmy do auta A potem pojechaliśmy do mojej mamy, opiliśmy to szampanem, obdzwoniliśmy rodzinkę i przyjaciół no i tak to było |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:04.