Starania o dzidzię rozpoczynamy, pełne nadziei widoki na przyszłość mamy :)) 06.2012

[magdziaS]

Z tym przytulaniem to bywa różnie. Są opinie, że codzienne przytulanie osłabia drużynę, są takie, że lepiej codziennie bo szybko się regenerują, a są takie, że lepiej codziennie, bo łatwiej się wstrzelić w te dni w razie czego
Moja nowa ginka twierdzi, że lepiej jak najczęściej ale nie mówi, czy codziennie czy nie
U nas to bywa różnie, ale zwykle wieczorem, ja tak wolę A TŻ mógłby zawsze i o każdej porze
Choć w tym cyklu przyjęliśmy strategię "co drugi dzień"

[Brilliant Girl]

Hmmm, jak zawsze nic konkretnie nie wiadomo :P Ci naukowcy mogliby sie na coś zdecydować.
U nas starania są codziennie w tych dniach, ale zawsze sie obawiam, że nie zawsze wszystko zostanie w środku, dlatego nie chodzę później już sius iu :P

[magdziaS]

Napisane przez Brilliant Girl

Hmmm, jak zawsze nic konkretnie nie wiadomo :P Ci naukowcy mogliby sie na coś zdecydować.
U nas starania są codziennie w tych dniach, ale zawsze sie obawiam, że nie zawsze wszystko zostanie w środku, dlatego nie chodzę później już sius iu :P

Też tak mam Czasem robimy tak, żeby po od razu móc pójść spać

[lineczka1989]

Napisane przez agi_82

u mnie to bywa różnie niby pora nie ma znaczenia ale nie zawsze jest możliwosc o każdej porze dnia bo nasza córcia się kręci i jak już widzi że tatuś w domu jest to mu życ nie daje wtedy trzeba czekac aż pójdzie spac z częstotliwościa też różnie, to zależyc od ochoty czytałam kiedyś że jeśli ktoś się stara to lepiej żeby żołnierzyki nabrały mocy i tak co 2 dni ale mój tż twierdzi że jego armia zawsze jest w pełni uzbrojona

u Ciebie córka, a u mnie mama

Napisane przez magdziaS

U nas to bywa różnie, ale zwykle wieczorem, ja tak wolę A TŻ mógłby zawsze i o każdej porze

tak samo jak i mój :P i też wolę wieczorem bo po 1. nie lubię swojego ciała nago (co niby mój TŻ tego nie rozumie) a po 2. mieszkamy w jednym domu z moimi rodzicami, a że jeszcze się nie odgrodziliśmy więc mama wpada kiedy sobie chce, więc no...

Napisane przez Brilliant Girl

Hmmm, jak zawsze nic konkretnie nie wiadomo :P Ci naukowcy mogliby sie na coś zdecydować.
U nas starania są codziennie w tych dniach, ale zawsze sie obawiam, że nie zawsze wszystko zostanie w środku, dlatego nie chodzę później już sius iu :P

ja "po" to kładę się zawsze z nogami opartymi o ścianę to mi nie wypływa :P i poduszkę wciskam w zagłębienie nad tyłkiem

u mnie to z ochotą jest różnie, bo przed ślubem to seks mógł dla mnie nie istnieć a teraz czasami to cały dzień chodzę napalona i mogę codziennie się przytulać, z czego mój małżonek się bardzo cieszy

[agi_82]

hehe ja nogi do góry na ściane i tak 30 minut potrafiłam leżec

[lineczka1989]

Napisane przez agi_82

hehe ja nogi do góry na ściane i tak 30 minut potrafiłam leżec

gdzieś na jakimś innym forum czytałam że dziewczyny twierdziły, że przez to szybciej w ciążę zachodziły
ja 30 min nie wytrzymuję, bo zaraz zaczynają mnie boleć nogi i mi zimno w nie ale tak z 15 min to leże

[magdziaS]

Napisane przez agi_82

hehe ja nogi do góry na ściane i tak 30 minut potrafiłam leżec

Też tak robię Tyle, że nogi na oparcie łóżka bo mamy je postawione dalej od ściany, na środku pokoju więc zostaje mi tylko wezgłowie, na szczęście jest wysokie i wygodnie można się o nie oprzeć
Czasami jeszcze poduszki pod pupe i jest git

Zobaczcie jakich sztuczek nie zrobimy żeby się udało

[lineczka1989]

Napisane przez magdziaS

Zobaczcie jakich sztuczek nie zrobimy żeby się udało

a te, które się nie starają i nie chcą to im się udaje

[Brilliant Girl]

Napisane przez lineczka1989

u Ciebie córka, a u mnie mama


tak samo jak i mój :P i też wolę wieczorem bo po 1. nie lubię swojego ciała nago (co niby mój TŻ tego nie rozumie) a po 2. mieszkamy w jednym domu z moimi rodzicami, a że jeszcze się nie odgrodziliśmy więc mama wpada kiedy sobie chce, więc no...

ja "po" to kładę się zawsze z nogami opartymi o ścianę to mi nie wypływa :P i poduszkę wciskam w zagłębienie nad tyłkiem

u mnie to z ochotą jest różnie, bo przed ślubem to seks mógł dla mnie nie istnieć a teraz czasami to cały dzień chodzę napalona i mogę codziennie się przytulać, z czego mój małżonek się bardzo cieszy

Początkowo mój TŻ krzywo na mnie patrzył co ja robię, ale cóż, jeśli mają być efekty to trzeba się postarać
On z kolei uważa, że tyle małolat po imprezach się "puszcza" i nic sobie z tego nie robią i im sie udaje - a nam ma się nie udać?
Każda z nas załuguje na to małe szczęście, ale czasami trzeba mu po prostu troszeczkę pomóc

[lineczka1989]

Napisane przez Brilliant Girl

On z kolei uważa, że tyle małolat po imprezach się "puszcza" i nic sobie z tego nie robią i im sie udaje - a nam ma się nie udać?

właśnie o to mi chodziło...
a jeszcze co do opierania nóg o ścianę, to mój TŻ sam mi każe kłaść więc czasami mi sam przypomina

[Brilliant Girl]

no bo nie ma sprawiedliwości na tym świecie za dużo :/
Ale, przyjdzie kiedyś i na nas pora - mam nadzieję, że na prawdę niedługo )))

[agi_82]

lineczka
hehe ale się uśmiałam... co tu owijac w bawełne na forum, napalona i tyle

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

ja jak pierwszy raz te nogi zakasałam na ściane to tż do mnie: a Ty co świece się uczysz na nowo czy jak

[magdziaS]

Napisane przez Brilliant Girl

Początkowo mój TŻ krzywo na mnie patrzył co ja robię, ale cóż, jeśli mają być efekty to trzeba się postarać
On z kolei uważa, że tyle małolat po imprezach się "puszcza" i nic sobie z tego nie robią i im sie udaje - a nam ma się nie udać?
Każda z nas załuguje na to małe szczęście, ale czasami trzeba mu po prostu troszeczkę pomóc

No niestety tak to jest. Innym przychodzi łatwiej innym trudniej. Niektóre z nas przeszły już wiele, inne długo się starają, ale każda z nas wreszcie ujrzy swoje upragnione szczęście
Niestety to bardzo boli jak się widzi w swoim towarzystwie osoby, którym na dziecku nie zależało, a "wpadły". Jednak trzeba z tym żyć i uszy trzymać do góry

[lineczka1989]

Napisane przez Brilliant Girl

Ale, przyjdzie kiedyś i na nas pora - mam nadzieję, że na prawdę niedługo )))

dokładnie

Napisane przez agi_82

lineczka
hehe ale się uśmiałam... co tu owijac w bawełne na forum, napalona i tyle

no taka prawda, no

ja mam znajomych, którzy też wpadli i tak sceptycznie do tego na początku podchodzili, teraz są w małym zakochani pod uszy z resztą nie tylko oni :d też się zakochałam

[Ghia]

MagdziaS wyobraź sobie, że jak tak samo myślałam o kawie, że nie przeżyję a teraz jak pomyślę o kawie to mi się słodka wydaje i nie przełknę nawet łyka
Brilliant Girl witaj i powodzenia

Co do "wygibasów" to ja też ze dwa cykle nogi na ścianę zadzierałam, ale akurat w tym cyklu, w którym się udało normalnie się położyłam spać.

Dziewczyny jak mi się nie chce uczyć. Grrr egzamin w sobotę a ja normalnie robię wszystko inne. Siedziałam teraz w necie i brzuszki oglądałam bo mojego to jeszcze ani słychu ani widu... no i tak wyczytałam, że już powinnam smarować kremami na rozstępy hmm no nie wiem czy to już konieczne?? Jestem w 8 tygodniu tak dla przypomnienia. Poza tym wyczytałam, że masaż piersi też jest nie wskazany w ciąży bo wydzielają się substancje odpowiedzialne za skurcze macicy Słyszałyście o czymś takim??Czy znowu dr google pierdzieli jak potłuczony??

[magdziaS]

Napisane przez Ghia

Dziewczyny jak mi się nie chce uczyć. Grrr egzamin w sobotę a ja normalnie robię wszystko inne. Siedziałam teraz w necie i brzuszki oglądałam bo mojego to jeszcze ani słychu ani widu... no i tak wyczytałam, że już powinnam smarować kremami na rozstępy hmm no nie wiem czy to już konieczne?? Jestem w 8 tygodniu tak dla przypomnienia. Poza tym wyczytałam, że masaż piersi też jest nie wskazany w ciąży bo wydzielają się substancje odpowiedzialne za skurcze macicy Słyszałyście o czymś takim??Czy znowu dr google pierdzieli jak potłuczony??

Co do smarowania to z wielu źródeł słyszałam, że im wcześniej zaczyna się smarować skórę tym lepiej. Szybciej się uelastycznia i nie będzie takiego problemu z rozstępami. Nawet mój tatuażysta (kiedy robiłam sobie tatuaż na boku poniżej żeber) uczulał, żeby w ciąży wcześniej smarować żeby skóra była elastyczna i nie pojawiały się rozstępy Zresztą nie zaszkodzi a na pewno pomoże - zawsze wychodzę z takiego założenia - lepiej zapobiegać tak na wszelki wypadek

[lineczka1989]

też mi się wydaje, że im szybciej się zaczniesz smarować tym lepiej

[agi_82]

odnośnie kremów przeciw rozstępom uważam że najlepiej skórę na brzuchu biodrach i udach natłuszczac po prostu oliwką np. bambino
w I ciąży kupowałam kremy w aptece i to naprawde za nie małe pieniądze i stwierdzam że były g.... warte

[Renessme1985]

Ehhh jak mnie wpienia ten monitoring :/ człowiek sobie nie może nawet normalnie na forum wejść niestety wielocytowanie przez tel jest dla mnie zbyt czasochłonne, więc w skrócie brilliant girl mi to się jednak zawsze wydawało, że to właśnie druga faza cyklu jest niezmienna i trwa zawsze tyle samo u każdej kobiety i w zasadzie jestem praktycznie pewna że właśnie tak jest i właśnie dlatego owulka się może przesuwać ale kosztem tylko pierwszej fazy cyklu lepiej sprawdź dokładnie. A przy takich nieregularnych cyklach warto zbadać prolaktynę po obciążeniu metroklopramidem koronek śliczny brzuszek i nie lubię Cię za tą chudość, ... zazdroszczę takiej figury a co do mnie to idę do ginka na 16 z tż, ale mam lekkiego stresa ... p. s. Nienawidzę pisać przez tel, zajmuje mi to wieki

[Brilliant Girl]

Renessme1985 - to już zgupłam z tymi przesunięciami. Czyli co mam myśleć o tym? To może któraś pokrótce powie mi o co chodzi z tymi przesunięciami I fazy?
Gin powiedział mi, że zdrowa jestem, wszystko jest ok. Okresy tak mamy z pokolenia na pokolenie więc raczej mnie to nie przeraża.

[AgaInes]

Napisane przez yevele

AgaInes ghia dzięki za gratulacje
Natalyyya, no ja też jestem zimowa bo ze stycznia jesteś strzelec czy koziorożec? A co do lata to nie jestem przekonana, mi się zawsze marzyło na wiosnę, ale kij z tym ważne żeby było!
Renessme trzymam kciuki za usg, czekamy na relację
Kinga, dołączam się do dziewczyn, jesteś szczulpak super ten brzuszek Ci pasuje!! też właśnie po suwaczku patrze że jeszcze troszkę i będzie półmetek
agi, AgaInes, a wy kiedy testujecie? razm z dziewczynami w niedziele?
Ninquelote trzymam kciuki a imiona super zwłaszcza dla dziewczynki
BrilliantGirl, witaj i powodzenia , myślę że może za szybko z tym testem? piszesz że masz nieregularne cykle napisz mniej więcej jakie

Witam
Ja niestety w tym cyklu odpadam bo cykl bezowulacyjny był więc tak jak pisałam grudzień jest mój
Teraz czekam na @ i mam tylko nadzieje,że się nie spóźni przez ten Duphaston...

[Ninquelote]

Pierwsza faza może mieć różną długość, druga jest raczej niezmienna. Ja już dawno przestałam wierzyć w gadanie lekarzy, że pani już tak ma z natury bez robienia badań.

[agi_82]

Napisane przez Renessme1985

Ehhh jak mnie wpienia ten monitoring :/ człowiek sobie nie może nawet normalnie na forum wejść niestety wielocytowanie przez tel jest dla mnie zbyt czasochłonne, więc w skrócie brilliant girl mi to się jednak zawsze wydawało, że to właśnie druga faza cyklu jest niezmienna i trwa zawsze tyle samo u każdej kobiety i w zasadzie jestem praktycznie pewna że właśnie tak jest i właśnie dlatego owulka się może przesuwać ale kosztem tylko pierwszej fazy cyklu lepiej sprawdź dokładnie. A przy takich nieregularnych cyklach warto zbadać prolaktynę po obciążeniu metroklopramidem koronek śliczny brzuszek i nie lubię Cię za tą chudość, ... zazdroszczę takiej figury a co do mnie to idę do ginka na 16 z tż, ale mam lekkiego stresa ... p. s. Nienawidzę pisać przez tel, zajmuje mi to wieki

no ja przy Koronku czuję sie jak w 9 m-cu zaciskam kciuki i wypatruję więsci

Napisane przez Brilliant Girl

Renessme1985 - to już zgupłam z tymi przesunięciami. Czyli co mam myśleć o tym? To może któraś pokrótce powie mi o co chodzi z tymi przesunięciami I fazy?
Gin powiedział mi, że zdrowa jestem, wszystko jest ok. Okresy tak mamy z pokolenia na pokolenie więc raczej mnie to nie przeraża.

odnośnie cykli to info z neta i od ginka: cykle od 25 do 40 dni są uważane jako regularne odnośnie owulacji to tak jak Renessme pisze stała faza cyklu to właśnie II faza, i po tej fazie przychodzi właśnie @ jeśli komórka jajowa nie zostanie zapłodniona, średnio ok 14 dni od owulki. powiedz jak długo się staracie bo jakoś ta info mi umkneła

Napisane przez AgaInes

Witam
Ja niestety w tym cyklu odpadam bo cykl bezowulacyjny był więc tak jak pisałam grudzień jest mój
Teraz czekam na @ i mam tylko nadzieje,że się nie spóźni przez ten Duphaston...

więc czekamy razem a później do dzieła

[AgaInes]

Napisane przez Brilliant Girl

Hejka Dziewczyny
poczytałam troszkę o Was i chciałabym się przyłączyć
Na początku gratuluję wszystkim, którym się udało
Mam na imię Kasia i z mężem staramy się o pierwszego dzidziusia Co prawda dopiero drugi raz, ale nie spinamy się. Co ma być to będzie.
Miewam długie i nierówne cykle, jednak mój gin powiedział mi, że pierwsza część cyklu raczej się nie zmienia i mamy próbować od 11 do 17 d.c. Jak miałam robione badanie to gin widział mój pęcherzyk w 14 d.c. więc mniej więcej wiem kiedy próbować
Po ostatnim razie czułam co nieco, że się dzieje, chyba troszkę się wkręciłam i zrobiłam test - negatywny ale może zrobiłam go za wcześnie? Kiedy najlepiej wg Was zrobić test??
Pozdrawiam, życzę Wszystkim owocnych starań

Witamy w naszym gronie
Ja też czytałam,że to właśnie 2ga faza cyklu jest niezmienna a pierwsza może być ruchoma tak jak Rene pisała...
Może lepiej skonsultuj to jeszcze raz z twoim ginem.

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez Ninquelote

Pierwsza faza może mieć różną długość, druga jest raczej niezmienna. Ja już dawno przestałam wierzyć w gadanie lekarzy, że pani już tak ma z natury bez robienia badań.

Zgadzam się z tobą
Lekarze nie są nieomylni a do tego "zabija" ich rutyna...

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

agi no to w grudniu będziemy baaardzo zajęte i nie mam na myśli tu świąt hahahaha

[Renessme1985]

Zaraz wychodzę do tego gina ale z godzinkę będę czekała na tż. Na szczęście mam Kave i tym razem " Granice szaleństwa". Tytuł jakby bardzo na miejscu, bo chyba zwariuje w tej poczekalni

[agi_82]

AgaInes
tylko kto będzie zajmował się przygotowaniami do świąt jak my będziemy w głowie tylko staranka miały

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez Renessme1985

Zaraz wychodzę do tego gina ale z godzinkę będę czekała na tż. Na szczęście mam Kave i tym razem " Granice szaleństwa". Tytuł jakby bardzo na miejscu, bo chyba zwariuje w tej poczekalni

hehe to może weź coś bardziej nostalgicznego żeby Cie tam nie rozniosło

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

dobra dziewczynki zmykam po małą do przedszkola i później do DK bo moja gwiazda dziś śpiewa na przeglądzie piosenki dziecięcej

[Brilliant Girl]

Napisane przez agi_82

no ja przy Koronku czuję sie jak w 9 m-cu zaciskam kciuki i wypatruję więsci


odnośnie cykli to info z neta i od ginka: cykle od 25 do 40 dni są uważane jako regularne odnośnie owulacji to tak jak Renessme pisze stała faza cyklu to właśnie II faza, i po tej fazie przychodzi właśnie @ jeśli komórka jajowa nie zostanie zapłodniona, średnio ok 14 dni od owulki. powiedz jak długo się staracie bo jakoś ta info mi umkneła

więc czekamy razem a później do dzieła

Nom, my dopiero 2 razy próbowaliśmy. Coś ostatnio mi się wydawało że coś się dzieje, więc "cierpliwie" czekam na testy. To muszę się w takim razie doinformować - kurde co człowiek to inna teoria I bądź tu kobieto mądra

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez Renessme1985

Zaraz wychodzę do tego gina ale z godzinkę będę czekała na tż. Na szczęście mam Kave i tym razem " Granice szaleństwa". Tytuł jakby bardzo na miejscu, bo chyba zwariuje w tej poczekalni

Czekamy na wieści jak po wizycie

[lineczka1989]

Napisane przez Brilliant Girl

Gin powiedział mi, że zdrowa jestem, wszystko jest ok. Okresy tak mamy z pokolenia na pokolenie więc raczej mnie to nie przeraża.

moja mama też mi opowiadała że miała bardzo nieregularne okresy dopóki nie urodziła mojego brata także widocznie i mój los taki sam jak i mojej mamy

dziewczyny, święta w ciągu dnia będziemy przygotowywały święta a wieczorami szalały

[00anulka00]

Napisane przez magdziaS

Muszę Wam po cichutku powiedzieć, że zrezygnowałam z tej pracy, która dawała mi tyle stresu bo zaproponowali mi powrót na moje stare stanowisko z poprzedniej firmy, na którym byłam rok temu, a teraz tylko miałam umowę zlecenie. Więc zaczynam na pełen etat. Cała sytuacja ciągnie się od października, ale dopiero teraz dali mi gwarancję, że mnie zatrudnią. No i wiedzą, że staramy się o dzidzię i nie widzą przeciwwskazań

super

Napisane przez magdziaS

Wiecie mnie chyba w ciąży najbardziej będzie brakowało kawy. Kiedyś piłam jedną słabą a teraz dwie mocne

ja tam kawę będę piła - uważam ze nie ma co schizować za bardzo

Napisane przez Brilliant Girl

A powiedzcie mi, jak sie przytulacie to codziennie, wieczorami? Jak Wy to praktykujecie?
Buźki dla wszystkich

my kiedy mamy ochotę, czasami kilka dni pod rząd, czasami raz na 2 tygodnie. Nie mysle kategoriami "o dni płodne, trzeba isc uprawiać sex"

[Natalyyya]

renessme i jak????? Kobieto jak na szpilkach siedzę !