Jestem załamana....pomóżcie proszę

[bess]

a co z nia zrobilas?

[Vicky_83]

Napisane przez bess

a co z nia zrobilas?

Odłożyłam do reszty rzeczy które mają z nim związek i są gdzieś głęboko w pudle.

[BunnyMoon]

Spal ją a to Cię uwolni od złych emocji.... Tak mi kiedys koleżanka poradziła ale się nie odważyłam, ale może pomaga- na co Ci ta kartka w sumie??

[Vicky_83]

Napisane przez BunnyMoon

Spal ją a to Cię uwolni od złych emocji.... Tak mi kiedys koleżanka poradziła ale się nie odważyłam, ale może pomaga- na co Ci ta kartka w sumie??

Jakoś nie potrafie.....;(

[Ptysio5]

Ja swoje "pamiątki" mam do tej pory (a minęło ładnych parę lat... )
Najpierw nie mogłam się ich pozbyć, bo wybuchałam płaczem na sam widok pudełka, w którym je pogrzebałam, potem o nich zapomniałam i kurzyły się w szafie, a ostatnio przy porządkach, zajrzałam, poczytałam, powspominałam... i jednak zostawiłam.
Na pamiątkę
(sentymentalna nie jestem, ale są to fragmenty, urywki czegoś / kogoś będące kiedyś "całym moim światem"..)

[bess]

ja to mam roznych takich dupereli tyle co kot napłakał.Zdjec wspolnych nie mam,prezentow wlasciwie tez tyci tyciu (nie bylam rozpieszczana)wiec wrzucilam to na szafe i gdzies sie tam poniewiera.A jak mialam kiedys suszone kwiatki to buch za oknoze 3 razy

[Ptysio5]

Napisane przez bess

A jak mialam kiedys suszone kwiatki to buch za oknoze 3 razy

moje spotkał ten sam los

(jest taki przesąd - nie susz kwiatów od ukochanego bo miłość uschnie jak one... )

[kasiakkk]

Ja miałam kiedyś pudełko listów od ex-a (miałam nawet te do Niego, bo mi oddał, jak zerwałam). Chodził do liceum lotniczego (z internatem), potem ja wyjechałam na studia (a Internet nie był wtedy na porządku dziennym), wiec nazbierało sie tego trochę. Jak kiedyś dorwałam moj list sprzed 8 lat i zobaczyłam, jakie głupoty piasałam jako siksa, miałam ubaw po pachy To fajna pamiątka, jak człowiek pozbedzie się juz wszystkich żalów
Bardzo żałuję, że ze dwa lata temu, podczas przeprowadzki, wrzuciłam to pudło do pieca, bo mi nie pasowało do nowego pokoju

[kasiakkk]

Napisane przez bess

A jak mialam kiedys suszone kwiatki to buch za oknoze 3 razy

Napisane przez Ptysio5

moje spotkał ten sam los

(jest taki przesąd - nie susz kwiatów od ukochanego bo miłość uschnie jak one... )

O ja mam cały wiklinowy kosz zasuszonych róż od ex-a - taki wielkości solidnego wiaderka - zawsze jak narozrabiał, dawał mi róże, więc się ich nazbierało Tak sobie stoją w rogu pokoju i na razie nikomu nie przeszkadzają. choć TZ jak tamtędy przechodzi zawsze niechcący kopnie i sie któraś obsypie, więc pewnie niedługo wywalę

[Ptysio5]

Napisane przez kasiakkk

To fajna pamiątka, jak człowiek pozbedzie się juz wszystkich żalów

[Vicky_83]

Ja gdybym miała ususzyć te wszystkie róże z 4 lat to mieszkania by mi nie starczyło
Napewno kiedyś bede się z tego smiała,ale jestem już bardziej świadomą i dojrzałą osoba więc myśle że mój Ex był bardzo ważnym etapem w moim życiu o którym już nigdy nie zapomne!;(

[bess]

no chyba musialabys dostac amnezji ,zeby zapomniec.ja tez nie zapomne mimo ze bym chciala.Zadna chyban ie zapomni niezaleznie od doswiadczen

[kasiakkk]

i bardzo dobrze, ze nie zapomnimy - nie damy sie wpuścić w maliny drugi raz

[Vicky_83]

Napisane przez kasiakkk

i bardzo dobrze, ze nie zapomnimy - nie damy sie wpuścić w maliny drugi raz

Tak jest!Tak trzymać!
Tylko do cholery gdzie się podziali wszyscy fajni faceci?
I czy znajde jeszcze jakiegoś lepszego niz mój były który poza ta akcją był wporządku?!

[kasiakkk]

Pewnie znajdziesz choć kto wie? Nie chcę Cie dołować, nic z tych rzeczy Tylko ostatnio zauważyłam, że sporo fajnych dziewczyn nie ma faceta. Nie wiem od czego to zależy - przebywania w odpowiednim miejscu o odpowiedzniej porze, nastawienia, czy po prostu szczęścia
W każdym razie powodzenia

[bess]

Napisane przez kasiakkk

Tylko ostatnio zauważyłam, że sporo fajnych dziewczyn nie ma faceta.

no wlasnie

[kasiakkk]

Napisane przez bess

no wlasnie

a robisz coś w tym kierunku?

[bess]

no toś mi teraz powiedziala nie robie ,bo nie chce.I tak nie ma nikogo ciekawego w okolicyCo ma byc to bedzie.

[kasiakkk]

w lubelskim tez deficyt. Jak sie jakiś fajny napatoczy, to dam cynk, albo Go Wam podeślę

[bess]

A kiedy zaczyna sie ten wiek kiedy to statystycznie jest wieksza szansa,ze na kobiete spadnie meteor (czy tam samolot) niz wyjdzie za mąż.

wiecie coroczny kryzys przedurodzinowy pfff

[kasiakkk]

e tam, nigdy nic niewiadomo to ja juz tak za wczasu męża życzę

[bess]

Napisane przez kasiakkk

e tam, nigdy nic niewiadomo to ja juz tak za wczasu męża życzę

a dziekować dziekować.Slysze te zyczenia na urodziny,imieniny i na boże narodzenie

A tak poza tym zartuje rzecz jasnazeby nie bylo

[kasiakkk]

Napisane przez bess

A tak poza tym zartuje rzecz jasnazeby nie bylo

ha, to sie wygadałaś ponoć tylko winni sie tłumaczą a tak poważnie, to która by nie chciała fajnego męża - wrażliwego, silnego... itd.

[BunnyMoon]

Też nie mam faceta i powiem Wam że jest mi z tym trochę źle... Ostatnio rodzice robili 25lecie ślubu i zebrała się cała rodzina i taka jedna ciotka do mnie mówi - A czemu ty przyszłaś sama (mam 23 lata i moi kuzyni którzy nie mają małżonka/i też nikogo nie brali no bo w sumie to uroczystość bardziej rodzinna) -mówię jej że inni też przyszli sami a ona że TOBIE TO WRĘCZ WYPADAłO PRZYJść Z KIMś!!No normalnie szok i że teraz to ja powinnam już mieć kogoś na poważnie i do ślubu się szykować!!Aż mi się wstyd zrobiło że jestem sama! Więc się pytam gdzie są ci normalni faceci a nie tacy popaprańcy!! I jak tu planować przyszłość...ech...załama na jestem tym wszystkim

[bess]

a mnie to dziwi ,ze takie mlode dziewczyny zamartwiaja sie tymi sprawami.W tym wieku to sie trzeba uczyc ,a nie uganiac za chłopakami

[BunnyMoon]

Uczyć to się dobrze uczę, w domu mam spokój więc w sumie większych problemów brak i muszę sobie wymyślać - nie można być za szczęśliwym

[Vicky_83]

Ja mam prawie 24 i tez lipa!!!
Jak "coś" się trafi to nie odpowiada,wiem że minęło dopiero półtora miesiąca od mojego rozstania ale co z tego?Wiem też że na siłe nie ma co szukać.A ja mam szczęście takie że wpadłam z deszczu pod rynne i przyczepił się do mnie koleś który ma dzieciaczka i dziewczyne ale ja po tym wszystkim nie jestem głupia i poza utrzymywaniem znajomości powiedziałam już ze między wódke a zakąske się nie wpierdzielam!Faceci to świnie!

[kasiakkk]

Napisane przez Vicky_83

ale ja po tym wszystkim nie jestem głupia i poza utrzymywaniem znajomości powiedziałam już ze między wódke a zakąske się nie wpierdzielam!

mądra dziewczynka

[Ptysio5]

Eeeeetam, kochane NIE BIADOLIĆ
Nawet żartem. Znajdzie się, znajdzie, spadnie jak meteor z jasnego nieba, taki Mały Książę I będzie git!

[Vicky_83]

Hej dziewczynki ,podłamałam się....jest tylu fajnych facetów a ja nie mogę trafić na żadnego!!!A jak trafiam to na niewłaściwego,zajętego,z dzieckiem itp.Poddaje się