życie intymne

[strix55]

Czy wkurzyły byście sie gdybyście sie dowiediedziały że wasz facet gadał o życiu seksualnym z kolegą oczywiscie dotyczyło by to tego z wami? ostnio moja dziewczyna sie bardzo wkurzyłą o to, stwierdziła że to nasze intymne sprawy a ja koledze wszystko wypaplalem i ona mi juz nie ufa..

[KrwawaMary86]

Napisane przez strix55

Czy wkurzyły byście sie gdybyście sie dowiediedziały że wasz facet gadał o życiu seksualnym z kolegą oczywiscie dotyczyło by to tego z wami? ostnio moja dziewczyna sie bardzo wkurzyłą o to, stwierdziła że to nasze intymne sprawy a ja koledze wszystko wypaplalem i ona mi juz nie ufa..

Oczywiście, że bym się wkurzyła. Życie intymne to sprawa między 2 ludzi a nie między facetem, dziewczyną i kumplem faceta. Jeśli coś nie gra to należy porozmawiać o tym z partnerką a nie z kumplem czy przyjaciółką. Tu nie ma miejsca na trójkąty.

[paulina3553]

Napisane przez strix55

Czy wkurzyły byście sie gdybyście sie dowiediedziały że wasz facet gadał o życiu seksualnym z kolegą oczywiscie dotyczyło by to tego z wami? ostnio moja dziewczyna sie bardzo wkurzyłą o to, stwierdziła że to nasze intymne sprawy a ja koledze wszystko wypaplalem i ona mi juz nie ufa..

I ma rację co ty masz 18 la, że musisz się chwalić?

[JanePanzram]

flawless comeback
odcinek 167 sagi rodu strixa i jego bialogłowy jak widzę

a jak tobie opowiadała i chwaliła się tym, jak to robiła z tym i z tamtym - to było wg niej okej?

to się zapowiada na naprawdę długi serial wenezuelski.

[_ema_]

Napisane przez strix55

Czy wkurzyły byście sie gdybyście sie dowiediedziały że wasz facet gadał o życiu seksualnym z kolegą oczywiscie dotyczyło by to tego z wami? ostnio moja dziewczyna sie bardzo wkurzyłą o to, stwierdziła że to nasze intymne sprawy a ja koledze wszystko wypaplalem i ona mi juz nie ufa..

To zależy ile macie lat i jak podchodzicie do takich spraw.

Gdybym wie wieku nastu lat posiadała jakieś życie intymne [] a mój facet chwaliłby się tym kolegom to zareagowałabym podobnie jak Twoja dziewczyna - po prostu w takim wieku to niezdrowa sensacja dla facetów, dla koleżanek często powód do plot, a dla nieśmiałej czy skrytej dziewczyny sprawa na tyle intymna, że nie powinna wychodzić poza obszar dwóch zainteresowanych osób.

W obecnym wieku czyli >20, raczej aż tak emocjonalnie bym nie zareagowała - to, że ludzie się kochają staje się sprawą raczej naturalną i nikt z tego nie będzie robił sensacji. Ja jestem starsza, mam głębiej w pupie opinię innych, i nawet gdyby znalazła się jakaś koleżanka rozpuszczająca ploty, że śpię ze swoim chłopakiem to skwitowałabym je jedynie 'i co z tego?'. No ale tak jak mówię, mi bardziej to wisi a i otoczenie dojrzalsze nikt się nie podnieca plotką, że A spała z B.

Trzecia sprawa - zależy jaka to była rozmowa. Uraziłoby mnie gdyby mój TŻ wypowiadał się o mnie wulgarnie albo strzelał typowo kozackie teksty 'jak on mnie zaliczył'. Dla mnie to szczyt szczeniactwa i nie zamierzam być mieszana w takie żałosne przechwałki. Natomiast gdyby rozmawiał z przyjacielem czy jakąś zaufaną osobą i temat w jakiś sposób by zszedł na życie intymne, to też nie wymagam od niego żeby ten fakt ukrywał. W końcu trochę zrozumienia dla faceta, nie będzie z siebie na siłę robił szopki i udawał, że po kilku latach związku nawet kobiety za kolano nie umie złapać, mi by było na jego miejscu wstyd robić z siebie taką niemotę. Ale tak jak mówię, muszą być pewne 'standardy' zachowane. Jak rozmowa jest:
- kulturalna
- nie w celu przechwalania się zdobyczą
- z zaufaną osobą
- wyszła spontanicznie, a nie siedzimy i omawiamy kto którą zaliczył
- nie dotyczy problemów, narzekania wyśmiewania (!), a wylącznie faktu, że takowe życie ma miejsce, bez szczegółów! (nie wyobrażam sobie, żeby jego znajomi znali moje preferencje łóżkowe)
to niech sobie gada
W każdym innym wypadku, byłabym urażona.

[velara]

Tak, wkurzyłabym się.

[Duszaniola]

Napisane przez _ema_

To zależy ile macie lat i jak podchodzicie do takich spraw.

Gdybym wie wieku nastu lat posiadała jakieś życie intymne [] a mój facet chwaliłby się tym kolegom to zareagowałabym podobnie jak Twoja dziewczyna - po prostu w takim wieku to niezdrowa sensacja dla facetów, dla koleżanek często powód do plot, a dla nieśmiałej czy skrytej dziewczyny sprawa na tyle intymna, że nie powinna wychodzić poza obszar dwóch zainteresowanych osób.

W obecnym wieku czyli >20, raczej aż tak emocjonalnie bym nie zareagowała - to, że ludzie się kochają staje się sprawą raczej naturalną i nikt z tego nie będzie robił sensacji. Ja jestem starsza, mam głębiej w pupie opinię innych, i nawet gdyby znalazła się jakaś koleżanka rozpuszczająca ploty, że śpię ze swoim chłopakiem to skwitowałabym je jedynie 'i co z tego?'. No ale tak jak mówię, mi bardziej to wisi a i otoczenie dojrzalsze nikt się nie podnieca plotką, że A spała z B.

Trzecia sprawa - zależy jaka to była rozmowa. Uraziłoby mnie gdyby mój TŻ wypowiadał się o mnie wulgarnie albo strzelał typowo kozackie teksty 'jak on mnie zaliczył'. Dla mnie to szczyt szczeniactwa i nie zamierzam być mieszana w takie żałosne przechwałki. Natomiast gdyby rozmawiał z przyjacielem czy jakąś zaufaną osobą i temat w jakiś sposób by zszedł na życie intymne, to też nie wymagam od niego żeby ten fakt ukrywał. W końcu trochę zrozumienia dla faceta, nie będzie z siebie na siłę robił szopki i udawał, że po kilku latach związku nawet kobiety za kolano nie umie złapać, mi by było na jego miejscu wstyd robić z siebie taką niemotę. Ale tak jak mówię, muszą być pewne 'standardy' zachowane. Jak rozmowa jest:
- kulturalna
- nie w celu przechwalania się zdobyczą
- z zaufaną osobą
- wyszła spontanicznie, a nie siedzimy i omawiamy kto którą zaliczył
- nie dotyczy problemów, narzekania wyśmiewania (!), a wylącznie faktu, że takowe życie ma miejsce, bez szczegółów! (nie wyobrażam sobie, żeby jego znajomi znali moje preferencje łóżkowe)
to niech sobie gada
W każdym innym wypadku, byłabym urażona.

Mam dokładnie takie samo podejście

[jesienny_lisc]

Napisane przez JanePanzram

flawless comeback
odcinek 167 sagi rodu strixa i jego bialogłowy jak widzę

a jak tobie opowiadała i chwaliła się tym, jak to robiła z tym i z tamtym - to było wg niej okej?

to się zapowiada na naprawdę długi serial wenezuelski.

Musiałam kilka odcinków przegapić, bo myślałam, że już nie są razem

Autorze, mnie ciekawi, czy by się wkurzyła, jakby się dowiedziała, że wasze "życie intymne" roztrząsasz na forum?

[InkluzjaOstateczna]

Coś czuję, że ten wątek będzie hitem i modelowym wręcz przykładem hipokryzji.

Otóż przewiduję dziesiątki postów zniesmaczonych faktem dzielenia się informacjami nt. pożycia seksualnego i "preferencji łóżkowych" partnerek w rozmowie z kolegami. Przy czym ma to miejsce na forum, w którym co najmniej połowa tematów opisuje szczegóły życia intymnego użytkowniczek, a co za tym idzie, również i ich "TŻ-tów". Zaraz dowiemy się, jak bardzo oburzające jest dla kobiet przeprowadzanie takich rozmów przez mężczyzn. I jak bardzo czułyby się urażone, gdyby dowiedziały się o czymś takim. Żeby facet obcy facet znał "preferencje"? Toż to nie do pomyślenia!
Przypomnijcie sobie o tym, jak następnym razem będziecie się chciały wypowiedzieć na temat tego, jaki jest w łóżku wasz facet.

[_ema_]

Napisane przez InkluzjaOstateczna

Coś czuję, że ten wątek będzie hitem i modelowym wręcz przykładem hipokryzji.

Otóż przewiduję dziesiątki postów zniesmaczonych faktem dzielenia się informacjami nt. pożycia seksualnego i "preferencji łóżkowych" partnerek w rozmowie z kolegami. Przy czym ma to miejsce na forum, w którym co najmniej połowa tematów opisuje szczegóły życia intymnego użytkowniczek, a co za tym idzie, również i ich "TŻ-tów". Zaraz dowiemy się, jak bardzo oburzające jest dla kobiet przeprowadzanie takich rozmów przez mężczyzn. I jak bardzo czułyby się urażone, gdyby dowiedziały się o czymś takim. Żeby facet obcy facet znał "preferencje"? Toż to nie do pomyślenia!
Przypomnijcie sobie o tym, jak następnym razem będziecie się chciały wypowiedzieć na temat tego, jaki jest w łóżku wasz facet.

Widzę, że pijesz do mojego postu z tymi preferencjami - więc proszę, znajdź chociaż jedno zdanie które padło na forum, które ma cokolwiek z moim życiem seksualnym, a przyznam Ci rację Pewnie cięzko CI uwierzyć, aleja nawet z 'psiapsiółeczkami' na takie tematy nie rozmawiam.


swoją drogą, ja bym się niewiele przejęła tym, że anonimowi faceci, którzy nawet pewnie nie wiedzą, jak wygląda mój TŻ, dowiedzą się o pewnych sprawach w temacie, gdzie wszyscy inni tymi sprawami się dzielą. Natomiast informowanie kolegi, którego znam, z którym się spotykam, z którym widują się tez moi znajomi, że przykładowo lubię w pupę albo bawić się w BDSM było dla mnie żenujące.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez InkluzjaOstateczna

Coś czuję, że ten wątek będzie hitem i modelowym wręcz przykładem hipokryzji.

Otóż przewiduję dziesiątki postów zniesmaczonych faktem dzielenia się informacjami nt. pożycia seksualnego i "preferencji łóżkowych" partnerek w rozmowie z kolegami. Przy czym ma to miejsce na forum, w którym co najmniej połowa tematów opisuje szczegóły życia intymnego użytkowniczek, a co za tym idzie, również i ich "TŻ-tów". Zaraz dowiemy się, jak bardzo oburzające jest dla kobiet przeprowadzanie takich rozmów przez mężczyzn. I jak bardzo czułyby się urażone, gdyby dowiedziały się o czymś takim. Żeby facet obcy facet znał "preferencje"? Toż to nie do pomyślenia!
Przypomnijcie sobie o tym, jak następnym razem będziecie się chciały wypowiedzieć na temat tego, jaki jest w łóżku wasz facet.

Tylko, że na forum jesteś osobą ANONIMOWĄ. Również bym nie chciała, by moj chłopak rozmawiał o naszym życiu intymnym z kumplami. Tak samo ja nie chce znac szczegółow z życia moich znajomych, zawsze potem patrze na te osoby inaczej.

[strix55]

Chodzi o to ze ja o tym gadałem z kumplem którego ona nie lubi i uważa ze on jest głupi bo niczym dla niego jest zdradzić dziewczynę z inna itd. Uwaza ze bedzie mnie namawiał do takich rzeczy i ja też tak zrobie w myś przyszłowia z kim przestajesz takim sie stajesz

[_ema_]

Napisane przez strix55

Chodzi o to ze ja o tym gadałem z kumplem którego ona nie lubi i uważa ze on jest głupi bo niczym dla niego jest zdradzić dziewczynę z inna itd. Uwaza ze bedzie mnie namawiał do takich rzeczy i ja też tak zrobie w myś przyszłowia z kim przestajesz takim sie stajesz

Ale o czym z tym kumple dokładnie gadałeś?

[strix55]

on mi mowil co mam jej powiedziec zeby ja naklonic do tego przed czym ona ma opory i mowil co on robi wtedy i co mowi

[_ema_]

Napisane przez strix55

on mi mowil co mam jej powiedziec zeby ja naklonic do tego przed czym ona ma opory i mowil co on robi wtedy i co mowi

Czyli powiedzmy: pochwaliłes się, że dziewczyna nie chce do buzi, a kolega casanova swoją światłością radził Ci jak to zmienić?
1. gadałes o jej intymności z kolesiem którego ona nie cierpi
2. wywlokłeś jej opory, sprawy któych zapewne się wstydzi i się na nie żaliłes
3. olewasz kompletnie jej uczucia i chcesz na siłę zmusić ją do czegoś przed czym ona ma opory
4. na mentora wybrałeś sobie chodzącego ruchacza
No to nie dziw się reakcji dziewczyny.

[guess17]

Napisane przez _ema_

Czyli powiedzmy: pochwaliłes się, że dziewczyna nie chce do buzi, a kolega casanova swoją światłością radził Ci jak to zmienić?
1. gadałes o jej intymności z kolesiem którego ona nie cierpi
2. wywlokłeś jej opory, sprawy któych zapewne się wstydzi i się na nie żaliłes
3. olewasz kompletnie jej uczucia i chcesz na siłę zmusić ją do czegoś przed czym ona ma opory
4. na mentora wybrałeś sobie chodzącego ruchacza
No to nie dziw się reakcji dziewczyny.

Popieram!

[tacyta]

Ale z Ciebie papla, autorze. Intymność, jak sama nazwa wskazuje, należy do sfery prywatnej i takie wywlekanie jej przed osobami postronnymi jest w złym stylu. Na miejscu Twojej dziewczyny czułabym się zdradzona. Gdyby mój partner wtajemniczał osobę trzecią w nasze sprawy, racząc ją pikantnymi szczegółami z naszego pożycia, odebrałabym to jak zaproszenie niepowołanej osoby do naszej sypialni, a wiadomo, że troje to już tłum.

[Kwiatuszek133]

A to zalezy Mam przyjaciolke ktorej mowie wszystko i moj byly TZ dobrze wiedzial, ze jej powiem to co chce i nie bylo problemu. Tak samo z jego przyjacielem. Co innego paplac w towarzystwie. Co innego jak chlopak gada z kumplami a oni potem o tym mysla i dziwnie patrza. Miedzy moimi kolezankami nie ma i nie bylo takich tajemnic, zawsze jak sie siedzi to sie o tym gadam i nie widze w tym nic zlego, ze np powiem co robilismy Oczywiscie nie chwale sie, ze robil mi to, ze lub ja mu robilam loda czy cos :P Ale np zartujemy czesto z tego tymbardziej gdy juz z nim nie jestem. To wszystko powinno byc ustalone. Ja dobrze wiem, ze jak powiem to mojej kolezanke jednej lub drugiej to to zostaje miedzy nami, tzn, ze nie bedzie zadnych plot czy, ze dojdzie to do niego, zreszta jak juz mowilam wie, ze mam taka przyjaciolke, ktorej powiem wszystko

[strix55]

Napisane przez guess17

Popieram!

Ale powiedizęłm jej ze przeciez to normlane ze gadam z kumplmi jak jestem na siłowni czy gdzieś przecież to normalne nie rozumiem mojej dziewczyny

[Kwiatuszek133]

Napisane przez strix55

Ale powiedizęłm jej ze przeciez to normlane ze gadam z kumplmi jak jestem na siłowni czy gdzieś przecież to normalne nie rozumiem mojej dziewczyny

Nie gada sie z kims o tym co robicie kogo twoja dziewczyna nie lubi

[tacyta]

Napisane przez strix55

Ale powiedizęłm jej ze przeciez to normlane ze gadam z kumplmi jak jestem na siłowni czy gdzieś przecież to normalne nie rozumiem mojej dziewczyny

Nie masz innych tematów do rozmów z kumplami? Jak masz problemy łóżkowe z partnerką, to przepracuj to z nią albo zwróć się do seksuologa, zamiast radzić się koleżki erotomana-gawędziarza, który zapewne jest tylko domorosłym teoretykiem seksu i guzik wie o indywidualnych preferencjach Twojej dziewczyny.

[strix55]

Napisane przez Kwiatuszek133

Nie gada sie z kims o tym co robicie kogo twoja dziewczyna nie lubi

Ale ja go lubię i nie rozumiem jej uprzedzeń wobec niego bo on jest naprawdę fajny. On też mi wszytko mówi o przygodach z dziewczynami z którymi to robi lub nad którymi pracuje by mu dały.

[JanePanzram]

Może ełos50 tu wpadnie i ci poradzi, jak z nią pogrywać. On lubi teorie wykładać.

Robisz pan czarny PR facetom

[Kwiatuszek133]

Napisane przez strix55

Ale ja go lubię i nie rozumiem jej uprzedzeń wobec niego bo on jest naprawdę fajny. On też mi wszytko mówi o przygodach z dziewczynami z którymi to robi lub nad którymi pracuje by mu dały.

wez ku.rwa lepiej z tad spadaj bo nie chce mi sie czytac twoich tekstow daremnych

[Lemmy is God]

Ogólnie o pożyciu intymnym powinno się rozmawiać z partnerem/lekarzem/osobami zainteresowanymi pożyciem intymnym z nami.

Nie widzę powodu by rozmawiać o tak intymnych sprawach z koleżankami czy z kumplami i nie życzę sobie by ktoś rozmawiał z innymi ludźmi o mnie i moim życiu seksualnym.
Cudze pożycie też mnie nie ciekawi i byłabym szczęśliwsza nie znając pewnych szczegółów z cudzych sypialni.

[geekgirl]

Większość ludzi rozmawia o życiu seksualnym ze swoimi przyjaciółmi i nie widzę w tym nic złego. Wiem, że mój facet rozmawia(ł) o tym z kuplami i ja rozmawiam o tym z przyjaciółkami. Wszystko zależy od indywidualnych granic każdego z nas - warto ustalić takie rzeczy z partnerem, żeby potem nie było takich sytuacji.

[TmargoT]

Napisane przez strix55

Czy wkurzyły byście sie gdybyście sie dowiediedziały że wasz facet gadał o życiu seksualnym z kolegą oczywiscie dotyczyło by to tego z wami? ostnio moja dziewczyna sie bardzo wkurzyłą o to, stwierdziła że to nasze intymne sprawy a ja koledze wszystko wypaplalem i ona mi juz nie ufa..

to zależy jaki kumple i jaka sprawa.
wiesz.można miec przyjaciela,z którym obgadujesz problem,choć osobiście jestem zwolenniczką dyskutowania z partnerem,jednak chwalenia nie akcpetuję.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez strix55

Ale powiedizęłm jej ze przeciez to normlane ze gadam z kumplmi jak jestem na siłowni czy gdzieś przecież to normalne nie rozumiem mojej dziewczyny

opowiadasz o pozycjach i numerkach kuplom na siłce ?
boże,jaki ty ubogi jesteś

[KrwawaMary86]

Napisane przez strix55

Ale ja go lubię i nie rozumiem jej uprzedzeń wobec niego bo on jest naprawdę fajny. On też mi wszytko mówi o przygodach z dziewczynami z którymi to robi lub nad którymi pracuje by mu dały.

A gdyby Twoja dziewczyna opowiedziała swojej przyjaciółce, że masz np. problemy z erekcją albo za szybko docierasz do finału to by Cię to nie ruszyło? Nie wkurzyłbyś się że ktoś postronny poznał Twój problem, coś czego się wstydzisz? Nie uraziłoby Cię to, że zamiast porozmawiać z Tobą rozmawia na tak intymne tematy z koleżanką?

[body_language]

Rozmawianie z ludźmi na tematy seksualne samo w sobie nie jest złe, można dowiedzieć się dużo ciekawych rzeczy, wymienić poglądy.
Ale sam fakt nazwy srosunki INTYMNE wskazują na to, że dotyczy to tylko osób zaangażowanych w seks, po to się to robi samemu w odosobnieniu żeby to było tylko wasze. Ogarnij się koleś nie bądź dziecinny. Prawdziwi mężczyźni nie gadają o tym co robią ze swoimi kobietami.

[poshh]

Napisane przez strix55

Ale ja go lubię i nie rozumiem jej uprzedzeń wobec niego bo on jest naprawdę fajny. On też mi wszytko mówi o przygodach z dziewczynami z którymi to robi lub nad którymi pracuje by mu dały.