Startujemy od stycznia.

[pinacolada222222]

Napisane przez GreenVesper

a może "na Chodakowską" - talia, brzuch na wysokości pępka, biodra i uda 2cm poniżej kroku chyba muszę w końcu nabyć wagę łazienkową mierzymy co miesiąc? chyba tak będzie najrozsądniej, efekty będą widoczne (tzn. powinny być ) a między ważeniami zakaz wchodzenia na wagę żeby się nie dołować że stoi w miejscu...

GreenVesper- Teraz już wiem jak mierzyć uda wreszcie I co do tego żeby ważyć się i mierzyć co miesiąc to dobry pomysł i np. każdego 1go dnia miesiąca podawać tu postępy- dodatkowa motywacja. Ale pokusa ważenia miedzy tymi dniami będzie wielka

[czarnasia13]

Hej dziewczyny to wątek stworzony dla mnie, mam nadzieję że mogę jeszcze dołączyć. Mam dużo do zrzucenia bo ponad 20 kilo. męczę się z nimi od porodu, dziecię ma już prawie 4 lata a ja dalej jak słoń. tak że 1- go stycznia melduję się z wagą i wymiarami i mam nadzieję na sukces

[Scio]

Napisane przez kanabis

ja za strączkowymi nie przepadałam nigdy i raczej nie bede, pozatym tak chwalą soczewice a ja różne opinie na jej temat słyszałam.. więc po co sie męczyć jak można sobie jakieś pełnowartościowe białko zjeść (no chyba, że ktoś jest wegetarianinem).

no te wszystkie lighty sama bym odradziła, bo to już nawet zdrowe nie jest. ja akurat majonez sobie odmawiam ale jeśli chodzi np o mleko to jak najbardziej 2-3.2% (już nawet nie chodzi o to, że 0.5% smakuje jak woda)

Tyle tylko ze strączki tańsze jak mięso.
Ale musze kiedys fasolowe ciasto spróbowa upiec

Ja na kubek jogurtu daje łyżeczke. Taki kubeczek sosu starcza mi gdzieś na tydzień więc dziennie to tyle co nic zjem, a smaczek lepszy

[GreenVesper]

to możemy ustalić np. co 2 albo 3 tygodnie żeby nie było zbyt dużo czekania zobaczymy jakie będzie zdanie większości, mamy jeszcze kilka dni na dopracowanie "formularza"

[pinacolada222222]

Napisane przez czarnasia13

Hej dziewczyny to wątek stworzony dla mnie, mam nadzieję że mogę jeszcze dołączyć. Mam dużo do zrzucenia bo ponad 20 kilo. męczę się z nimi od porodu, dziecię ma już prawie 4 lata a ja dalej jak słoń. tak że 1- go stycznia melduję się z wagą i wymiarami i mam nadzieję na sukces

Witamy! Witamy! Oczywiście że możesz dołączyć-im nas więcej tym lepiej Będzie sukces! Ja też zapisałam się tu dla większej motywacji Jak miałabym potem przed tyloma dziewczynami powiedzieć że rezygnuję

[Riddim]

Napisane przez Sylwia16_

Ja będę sobie robiła zamienniki słodyczy Tzn. różne dietetyczne placki, naleśniki, dukanową nutellę Dużo tego w Internecie jest.

Mi ta nutella nie leży totalnie :P. Ja bardzo chciałabym jako zamiennik słodyczy podjadać na początku suszone jabłka .

Napisane przez Sylwia16_

Brzuch Ci się po niej poprawia? To coś dla mnie, bo mam duży. No ja właśnie kupiłam skakankę 2 tygodnie temu i dopiero raz skakałam. Aż wstyd. Zniechęciłam się, bo wytrzymałam ledwo półtorej minuty. A Ty ile czasu skaczesz i po jakim się męczysz?

Ja skakałam w wakacje, ale skrzydła podcinała mi... zła skakanka. Ciężko mi było znaleźć idealną i to porzuciłam. Czas powrócić . Po kilku dniach intensywnego skakania poczujesz mięsnie brzucha U mnie zwłaszcza skosy pracowały.

Napisane przez Scio

Jem. Choć powinno się unikać ze względ na syf jaki mają, hormony itd. No chyba ze wsiowe to bez ograniczeń.

Nie miałam pojęcia, dziękuję

Napisane przez czarnasia13

Hej dziewczyny to wątek stworzony dla mnie, mam nadzieję że mogę jeszcze dołączyć. Mam dużo do zrzucenia bo ponad 20 kilo. męczę się z nimi od porodu, dziecię ma już prawie 4 lata a ja dalej jak słoń. tak że 1- go stycznia melduję się z wagą i wymiarami i mam nadzieję na sukces

trzymam kciuki i życzę spektakularnych efektów!

[Sylwia16_]

Ja w wakacje mierzyłam się co tydzień, w niedzielę po wstaniu i to mnie motywowało. Zawsze miałam jakieś spadki ok. 1 cm, 2 cm wszędzie Ale się chwalę XD

[czarnasia13]

Pinacolada, Riddim dzięki.
Ja muszę odkurzyć moje hula hop i steper. Może dołożę do tego jeszcze jakieś ćwiczenia z filmików, kiedyś ćwiczyłam Tiffany i podobało mi się.

[klaudiak96]

Sylwia, chwal się bo to dla nas motywacja !
ja czuję się jak balon, tak się objadłam, jej. chciałabym dojść do takeigo etapu odchudzania, że w swięta 1 kawałek ciasta, jeden tego, siamtego i odstawiam. a nie, rzucam się jak jakiś wygłodzone zwierzę
jutro chyba sobie robie jakies lekkie oczyszczenie, ktoś tu rzucił hasło warzyw i owoców, hm? nie taki głupi pomysł..

cieszę się bardzo, że jest nas taka liczna grupa !

[Sylwia16_]

Ja również czuję się jak jakaś maciora. Myślałam, żeby robic Turbo Fire i tak chyba zacznę. hahaha, tyle cwiczen, a żadnego nie chce się robic + Zmotywowałyście mnie do tej skakanki

[Scio]

Napisane przez Sylwia16_

Ja w wakacje mierzyłam się co tydzień, w niedzielę po wstaniu i to mnie motywowało. Zawsze miałam jakieś spadki ok. 1 cm, 2 cm wszędzie Ale się chwalę XD

ja robie tak samo

[kanabis]

Napisane przez Scio

Tyle tylko ze strączki tańsze jak mięso.
Ale musze kiedys fasolowe ciasto spróbowa upiec

Ja na kubek jogurtu daje łyżeczke. Taki kubeczek sosu starcza mi gdzieś na tydzień więc dziennie to tyle co nic zjem, a smaczek lepszy

słyszałam kiedyś o jakimś fasolowym cieście, podobno dobre. ja ostatnio w szkole piekłam serniczki z kaszy gryczanej, bodajże to był przepis Pascala czy Okrasy.. nie brzmi zachęcająco ale bardzo dobrze smakuje. nie są raczej dietetyczne, ale jak ktoś miałby ochote na coś słodkeigo to na pewno są zdrowsze niz takie robione ze zwyklej maki

no to w takim razie niewiele to wpłynie na twoją wagę.. sprytnie, sprytnie

[pinacolada222222]

Napisane przez czarnasia13

Pinacolada, Riddim dzięki.
Ja muszę odkurzyć moje hula hop i steper. Może dołożę do tego jeszcze jakieś ćwiczenia z filmików, kiedyś ćwiczyłam Tiffany i podobało mi się.

Hula hop jest super. Na początku po pierwszych 2 dniach bolał mnie brzuch bardzo-ale był to ból ciągły, bolało tylko gdy próbowałam ponownie kręcić 3 dnia, musiałam zrobić 4 dni przerwy. Ale ogólnie bardzo polecam takie sportowe kilogramowe z wypustkami - do nabycia na allegro za około 35zł

[kanabis]

Jeśli chodzi o ćwiczenia ja korzystam z orbitreka (i tu pytanie- żeby spalić tkanke tłuszczową powinno sie ustawiać poziom na najlżejszy, racja?) do tego jakieś ćwiczenia typu brzuszki, lub skakanie w miejscu.. tańcze też zumbe, chociaż jedyne co mnie zniechęca to okropna kolka ;/ ale mam nadzieje, że z czasem to minie.

[Scio]

Napisane przez kanabis

słyszałam kiedyś o jakimś fasolowym cieście, podobno dobre. ja ostatnio w szkole piekłam serniczki z kaszy gryczanej, bodajże to był przepis Pascala czy Okrasy.. nie brzmi zachęcająco ale bardzo dobrze smakuje. nie są raczej dietetyczne, ale jak ktoś miałby ochote na coś słodkeigo to na pewno są zdrowsze niz takie robione ze zwyklej maki

no to w takim razie niewiele to wpłynie na twoją wagę.. sprytnie, sprytnie

Ostatnio na diecie sb tez taki sos jadłam i spadało, a lepszy z tą kapką majonezu niż bez.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez kanabis

Jeśli chodzi o ćwiczenia ja korzystam z orbitreka (i tu pytanie- żeby spalić tkanke tłuszczową powinno sie ustawiać poziom na najlżejszy, racja?) do tego jakieś ćwiczenia typu brzuszki, lub skakanie w miejscu.. tańcze też zumbe, chociaż jedyne co mnie zniechęca to okropna kolka ;/ ale mam nadzieje, że z czasem to minie.

Chyba 60% - 70% tętna maksymalnego, czyli 220 - wiek i z tego procenty

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Scio

Ja waże się raz w miesiącu na siłowni, ają taką wagę co wszytsko liczy. W domu moja waga zaniża o 10 kg.
Ja jestem za:
1. obwód w pępku
2. w talii
3. biodra
4. udo
5. biust

no i tak jak dziewczyny pisały, jeszcze wzrost. Ja zwykle mierze się jeszcze nad kolanem, bo tam jakoś mi się nie ładnie tłuszcz "osadza" i osobno traktuje talię (najszczuplejsze miejsce), a osobno brzuch (na linii pępka).

Ja zamierzam ćwiczyć 8 minute (4 x 8 minut) z panami na Youtube + 1-2 w tygodniu siłownia po 90 minut. Chociaż ciężko będzie zacząć po takim lenistwie

[Scio]

Ja właśnie przyniosłam Mężow kawałek placka do łóżka, zje tomnie jutro kusic nie będzie, zostały fale dunaju i szarlotka na które szału nie mam.
Ja jutro wracam na siłkę. Oj będzie bolało

[kika555]

hej dziewczyny ja do tej pory biernie czytałam wizaz, ale w tym wątku postanowiłam napisać. Obiecałam sobie, że rok 2013 będzie rokiem pełnym zmian jedna z najważniejszych to oczywiście schudnięcie. Nie będę pisała ile ważę teraz bo najzwyczajniej w świecie wstyd mi ale marzy mi się tak do maja dojść do upragnionego 60-65. Jestem silnie zmotywowana. Ćwiczenia, woda, MŻ, wy i mam nadzieję, że dam radę życzę wszystkim powodzenia! Oby ten rok był nasz!

[shadiya]

Uhhh, woda. Nie znoszę pić wody. 2l dziennie to dla mnie zawsze ogromne wyzwanie.

[Riddim]

Są jeszcze herbatki i inne wariacje

[naciulatko]

Napisane przez GreenVesper

nagroda - wymarzone perfumy

Bardzo fajny pomysł. Ja również lubię perfumy, więc może pomyślę o podobnej nagrodzie

Napisane przez sayurii

21 kg to spory sukces! Gratuluję
O to może i ja sobie wymyślę jakąś nagrodę

Dziękuję. Jestem zadowolona z wyniku, bo nie było to proste, ale liczę na jeszcze lepszy wynik. Tym bardziej, że niestety brzuch jest moją piętą achillesową i chciałabym, żeby wyglądał inaczej To nad nim głównie chcę pracować od stycznia
I co, wymyśliłaś jakąś nagrodę?

Napisane przez pinacolada222222

Naciulatko- Gratulacje ogromne! 21 kg- czyli da się Podałaś aktualną wagę i wzrost do tego- i tak się składa że masz praktycznie taką samą wagę i wzrost jak ja Będziemy mogły obserwować jak nam oby pięknie mam nadzieję spadają kilogramy i porównywać jak której się to udaje

To super! Jestem przekonana, że pięknie będziemy tracić kilogramy Niestety wcześniej te kilogramy w moim przypadku prędzej leciały, teraz idzie mi oporniej, ale wierzę, że dam radę!

Napisane przez Sylwia16_

to ważymy tyle samo ja chciałabym schudnąc tak jeszcze ok. 10 kg, albo troszkę mniej jaa tez odchudzalam sie od wakacji i udalo mi sie schudnac 9 [COLOR="Silver"]

Gratuluję Mnie wystarczy jak zrzucę 5 kg. Chociaż przyznam, że najbardziej zależy mi na brzuchu... Najważniejsze dla mnie to to, żeby był płaski. W zasadzie to jest płaski, ale co z tego, skoro niestety obtłuszcony

Napisane przez Sylwia16_

Chciałabym byc bardziej pewna siebie, ehh. Mam nadzieję, że za 2 miesiące uda nam się wejśc w rozmiar S. Zjadłam przed chwilą sałatkę warzywną, ale od jutra już koniec. Właśnie sobie planuję na jutro posiłki popijając herbatkę z pokrzywy

Ja od jutra znów wracam do diety. Przyda się wsparcie z Twojej strony Przez święta szalałam - dzisiaj byłam na imprezie i zjadłam kebaba i wypiłam drinka i kilka piw. Pozwoliłam sobie tylko dlatego, że są święta i przyjechała do mnie kuzynka z Wrocławia. Pierwsza taka przerwa od 8 lipca. Od jutra powrót do starych nawyków i ciśniemy w dół

Napisane przez b_atka

U mnie też orbitrek i może na jakieś zajęcia fitness znajdę czas.

Tak, tak Zapisz się, to mnie zmotywuje

Napisane przez shadiya

Dziewczyny, mam pytanie. Ile razy w tygodniu jecie mięso i jakie?

Ja akurat jestem antymięsna. Jem je gdzieś raz w tygodniu maksymalnie, bo nie lubię i unikam.

Napisane przez czarnasia13

Hej dziewczyny to wątek stworzony dla mnie, mam nadzieję że mogę jeszcze dołączyć. Mam dużo do zrzucenia bo ponad 20 kilo. męczę się z nimi od porodu, dziecię ma już prawie 4 lata a ja dalej jak słoń. tak że 1- go stycznia melduję się z wagą i wymiarami i mam nadzieję na sukces

Trzymam kciuki. Na pewno dasz radę!

Dziewczyny, a czy od stycznia rezygnujecie z alkoholu? Bo ja mam taki plan.

[aada0]

Hej, dołączam Potrzebuje grupy wsparcia na maxa, bo samemu trudno sobie nie pozwolić na kawałek ciacha;/ Muszę się przemóc i wyjść w takie zimno biegać, bo bieganie to moja miłość, a przy okazji dobry sposób na spalenie świątecznych smakołyków

[Muoda23]

Witam, też chętnie się przyłącze od Nowego Roku Ważę 65kg przy wzroście 169, moim celem jest 59kg. Głównie chcę popracować nad brzuchem to moje 3 podejscie i też mam nadzieje ze ostatnie Świetny pomysł z podaniemi kontrolą swoich wymiarów. Razem damy rade !

[aza3994]

rowniez chetnie sie przylacze, w koncu trzeba cis znienic w sobie i swoim wygladzie... Dzis tak sobie pomyslalam, ze niby waga nie jest tak tragiczna ( 165cm i 65kg) ale rece mam szerokie, w plecach jestem szeroka, na brzuchu tluszczyk, nogi galaretka, lekki cellulit... Porazka jednym slowem... Wiec juz wczoraj godzinke szybki spacer, potem 10 min biegu i troche cwiczen ogolnych a od dzis juz totalna dieta chce wazyc 55kg!

[Cally05]

Po świętach na wadze 0,4 kg więcej. Moim zdaniem nie jest źle ale mogło być lepiej. No ale nowy rok - nowe zasady. Ja juz od dziś zaczynam diete i chudnięcie. Zaraz biore sie za Ewke - TURBO Cos czuje ze ciężko bedzie po swietach no ale czego nie robie sie dla wymarzonej figury. Do sylwestra już nie schudne ani tym bardziej do pojutrzejszego wesele ale do półmetku 9 lutego mam nadzieje ze cos spadnie.

Miłego dnia życze... i aby obyło sie bez grzeszków

[fatass]

Heloł

Jeśli mogę to tez się podepnę

Bardzo podoba mi się założenie autorki z pierwszego posta Ja odchudzałam się w sumie z 17lat zanim poszłam po rozum do głowy. Inna sprawa, że jak zaczęłam się odchudzać, to diety typu 1000kcal, kapuściana czy MŻ+WR byłu uważane za zdrowe i efektowne .
Tym razem przygotowałam się do odchudzania, poszłam po rozum do głowy i staram się jak najwięcej uczyć odnośnie zdrowego odżywiania i pełnowartościowej żywności.
Teraz raczej nie liczę kalorii, od czasu do czasu tylko, żeby sprawdzić +/- jak tam to wychodzi jeśli chodzi i kcal, białka, węglowodany i tłuszcze. Wychodzi mi że jem ok. 1700-1900kcal na dobę i .... chudnę Wcześniej przy 1200kcal potrafiłam utyć....

Mam 27 lat, 163cm wzrostu i 70kg (przed świętami, bo teraz to ... wstyd przyznać )

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez shadiya

Uhhh, woda. Nie znoszę pić wody. 2l dziennie to dla mnie zawsze ogromne wyzwanie.

Początki zawsze są najgorsze, potem to już z górki Ja teraz jak nie wypiję 2,5L wody w ciągu dnia, to mnie suszy jakbym na kacu była

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez naciulatko

Dziewczyny, a czy od stycznia rezygnujecie z alkoholu? Bo ja mam taki plan.

Ja w zasadzie nie pijam, bo po prostu mi zupełnie nie smakuje . Bardzo sporadycznie pozwolę sobie na jakieś piwo z max. zawartością alkoholu 3%, ale to musi być jakaś okazja....

[tweet_83]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

PROPONUJĘ, abyśmy 1 stycznia wszystkie wypisały swoje cele i aktualne wagi i wymiary, będziemy mogły się tym zmotywować i się "troszkę" gonić dla motywacji

Jestem za!!! Taka tabelka motywuje, zwlaszcza jak wszystkie bedzie w niej umieszczac swoje wyniki. Ja ci prawda zmierze i zwaze sie 3 stycznia jak wroce do domu. I od tego momentu zaczynam tez cwiczenia (bo diete w pewnym sensie to juz stosuje)

Napisane przez naciulatko

Cześć!

Chętnie dołączę. Mam na imię Natalia, jestem na diecie od 8 lipca i udało mi się schudnąć 21 kg. Aktualnie przy wzrośnie 171/172 ważę 65 kg.
Chciałabym zrzucić jeszcze z 5 kg. Przede wszystkim zależy mi na tym, żeby od stycznia postawić na ruch. Przyda mi się wsparcie pod tym względem, więc będzie mi miło pisać z Wami
Pomysł z nagrodą jest bardzo fajny. Też muszę sobie coś wymyślić

Wow!!! 21kg?!?! Brawo. Naprawde niesamowity wynik. Gratuluje. mysle, ze 5kg przy dobrej motywacji nie bedzie dla Ciebie problemem

Napisane przez shadiya

Dziewczyny, mam pytanie. Ile razy w tygodniu jecie mięso i jakie?

Moze nie codziennie, ale prawie i jem kazde mieso: biale i czerwone. Od stycznia mam zamiar jesc wiecej ryb.

Napisane przez GreenVesper

a może "na Chodakowską" - talia, brzuch na wysokości pępka, biodra i uda 2cm poniżej kroku chyba muszę w końcu nabyć wagę łazienkową mierzymy co miesiąc? chyba tak będzie najrozsądniej, efekty będą widoczne (tzn. powinny być ) a między ważeniami zakaz wchodzenia na wagę żeby się nie dołować że stoi w miejscu...

Jestem za takimi pomiarami jak proponujeszale moze czescej niz raz w miesiacu? Ja jak jestem n'a diecie to wchodze n'a wage co tydzien. Moze troche za czesto, ale co miesiac to dla mnie za dlugo!

Napisane przez kanabis

Jeśli chodzi o ćwiczenia ja korzystam z orbitreka (i tu pytanie- żeby spalić tkanke tłuszczową powinno sie ustawiać poziom na najlżejszy, racja?) do tego jakieś ćwiczenia typu brzuszki, lub skakanie w miejscu.. tańcze też zumbe, chociaż jedyne co mnie zniechęca to okropna kolka ;/ ale mam nadzieje, że z czasem to minie.

Ja tez bede cwiczyc z orbitrekiem, najczesciej cwicze n'a dosc niskim obciazeniu, ale nie zupelnie n'a najnizszym i w ciagu treningu kilka razy podnosze obciazenie ale tylko przez 1 minute, zeby sie bardziej zmachac i potem wracam do lekkiego. Przyspieszam w ten sposob tetno. Poza orbim mam w planie dorzucic cwiczenia n'a brzuch i posladki i masaze n'a cellulit. no i jeszcze chodze na tenis raz albo 2 razy w tygodniu.

Napisane przez shadiya

Uhhh, woda. Nie znoszę pić wody. 2l dziennie to dla mnie zawsze ogromne wyzwanie.

Tez nie lubilam, ale zaczelam sie zmuszac i teraz nie wyobrazam sobie dni bez butelki wody! Zaczynalam od pol litra dziennie a teraz pije 1, 5.

Napisane przez naciulatko

Bardzo fajny pomysł. Ja również lubię perfumy, więc może pomyślę o podobnej nagrodzie

Ja od jutra znów wracam do diety. Przyda się wsparcie z Twojej strony Przez święta szalałam - dzisiaj byłam na imprezie i zjadłam kebaba i wypiłam drinka i kilka piw. Pozwoliłam sobie tylko dlatego, że są święta i przyjechała do mnie kuzynka z Wrocławia. Pierwsza taka przerwa od 8 lipca. Od jutra powrót do starych nawyków i ciśniemy w dół


Dziewczyny, a czy od stycznia rezygnujecie z alkoholu? Bo ja mam taki plan.

Rezygnuje!!! Moze ustawie sobie limit: 1 lampka wina w weekend, ale nie wiecej!!

Napisane przez Cally05

Po świętach na wadze 0,4 kg więcej. Moim zdaniem nie jest źle ale mogło być lepiej. No ale nowy rok - nowe zasady. Ja juz od dziś zaczynam diete i chudnięcie. Zaraz biore sie za Ewke - TURBO Cos czuje ze ciężko bedzie po swietach no ale czego nie robie sie dla wymarzonej figury. Do sylwestra już nie schudne ani tym bardziej do pojutrzejszego wesele ale do półmetku 9 lutego mam nadzieje ze cos spadnie.

Miłego dnia życze... i aby obyło sie bez grzeszków

0, 4 to nie tak zle. Nawet wydaje mi sie ze calkiem niezle. Skoro juz zaczynasz, to trzymam kciuki pisz jak Ci idzie i co cwiczysz. Do 9 lutego n'a pewno beda juz jakies efekty, w koncu to duzo czasu.
Ja sobie dalam czas do polowy kwietnia, ale jeszcze nie wiem ile bede miala do zrzucenua, bo to zalezy od pomiarow poswiatecznych
Najwazniejsze cele: wyszczuplic talie i uda, wyrzezbic brzuch i pozbyc sie cellulitu. Waga mniej mnie interesuje.

Ok, soadal n'a sniadanie, jogurty i otreby czejaja milego dnia

[fatass]

Napisane przez shadiya

Dziewczyny, mam pytanie. Ile razy w tygodniu jecie mięso i jakie?

Ja też kilka razy dziennie. Drób, ryby, podroby, czasami wołowinę...

[Neeeska_39]

Dziewczyny mogę dołączyć?

Od nowego roku zamierzam porządnie zabrać się za siebie. Już wiem, że drastyczne odchudzanie jest zgubne i kilogramy wracają... Chciałabym zrzucić 5 kg do marca, a potem zobaczę co dalej. Moimi słabościami są słodycze i białe pieczywo, ale postaram się je wykluczyć

Mam zamiar ćwiczyć z Ewą Chodakowską, siłownia nie bardzo wchodzi w grę gdyż jest po prostu za daleko.

[kika555]

Napisane przez shadiya

Uhhh, woda. Nie znoszę pić wody. 2l dziennie to dla mnie zawsze ogromne wyzwanie.

dla mnie tez uwielbiam napoje smakowe, a coca cola to moja cicha miłość no ale coś za coś.