Starania o dzidzię rozpoczynamy, pełne nadziei widoki na przyszłość mamy :)) 06.2012

[magdziaS]

Cześć dziewczyny. Ja nadal czekam na @ mogłaby przyjść ta paskudnica. Dzisiaj rozmawialiśmy z małżem o starankach i jak zwykle przy takiej rozmowie TZ stwierdził, że szkoda nerwów i czasu i żeby juz w następnym cyklu iść na kolejny monitoring i stymulowanie owu. Nie wiem tylko czy jak pójdę w połowie cyklu przed owu na moinitoring to czy ginka przepisze mi wtedy jakieś leki na pękanie czy lepiej iść na samym początku żeby stymulacje zacząć od clo ? Nie orientujecie się jak to wygląda ? Jak to było jak miałyście stymulacje owu?

Natalya - no mam nadzieję, że wreszcie nam się uda No bo ileż to można czekać W sylwestra też pracujesz ?

[agi_82]

hej kobietki
ja dziś na chwilke bo od rana zajęta troszkę jestem odwiedził nas po prawie 2 latach chrzestny mojej córci a teraz czekam na kuzynke bo ma wleciec ze swoją familiadą więc dziś juz chyba nie będe miałą kiedy zajrzec
miałam pytac czy macie jakieś plany sylwestrowe ?? my po raz I od 10 lat chyba będziemy siedziec sami w domku sama nie wiem w sumie dlaczego tak się stało zaproszenia mieliśmy 3 ale z żadnego nie skorzystaliśmy jakoś i wygląda na to że sylwka spędzimy romantycznie we dwoje choc jakoś tak dziwnie się czuje z ta myślą

a nie pochwaliłyście się co dostałyście pod choinkę???? dalej, czekam na sprawozdanie

[yevele]

Napisane przez Brilliant Girl

Hej, dawno nie zaglądałam, ale nadrobiłam zaległości
margof - gratulacje dla nowej zafasolkowanej ))
Pytanie dla dziewczyn co były już w ciąży i dla tych świeżo zafasoklowanych - miałyście bądź macie jakieś objawy na samym początku ciąży?? typu ciemniejsze sutki i brodawki, częstsze sikanie albo coś??
Ja jestem po 3 cs i nie wiem o co chodzi. Robiłam test owu 17.12 i był pozytywny, 2 następne dni już negatywne. No więc działaliśmy (oczywiście wcześniej też). Więc na początku tygodnia powinna być @ albo nie. Będę oczywiście testować. Tylko, że jeżeli miałaby być @ to już powinnam na twarzy wyglądać jak nie powiem co no i cycki powinny mnie boleć. A tu nic.... Więc nie wiem czy mieć małą nadzieję, czy po prostu to nie były TE dni wtedy.... Bo ostatnie cykle miałam po 38 dni więc chyba coś się skróciło. Zrobię testa i będę więcej wiedzieć.... tak by było fajnie jakby się udało Nadzieja umiera ostatnia więc wierzyć trzeba nieprawdaż?

no pewnie, trzymam kciuki , ja właściwie żadnych tak wczesnych objawów nie miałam, może poza zbudynieniem mózgu

dziewczyny jutro jedziemy do znajomych na sylwestra także wszystkiego dobrego w roku 2013 wszystkim i każdej z osobna

[Natalyyya]

magdziaS niestety nie wiem nic na temat stymulacji moze poradź sie ginekologa co lepsze? A co do pracy w sylwka to jasne ze pracuje , w moim zawodzie(fryzjer) to raczej normalne:P:P Jutro też pracuje bo mamy ślub wiec fryzury czesanie itp itd
tak w ogole w sylwestra to ja mam urodziny :P
Agi_82 co do planów to przychodzą do mnie na kawę rodzice bo mam urodziny a poznij tż zabiera mnie na kolację mielismy isc na impreze ale mi sie nie chce , bede po pracy zmeczona także odpada oczywiscie tż tego nie rozumie ale trudno...
Co do prezentów to ja dostałam od mamy tż'ta najnowsza książkę Grocholi"Houston mamy problem" , książkę o sekretach batisty i dwie ramki na zdjęcia a od tż'ta dostalam koraliki do mojej branzoletki pandory) śliczny z grawerem :P Szymon & Natalia together forever )) hehe pozyjemy zobaczymy nie
No i to tyle z prezentów a Wy co dostaliście??

[AgaInes]

[/COLOR]Dziś mije samopoczucie takie sobie dziewczyny troszkę mam zmartwień w domu i do tego śniło mi się,że robiłam test i I krecha była i tak jakos mnie to podłamało a to przecież był tylko sen
Mimo wszystko wydaje mi się,że nic z tego w tym cyklu,jak w każdym innym z reszta

Napisane przez Brilliant Girl

Hej, dawno nie zaglądałam, ale nadrobiłam zaległości
margof - gratulacje dla nowej zafasolkowanej ))
Pytanie dla dziewczyn co były już w ciąży i dla tych świeżo zafasoklowanych - miałyście bądź macie jakieś objawy na samym początku ciąży?? typu ciemniejsze sutki i brodawki, częstsze sikanie albo coś??
Ja jestem po 3 cs i nie wiem o co chodzi. Robiłam test owu 17.12 i był pozytywny, 2 następne dni już negatywne. No więc działaliśmy (oczywiście wcześniej też). Więc na początku tygodnia powinna być @ albo nie. Będę oczywiście testować. Tylko, że jeżeli miałaby być @ to już powinnam na twarzy wyglądać jak nie powiem co no i cycki powinny mnie boleć. A tu nic.... Więc nie wiem czy mieć małą nadzieję, czy po prostu to nie były TE dni wtedy.... Bo ostatnie cykle miałam po 38 dni więc chyba coś się skróciło. Zrobię testa i będę więcej wiedzieć.... tak by było fajnie jakby się udało Nadzieja umiera ostatnia więc wierzyć trzeba nieprawdaż?

Ja jak zaszłam w 1 ciąże to nie miałam żadnych objawów aż do 8 tyg. Nie bolały mnie piersi,brzuch ani nic w tym stylu,ale dodam,że wtedy na miesiączkę też mnie nic nigdy nie bolało więc mój stan zarówno przed @ jak i wtedy gdy już zaszłam nie różnił się niczym. Teraz natomiast co miesiąc mam inne objawy lub nie mam ich wcale i pewnie nawet jak juz nam się uda to nawet nie będę wiedziała

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez magdziaS

Cześć dziewczyny. Ja nadal czekam na @ mogłaby przyjść ta paskudnica. Dzisiaj rozmawialiśmy z małżem o starankach i jak zwykle przy takiej rozmowie TZ stwierdził, że szkoda nerwów i czasu i żeby juz w następnym cyklu iść na kolejny monitoring i stymulowanie owu. Nie wiem tylko czy jak pójdę w połowie cyklu przed owu na moinitoring to czy ginka przepisze mi wtedy jakieś leki na pękanie czy lepiej iść na samym początku żeby stymulacje zacząć od clo ? Nie orientujecie się jak to wygląda ? Jak to było jak miałyście stymulacje owu?

Natalya - no mam nadzieję, że wreszcie nam się uda No bo ileż to można czekać W sylwestra też pracujesz ?

Ja byłam w trakcie owu na USG na którym doktor stwierdził brak pęcherzyka dominującego (to było w 14dc) od 16dc dał mi duhaston na 10dni a od następnego cyklu od 3 do 7dc miałam Clo,no i czekam na efekty...[COLOR="Silver"]

[Brilliant Girl]

Napisane przez yevele

no pewnie, trzymam kciuki , ja właściwie żadnych tak wczesnych objawów nie miałam, może poza zbudynieniem mózgu

dziewczyny jutro jedziemy do znajomych na sylwestra także wszystkiego dobrego w roku 2013 wszystkim i każdej z osobna

Hehe a co oznacza zbudynienie mózgu?? :P

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

[QUOTE=AgaInes;38343552][/COLOR]Dziś mije samopoczucie takie sobie dziewczyny troszkę mam zmartwień w domu i do tego śniło mi się,że robiłam test i I krecha była i tak jakos mnie to podłamało a to przecież był tylko sen
Mimo wszystko wydaje mi się,że nic z tego w tym cyklu,jak w każdym innym z reszta






Ja jak zaszłam w 1 ciąże to nie miałam żadnych objawów aż do 8 tyg. Nie bolały mnie piersi,brzuch ani nic w tym stylu,ale dodam,że wtedy na miesiączkę też mnie nic nigdy nie bolało więc mój stan zarówno przed @ jak i wtedy gdy już zaszłam nie różnił się niczym. Teraz natomiast co miesiąc mam inne objawy lub nie mam ich wcale i pewnie nawet jak juz nam się uda to nawet nie będę wiedziała

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------


CO do snów to podobno jest na odwrót - tak słyszałam

[magdziaS]

Dzień dobry
Dzisiaj zawitała do mnie @ także Agi proszę zmień mi termin spodziewanej kolejnej na 28.01.
Natalya - no właśnie w sylwestra będziesz miała aż nad to pracy, także odpoczywaj po
AgaInes - dzięki za info. Pewnie pójdę w takim razie przed owu koło 12 dc bo wtedy moja ginka przyjmuje. Zobaczymy co powie. A poza tym nie łam się Też mam już takie myśli że pewnie nigdy nie uda mi się w tą ciążę zajść Ale trzeba myśleć pozytywnie
yevele - udanego sylwestra
My w tym roku z TŻtem mieliśmy organizować sylwestra u nas, ale moi znajomi zaprosili nas na salę, za długo się zastanawialiśmy i jak zdecydowaliśmy nie iść i jednak robić w domu to wszyscy znajomi mieli już plany, odrzuciliśmy propozycje kolegi TŻta i w rezultacie spędzimy go w rodzinnym gronie

[Brilliant Girl]

MadziaS a który raz to już będzie?
ja dzisiaj testowałam i nic... I kreska
może za wcześnie zrobiłam, poczekam jeszcze i powtórzę, bo jakoś na @ żadnych objawów nie mam...

[magdziaS]

Napisane przez Brilliant Girl

MadziaS a który raz to już będzie?
ja dzisiaj testowałam i nic... I kreska
może za wcześnie zrobiłam, poczekam jeszcze i powtórzę, bo jakoś na @ żadnych objawów nie mam...

Teraz już będzie 7 cs

A który masz dzień cyklu ? Może faktycznie za wcześnie na test ?

[Renessme1985]

Cześć Dziewczynki, ja czytam Was regularnie i zaglądam dosyć często ale ciąża baaaardzo daje mi się we znaki i po prostu przeważnie umieram pomimo, że w zasadzie jestem już w końcówce 12 tc to cały czas źle się czuję, dotego przyplątało mi się jeszcze jakieś przeziębienie okropne i całą wigilię i pierwszy dzień świąt walczyłam z temperaturą i czułam się koszmarnie. Praktycznie nic nie mogę przełknąć, bo ciągle mi niedobrze... czasem mam tylko ochotę na frytki z mc'donalda albo czeladę... tak, tak wiem baaardzo zdrowo poza tym mam co jakiś czas plamienia, więc praktycznie dla mnie to jak siedzenie na bombie, bo niby wszystko ok i te plamienia z tej przodującej kosmówki ale z drugiej strony skoro ok to skąd plamienia martwię się tym... W ciągu ostatnich dwóch tygodni byłam dwa razy na usg u mojego gina i teraz w czwartek idziemy na to usg prenatalne pierwsze... z maluchem niby wszystko ok, serduszko bije i rozmiar się zgadza.... ale mnie ciągle martwią te plamienia... to już prawie 13 tc i bardzo bym nie chciała, żeby teraz coś złego się wydarzyło chyba dlatego mało piszę, bo jakoś tak nastroju brak....
W każdym razie za staraczki 3mam kciuki za każdym razem, a każde pozytywne wieści od naszych ciężarówek ogromnie mnie cieszą

[Kinga_20]

Napisane przez Natalyyya

Czesc dziewczyny , przepraszam Was za długą ciszę ale mama tżta jest u nas z wizyta i chcielismy jej jak najwięcej pokazac i tak jezdzilismy to tu to tam i czasu brak ...dzis wrocilam do pracy po przerwie swiątecznej i powiem wam ze ruch spory....
Cos nie mam ostatnio humoru , ciagle mam jakies jazdy i czasem mi sie odechciewa wszystkiego;((
Koronku pokaż fotki bo chce zobaczyć fryzurke))
MagdziaS jak tam wyjezdzilas sie? Nie martw sie u mnie tez dupa w tym cyklu byla... nawet testu nie musialam robic bo @ przyszla wczesniej....ale w koncu nam sie uda zobaczysz
Jakie macie plany na sylwestra?

My zostajemy w domu, przychodzi do nas parę osób, także myślę, że może być wesoło

Napisane przez 87czarna

Hej dziewczyny
Jak widać nie udzielam się za wiele,chociaż jestem na bieżąco

Czekam właśnie na @ i na razie cisza. Nie chce się nakręcać,dlatego czekam spokojnie (pełna nadziei)...

No i jak tam Kochana? Przyszła @?

Napisane przez AgaInes

Hej dziewczyny i ja wracam na forum po dłuższej nieobecności.
Święta przebiegły super mieliśmy mnóstwo gości w 2gi dzień świąt i chyba jestem z 5kg do przodu
agi zmień mi proszę dzień testowania na 2.01.2013

Ja to się jeszcze po świętach nie ważyłam, nawet mi się nie chce, ale będę musiała w końcu, bo do gina 9 stycznia idę i nie chcę zawału dostać jak stanę na wagę

Napisane przez Brilliant Girl

Hej, dawno nie zaglądałam, ale nadrobiłam zaległości
margof - gratulacje dla nowej zafasolkowanej ))
Pytanie dla dziewczyn co były już w ciąży i dla tych świeżo zafasoklowanych - miałyście bądź macie jakieś objawy na samym początku ciąży?? typu ciemniejsze sutki i brodawki, częstsze sikanie albo coś??
Ja jestem po 3 cs i nie wiem o co chodzi. Robiłam test owu 17.12 i był pozytywny, 2 następne dni już negatywne. No więc działaliśmy (oczywiście wcześniej też). Więc na początku tygodnia powinna być @ albo nie. Będę oczywiście testować. Tylko, że jeżeli miałaby być @ to już powinnam na twarzy wyglądać jak nie powiem co no i cycki powinny mnie boleć. A tu nic.... Więc nie wiem czy mieć małą nadzieję, czy po prostu to nie były TE dni wtedy.... Bo ostatnie cykle miałam po 38 dni więc chyba coś się skróciło. Zrobię testa i będę więcej wiedzieć.... tak by było fajnie jakby się udało Nadzieja umiera ostatnia więc wierzyć trzeba nieprawdaż?

Kochana mnie nic nie bolało, cycki to chyba trochę, przed krótki czas, bo i urosły mało, do tej pory noszę swoje staniki(!!!), pierwsze objawy pojawiły się dopiero koło 7-8 tc - straszna senność, mdłości, zaparcia.

Napisane przez magdziaS

Cześć dziewczyny. Ja nadal czekam na @ mogłaby przyjść ta paskudnica. Dzisiaj rozmawialiśmy z małżem o starankach i jak zwykle przy takiej rozmowie TZ stwierdził, że szkoda nerwów i czasu i żeby juz w następnym cyklu iść na kolejny monitoring i stymulowanie owu. Nie wiem tylko czy jak pójdę w połowie cyklu przed owu na moinitoring to czy ginka przepisze mi wtedy jakieś leki na pękanie czy lepiej iść na samym początku żeby stymulacje zacząć od clo ? Nie orientujecie się jak to wygląda ? Jak to było jak miałyście stymulacje owu?

Na pewno się uda, a może już się udało? Robiłaś testa, czy @ przyszła?

Napisane przez agi_82

hej kobietki
ja dziś na chwilke bo od rana zajęta troszkę jestem odwiedził nas po prawie 2 latach chrzestny mojej córci a teraz czekam na kuzynke bo ma wleciec ze swoją familiadą więc dziś juz chyba nie będe miałą kiedy zajrzec
miałam pytac czy macie jakieś plany sylwestrowe ?? my po raz I od 10 lat chyba będziemy siedziec sami w domku sama nie wiem w sumie dlaczego tak się stało zaproszenia mieliśmy 3 ale z żadnego nie skorzystaliśmy jakoś i wygląda na to że sylwka spędzimy romantycznie we dwoje choc jakoś tak dziwnie się czuje z ta myślą

a nie pochwaliłyście się co dostałyście pod choinkę???? dalej, czekam na sprawozdanie

Pod choinkę dostałam jakieś pierdoły, typu balsam do ciała, szalik, z TŻ konkretnych prezentów w tym roku sobie nie robiliśmy A Sylwester w domku

Napisane przez yevele

no pewnie, trzymam kciuki , ja właściwie żadnych tak wczesnych objawów nie miałam, może poza zbudynieniem mózgu

dziewczyny jutro jedziemy do znajomych na sylwestra także wszystkiego dobrego w roku 2013 wszystkim i każdej z osobna

I nawzajem, szampańskiej zabawy

Napisane przez Renessme1985

Cześć Dziewczynki, ja czytam Was regularnie i zaglądam dosyć często ale ciąża baaaardzo daje mi się we znaki i po prostu przeważnie umieram pomimo, że w zasadzie jestem już w końcówce 12 tc to cały czas źle się czuję, dotego przyplątało mi się jeszcze jakieś przeziębienie okropne i całą wigilię i pierwszy dzień świąt walczyłam z temperaturą i czułam się koszmarnie. Praktycznie nic nie mogę przełknąć, bo ciągle mi niedobrze... czasem mam tylko ochotę na frytki z mc'donalda albo czeladę... tak, tak wiem baaardzo zdrowo poza tym mam co jakiś czas plamienia, więc praktycznie dla mnie to jak siedzenie na bombie, bo niby wszystko ok i te plamienia z tej przodującej kosmówki ale z drugiej strony skoro ok to skąd plamienia martwię się tym... W ciągu ostatnich dwóch tygodni byłam dwa razy na usg u mojego gina i teraz w czwartek idziemy na to usg prenatalne pierwsze... z maluchem niby wszystko ok, serduszko bije i rozmiar się zgadza.... ale mnie ciągle martwią te plamienia... to już prawie 13 tc i bardzo bym nie chciała, żeby teraz coś złego się wydarzyło chyba dlatego mało piszę, bo jakoś tak nastroju brak....
W każdym razie za staraczki 3mam kciuki za każdym razem, a każde pozytywne wieści od naszych ciężarówek ogromnie mnie cieszą

Kochana nawet nie wiesz jak mi się buźka ucieszyła jak przeczytałam Twojego posta!!! Kochana jesteś pod okiem lekarza - myślę, że wie co robi Z dzidzią wszystko ok., więc nie stresuj się dodatkowo - chociaż wiem, że to ciężko. Myślę, że w przeciągu 2 tyg. dolegliwości typowo ciążowe powinny choć trochę ustąpić i będziesz się cieszyła ciążą na 100% A powiedz dostałaś jakieś leki na to plamienie?

Wklejam fotkę swojej buziolki i brzuszka

[ewccik]

Napisane przez agi_82

a gdzie dziewczyny???

ja jestem
wróciłam z wycieczki po Budapeszcie i melduję się na forum.
U mnie dziś 22 dzień cyklu, więc jak coś się miało zdarzyć to się zdarzyło a jak nie to już nic poradzę.
111kicia111 jutro testujesz??
Kinga20 ładna fryzurka i brzusio super

[Natalyyya]

koronek ale masz fajny brzusio i fryzurka tez))
magdziaS oj tak mam zamiar odpoczywac;P
renessme Kochana współczuję ci że tak zle przechodzisz tą ciążę ale najwazniejsze że dzidzius zdrowy) 3mam kciuki żeby przeszły te dolegliwosci prędko
A ja wlasnie wrocilam do domu bo bylismy odwieść mamę tż'ta na lotnisko ....
zleciał ten tydzien strasznie prędko ... w piątek ide do gina to sie dowiem co i jak bede wtedy w 13 dc także cos tam powinno byc widac:P

[Brilliant Girl]

Napisane przez magdziaS

Teraz już będzie 7 cs

A który masz dzień cyklu ? Może faktycznie za wcześnie na test ?

7?? kurcze dlaczego tak ciężko to idzie??

Teraz mam 30dc więc cierpliwie czekam. Objawów żadnych na @ nie mam a tak głupio mi mieć nadzieję że a nuż się uda tym razem... Nie wiem czy lepsze nastawienie że się udało czy może lepiej aż tak nie wierzyć...

Kinga 20 - śliczny brzuszek pozazdrościć.
Rene - najważniejsze że dzidzia cała i zdrowa

[Renessme1985]

O mamo Koronek ale Ty szczuplak jesteś, a brzuszek super

Co do leków to biorę luteinę i kwas foliowy, a w 13 tc zacznę brać femibion, bo w poprzedniej ciąży bardzo mi służył. Generalnie na tą przodującą kosmówkę to nie ma leków, bo to ponoć czysto fiziologiczna sprawa, więc na razie czekamy. Moj ginex mówi, że coś tam się przesuwa w dobrym kierunku, więc czekamy dalej. Zresztą mówi też, że to nie żaden koniec świata i że jak się nie przesunie, to ciążę i tak donoszę, tyo te plamienia mnie martwią... no ale teraz jakoś czysto jest, więc zobaczymy jak będzie dalej. Dzisiaj mykam do pracy, bo muszę listy płac porobić, a potem uciekam do domku i chyba będę odpoczywać, bo mój synek u mamy jest i chyba dopiero pojadę po niego jak tż będzie z pracy wracał, żeby go z samochodu wytachał, bo ja jednak ograniczam dźwiganie do minimum
U Nas w Sylwestra nuda na 102 nigdzie nie idziemy i do Nas też nikt nie przychodzi... jak stare dziaduszki w domciu przed tv ale jakoś mi to nie przeszkadza w tym roku wcale i w zasadzie to nie mam ochoty na żadne szaleństwa i hulanki. Jakoś Sylwester, to dla mnie takie bez szałowe święto No nic muszę się powoli szykować, więc ślę buziaczki

[Ashyshqa]

Czesc dziewczynki, przepraszam, ze Was ostatanio tak zaniedbalam

U mnie troche sie pokomplikowalo. W przez kilka dni mialam dosc silne i dlugie skurcze i twardnial mi bardzi brzuch. Nospa niewiele pomagala, a ze chodzilam do.pracy to nie.moglam tez tego wylezec. Ostatecznie zadzwonilam do ginki i wygonila mnie na IP. No i teraz leze juz w szpitalu od pt. Dostaje magnes w kroplowkach 2xdziennie i nospe 3x2 tabletki. Skurcze sie prawie uspokoily. Pojawiaja sie jeszcze tylko przy wstawaniu i zmianie pozycji. Ale to podobno wciaz zle, wiec sylwestra spedze tutaj
Rene mam nadzieje, ze kosmowka Ci sie przesunie szybciutko do.gory i dalej juz bedzie ekstra. No i zycze Ci, zeby 2 trymestr byl pod kazdym.wzgledem przyjemniejszy.
A jak w pract zareagowali? Bo pamietam, ze sie obawialas.

[magdziaS]

Cześć dziewczyny
Na szczęście dzisiaj mam wolne, ale i tak mam trochę roboty, więc nastrój na razie mi nie dopisuje

Kinga - śliczny brzusio i włoski też @ niestety do mnie zawitała wczoraj

Natalya - dobrze, że idziesz do gina, będziesz wiedziała co i jak

Brilliant - to trzymam za dwie krechy

Ash - dużo wspierałek dla Ciebie Trzymam kciuki żeby wszystko szybciutko wróciło do normy. Będzie dobrze

Rene - dla Ciebie również Dobrze, że ginek Was uspokoił. Najważniejsze to się nie zamartwiać a wszystko samo się unormuje

[Brilliant Girl]

Do mnie dzisiaj przylazła @

Mam zamiar wybrać się na badania krwi żeby zobaczyć czy wszystko jest ok. Tylko któraś z Was wie może czy skierowanie dostane od gina czy od swojego rodzinnego doktorka??

Rene - dobrze, że nie chcesz dźwigać. No i dobre wieści że maleństwo powoli się przemieszcza
magdziaS - dziekuje za kciukaski, przydadza się na następny raz.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Czesc dziewczynki, przepraszam, ze Was ostatanio tak zaniedbalam

U mnie troche sie pokomplikowalo. W przez kilka dni mialam dosc silne i dlugie skurcze i twardnial mi bardzi brzuch. Nospa niewiele pomagala, a ze chodzilam do.pracy to nie.moglam tez tego wylezec. Ostatecznie zadzwonilam do ginki i wygonila mnie na IP. No i teraz leze juz w szpitalu od pt. Dostaje magnes w kroplowkach 2xdziennie i nospe 3x2 tabletki. Skurcze sie prawie uspokoily. Pojawiaja sie jeszcze tylko przy wstawaniu i zmianie pozycji. Ale to podobno wciaz zle, wiec sylwestra spedze tutaj
Rene mam nadzieje, ze kosmowka Ci sie przesunie szybciutko do.gory i dalej juz bedzie ekstra. No i zycze Ci, zeby 2 trymestr byl pod kazdym.wzgledem przyjemniejszy.
A jak w pract zareagowali? Bo pamietam, ze sie obawialas.

Dobrze, że jesteś pod dobrą opieką. Następnego sylwestra spędzisz już w większym gronie

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

dla wszystkich tu obecnych życzę wszystkiego co najlepsze w 2013 roku. niech bocian zawita w naszych domkach, a zafasolkowanym życzę jeszcze więcej zdrówka

[lineczka1989]

Dziewczyny! Z okazji zbliżqającego się Nowego Roku, życzę Wam, żeby te które są zafasolkowane szczęśliwie donosiły i urodziły a te które nie są jeszcze zafasolkowane żeby nie traciły nadziei i żeby w końcu zobaczyły te upragnione dwie krechy!

[agi_82]

hej kochane
jednak wyjeżdżamy na sylwka więc ja tak szybciutko: dla naszych ciężaróweczek jak najmniej ciążowych przypadłości , kg idących tylko w brzusio no i ewentualnie w (.)(.), i oczywiście szczęśliwego rozwiązania a dla naszych staraczek obfitych przytulanek i ujrzenia jak najszybciej II kreseczek, cierpliwości i wiary w to co nieuniknione czyli ZAFASOLKOWANIA!!! buziaki kochane i do usłyszenia w Nowym Roku : cmok: oby ta 20"13" była dla Nas szczęśliwa
buziaki

[Ashyshqa]

Kochane, zycze Wam, zebysmy wszystkie w tym 2013 roku urodzily zdrowe i piekne bobasy! To bedzie nasz rok, zobaczycie

A tego sylwestra spedzam sobie w towarzystwie zacnym naszej coreczki (tak, dowiedzielismy sie, ze bedzie panienieczka ) i dobrze mi z tym, pogodzilam sie nawet ze szpitalnymi scianami

Ps. Taka ciekawostka: z brzuszkow, ktore wyrosly na tym watku wykluja sie w maju i czerwcu 3 dziewczyny (Kingi, Lublany i moja) i jeden facet (potomek JennyAniolka). Ciekawa jestem jak sie to dalej rozwinie i jak dlugo baby beda gora

[Kinga_20]

Ok melduję się, przed chwilą wstałam, wytrzymałam do 3 Jak Wasz Sylwester? Mój całkiem miły, posiedziałam, pogadałam, pośmiałam się Pierwszy bez alkoholu od..... już nie pamiętam Ale wcale nie zazdrościłam innym, że mogą pić, ja też się dobrze bawiłam i bez tego

[AgaInes]

Witam się w Nowym Roku i z całego serca życzę Wam dużo zdrówka,spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze
Ja niestety wczoraj dostałam @ :-( jednak mój sen się spełnił.
No ale nowy rok,nowy cykl i ogromna nadzieja,że w końcu się uda, czego sobie i wszystkim starającym się życzę

[Natalyyya]

Witam sie i ja w nowym roku ) kochane życzę wam aby ten rok był owocny w staraniach i zeby spełniły sie Wasze wszystkie marzenia *

agaInes tozzz to menda jedna z tej @ !!! Ale tak jak mówisz nowy cykl nowe nadzieje ))
Ja w piatunio mam wizytę u ginka to tez sie dowiem mam nadzieje co i jak
Takie moje noworoczne postanowienie to zeby na święta Bożego Narodzenia być juz z dzidzia )) a tak w ogóle to tz sie pochorowal ma infekcje w uchu i ja na tym cierpię najwiecej bo on jak jest chory to gorszy niż kobieta z mega pms'em !! No więc siedzimy w domu i Odpoczywam jutro juz to pracy (

[Ghia]

Napisane przez Renessme1985

Cześć Dziewczynki, ja czytam Was regularnie i zaglądam dosyć często ale ciąża baaaardzo daje mi się we znaki i po prostu przeważnie umieram pomimo, że w zasadzie jestem już w końcówce 12 tc to cały czas źle się czuję, dotego przyplątało mi się jeszcze jakieś przeziębienie okropne i całą wigilię i pierwszy dzień świąt walczyłam z temperaturą i czułam się koszmarnie. Praktycznie nic nie mogę przełknąć, bo ciągle mi niedobrze... czasem mam tylko ochotę na frytki z mc'donalda albo czeladę... tak, tak wiem baaardzo zdrowo poza tym mam co jakiś czas plamienia, więc praktycznie dla mnie to jak siedzenie na bombie, bo niby wszystko ok i te plamienia z tej przodującej kosmówki ale z drugiej strony skoro ok to skąd plamienia martwię się tym... W ciągu ostatnich dwóch tygodni byłam dwa razy na usg u mojego gina i teraz w czwartek idziemy na to usg prenatalne pierwsze... z maluchem niby wszystko ok, serduszko bije i rozmiar się zgadza.... ale mnie ciągle martwią te plamienia... to już prawie 13 tc i bardzo bym nie chciała, żeby teraz coś złego się wydarzyło chyba dlatego mało piszę, bo jakoś tak nastroju brak....
W każdym razie za staraczki 3mam kciuki za każdym razem, a każde pozytywne wieści od naszych ciężarówek ogromnie mnie cieszą

Dobrze, że się odezwałaś bo się martwiłyśmy o Ciebie. Szkoda, że tak Cię męczy, ale najważniejsze, że z bobasem wszystko ok. Trzymam za Was kciuki I nie myśl o niczym złym wszystko będzie dobrze!!

Napisane przez Ashyshqa

Czesc dziewczynki, przepraszam, ze Was ostatanio tak zaniedbalam

U mnie troche sie pokomplikowalo. W przez kilka dni mialam dosc silne i dlugie skurcze i twardnial mi bardzi brzuch. Nospa niewiele pomagala, a ze chodzilam do.pracy to nie.moglam tez tego wylezec. Ostatecznie zadzwonilam do ginki i wygonila mnie na IP. No i teraz leze juz w szpitalu od pt. Dostaje magnes w kroplowkach 2xdziennie i nospe 3x2 tabletki. Skurcze sie prawie uspokoily. Pojawiaja sie jeszcze tylko przy wstawaniu i zmianie pozycji. Ale to podobno wciaz zle, wiec sylwestra spedze tutaj
Rene mam nadzieje, ze kosmowka Ci sie przesunie szybciutko do.gory i dalej juz bedzie ekstra. No i zycze Ci, zeby 2 trymestr byl pod kazdym.wzgledem przyjemniejszy.
A jak w pract zareagowali? Bo pamietam, ze sie obawialas.

Najważniejsze, że szybko trafiłaś pod opiekę. Trzymam kciuki żebyście jak najszybciej z Twoją panienką opuściły szpital. A wyjaśnij mi jeszcze co to jest IP??

Napisane przez Kinga_20

Ok melduję się, przed chwilą wstałam, wytrzymałam do 3 Jak Wasz Sylwester? Mój całkiem miły, posiedziałam, pogadałam, pośmiałam się Pierwszy bez alkoholu od..... już nie pamiętam Ale wcale nie zazdrościłam innym, że mogą pić, ja też się dobrze bawiłam i bez tego

Hej ja też do 3 wytrzymałam i to był też mój pierwszy od niepamiętnych czasów sylwester bez alkoholu i też nie zazdrościłam tym bardziej, że nie byłam jedyną ciężaróweczką na imprezie bo moja koleżanka jak się okazało ma termin 4 dni po mnie więc jesteśmy na tym samym etapie i bardzo się z tego cieszę bo mi raźniej.
A sylwester był u nas też zwlekaliśmy do ostatniej chwili i było w sumie z 10 osób i 2 psy ale było wesoło
No a teraz nowy rok się zaczął dziś u mnie przeprowadzka więc cyrk na kółkach, szef na nartach i nie mogę wziąć urlopu no ale ja i tak za wiele bym nie pomogła przy przeprowadzce. Trochę popakowałam ciuchów i mniejszych rzeczy a resztę musi już TŻ ogarnąć.
No to jeszcze ode mnie życzenia na Nowy Rok żebyśmy wszystkie ze zdrowymi i ślicznymi brzuszkami biegały w 2013!!!!!!!

[Kinga_20]

Ghia - IP - Izba Przyjęć z tego co wiem to Ash już dzisiaj wychodzi na szczęście To Ty też miałaś udanego Sylwestra - super

No a ja po prysznicu, zbieram się powoli, bo muszę odebrać prawko W końcu je wymieniłam. A wczoraj to był taki leniwy dzień, odpoczywaliśmy cały dzień praktycznie

[agi_82]

melduje się w Nowym Roku
więc sylwek minał mi bardzo wesoło wróciliśmy dopiero wczoraj wieczorem a balowaliśmy jakoś do 4 no ale teraz czas wrócic do rzeczywistości
Ghia IP to chyba Izba przyjec
a Ty widze z Nowym Rokiem jakby nowe życie tu fasolka w brzuszku i jeszcze nowe mieszkanko normalnie same zmiany i na szczęście wszystkie na lepsze oby tylko takie były
Natalyyya
ja tez mam postanowienie żeby następne święta były we czworo a nawet pięcioro jakby się udało a odnośnie tż-ta to współczuje ale infekcja ucha to paskudztwo ale podpisuje się pod tym co napisałaś, mój chory tż to też niemalże koniec świata
AgaInes
dobrze że się nie załamujesz i widac u Ciebie optymizm w dążeniu do celu więc zakasamy rękawy i do dzieła jabadabadu
Kinga
no niektórzy potrafią się bawic bez alko i sama wiem co mówie bo jakąś większą zwolenniczką picia do upadłego to ja nie jestem, przeraża mnie następny - kacowy dzień
Ashysqa
panienka powiadasz to super będzie rosło kolejne pokolenie wizażanek a jak się czujesz???

dziewczyny kuknijcie na listę ( zwłaszcza te zafasolkowane ) bo lista jest nie uzupełniona

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

a i jeszcze wspomne że dziś 21 dc testy owu robie od 11 dc i nic więc chyba mimo closti w tym cyklu nici z owulki więc jade na monitoring i od razu po luteine na wywołanie coby za długo znowu nie czekac na te małpe @

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez Kinga_20

Ghia - IP - Izba Przyjęć z tego co wiem to Ash już dzisiaj wychodzi na szczęście To Ty też miałaś udanego Sylwestra - super

No a ja po prysznicu, zbieram się powoli, bo muszę odebrać prawko W końcu je wymieniłam. A wczoraj to był taki leniwy dzień, odpoczywaliśmy cały dzień praktycznie

jeju prawko ja ponad 7 lat po ślubie i jeszcze prawko na panieńskie nazwisko mam wiem wiem wstyd ale jakoś pomimo tego że ja taka ułożona ciągle mi nie po drodze żeby do fotografa zajsc na zdjęcie do nowego brrrr tak nie lubie zdjęc

[Ghia]

Eeee no Dziewczyny nie piszcie tak dużo bo mi się oczy spociły od czytania
Takie wszystkie zapracowane w nowym roku?

[Ashyshqa]

Ghia i Kinga, podziwiam, że dałyście radę do 3. Fajnie, że się Wam imrezy udały. No i Agi, widzę, że też pobalowałaś - super. Mnie zmogo o 23 ale fakt, że nie miałam zbyt stymulującego otoczenia

Jestem już w domu, ale jeszcze jutro muszę wrócić do szpitala po wypis i recepte na antybiotyk. Już mi się dziś nie chciało czekać aż ordynator pieczątkę podbije
Posiew wykazał, że mam w pochwie bakterie, które wymagają antybitykoterapii. Jutro będą wiedzieć jaki antybiotyk ma być najskuteczniejszy. To te bakterie podobno wywołały skurcze (choć ja myślę, że stres się mocno przyczynił) i po antybiotyku muszę jeszcze raz zrobić posiew, żeby sprawdzić, czy wszystko ok.

[agi_82]

Napisane przez Ghia

Eeee no Dziewczyny nie piszcie tak dużo bo mi się oczy spociły od czytania
Takie wszystkie zapracowane w nowym roku?

no to pewnie makijaż spłynał
jakoś wątek nam się ciągnie niemiłosiernie i nie może rozkręcic

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Ghia i Kinga, podziwiam, że dałyście radę do 3. Fajnie, że się Wam imrezy udały. No i Agi, widzę, że też pobalowałaś - super. Mnie zmogo o 23 ale fakt, że nie miałam zbyt stymulującego otoczenia

Jestem już w domu, ale jeszcze jutro muszę wrócić do szpitala po wypis i recepte na antybiotyk. Już mi się dziś nie chciało czekać aż ordynator pieczątkę podbije
Posiew wykazał, że mam w pochwie bakterie, które wymagają antybitykoterapii. Jutro będą wiedzieć jaki antybiotyk ma być najskuteczniejszy. To te bakterie podobno wywołały skurcze (choć ja myślę, że stres się mocno przyczynił) i po antybiotyku muszę jeszcze raz zrobić posiew, żeby sprawdzić, czy wszystko ok.

więc teraz RELAX i "0" stresu bo wpadne do Ciebie i zrobie porządeczek