Startujemy od stycznia.

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez angellka

Dziewczyny czym słodzicie ?
Cukier , słodzik, syrop z agawy, stewia ?
Ja używam od dłuższego czasu słodzika, ale chciała bym go czymś innym zastapić. nie uzywam go duzo ale czasem mam chęć na słodką kawę, lub twarożek na słodko, lub dodatek do jakiś deserów. Co polecacie ?
Zastanawiam się ostatnio nad słodzikiem na bazie stewi lub stewią. Próbowała któraś ?


I jeszce pytanie od nośnie mleka, jakiego używacie 1,5 czy 0,5.
MI tak po róznych dietach zostało że użwyam 0,5 ale wiem że przynim słabo się wapń przyswaja. Zastanawiam czy sie nie przerzucić na 1,5.

Ja piję mleko 2 % i tragedii nie ma . Tu chyba nie ma się nad czym zastanawiać
Jeśli chodzi o słodzenie to ja mam co prawda w domu Stevie, ale ona mi w ogóle nie smakuje. Mam w tabletkach i po wypiciu herbaty z nią czuje, jakby mnie coś gryzło w gardle ... Więc już wolę darować sobie taką "słodycz".

U mnie do tej pory całkiem ładnie z jadłospisem

[kanabis]

Napisane przez fatass

Ja piję
Sprecyzuj co masz na myśli mówiąc "efekty"?
Jest to sposób na dostarczenie w łatwy sposób szybko przyswajalnego białka. Więc zależ od tego po co Ci to białko tak naprawdę... .
Ja piję z takiego powodu, że staram się dużo ćwiczyć + na redukcji jest zawsze spory ubytek tkanki mięśniowej czego staram się uniknąć dostarczając odpowiednio dużo białka. Więc pod tym kątem patrze na efekty. To nie jest jakiś tam "cud specyfik", tylko po prostu "białko", więc będzie działało tak jak.... białko

P.S. U mnie widać różnicę i wizualnie i na analizie ciała, faktycznie spalam mniej tkanki mięśniowej na korzyść tłuszczowej ...

Mi głównie chodzi o to, żeby uzupełniać diete w białko, bo zdarza mi sie, że zjem go w ciągu dnia za mało.. pozatym białko odchudza, więc raczej waga powinna szybciej spadać nie? A dobry to byłby pomysł by pić go na kolacje?

[lora113]

Hej dziewczyny!
Chcialam sie przylaczyc do Waszego watku od wczoraj zaczelam zdrowa diete (staram sie zdrowo odzywiac, moja codzienna dieta to czekolada, cola, napoje gazowane, od groma slodkiego. Nie raz rezygnowalam z obiadu sniadania i jadlam zamiast tego batonik ).
Wczoraj moj jadlospis nie byl idealny. Dzisiaj staralam sie juz bardziej:
I sniadanie: 2 jajka gotowane + pomidor
II sniadanie: kiwi + sok z pomaranczy
obiad: gotowana piers z kurczaka + pomidor, ogorek, cebula
W miedzyczasie woda min. 1,5l. Zakierzam rowniez cwiczyc jednak niestety jestem chora i wyleguje sie w lozku z goraczka i kaszlem
Moja obecna waga: 76kg
Moja wymarzona waga, a jednoczesnie cel: 58kg
Wzrost: 172cm
Wiek: za 3 miesiace 21 lat

Chce zglosic sie do dietetyka uzyskac dodatkowej porady.
Z diety staram sie wyeliminowac weglowodany w szczegolnosci slodycze, chleb pszenny, make, makaron, ziemniaki, ryz (dozwolone w niewielkich dawkach raz na jakis czas).

Dodatkowo strona z której korzystałam przy zakupach https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4954

[kanabis]

kiwi + sok.. tego w ogóle nie można nazwać posiłkiem...
chleb możesz jeść, tyle że pełnoziarnisty, jeśli chodzi o makaron i ryż- to samo.

[arsenallove]

Hej dziewczyny Chciałabym się przyłączyć do waszego wątku. Ważę 58 kg przy wzroście 164cm, chciałabym ważyć tak 50 Na początku napisze mój dzisiejszy jadłospis i może któraś z was powie mi co powinnam w nim zmienić. Zjadłam dzisiaj: bułkę razową z pasztetem, jogurt jogobella musli, banana, kilka suszonych śliwek i 2 miseczki zupy pomidorowej z ryżem...

[lora113]

Napisane przez kanabis

kiwi + sok.. tego w ogóle nie można nazwać posiłkiem...
chleb możesz jeść, tyle że pełnoziarnisty, jeśli chodzi o makaron i ryż- to samo.

Staram się jeść 5 posiłków dziennie i to dla mnie coś a'la bardziej przekąska (słyszałam, że każda szklanka soku, owoc itd. to posiłek).
Makaron gdzieś miałam pełnoziarnisty, muszę sprawdzić. Mąkę pełnoziarnistą również posiadam
W chleb będę musiała się zaopatrzyć

Mam nadzieję, że schudnę do swojej wymarzonej wagi, ponieważ wcześniej przed zachorowaniem na tarczyce ważyłam ok 63 kg i było mi z tym dobrze, teraz się kiepsko czuję ze sobą.

Mam pytanie czy któraś z Was ćwiczy z Ewą Chodakowską? Jeśli tak, to powiedzcie jakie są efekty, jak się Wam ćwiczy?
Polecicie jeszcze jakieś ćwiczenia?
Ja szczególnie muszę skupić się nad brzuchem (najważniejsze!) , udami, ramionami.
Myślałam o bieganiu, brzuszkach i skakance, co o tym sądzicie?

[shadiya]

Napisane przez lora113

Hej dziewczyny!
Chcialam sie przylaczyc do Waszego watku od wczoraj zaczelam zdrowa diete (staram sie zdrowo odzywiac, moja codzienna dieta to czekolada, cola, napoje gazowane, od groma slodkiego. Nie raz rezygnowalam z obiadu sniadania i jadlam zamiast tego batonik ).
Wczoraj moj jadlospis nie byl idealny. Dzisiaj staralam sie juz bardziej:
I sniadanie: 2 jajka gotowane + pomidor
II sniadanie: kiwi + sok z pomaranczy
obiad: gotowana piers z kurczaka + pomidor, ogorek, cebula
W miedzyczasie woda min. 1,5l. Zakierzam rowniez cwiczyc jednak niestety jestem chora i wyleguje sie w lozku z goraczka i kaszlem
Moja obecna waga: 76kg
Moja wymarzona waga, a jednoczesnie cel: 58kg
Wzrost: 172cm
Wiek: za 3 miesiace 21 lat

Chce zglosic sie do dietetyka uzyskac dodatkowej porady.
Z diety staram sie wyeliminowac weglowodany w szczegolnosci slodycze, chleb pszenny, make, makaron, ziemniaki, ryz (dozwolone w niewielkich dawkach raz na jakis czas).

Dodatkowo strona z której korzystałam przy zakupach https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4954

Ważę sporo mniej od Ciebie, bo około 65 kg, ale cel i wzrost mamy ten sam

[Scio]

Napisane przez lora113

Staram się jeść 5 posiłków dziennie i to dla mnie coś a'la bardziej przekąska (słyszałam, że każda szklanka soku, owoc itd. to posiłek).
Makaron gdzieś miałam pełnoziarnisty, muszę sprawdzić. Mąkę pełnoziarnistą również posiadam
W chleb będę musiała się zaopatrzyć

Mam nadzieję, że schudnę do swojej wymarzonej wagi, ponieważ wcześniej przed zachorowaniem na tarczyce ważyłam ok 63 kg i było mi z tym dobrze, teraz się kiepsko czuję ze sobą.

Mam pytanie czy któraś z Was ćwiczy z Ewą Chodakowską? Jeśli tak, to powiedzcie jakie są efekty, jak się Wam ćwiczy?
Polecicie jeszcze jakieś ćwiczenia?
Ja szczególnie muszę skupić się nad brzuchem (najważniejsze!) , udami, ramionami.
Myślałam o bieganiu, brzuszkach i skakance, co o tym sądzicie?

Jak nie będziesz jeść węgli to nie będziesz mieć siły ćwiczyć. Grunt to jeść odpowiednie węgle, makaron pełno, kasze są mega zdrowe, ryż brązowy.

Z ćwiczeń polecam Zuzke light jej ćwiczenia to maskara, ja nie daje rady
Dziś robiłam skalpel i całkiem nieźle mi poszło. Efekty niej na fejsie dziewczyny wklejają.

Ide robić kotleciki.

[lora113]

Napisane przez shadiya

Ważę sporo mniej od Ciebie, bo około 65 kg, ale cel i wzrost mamy ten sam

Powiem szczerze, że gdybym ważyła 65kg to byłabym zadowolona (mimo to i tak bym dążyła do 58kg ).
Nie chce robić reklamy, ale jakoś dwa lata temu robiłam sobie na stronie vitalia diagnozę dietetyczną i napisali mi wtedy, że jeżeli nie zmienię swojego trybu odżywiania to będę ważyć UWAGA! : 75 kg. Obecnie ważę 76... Przypomniałam sobie niedawno o tym teście zrobiłam i wyszło mi ponownie, że jeżeli nie zmienię trybu odżywiania to będę ważyć .... 93 kg
Powiem szczerze, że w pierwszym momencie się załamałam, ale obecnie jest to moja taka cicha motywacja, aby żyć zdrowo i czuć się dobrze, aby nie utyć i nie mieć otyłości....

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez Scio

Jak nie będziesz jeść węgli to nie będziesz mieć siły ćwiczyć. Grunt to jeść odpowiednie węgle

Mogłabyś mi powiedzieć jakie węgle?
Podpowiedziałybyście mi co można robić łatwego i prostego do makaronu (najlepiej jakieś sosy... )?

[shadiya]

Napisane przez lora113

Powiem szczerze, że gdybym ważyła 65kg to byłabym zadowolona (mimo to i tak bym dążyła do 58kg ).
Nie chce robić reklamy, ale jakoś dwa lata temu robiłam sobie na stronie vitalia diagnozę dietetyczną i napisali mi wtedy, że jeżeli nie zmienię swojego trybu odżywiania to będę ważyć UWAGA! : 75 kg. Obecnie ważę 76... Przypomniałam sobie niedawno o tym teście zrobiłam i wyszło mi ponownie, że jeżeli nie zmienię trybu odżywiania to będę ważyć .... 93 kg
Powiem szczerze, że w pierwszym momencie się załamałam, ale obecnie jest to moja taka cicha motywacja, aby żyć zdrowo i czuć się dobrze, aby nie utyć i nie mieć otyłości....

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------


Mogłabyś mi powiedzieć jakie węgle?
Podpowiedziałybyście mi co można robić łatwego i prostego do makaronu (najlepiej jakieś sosy... )?

Z ciekawości zrobiłam ten test i wyszło mi, że dobrze ważę i że robię sobie wodę z mózgu
No ale jednak lepiej się czułam jak ważyłam 57-58 kg.

[Scio]

Węgle: kasza (gryczana, jaglana, jęczmienna, amarantus itd.) - bardo zrowe, mają niskie ig, płatk owsiane, makaron pełnoziarnisty, ryż brązowy, chleb żytni, mąka żytnia

Na śniadanie: jaglanka z owocami, owsianka, żytie pancakesy, naleśniki, omlet z dodatkiem mąki
Na obiad kasza z mięsem (smażone, duszone, piecone), zapiekanki, kotlety z kaszy plus jajko sadzone (właśnie jem), sosy warzywne, zupy (z wkładką mięsną).

[Szaruch]

Napisane przez lilith691

Szaruch, też używałam tej żelaznej logiki- skoro nigdy żadna farba mnie nie uczuliła, więc chyba jestem bezpieczna, tak?

Włosy farbuję od 10 lat już. Różne farby, rozjaśniacze i inne cuda.

A tu kurde taka niespodzinka, wiem już po co są ostrzeżenia na opakowaniach o robieniu próby alergicznej przed KAŻDYM farbowaniem.

też już miałam na głowie wszystko, powrót do naturalnego koloru, po dwóch dniach "eeeee jednak nie" i bum rozjaśniacz. i tak kilka razy.
mniej więcej od roku zaczęłam bardzo dbać o włosy i farbuję henną, niebo a ziemia, zresztą można sobie przejrzeć w moim albumie
za dwa-trzy dni jak wczorajsza henna się przegryzie na włosach to wrzucę aktualizację.

Napisane przez arsenallove

Hej dziewczyny Chciałabym się przyłączyć do waszego wątku. Ważę 58 kg przy wzroście 164cm, chciałabym ważyć tak 50 Na początku napisze mój dzisiejszy jadłospis i może któraś z was powie mi co powinnam w nim zmienić. Zjadłam dzisiaj: bułkę razową z pasztetem, jogurt jogobella musli, banana, kilka suszonych śliwek i 2 miseczki zupy pomidorowej z ryżem...

no to widzę że mamy mniej więcej ten sam wzrost i wagę. u mnie 160cm i 56kg.
wywal pasztet. chyba że jesz taki prawdziwy, to można sobie pozwolić, ale sklepowy to sama chemia i najgorsze mięsne ochłapy.
gdzie są warzywa?

Napisane przez lora113

Mogłabyś mi powiedzieć jakie węgle?
Podpowiedziałybyście mi co można robić łatwego i prostego do makaronu (najlepiej jakieś sosy... )?

to co było wyżej wymienione - kasza (najlepiej gryczana), razowe/pełnoziarniste makarony (ale rzadziej) i ryż brązowy.
jak chcesz schudnąć to zapomnij o sosach. tzn. pewnie są jakieś dietetyczne ale ja nie znam.
a makaron lubię z warzywami - ze szpinakiem, pomidorem, cebulą, z warzywami z patelni, z cukinią... i do tego ogrom przeróżnych ziół.

[lora113]

Napisane przez Scio

Węgle: kasza (gryczana, jaglana, jęczmienna, amarantus itd.) - bardo zrowe, mają niskie ig, płatk owsiane, makaron pełnoziarnisty, ryż brązowy, chleb żytni, mąka żytnia

Na śniadanie: jaglanka z owocami, owsianka, żytie pancakesy, naleśniki, omlet z dodatkiem mąki
Na obiad kasza z mięsem (smażone, duszone, piecone), zapiekanki, kotlety z kaszy plus jajko sadzone (właśnie jem), sosy warzywne, zupy (z wkładką mięsną).

Będę musiała sobie zapisać
Najgorsze w diecie mojej jest to, że zawsze brakuje mi pomysłów na dania... :|

[Riddim]

Napisane przez lora113

Hej dziewczyny!
Chcialam sie przylaczyc do Waszego watku od wczoraj zaczelam zdrowa diete (staram sie zdrowo odzywiac, moja codzienna dieta to czekolada, cola, napoje gazowane, od groma slodkiego. Nie raz rezygnowalam z obiadu sniadania i jadlam zamiast tego batonik ).
Wczoraj moj jadlospis nie byl idealny. Dzisiaj staralam sie juz bardziej:
I sniadanie: 2 jajka gotowane + pomidor
II sniadanie: kiwi + sok z pomaranczy
obiad: gotowana piers z kurczaka + pomidor, ogorek, cebula
W miedzyczasie woda min. 1,5l. Zakierzam rowniez cwiczyc jednak niestety jestem chora i wyleguje sie w lozku z goraczka i kaszlem
Moja obecna waga: 76kg
Moja wymarzona waga, a jednoczesnie cel: 58kg
Wzrost: 172cm
Wiek: za 3 miesiace 21 lat

Chce zglosic sie do dietetyka uzyskac dodatkowej porady.
Z diety staram sie wyeliminowac weglowodany w szczegolnosci slodycze, chleb pszenny, make, makaron, ziemniaki, ryz (dozwolone w niewielkich dawkach raz na jakis czas).

Dodatkowo strona z której korzystałam przy zakupach https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4954

Witaj Mamy identyczną wagę, identyczny wzrost i identyczny tel. Tylko wiek się nie do końca zgadza, bo ja za 2 miesiące kończę 22

Na początek staraj się pamiętać, żeby w każdym posiłku dostarczać białko, tłuszcze, węglowodany. Obiad jest śliczny - postaraj się wzbogacić I i II śniadanie. Trzymam kciuki

[Scio]

Napisane przez lora113

Będę musiała sobie zapisać
Najgorsze w diecie mojej jest to, że zawsze brakuje mi pomysłów na dania... :|

Jest na necie mnóstwo blogów dietetycnych.
Ja też sobie założyłam i tam wklejam różne przepisy, które chronie przed zapomnieniem.

[lora113]

Napisane przez Szaruch

to co było wyżej wymienione - kasza (najlepiej gryczana), razowe/pełnoziarniste makarony (ale rzadziej) i ryż brązowy.
jak chcesz schudnąć to zapomnij o sosach. tzn. pewnie są jakieś dietetyczne ale ja nie znam.
a makaron lubię z warzywami - ze szpinakiem, pomidorem, cebulą, z warzywami z patelni, z cukinią... i do tego ogrom przeróżnych ziół.

Kurde no nie pomyślałam ze szpinakiem z jajkiem ) teraz będę miała więcej dań zazwyczaj się katowałam samymi gotowanymi mięsami, warzywami itd.

[aada0]

Ja już w domu oto co dziś kupiłam: marchewki, jabłka, banany, pomidory, szpinak, czerwoną cebulkę, makrelę wedzona, ser feta, jogurty naturalne, twaróg chudy hmmm i chyba tyle, jutro jeszcze poluję na szczypiorek, tuńczyka i mix sałat
A oto dzisiejszy jadłospis:
śn: płatki ryżowe na mleku z owocami suszonymi i łyżeczką miodu, czerwona pomarańcza, pu erh,
2śn: 2 kromki razowca w twaroiem ceynamonem i połówą jabłka
obiad:chudy bigos z 30 g kaszy jaglanej
podwieczorek (przed chwilą)MEEEEGA PYSZNY omlet z dwóch jaj ze szpinakiem, cebulką, fetą z ziołami na oliwie z oliwek <3<3<3
a na kolację planuję makrele z pomidorem
z ćwiczeń chcę dziś zrobić coś chodakowskiej i steper

[tweet_83]

Dobry wieczor wszystkim. Ale macie tempo!! Chcialam do Was wczesniej zajzec, no ale jak to zwykle bywa w pierwszy dzien po urlopie, nie mialam kiedy, za duzo spraw bylo do zalatwienia. W kazdym razie bylo dzis dietowo u mnie. Podam moj jadlospis i napiszcie co o nim myslicie:
Sniadanie: owsianka n'a mleku (40g platkow i 250 ml mleka) + 200g jogurtu naturalnego z 10g otrebow.
Lunch o 13: omlet z 2 jaj i 120g szynki i 100g jogurtu naturalnego i jablko
Podwieczorek o 16:30 serek wuejski 200gg +jablko + jogurt naturalny
N'a kolavje planuje lososia z folii z warzywami.
Do tego pocwiczylam: godzina Na orbitreku i 8 minutowki ba brzuch i tylek. Ogolnie jestem zadowolona, ale czekam na uwagi.

Napisane przez aga3435

Wszystkie piszecie o ćwiczeniach, a ja tak nienawidzę się ruszać... może macie jakieś sposoby na ćwiczenia które nie wymagają dużego wysiłku?
Chciałabym zrzucić te wszystkie zbędne kg ale coś czuje że nie dam sobie z tym rady...

Wiesz, nie ma cwiczen, ktore nie wymagaja wysilku!! A jak jeszcze chcesz schudnac, to nie masz innego wyjscia tylko sie zmusic do cwiczen. Poza tym znam pare osob, ktore tak jak ty nie lubily cwiczyc i sie fo tego zmuszaly, a z czasem polubily i nawet mozna powiedziec, ze uzaleznily sie od sportu!

Napisane przez Szaruch

ja się niestety skusiłam na kawałek tarty cytrynowej także jutro jakieś dodatkowe ćwiczenie za karę

uwielbiam tarte cytrynowa!!!! To chybz moj ulubiony deser - to polaczenie smakow: slodkiego z kwasnym... mniam!! Az mi slinianki zaczely pracowac!!

Napisane przez Riddim

witaj spowrotem! brawa za narty tęsknie za tym

Powiem Wam, że dałam dziś d*py.
Wszystko miałam w głowie idealnie ułożone a tu pech - zaspałam dziś. Nie zjadłam śniadania, bo szybko-szybko trzeba było wyjezdżać (powrót do miasta, w którym studiuję). W trasie wypiłam tylko kawę. Poźniej leciałam na dodatkowy angielski i wyszło tak, ze zjadłam dziś aby pół miseczki leczo (średnio to dietetycznie...) i na kolację 100g półtłustego twarogu z połowa ogórka długiego. Ocyzwiście z ćwiczeń nic, bo nie było kiedy. Chociaz tyle, że 3h śmigałam pieszo po mieście...
I jeszcze facet, z którym się spotykałam stwierdził chyba, że znów by chciał i miesza mi w głowie. Co za dzień!!! : (
Pilnujcie mnie, żebym nie zgrzeszyła colą, bo miałam taką ochotę... :x

No rzeczywiscie jadlospis taki sobie n'a diecie....zdecydowanie za malo jedzenia!! Cola to tez nie najlepszy pomysl, wiec lepiej napij sie herbaty!!a

test ciazowy ponoc nalezy zrobic w pierwszy dzien okresu, jesli nie dostalas go normalnie. Jak masz nieregularny to zrob test po ok 4 tygodniach od stosunku.

Napisane przez fatass

Ja też bym przeżyła szok jakbym na wadze zobaczyła 58kg ... umarłabym ze szczęścia [COLOR="Silver"] b

Wiesz, 5 lat temu zareagowalabym tak samo. Wazylam wtedy prawie 70kg i nie wiedzialam jak sie pozbyc tego balastu. Potem schudlam do 54 i trzymalam wage 54-56 max przez ostatnie 4 i pol roku. Dlatego teraz jak przed swietami widzialam 57, 5 to mnie to przerazilo, bo nie chce znow dojdc do 70!!

[Riddim]

Napisane przez tweet_83

Dobry wieczor wszystkim. Ale macie tempo!! Chcialam do Was wczesniej zajzec, no ale jak to zwykle bywa w pierwszy dzien po urlopie, nie mialam kiedy, za duzo spraw bylo do zalatwienia. W kazdym razie bylo dzis dietowo u mnie. Podam moj jadlospis i napiszcie co o nim myslicie:
Sniadanie: owsianka n'a mleku (40g platkow i 250 ml mleka) + 200g jogurtu naturalnego z 10g otrebow.
Lunch o 13: omlet z 2 jaj i 120g szynki i 100g jogurtu naturalnego i jablko
Podwieczorek o 16:30 serek wuejski 200gg +jablko + jogurt naturalny
N'a kolavje planuje lososia z folii z warzywami.
Do tego pocwiczylam: godzina Na orbitreku i 8 minutowki ba brzuch i tylek. Ogolnie jestem zadowolona, ale czekam na uwagi.

No rzeczywiscie jadlospis taki sobie n'a diecie....zdecydowanie za malo jedzenia!! Cola to tez nie najlepszy pomysl, wiec lepiej napij sie herbaty!!a

Pięknie! Gratulacje U mnie dziś wszystko pod kontrolą, zaraz idę ćwiczyć

[aga3435]

Zauważyłam że na razie mało grzeszków jest, chyba, ze się nie przyznajecie Mi idzie... jakoś, staram sie pilnowac ilosci posiłków i odstępów pomiędzy nim. Wieczorem postaram się wkleić mój dzisiajszy jadłospis do oceny, bo na bank coś jest nie tak jak trzeba W końcu nigdy się nie odchudzałam i nie znam się na tym

Powodzenia wszystkim i wytrwałości

[GreenVesper]

Napisane przez naciulatko

Zazdroszczę. Moje włosy, tak myślę, wyglądają ok, ale niestety naprawdę trzymają się kiepsko. Bardzo mi wypadają. Po myciu włosów jestem uboższa o garstkę włosów. Zażywam Skrzypovitę - na paznokcie faktycznie wpływa pozytywnie, niestety na włosy nie bardzo. Zresztą stan moich włosów to wiele mojej winy - po rozjaśnianiu bardzo się pogorszyły.

Dziewczęta, a ketchup? Od momentu jak jestem na diecie bardzo rzadko dodaję go do mojego menu, ale tak lubię... Któraś zna jego "właściwości"?

Napisane przez lilith691

A co do włosów, mój Wielki Plan zaczął się właściwie od tego, jak farba mnie uczuliła i straciłam połowę włosów. Od tego momentu postanowiłam się wziąśc za siebie, powoli jakoś mi idzie ratowanie włosów.

Na zdrowym jedzeniu włosy powinny się też poprawić, jak zresztą cały organizm więc może za jakiś czas zobaczysz efekty diety też na włosach

Ja keczup kocham i mogę zjeść na raz pół opakowania, ale staram się powstrzymywać na wakacjach próbowałam robić domowy ale wychodził zbyt rzadki więc przerobiłam na sos pomidorowy i kupuję te z wyższej półki oczywiście po sprawdzeniu co mają w składzie.

Napisane przez shadiya

Może ktoś też chce się podzielić zawartością swojej lodówki i szafek z jedzeniem?

Ja się poglądowo podzielę
Warzywa: najbardziej lubię świeże, i tutaj zjadam wszystko: od sałat wszelkiego rodzaju, przez pomidory, paprykę, cukinię, marchew... kiszone ogórki i kapusta jak mam wenę coś z niej zrobić. Mrożone na patelnię bez żadnych sosów.

Owoce: absolutnie wszystko ale ulubione to gruszki (do owsianki ), mandarynki, arbuzy i wszelkie melony i jabłka. Kupuję co najtańsze

Białko:kurczak, rzadko wołowina, ryby - głównie tuńczyk i łosoś, jogurt naturalny, twarożek czasami bo nie przepadam, jajka też od czasu do czasu bo lubię tylko jajecznicę albo sadzone, bieluch na kanapkę zamiast masła

Węglowodany: makarony pełnoziarniste, ryż brązowy, rzadko kasza bo mi pasuje do niewielu rzeczy które zjadam no i ziemniaki, nie wyobrażam sobie zrezygnować z pieczonych , pieczywo razowe.

Tłuszcze: oliwa z oliwek, mam też olej z pestek winogron do twarzy i włosów i czasem coś na nim też pichcę. od czasu do czasu mnie nachodzi na masło to wtedy spożywam jedną kostkę jakieś 2-3 tygodnie. Uwielbiam wszelkie rodzaje pesto i zaliczę je chyba tu do tłuszczy bo dużo w nich oleju. Jem też słonecznik i pestki dyni ale nie solo tylko jako dodatek do owsianki albo do obiadu.

Inne:poza tym na półce leży mi biała fasola, suszone grzyby, mąka pełnoziarnista, miliard przypraw (bez glutaminianu sodu, zawsze na to patrzę), kilka rodzajów herbaty, miód i kakao. No i zrobione przeze mnie przetwory typu przecier pomidorowy.

Idę jutro do dietetyka i mam nadzieję że nie czeka mnie rewolucja w lodówce bo mnie już nie stać

[tweet_83]

Napisane przez Riddim

Pięknie! Gratulacje U mnie dziś wszystko pod kontrolą, zaraz idę ćwiczyć

Dziekuje bardzo co cwiczysz?

Napisane przez aga3435

Zauważyłam że na razie mało grzeszków jest, chyba, ze się nie przyznajecie Mi idzie... jakoś, staram sie pilnowac ilosci posiłków i odstępów pomiędzy nim. Wieczorem postaram się wkleić mój dzisiajszy jadłospis do oceny, bo na bank coś jest nie tak jak trzeba W końcu nigdy się nie odchudzałam i nie znam się na tym

Powodzenia wszystkim i wytrwałości

Tez zwrocilam na to uwage. Chyba wszystkie jestesmy porzadnie zmotywowane i oby to trwalo jak najdluzej!! Ja zaraz zjem kolacje, a potem masaz na cellulit. W koncu taki masaz trwa nie dluzej niz 15 minut, a dziala (wiem, bo juz kiedys robiac go codziennie przez mi 3 tygodnie widzialam poprawe na udach i tylku)

[MsLullaby]

Nie za pozno by sie przylaczyc?
Ja diete rozpoczelam z dniem 31 grudnia 2012 roku i staram sie byc dzielna
jem 5 posilkow dziennie, wyliczylam dokladnie z moim TZ czy w ciagu dnia dostarczam organizmowi odpowiednia ilosc bialka tluszczu i weglowodanow, wychodzi mi dziennie nie cale 1500 kalorii, ale czuje sie swietnie, jestem pelna energii i ciagle mam dobry humor, jeszcze za wczesnie aby widziec efekty, ale jestem dobrej mysli
moje posilki wygladaja tak:
Sniadanie godzina 9:00
2 kromki chleba typu WASA z indykiem
ok. 150 gram ogorka
banan lub jablko

2 sniadanie godzina 11:00
jogurt naturalny 150g
dowolny owoc
herbata czerwona lub zielona

Obiad godzina 13:00
kurczak grilowany
brokuly
papryka czerwona
ryz brazowy

Obiad nr 2 godzina 15:00
salata
losos wedzony ok 100g.
papryka, ogorek
mango

Kolacja godzina 17:30
salatka z tunczyka (70g tunczyka, jajko gotowane, cebula, por i ogorek kiszony (1/3 duzego ogorka)

Staram sie pic minimum 2l wody mineralnej dziennie.
Nie chodze glodna ani oslabiona gdzie zawsze tak bywalo podczas moich diet. Z powodu mojej pracy mam bardzo MALO czasu na wysilek fizyczny, ale gdy mam wolne bede chodzic biegac, kolo mojego domu jest super miejsce specjalnie do tego wyznaczone

[Lagaudia]

Dobry wieczór wszystkim

Napisane przez aga3435

Zauważyłam że na razie mało grzeszków jest, chyba, ze się nie przyznajecie Mi idzie... jakoś, staram sie pilnowac ilosci posiłków i odstępów pomiędzy nim. Wieczorem postaram się wkleić mój dzisiajszy jadłospis do oceny, bo na bank coś jest nie tak jak trzeba W końcu nigdy się nie odchudzałam i nie znam się na tym

Powodzenia wszystkim i wytrwałości

haha motywacja się nas trzyma mocno póki co oby jak najdłużej
ja się przyznaję, że u mnie od początku roku ciężko z ćwiczeniami, ale to przez brak czasu..ciągle zalatana biegam
dzisiaj planuję chociaż skalpel Ewki zrobić i mam nadzieję, że na planach się nie skończy

ja właśnie wsuwam kolację, serek wiejski z warzywami, szczypiorkiem, pyychota

[Riddim]

Napisane przez tweet_83

Dziekuje bardzo co cwiczysz?

Dziś tylko rozgrzewka i skakanka, po 15min myślałam, że się porzygam - migrena

Napisane przez MsLullaby

Nie za pozno by sie przylaczyc?
Ja diete rozpoczelam z dniem 31 grudnia 2012 roku i staram sie byc dzielna
jem 5 posilkow dziennie, wyliczylam dokladnie z moim TZ czy w ciagu dnia dostarczam organizmowi odpowiednia ilosc bialka tluszczu i weglowodanow, wychodzi mi dziennie nie cale 1500 kalorii, ale czuje sie swietnie, jestem pelna energii i ciagle mam dobry humor, jeszcze za wczesnie aby widziec efekty, ale jestem dobrej mysli
moje posilki wygladaja tak:
Sniadanie godzina 9:00
2 kromki chleba typu WASA z indykiem
ok. 150 gram ogorka
banan lub jablko

2 sniadanie godzina 11:00
jogurt naturalny 150g
dowolny owoc
herbata czerwona lub zielona

Obiad godzina 13:00
kurczak grilowany
brokuly
papryka czerwona
ryz brazowy

Obiad nr 2 godzina 15:00
salata
losos wedzony ok 100g.
papryka, ogorek
mango

Kolacja godzina 17:30
salatka z tunczyka (70g tunczyka, jajko gotowane, cebula, por i ogorek kiszony (1/3 duzego ogorka)

Staram sie pic minimum 2l wody mineralnej dziennie.
Nie chodze glodna ani oslabiona gdzie zawsze tak bywalo podczas moich diet. Z powodu mojej pracy mam bardzo MALO czasu na wysilek fizyczny, ale gdy mam wolne bede chodzic biegac, kolo mojego domu jest super miejsce specjalnie do tego wyznaczone

Witaj Wasę warto zastąpić czymś bardziej wartościowym - chlebek pełnoziarnisty proponuję O której chodzisz spać? Bardzo wcześnie kolacja

[lora113]

Napisane przez tweet_83

Dobry wieczor wszystkim. Ale macie tempo!! Chcialam do Was wczesniej zajzec, no ale jak to zwykle bywa w pierwszy dzien po urlopie, nie mialam kiedy, za duzo spraw bylo do zalatwienia. W kazdym razie bylo dzis dietowo u mnie. Podam moj jadlospis i napiszcie co o nim myslicie:
Sniadanie: owsianka n'a mleku (40g platkow i 250 ml mleka) + 200g jogurtu naturalnego z 10g otrebow.
Lunch o 13: omlet z 2 jaj i 120g szynki i 100g jogurtu naturalnego i jablko
Podwieczorek o 16:30 serek wuejski 200gg +jablko + jogurt naturalny
N'a kolavje planuje lososia z folii z warzywami.
Do tego pocwiczylam: godzina Na orbitreku i 8 minutowki ba brzuch i tylek. Ogolnie jestem zadowolona, ale czekam na uwagi.

Gratulacje, ale tak jak pamiętam z letniego odchudzania to równie ładnie trzymałaś się zachowania diety Kojarzę Cie z https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=637419&page=11

Następna moja motywacja: dobrze wyglądać w sukience nr 5 i 7 klik

[MsLullaby]

baardzo wczesnie, bo rano do pracy trzeba wstac, a ja jestem spiochem z natury gdy na drugi dzien mam wolne, to okolo 23 najpozniej, a tak to okolo 21.30

[Riddim]

A to godzina kolacji zrozumiała wobec tego

[MsLullaby]

ach i mam bardzo nurtujace mnie pytanie, czy napoje energetyczne typu red bull bardzo przeszkadzaja w diecie?

[lora113]

Napisane przez MsLullaby

ach i mam bardzo nurtujace mnie pytanie, czy napoje energetyczne typu red bull bardzo przeszkadzaja w diecie?

Wydaje mi się, że tak... Gazowane, słodkie i sztuczne