Kosmetyki naturalne: mydło Aleppo

[redakcja]

Legendarne mydło wytwarzane jest według niezmiennej receptury od 2000 lat w Syrii, w miejscowości Aleppo. Przekonaj się, dlaczego mydło Aleppo jest takie niezwykłe! czytaj więcej

[MiWall]

Zaczęłam tego mydła używać, kiedy moja mama je sobie zamówiła. Byłam sceptyczna kiedy mi je wciskała bo na moje niedoskonałości na twarzy nie pomagało zbyt wiele rzeczy, ale po zastosowaniu tego mydła (codziennym, dwa razy dziennie) nie pojawiają się żadne pryszcze, oczywiście nadal borykam się z rozszerzonymi porami, ale z tym jest już niestety trudniej. ;p W każdym razie polecam. Zapach ma nieprzyjemny, ale przynajmniej jest naturalny. A no i rozjaśnił mi przebarwienia na twarzy. Ale jak wspomniałam, trzeba używać dwa razy dziennie (jeżeli ktoś tak jak ja używa podkładu) bo inaczej zbyt dużego efektu nie widać.

[Roksia12]

Interesujące, będę musiała kiedyś je wypróbować

[Nylony]

Mydło jest świetne - sprawdziło się w przypadku cery mieszanej. Niestety, ceny w Mydlarni u Franciszka są za wysokie. Polecam szukać mydła w sklepach internetowych i na Allegro.

[amg88]

Mi kobieta ze sklepu poleciła na moje rozszerzone pory i efekty jakie? Żadne

[Aniaf87]

Mam i polecam kupiłam u tej pani http://kubek.pelen.kawy.pinger.p l miła dziewczyna wszystko człowiekowi wyjaśni nawet takiemu laikowi jak ja :P
Miłe uczucie po umyciu ale zawsze obowiązkowo nawilżam

[wiedzma86]

Na początku nie mogłam się do niego przekonać... drażnił mnie zapach (albo raczej smrodek ) jednak doceniłam je po kilkunastu użyciach.
Mydło super nawilża, cera jest gładka i promienna. U mnie zadziałało nawet na naczynka - byłam mniej różowa po nim Nie wiem jak się sprawdza na trądzik/wypryski bo nie posiadam
Jestem zwolenniczką WSZYSTKICH NATURALNYCH mydełek i to jest naprawdę super.
Polecam jeszcze spróbować czarne mydło z Maroka - jako maska na skórę twarzy (nie więcej niż raz na tydzień!) i oczywiście na ciało (zostawiamy na 10 min i potem bierzemy rękawicę w dłoń ) i także marokańskie mydło z olejkiem palmowym... Obydwa mam ze źródła, ale z tego co wiem to czarne mydło jest do kupienia na allegro lub w mydlarniach (czy jakość ta sama to nie wiem). Tego drugiego w PL nie widziałam... Tam dostępne jest nawet w Carrefourze i to za śmieszne pieniądze. Tak więc jeśli któraś z Was się wybiera na wakacje... Zarezerwujcie miejsce w bagażu!CUDEŃKA!!!

[Belette1985]

Mydło polecała na swoim blogu http://www.alinarose.pl/2011/11/wszy...konkurs-z.html.
Sprawdza się, zaczerwienienia są mniejsze, wypryski pojawiają się rzadziej, ma specyficzny zapach ale oczyszcza dobrze.
Skóra po użyciu jest troszkę ściągnięta, ale przecież i tak zwykle używamy kremu po umyciu twarzy, więc nie jest to wielki minus.
U mnie problematyczna strefa to broda i pojawiające się tam podskórne, bolące gule. Ale odkąd używam tego mydła problem nie powrócił, więc polecam

[Solciuchna]

Jest świetne! Byłam sceptyczna, ale coraz bardziej przekonuję się do takich naturalnych produktów. A mydło wypróbowałam jakieś pół roku temu, kiedy miałam wypadek i miałam poparzenia 2 stopnia na całej twarzy, szyi oraz rękach. To mydełko to był jedyny kosmetyk, jakim mogłam się myć. Teraz nie mam po poparzeniach ani śladu
Nawilża, skóra nie jest tak ściągnięta jak po zwykłym mydle, fajna opcja dla osób, które nie przepadają za balsamami do ciała. Teraz stosuję je do codziennej pielęgnacji twarzy i jest lepsze niż wszystkie górnopółkowe płyny czy pianki do mycia twarzy drogich marek

[anka_ruda]

Ja stosuję to mydło od kilku lat do mycia ciała i twarzy. Dla mnie dobre jest to delikatne 5%. Trzeba pamiętać, iz mydła z Aleppo dobieramy indywidualnie pod stan skóry/rodzaj cery. Kiedyś miałam 70% i to było zabójstwo dla mojej wrażliwej skóry, ale wtedy kupowałam w ciemno na Allegro. Im więcej oleju laurowego, tym bardziej działa oczyszczając i antybakteryjnie. 5% oleju laurowego oznacza,że w mydle jest 95% oliwy z oliwek co dla mojej cery z tendencją do naczynek to ukojenie.
Polecam też przy łupieżu umyć tym mydłem głowę. Wprawdzie włosy trzeba potem zakwasić, bo są tępe;-) w dotyku.
Na naszym rynku jest dużo chińskich podrób tego mydła, dlatego warto wybrać mydło z certyfikatem np. ICEA, niestety cena tez jest odpowiednia, średnio 29 zł za 5% Aleppo. Starcza na około 2 miesiące.

[aga885]

posiadam to mydło. Nabyłam je w mydlarni u Franciszka, czy jakoś tak, nie pamiętam. Dostępne mieli mydło z chyba 35 % stężeniem olejku laurowego i 50%. Wzięłam 35%. Mam cerę skłonną do alergii, podrażnień, ale jednocześnie tłustą. Przez alergię często u mnie występuje świąd w związku z czym drapię się aż do krwi a potem mam potwornie przesuszoną skórę, mało jędrną (mimo młodego wieku, ale tylko w okolicach łokci). Odkąd pamiętam używałam różne balsmy, które dałały jedynie tyle, że skóra jeszcze bardziej mnie swędziała. Z tym mydłem jest inczej - widzę, że z każdym użyciem moja skóra odzyskuje jędrność, staje się grubsza (?) jeżeli chodzi o warstwy skóry i LECZY moje wydrapane do krwi ramiona. Po tygodniu stosowania skórę miałam jakbym nigdy w życiu się nie drapnęła. Jak dla mnie bomba. Mydła można używać również jako szampon do włosów (oj, uważajcie na oczy) i są one doskonale nawilżone i odżywione (mam włosy kręcone). Nie zaszkodzi też jako żel do mycia twarzy - próbowała - trądzik zaczął znikać, pory się zwężały... Wielofunkcyje i to bardzo, w sumie jasne dlaczego chcą za nie ponad 3 dychy, ale poważnie warto - działanie nie jest hop siup, tylko na efekty trzeba odrobinę czekać, ale z każdym użyciem jest coral lepiej. Jednak polecam mieć jakiś balsam do ciała albo krem nawilżający bo mimo swych nawilżających właściwości nawilżenia nie czujemi - to chyba bardziej ma na celu odbudowanie naszego stanu skóry na nowo niż typowo nawilżyć skórą - wiem, że to śmiesznie brzmi, ale na prawdę.... tak jest!

[Khadaki]

U mnie super <3 z resztą ja już się sporo rozpisałam o działaniu tego mydełka u mnie na forum. Niedoskonałości nękają mnie tylko w związku z cyklem ale w tym mydełko nie pomoże tak to jest super super

[pajka122]

Mój chłopak miał zawsze strasznie chropowate ramiona (jakby skaza białkowa, czy coś takiego), kupiłam mu mydełko o 50% zawartości oleju laurowego i po 2 miesiącach codziennego stosowania mydła (zamiast żelu) ramiona zrobiły się znacznie gładsze! Założę się, że gdyby robił też peeling tak jak go prosiłam, pewnie już by całkiem zeszła, ale on przecież nigdy nie pamięta:P
Jak dla mnie, jest to jedyne mydło które nie wysusza i nie zostawia żadnego 'filtra' na skórze (bardzo dobrze się spłukuje).

[Ishani]

To mydło to mistrzostwo świata Włosy są po nim po prostu fan-ta-sty-czne, miękkie , puszyste i fajnie się układają, a na twarzy zaleczył mi trądzik Każdy powinien spróbować Aleppo ^^

[Aasikk]

O matko, jakie opinie.... ja kiedyś słyszałam nazwę Aleppo ale jakie cuda sprawia to już się za bardzo nie wczytywałam.... a tu proszę, każdy chwali. Chyba muszę się skusić... zastosowanie do tego mydła widzę w myciu ciała - z twarzą nie mam większych problemów, mydło na włosach jakoś mnie nie przekonuje (ale jeszcze kilka miesięcy temu nie wyobrażałam sobie jak można na włosy wylewać olej, a dziś sama to robię....) więc może po prostu muszę do tego "dorosnąć". Wracając do mojego ciała to na plecach wyskakują mi delikatne krostki od pewnego czasu. Jak stężenie wybrać? Jakie mydełko wybrać to z 35% i to z mniejszym stężeniem?
PS. no nie mogę tego przeżyć, ale mnie nakręciłyście

[september girl]

pierwszy raz kupiłam to mydło bezpośrednio na targu w Aleppo podczas podróży do Syrii. okazało się najwspanialszym mydłem świata! skóra jest po nim gładka i nawilżona, włosy są po nim miękkie i lśniące. arabskie kosmetyki rządzą! na szczęście można je już kupić bez wyjeżdżania na bliski wschód np, w aromabar na Mokotowskiej w Warszawie. polecam ze szczerego serca wszystkim. mistrzostwo świata!

[ANNA CHICHOTEK]

No ja słyszałam wiele pozytywnych opinii i zamierzam kupić sobie jedno takie mydło o niewielkim stężeniu by zmywać nim codziennie twarz. Będę zmywała makijaż nim zamiast zwykłym mydłem. Może będę miała jeszcze gładszą buźkę

[papilion]

używam go od 2 miesięcy, mam zupełnie inna skórą, gładka i miękka, super! polecam gorąco!

[aga885]

tylko pamiętaj, że są różne stężenie i każdy ocenia inne - poza tym na efekty trzeba czekać - moje mydło (35% ojelku laurowego) pozostawia skórę ściągniętą i napiętą, ale nie wysusza i pomaga z moją tłustą - ale alergiczna skórą. Zapach? Ja tam go nie czuję więc nie Jeżeli chodzi o mycie włosów to faktycznie włosów jest jakby wyczuwalnie więcej na głowie, ale za to po spłukaniu są bardzo szorstkie w dotyku i trzeba użyć odżywki, ale i tak jest dobre -nawet z silikonów włosy oczyszcza - jednak nie ma efektu wygładzenia.

[MissSonia]

Kupiłam to mydełko w Mydlarni u Franciszka i uwielbiam je za działanie i za... zapach (tak, tak!). Skóra po jego użyciu jest miękka i gładka. Od czasu do czasu lubię umyć nim też włosy (dobrze oczyszcza) a potem używam nawilżającej maseczki. Jednym słowem: cudo

[kreconowlosa]

2 tygodnie temu zamówiłam swoje pierwsze mydło Aleppo i jest wspaniałe! na razie mam 5% i nie zamierzam zmieniać na zadne inne

[Aasikk]

A ja chciałabym kupić również to mydełko, ale nie wiem skąd... Tyle się słyszy o podróbkach. Zaznaczę, że to będzie moje pierwsze mydełko i prosiłabym o pomoc bo jestem zielona jak trawa na wiosnę , czy to mydło według was będzie ok? http://www.sklep.mydelko.pl/product_...roducts_id/272

Mam cerę mieszaną więc zakładam, że 5% stężenie będzie zbyt małe w moim przypadku.
Dzięki za porady

[subiektywna Vera]

To aż niewiarygodne, że tak wszyscy je zachwalają i nawet nikt złego słowa o nim nie napisze. Nie wydaje Wam się to dziwne? Czyżbym tylko ja jedna dostała ogromnego wysypu na plecach i dekolcie od Aleppo? Nikt o tym nie napisze?! A wiem, że nie jestem odosobnionym przypadkiem! Dziewczyny nie rzucajcie się tak na wszystko co się reklamuje!

[pajka122]

Czemu jesteś taka sceptyczna? Osobiście, nigdy nie miałam problemów ze skórą po ŻADNYM MYDLE (co najwyżej wysuszoną, albo z takim 'filtrem'). A to mydło bardzo lubię. Co więcej, ani jedna z moich znajomych, którym poleciłam to mydło nie składała reklamacji:P Może rzeczywiście, jesteś wyjątkowa, jedna na milion?

[subiektywna Vera]

Napisane przez pajka122

Czemu jesteś taka sceptyczna? Osobiście, nigdy nie miałam problemów ze skórą po ŻADNYM MYDLE (co najwyżej wysuszoną, albo z takim 'filtrem'). A to mydło bardzo lubię. Co więcej, ani jedna z moich znajomych, którym poleciłam to mydło nie składała reklamacji:P Może rzeczywiście, jesteś wyjątkowa, jedna na milion?

Być może, ale raczej to jest nas kilka na milion

[Khadaki]

Napisane przez subiektywna Vera

To aż niewiarygodne, że tak wszyscy je zachwalają i nawet nikt złego słowa o nim nie napisze. Nie wydaje Wam się to dziwne? Czyżbym tylko ja jedna dostała ogromnego wysypu na plecach i dekolcie od Aleppo? Nikt o tym nie napisze?! A wiem, że nie jestem odosobnionym przypadkiem! Dziewczyny nie rzucajcie się tak na wszystko co się reklamuje!

Czemu mam pisać coś złego o tym co jest dla mnie najlepsze i świetnie działa? A może jakaś dziewczyna się skusi i jej również pomoże jak wielu osobą. Tylko metodą prób i błędów można znaleźć idealny kosmetyk.

[bronka82]

Dla mnie to mydło jest rewelacyjne! i to nie reklama ale "prawdziwa historia"

[nomissn]

Już od dawna słyszałam o tym mydle, ale bałam się go stosować do mojej trądzikowej skóry, bo wiadomo różnie to działa. Tyle tu dobrych opinii, że po skończeniu aktualnego cetaphila pewnie kupię go do mycia twarzy

[anka_ruda]

To mydło jest tak znane na świecie, że już zaczęło być podrabiane np. przez Chiny.
Warto szukać mydła z certyfikatem np. ICEA. Mamy jakąs gwarancję, iż w składzie jest to co faktycznie powinno być , czyli oliwa z oliwek, olej laurowy ( w różnych stężeniach) i 0,01 soli morskiej. Ważne, aby pochodziło faktycznie z Syrii. Szczególnie teraz, kiedy wojna doprowadziła do upadku wielu fabryk tego mydła.
Francuzi tez robią "swoje" Aleppo, bo przepis jest ogólnie znany, szkopuł tkwi w tym jak podgrzewać i chłodzić masę mydlana, aby mydło było skuteczne.
Mydła z Aleppo maja zielone serce, czyli jak je przekroimy to są zielone w środku.

[Buniat]

znajoma mi zachwala, więc chyba się skuszę i ja na to mydełko
ale na szczęście zanim udam się do sklepu oferowała się, że kawałek mi odkroi swojego
zobaczymy czy się przekonam do działania i do zapachu