Odżywka do włosów ze szpiku końskiego

[madziunia80]

Napisane przez carolinascotties

Nie mogę przestać jej kojarzyć z drogą, jaka przechodzą koniki-zanim zostaną przetworzone...

Napisane przez Syringa

Jestem przeciwna tego typu specyfikom, ze względu na ich pochodzenie. Nie akceptuje tego... No, ale to tylko moje skromne zdanie

Napisane przez beliczek

Odżywka ze szpiku końskiego, krem z krowich wymion, maść z sadła świstaka... tym i innym działającym na wyobraźnię cudom mówię zdecydowane NIE.
A o warunkach w jakich trzymane i przewożone są konie przed "przetworzeniem" nie potrafię mówić bez silnych emocji.

Podpisuję się pod tymi wypowiedziami. Nie potrafię sobie wyobrazić, że używam takich specyfików. Pamiętam, kiedy parę lat temu nagłośniono sprawę maltretowania koni, okaleczania ich i sprzedawania do rzeźni. Krew mnie zalała siedziałam w bufecie uczelnianym i wyłam. Dlatego stanowczo mówię NIE dla tego typu produktów.

[00aga00]

Ciekawa jestem która z Was nie używa MYDŁA...bo przecież ono też jest zrobione ze skóry i kości zwierząt ...
Odżywkę prawdopodobnie zamowię

[devon5]

Do lady-dark! Nie wiem czy wiesz ale teraz juz nie uzywa sie do produkcji perfum (tych prawdziwych mam na mysli nie pseudo perfum z targu) prawdziwego pizma tylko wytwarzane jest tak zwane syntetyczne

[Margaret90]

Napisane przez noseknosek

Na allegro znalazłam aukcję tego oto produktu
http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=2013967

Czy któraś z Was może coś więcej o nim powiedzieć?
Przynosi jakieś dobre efekty? Naprawdę jest tak jak pisze sprzedawca? Rzeczywiście produkt cieszy się dość sporym zainteresowaniem. Bardzo jestem ciekawa!!

Kobieto przecież to straszne! Jak można nałożyć na włosy odżywkę ze szpiku konia, nie dość, że tyle się musi nacierpieć przed śmiercią to jeszcze ktoś będzie nim smarował włosy. Okropność!

[Margaret90]

Napisane przez 00aga00

Ciekawa jestem która z Was nie używa MYDŁA...bo przecież ono też jest zrobione ze skóry i kości zwierząt ...
Odżywkę prawdopodobnie zamowię

ale nie w płynie

[Margaret90]

Napisane przez kicala1

Czy wszystkie przeciwniczki odżywki ze szpiku końskiego są wegetariankami?
Bo w innym wypadku wygląda mi to na zwykłą hipokryzję, tak ostre opinie dotyczące używania produktów pochodzenia zwierzęcego.
Większość zwierząt hodowlanych, mięso których zjadamy, jest trzymana w warunkach trudnych do wyobrażenia dla nas. Może nie wszyscy jesteśmy świadomi, że kurczęta, których zjadamy rocznie dziesiątki kilogramów, nie mieszkają w hotelach z ciepłą wodą i relaksującą muzyczką, tylko w gigantycznych kurnikach, w których są stłoczone i jest im mało wygodnie. Czy zdajecie sobie sprawę, jak wygląda proces produkcji mięsa kurzego? Taka kurnikowa łapanka, w której przerażone zwierzaki zabijają się wzajemnie, bo w panice tłoczą się i zaduszają te w środku? A potem obcinanie głów. A czy któraś przejechała się na wieś i posłuchała jak żałośnie kwiczą zarzynane świnie? A jak karmione są kaczki? I co, nigdy już nie zjecie piersi z kurczaka, galaretki...Nie użyjecie preparatu na paznokcie, włosy i cerę...? A czy wiecie, że plasterki szynki, którą kupujemy w sklepie były kiedyś piękną różowiutką świnką, która płakała wniebogłosy, kiedy ją zarzynali? A skórzane portfele i torby, a buty?
Ludzie żywią się, odziewają i pielęgnują produktami pochodzenia zwierzęcego. Tak to już jest. Konik to też zwierze, tak samo jak kurczak i świnia. I z konika, tak samo jak z kurczaka i świni, robimy sobie to, co nam potrzebne - tzn inni nam to robią, bo my widzimy tylko ładny produkt finalny, bez oczu, bez wierzgających nóżek i bez przenikającego duszę ryku. Śmierć każdego stworzenia jest straszna, a jednak jemy mięso, bo jest nam ono potrzebne.

Natura tak to urządziła, że jedne gatunki żywią się innymi. Fakt, okrucieństwo człowieka jest czasami niewyobrażalne, i z takimi praktykami trzeba walczyć (tu warto wspomnieć o sukcesach ruchów walczących np o zakaz karmienia kaczek przez rurkę), lecz nie da się zaprzeczyć, że każdy z nas w większym lub mniejszym stopniu żyje ze zwierząt. Po prostu się nie da. I obrzydliwe jest moim zdaniem przyznawanie jednym zwierzętom większych praw do godziwych warunków życia i śmierci, niż innym.
Maseczka do włosów ze szpiku końskiego nie jest bardziej straszna, niż kapsułki z substancjami chelatującymi, niż masło z tłuszczu roślinnego czy skórzane rękawiczki. Tyle, że jej nazwa bardziej dzaiła na wyobraźnię.

Nie chcę powiedzieć, że godzę się na okrucieństo wobec zwierząt, więc nie atakujcie mnie pod tym względem. Całym sercem jestem z ruchami obrony praw zwierząt, z ideą walki o przyzwoite warunki ich hodowli i egzystencji. Ale nie oszukujmy się, zwierzęta są naszymi żywicielami - a żywych ich nie zjemy.

Chciałabym kiedyś zobaczyć jak jakaś świnka czy lisek na futerko zamykają takich ludzi(potworów) w ciasnych klatkach, potem wyjmują i tłuka pałkami po głowie a potem na żywca ściągają z nich skórę i szyją sobie płaszcze, torebki oraz wystawnie układają sobie dywanik z ludzkiej skóry w salonie. Potem wypruwają flaki i zajadają się wnętrznościami. Czasami wstydze się, że jestem człowiekiem....

[Margaret90]

Napisane przez Kot*

Nie kupuje kosmetyków testowanych na zwierzętach ani zawierających składniki pochodzące z tkanek zwierzęcych, nie noszę tez skór ani futer...
Co do mięsa to jem, z powodu poglądu, że mimo wszystko mięso jest niezbędne w prawidłowej diecie i tak do końca nie można go zastapić roślinkami.
Nie uważam żeby to była hipokryzja..zwierzęta tez się nawzajem zjadają, dlatego, że muszą nie jest to jakieś ich "widzimisię" (jak np. w przypadku testowania kosmetyków...).

Ten szpik koński... . Zgadzam sie z przedmówczyniami na nie...

Wiecie, że w parówkach jecie odpadki? Uszy, ryjek oraz penisy świnek Smacznego!

[maxi82]

W życiu nie zamówię tej odżywki, tak samo jak nigdy nie wezmę do ust koniny czy sarniny nie mówiąc o innych szczególnych rodzajach mięsa. Staram się kupować kosmetyki nie testowane na zwierzętach. Ktoś napisał, że szpik kostny to jakieś uboczne odpady. No właśnie, konie są przewozone na rzez w skandalicznych warunkach, dla mięsa, a przy okazji dla tych odpadów. Uważam, że to wogóle powinno byc zabronione. To dla mnie jak jedzenie mięsa z psa lub kota albo odżywka ze szpiku psa lub kota. Takie jest moje zdanie.

[Caramel Babe]

W zyciu bym nie kupila. Jak mozna wogole o to sie pytac. Jestem w szoku. Moze ktos ma ochote na szpik wlasnego psa. Przeciez kon to zwierze domowe...

[Ala...]

Wszystko super, ale czy to jest wątek na temat dzialania tej odżywki czy po to żeby kogoś umoralniać i krytykować? Każdy ma swoje poglady, wyluzujcie. Wiadomo, ze zabijanie zwierzat jest zle, ale nikt mi nie wmowi, ze koń jest zabijany tylko po to zeby zrobic ta odzywke, ona jest robiona z odpadow i pozostalosci!

[maxi82]

Napisane przez Ala...

Wszystko super, ale czy to jest wątek na temat dzialania tej odżywki czy po to żeby kogoś umoralniać i krytykować? Każdy ma swoje poglady, wyluzujcie. Wiadomo, ze zabijanie zwierzat jest zle, ale nikt mi nie wmowi, ze koń jest zabijany tylko po to zeby zrobic ta odzywke, ona jest robiona z odpadow i pozostalosci!

Moim zdaniem są po prostu pewne granice. No i co z tego, że z odpadów. Gdyby była ze szpiku psa to też byś używała, bo z odpadów?!? W końcu niektórzy jedzą takie mięso, więc odpady też są i pewnie można coś z nich wykombinować. To była ironia oczywiście. Zgadzam się z Caramel Babe, koń to zwierzę domowe, a dla wielu osób to prawdziwi przyjaciele tak jak dla innych psy czy koty. Kupując taką odżywkę dajemy nieme przyzwolenie na rzez koni.
To, że dyskusja toczy się bardziej na temat nie działania, ale tego z czego odżywka jest zrobiona wcale się nie dziwię. Po prostu dziewczyny reagują emocjonalnie. Ja też jak przeczytałam tytuł to aż mną wstrząsnęło.

[Tancerka Pl]

Coś strasznego!

[noseknosek]

dziewczyny to jest watek na fryzjerskim i niewazne jak bardzo mialybyscie rozbudowane poczucie czlowieczenstwa to akurat jest nie na temat. Nie szukalam akceptacji, tylko opinii i to tylko o odzywce.

Pozdrawiam i nie zycze sobie umoralniania.
Zreszta same zobaczcie jaka to ma sprzedaz na allegro.

[maxi82]

Napisane przez noseknosek

Zreszta same zobaczcie jaka to ma sprzedaz na allegro.

Jasne, owczym pędem, jak wszyscy to wszyscy, ech ...

[Margaret90]

Ależ my właśnie wyrażamy swoja opinię na temat odżywki. A co mamy pisać, że to pochwalamy, takie smarowanie sobie włosów szpikiem z konia, jest tyle innych specyfików...

[noseknosek]

Opinię na temat czegoś wyraża się jeśli to coś się sprawdziło. Teraz to jest dyskusja na temat conajmniej nie-fryzjerski.
Pytałam o efekty po, a nie wrażenia przed. To takie trudne?

[She_is_Gentle]

ja tylko takie male slowko do pań "ekolożek".

jak wy bronicie tych biednych zwierzat...
przeciez one nie sa zabijane specjalnie po co zeby zrobic z nich odżywke!!
same uzywacie przeroznych kremow i zadna nie zastanawia sie jaki jest ich sklad.

a poza tym, jest to odzywka ze szpiku końskiego, czyli z 'odpadow' z tego co "zostanie". nie odzywka jest celem dla ktorego zabija sie konie.
a czy jak zajadcie sie pysznym kotletem to nie myslicie moze ze ten zwierzaczek biedny zostal zabity tylko po to zebyście sie mogły nażreć?!?!?!
ten sam glod zabilybyscie salatą albo marchewka... tak samo jak my inna odzywką...
wiec panie nie-wegetarianki niech sie tak ostro nie wypowiadaja jesli maja cos na sumieniu.


a ja sobie taka odzywke zamowilam. z norek też.

[She_is_Gentle]

Napisane przez Margaret90

Ależ my właśnie wyrażamy swoja opinię na temat odżywki. A co mamy pisać, że to pochwalamy, takie smarowanie sobie włosów szpikiem z konia, jest tyle innych specyfików...

ale jesli akurat szpik konia ma mi pomoc to czemu nie?
ktos to wyprodukowal zeby inny mogl kupic. jesli nie kupie tej odzywki to juz go nie wskrzesze....
okrutne ale prawdziwe.

[maxi82]

Napisane przez She_is_Gentle

ja tylko takie male slowko do pań "ekolożek".

jak wy bronicie tych biednych zwierzat...
przeciez one nie sa zabijane specjalnie po co zeby zrobic z nich odżywke!!
same uzywacie przeroznych kremow i zadna nie zastanawia sie jaki jest ich sklad.

Po pierwsze czytaj dokładnie posty innych jeżeli chcesz sie na jakis temat wypowiedzieć. Wyobraż sobie, że ja analizuję, z pewnością nie tylko ja, skład kosmetyków, z czego są zrobione i czy nie testowane na zwierzetach.

Napisane przez She_is_Gentle

a poza tym, jest to odzywka ze szpiku końskiego, czyli z 'odpadow' z tego co "zostanie". nie odzywka jest celem dla ktorego zabija sie konie.

Gdybyś dokładnie czytała posty to byś znała odpowiedz...

Napisane przez maxi82

Kupując taką odżywkę dajemy nieme przyzwolenie na rzez koni.Ktoś napisał, że szpik kostny to jakieś uboczne odpady. No właśnie, konie są przewozone na rzez w skandalicznych warunkach, dla mięsa, a przy okazji dla tych odpadów.

Spróbuję napisać inaczej. Oczywiście, że odżywka nie jest celem, ale takie myślenie "no bo przecież i tak zabiją te zwierzęta" to zwykła ignorancja. Jeżeli ludzie nie będą kupować futer, miesa lub innych kosmetyków typu tej odżywki to zabijanie zwierząt nie będzie się opłacało. Zachowanie typu, a co tam kupię, przecież ja jako jedna osoba i tak niczego nie zmienię, albo: przecież one już i tak nie żyją to ich nie wskrzeszę, jest wg mnie bardzo prymitywne. Ludzie oragnizują akcje, wysyłają petycje do rządu, a ty wyskakujesz z takim tekstem

Napisane przez She_is_Gentle

a czy jak zajadcie sie pysznym kotletem to nie myslicie moze ze ten zwierzaczek biedny zostal zabity tylko po to zebyście sie mogły nażreć?!?!?!
ten sam glod zabilybyscie salatą albo marchewka... tak samo jak my inna odzywką...
wiec panie nie-wegetarianki niech sie tak ostro nie wypowiadaja jesli maja cos na sumieniu.


a ja sobie taka odzywke zamowilam. z norek też.

Gdybym tylko mogła zostałabym wegetarianką. Byłam nią nawet jakiś czas, niestety odbiło sie to na moim zdrowiu. Marchewka nie jest w stanie dać mi tego co mięso, nad czym bardzo boleję. Jem mięso bo muszę i wcale się nie nażeram bo mięso staram sie jeść w bardzo małych ilościach tylko tyle ile wymaga mój organizm. I tak, często jak siedzę nad "pysznym kotletem" to myślę, że jakies zwirzę zostało zabite po to tylko by je ktoś zjadł. Zanim więc napiszesz takie brednie to najpierw się zastanów. Jeżeli nie masz pojecia o czym piszesz to lepiej tego nie rób!!

[Ala...]

Maxi 82 wyluzuj! Widzisz Ty jesz mieso, a ja nie jem miesa bo nie lubie, ale za to uzywam tej odzywki. I ktora z nas wyrządza wiecej zla? Skoro jestes taką przeciwniczką zabijania zwierzat to poswiec swoje zdrowie i nie jedz miesa.

[Caramel Babe]

Napisane przez Ala...

Maxi 82 wyluzuj! Widzisz Ty jesz mieso, a ja nie jem miesa bo nie lubie, ale za to uzywam tej odzywki. I ktora z nas wyrządza wiecej zla? Skoro jestes taką przeciwniczką zabijania zwierzat to poswiec swoje zdrowie i nie jedz miesa.

Maxi je mieso bo musi, bo nic go nie zastapi, je mieso ze zwierzat hodowlanych,zaden suplement nie zawiera tego co stek, je zeby przetrwac, zeby byc silna a Ty masz fanaberie sprobowac szpiku z konia, ze zwierzecia domowego jak Twoj kot na avatarku, na wlosy.
Wnioski wyciagnij sobie sama.

Szpik konski to nie odpadek, tam wszystko jest przekalkulowane, nie bedzie zapotrzebowania, nie bedzie sie oplacalo, proste.

[She_is_Gentle]

droga maxi82,
proces wychowywania mam juz za soba i zajeli sie tym swego czasu moi rodzice. wiec nie produkuj sie i nie probuj mnie na nowo wychowywac.

i nie wszczynaj klotni, prosze cie.

nie mam zamiaru czytac wszystkich postow.
jesli sie ciebie nie tyczy - to nie odpisuj, nie tylko ty sie wypowiadasz na tym forum inie twoje zdanie jest najwazniejsze.

kolejna sprawa - o nic nie pytalam, wiec nie wiem o jakiej odpowiedzi mowisz.

ja bylam wegetarianka - przez poltora roku.
mialam 16-17 lat czyli nie najlepszy na tego typu decyzje wiek. nie odbilo sie to na moim zdrowiu w zaden sposob.
mysle ze poprostu nie umialabys sobie odmowic tego "kawalka miesa", bo tak bylas nauczona od zawsze i dlatego odbijalo sie to na twoim zdrowiu.
ograniczam sie z jedzeniem miesa. kiedy bylam wege nie jadlam nawet galaretek, zupki gotowalam sobie na wodzie a nie na wywarze, jak widac da sie zyc bez mieska
wiec nie truj mi teraz ze kosmetyk ktory powstal z odpadow, kiedy zabijali konia z ktorego jadlas pozniej kabanos, to zło wcielone.

i takie porownanie teraz:
jesz mieso - bo bez niego cierpi twoje zdrowie szlachetne i nie mozesz poprostu zastapic mieska jakimis sztucznymi, nafaszerowanymi chemia chipsami bo całkowicie poupadniesz.
uzywam odzywki ze szpiku konskiego - bo mam zniszczone wlosy, bez tej odzywki badal beda zniszczone i sianowate, a srodki chemiczne wplywaja niestety jeszcze bardziej ujemnie na ich stan.

wiec bez histerii, do wpadniesz w jakieś stany lekowe. i nie nazywaj mojej opinii bredniami.
to jest MOJA WLASNA opnia - nie podwazalna.
nie masz prawa nazywac tego bredniami tylko dlatego ze jej nie pochwalasz.

[maxi82]

Napisane przez Ala...

Maxi 82 wyluzuj! Widzisz Ty jesz mieso, a ja nie jem miesa bo nie lubie, ale za to uzywam tej odzywki. I ktora z nas wyrządza wiecej zla? Skoro jestes taką przeciwniczką zabijania zwierzat to poswiec swoje zdrowie i nie jedz miesa.

Masz rację poświecę swoje zdrowie, a co tam, rodzice niech się zamartwiają i denerwują moim zdrowiem w końcu najwyżej będę miała tylko anemię albo nigdy nie będę mogła urodzić dziecka. Wyrządzam straszne zło, a ty dalej używaj też odżywki bo to przecież mniejsze zło ... jaki komentarz taka odpowiedz.

[00aga00]

Napisane przez maxi82

Spróbuję napisać inaczej. Oczywiście, że odżywka nie jest celem, ale takie myślenie "no bo przecież i tak zabiją te zwierzęta" to zwykła ignorancja. Jeżeli ludzie nie będą kupować futer, miesa lub innych kosmetyków typu tej odżywki to zabijanie zwierząt nie będzie się opłacało. Zachowanie typu, a co tam kupię, przecież ja jako jedna osoba i tak niczego nie zmienię, albo: przecież one już i tak nie żyją to ich nie wskrzeszę, jest wg mnie bardzo prymitywne. Ludzie oragnizują akcje, wysyłają petycje do rządu, a ty wyskakujesz z takim tekstem


Gdybym tylko mogła zostałabym wegetarianką. Byłam nią nawet jakiś czas, niestety odbiło sie to na moim zdrowiu. Marchewka nie jest w stanie dać mi tego co mięso, nad czym bardzo boleję. Jem mięso bo muszę i wcale się nie nażeram bo mięso staram sie jeść w bardzo małych ilościach tylko tyle ile wymaga mój organizm. I tak, często jak siedzę nad "pysznym kotletem" to myślę, że jakies zwirzę zostało zabite po to tylko by je ktoś zjadł. Zanim więc napiszesz takie brednie to najpierw się zastanów. Jeżeli nie masz pojecia o czym piszesz to lepiej tego nie rób!!

Naprawdę myslisz, że jeśli nawet sporo ludzi nie kupi tej odżywki to powstrzymamy zabijanie koni? A może namówmy cały świat aby przestał jeść mięso? Więc mogę Cię zapewnić, że produkcja mięsa nigdy nie przestanie być opłacalna. Przecież ludzie jedli mięso jak jeszcze chodzili na czterech łapkach i jeśli przez miliony lat ich jadłospis nie uległ zmianie to nie liczyłabym na cud. Jasne, że jest przykro widząc te wszystkie sceny z ubojni koni, wszyscy mają serce i uczucia aby dostrzec to okrucieństwo. Ale idąc tym tokiem myślenia powinniśmy zakazać zabijania świń, ptactwa, krewetek, ośmiornic...(nie mówiąc już, żebyśmy przestali produkować mydła itd) A przecież jest to niewykonalne. Ludze jedzą mięso tych zwierząt a co robi się z kośćmi? Różnica jest taka: czy je wyrzucimy czy zrobimy z nich użytek w postaci przetworzenia ich na chemikalia. Ta odżywka jest jednym z bardzo wielu produktów do których dodaje się zwierzęcy szpik, tyle, że w tym przypadku napisali o tym głośno. Nikogo nie zmusza się do kupowania tego produktu, każdy ocenia to wg swojego systemu wartości. Autorka jedynie pytała o opinie na temat działania tego produktu. Odpowiem na jej pytanie jak użyję

[She_is_Gentle]

Napisane przez 00aga00

Naprawdę myslisz, że jeśli nawet sporo ludzi nie kupi tej odżywki to powstrzymamy zabijanie koni? A może namówmy cały świat aby przestał jeść mięso? Więc mogę Cię zapewnić, że produkcja mięsa nigdy nie przestanie być opłacalna. Przecież ludzie jedli mięso jak jeszcze chodzili na czterech łapkach i jeśli przez miliony lat ich jadłospis nie uległ zmianie to nie liczyłabym na cud. Jasne, że jest przykro widząc te wszystkie sceny z ubojni koni, wszyscy mają serce i uczucia aby dostrzec to okrucieństwo. Ale idąc tym tokiem myślenia powinniśmy zakazać zabijania świń, ptactwa, krewetek, ośmiornic...(nie mówiąc już, żebyśmy przestali produkować mydła itd) A przecież jest to niewykonalne. Ludze jedzą mięso tych zwierząt a co robi się z kośćmi? Różnica jest taka: czy je wyrzucimy czy zrobimy z nich użytek w postaci przetworzenia ich na chemikalia. Ta odżywka jest jednym z bardzo wielu produktów do których dodaje się zwierzęcy szpik, tyle, że w tym przypadku napisali o tym głośno. Nikogo nie zmusza się do kupowania tego produktu, każdy ocenia to wg swojego systemu wartości. Autorka jedynie pytała o opinie na temat działania tego produktu. Odpowiem na jej pytanie jak użyję

i z pania sie zgodze.
zabijanie zwierzat dla pozywienia jest tak normalne i naturalne jak chodzenie do toalety.
a to jak te zwierzeta sa transpotrowane to juz inna bajka... nie wiem co ma wspolnego z odzywkami do wlosow...
a poza tym nie dramatyzowalabym tak. przypomnij sobie czasy II wojny swiatowej, holocaust, obozy pracy i wtedy ron swoje bezcenne łzy. droga maxi82, sprawa zwierzat jest drugorzedna dla mnie, czlowiekiem jestem i nic co ludzkie....

[maxi82]

Napisane przez She_is_Gentle

droga maxi82,
proces wychowywania mam juz za soba i zajeli sie tym swego czasu moi rodzice. wiec nie produkuj sie i nie probuj mnie na nowo wychowywac.

i nie wszczynaj klotni, prosze cie.

nie mam zamiaru czytac wszystkich postow.
jesli sie ciebie nie tyczy - to nie odpisuj, nie tylko ty sie wypowiadasz na tym forum inie twoje zdanie jest najwazniejsze.

kolejna sprawa - o nic nie pytalam, wiec nie wiem o jakiej odpowiedzi mowisz.

ja bylam wegetarianka - przez poltora roku.
mialam 16-17 lat czyli nie najlepszy na tego typu decyzje wiek. nie odbilo sie to na moim zdrowiu w zaden sposob.
mysle ze poprostu nie umialabys sobie odmowic tego "kawalka miesa", bo tak bylas nauczona od zawsze i dlatego odbijalo sie to na twoim zdrowiu.
ograniczam sie z jedzeniem miesa. kiedy bylam wege nie jadlam nawet galaretek, zupki gotowalam sobie na wodzie a nie na wywarze, jak widac da sie zyc bez mieska
wiec nie truj mi teraz ze kosmetyk ktory powstal z odpadow, kiedy zabijali konia z ktorego jadlas pozniej kabanos, to zło wcielone.

i takie porownanie teraz:
jesz mieso - bo bez niego cierpi twoje zdrowie szlachetne i nie mozesz poprostu zastapic mieska jakimis sztucznymi, nafaszerowanymi chemia chipsami bo całkowicie poupadniesz.
uzywam odzywki ze szpiku konskiego - bo mam zniszczone wlosy, bez tej odzywki badal beda zniszczone i sianowate, a srodki chemiczne wplywaja niestety jeszcze bardziej ujemnie na ich stan.

wiec bez histerii, do wpadniesz w jakieś stany lekowe. i nie nazywaj mojej opinii bredniami.
to jest MOJA WLASNA opnia - nie podwazalna.
nie masz prawa nazywac tego bredniami tylko dlatego ze jej nie pochwalasz.

Nie mam najmniejszego zamiaru ciebie wychowywać. Ja czytam w przeciwieństwie do ciebie wszystkie posty po to, zebym wiedziała co komentuję, znała zdanie innych i mogła sensownie się wypowiedzieć. Ja tez tylko wyrażam swoje zdanie, a każdy i tak postępuje jak chce. Napisałam, ze brednie piszesz, bo nie wmówisz mi, że warzywa zastąpią mięso. Tak, nie moge sobie odmówić tego kawałka mięsa, bo domaga sie tego mój organizm. Zresztą, nie będę tu teraz pisała wszystkiego co usłyszałam od lekarza. Wyraziłam swoją opinię bo wiem w jak okrótny sposób są przewożone, przetrzymywane i zabijane zwierzęta. Moim celem też nie jest wszczynanie kłótni. Jak widać odżywka jest tematem bardzo kontrowersyjnym, czemu wcale sie nie dziwię. Napisałaś: "to jest MOJA WLASNA opnia - nie podwazalna". Ja tak nie napiszę, bo człowiek uczy sie przez całe życie i powinien wysłuchiwać argumentów innych i dopiero się do nich odnieść.
Swoje zdanie wyraziłam i ustosunkowałam do innych, z mojej strony EOT

[She_is_Gentle]

maxi82
z twojej strony EOT - z mojej nie, mam nadzieje ze dotrzymasz slowa

twoj organizm domaga sie kawalka miesa - moje wlosy domagają sie szpiku konskiego
chyba wszystko jasne, prawda?

uwierz, ze przejrzalam twoje posty... oj,... nie zawsze sie sensownie wypowiadalas, a juz na pewno nie logicznie - dlatego twoja argumentacja mnie nie przekonuje.

czlowiek uczy sie przez cale zycie - owszem, ale nie musze podporzadkowywac sie opinii innych tylko dlatego ze uwazaja sie za 'madrzejszych" co niejednokrotnie mija sie z celem.

pomysl jeszcze ile ty zwierzat zjesz w ciagu calego zycia a ile ja zuzyje odzywki?
kto jest bardziej fair w stosunku do zwierzat?

[sylwia.gda]

Napisane przez Papiszynka

Mydlo z tluszczu ludzkiego w czasach II wojny swiatowej tez bylo ponoc dobre

A szczerze mowiac nie wierze w to ze ta odzywka jest ze szpiku konskiego.Nie za 5zl...

Racja.
Te odżywki widziałam masowo w niemieckich drogeriach a'la Rossmann, DM itp, ich cena nie sięga nawet pół euro, leżą one sobie luzem w wielkich koszach. Ktoś sprowadzając je do Polski robi na tym niezły interes

[gaga]

uwazam ,ze dyskusja juz nie jest na temat , to jest forum fryzjerskie
dalsza czesc prosze pzreniesc na plotkowe, prosze osoby zainteresowane i te ktore juz uzywaly produktu (odzywki) o wypowiadanie sie na temat podany w do watku, czyli czy odzywka ma dzialnie czy nie, osoby ktore sa przeciwne jej stosowaniu moga wyrazic swoja opinie ale na plotkowym, a tu nie powinny nikogo moralniac czy wrecz obwinac za to ze ktos zastosowal produkt , ktory wedlug nich "gryzie sie" z ich wartosciam
powtarzam to jest forum fryzjerskie , tu wyrazamy opinie na temat dzialnia produktow, podad fryzjerskich
sama uzywam kosmetykow tylko z zawartoscia komponentow roslinnych, ale wiem ze miedzy innymi odzywka ze szpiku konskiego czy loju norek ma pomoc w odbudowie ,wzmocnieniu cebulek u osob , ktorym nadmiernie wypadaja wlosy np po chemii,bardzo ciezkich chorobach, po zastosowaniu narkozy, dlugiej kuracji antbiotykowej, wiec tak jak kolezanka , ktora wypowiedziala sie tu na forum i jest pzreciwna jej uzywaniu, ale musi jesc mieso dla wzmocnienia organizmu, tak te osoby , ktore maja problem z wlosami musza dla ich wzmocnienia uzyc np tych odzywek

[Martek88]

Napisane przez Margaret90

Wiecie, że w parówkach jecie odpadki? Uszy, ryjek oraz penisy świnek Smacznego!

widzialam kiedys na wlasne oczy i juz nigdy w zyciu nie wezme parowki do ust do parówek mozna dodawac wszystkiego co nie jest szkodliwe dla zdrowia czlowieka, papier toaletowy mielony na 1mm to zwykly skladnik no ale to juz offtopic

Napisane przez 00aga00

Ciekawa jestem która z Was nie używa MYDŁA...bo przecież ono też jest zrobione ze skóry i kości zwierząt ...
Odżywkę prawdopodobnie zamowię

z kości i skóry?? myslalam, ze z łoju i to nie kazde mydło


cala ta dyskusja jest bez sensu kazdy ma swoje wartosci, jedni maja w sobie empatie, inni nie, jedni sie przejmuja losem zwierzat innym to wisi...jakby końskie flaki pomagały na cere czy wlosy to jestem pewna, ze znlazly by sie chetne na sprobowanie a szpik konski takie cus jaaasne na pewno dziala cuda,wiadomo reklama... cos jak tabletki na wiekszy biust czy na cudowne chudniecie, (sila ugestii)