Unia Europejska wprowadza zakaz testowania na zwierzętach w celu produkcji kosmetyków!

[Kanula]

Napisane przez BeatriceM

widzę, że znikają komentarze o tym, że tbs należy do koncernu l'oreal testującego na zwierzętach!

Fatycznie! Ale dziadostwo!

[Szaruch]

Napisane przez BeatriceM

widzę, że znikają komentarze o tym, że tbs należy do koncernu l'oreal testującego na zwierzętach!

z tego co wiem TBS jest na liście PETA więc chyba rzeczywiście nie testują. za dużo do stracenia jakby się wydało.

no, nasza kochana wolność słowa na wizażu..

[Kanula]

Napisane przez Szaruch

z tego co wiem TBS jest na liście PETA więc chyba rzeczywiście nie testują. za dużo do stracenia jakby się wydało.

no, nasza kochana wolność słowa na wizażu..

Oni nie, ale L'oreal już tak, a kasa spływa do jednej kieszeni

[Lady_Mosquito]

Nie wydaje mi się żeby było tak pięknie. Koncerny na pewno zaczną szukać luk. Najważniejsza według mnie jest edukacja i uświadamianie ludzi.
Testy na zwierzętach lub ludziach są bez sensu. Przez tyle lat przetestowali już tyle tego, że wystarczy, a jeśli istnieje podejrzenie, że dana substancja jest toksyczna to po co ją wgl do kremu pakowac i testy przeprowadzać?

[Samantha7]

Napisane przez youares1ck

The Body Shop -> L'oreal -> koncern -> wszystko jasne.
JAKIETOSUPER, że nie będą testować na zwierzętach. Będą testować na ludziach - w Azji, w Afryce, gdziekolwiek, gdzie się da. Paranoja. Szkoda, że nikt nie zastanowił się, w jaki sposób te 'testy na zwierzętach' (jeśli już gdzieś są stosowane) działają - oni nie zabijają zwierząt, a sprawdzają, jaka dawka podrażnia im skórę, oczy, itd. Pewnie, lepiej to robić od razu na ludziach, niż na myszach. A najlepiej w krajach biednych, w których nie dostaną za to wynagrodzenia, albo dostaną - tzw. głodowe, żeby mogli sobie kupić coś do picia.
Wszystko ma drugie dno. Ktoś w ogóle wierzy, że takiemu koncernowi zależy na dobrze zwierząt? Tak? Bo mnie się wydaje, że za wszystkim stoi kasa, patenty i konkurencja .

Malo wiesz moja droga.

Napisane przez kora777

kochamy zwierzęta i dlatego jemy mięso

Nie wszyscy. Co raz wiecej ludzi jest wege lub ogranicza spozycie.
Takie hasla nic nie wnosza. Lepiej siedziec i nic nie robic czy zrobic cokolwiek?
Wiesz ile znam ludzi, ktorzy miesa nie jedza, a jak jest akcja zeby pomoc kotu czy psu to odwracaja glowy.

Napisane przez Kanula

Jasne,masz rację Można tak w nieskończoność wymieniać podobne przykłady- jemy mięso, mamy skórzane torebki, buty. Tylko że tu chodzi mi raczej o warunki życia jakie mają te zwierzęta, jak się długo i okropnie męczą podczas tych testów. Ja nie nawołuję do niezabijania zwierząt i żywienia się trawą, ale do bycia ludzkim. Szybka śmierć nie jest tak okrutna jak umieranie w męczarniach po tygodniach/miesiącach/latach w laboratorium po eksperymentach. Widziałam kiedyś filmik w internecie z takimi zwierzętami z laboratoriów L'oreala. Bardzo przykry widok...

Jedne i drugie cierpia tak samo. A warunki w rzezniach to nie niest hotel 5 gwiazdkowy.

Napisane przez Jigoku

Ale te kosmetyki nie byłby testowane na ludziach, którzy je kupują
Poza tym z ludzkiej próżności? W artykule było napisane, że dotyczy to wszystkich kosmetyków "od mydeł po pasty do zębów", nie wiem czy używanie mydła albo pasty to taka straszna próżność

Nie jestem za testowaniem kosmetyków na zwierzętach i przysparzania im cierpień, ale też średnio mi się uśmiecha wykorzystywania ludzi, którzy po prostu nie mają pieniędzy lub wypuszczanie na rynek nieprzetestowanych kosmetyków.

A noszenie bawelnianych majtek wykonanych malymi chinskimi raczkami za 20centow na godz. lub za miske zupy sie usmiecha?

Napisane przez dacn

Szanuje to że sa osoby dla których pierwszą cecha przy wyborze kosmetyku jest fakt czy był on testowany na zwierzętach czy nie, lub czy jest wegański.

Nie szanuje natomiast podejścia nie testujmy na zwierzetach bo to tylko ludzka próżność, potestujmy sobie na ludziach. Stąd moje pytanie.

Wiekszosc kremow, szamponow etc. tak czy srak zostalo przetestowanych na ludziach. Czy szczor czy kot czy pies ma taka skore jak male dziecko jak ja czy Ty? Nie. Pies moze zjesc splesnialego ziemniaka i nic mu nie jest, a Ty mozesz? Bo ja nie moge.

A dla kogo sa te kosmetyki? Dla zwierzat? To Twoj pies czy kot bedzie se smarowal swoje dupsko czy Ty?

Tez nie jestem za tym zeby testowac SKLADNKI na ludziach bo to takie same zlo jak testy na zwierzetach. Tak samo jak zawsze beda cierpiec Ci najslabsi, bezbronni.
To co uzywamy na dzien dzisiejszy zostalo juz przetestowane sto razy i to sto lat lemu. Najgorsze sa nowosci, ktorych my nie potzrebujemy. Powiedzcie czy znacie taki krem, ktory naprawde odmlodzil czyjas skore, bo ja nie. Odmlodzic to moze skalpel. Czy naprawde jak se posmaruje cycki kremem to mi urosnal beda jedrniejsze czy bardziej
cwiczenia tutaj odgrywaja istotna role?

Chodzi o to zeby wykorzystac juz to co zostalo przetestowane. Jest wele firm , ktore uzywaja tych skladnikow, ktore juz byly przetestowane maja swietne produkty.

Sa firmy, ktore testuja na sobie nawzajem lub firmy rodzinne, ktore na rodzinie tetsuja. Matko Ziaja tetsuje na ludziach no i co z tego Kazdy moze isc i zglosic sie na ochotnika.

Napisane przez mariamarysienka

Dziewczyny, spokój Wiem, że przy takich tematach zawsze jest gorąco, ale spróbujmy szanować swoje wzajemne zdanie

Jeśli chodzi o mnie, to bardzo cieszę się że weszła ta decyzja Wreszcie nie będę musiała sterczeć w drogeriach pod półkami z listą firm testujących na zwierzętach
Testy przeprowadzane na zwierzętach w dużej mierze były bezsensowne, np. smarowanie oczu kotom bardzo stężoną dawką kremu - przecież po pierwsze taka dawka na pewno nie wejdzie do użycia (i to nawet bez sprawdzania można to wiedzieć), a poza tym nikt nie używa kremu do rąk na gałki oczne
Myślę że dobrym rozwiązaniem byłoby tu testowanie na wyhodowanych komórkach ludzkich. Od razu wiadomo byłoby, jak człowiek, a nie zwierzę zareaguje na dany środek oraz nikt by przy tym nie ucierpiał.

Amen
Takie testy juz sie odbywaja.

[mysiak]

Napisane przez youares1ck

The Body Shop -> L'oreal -> koncern -> wszystko jasne.
JAKIETOSUPER, że nie będą testować na zwierzętach. Będą testować na ludziach - w Azji, w Afryce, gdziekolwiek, gdzie się da. Paranoja. Szkoda, że nikt nie zastanowił się, w jaki sposób te 'testy na zwierzętach' (jeśli już gdzieś są stosowane) działają - oni nie zabijają zwierząt, a sprawdzają, jaka dawka podrażnia im skórę, oczy, itd. Pewnie, lepiej to robić od razu na ludziach, niż na myszach.A najlepiej w krajach biednych, w których nie dostaną za to wynagrodzenia, albo dostaną - tzw. głodowe, żeby mogli sobie kupić coś do picia.
Wszystko ma drugie dno. Ktoś w ogóle wierzy, że takiemu koncernowi zależy na dobrze zwierząt? Tak? Bo mnie się wydaje, że za wszystkim stoi kasa, patenty i konkurencja .

Czasem lepiej milczeć, ryzykując, że wezmą nas za idiotę niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Testuje się na ogromną skalę a po przetestowaniu JEDNEJ próbki - często w potwornie bolesny sposób, bez żadnego znieczulenia - zwierzę się zabija, bo jest już niemiarodajnym probierzem - nikt nie zaryzykuje, że pierwszy test będzie miał jakikolwiek wpływ na drugi. Testuje się wielokrotnie, na kolejnych zwierzętach, te same substancje - zmieniają się testerzy.

[Bela03]

Napisane przez Jigoku

Wydaje mi się, że niestety nie wszystkie produkty można testować na sztucznej skórze, tym bardziej, że przepis dotyczy bardzo wielu produktów, nie tylko szminek i tuszy do rzęs, ale też takich, które mają dosyć specyficzne działanie.

Na sztucznej skórze testuje się SKŁADNIKI! Całego produktu od dawna w UE nie można testować na zwierzętach i robi sięto często na ludziach bo po odpowiedniej ilości testów produkt nie skrzywdi jakoś wybitnie.

Oprócz tego wszystkim, które twierdzą, że zaczną testować na obywatelach krajów trzeciego świata polecam zapoznać się ze stronami przeciw testom, które jasno wymieniają jakie są testy zamieniające aktualną brutalną rzeźnie.

Poza tym wiadomość okazała się zbyt idealna bo prawo to jeszcze nie weszło, ani nie jest jeszcze pewne. Jest to to samo, które leży od lat i czeka aż L'oreal wylobbuje sobie przesunięcie daty. Radzę czekać na rozwój wydarzeń.

[fibi87]

Napisane przez Jigoku

Kanula, chyba forum jest od tego, żeby dyskutować, spokojnie

Pewnie widziałaś nie raz zdjęcia zwierząt po testach, pamiętam bardzo dobrze króliki całe poparzone, ślepe, bały się własnego cienia. Uważasz, że zrobienie tego ludziom jest ok?

Aha, to będą łapanki na ulicach, żeby było na kim testować? Człowiek, jeśli się zgłosi, to z własnej woli, jeśli będzie miał dość nikt go w klatce nie będzie trzymał. Ja osobiście bardzo się cieszę, że te prawo wreszcie wejdzie w życie. Co do metod badawczych to czytałam kiedyś artykuł na ten temat, nie pamiętam już zupełnie co to konkretnie było ale przedstawiali właśnie jakąś alternatywną metodę badania kosmetyków. Poszukaj w necie, na pewno znajdziesz. To nie jest wybór "zwierzęta albo ludzie"

[chrumcanka]

Bardzo dobrze, że ten zakaz wreszcie został wprowadzony. Ja staram się nie kupować kosmetyków, które były testowane na zwierzętach, jednak nie da się ukryć, że wielu producentów próbuje ten fakt zataić i często na samym opakowaniu nie ma o tym żadnej wzmianki.

[Hanulinka]

Jest bardzo prosty sposób na obejście tego przepisu... firmy będą testowały komponenty swoich produktów na zwierzętach, natomiast same produkty już nie.

[Aduchowa]

w artykule jest wyraznie napisane, że zakaz dotyczy także składników kosmetyków więc jego obejście nie będzie takie proste. należy czytać dokładniej.

[mln]

Napisane przez Aduchowa

w artykule jest wyraznie napisane, że zakaz dotyczy także składników kosmetyków więc jego obejście nie będzie takie proste. należy czytać dokładniej.

Ale zawsze mogą to zorganizować tak, jak było z dopalaczami. Oficjalnie będzie, że to nie składniki kosmetyków, czy kosmetyki.

[abrakatabra]

Napisane przez mln

Ale zawsze mogą to zorganizować tak, jak było z dopalaczami. Oficjalnie będzie, że to nie składniki kosmetyków, czy kosmetyki.

Dokładnie, rozpocznie się teraz gra słów aby ominąć niewygodne informacje. A tutaj coś dla osób twierdzących, że zwierzęta w cale nie są źle traktowane podczas testów:

„Na czym polega testowanie kosmetyków na zwierzętach? Laik pewnie myśli, że goli się królikowi oblicze i wklepuje maseczkę odmładzającą, a potem królik wraca do swoich zajęć. Jest zupełnie inaczej.” Weźmy szampony do włosów. Składniki kosmetyku wstrzykiwane są do worka spojówkowego królików w celu zbadania stopnia bezpieczeństwa produktu w wypadku dostania się go do oczu. Po takich badaniach zwierzętom w najlepszym przypadku oko zwykle ropieje lub doznaje trwałego uszkodzenia. W najgorszym oko zostaje wyżarte przez kwas, a króliki są albo zabijane, albo wysyłane na inne badania. Dzięki temu możemy być spokojni stosując taki szampon.

Dobrze, że takie zakazy są wprowadzane bo dzięki nim np Unilever musiał zmienić swoja politykę (tzn. mam nadzieję, że zmienił)

[lily863]

abrakatabra, 2013-02-10 15:11 "W najgorszym oko zostaje wyżarte przez kwas, a króliki są albo zabijane, albo wysyłane na inne badania."


W trakcie przeprowadzania badań na zwierzętach, zwierzę bierze udział w badaniu tylko RAZ.

[Magnus123]

Napisane przez kora777

kochamy zwierzęta i dlatego jemy mięso

Tak, bo skoro jem mięso, powinnam nienawidzić wszystkich zwierząt, być zwolenniczką testowania na nich kosmetyków, kopać psy i rzucać kamieniami w koty

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Napisane przez youares1ck

The Body Shop -> L'oreal -> koncern -> wszystko jasne.
JAKIETOSUPER, że nie będą testować na zwierzętach. Będą testować na ludziach - w Azji, w Afryce, gdziekolwiek, gdzie się da. Paranoja. Szkoda, że nikt nie zastanowił się, w jaki sposób te 'testy na zwierzętach' (jeśli już gdzieś są stosowane) działają - oni nie zabijają zwierząt, a sprawdzają, jaka dawka podrażnia im skórę, oczy, itd. Pewnie, lepiej to robić od razu na ludziach, niż na myszach. A najlepiej w krajach biednych, w których nie dostaną za to wynagrodzenia, albo dostaną - tzw. głodowe, żeby mogli sobie kupić coś do picia.
Wszystko ma drugie dno. Ktoś w ogóle wierzy, że takiemu koncernowi zależy na dobrze zwierząt? Tak? Bo mnie się wydaje, że za wszystkim stoi kasa, patenty i konkurencja .

Tak, a dzieci przynosi bocian. Nawet komercyjne telewizje trąbią o tym, w jaki okrutny sposób okaleczane i zabijane są zwierzęta w laboratoriach, a naprawdę są ludzie, którzy myślą, że testowanie to takie spa dla króliczków?

Alternatyw dla testów na zwierzętach jest wiele, jeśli ktoś myśli, że jedyną jest testowanie na ludziach, to polecam najpierw zapoznać się z tematem, a później wypowiadać.

Bardzo się cieszę, że UE wprowadziła wreszcie jakiś sensowny przepis!!

[Porandojin_]

Przecież The Body Shop należy do koncernu Loreal, który od zawsze prowadzi testy na zwierzętach

Następna pseudoetyczna kampania naganiająca klientów.

Ani testowanie na zwierzętach, ani na ludziach nie ma mojego poparcia. Można przecież testować na hodowanej sztucznie skórze. Testy będą bardziej miarodajne niż na zwierzętach. Co z tego, że wyjdzie drożej. Ma być etycznie.

[lily863]

Napisane przez Porandojin_

Przecież The Body Shop należy do koncernu Loreal, który od zawsze prowadzi testy na zwierzętach

Następna pseudoetyczna kampania naganiająca klientów.

Ani testowanie na zwierzętach, ani na ludziach nie ma mojego poparcia. Można przecież testować na hodowanej sztucznie skórze. Testy będą bardziej miarodajne niż na zwierzętach. Co z tego, że wyjdzie drożej. Ma być etycznie.

Niestety toksykologii ogólnej nie da się przeprowadzić na sztucznej skórze.

[Agnieszka987]

wreszcie!

[kobietasukcesu]

Napisane przez Szaruch

mam takie samo założenie jak Ty, też nikogo nie namawiam, ale proszę, skoro chcesz być ludzka, to poczytaj sobie jakie warunki mają zwierzęta przeznaczone na rzeź.
i nie zamierzam jeść mięsa póki te warunki się nie zmienią.

Nie wspomijając już o uboju rytualnym (taki muszą mieć muzułmanie jak dobrze pamiętam, ale co nie znaczy że nie trafia to do sklepów)

Ja i tak nie zamierzam jeść.

Nie lubię jak ludzie wmawiają innym, że tutaj a tutaj cierpienia nie ma, jest super i humanitarnie.

Jak coś kogoś nie rusza, albo wypiera te myśli (jak ja z kosmetykami niestety- chociaż zmieniam nawyki, to jeszcze popełniam grzechy) to jego sprawa, ale miejmy litość i nie wmawiajmy jakie to fajne i humanitarne.

A dla mnie jedzenia mięsa to taka sama zachcianka jak kosmetyki

--
Poza tym sądzę, że osoby które teraz korzystają tylko z rzeczy nietestowanych zostaną przy tych samych firmach, bo będą uważać, że te firmy nadal są złe, ponieważ nie zrobiły tego z własnej woli tylko z powodu zmiany prawa. I nie będą ich chcieli za te lata testowania wspierać własnymi pieniędzmi.

Obawiam się też, że znajdą się luki- jak np będzie udawane, że składnik jest testowany do leku. Albo koncerny mające udziały w kosmetykach aptecznych będą uznawać te kosmetyki za lek na schorzenia skóry (lek bez recepty) i też testować.

Prawo zawsze ma jakieś luki :/

[Monyrka]

Biedne zwierzaczki. Sama mam kotka i jak sobie pomyśle, że ktoś by mógł robić na niej jakieś głupie testy to chyba bym ukatrupiła! ;/ Zwierzaczki są kochane!

[mara22]

etyczna marka Body Shop??? z nieeetycznym właścicielem Lorealem który testuje na zwierzętach wszystkie swoje pozostałe marki.

[moccata]

Zgadzam sie

[rezolutnajojo]

Jestem za! Żaden krem, kosmetyk nie jest wart cierpienia tych zwierząt.Wiele ludzi nie zdaje sobie sprawy co stoi za cudownymi kosmetykami:-( Dziwię się, że w tych czasach ludzie są często tak obojętni.

[raunen]

Ale ten zakaz nie ratuje zwierzaków przed testami. Koncerny farmaceutyczne i chemiczne nadal mogą testować a czytałam, że procent zwierząt wykorzystywanych w testach kosmetyków był znikomy. Tak naprawdę większość to leki i chemia...

[dorotkaskl]

rewelacja!! bardzo się cieszę że w końcu wprowadzili ten zakaz nie chcę aby zwierzęta musiały cierpieć dla kosmetyków

[lily863]

Napisane przez raunen

Ale ten zakaz nie ratuje zwierzaków przed testami. Koncerny farmaceutyczne i chemiczne nadal mogą testować a czytałam, że procent zwierząt wykorzystywanych w testach kosmetyków był znikomy. Tak naprawdę większość to leki i chemia...

Nie ma możliwości wypuszczenia leków bez testów na zwierzętach. Chyba nikt nie ma co do tego złudzeń.

[Blackigirl]

mam nadzieje ze zaden kosmetyk lub inna rzecz dla ludzi nie bedzie testowana na zwierzetach, niech testuja na wiznieach ktorzy maja dozywocie albo na bezdomnych fajnie bo nie lubie kupowac nic co bylo testowane

[Saalomee]

Napisane przez Blackigirl

mam nadzieje ze zaden kosmetyk lub inna rzecz dla ludzi nie bedzie testowana na zwierzetach, niech testuja na wiznieach ktorzy maja dozywocie albo na bezdomnych fajnie bo nie lubie kupowac nic co bylo testowane

Na bezdomnych? Pomyślałaś choć trochę zanim wysłałaś ten post?

[Samantha7]

Napisane przez Blackigirl

mam nadzieje ze zaden kosmetyk lub inna rzecz dla ludzi nie bedzie testowana na zwierzetach, niech testuja na wiznieach ktorzy maja dozywocie albo na bezdomnych fajnie bo nie lubie kupowac nic co bylo testowane

Napisane przez Saalomee

Na bezdomnych? Pomyślałaś choć trochę zanim wysłałaś ten post?

Chyba nie pomyślała. Nie będę juz sie rozkręcić bo ręce opadają,ale gdyby pomyślała to by wiedziała, ze nie ma żadnego zakazu testów

[nosferatku]

Napisane przez lily863

Niestety toksykologii ogólnej nie da się przeprowadzić na sztucznej skórze.

Nie no przecież wszystko można na sztucznej skórze. Obrazy malować, pranie wieszać, ktoś ostatnio nawet posadził kwiatki. Przynajmniej tak by wynikało z entuzjastycznych opinii PETY i okolic Co do testowania kosmetyków na zwierzętach-jestem fanką polskich marek, a większość z nich, o ile się orientuję-umieszcza na swoich opakowaniach znak z króliczkiem. Tyle, że to jest zupełnie jak z żywnością eko-certyfikowaną-nie wiadomo, co poeta miał na mysli. Nie mamy żadnej gwarancji, że żaden z nowych-super-innowacyjnych składników nie był testowany na zwierzętach.Ponadto, dla mnie to jest zagranie pod publiczkę, ten nowy Wielce Uprzejmy Wobec Zwierząt krok UE. Pomijając, rzecz jasna, kwestię przynależności TBS do L'Oreala (wątpię, żeby ktokolwiek cenzurował Wasze posty-tego typu informacje są oficjalne ) i idącej za tym pewnej niewielkiej dawki hipokryzji......to w Chinach też są laboratoria.Lepiej by było przełknąć tego moralnego robala i uświadomić sobie, że albo decydujemy się na przemywanie oblicza wodą z rumiankiem, wklepywanie oleju arganowego i malowanie się nadpalonym drewienkiem z kominka oraz gryzienie czosnku w razie przeziębienia, albo korzystamy z delikatnie wymuszonej uprzejmości pewnej grupy królików, małp, psów i kotów.I teraz pozostaje pytanie-czy lepiej, żeby warunki bytowania krewnych i znajomych królika uregulować tak, aby zminimalizować ich cierpienie, czy może lepiej (modna metoda "na Poncjusza Piłata") umyć rączki wodą z bio-certyfikowanym-cruelty-free-fair-trade mydełkiem i...wymusić na firmach przeniesienie laboratoriów (a więc także miejsc pracy) gdzieś, gdzie być może żadne regulacje w tej kwestii nie istnieją, gdzie można wiercić, dłubać, wstrzykiwać, zakraplać, odzierać ze skóry w sposób niekontrolowany.

Napisane przez raunen

Ale ten zakaz nie ratuje zwierzaków przed testami. Koncerny farmaceutyczne i chemiczne nadal mogą testować a czytałam, że procent zwierząt wykorzystywanych w testach kosmetyków był znikomy. Tak naprawdę większość to leki i chemia...

A chciałabyś brać lek, ktory nie był testowany na zwierzętach?Bo ja nie.Serio. Jeżeli myszy, a potem małpie podczas przyjmowania leku na serce wyrośnie wielki guz na wątrobie, to może oznaczać, że Twojej babci też by wyrósł, gdyby nie ta mysz i małpa.