Starania o dzidzię rozpoczynamy, pełne nadziei widoki na przyszłość mamy :)) 06.2012

[Dominika2302]

no to super właśnie spróbowałam sobie wyobrazić stringi ubrane tył na przód

[Linka07]

przy stringach chyba wcześniej bym zauważyła niż dopiero rano chyba że to aż tak zaawansowany stan

[Brilliant Girl]

Helo
ja witam się z @. Dostałam wczoraj. z jednej strony ulga ale z drugiej i tak wku... dlaczego tak późno?? W piątek ide do gina, przepytam go wzdłuż i wszerz :P

aga - też podziwiam przedszkolanki. maja z pewnością co robić :P

dominika - i jak?? mam nadzieję że wredota nie przylazła

czarna - na pewno wszystko jest ok

[Ninquelote]

Ja uwielbiam dzieci w wieku przedszkolnym. Po ciąży rzucam prace w podstawówce i idę uczyć religii w przedszkolu.

Przed chwilą pozbyłam się całego śniadania. Chyba małemu nie smakowało.

[Dominika2302]

Napisane przez Brilliant Girl

Helo
ja witam się z @. Dostałam wczoraj. z jednej strony ulga ale z drugiej i tak wku... dlaczego tak późno?? W piątek ide do gina, przepytam go wzdłuż i wszerz :P

aga - też podziwiam przedszkolanki. maja z pewnością co robić :P

dominika - i jak?? mam nadzieję że wredota nie przylazła

czarna - na pewno wszystko jest ok

Nie, narazie nie przylazła. Zastanawiam się czy jest sens robić po południu test czy lepiej poczekać do jutra?

[ula_betula]

Dominika ja bym nie wytrzymała i zrobiła Ale to różnie z tym testem może być - jak wyjdzie fałszywie negatywny wynik to po co się dołować? Mój wyszedł po 2 sekundach gdy spóźniała mi się @, mam cykle 28 dni i owu w 13-15 dniu.
W każdym razie czekam z niecierpliwością na dobre wieści

Dacie wiarę, że 2,5 godziny spędziłam w kuchni?? Nadrabiam za tygodniowe lenistwo. Ale masakra - miał być szybki obiad a wyszło tyle zmywania, że
No i już sił nie mam sprzątać.

Zaraz będę oglądać chirurgów w ramach odpoczynku

[AgaInes]

Hej dziewuszki chyba ze 3 strony musiałam nadrabiać
Tydzień zleciał mi tak szybko,że szok
Mężuś pojechał na MMA w Dublinie i siedzę sama w domku tzn z moją córunią ale ona już chce spać więc samotny wieczór mnie czeka
Trochę się martwię bo mam strasznie wzdęty brzuch i czuję jajniki jak mi pulsują i boje się żeby jakieś torbiele mi się nie porobiły po tych hormonach

[Natalyyya]

Napisane przez AgaInes

Hej dziewuszki chyba ze 3 strony musiałam nadrabiać
Tydzień zleciał mi tak szybko,że szok
Mężuś pojechał na MMA w Dublinie i siedzę sama w domku tzn z moją córunią ale ona już chce spać więc samotny wieczór mnie czeka
Trochę się martwię bo mam strasznie wzdęty brzuch i czuję jajniki jak mi pulsują i boje się żeby jakieś torbiele mi się nie porobiły po tych hormonach

hejo Aga moj tż też miał jechać na MMA ale z racji że dzis mamy rocznice nie pojechał kochany)
Wiesz wzdęcia często towarzyszą owulacji nie jestes w trakcie czasem?

[agi_82]

hej dziewczyny
przepraszam Was za moją wczorajszą nieobecnosc ale praktycznie nie było mnie cały dzień w domu podczytywałam z komórki ale ni odpisywałam bo strasznie mi muli net w telefonie
wiecie co przez fakt że miałam ten cholerny test w domu rano jak tż wstawał na giełde nie mogłam już spac i nasiusiałam bo tak policzyłam że już 10 dni po owulce a ostatnim razem też tak testowałam i już wtedy było coś widac...

[ewccik]

Napisane przez agi_82

nie mogłam już spac i nasiusiałam bo tak policzyłam że już 10 dni po owulce a ostatnim razem też tak testowałam i już wtedy było coś widac...

no a teraz

[agi_82]

jeju bałam się że mam juz jakieś omamy wzrokowe ale chyba jest cień cienia

[ewccik]

Napisane przez agi_82

jeju bałam się że mam juz
jakieś omamy wzrokowe ale chyba jest cień cienia

tzn że że że jesteś w ciąży ????? !!!!!!!!!
GRATULACJE. NIESAMOWITE. SUPER. WIESZ JAK SIĘ CIESZĘ.

[agi_82]

Napisane przez ewccik

tzn że że że jesteś w ciąży ????? !!!!!!!!!
GRATULACJE. NIESAMOWITE. SUPER. WIESZ JAK SIĘ CIESZĘ.

kurde ja sama nie wiem co jest grane jakaś totalna masakra proszę mnie uszczypnąc żebym wiedziałą że to nie sen tak się boje cieszyc co chwile patrze na ten test czy na pewno są tam te II kreseczki

[yevele]

Napisane przez agi_82

kurde ja sama nie wiem co jest grane jakaś totalna masakra proszę mnie uszczypnąc żebym wiedziałą że to nie sen tak się boje cieszyc co chwile patrze na ten test czy na pewno są tam te II kreseczki

jak jest cień to jesteś!!! , gratulacje !!

[Natalyyya]

Napisane przez yevele

jak jest cień to jesteś!!! , gratulacje !!

Oooooł yeah!!! Gratuluje kochana ** cieszę sie bardzo jutro lec na Bete

[Brilliant Girl]

Napisane przez agi_82

kurde ja sama nie wiem co jest grane jakaś totalna masakra proszę mnie uszczypnąc żebym wiedziałą że to nie sen tak się boje cieszyc co chwile patrze na ten test czy na pewno są tam te II kreseczki

Gratulacje

[Dominika2302]

Napisane przez agi_82

jeju bałam się że mam juz jakieś omamy wzrokowe ale chyba jest cień cienia

GRATULACJE!!!!!!!! Oby to było zaraźliwe!

Ja @ nadal nie dostałam więc też jest szansa, nie testowałam bo nie mam czym! Mieszkam na wsi i nie mam gdzie kupić testu, wczoraj przed zabawą podjechałam do sąsiedniej "mieścinki" do jedynego dużego sklepu ale tam też nie było. Wczoraj wypiłam parę drinków to dzisiaj za kółko nie siadam, jak będę miała kierowcę to pojadę do apteki bo chyba zwariuję z niepewności.

[ula_betula]

Napisane przez agi_82

jeju bałam się że mam juz jakieś omamy wzrokowe ale chyba jest cień cienia

SUUUUPER! Czujesz się ciążowo?

Napisane przez Dominika2302

GRATULACJE!!!!!!!! Oby to było zaraźliwe!

Ja @ nadal nie dostałam więc też jest szansa, nie testowałam bo nie mam czym! Mieszkam na wsi i nie mam gdzie kupić testu, wczoraj przed zabawą podjechałam do sąsiedniej "mieścinki" do jedynego dużego sklepu ale tam też nie było. Wczoraj wypiłam parę drinków to dzisiaj za kółko nie siadam, jak będę miała kierowcę to pojadę do apteki bo chyba zwariuję z niepewności.

Ale nerwy... Najważniejsze, że @ nie ma

Mój TŻ przeziębiony i się chyba trochę zaraziłam, mimo, że kochany spał na kanapie żebym była zdrowa... W każdym razie dzisiaj reanimował mnie prawie nagą na podłodze w łazience bo mu zakomunikowałam, że mi słabo. Więc dzisiaj dzień lenia, piję kawkę i odpoczywam

[lineczka1989]

Napisane przez agi_82

jeju bałam się że mam juz jakieś omamy wzrokowe ale chyba jest cień cienia

leć na betę to się okaże czy masz omamy czy nie! :d
super! zazdroszczę!

[agi_82]

jeju dziewczyny jestem tak skołowana że sama nie wime co myślec... proszę wstrzymajcie się jeszcze z gratkami

[Ninquelote]

Idz jutro zaraz na bete.

[Natalyyya]

Napisane przez agi_82

jeju dziewczyny jestem tak skołowana że sama nie wime co myślec... proszę wstrzymajcie się jeszcze z gratkami

rozumiem Cie Aguś tak bardzo chcesz być w ciąży że teraz jak to sie dzieje w to nie wierzysz) bedzie dobrze Twoja moc pozytywnego myślenia działa!
wstaw zdjęcie testu my tu jako expertki zaraz ocenimy heheh

[AgaInes]

Napisane przez Natalyyya

hejo Aga moj tż też miał jechać na MMA ale z racji że dzis mamy rocznice nie pojechał kochany)
Wiesz wzdęcia często towarzyszą owulacji nie jestes w trakcie czasem?

No niby miałam owulację w czwartek lub piątek ale jeszcze nigdy tak nie miałam (no chyba,że przed @)


agi żeby nie zapeszać jeszcze nie pogratuluję ale ciesze się strasznie razem z tobą

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Teraz kolej na Natalyyye no i na całą naszą resztę dziewczyn oczywiście

[Natalyyya]

Napisane przez AgaInes

No niby miałam owulację w czwartek lub piątek ale jeszcze nigdy tak nie miałam (no chyba,że przed @)


agi żeby nie zapeszać jeszcze nie pogratuluję ale ciesze się strasznie razem z tobą

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Teraz kolej na Natalyyye no i na całą naszą resztę dziewczyn oczywiście

Może po tych hormonach Ci sie tak pozmieniało?? co do mojej kolejki to ja bez testu i przed terminem powiem Wam że z tego nic nie będzie

[Renessme1985]

Witajcie Dziewczynki....

Skoro takie wieści na wątku, to i ja się odezwe

agi po cichutku gratuluję i to na pewno TO cień, cienia, to zawsze druga krecha ale z doświadczenia wiem, jak to jest z gapieniem sie w test jak sroka w gnat jedno jest pewne jak już jest to na pewno nie zniknie poza tym pewnie dopiero co maleństwo się zagnieździło i dlatego słaba krecha

U nas wszystko z ciążą ok w ostatnim tygodniu lutego idziemy na połówkowe USG i wtedy pewnie poznamy płeć, bo na razie wstydzioch straszny i albo tyłkiem do Nas na USG albo nogi razem i najlepiej na krzyż heh... U mnie gorzej psychicznie niestety, kompletnie nie wiem co się ze mną dzieje ale mój tż to jakimś świętym po tej ciąży chyba zostanie... Ciągle ryczę, nie widzę w niczym sensu i generalnie jest do kitu wszystko, chociaż to wszystko bez powodu, bo żadnych zmartwień nie mam. Jeszcze w tym tygodniu rozchorował mi sie piesek i jak pojechałam do weterynarza, to mi umarła na stole .... Próbowali ją reanimować ale się nie udało miała 10 lat, mogła jeszcze pożyć...

Czytam Was cały czas, ale nie mam weny na pisanie...

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

p.s. oczywiście za wszystkie 3mam kciuki

[Natalyyya]

Napisane przez Renessme1985

Witajcie Dziewczynki....

Skoro takie wieści na wątku, to i ja się odezwe

agi po cichutku gratuluję i to na pewno TO cień, cienia, to zawsze druga krecha ale z doświadczenia wiem, jak to jest z gapieniem sie w test jak sroka w gnat jedno jest pewne jak już jest to na pewno nie zniknie poza tym pewnie dopiero co maleństwo się zagnieździło i dlatego słaba krecha

U nas wszystko z ciążą ok w ostatnim tygodniu lutego idziemy na połówkowe USG i wtedy pewnie poznamy płeć, bo na razie wstydzioch straszny i albo tyłkiem do Nas na USG albo nogi razem i najlepiej na krzyż heh... U mnie gorzej psychicznie niestety, kompletnie nie wiem co się ze mną dzieje ale mój tż to jakimś świętym po tej ciąży chyba zostanie... Ciągle ryczę, nie widzę w niczym sensu i generalnie jest do kitu wszystko, chociaż to wszystko bez powodu, bo żadnych zmartwień nie mam. Jeszcze w tym tygodniu rozchorował mi sie piesek i jak pojechałam do weterynarza, to mi umarła na stole .... Próbowali ją reanimować ale się nie udało miała 10 lat, mogła jeszcze pożyć...

Czytam Was cały czas, ale nie mam weny na pisanie...

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

p.s. oczywiście za wszystkie 3mam kciuki

Rene już połókowe? jak ten czas leci masakra!! Ciesze się że z dzidzią wszystko okej a Tobie pewnie przejdzie masz huśtawkę hormonalną wiec co sie dziwić dobrze że tż daje rade
Mega mi przykro i bardzo Ci współczuję utraty pieska Wiem jaki to ból bo mi już dwa pieski w życiu zmarły i za każdym razem mówiłam nigdy wiecej psa bo ten ból po utracie to jest okropny i znowu mam psa juz ma 6 lat prawie achh bidulko 3maj sie kochana;*

[lineczka1989]

Napisane przez Renessme1985

U nas wszystko z ciążą ok w ostatnim tygodniu lutego idziemy na połówkowe USG i wtedy pewnie poznamy płeć, bo na razie wstydzioch straszny i albo tyłkiem do Nas na USG albo nogi razem i najlepiej na krzyż heh... U mnie gorzej psychicznie niestety, kompletnie nie wiem co się ze mną dzieje ale mój tż to jakimś świętym po tej ciąży chyba zostanie... Ciągle ryczę, nie widzę w niczym sensu i generalnie jest do kitu wszystko, chociaż to wszystko bez powodu, bo żadnych zmartwień nie mam. Jeszcze w tym tygodniu rozchorował mi sie piesek i jak pojechałam do weterynarza, to mi umarła na stole .... Próbowali ją reanimować ale się nie udało miała 10 lat, mogła jeszcze pożyć...

kurczę, ale zleciało już może w końcu się przestanie wstydzić i pokaże co tam chowa

co do pieska, to przykro mi bardzo i to jeszcze w takim czasie zdechła

[Linka07]

Agi super mam nadzieję że zapoczątkowałaś lawinę dwóch kresek

Renessme bardzo mi przykro z powodu pieska wiem jak to boli. Moja kotka umarła mi na rękach i do tej pory to przeżywam już później nie chciałam żadnego zwierzaka, ale oczywiście przyplątało się od tej pory kilku łobuziaków do mnie.

[Ghia]

Napisane przez Dominika2302

Witam się przy kawusi, tylko jakiegoś ciacha mi brakuje. O dziwo @ w nocy nie dostałam, więc ciągle nadzieja jest. Z drugiej strony jak mam dostać to niech się pospieszy bo idziemy dzisiaj na ostatki i nie chcę się zastanawiać czy mnie zaleje czy nie no i pozostaje jeszcze kwestia % Pić czy nie pić oto jest pytanie?

Ewccik testujesz dzisiaj?

Możesz się spokojnie napić bo na początku ciąży dziecko odżywia się ciałkiem żółtym. Oczywiście najlepiej wszystko z umiarem, ale nie musisz być abstynentem

Napisane przez Dominika2302

Ewccik faktycznie jakoś nie "doczytałam" twojego posta , w pamięci utkwił mi ten, że też w sobote powinnaś dostać @.

Nie mam testu więc rano nie robiłam jak myślicie taki popołudniowy też będzie wiarygodny?

Lepiej poranny trzymam mocno

Napisane przez Linka07

Zauważyłam właśnie że nie dość że mam bieliznę założoną na lewą stronę to jeszcze tył na przód może to jakiś dobry objaw

prawdziwe zbudynienie

Napisane przez agi_82

jeju bałam się że mam juz jakieś omamy wzrokowe ale chyba jest cień cienia

cień nie bierze się znikąd gratulacje i od razu dawaj znać co z betą a robiłaś drugi test????

Napisane przez agi_82

kurde ja sama nie wiem co jest grane jakaś totalna masakra proszę mnie uszczypnąc żebym wiedziałą że to nie sen tak się boje cieszyc co chwile patrze na ten test czy na pewno są tam te II kreseczki

szczypu szczypu szczypu

Napisane przez Renessme1985

Witajcie Dziewczynki....

Skoro takie wieści na wątku, to i ja się odezwe

agi po cichutku gratuluję i to na pewno TO cień, cienia, to zawsze druga krecha ale z doświadczenia wiem, jak to jest z gapieniem sie w test jak sroka w gnat jedno jest pewne jak już jest to na pewno nie zniknie poza tym pewnie dopiero co maleństwo się zagnieździło i dlatego słaba krecha

U nas wszystko z ciążą ok w ostatnim tygodniu lutego idziemy na połówkowe USG i wtedy pewnie poznamy płeć, bo na razie wstydzioch straszny i albo tyłkiem do Nas na USG albo nogi razem i najlepiej na krzyż heh... U mnie gorzej psychicznie niestety, kompletnie nie wiem co się ze mną dzieje ale mój tż to jakimś świętym po tej ciąży chyba zostanie... Ciągle ryczę, nie widzę w niczym sensu i generalnie jest do kitu wszystko, chociaż to wszystko bez powodu, bo żadnych zmartwień nie mam. Jeszcze w tym tygodniu rozchorował mi sie piesek i jak pojechałam do weterynarza, to mi umarła na stole .... Próbowali ją reanimować ale się nie udało miała 10 lat, mogła jeszcze pożyć...

Czytam Was cały czas, ale nie mam weny na pisanie...

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

p.s. oczywiście za wszystkie 3mam kciuki

Gartuluję , że z Tobą i bobaskiem wszystko ok i strasznie mi przykro z powodu pieska. Też przez coś takiego przeszłam, ale z 16 letnią sunią więc dla niej już nie było ratunku
A połówkowe mamy w tym samym czasie leci ten czas.

[magdziaS]

Agusia trzymam kciuki, żeby to było TO !!