|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2013-02-11, 20:38 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 130
|
czy ta waga była zepsuta czy ja już mam tak zaburzony obraz..
wczoraj nie wiem co mnie skusiło i po kilku miesięcznej diecie stanęłam na wadze...i się załamałam...wyszło na to, że przytyłam, i to dużo (z 63 na 67...)
cóż...moje wymiary się niewiele zmieniły, ale troszeczkę spadły. dużo ćwiczyłam, trochę się wyrzeźbiłam, ale...bez przesady. nie jem ani więcej, ani mniej. po prostu inaczej. przede wszystkim baardzo ograniczyłam słodycze i pieczywo. za to zaczęłam używać dużo tłuszczu i chyba przesadziłam.... w sumie co ciekawe, mam 160 i nadal mieszczę się w 38, no, nie zawsze, ale z zasady. nie wiem, mam się czym martwić? nie mam mozliwości zważenia się na innej wadze, bo ja nie trzymam tego narzędzia tortur u siebie...może powinnam zmienić dietę jeszcze raz? w sumie, w ostatnich tygodniach lekko zawalałam, bo miałam sesję, a ja jem, żeby uspokoić nerwy, ale to nie były żadne chipsy czy słodycze. generalnie zdrowe jedzenie Edytowane przez kebula Czas edycji: 2013-02-11 o 20:43 Powód: brak ważnej info |
2013-02-11, 21:37 | #2 |
Przyczajenie
|
Dot.: czy ta waga była zepsuta czy ja już mam tak zaburzony obraz..
Z tego co wiem, to na początku diety organizm w pewien sposób się "broni" i wtedy można trochę przytyć... Jeśli Twoja dieta trwa długo i tyjesz , to może jest nie odpowiednia dla Twojego organizmu?
|
2013-02-11, 21:57 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 130
|
Dot.: czy ta waga była zepsuta czy ja już mam tak zaburzony obraz..
cóż, właściwie postawiłam na takie trochę low carb, ale średnio mi to wychodzi, bo byłam w stresie i stawiałam na glukozę.
boję się tych wszystkich niskokalorycznych, bo się już naczytałam o ich efektach za kilka lat, no ale teraz to hm...jestem w lekkiej desperacji |
2013-02-12, 15:42 | #4 |
Przyczajenie
|
Dot.: czy ta waga była zepsuta czy ja już mam tak zaburzony obraz..
Podczas wakacji przechodziłam trudny okres w swoim życiu... "popuściłam pasa " i przytyłam 10kg. Postawiłam się do pionu i szukałam dobrej diety. Jak się okazało żadna nie była idealna dla mnie. Ze swojego menu wyrzuciłam słodycze i produkty o wysokiej zawartości węglowodanów, zmniejszyłam porcję posiłków. Nie jadłam kolacji a do tego zaczęłam ćwiczyć. Na efekty czekałam 2 tygodnie i ubyło mi 12kg. Teraz nie jestem już na diecie, efekt jo-jo u mnie nie nastąpił. A waga się nie waha
|
2013-02-12, 21:01 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Wiadomości: 1 370
|
Dot.: czy ta waga była zepsuta czy ja już mam tak zaburzony obraz..
Cytat:
|
|
2013-02-13, 09:59 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 130
|
Dot.: czy ta waga była zepsuta czy ja już mam tak zaburzony obraz..
Cytat:
no właśnie, wymiary spadły mi tylko o centymetr na każdą część. nie więcej, a męczę się już kilka miesięcy. cóż, odstawienie słodyczy, ziemniaków i pieczywa nie każdemu wystarczają do schudnięcia |
|
2013-02-13, 17:42 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Wiadomości: 1 370
|
Dot.: czy ta waga była zepsuta czy ja już mam tak zaburzony obraz..
Wstaw swój przykładowy jadłospis (najlepiej to z kilku dni) to na pewno ktoś Ci doradzi co może być nie tak
|
2013-02-14, 08:14 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: czy ta waga była zepsuta czy ja już mam tak zaburzony obraz..
Cytat:
waga naprawde niewiele mowi, bezczelnie wkleje zeby nie przepisywac: http://tlustezycie.blogspot.com/2012/04/wagoholizm.html http://tlustezycie.blogspot.com/2012...de-wazymy.html moze to zmieni Twoje podejscie
__________________
|
|
2013-02-15, 12:39 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 130
|
Dot.: czy ta waga była zepsuta czy ja już mam tak zaburzony obraz..
hej, dzięki wielkie za podpowiedzi, ale po długiej edukacji doszłam do wniosku, co spieprzyłam- za dużo kalorii pochodzący w węglowodanów (praktycznie codziennie owsianka z owocami, ryż, kasza...a i nie raz nie dwa skusiłam się na pieczywko), plus owoce na noc, i to w dużych ilościach.
wiecie, niby się mówi "nie pacz na kilogramy", ale moje bmi wskazuje na nadwagę, chociaż nie wyglądam, ale źle czuję się z tą świadomością. po pierwsze, zmienię dietę (ale to łatwe nie będzie, bo nie mam pojęcia, co jeść na kolację jeżeli nie kilka jabłuszek albo płatki). zobaczymy, co z tego wyjdzie |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:38.