Diane 35 / Cyprest / OC 35 / Syndi 35 - wątek zbiorczy

[quleczka]

Napisane przez Roo__

Melduje się
7 miesiąc skończony. Efekty nie są powalające, ale coś ruszyło. Od 2 miesięcy wspomagam się wierzbonicą, aby zablokować dht - konsultowane z moim endo-ginem

Hej Poczytałam sobie Twoje wypowiedzi na innych wątkach i brzmią bardzo podobnie do mojej "drogi" do diagnozy. Ja właściwie sama doszłam do tego, że to raczej na pewno PCOS i potem wreszcie znalazlam potwierdzenie u ginekologa.

U mnie też od zawsze bóle głowy (ktore tabletki nasilaly), podwyzszony cholesterol ( ktorego nigdy nie laczylam z tym, a okazuje, ze moze moze miec zwiazek z PCOS). Swoja droga kiedy robilas jego badania? Bo jesli juz biorac tabletki anty to normalnie mozesz miec nie podwyzszony.

Mi dwojka roznych lekarzy powiedziala, ze przy moim cholesterolu nie powinnam w ogole brac tabletek anty bo: a) jeszcze w jakis sposob moga podwyzszac cholesterol, b) mam przy takim cholesterolu zwiekszone ryzyko problemow zatorowych/zakrzepowych ( a tu dodatkowo mam rodzinne ryzyko)... wiec dupa, bo nie bardzo mam jak leczyc moje PCOS.

Ogolnie nie sugeruje rozwiazania, tylko powiedz koniecznie lekarzowi o tym cholesterolu...bo czasem takie nam wydajace sie nie zwiazane rzeczy ( poziom glukozy, cholesterolu itp) maja wplyw na calosciowy obraz

[Chatul]

Napisane przez quleczka

(…) wiec dupa, bo nie bardzo mam jak leczyc moje PCOS.

Jak to? Przecież Zespół Policystycznych Jajników można leczyć nie tylko tabletkami antykoncepcyjnymi… Próbowałaś innych metod i nie pomagają?

[quleczka]

Napisane przez Chatul

Jak to? Przecież Zespół Policystycznych Jajników można leczyć nie tylko tabletkami antykoncepcyjnymi… Próbowałaś innych metod i nie pomagają?

Nie, bo na razie jestem na etapie szukania dobrego endokrynologa. Ostatni gin u którego bylam chcial mi koniecznie Diane wlasnie dawac, a od kilku innych slyszalam, ze w moim przypadku absolutnie nie powinnam ich brac.

Druga opcja jaka mialam sugerowana poki co spironolakton i jak znajde dobrego lekarza to sie go o to zapytam.

Inna sprawa, ze o faktycznym leczeniu to tu raczej mowy nie ma o ile rozumiem bo wyleczyc sie nie da, tylko o likwidowaniu objawow.

[Roo__]

Napisane przez quleczka

Hej Poczytałam sobie Twoje wypowiedzi na innych wątkach i brzmią bardzo podobnie do mojej "drogi" do diagnozy. Ja właściwie sama doszłam do tego, że to raczej na pewno PCOS i potem wreszcie znalazlam potwierdzenie u ginekologa.

U mnie też od zawsze bóle głowy (ktore tabletki nasilaly), podwyzszony cholesterol ( ktorego nigdy nie laczylam z tym, a okazuje, ze moze moze miec zwiazek z PCOS). Swoja droga kiedy robilas jego badania? Bo jesli juz biorac tabletki anty to normalnie mozesz miec nie podwyzszony.

Mi dwojka roznych lekarzy powiedziala, ze przy moim cholesterolu nie powinnam w ogole brac tabletek anty bo: a) jeszcze w jakis sposob moga podwyzszac cholesterol, b) mam przy takim cholesterolu zwiekszone ryzyko problemow zatorowych/zakrzepowych ( a tu dodatkowo mam rodzinne ryzyko)... wiec dupa, bo nie bardzo mam jak leczyc moje PCOS.

Ogolnie nie sugeruje rozwiazania, tylko powiedz koniecznie lekarzowi o tym cholesterolu...bo czasem takie nam wydajace sie nie zwiazane rzeczy ( poziom glukozy, cholesterolu itp) maja wplyw na calosciowy obraz

Cholesterol robiłam w zasadzie przypadkowo parę miesięcy temu, gdy moja Dermatolog chciała mi izotek przepisać - byłam już w takiej desperacji, że zgodziłam się na to i dostałam skierowanie na pełną morfologie, próby wątrobowe itd. Owszem, brałam już tabletki (wtedy było to 3 opakowanie) i mnie cholesterol wyszedł w granicach 220 - na co lekarka skwitowała 'no podwyższony jest' i chciała dać receptę na izo odmówiłam, więc dostałam antybiotyk, który działał w dawce 500mg, w mniejszej już nie. Dermatolog kazała odstawić i przepisała ... witaminy

Ten cholesterol mnie zastanowił (tak samo jak spadek wagi i to dlaczego syndi nie działa na to, na co powinna) i zaczęłam się bardziej interesować tym, co tak naprawdę może mi być.
Z początku czego nie przeczytałam, to wychodziło mi, że na to właśnie jestem chora tarczyca, pcos, i kilka innych - im więcej czytałam, tym bardziej się załamywałam. A że tonący brzytwy się chwyta, to spróbowałam zablokować dht, bo oprócz cery leciały mi garściami włosy. I nagle aleluja ... wszystko się zatrzymało.


quleczko, a u Ciebie jak było z cyklem przed diagnozą pcos? rozregulowany był? bo ja miałam zawsze jak w zegarku - co przy tej chorobie nie jest raczej standardem.

[quleczka]

Napisane przez Roo__

quleczko, a u Ciebie jak było z cyklem przed diagnozą pcos? rozregulowany był? bo ja miałam zawsze jak w zegarku - co przy tej chorobie nie jest raczej standardem.

No ja wlasnie tez Dlatego tyle lat trwalo zanim sama doszlam do diagnozy...bo wydawalo mi sie, ze jak okres idealnie rowny to nie moze byc nic powaznego

Do tego testosteron tez mi w normie na badaniach wychodzil...bo mi go w roznych okresach sprawdzali ginekolodzy, ale w dokladniejsze badania juz nie poszli. W koncu ja je sobie sama zrobilam pod koniec zeszlego roku wszystkie i z nimi poszlam do lekarza na usg.

Ogolnie ja nie mam tez problemow z insulina i waga tak czestych przy PCO/PCOS ( w sumie nie do konca wiem, co mam, a to podobno rozne rzeczy).

Glownie problemy z cera ( na calym ciele), z łojotokwym zapaleniem skory glowy, z dosc mocnym wypadaniem wlosow na glowie, a w innych miejscach wrecz przeciwnie

No ale ja wiem, ze akurat mi diane pomagala...tylko co z tego jak pomagala wtedy kiedy ja bralam

Co do wierzbownicy to mnie zaintrygowalas i zamowilam sobie tabletki z nia. Bo jedno co mi wlasnie ostatnio ginekolog sugerowal to, ze trzeba widac mam skore wrazliwa na aktywny testosteron...wiec moze faktycznie trzeba cos w tym kierunku podzialac.

Co prawda on sugerowal tez, ze mozna sprobowac spironolakton ale z tym chyba jeszcze poczekam

[Roo__]

Napisane przez quleczka

No ja wlasnie tez Dlatego tyle lat trwalo zanim sama doszlam do diagnozy...bo wydawalo mi sie, ze jak okres idealnie rowny to nie moze byc nic powaznego

Kurcze, to zabrałaś mi ostatni bastion nadziei, jaki mi pozostał

Napisane przez quleczka

Do tego testosteron tez mi w normie na badaniach wychodzil...bo mi go w roznych okresach sprawdzali ginekolodzy, ale w dokladniejsze badania juz nie poszli. W koncu ja je sobie sama zrobilam pod koniec zeszlego roku wszystkie i z nimi poszlam do lekarza na usg.

Czytałam dużo o tym, że nawet jeśli testosteron jest w normie może występować nadwrażliwość receptorów na DHT, niestety poziomu DHT nie badają w zadnym laboratorium, ale wyczytałam również że można sprawdzić poziom estradiolu, bo jego niski poziom często koreluje z wysokim DHT.

Napisane przez quleczka

Ogolnie ja nie mam tez problemow z insulina i waga tak czestych przy PCO/PCOS ( w sumie nie do konca wiem, co mam, a to podobno rozne rzeczy).

Glownie problemy z cera ( na calym ciele), z łojotokwym zapaleniem skory glowy, z dosc mocnym wypadaniem wlosow na glowie, a w innych miejscach wrecz przeciwnie

No ale ja wiem, ze akurat mi diane pomagala...tylko co z tego jak pomagala wtedy kiedy ja bralam

łojotok również powoduje wypadanie włosów. Mnie Syndi na to nie pomogła. Wierzbownica trochę zachamowała, w sumie do tego stopnia, że po nałożeniu makijażu nie zaczynam się świecić po 15 min, tylko tak po 2-3h + dołożyłam do tego kompletna zmiana pielęgnacji skóry. Wywaliłam wszelkie dermatologiczne maści, żele i wszystko co podrażnia skórę, może powodować przesusz (co równa się ze wzmożoną pracą gruczołów) + kwas salicylowy u kosmetyczki.

Napisane przez quleczka

Co do wierzbownicy to mnie zaintrygowalas i zamowilam sobie tabletki z nia. Bo jedno co mi wlasnie ostatnio ginekolog sugerowal to, ze trzeba widac mam skore wrazliwa na aktywny testosteron...wiec moze faktycznie trzeba cos w tym kierunku podzialac.

Co prawda on sugerowal tez, ze mozna sprobowac spironolakton ale z tym chyba jeszcze poczekam

Poczytaj o B-sitosterolch, na wizażu jest parę wątków, polecam również forum oraz stronę Ambroziaka. Fajny facet i dużo się na ten temat rozpisuje. Ja nie chce tego nikomu polecać, bo to jednak nie jest herbatka z cytrynką na poprawę humoru. Ale uważam, że na pewno warto się tym zainteresować i chociaż przeczytać. Tak swoją drogą, w zeszłym roku piłam pokrzywę w ilościach leczniczych i wtedy też zauważyłam lekką poprawę - teraz już wiem dlaczego ...
Nie wiem co to za lek, o którym napisałaś, ale sprawdzę sobie z ciekawości.

Co do wysokiego cholesterolu, to pytałam dzisiaj z ciekawości internisty, to mi babeczka powiedziała, że taki jak ja mam to jest jeszcze ok, a leczy się dopiero taki ok 300 i bądź tu człowieku mądry poza tym sama zasugerowała pcos

[quleczka]

Napisane przez Roo__

Czytałam dużo o tym, że nawet jeśli testosteron jest w normie może występować nadwrażliwość receptorów na DHT,

No wlasnie to mi lekarze sugerowali, ze skore moga miec wrazliwa na antywny testosteron.

Napisane przez Roo__

łojotok również powoduje wypadanie włosów.

Wiem Dlatego staram sie walczyc z ŁZS ale z marnym skutkiem.

Stad pomysl sprobowania wierzbownicy jak o niej teraz poczytalam.

Napisane przez Roo__

Poczytaj o B-sitosterolch, na wizażu jest parę wątków, polecam również forum oraz stronę Ambroziaka.

Czystalam o nich juz kiedy ( na laboratiroum urody - tutaj)....ogolnie znalazlam go szukajac co zrobic z moich cholesterolem za wysokim

Napisane przez Roo__

Co do wysokiego cholesterolu, to pytałam dzisiaj z ciekawości internisty, to mi babeczka powiedziała, że taki jak ja mam to jest jeszcze ok, a leczy się dopiero taki ok 300 i bądź tu człowieku mądry poza tym sama zasugerowała pcos

Rozne sa opinie. Po cos te normy jednak wymyslili. Mi lekarze zawsze chcieli moj bedacy zazwyczaj w okolicy 220 leczyc Teraz zamiast typowych lekow lykam sporo omega-3 + sterolea ...zobaczymy co to da

[Roo__]

a jeszcze tak zapytam, o te włosięta Twoje. Zauważyłaś gdzie najbardziej się sypią? próbowałam ostatnio określić, gdzie mam ich najmniej i wyszło mi, że czubek głowy dostał po dupie najbardziej, a reszta jest po prostu bardzo mocno przerzedzona. Przy tabletkach włosy Ci się uspokoiły, czy również wypadały?

Dzisiaj żeby nie zwariować i nie czytać już po raz enty tego wszystkiego, zrobiłam fasolkę po bretońsku 4 godziny stania przy garach skutecznie mnie wyluzowały

[quleczka]

Napisane przez Roo__

a jeszcze tak zapytam, o te włosięta Twoje. Zauważyłaś gdzie najbardziej się sypią? próbowałam ostatnio określić, gdzie mam ich najmniej i wyszło mi, że czubek głowy dostał po dupie najbardziej, a reszta jest po prostu bardzo mocno przerzedzona.

Dokładnie tak. Typowe łysienie androgenne. Rozważałam już nawet kiedyś kupienie jakiegoś środka typu loxon.

Mam to szczęscie, ze wlosy mam dosc mocno falowane i ludzie ciagle uwazaja, ze mam ich duzo... a w sumie glownie ja widze, ze tak nie jest, szczegolnie w okolicy przedzialka ( ktorego unikam i zaczesuje do tylu calosc).

Napisane przez Roo__

Przy tabletkach włosy Ci się uspokoiły, czy również wypadały?

Szczerze? Tabletki ostatni raz brałam ok6-7 lat temu...i chyba wtedy jeszcze albo nie miałam tego problemu albo go nie dostrzegalam

Po diagnozie PCOS rozwazalam wrocenie do Diany jako, ze to glowny 'lek' przy tym problemie...i stad moja obecnosc tutaj

Napisane przez Roo__

Dzisiaj żeby nie zwariować i nie czytać już po raz enty tego wszystkiego, zrobiłam fasolkę po bretońsku 4 godziny stania przy garach skutecznie mnie wyluzowały

I dobrze bo stres mocno wpływa na tego typu problemy

[forumowiczka95]

Dziewczyny mam wazne pytanie, bo najzwyczajniej w świecie, zgubiłam 1 tabletkę -_-( z tych 21) ona mi chyba gdzieś pod szafe spadła i nie ma szans już ją odzyskac, no i w sensie czy coś sies tanie, ze ja będe brac dalej te tabletki, a potem po prostu zrobię 8 dni przerwy,a nie 7? to może coż rozregulowac? bo własnie nie chce brac 20tabletek i 7 dni przerwy bo wtedy se zmienie cykl okresu, a tak już mam wszystko okey, ze dostaje w poniedziałki,a kończy mi sie w czwartek/piątek

[Roo__]

Napisane przez forumowiczka95

Dziewczyny mam wazne pytanie, bo najzwyczajniej w świecie, zgubiłam 1 tabletkę -_-( z tych 21) ona mi chyba gdzieś pod szafe spadła i nie ma szans już ją odzyskac, no i w sensie czy coś sies tanie, ze ja będe brac dalej te tabletki, a potem po prostu zrobię 8 dni przerwy,a nie 7? to może coż rozregulowac? bo własnie nie chce brac 20tabletek i 7 dni przerwy bo wtedy se zmienie cykl okresu, a tak już mam wszystko okey, ze dostaje w poniedziałki,a kończy mi sie w czwartek/piątek

Ulotka do ręki
masz brać dalej tabletki, ale skracając czas cyklu o ten jeden dzień. Później robisz normalnie 7 dni przerwy, nie 8. Nowe opakowanie zaczniesz jeden dzień wcześniej niż normalnie.

[pszczolka_maja1979]

Napisane przez forumowiczka95

Dziewczyny mam wazne pytanie, bo najzwyczajniej w świecie, zgubiłam 1 tabletkę -_-( z tych 21) ona mi chyba gdzieś pod szafe spadła i nie ma szans już ją odzyskac, no i w sensie czy coś sies tanie, ze ja będe brac dalej te tabletki, a potem po prostu zrobię 8 dni przerwy,a nie 7? to może coż rozregulowac? bo własnie nie chce brac 20tabletek i 7 dni przerwy bo wtedy se zmienie cykl okresu, a tak już mam wszystko okey, ze dostaje w poniedziałki,a kończy mi sie w czwartek/piątek

Jeśli zrobisz przerwę dłuższą niż 7 dni - stracisz ochronę antykoncepcyjną.
Skoro bardzo zależy Ci na przyjęciu 21 tabletek, to możesz dobrać 1 z kolejnego opakowania (i np. traktować to opakowanie jako "awaryjne" na podobne sytuacje).

[quleczka]

Napisane przez forumowiczka95

czy coś sies tanie, ze ja będe brac dalej te tabletki, a potem po prostu zrobię 8 dni przerwy,a nie 7? to może coż rozregulowac? bo własnie nie chce brac 20tabletek i 7 dni przerwy bo wtedy se zmienie cykl okresu, a tak już mam wszystko okey, ze dostaje w poniedziałki,a kończy mi sie w czwartek/piątek

Ja bym wziela ta jedna z kolejnego opakowania i tyle. Kiedys na koniec jak juz bedziesz odstawiac tabletki albo zmieniac na inne bedziesz sie martwic o ta jedna

[forumowiczka95]

oki thx to ja tak zrobię, że jeden listek będzie na zapas zawsze. Jeszcze nie odkurzałam, fajnie jakbym jednak tą tabletkę znalazła ;/ xD

[Jorugija]

Napisane przez afyra

To ja troche nie rozumiem, bo Diane jest zamiennikiem Syndi, to dlaczego po Syndi mialas skutki uboczne,a po Diane nie, skoro one prawie niczym sie nie roznia? ...

Nie jestem lekarzem, żeby Ci odpowiedzieć na to pytanie.
Po prostu tak było i już. Widać któryś ze składników otoczki Syndi mi szkodził, a w Diane go nie było. Tyle. to samo powiedziała moja lekarka.
Widać mam wybreny organizm.

[quleczka]

widac "prawie" robi jednak roznice

[forumowiczka95]

mam PCOS, zapalenie i niedoczynność tarczycy typu hashimoto. Przez to mam trądzik na całym ciele i lekki hirsutyzmu, nie wiem jakim cudem Diane 35 na mnie nie działa, za parę dni skończę 4 listek i żadnych zmian. Szkoda, już chyba w takim razie żaden lek mi nie pomoże ;( (biorę dodatkowo z rana na czczo eutyrox n50)

[aga0105]

Tabletki hormonalne Diane35 (skład: Cyproteron, Etynyloestradiol) wycofane z Francji z powodu zgonów, w wyniku powikłań sercowo naczyniowych, związanych z przyjmowaniem tego leku. Śmierć nastąpiła na skutek zakrzepów krwi albo w obrębie płuc, albo w mózgu. Ogłoszony Raport Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Leków i Produktów Medycznych wskazuje na 125 innych przypadków wystąpienia zakrzepów i związanych z nimi powikłań u kobiet stosujących tabletkę Diane 35.
Firma Bayer (producent leku) odmówiła wykonania badań nad tymi zagrożeniami.

[Nais]

Napisane przez Jorugija

Nie jestem lekarzem, żeby Ci odpowiedzieć na to pytanie.
Po prostu tak było i już. Widać któryś ze składników otoczki Syndi mi szkodził, a w Diane go nie było. Tyle. to samo powiedziała moja lekarka.
Widać mam wybreny organizm.

Kiedyś czytałam, że te same substancje czynne w dwóch tabletkach będących zamiennikami wcale nie oznaczają, iż organizm zareaguje na nie tak samo. Potwierdziła to jedna z lekarek. To bardzo proste, substancja jest ta sama, ale metoda jej otrzymywania, czystość otrzymanej substancji - już niekoniecznie. I to może robić ogromną różnicę. Ta lekarka mówiła, że generyki często nie bez kozery są tańsze - to te same substancje czynne, ale lek już nie ten sam.

[Frutti]

Napisane przez aga0105

Tabletki hormonalne Diane35 (skład: Cyproteron, Etynyloestradiol) wycofane z Francji z powodu zgonów, w wyniku powikłań sercowo naczyniowych, związanych z przyjmowaniem tego leku. Śmierć nastąpiła na skutek zakrzepów krwi albo w obrębie płuc, albo w mózgu. Ogłoszony Raport Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Leków i Produktów Medycznych wskazuje na 125 innych przypadków wystąpienia zakrzepów i związanych z nimi powikłań u kobiet stosujących tabletkę Diane 35.
Firma Bayer (producent leku) odmówiła wykonania badań nad tymi zagrożeniami.

1. Wyszukiwarka
2. Ten temat był już tu poruszany nieraz

[forumowiczka95]

Czy któraś z Was miała tak, ze przez 4 miesiące nie widziała żadnych zmian(trądzik, owłosienie). a dopiero później coś zaczęło się poprawiać?????

[justinemarie]

Od grudnia zeszłego roku przyjmuje oc -35 do tej pory byłam z nich zadowolona, coś się jednak popsuło. Zaczęłam po nich mieć zgagę , której wcześniej nie miałam czy to po zjedzeniu ciastka czy czegoś z czosnkiem mniejsza z tym co jadłam.Strasznie mi to przeszkadza, czasami w nocy sie budzę i jest mi niedobrze , zawdzięczam to pewnie tym tabletką nie mówiąc już o tym ,że więcej jem , a moja skóra na twarzy bardzo się wysuszyła tak ,że wyglądam jakbym się sypała. Zastanawiam się nad ich zmianą.
Czy , któraś z was ma takie same objawy jak ja? Może zacząć brać jakieś osłonowe tabletki jak asequrella?

[quleczka]

A czemu przyjmujesz akurat te tabletki? Masz jakies wskazania do stosowania?

PCO, problem z nadmiarnym owlosniem lub tradzikiem? Z fragmentu o suchej skorze wnioskuje, ze nie.

Diane-35 to lek, ktory stosuje sie wlasnie w leczeniu hisrutyzmu i tradziku i nie powinien byc stosowany jedynie jako tabletki anty.

Poniewaz ma leczyc tradzik to sila rzeczy zmniejsza prace gruczolow lojowych. U osob, u ktorych wskazane jest stosowanie go...to akurat plus

Jesli to maja byc tylko tabletki anty, to zdecydowanie zmienilabym na jakies nowszej generacji, z mniejsza dawka hormonow.

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

P.s. a oslonowe tableki...to dobry pomysl przy kazdych tabletach anty

[Frutti]

A właśnie, że nie, bo osłonowe tabletki guzik robią i jest to tylko pic na wodę szkoda marnować pieniędzy.

[quleczka]

Ja u siebie widzialam jednak mniejsze zatrzymywanie wody gdy je bralam niz gdy ich nie bralam

[forumowiczka95]

a ja u siebie widziałam zerowy efekt. Gówno dają te tabletki.

[Frutti]

Napisane przez forumowiczka95

a ja u siebie widziałam zerowy efekt. Gówno dają te tabletki.

1. Słownictwo
2. Diane to nie lek na całe zło tego świata, nie będzie działał na każdego. Takie już są hormony.

[justinemarie]

Napisane przez quleczka

A czemu przyjmujesz akurat te tabletki? Masz jakies wskazania do stosowania?

PCO, problem z nadmiarnym owlosniem lub tradzikiem? Z fragmentu o suchej skorze wnioskuje, ze nie.

Diane-35 to lek, ktory stosuje sie wlasnie w leczeniu hisrutyzmu i tradziku i nie powinien byc stosowany jedynie jako tabletki anty.

Poniewaz ma leczyc tradzik to sila rzeczy zmniejsza prace gruczolow lojowych. U osob, u ktorych wskazane jest stosowanie go...to akurat plus

Jesli to maja byc tylko tabletki anty, to zdecydowanie zmienilabym na jakies nowszej generacji, z mniejsza dawka hormonow.

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

P.s. a oslonowe tableki...to dobry pomysl przy kazdych tabletach anty

mnie je przepisała ze wzgledu na owłosienie i brak okresu

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

i latac co chwila do wc:P

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

i latcac co chila do wc:P

[quleczka]

Napisane przez justinemarie

i latcac co chila do wc:P

??? czego to sie ma tyczyc?

[201803111829]

U mnie wycofali i OC-35 i Syndi 35... Pani po 3 latach przepisywania oznajmiła mi, że można je brać max 6 miesięcy zmieniłam ginekologa.