On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-19, 12:17   #31
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Padłam. Oby to była ironia
Oczywiście, ze nie.
Chłop autorki dobrze zarabia, prace ma. Nie powinno ja obchodzić ile dokładnie zarabia.
Odnoszę wrażenie, ze ma na tym punkcie jakas obsesje; wrażenie spisku, próba podpuszczenia, aby powiedział jej kwotę. No, zenada.
Zamiast zapytać wprost to grzebie mu w papierach. Można upaść niżej?

Ja gościa, który mi w Pitach grzebie w dupe bym kopnela od razu.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 12:34   #32
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez kathy8998 Pokaż wiadomość
No nie wiem, ja tam Autorkę rozumiem. Gdyby mi facet powiedział, że "och, twój tata zarabia jako kierowca taką fortunę, chyba zmienię zawód, bo u mnie to są grosze", a potem bym się dowiedziała, że zarabia więcej, to byłoby mi przykro, że skłamał i co więcej, zastanawiałabym się dlaczego tak powiedział. Bo jeśli:
-odkłada na coś
-jest sknerą
-nie lubi wydawać
-utrzymuje drugą rodzinę (haha)
to wystarczyłoby powiedzieć. Albo zasugerować, że nie lubi o tym gadać, że pieniądze nie są dla niego ważne itp. itd. Przecież to nie Autorka wypytywała: zarabiasz więcej czy mniej niż kierowcy w firmie mojego ojca?, tylko na takie stwierdzenie on odpowiedział, że zarabiają więcej niż on. Chyba o szczerość chodzi w związku?

Poza tym, gdyby nie chodziło o pieniądze, tylko np. zatajanie czegokolwiek innego, to czuję, że odpowiedzi byłyby inne.
Zgadzam się w 100%.
Dla mnie naprawdę jest różnica między nie chwaleniem się zarobkami, a kłamaniem na temat ich wysokości.
Może oddzielmy od siebie dwie kwestie: podejście autorki do finansów i kłamstwo jej faceta.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 12:38   #33
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez opolanka Pokaż wiadomość
Owszem męczy, bo to nieprawda. A nieprawda zawsze zastanawia, dlaczego ktos mowi nieprawde. To takie dziwne...?

no dla mnie to jest dziwne kiedy idzie o kasę. nie żyjecie razem więc,że tak ujmę gadanie ile kto zarabia jest co najmniej dziwne. i czy wpadł w drugi czy dziesiąty próg podatkowy to jest jego interes nie Twój.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 12:50   #34
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez kathy8998 Pokaż wiadomość
Przecież to nie Autorka wypytywała: zarabiasz więcej czy mniej niż kierowcy w firmie mojego ojca?, tylko na takie stwierdzenie on odpowiedział, że zarabiają więcej niż on.
Hm. "ja mowilam mu, ile zarabiaja kierowcy w firmie mojego ojca, a on na to, ze oho, to on zmienia prace."

Ostatnio byłam świadkiem rozmowy dwóch facetów. Jeden jest kierowcą, drugi ma pracę biurową, zarabiają podobnie:

Biurowy - kurde, jak ja bym chciał czasem rzucić to wszystko w pindu, nie siedzieć wiecznie na dupie w tym samym miejscu, ty to masz dobrze, pojeździsz sobie...ale jak z zarobkami, utrzymałbym się?

Kierowca - jasne, miesięcznie minimum wyciągam <kwota>, z reguły więcej.

Biurowy - łaaaaaaa zmieniam pracę!!!




"oho, zmieniam pracę" wcale nie musi równać się "oho, oni zarabiają więcej ode mnie" - może to znaczyć na przykład "oho, mniejsza odpowiedzialność, ciekawsza praca, a zarobki niewiele niższe od moich".

Dalej nie widzę kłamstwa.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 12:56   #35
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

przestańcie już węszyć "kłamstwo" wielkie. Po prostu nie miał ochoty i nie widział powodu, żeby informować autorkę o wysokości swoich zarobków.

zażartował sobie "ooo to zmieniam pracę" - raz, że to żart, dwa - wiecie gdzie on pracuje i co robi? może powiedział to w sensie, że on np. na trochę większe zarobki (czy nawet 2x, nieważne) musi harować dużo ciężej/dłużej/ma większą odpowiedzialność/w mniej ciekawej pracy czy cokolwiek.

nie wiadomo jak ta rozmowa wyglądała. Może autorka opowiadała o zarobkach kierowców podkreślając, że to świetna okazja dla nich i można jeszcze znaleźć fajnie płatną pracę. Więc on z grzeczności potwierdził, że to faktycznie świetna oferta.

albo mogło być cokolwiek innego.

Mnie by szlag trafił jakbym się dowiedziała, że ktoś taki post o mnie założył. Brzydko mówiąc ch... Ci do tego, ile zarabia.

Myślę, że po kilku miesiącach spotykania się, bez wspólnego życia i mieszkania, zachowanie dla siebie informacji nt. pieniędzy/przeszłości/sytuacji w rodzinie (nie mówię o drugiej rodzinie ), zdrowia itd jest zupełnie naturalne. Oczywiście nie mówię o zatajaniu jakiś faktów, które partner powinien znać.

edit:
elvegirl widzę, że na tą samą interpretację wpadłyśmy, pisałam równo z Tobą

Edytowane przez alexandraa13
Czas edycji: 2013-02-19 o 12:58
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 13:45   #36
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Hm. "ja mowilam mu, ile zarabiaja kierowcy w firmie mojego ojca, a on na to, ze oho, to on zmienia prace."

Ostatnio byłam świadkiem rozmowy dwóch facetów. Jeden jest kierowcą, drugi ma pracę biurową, zarabiają podobnie:

Biurowy - kurde, jak ja bym chciał czasem rzucić to wszystko w pindu, nie siedzieć wiecznie na dupie w tym samym miejscu, ty to masz dobrze, pojeździsz sobie...ale jak z zarobkami, utrzymałbym się?

Kierowca - jasne, miesięcznie minimum wyciągam <kwota>, z reguły więcej.

Biurowy - łaaaaaaa zmieniam pracę!!!




"oho, zmieniam pracę" wcale nie musi równać się "oho, oni zarabiają więcej ode mnie" - może to znaczyć na przykład "oho, mniejsza odpowiedzialność, ciekawsza praca, a zarobki niewiele niższe od moich".

Dalej nie widzę kłamstwa.
100% racji.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 17:57   #37
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez kathy8998 Pokaż wiadomość
wypytywała: zarabiasz więcej czy mniej niż kierowcy w firmie mojego ojca?, tylko na takie stwierdzenie on odpowiedział, że zarabiają więcej niż on.
Czy my czytamy ten sam tekst?
Przeciez chlop nie powiedzial, ze zarabiaja kierowcy wiecej niz on.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-19, 18:09   #38
Krystal_26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

A może w poprzednim roku podatkowym on dużo zarabiał, ale w międzyczasie obcięli mu pensję albo w ogóle musiał zmienić stanowisko pracy z powodu redukcji etatów? I teraz już wcale nie ma tak dobrze? Albo ma niepewną sytuację w firmie i nie chce się przechwalać zarobkami, bo wie, że niedługo może być gorzej.

Ale sprawę ze "zmianą pracy" na kierowcę też potraktowałabym jako żart. On może uważa, że kierowca to mało wymagająca praca i jak na kierowcę (czyli jak na niewykwalifikowanego pracownika bez studiów) pensja jest wysoka.

Zresztą też myślę, że za dużo uwagi przywiązujesz do tego. 8 miesięcy to jeszcze krótko, nie planujecie przecież wspólnego kredytu, więc co za różnica, czy on zarabia 70% tego, co ty, czy tyle samo... Za bardzo się tym przejmujesz.
Krystal_26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 18:13   #39
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez Krystal_26 Pokaż wiadomość
A może w poprzednim roku podatkowym on dużo zarabiał, ale w międzyczasie obcięli mu pensję albo w ogóle musiał zmienić stanowisko pracy z powodu redukcji etatów? I teraz już wcale nie ma tak dobrze? Albo ma niepewną sytuację w firmie i nie chce się przechwalać zarobkami, bo wie, że niedługo może być gorzej.
Tez prawda.

Moze autorka powinna poprosic o kopie 3 ostatnich zeznan podatkowych, aby zobaczyc czy progres jest .
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 18:15   #40
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;39331819]Tez prawda.

Moze autorka powinna poprosic o kopie 3 ostatnich zeznan podatkowych, aby zobaczyc czy progres jest .[/QUOTE]

Ja bym mu jeszcze sprawdziła historię kredytową. W sumie komplet badań: krew, mocz również nie zaszkodzi. A co!
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 18:18   #41
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ja bym mu jeszcze sprawdziła historię kredytową. W sumie komplet badań: krew, mocz również nie zaszkodzi. A co!
Dokladnie.
Koniecznie jeszcze rentgen. Lepiej juz teraz wiedziec na ile lat pracy jeszcze chlopieciu sil starczy .
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-19, 19:00   #42
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez Krystal_26 Pokaż wiadomość
A może w poprzednim roku podatkowym on dużo zarabiał, ale w międzyczasie obcięli mu pensję albo w ogóle musiał zmienić stanowisko pracy z powodu redukcji etatów? I teraz już wcale nie ma tak dobrze? Albo ma niepewną sytuację w firmie i nie chce się przechwalać zarobkami, bo wie, że niedługo może być gorzej.
Być może facet ma tak jak u mnie w pracy: pensja podstawowa, co kwartał premia i jeszcze raz w roku trzynastka. Gdyby to zsumować i podzielić przez miesiące okazałoby się, że moja podstawa nijak się ma do średniego miesięcznego wynagrodzenia wynikającego z kwoty z PITu i celowo zaniżam swoje wynagrodzenie.
Może facet w rozmowach myśli o stałym wynagrodzeniu, które dostaje co miesiąc, pomijając jakieś premie i benefity, które są mniej regularne i trudne do wyliczenia, a jednak podnoszą wysokość zarobków w skali roku.

Po drugie może celowo zaniżał zarobki, aby się przekonać, czy dla dziewczyny ważny jest on, czy raczej jego kasa.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 19:07   #43
Gemma5VIII
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 6
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Jeśli Autorka obawia się, że mężczyzna, z którym widzi swoją przyszłość ją okłamuje, to nic dziwnego, że jest przejęta. Tylko na jej nieszczęście chodzi o pieniądze, różnie (jak widać w wątku) się to odbiera.

Ale rzeczywiście, akurat pieniądze to drażliwy i delikatny temat. Facet może się po prostu obawiać, że za bardzo zwracasz na to uwagę i oceniasz go przez pryzmat zarobków. Nie jest to znowu aż tak niespotykane... W mojej opinii Twój mężczyzna nie kłamie - tylko lawiruje. Unika pytań wprost. Nie chce Ci powiedzieć, jego wybór.

A może uważa, że póki nie padły między Wami jakieś konkretne deklaracje, to po prostu nie jest Twoja sprawa? Mój TŻ tak miał - uważał, że wiedza o jego zarobkach należy się wyłącznie żonie, przed ślubem chciał poprzestać na samym sugerowaniu, że zarabia wystarczająco. Inaczej to w końcu wyszło niż planował, ale taką miał zasadę. I ani przez moment nie straciłam pewności co do jego uczciwości.

Mam wrażenie, Autorko, że powinnaś przeprowadzić ze swoim mężczyzną dwie rozmowy. Jedną o Twoich obawach wyniesionych z domu i na co jesteś wyczulona w związku z małżeństwem rodziców. Zasygnalizować problem. Zapytać co Twój mężczyzna o tym sądzi i jak sam by to widział. I do tej rozmowy nie trzeba w ogóle podawać konkretnych kwot.

Natomiast druga rozmowa byłaby na temat szczerości w związku i tego, że w Twojej opinii to obowiązuje także w sprawach finansowych. Jesteście oboje dorośli, samodzielni, według Ciebie nie ma co ukrywać. I zaczęłabym od przyznania się - i przeproszenia! - że zaglądałaś do jego PITa, a potem poinformowania go o swoich zarobkach. I dania mu wyboru czy chce mówić o swoich. A jeśli nie, niech Ci wytłumaczy dlaczego. Może faktycznie, jak mój TŻ, rezerwuje taką wiedzę dla kobiety oficjalnie z nim związanej. A może miał w życiu złe doświadczenia z tym związane. Nie zapytasz - nie będziesz wiedzieć.
Gemma5VIII jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 20:20   #44
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Ja przykładowo mam zasadę, że nigdy, nikomu nie mówię o własnych zarobkach i nie widzę w tym nic dziwnego.

W ogóle chory problem autorki...
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 21:29   #45
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
To nie jest chory problem- ja tez bym sie martwila jakby mowil co innego niz widac na papierze.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 22:08   #46
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez alexandraa13 Pokaż wiadomość
To jest jego prywatna sprawa i póki nie macie wspólnego gospodarstwa, poważnych planów razem itd to nie powinno Cię interesować. Wystarczająco dużo już się dowiedziałaś, wiesz że jak zaproponujesz teatr czy kolację, to jego będzie na to stać żeby z Tobą iść, więcej nie powinno Cię obchodzić. Może być wiele powodów dla których nie chce, abyś wiedziała ile dokładnie zarabia:
-uważa, że do niczego ta wiedza nie jest Ci potrzebna
-nie jest pewien, czy będzie z Tobą do końca życia, dopiero zaczynacie się spotykać więc uważa, że na odkrywanie osobistych spraw jest jeszcze czas (a zarobki są dla niego prywatną sprawą)
- nie chce, żebyś go oceniała albo coś sobie myślała ("tyle zarabia a kolację jemy w knajpie za 30zł..?", "co się tak zastanawia nad tymi butami, niech bierze przecież go stać", "czemu nie możemy wyjechać do tego lepszego hotelu na weekend, dla niego to nie jest dużo" itd - i nie mów, że nie jesteś materialistką, prawie każdy będzie miał gdzieś tam takie myśli)
-może wisi nad nim groźba degradacji na niższe stanowisko czy zmiany pracy, nie chce potem Cię wtajemniczać czemu nagle jest "gorzej"
-jako realne zarobki sam przed sobą uznaje to co faktycznie ma do wydania, a że ma jakieś zobowiązania więc wychodzi to mniej niż na papierze
-jest przyzwyczajony do reakcji ludzi na jego pracę tzn ciekawość,wścibstwo i dopytywanie o kwoty, dlatego nauczył się omijać ten temat i zaniżać zarobki w opowieściach bo jest skromny, nie chce wzbudzać zazdrości, niezdrowych emocji i komentarzy - tak się nauczył i tak robi przy wszystkich
- nie chce żebyś mu komentowała, liczyła (nawet nie na głos, tylko sama w głowie), ile zarabia, ile płaci na bieżące wydatki, na rachunki, ile powinien w takim razie odłożyć, na co go stać, z czym przepłacił, ile niepotrzebnie przepuścił, ile powinien mieć na lokacie itd
Dokładnie, ja też tak to widzę.
Może jak dla niego autorka za bardzo chciała dociekać ile zarabia i czy przypadkiem nie więcej od niej i dlatego nie miał ochoty się spowiadać z każdej złotówki (szczególnie że to początkowy etap związku). Może też go to raziło, widząc jak ona wylicza innym pieniądze.
__________________



Edytowane przez _chocolate
Czas edycji: 2013-02-19 o 22:11
_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 22:31   #47
opolanka
Rozeznanie
 
Avatar opolanka
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 504
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

A moze on nie mysli o mnie powaznie?
A moze on bedzie chorobliwym skapcem, i jak bedziemy miec dzieci, to naraz sie okaze, ze ja je musze utrzymywac?

Jest duzo watpliwosci, ktore mozna miec, kiedy ktos ci kilkakrotnie i to sam z siebie sugeruje nieprawde. Klamstwo to nie tylko powiedzenie "jest X" ale i robienie wszystkiego, aby zasugerować cos nieprawdziwego. Jezeli tego dziewczyny nie widzicie, to za kilka lat bedziecie mialy duuuzy problem.

Poza tym jak dodalam, sytuacja z kierowca byla PRZYKLADEM i takich sytuacji bylo KILKA i on niepytany TAKIE COS SUGEROWAŁ.

Jednoczesnie kiedys własnie wygadał sie a propos owego przekroczenia II progru podatkowego.

I własnie ta roznica, ta "niemoznosc" wspolistnienia tych faktów sprawia, ze ta mysl mnie niepokoi i zastanawia. To, ze te 2 rzeczy sie wykluczały. A pit mi tylko to potwierdzil.

Jezeli waszym zdaniem to "normalne" i nie zwróciloby to waszej uwagi Doris1981, Jamestown - to gratuluje trzezwego osadu rzeczywistosci.
opolanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 22:48   #48
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez opolanka Pokaż wiadomość
A moze on nie mysli o mnie powaznie?
A moze on bedzie chorobliwym skapcem, i jak bedziemy miec dzieci, to naraz sie okaze, ze ja je musze utrzymywac?

Jest duzo watpliwosci, ktore mozna miec, kiedy ktos ci kilkakrotnie i to sam z siebie sugeruje nieprawde. Klamstwo to nie tylko powiedzenie "jest X" ale i robienie wszystkiego, aby zasugerować cos nieprawdziwego. Jezeli tego dziewczyny nie widzicie, to za kilka lat bedziecie mialy duuuzy problem.

Poza tym jak dodalam, sytuacja z kierowca byla PRZYKLADEM i takich sytuacji bylo KILKA i on niepytany TAKIE COS SUGEROWAŁ.

Jednoczesnie kiedys własnie wygadał sie a propos owego przekroczenia II progru podatkowego.

I własnie ta roznica, ta "niemoznosc" wspolistnienia tych faktów sprawia, ze ta mysl mnie niepokoi i zastanawia. To, ze te 2 rzeczy sie wykluczały. A pit mi tylko to potwierdzil.

Jezeli waszym zdaniem to "normalne" i nie zwróciloby to waszej uwagi Doris1981, Jamestown - to gratuluje trzezwego osadu rzeczywistosci.
To idź do niego i dokładnie tak mu powiedz, że jak wyszedł na chwilę z pokoju to żeś mu przejrzała papiery i zauważyłaś, iż zarabia xyz złotych, co zdziwiło Cię, ponieważ po jego żartach (tu wymieniasz "ooo to zmieniam pracę" i te inne przypadki) wywnioskowałaś , że mniej. Teraz zastanawiasz się, czy myśli o Tobie poważnie. Wyjaśnij, że boisz się czy nie okaże się skąpcem i obawiasz się, iż to Ty będziesz musiała utrzymywać Wasze dzieci.

Jakby przypadkiem Ci trzasnął drzwiami po tej rozmowie, to wyślij mu linka do tego wątku, chętnie go utwierdzę w przekonaniu, że bardzo dobrze zrobił.
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 22:51   #49
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez opolanka Pokaż wiadomość
A moze on nie mysli o mnie powaznie?
A moze on bedzie chorobliwym skapcem, i jak bedziemy miec dzieci, to naraz sie okaze, ze ja je musze utrzymywac?

Jest duzo watpliwosci, ktore mozna miec, kiedy ktos ci kilkakrotnie i to sam z siebie sugeruje nieprawde. Klamstwo to nie tylko powiedzenie "jest X" ale i robienie wszystkiego, aby zasugerować cos nieprawdziwego. Jezeli tego dziewczyny nie widzicie, to za kilka lat bedziecie mialy duuuzy problem.

Poza tym jak dodalam, sytuacja z kierowca byla PRZYKLADEM i takich sytuacji bylo KILKA i on niepytany TAKIE COS SUGEROWAŁ.

Jednoczesnie kiedys własnie wygadał sie a propos owego przekroczenia II progru podatkowego.

I własnie ta roznica, ta "niemoznosc" wspolistnienia tych faktów sprawia, ze ta mysl mnie niepokoi i zastanawia. To, ze te 2 rzeczy sie wykluczały. A pit mi tylko to potwierdzil.

Jezeli waszym zdaniem to "normalne" i nie zwróciloby to waszej uwagi Doris1981, Jamestown - to gratuluje trzezwego osadu rzeczywistosci.
Znamy relacje tylko jednej ze stron. Bez obrazy, ale możliwe, że to on ma problem z Tobą i właśnie dlatego nie mówi prawdy. Nie wiem dlaczego, ale możliwe, że źle odbiera Twoje podejście do pieniędzy ( wnioskuję po tym jak wspomniałaś o dobrych zarobkach i wyjezdzie do Meksyku czym się na wstępie pochwaliłaś)

Jesteś bardzo pewna siebie a możliwe, że to Ty nie masz racji tylko facet. Przykładem jest atak oraz słowa "to gratuluje trzezwego osadu rzeczywistosci" oraz inne złote myśli w Twoim wykonaniu..
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-19, 23:23   #50
opolanka
Rozeznanie
 
Avatar opolanka
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 504
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

..

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Jakby przypadkiem Ci trzasnął drzwiami po tej rozmowie, to wyślij mu linka do tego wątku, chętnie go utwierdzę w przekonaniu, że bardzo dobrze zrobił.[/QUOTE]

Bylas przy nas? masz kobieto pojecie, co sie miedzy nami dzieje? Juz wydalas osad? Juz wiesz na pewno? Juz jestes pewna co powienien zrobic? Co do pewnosci, to raczej Ty przejawiasz jej nadmiar w ocenie czegos, czego na oczy nie widziałas.

Zgłaszam Cie jako agresywnego trolla.

Edytowane przez opolanka
Czas edycji: 2013-02-19 o 23:16
opolanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-19, 23:58   #51
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez opolanka Pokaż wiadomość
..

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Jakby przypadkiem Ci trzasnął drzwiami po tej rozmowie, to wyślij mu linka do tego wątku, chętnie go utwierdzę w przekonaniu, że bardzo dobrze zrobił.
Bylas przy nas? masz kobieto pojecie, co sie miedzy nami dzieje? Juz wydalas osad? Juz wiesz na pewno? Juz jestes pewna co powienien zrobic? Co do pewnosci, to raczej Ty przejawiasz jej nadmiar w ocenie czegos, czego na oczy nie widziałas.

Zgłaszam Cie jako agresywnego trolla.[/QUOTE]

jako co?!

nie byłam przy Was i raczej nie będę i co z tego? Widzę, że w przeciwieństwie do mnie nie uważasz, żeby miał podstawy do nerwowej reakcji na taką szczerą rozmowę. Więc idź i mu powiedz.
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 06:16   #52
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez opolanka Pokaż wiadomość
A moze on nie mysli o mnie powaznie?
Brak spowiedzi w kwestii zarobków wcale nie musi o tym świadczyć.
Cytat:
Napisane przez opolanka Pokaż wiadomość
A moze on bedzie chorobliwym skapcem, i jak bedziemy miec dzieci, to naraz sie okaze, ze ja je musze utrzymywac?
Skąpstwo można zauważyć bez konkretnej wiedzy o wypłacie. Zauważyłaś u niego objawy skąpstwa?
Cytat:
Napisane przez opolanka Pokaż wiadomość
Jest duzo watpliwosci, ktore mozna miec, kiedy ktos ci kilkakrotnie i to sam z siebie sugeruje nieprawde. Klamstwo to nie tylko powiedzenie "jest X" ale i robienie wszystkiego, aby zasugerować cos nieprawdziwego. Jezeli tego dziewczyny nie widzicie, to za kilka lat bedziecie mialy duuuzy problem.
Jak na razie to nie my mamy problem, tylko Ty. Porozmawiaj z nim wprost jak Ci to tak przeszkadza, też jestem ciekawa co powie i jak się sytuacja rozwinie.

Cytat:
Napisane przez opolanka Pokaż wiadomość
..
Bylas przy nas? masz kobieto pojecie, co sie miedzy nami dzieje? Juz wydalas osad?
Jak na razie to Ty sugerujesz że on nie myśli o Tobie poważnie, że jest kłamliwym skąpcem. Ty, a nie Wizażanki. To Ty wydałaś już osąd, zanim z nim porozmawiałaś. Ładnie to tak, oceniać w ten sposób swojego partnera życiowego, którego się podobno kocha?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 07:54   #53
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez opolanka Pokaż wiadomość
A moze on nie mysli o mnie powaznie?
A moze on bedzie chorobliwym skapcem, i jak bedziemy miec dzieci, to naraz sie okaze, ze ja je musze utrzymywac?

Jest duzo watpliwosci, ktore mozna miec, kiedy ktos ci kilkakrotnie i to sam z siebie sugeruje nieprawde. Klamstwo to nie tylko powiedzenie "jest X" ale i robienie wszystkiego, aby zasugerować cos nieprawdziwego. Jezeli tego dziewczyny nie widzicie, to za kilka lat bedziecie mialy duuuzy problem.

Poza tym jak dodalam, sytuacja z kierowca byla PRZYKLADEM i takich sytuacji bylo KILKA i on niepytany TAKIE COS SUGEROWAŁ.

Jednoczesnie kiedys własnie wygadał sie a propos owego przekroczenia II progru podatkowego.

I własnie ta roznica, ta "niemoznosc" wspolistnienia tych faktów sprawia, ze ta mysl mnie niepokoi i zastanawia. To, ze te 2 rzeczy sie wykluczały. A pit mi tylko to potwierdzil.

Jezeli waszym zdaniem to "normalne" i nie zwróciloby to waszej uwagi Doris1981, Jamestown - to gratuluje trzezwego osadu rzeczywistosci.

no ale przecież świetnie zarabiasz więc będzie Cię stać na to? czy raczej łasisz się na jego ewentualne alimenty?

dla mnie problem z tyłka. a jak bym się dowiedziała, że ktoś z kim jeszcze tak mocno na poważnie nie jestem przetrzepał mi PIT - utłukłabym.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 08:36   #54
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Kobieto ogarnij to: to dopiero początki Waszego związku, a Ty przezywasz jego zarobki jak mrówka okres. Twoje wymówki o żałowaniu pieniędzy przez ojca, czy domniemanym skąpstwie faceta, to tylko gadanie, żeby usprawiedliwić przed samą sobą, że zalezy Ci na jego kasie. Bo skoro jesteś tak majętna, to nie wiem co obchodzi Cię fakt, że facet w przyszłosci może dawać Ci za mało pieniędzy? W ogóle, kto ma takie rozkminki po kilku miesiącach związku?
Jesteś łasa na kasę, tylko jeszcze sama się do tego przed sobą nie umiesz przyznać. A każdego kto Ci tu sugeruje zgłaszasz jako trola Daj chłopu spokój i zacznij sie zastanawiać, czy będzie dobrym ojcem, czy będzie wierny, czy będziecie mieli o czym rozmawiać po 20 latach małżeństwa, a jak już tym małżeństwem będziecie mieli zostać, to dopiero trzep mu portfel

ps. ide opierniczyć TŻta, bo mi powiedział ostatnio, ze jakaś gazeta wyceniła dniówkę pracy w jego zawodzie na 10 zł, drań! Jak on mógł mnie tak okłamać, sugerował, że jest biedny! To koniec!
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2013-02-20 o 08:37
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 09:13   #55
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

opolanka, czasami na wizażu można się wiele o sobie dowiedzieć, na podstawie paru zdań dostajesz swój profil psychologiczny i listę wad, o które byś się nawet nie podejrzewała
Gdybyś za parę lat napisała, że jesteś w długim związku z facetem, który okłamuje Cię co do wysokości swoich zarobków i napisała, że pierwsze symptomy zauważyłaś po 8 miesiącach, to wiele Wizażanek napisałoby Ci, że sama jesteś sobie winna, bo to zlekceważyłaś.
Inna kwestia: ile według Wizazanek musi trwać związek, żeby można było go określić mianem poważnego? Na forum ślubnym zdarzają się dziewczyny, które po roku znajomości biorą ślub i jakoś nie widziałam wpisów, że to za krótko itp.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 09:54   #56
alexandraa13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
opolanka, czasami na wizażu można się wiele o sobie dowiedzieć, na podstawie paru zdań dostajesz swój profil psychologiczny i listę wad, o które byś się nawet nie podejrzewała
Gdybyś za parę lat napisała, że jesteś w długim związku z facetem, który okłamuje Cię co do wysokości swoich zarobków i napisała, że pierwsze symptomy zauważyłaś po 8 miesiącach, to wiele Wizażanek napisałoby Ci, że sama jesteś sobie winna, bo to zlekceważyłaś.
Inna kwestia: ile według Wizazanek musi trwać związek, żeby można było go określić mianem poważnego? Na forum ślubnym zdarzają się dziewczyny, które po roku znajomości biorą ślub i jakoś nie widziałam wpisów, że to za krótko itp.
A może inaczej...Zastanówmy się jaka byłaby reakcja...
Dziewczyna poznała fajnego faceta, są razem od 8 miesięcy, zaczyna mu ufać i się przed nim otwierać, jednak wydarzyło się coś...
Dowiedziała się, że jej ukochany kiedy wyszła do łazienki przeglądał jej dokumenty, które przypadkowo zostawiła w widocznym miejscu - gdyż chciał dociec jej sytuacji rodzinnej. Dziewczyna ma trudną przeszłość, rodzice pili/ zginęli w wypadku/ adoptowali ją (nieważne, wydarzyło się coś o czym nie wspomina nikomu). Chłopak argumentuje przetrzepanie dokumentów tym, że w kilku rozmowach dziwnie omijała ten temat, raz coś wspomniała o rodzicach, że niby nie ma kontaktu, potem coś, że nie ma rodziców. I chłopak się zwyczajnie obawiał, no bo skoro ona tak kręci to może coś jest na rzeczy, może ma złe wspomnienia z rodzinnego domu i będzie to się odbijało na nim, a może żyła w jakiejś patologii i przeniesie ją do ich związku, a może z jej rodzicami jest jakaś grubsza afera, byli w coś zamieszani i będą musieli spłacać ich długi albo odwiedzać z dziećmi w więzieniu?

Myślę, że większość odpowiedzi byłaby, że absolutnie to nie jego sprawa, że nie miał prawa i postąpił paskudnie robiąc swoje "małe śledztwo" i w ogóle ruszając sprawę, o której autorka nie chciała sama opowiadać. Argumenty, że to w trosce o ich przyszłe dzieci i związek byłyby uznane za żałosne i bezczelne, a chłopak niegodny zaufania. Większość zapewne kazałaby autorce rzucić palanta, którego ciekawość popycha do tego, żeby wsadzać nos w nie swoje sprawy i węszyć w prywatnym życiu partnera.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Gdybyś za parę lat napisała, że jesteś w długim związku z facetem, który okłamuje Cię co do wysokości swoich zarobków i napisała, że pierwsze symptomy zauważyłaś po 8 miesiącach, to wiele Wizażanek napisałoby Ci, że sama jesteś sobie winna, bo to zlekceważyłaś.

Przepraszam, na której randce mam partnerowi powiedzieć WSZYSTKO o sobie - sytuacji w domu, relacji z rodzicami, zarobkach, byłych partnerach, przebytych chorobach, dzieciństwie, problemach osobistych, fantazjach, tajemnicach i ch** wie czym jeszcze, żebym nie była posądzona o kłamstwo i symptomy, że coś podejrzanie ukrywam?

"Ukrywam" bo mam do tego prawo, jestem samodzielną osoba i mam SWOJE sprawy, o których nie muszę mówić nikomu, nawet partnerowi. Albo mogę powiedzieć, kiedy uznam za stosowne. To się nazywa PRYWATNOŚĆ i nawet w związku takie coś funkcjonuje.
alexandraa13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 10:04   #57
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez opolanka Pokaż wiadomość
.

Zgłaszam Cie jako agresywnego trolla.
Jak masz problem z akceptacja czyjegos zdania to idz do psychologa.
Nie obrazaj ludzi tylko dlatego, ze maja odmienne zdanie.
--------------------------------------------------------------------------
Czy tylko ja mam wrazenie, ze watek zahacza o coraz wieksze niziny? Autorka oczekiwala klepniecia po ramieniu i uznania jej wscibstwa, braku zaufania, chorej ciekawosci, sklonnosci do materializmu za norme. Jest foch, ze tak sie nie stalo.

Zreszta powiem, ze ubolewam nad edukacja tego kraju. Brak zaciecia do przedmiotow scislych w narodzie i odraza do krolowej nauk - logiki - pograzy ten kraj. Serio mowie.
Nie ogarniam tego jak mozna miec pretensje do kogos skoro samemu jest sie takim samym. Pomijajac brak logiki nie jest to aby hipokryzja?
Autorka zaczela snuc jakies chore insynuacje, chlop zbywal ja, to uznala, ze klamie (pomine fakt, ze do klamstwa nie doszlo). Oczywiscie nie zapytala wprost ile chlop zarabia. Co ciekawe sama rowniez mu nie powiedziala, ile zarabia. Te drobiazdzki nie przeszkodzily jej oczywiscie w przegladnieciu nie swoich dokumentow.
A te tlumaczenia, ze amerykanscy naukowcy odkryli, ze faceci zarabiajacy mniej niz partnerka sa bardziej sklonni do zdrad (chyba tak to lecialo?). No, Monty Phyton moglby sie uczyc .

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2013-02-20 o 10:06
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 10:06   #58
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Inna kwestia: ile według Wizazanek musi trwać związek, żeby można było go określić mianem poważnego? Na forum ślubnym zdarzają się dziewczyny, które po roku znajomości biorą ślub i jakoś nie widziałam wpisów, że to za krótko itp.
Bardzo często się widzi takie wpisy, ale na Intymnie, na ślubnym to się sobie głównie słodzi

Dla mnie o dojrzałości związku nie świadczy staż, tylko jego rodzaj. Można i 10 lat się ze sobą spotykać i nie być w poważnym związku z konkretnymi perspektywami.

Po jakim czasie powiedziałaś nowemu partnerowi ile zarabiasz?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 11:03   #59
moemoe
Rozeznanie
 
Avatar moemoe
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 741
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Widze wszystkie dziewczyny takie madre a jakby one odkryly to u swojego partnera to nie jedna wszczelaby awanture, nie przejmuj sie autorko
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness
moemoe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-20, 11:03   #60
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: On powiedział, ze zarabia mniej niz w rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Bardzo często się widzi takie wpisy, ale na Intymnie, na ślubnym to się sobie głównie słodzi

Dla mnie o dojrzałości związku nie świadczy staż, tylko jego rodzaj. Można i 10 lat się ze sobą spotykać i nie być w poważnym związku z konkretnymi perspektywami.

Po jakim czasie powiedziałaś nowemu partnerowi ile zarabiasz?
Ale mi o to właśnie chodziło. Krótko to pojęcie względne, więc chciałam się odnieść do argumentów, że ich związek jest za krótki na takie rozmowy.
Ja rozmawiałam z partnerem na ten temat ze szczegółami po około pół roku, wcześniej wiedzieliśmy to tak mniej więcej, ale żadne z nas nie sugerowało drugiemu, że zarabia inną sumę niż w rzeczywistości. Chcieliśmy po prostu wiedzieć w jaki sposób planować wspólne wyjścia i wyjazdy, więc znajomość pensji i wydatków była tu potrzebna.

W tej rozmowie na temat wysokości pensji bardzo ważny jest sposób w jaki to powiedział, bo, jak zauważyłyście, można to różnie zinterpretować. Jednak to autorka tę rozmowę przeprowadziła i to ona może dokonać oceny.
Ja także nie popieram zaglądania do dokumentów, nie zrobiłabym czegoś takiego i tego samego oczekiwałabym od partnera. Jednak nie chciałam, żeby w dyskusji skupiono się tylko na tej kwestii i nawrzucano autorce bez żadnej próby interpretacji zachowania jej partnera.

I wcale nie dziwię się, że dziewczyna się nad tym zastanawia. A ten jej materializm nie jest jakiś szczególny. Gdyby był, to ucieszyła by się na widok pita i niczym innym nie przejmowała.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:27.