2013-02-19, 15:19 | #121 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
U mnie spoko głównie dlatego że miałam naprawdę fajną babkę, miałam farta bo przez wszystkie semestry do teraz trafiały nam się najlepsze.
Wszystko prosto jasno i na temat, dała nam do skserowania ćwiczenia własne w formie książki, wykłady prowadziła na zasadzie prezentacji multimedialnych i wszystko się ładnie pokrywało. Dużo zależy od prowadzącego, bo jakby był chaos i miszmasz to też bym oszalała |
2013-02-19, 16:04 | #122 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 1 873
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Kocham, uwielbiam. Skończyłam ja z 4,5 i piątką. Dla mnie gramatyka opisowa jest bardzo jasnym przedmiotem - uczę się pewnej puli pojęć i potem je wykorzystuję "w praktyce". Rozbiór zdania mogę robić godzinami i jest to dla mnie calkiem interesujące. Na seminarium licencjackim jestem niestety z literatury, ale nie jest źle
|
2013-02-19, 16:13 | #123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 426
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Ja także bardzo lubiłam opisówkę Między innymi dlatego wzięłam seminarium gramatyczne
|
2013-02-19, 16:47 | #124 |
Zadomowienie
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Czyli tak jak ja, jednak wolałam opisowke niemiecka od angielskiej i tak największym koszmarem była dla mnie historia literatury niemieckiej, brytyjska i amerykańska jeszcze jakiś przeszła
__________________
Born in Poland. Living in America. |
2013-02-19, 16:52 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 426
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Ja wolę właśnie gramatykę od literatury, ponieważ skłania do myślenia, logicznego myślenia. Są określone zasady, którymi trzeba się posługiwać, żeby prawidłowo zrobić rozbiór zdania, czy po prostu coś poprawnie powiedzieć Lubię łamigłówki, a gramatyka jest do nich zbliżona Jeśli w grę nie wchodzi ocena czy presja ze strony ćwiczeniowca, to robienie zadań gramatycznych to na prawdę fajna sprawa i rozrywka
Z kolei lubię literaturę, ale czytać i nic poza tym. A studia skłaniają do tego, aby przeczytać książkę + jeszcze x opracowań do niej. I zastanawianie się "co autor miał na myśli" Tego bardzo nie lubię w zajęciach z literatury - szukanie problemów w książkach "na siłę". |
2013-02-19, 20:07 | #126 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 489
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Nie mogę, nie mogę już! (literatura) Wybrałam semi z Civil War, bo na amerykańską już mam cholernie dużo czytania i nie chciałam dokładać do tego australijskiej, a tymczasem już na jutro oprócz poprawki mam kilkadziesiąt stron a4 (już nie o samą objętość chodzi, ale to wszystko jest na temat historii niewolnictwa w USA) na Civil i kolejną porcję na język biznesu. Poddaje się.
__________________
Edytowane przez mell002 Czas edycji: 2013-02-19 o 20:09 |
2013-02-19, 23:51 | #127 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 489
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Nasz "bystry" były filolog po semestrze na uam już zbanowany
Ups, myślałam, że połączy, ale zrobił się dubel
__________________
|
2013-02-20, 01:24 | #128 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 584
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Można dołączyć? Można? Już nie mam komu narzekać, a TŻ zainwestował nawet w stopery więc to wątek idealny dla mnie .
Skończyłam w ubiegłym roku filologię angielską z niemieckim (wliczony kurs pedagogiczny, półroczne praktyki w szkole i inne bajery), obecnie robię magisterkę z przekładu ustnego i pisemnego (angielski plus włoski) i tak naprawdę dopiero teraz, chodząc na najbardziej daremne wykłady i wkuwając oczywiste oczywistości ubrane w piękne słowa, tęsknię za literaturą, historią i innymi przedmiotami (w tym za wyżej wspomnianą gramatyką opisową ), które nie opierały się na pseudoteoriach amerykańskich lingwistów. Podobnie jak niektóre wizażanki, gdybym mogła cofnąć czas, absolutnie nie pomyślałabym o filologii. Zmarnowane 3 lata, poziom angielskiego od matury za bardzo się nie zmienił, a na niemieckim dowiedziałam się tylko, że nic z nas nie będzie . Edytowane przez karolina09 Czas edycji: 2013-02-20 o 01:25 |
2013-02-20, 01:27 | #129 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Cytat:
__________________
Born in Poland. Living in America. |
|
2013-02-20, 08:29 | #130 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 124
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Jeśli chodzi o gramatykę - uwielbiałam! historia i literatura to była dla mnie ciężka sprawa, bo po co komu uczyć się biografii wszystkich pisarzy i wielkich osobistości na pamięć, skoro zawsze można zerknąć do odpowiednich źródeł? za to gramatyka w każdej postaci! ojej! moja miłość! myśleć, myśleć, kombinować fascynującą była też dla mnie historia języka, być może przez wykładowcę (było widać, że to co nam przekazuje jest jego wielką pasją) - do dziś nie mogę wyjść z podziwu jaką ten człowiek miał wiedzę i umysł. Fajnie było obserwować i analizować, jak języki indoeuropejskie ewoluowały, jaki wyraz skąd pochodzi i jak zmieniało się jego znaczenie .
Gdybym miała cofnąć czas i mieć tę wiedzę, co mam teraz, nie zmieniłabym wyboru i poszła na filologię znów. Fajne czasy |
2013-02-20, 12:37 | #131 |
Ha ha ha ha ha
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Ja nie żałuję. No, może bardziej bym się przykładała do nauki
__________________
mięsem tylko rzucam
|
2013-02-20, 13:24 | #132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 124
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
|
2013-02-20, 15:26 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Witajcie aktiwistki filologii
skonczylam filologie i mam jak najlepsze wspomnienia. Nigdy nie mialam chyba takiego problemu, jak kumpele z np. ekonomii, ktore z rozczarowaniem ogladaly plan semestralny i nigdy nie pokazywalo sie nic pasjonujacego a na filologii o ludzie - nie bylo czego s takiego jak nudny przedmiot, moze wymagajacy, ale nudny ? nie pamietam. A wierzcie mi rachnek kosztow potrafi byc :P po studiach wciagnela mnie korporacja - jezyk piluje zeby nei zapomniec ! Pozdrowienia !!!!!!!!!
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
2013-02-20, 20:13 | #134 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Witam wszystkie hejsterskie filolożki!
Jestę absolwętę Kilka lat temu obroniłam licencjat z filologii romańskiej^^. Były i fajne momenty i chwile zwątpienia. Same studia były ok, ale drugi raz bym nie wybrała, chyba dlatego, że jest parę rzeczy które bardziej mnie interesują niż studia filologiczne. Polecam każdemu, kto jest pasjonatem francuskiego od "strony technicznej" Będę was podczytywać, wspierać filolożki które są wciąż na placu boju i jak sobie poprzypominam jakieś zabawne/dziwne sytuacje, to się z wami podzielę. Miłego wieczorku pełnego nauki, kochane |
2013-02-20, 22:56 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 256
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
U mnie w każdym semestrze jest do zrobienia przedmiot dodatkowy, albo nawet dwa lub trzy. Niestety wprowadzili u nas od tego semestru zasadę, że przepisywać nie można, bo nie :/ Pewnie za dużo osób przepisywało, zamiast korzystać z oferty wydziału, ale kurczę, jak ktoś ma dwa kierunki, to naprawdę bez sensu chodzić na jakieś dodatkowe cokolwiek, co tylko pasuje do planu.
A co do japonistyki, to rozczarował mnie przede wszystkim poziom PNJ. Były oczywiście PNJ-oty naprawdę ekstra i wiele wnoszące, ale ponad połowa to było siedzenie i zerkanie na zegarek i dziwienie się, że czasoprzestrzeń się zagięła i minęło dopiero 5 minut. Nie wiadomo było, co robimy, dlaczego. Teraz u siebie mam jasny podział: jest PNJ konwersacje i słuchanie, to gadamy i słuchamy, jest pisanie, piszemy całe zajęcia i potem wypracowanie do domu. A tam wszystko rozmyte. Zaś kultura Japonii itp., które wydawały mi się ciekawe z zewnątrz, jako ciekawostka do poczytania, nie przedmiot akademicki, który trzeba zaliczyć i który niekoniecznie jest dobrze prowadzony. Zresztą, jeden przedmiot tam wspominam jako najgorszy w życiu - nie ma to jak podawanie studentom przestarzałych informacji i konieczność bycia poprawianych przez nich. Językoznawstwo też było tragiczne, a tutaj - miodzio <3 Dodając do tego mój rok, na którym część osób (część, bo część była super) miała takie "jestem na japonistyce wiec jestem za☠☠☠isty, więc jak się pomylisz to będę się z Ciebie śmiać/obgadywać" (poziom gimnazjum? podstawówki?), nędzne warunki lokalowe, wyjątkowo nieudany dziekanat i niechęć do mieszkania w Krakowie... Zabójczy miks. W tempie eksperowym moja pasja do japońskiego została podtruta, ale teraz mi powraca Akurat gramatykę opisową japońskiego lubiłam, ale wiele zależy od prowadzącego. Mam nadzieję, że prowadząca od hiszpańskiej będzie ok... we wtorek się okaże. |
2013-02-21, 14:50 | #136 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Cytat:
Po wafla nam to... |
|
2013-02-23, 22:05 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: czajna tałn
Wiadomości: 187
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
widze, ze wszyscy zdazyli juz wylac swoje zale i watek przymiera
dodam wiec od siebie, poniewaz dzisiaj moja irytacja siega poziomu maksimum, co by ratowac ten cudowny, relaksacyjny watek( ), ze w srode mam poprawke poprawke egzaminu z przedmiotu poetyka, z ktorego nawet nie bylo wykladow (wiec po ch^j robic z tego przedmiotu egzamin? to wie chyba tylko osoba, ktora wpadla na ten durny pomysl), cwiczenia byly ale zagadnien z nich egzamin nie obejmuje, wszystkiego trzeba sie wykuc z ksiazki.. i ogolnie radz sobie studencie sam (ja wiem ze na filologi wiekszosc przedmiotow to jakies bzdury, ktorych spokojnie z jednej czy wiecej ksiazek mozna sie nauczyc no ale.. wykladowcy mogli by chociaz stwarzac pozory ze jednak po cos na tej uczelni sa potrzebni ) i wiem, ze juz o tym pisalam wczesniej i sie powtarzam, ale po prostu ta uczelniana niesprawiedliwosc mnie przerasta |
2013-02-23, 22:19 | #138 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 489
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Cytat:
__________________
|
|
2013-02-23, 22:22 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Malibu
Ja miałam exam z poetyki na fil pol, ale z ćwiczeń (z artykułów omawianych na zajęciach). Wykłady też były, ale zupełnie o czym innym |
2013-02-24, 11:42 | #140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
A ja miałam z ćwiczeń z poetyki jedno kolokwium, a z wykładów egzamin
Tyle że na wykładach babka tak przynudzała, że w całości miałam zapisany tylko 1 wykład (na 15)... potem podała tematy wszystkich wykładów i powiedziała, że na egzamin mamy sobie wybrać 5 z nich. Więc tak czy siak musiałam wszystko zrobić sama |
2013-02-24, 18:34 | #141 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
zdałam tę o..... historię literatury .... mam ochotę nabluzgać ale zdane
|
2013-02-24, 19:29 | #142 |
Ha ha ha ha ha
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Brawo!!
__________________
mięsem tylko rzucam
|
2013-02-24, 19:44 | #143 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Dziękuję, nawet przyjemną ocenę zgarnęłam nigdy więcej. Jestem pełna nienawiści ]:->
po prostu kilka dni przed egzaminem stwierdziłam że... uczę się na pamięć |
2013-02-24, 19:58 | #144 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 489
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
__________________
|
2013-02-24, 20:05 | #145 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Dziękuję to miłe że mi tak gratulujecie, u mnie mama z radości aż podskoczyła bo w sumie inni 'no graty jo jo' - jak ktoś nigdy nie użerał się z tym zasranym przedmiotem mając dziwnego prowadzącego to nie zrozumie dobrze że na wizażu spotyka swoj swego
|
2013-02-24, 20:08 | #146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Również gratuluję A jaki okres literacki?
U mnie literatura była do końca III roku. Każdy egzamin oprócz romantyzmu był ustny |
2013-02-24, 20:10 | #147 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Ja mam ustne powiedzmy że "fin de siecle"
|
2013-02-24, 20:14 | #148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
|
2013-02-24, 20:16 | #149 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
Ja miałam tzw rozbijanie g... na atomy
|
2013-02-24, 21:28 | #150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: Hejsterskie filolożki
sama walczyłam teraz z młodą polską. trzy razy podchodziłam.
__________________
(; |
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:54.