2013-03-08, 10:47 | #2911 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Nie bywam w Futurze za często ostatnio, tzn jak już jestem to idę tylko do Super-Pharmu Ale jak będę kiedyś to na pewno zaglądnę, czy jesteś
Co do jabłek to też właśnie słyszałam, że są bardzo zdrowe i co najmniej jedno dziennie powinno się jeść, tylko że ja średnio jabłka lubię. Ale jak już coś to ja na szczęście lubię ze skórką, jeszcze w środę kupiłam chyba najsmaczniejsze jabłka, jakie kiedykolwiek jadłam i polubiłam jabłka na nowo, będę je kupować regularnie i postaram się jedno dziennie jeść Ale też uważam właśnie, żeby nie za dużo, choć nie mam wyrzutów sumienia po wczoraj, no bo lepiej zjeść jeszcze jedno jabłko, niż sięgnąć po ciasteczko No i we wszystkich tych "fit-tablicach" jabłka są wymieniane jako "negative calories food" no i przyspieszają metabolizm I z tym nagradzaniem się to jakaś masakra, muszę nad tym panować. Po 3-5 zrzuconych kg można się nagrodzić, ale nie kurde po każdym spadku. Spróbuj z tym basenem, jak masz tak niedaleko to może warto się "pomęczyć" chociaż raz w tygodniu A może w praktyce wcale nie jest tak źle. Ja mam zamiar ruszyć z bieganiem w przyszłym tygodniu albo dopiero od 18-ego, bo niestety w przyszłym tyg jedziemy do Krosna i nie wiem, czy tam bym dała radę biegać... Tzn wiem, że biegać można zawsze i wszędzie, ale jakoś tak wolę jednak po swojej okolicy zaczynać z bieganiem... No ale jak coś to 18-ego definitywnie zaczynam, już mam plan dla początkujących rozpisany i jestem pełna motywacji, tym bardziej, że moja siostra też zaczęła regularnie biegać No i postanowiłam sobie, że jak wytrwam pierwsze 3-4 tygodnie regularnego biegania, to w nagrodę kupię sobie buty biegowe, już mam nawet jedne na oku (W Futurze chyba najbardziej mnie jarają te outlety sportowe, jak weszłam wczoraj do outletu Asics to poczułam się, jak w sklepie z zabawkami ) Edytowane przez Anesthesia Czas edycji: 2013-03-08 o 11:07 |
2013-03-08, 11:15 | #2912 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
My jeszcze daty konkretnej nie ustaliliśmy No ale na pewno początek września, który dokładnie to nie wiem
Melduję tygodniowy spadek 0,2 Wypadły mi dwa długie treningi, więc pewnie byłby większy gdyby nie to. No ale zawsze coś, zwłaszcza, że nie cisnęłam się jakoś mocno z dietą Ale za to od wczoraj boli mnie gardło Odpoczywam w domku dzisiaj, piję litry herbaty i mam nadzieję, że do jutra przejdzie, bo w nd bieganie i nie chcę znowu odpuszczać
__________________
EAT CLEAN, TRAIN DIRTY! - Zapraszam
|
2013-03-08, 12:38 | #2913 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
To wygląda na to, że wszystkie będziemy na początku września 2014 ślubować
Brawo za spadek, a z gardłem to uważaj - u mnie się zaczęło od bólu gardła, skończyło na tygodniu przeziębienia, teraz to samo ma TŻ... Kuruj się |
2013-03-08, 14:23 | #2914 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dotka to moze byc powod bo ostatnio na rowerku jezdzilam 2tyg temu..
__________________
Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć |
2013-03-08, 16:36 | #2915 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Mischi, no to faktycznie może być powód
|
2013-03-08, 20:14 | #2916 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ja dziś dietowo ładnie cały dzień, tylko teraz będę świadomie grzeszyć chipsami (chciałam popcornem, ale się skończył :P), bo kupiliśmy z TŻ projektor i mamy pierwszy seans kina domowego
A jutro w Lidlu zaczyna się gazetka sportowa, liczę na małe zakupy ---edit--- Zjadłam te chipsy ale teraz mam straszne wyrzuty sumienia Odchudzanie mi się na mózg rzuciło, jak za dawnych czasów Edytowane przez Anesthesia Czas edycji: 2013-03-08 o 23:40 |
2013-03-09, 13:39 | #2917 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
No i jestem po zakupach, polowałam na bluzę sportową w Lidlu, ale okazało się, że o 11 jechać to było już za późno... Chciałam niebieską S, a zostały same czarne M. No i niestety jest ciut za luźna, no ale trudno, wzięłam i tak, bo dość fajnie wykonana i wygodna. Ale jestem na siebie zła, bo myślałam, żeby jechać na samo otwarcie, ale i Mama i TŻ mi mówili, że na pewno przecież jeszcze będą bluzy...
Ale poza tym obłowiłam się w Pepco Kupiłam trochę ciuchów i trochę rzeczy do mieszkania, jestem zakupowo spełniona |
2013-03-10, 19:18 | #2918 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Uff, poćwiczyłam dzisiaj! Zupełnie spontanicznie i nie w moim stylu, bo o 18, wzięło mnie i poćwiczyłam godzinę z Jillian Pierwszy raz z Jillian od sierpnia, whoa! Kondycja nadal jaka-taka jest, co nie zmienia faktu, że po tej godzinie hasania byłam czerwona jak burak
Jedzeniowo dziś dobrze, choć też bez szału - na obiad były pieczone frytki i mięso w sosie śmietanowym, na kolację zjadłam może o jedną wasę za dużo z masłem orzechowym, ale żadne typowe grzeszki nie wpadły No i byłam dzisiaj w C&A z mamą, wiem, że tam mają dość specyficzną numerację, tzn. np. 38 z C&A nie równa się 38 z H&M, ale jednak - mierzyłam świetną małą czarną i jeszcze skórzaną szarą ramoneskę (booooska, 399zł, gdybym tylko tyle obecnie miała, kupiłabym ją, bo naprawdę, leżała genialnie i w 100% w moim stylu ), obydwa ciuchy w rozmiarze... 36! Edytowane przez Anesthesia Czas edycji: 2013-03-10 o 19:19 |
2013-03-11, 07:30 | #2919 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
To cieszy!
Ja wczoraj zaliczyłam 45 minut wioseł! A w sobotę 30 minut Byliśmy też wczoraj w restauracji naszego Hotelu weselnego. Obsługa nie wiedziała, że my to my, dopiero przy rachunku wyszło. Matko, jakie to było pyszne Naprawdę, jesteśmy zachwyceni, bo kucharz idealnie trafił w nasze podniebienia. Jedzonko było świetnie doprawione, rozpływające się w ustach, no normalnie niebo |
2013-03-11, 08:32 | #2920 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Gratulacje ćwiczonek Dziewuszki Mi powoli przeziębienie przechodzi, więc też może jakiś trening uskutecznię A tymczasem mam dzisiaj rozmowę kwalifikacyjną, bo staram się o zmianę pracy i mam mega stracha! Trzymacie kciuki pliiisss...
__________________
Początki mojego decou Zapraszam w odwiedziny, Ania Serwetki na wymianę Mój raczkujący blog: http://aniciutciut.blogspot.com/ Zapraszam |
2013-03-11, 09:56 | #2921 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dotka, brawa za wiosła! Widzę, że wiosłujesz regularnie, to najważniejsze Ja dziś też postaram się znów poćwiczyć.
A co do restauracji to świetnie, aż zazdroszczę Bo ja jeszcze nie mam pojęcia skąd i jaki będziemy mieć catering, a dobre jedzenie jest b. ważne. Prunelka, powodzenia! Trzymam kciuki |
2013-03-11, 10:00 | #2922 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Prunelka, trzymam kciuki!
An, staram się od teraz już ćwiczyć regularnie, bo 'zawsze coś'. Moje minimum, to 3x w tygodniu, jakby wyszło więcej to tylko się cieszyć |
2013-03-11, 13:10 | #2923 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
No właśnie kiedyś pisałaś, że chcesz regularnie ćwiczyć, ale nie wiedziałam, że tak ładnie realizujesz to postanowienie Ja miałam podobne od stycznia - ćwiczyć minimum 3 razy w tygodniu - no ale w praktyce wyszła klapa... Mam nadzieję, że od tego tygodnia to się zmieni
Dziś zaliczyłam kolejne ćwiczenia, 1h z hakiem z Chodakowską, bo kupiłam jej najnowszą płytę i jeszcze ani raz do niej nie ćwiczyłam. Całkiem niezłe treningi |
2013-03-11, 13:45 | #2924 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
An, bo ja je realizuję dopiero od zeszłego tygodnia
Btw, TŻ schudł 1,1kg w tydzień! Ja 0.2 kg Ale on nie jadł słodyczy, a ja tak Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że miałam @, a w trakcie bez czekolady ani rusz Uch, dzisiaj chcę pierwszy dzień bez słodyczy sobie zrobić! Ale normalnie aż mnie tu skręca, straszne to Ale muszę się jakoś trzymać, nooo! Jak się nie przemęczę, to dalej będę mieć ten głód słodyczowy.. Jestem w pracy, muszę iść potem do Almy na dół na zakupy, ale to jak coś zjem Bo na głodnego, to na 100% wyjdę stamtąd z paczką ciastek! Póki co, dzisiaj wszamałam: 1.5 kromki z serem i szynką mały banan+pół brzoskwini + jabłko w asortymencie jeszcze kanapki i jogurt naturalny z płatkami owsianymi. Dużo węgli dziś Ale wczoraj za późno się ogarnęłam, że miałąm sobie zrobić obiad do pracy. Po powrocie pewnie zjem jakiegoś kurczaka z warzywami, bo będę głodna. ---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ---------- An, godzina z Ewką, wow My się coś nie możemy z TŻtem zabrać za ćwiczenia z nią :/ Ale też dlatego, że tam się trzeba np. kłaść na ziemi, przydałaby się jakaś mata do ćwiczeń (dwie), bo nie mamy dywanu, no i już się robi problem.. Ale chociaż wiosła uskuteczniamy Dzisiaj jak wrócę po pracy, to sobie poćwiczę, a potem wszamam kolację. |
2013-03-11, 14:08 | #2925 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Węgli sporo, ale jedzenie nie takie złe Zjedz te kanapki i jogurt zanim pójdziesz na zakupy, koniecznie! Chodzenie do Almy to przekleństwo, mają tak boski asortyment, że faktycznie ciężko się powstrzymać...
Przemęcz ten dzień bez słodyczy, a jutro już będzie łatwiej, zobaczysz A że 0,2kg spadło, to się nie przejmuj, jak miałaś @ to mógł być mniejszy spadek (choć u mnie zwykle tuż po @ są największe spadki, ale każdy organizm ma inaczej). Nie poddawaj się i czerp inspirację z TŻta Z Ewką, Jillian i ogólnie większością treningów w domu to bez maty ciężko robić... Ja też mam wszędzie płytki i panele i bez maty to bym raczej nie dała rady. Ale wiosła to też fajny wysiłek, do tego możecie jakieś pompki, Jillian na youtube ma zestaw do ćwiczenia mięśni brzucha na stojąco, też możecie sobie zerknąć A godzinka mi wyszła, bo na tej jej najnowszej płycie jest Skalpel II który ma ok. 25min i Szok Trening, który ma 30min, do tego ok. 5-10min rozgrzewki... Tak więc się ciut wymęczyłam, no ale i tak podczas tego szok treningu już nie dawałam z siebie wszystkiego, mogłam to lepiej zrobić. Ale lepszy taki trening na 75%, niż żaden Edytowane przez Anesthesia Czas edycji: 2013-03-11 o 14:09 |
2013-03-11, 14:32 | #2926 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Czerpię inspirację z TŻta, chcę go dogonić
Ciekawa jestem tego spadku w tym tyg, bo jesteśmy troszkę 'osobno' - TŻ maluje rodzicom mieszkanie, wziął urlop i będzie tam Ja z kolei idę 3 dni po 11h do pracy, w środę mam dzień z mamą, ciekawe jak to będzie A co do spadków, to mi po @ też najwięcej zawsze spada No ale jak jadłam codziennie słodycze, to cóż, cudów się nie spodziewam Wiosła są o tyle fajne, że się nie nudzę, bo zapuszczam sobie coś na tvn player i oglądam, a przy tym ćwiczę Wczoraj miałam poćwiczyć 30 minut, ale oglądaliśmy Top Model, które trwa 45', więc stwierdziłam, że jeszcze te 15 minut pociągnę, zwłaszcza, że akurat wczoraj mi się dobrze ćwiczyło (to też od dnia zależy, czasem 15 minut i mam dość ) A co do Ciebie, to lepszy trening na 75% niż żaden A Ty generalnie ćwiczysz zawsze codziennie? Bo już nie pamiętam, jaki Ty tam masz system. |
2013-03-11, 14:45 | #2927 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Trzymam kciuki za spadek A jaki masz dzień ważenia?
Wiosła zawsze lubiłam, jak chodziłam na siłownię, są jakieś takie... inne no i właśnie można sobie coś pooglądać w tym czasie, super sprawa Ciężko powiedzieć, jaki mam system, bo od września posypałam się całkowicie z treningami i od września do teraz to ćwiczyłam tak po 3-4 razy ale w miesiącu Wcześniej ćwiczyłam 5-7 razy w tygodniu (czyli od marca do sierpnia 2012). W tym tygodniu chcę ćwiczyć tyle, na ile będę miała sił i ochoty, ale minimum to 4 razy w tygodniu. A od przyszłego tygodnia chcę zacząć biegać i zależy mi bardzo na regularności, chciałabym żeby to były 4 dni w tygodniu - poniedziałek, środa, piątek i sobota Mam nadzieję, że się uda |
2013-03-11, 14:49 | #2928 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ważę się w piątek
Trzymam kciuki za te ćwiczenia i bieganie U mnie do biegania jeszcze długa droga.. Nawet ćwicząc na wiosłach 'czuję' kolana. Ale zostało mi jedno całe opakowanie Artresanu do zjedzenia, więc może będzie lepiej |
2013-03-11, 14:57 | #2929 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dzięki No u mnie ze stawami swego czasu też było kiepsko, ogólnie jak tylko się zasiedzę zbytnio to się odzywają, ale na szczęście im więcej ćwiczę, tym jest lepiej, mam nadzieję, że podołam bieganiu
|
2013-03-11, 14:59 | #2930 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Uch, jednak kanapki muszę zamienić na coś innego, kupnego.
Kupię sobie wrapsa z kurczakiem i warzywami w Olimpie, na ciepło. Kurna chata, kupiłam szynkę,która okazała się tak wyjątkowo niesmaczna, że zepsuła mi całe kanapki, bleh |
2013-03-11, 15:30 | #2931 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Oj, no to kiepsko, ale dobrze chociaż, że zjesz coś ciepłego Szczerze, nawet nie wiedziałam, że w Futurze jest coś takiego jak Olimp i co tam serwują Gdzie to jest, na piętrze?
|
2013-03-11, 15:59 | #2932 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Przy głównym wejściu (środkowym, od parkingu), zaraz po prawej stronie. Z innych dań na wagę to nic godnego uwagi nie widziałam, bo albo jakieś smażone mięcho, albo tłusta lasagne, a wraps jest nieduży, a smaczny, 4zł kosztuje z tego, co pamiętam
Lepszy wraps, niż ciastka No i przynajmniej białko wrzucę |
2013-03-11, 16:44 | #2933 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ach, tam Ja zawsze chodzę do Futury (a w zasadzie Factory :P) od tego wejścia na dole, obok Super-Pharmu itp, bo zawsze w pierwszej kolejności odwiedzam SP i Matrasa W sumie na piętrze bywam bardzo rzadko, chyba że ewidentnie idę po zakupy ciuchowe - a na te nie chodzę od roku, z małymi wyjątkami, kiedy muszę kupić np. spodnie, bo ciągle czekam, aż schudnę ostatecznie
|
2013-03-11, 17:05 | #2934 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Ja generalnie nie jem nigdy w takich galeriach, no ale z racji pracy, to wiadomo, czasem człowiek zapomni sobie coś ugotować, czasem nie ma czasu albo ochoty
Aktualnie wszamałam ten jogurt, dosypałam płatków owsianych i hmmm, może zrezygnuję z wrapsa, po powrocie zrobię sobie tego kurczaka z warzywami i ryż brązowy do tego (wiem, wiem, mało ryżu, bo to węgle). |
2013-03-11, 17:50 | #2935 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Się rozpisałyście dzisiaj, że ciężko za Wami nadążyć Byłam na tej rozmowie, poszło całkiem nieźle, ale 15 innych osób jeszcze było na rozmowie a miejsce 1, także konkurencja spora Nic to, do końca tyg. mają dać odpowiedź. Nawet jak odmówią, to zawsze jakieś dodatkowe doświadczenie jest..
Widzę, że mobilizacja i przygotowania do sezonu letniego u Was pełną parą Nic tylko przykład z Was brać
__________________
Początki mojego decou Zapraszam w odwiedziny, Ania Serwetki na wymianę Mój raczkujący blog: http://aniciutciut.blogspot.com/ Zapraszam |
2013-03-11, 17:53 | #2936 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Prunelka, nie przejmuj się, u mnie w pracy na rekrutacji było ok 2000 wysłanych CV, a wybrali mnie i jeszcze dwie inne dziewczyny Więc trzeba wierzyć w siebie!
|
2013-03-11, 18:21 | #2937 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dziękuję za słowa otuchy Tutaj też były setki CV. Z pośród setek wybrano 16, w tym właśnie moje, więc to już jest duży sukces Mam nadzieję, że się uda, bo w końcu byłaby to normalna, odpowiedzialna, może nawet trochę wymarzona praca Ach... Zwariuje chyba do końca tygodnia. Najgorsza jest ta niepewność
__________________
Początki mojego decou Zapraszam w odwiedziny, Ania Serwetki na wymianę Mój raczkujący blog: http://aniciutciut.blogspot.com/ Zapraszam |
2013-03-11, 18:40 | #2938 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
A co to za praca?
Kurczę, czemu aż do końca tyg. musisz czekać? U mnie wyniki były na następny dzień, na szczęście, bo bym umarła z niepewności Generalnie ja innej pracy niż wtedy, szukałam ładnych parę miesięcy... I nigdy nie uwierzę w wyświechtane teksty, że w dużym mieście to praca 'na ulicy leży'. No może leży ta za 5zł BRUTTO (w tym też nocki), bo takie ogłoszenia się co jakiś czas pojawiają.. Uch, jednak głód dał o sobie znać, jak byłam w Almie, to kupiłam sobie jogurt brzoskwiniowy, (light, więc tylko 100kcal ) i myślę, że akurat zanim do domu dojadę, to nie umrę z głodu, a potem zrobię sobie jedzonko. |
2013-03-11, 18:54 | #2939 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
Dokładnie to: specjalista do spraw wizerunku opakowań w dość znanej, renomowanej firmie cukierniczej Firma produkuje znane krówki, irysy, cukierki, draże i inne słodkości o których właściwie na tym forum nie powinnam w ogóle wspominać
__________________
Początki mojego decou Zapraszam w odwiedziny, Ania Serwetki na wymianę Mój raczkujący blog: http://aniciutciut.blogspot.com/ Zapraszam |
2013-03-11, 19:16 | #2940 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Schudnę, bo chcę! 10kg i więcej cz. III
O kurczę, to fajna praca! Trzymam zatem mocno kciuki
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:21.