Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki wychodzą za mąż! - cz. XI

[Anaelle]

Napisane przez Nacia169

sukienke mam, z Estelle na Narutowicza, model eliana 2012 zakochalam sie w niej od pierwszego wejrzenia
zdjecie moze slaba jakosc, ale kobieta pozwolila mi zrobic tylko jedno zdjecie, cud ze w ogole sie zgodzila i oczywiscie szyje nową, bo ta w salonie byla troszke zuzyta

piękna

[Nacia169]

tak, bedzie śnieżno biała, tylko ja muszę sie do niej opalic troszke

[jjulkaaa]

Ja już się nie mogę doczekać przymiarki w piątek..
Mam nadzieję, że podejmę konstruktywną decyzję o bolerku, bo już czas i pora...

[Anaelle]

Napisane przez Agata_2810

Anaelle ja od blisko 6 lat chodzę do jednego fryzjera, który też mnie maluje na specjalne okazje Michał Koziarski, ma swoją stronę www.

dzięki za namiar
a Ty może jesteś ta Agatka od wizażu?

[Nacia169]

ja sie ciagle zastanawiam, czy bolerko, czy tylko szal, bo w sumie to lipiec bedzie, pewnie bedzie upal.

[jjulkaaa]

Mi szal średnio będzie pasował. Generalnie to nie czuję potrzeby, żeby mieć cokolwiek, ale do kościoła tak nie bardzo z gołymi ramionami i plecami.

Najpierw chciałam koronkowe typu łódeczka, ale nie pasuje, teraz myślę bardziej o czymś takim jak na zdj.

[Nacia169]

ja tez jakbym mogla to bym niczego nie brala, ale jakies bolerko pewnie wezme, chociaz jak mierzylam ta sukienke to kobieta dala mi szal i nawet ladnie to wygladalo.

[Agata_2810]

Anaelle to chyba nie o mnie chodzi

Nacia sukienka bardzo ładna tylko uważaj z butami żeby jej nie pozaciągać. Ja miałam na studniówkę buty z takimi "kryształkami" i długą sukienkę i niestety cały czas zaczepiała mi sie sukienka o nie. Nie wiem jak to jest ze ślubną ale na wszelki wypadek uprzedzam

jjulkaaa te bolerka są na prawdę boskie...nawet nie wiedziałam że tak można:P ja na pewno wole takie koronkowe bolerko niż krótki biały "żakiecik".

Ależ piękna zima nam się znowu zrobiła kocham zime!

[panacea]

Napisane przez jjulkaaa

Wkleję, jak coś sensownego z tego wyjdzie.



Droga trochę, nie kupowałam dużo, bo szkoda mi na razie pieniądze w to ładować. Ale przyznam, że tak artystycznie chętnie popracuję, bo dawno nie miałam okazji.
A co to za Twoja własna inwencja?




Ta się pojawiła

moja inwencja tworcza czyli wszystkie ☠☠☠☠☠☠☠ki z papeterii robie wg swojej inwencji tworczej czyli ksiege gosci, zaproszenia, zawieszki, winietki i usadzenie.. TZtowi sie podoba a i ja troche sie pobawilam

Napisane przez Nacia169

sukienke mam, z Estelle na Narutowicza, model eliana 2012 zakochalam sie w niej od pierwszego wejrzenia
zdjecie moze slaba jakosc, ale kobieta pozwolila mi zrobic tylko jedno zdjecie, cud ze w ogole sie zgodzila i oczywiscie szyje nową, bo ta w salonie byla troszke zuzyta

taak..w Estelle pilnuja z tymi zdjeciami.. :P ale suknia ladna choc w ogole nie w moim stylu

[Nacia169]

a jak z zaproszeniami? tworzycie same, czy zamawiacie gotowe? moje zrobil narzeczony i powiem szczerze ze wyszly mu super, a srednio wierzylam w jego sily ;P

[Anaelle]

Napisane przez Nacia169

a jak z zaproszeniami? tworzycie same, czy zamawiacie gotowe? moje zrobil narzeczony i powiem szczerze ze wyszly mu super, a srednio wierzylam w jego sily ;P

ja nie bardzo mam czas na zaproszenia no i drukarki brak w domu... gdyby nie to ostatnie to może bym się skusila na własnoręczne robienie bo poprawianie x razy projektu i opisywanie wszystkiego ma mailu zajęło mi więcej niż gdybym sama drukowała jedynie talentu do kokardek nie mam więc zamówiliśmy gotowe

dla zdolnego TŻa

[panacea]

Napisane przez Nacia169

a jak z zaproszeniami? tworzycie same, czy zamawiacie gotowe? moje zrobil narzeczony i powiem szczerze ze wyszly mu super, a srednio wierzylam w jego sily ;P

poookaż

my robiliśmy sami.. a cudowna rzecz, jak rozdawaliśmy zaproszenia wszyscy mówili: "jakie ładne! super pomysł!" i cudowna reakcja na nasze słowa, że sami je robiliśmy od początku do końca

[studzienka]

Napisane przez Nacia169

pantofelki

Bardzo fajne są moge spytac gdzie kupiłaś?

[Nacia169]

kupilam w pantofelku na narutowicza, cena atrakcyjna i dostalam rabat na buty dla narzeczonego

[eShe]

Dziewczyny, jutro idę pierwszy raz szukać sukienki trzymajcie kciuki żeby coś się mi spodobało

[panacea]

Napisane przez eShe

Dziewczyny, jutro idę pierwszy raz szukać sukienki trzymajcie kciuki żeby coś się mi spodobało

ahhh.. zazdraszczam.. trochę żałuję, że mam już to za sobą

[aniaa119]

Napisane przez panacea

ahhh.. zazdraszczam.. trochę żałuję, że mam już to za sobą

A ja tak sobie ostatnio myślalam właśnie, że uff suknia już kupiona bo zupełnie nie mialabym teraz czasu za nią biegać. My ciągle tkwimy w martwym punkcie jeśli chodzi o zaproszenia. Pozamawialiśmy próbki z allegro ale przychodzą w żółwim tempie i żadne też jakoś na kolana nie powalają, cena może i bardzo atrakcyjna ale wykonanie ich jest kiepskie :/

U mnie wszystko na wariackich papierach, wczoraj dostałam telefon z Warszawy że zapraszają mnie na staż miesieczny.... Także kwiecień odpada juz jeśli chodzi o przygotowania ślubne. Swoją drogą na staż aplikowałam w październiku i miał się odbyć najpóźniej w styczniu a tu tak nagle telefon wczoraj przedpołudniem... Tżet mi przeżywa, że jak to on beze mnie m-c wytrzyma Gorsza że w kwietniu mieliśmy dograć kościół i USC bo to będzie 3 m-ce przed ślubem :/

[Anaelle]

Napisane przez aniaa119

A ja tak sobie ostatnio myślalam właśnie, że uff suknia już kupiona bo zupełnie nie mialabym teraz czasu za nią biegać. My ciągle tkwimy w martwym punkcie jeśli chodzi o zaproszenia. Pozamawialiśmy próbki z allegro ale przychodzą w żółwim tempie i żadne też jakoś na kolana nie powalają, cena może i bardzo atrakcyjna ale wykonanie ich jest kiepskie :/

U mnie wszystko na wariackich papierach, wczoraj dostałam telefon z Warszawy że zapraszają mnie na staż miesieczny.... Także kwiecień odpada juz jeśli chodzi o przygotowania ślubne. Swoją drogą na staż aplikowałam w październiku i miał się odbyć najpóźniej w styczniu a tu tak nagle telefon wczoraj przedpołudniem... Tżet mi przeżywa, że jak to on beze mnie m-c wytrzyma Gorsza że w kwietniu mieliśmy dograć kościół i USC bo to będzie 3 m-ce przed ślubem :/

gratuluje stażu
ale chyba w weekendy nie będziesz go robić?
możesz na w-e wracać do Lublina i trochę coś pozałatwiać - my tak "dojazdowo" sami całe wesele organizujemy

[panacea]

Napisane przez aniaa119

A ja tak sobie ostatnio myślalam właśnie, że uff suknia już kupiona bo zupełnie nie mialabym teraz czasu za nią biegać. My ciągle tkwimy w martwym punkcie jeśli chodzi o zaproszenia. Pozamawialiśmy próbki z allegro ale przychodzą w żółwim tempie i żadne też jakoś na kolana nie powalają, cena może i bardzo atrakcyjna ale wykonanie ich jest kiepskie :/

U mnie wszystko na wariackich papierach, wczoraj dostałam telefon z Warszawy że zapraszają mnie na staż miesieczny.... Także kwiecień odpada juz jeśli chodzi o przygotowania ślubne. Swoją drogą na staż aplikowałam w październiku i miał się odbyć najpóźniej w styczniu a tu tak nagle telefon wczoraj przedpołudniem... Tżet mi przeżywa, że jak to on beze mnie m-c wytrzyma Gorsza że w kwietniu mieliśmy dograć kościół i USC bo to będzie 3 m-ce przed ślubem :/

ja mam slub za 70 dni :P i tez nie mam na to teraz czasu i glowy.. ale fajne bylo to uczucie ekscytacji jak weszlam do pierwszego salonu jak mierzylam pierwsza suknie.. to bylo takie abstrakcyjne troche-biore slub, wychodze za maz a tu za chwile stanie sie faktem i stalo sie to dla mnie czyms super realnym

a stazu gratuluje TZ da sobie rade.. ja zaraz po slubie musze sie z moim rozstac na miesiac.. "miodowy"

[jjulkaaa]

Napisane przez Nacia169

a jak z zaproszeniami? tworzycie same, czy zamawiacie gotowe? moje zrobil narzeczony i powiem szczerze ze wyszly mu super, a srednio wierzylam w jego sily ;P

Nam kolega w pracy drukował i wycinał laserem tekst, ale kokardki dziergałam sama

Napisane przez eShe

Dziewczyny, jutro idę pierwszy raz szukać sukienki trzymajcie kciuki żeby coś się mi spodobało

Trzymamy kciuki, i czekamy na relację!

Napisane przez Anaelle

gratuluje stażu
ale chyba w weekendy nie będziesz go robić?
możesz na w-e wracać do Lublina i trochę coś pozałatwiać - my tak "dojazdowo" sami całe wesele organizujemy

My też dojazdowo, tak wiec wszystko da sie załatwić

[aniaa119]

Napisane przez Anaelle

gratuluje stażu
ale chyba w weekendy nie będziesz go robić?
możesz na w-e wracać do Lublina i trochę coś pozałatwiać - my tak "dojazdowo" sami całe wesele organizujemy

Napisane przez panacea

ja mam slub za 70 dni :P i tez nie mam na to teraz czasu i glowy.. ale fajne bylo to uczucie ekscytacji jak weszlam do pierwszego salonu jak mierzylam pierwsza suknie.. to bylo takie abstrakcyjne troche-biore slub, wychodze za maz a tu za chwile stanie sie faktem i stalo sie to dla mnie czyms super realnym

a stazu gratuluje TZ da sobie rade.. ja zaraz po slubie musze sie z moim rozstac na miesiac.. "miodowy"

Właśnie sprawdziłam USC jest czynny w sobotę Jeszcze żeby ksiądz nas zechciał przyjąć w weekend. Mnie też wydaje się, że wszystko na spokojnie załatwimy ale TŻet oczywiście już się przejmuje i jak mu powiedziałam o stażu to zamiast 'gratuluję' padło "A co ze ślubem?!" hahaha ;p odwołujemy! :p Przeżywa okropnie

Ahhh pamiętam mój "pierwszy raz" w salonie ślubnym )) Pomijając fakt, że własnie ta suknia którą wtedy jako pierwszą na siebie założyłam dziś jest moją ślubną, to generalnie to uczucie gdy spojrzałam na siebie w lustrze było niesamowite. Suknie kupowałam w listopadzie, więc do ślubu było jeszcze bardzo dużo czasu, a ten zakup sukni był pierwszym takim znakiem "że to już", że to się dzieje naprawde

Gratulacji bardzo dziękuję Cieszę się szalenie choć to dzieje się teraz tak szybko, że zaczynam się bardzo stresować

[jjulkaaa]

Napisane przez aniaa119

Właśnie sprawdziłam USC jest czynny w sobotę Jeszcze żeby ksiądz nas zechciał przyjąć w weekend. Mnie też wydaje się, że wszystko na spokojnie załatwimy ale TŻet oczywiście już się przejmuje i jak mu powiedziałam o stażu to zamiast 'gratuluję' padło "A co ze ślubem?!" hahaha ;p odwołujemy! :p Przeżywa okropnie

Ahhh pamiętam mój "pierwszy raz" w salonie ślubnym )) Pomijając fakt, że własnie ta suknia którą wtedy jako pierwszą na siebie założyłam dziś jest moją ślubną, to generalnie to uczucie gdy spojrzałam na siebie w lustrze było niesamowite. Suknie kupowałam w listopadzie, więc do ślubu było jeszcze bardzo dużo czasu, a ten zakup sukni był pierwszym takim znakiem "że to już", że to się dzieje naprawde

Gratulacji bardzo dziękuję Cieszę się szalenie choć to dzieje się teraz tak szybko, że zaczynam się bardzo stresować

och Ci faceci

[Iemand]

Napisane przez panacea

ooo.. czyli na Staszica bedziesz miala slub czy gdzies indziej w Lublinie te msze sie odprawia?

my na poczatku tez chcielismy brac slub w postaci urozmaiconej bo z TZ nalezymy fo jednej z grup w kosciele..ale w koncu chyba zostanie normalnie a dodatkiem beda tylko piesni..

Właśnie na Staszica ślub Jesteśmy też umówieni z organistką na organizację scholi (jej, tak się to pisze? ) i myślę, że będzie naprawdę uroczyście

Napisane przez tajeczka

no właśnie nie, a do Ciebie? jutro chyba do niej zadzwonie, bo to już przestał być początek marca

Ja już planuję dzwonić do niej w przyszłym tygodniu. Ciekawe czemu tak długo się nie odzywa


A ja wróciłam z makijażu. Czuję się w nim naprawdę dobrze, a atmosfera przy malowaniu była przewspaniała Makijaż jest delikatny, ale widoczny, nie za "ciężki". Podoba mi się.

[panacea]

Napisane przez Iemand

Właśnie na Staszica ślub Jesteśmy też umówieni z organistką na organizację scholi (jej, tak się to pisze? ) i myślę, że będzie naprawdę uroczyście


Ja już planuję dzwonić do niej w przyszłym tygodniu. Ciekawe czemu tak długo się nie odzywa


A ja wróciłam z makijażu. Czuję się w nim naprawdę dobrze, a atmosfera przy malowaniu była przewspaniała Makijaż jest delikatny, ale widoczny, nie za "ciężki". Podoba mi się.

pochwalisz sie makijazem? u Berty robilas?
tak piszecie o waszej krawcowej ja juz bym daawno panikowala i wydzwaniala do niej

wstawiłam wam foto okladki naszej ksiegi gosci. Skonczylam dzisiaj

EDIT: usunęłam zdjęcie.

[jjulkaaa]

Napisane przez Iemand

Właśnie na Staszica ślub Jesteśmy też umówieni z organistką na organizację scholi (jej, tak się to pisze? ) i myślę, że będzie naprawdę uroczyście


Ja już planuję dzwonić do niej w przyszłym tygodniu. Ciekawe czemu tak długo się nie odzywa


A ja wróciłam z makijażu. Czuję się w nim naprawdę dobrze, a atmosfera przy malowaniu była przewspaniała Makijaż jest delikatny, ale widoczny, nie za "ciężki". Podoba mi się.

TŻ bym na ślubie gdzie była schola i był zachwycony, stwierdził, ze u nas też musi być - to była chyba jedyna rzecz, której bardzo chciał na ślubie

Masz zdj makijażu? pokaz I zdaj relację, jak było, pisz koniecznie bo jestem ciekawa

panacea

[Anaelle]

Napisane przez aniaa119

Właśnie sprawdziłam USC jest czynny w sobotę Jeszcze żeby ksiądz nas zechciał przyjąć w weekend. Mnie też wydaje się, że wszystko na spokojnie załatwimy ale TŻet oczywiście już się przejmuje i jak mu powiedziałam o stażu to zamiast 'gratuluję' padło "A co ze ślubem?!" hahaha ;p odwołujemy! :p Przeżywa okropnie

Ahhh pamiętam mój "pierwszy raz" w salonie ślubnym )) Pomijając fakt, że własnie ta suknia którą wtedy jako pierwszą na siebie założyłam dziś jest moją ślubną, to generalnie to uczucie gdy spojrzałam na siebie w lustrze było niesamowite. Suknie kupowałam w listopadzie, więc do ślubu było jeszcze bardzo dużo czasu, a ten zakup sukni był pierwszym takim znakiem "że to już", że to się dzieje naprawde

Gratulacji bardzo dziękuję Cieszę się szalenie choć to dzieje się teraz tak szybko, że zaczynam się bardzo stresować

dzięki za info o USC - dla nas to świetna wiadomość; nawet mi do głowy nie przyszło, że może być czynny w sobotę
a to oznacza, że nie musę brać wolnego w pracy i że już w najbliższą sobotę możemy załatwiać formalności bo to o jeden dzień mniej niż 3 -m-ce do ślubu

reakcja TŻta genialna

Napisane przez Iemand

Właśnie na Staszica ślub Jesteśmy też umówieni z organistką na organizację scholi (jej, tak się to pisze? ) i myślę, że będzie naprawdę uroczyście


Ja już planuję dzwonić do niej w przyszłym tygodniu. Ciekawe czemu tak długo się nie odzywa


A ja wróciłam z makijażu. Czuję się w nim naprawdę dobrze, a atmosfera przy malowaniu była przewspaniała Makijaż jest delikatny, ale widoczny, nie za "ciężki". Podoba mi się.

i jak, zadowolona, jak przypuszczam?
dlaczego foteczek jeszcze nie ma? raz-dwa-trzy z nich wyskakuj
napisz prosze jak wygląda próbny u Berty? robiłyście 1 makijaz czy do skutku?

Napisane przez panacea

pochwalisz sie makijazem? u Berty robilas?
tak piszecie o waszej krawcowej ja juz bym daawno panikowala i wydzwaniala do niej

wstawiam wam foto okladki naszej ksiegi gosci. Skonczylam dzisiaj

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez aniaa119

Właśnie sprawdziłam USC jest czynny w sobotę

Napisane przez Anaelle

dzięki za info o USC - dla nas to świetna wiadomość; nawet mi do głowy nie przyszło, że może być czynny w sobotę
a to oznacza, że nie musę brać wolnego w pracy i że już w najbliższą sobotę możemy załatwiać formalności bo to o jeden dzień mniej niż 3 -m-ce do ślubu

kurcze, najpierw się ucieszyłam a później sprawdziłam.......
http://www.um.lublin.pl/um/index.php?t=200&id=64609
Aniaa119
USC jest czynny w sobotę ale nie wszystko wtedy załatwisz...

W Urzędzie Stanu Cywilnego dla pracowników zatrudnionych na wieloosobowych stanowiskach pracy ds. rejestracji urodzeń, ds. rejestracji małżeństw, ds. archiwum aktów stanu cywilnego, ds. rejestracji zagranicznych aktów stanu cywilnego i ds. zmiany imion i nazwisk ustala się następujący czas pracy:

• od poniedziałku do piątku w godzinach 7:30 - 15:30

W soboty są czynne stanowiska "ds. rejestracji zgonów" oraz "ds. rejestracji małżeństw, w zakresie czynności związanych z uroczystym zawarciem małżeństwa" = ślub cywilny

[panacea]

no niestety.. urzędnicy/urzędniczki nie są tacy chętni do pracy i w weekendy! :P

[Anaelle]

Napisane przez panacea

no niestety.. urzędnicy/urzędniczki nie są tacy chętni do pracy i w weekendy! :P

ja tam się nie dziwie - tez lubię mieć weekendy wolne i nie chciałabym mieć pracy w sobotę

z drugiej strony osoba pracująca musi brać wolne w pracy by załatwić cokolwiek w urzędzie

[panacea]

Napisane przez Anaelle

ja tam się nie dziwie - tez lubię mieć weekendy wolne i nie chciałabym mieć pracy w sobotę

z drugiej strony osoba pracująca musi brać wolne w pracy by załatwić cokolwiek w urzędzie

no niestety, ale z drugiej strony nie wiem czy nie wystarczy, żeby było jedno z was.. tylko z dwoma dowodami! Nasze papiery pani załatwiła "od ręki" bez obecności tż. Zadzwoń zapytaj.

[Anaelle]

Napisane przez panacea

no niestety, ale z drugiej strony nie wiem czy nie wystarczy, żeby było jedno z was.. tylko z dwoma dowodami! Nasze papiery pani załatwiła "od ręki" bez obecności tż. Zadzwoń zapytaj.

może i wystarczy ale jeśli TŻ ma jechać sam do Lublina....
to już i ja się z nim zabiorę - jedna benzyna