Wiosny wyczekujemy, na spacery z mężami chodzić chcemy. Żonki 2012 cz.IV

[201705121336]

kindzia widze ze jesteś.
co tam?

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Dziewczyny wesołych Świąt!

Ja umieram... dzisiaj juz 4 razy wymiotowalam, co zjem to od razu zwracam, gora albo dołem mam juz dosc i nie mam kompletnie na nic siły

na pogotowie jedź, a i wypij bardzo słodką herbatę ona powstrzymuje wymioty

[fablous]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;40057151]na pogotowie jedź, a i wypij bardzo słodką herbatę ona powstrzymuje wymioty[/QUOTE]

i pij duuużo wody żeby się nie odwodnić

u mnie już jako tako ogarnięte, trochę jeszcze zostało do zrobienia ale złapałam "niechcieja" i stwierdziłam, że dam sobie na luz

[201705121336]

fabi widzę że miałaś czas stworzyć wymianke z kosmetykami :P

[niusia_87]

[201705121336]

Ale tu pustki !
my wszystko mamy gotowe ciuchy też wyprasowane .
no to teraz czas na lenistwo

[gosza_m]

KOCHANE
Życzę Wam pogody w sercu i za oknem!!!
By było smacznie i wesoło!
A jedzonko poszło w cycki!
Alleluja!

[Ewusia_marchew]

Życzę Wam wesołych, spokojnych Świąt

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

wpadłam Wam życzyć wesołych świąt

u mnie śnieg pada ale było to do przewidzenia bo mój szwagier dziś ma urodziny i co roku pada śnieg 31go i burza jest także czekam na burze

mąż zabrał mnie na naszą pół rocznice deo restauracji bo zamówionego tortu nie było

[(kicia)]

u nas też pada

my już po śniadanku wróciliśmy do domku na moment mąż poleciał z pieskiem a ja przegrywam film z wesela dla chrzestnego

u nas pod kościołem po rezurekcji ministranci kolędy śpiewali

[niusia_87]

Sernik nawet nie wytrzymał do niedzielnego poranka
Mąż go wcześniej zjadł, dał mi kawałek maluśki, bym nie mówiła, że nic nie odstałam

Wesołych Świąt

[Euphoria_13]

Ja też wpadam złożyć życzenia
Spokojnych i wesołych Świąt!

U mnie od rana sypie śnieg

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

cisza tutaj wyjątkowa
u nas tak sypie że nie widać gdzie stoi czyje auto

[201705121336]

hej!
my już po objazdach u teściów bylismy ja mam mała smigę ....

U nas snieg troszke topnieje ale zima ma byc podobno do połowy kwietnia ;/

[justyna_g4]

Napisane przez wensday21

hej!
my już po objazdach u teściów bylismy ja mam mała smigę ....

U nas snieg troszke topnieje ale zima ma byc podobno do połowy kwietnia ;/

My też już w domu. Ale pojechaliśmy tylko na chwilę i lezę dalej.

Sniegu tyle nie było chyba całą zime. U mnie już 3 raz odśnieżają podjazd...

Co do pogrubionego to ja słyszłam, że do maja. Jeszcze wyjdzie na to, że jak małą urodzę to będzie jej kombinezon potrzebny jak wyjdziemy ze szpitala.

[Wiktusiaczek]

Dziewczyny ja też Wam życzę Wesołych Świąt!

Jestem tak chora, że nawet nie mam siły pisać - ból żołądka i kibelek od czasu zjedzenia obiadu... Obym znów nie trafiła do szpitala.
U nas wszystko zasypane, rodzice moi mieli przyjechać i sie nie ruszą z domu w tą pogodę, a do tego moje zdrowie do du*y więc mamy super święta.

[Euphoria_13]

My też już wróciliśmy od teściów.Jestem tak najedzona, że na pewno nie pójdzie mi to na zdrowie.

Ja słyszałam, że zima ma być jeszcze co najmniej do 20 kwietniaWięc kto wie czy się nie przeciągnie do maja

[gosza_m]

Tusiu na razie sprecyzowanych planów nie mamy. Miało być Monachium ale to raczej nie wypali, więc zostanie jakaś kolacyjka i kino

Tak się cieszę, że miałam ślub w zeszłym roku po świętach, a nie w tym

[(kicia)]

a my właśnie wróciliśmy od rodziców pogoda pierwsza klasa wychodziliśmy z domu śnieżyca wracamy ulewa


ubrałam obcisłą sukienkę i po dzisiejszym dniu wyglądam jak w 4 msc ciąży no dobrze 5 może też być ale nic od środy ćwiczenia intensywne będą uskuteczniane mam już plan

[Czarnooka_Paula]

dziewczyny umieram
juz sie ugadalam ze szwagrem ze jutro o 8 mnie do szpitala do lekarza zawiezie, gardlo minelo niby ale mam prawie 39 goraczki od 3 dni

[malwus20]

Napisane przez gosza_m

Tak się cieszę, że miałam ślub w zeszłym roku po świętach, a nie w tym

Z tego samego powodu się cieszę, u mnie na ślubie było 17 stopni a w tym roku zaspy jeszcze pewnie będą My najlepiej wiemy w którym roku są najładniejsze dni
Na rocznice jedziemy do Zakopanego więc chyba garderoby zmieniać nie będę musiała ale liczyłam na jakieś słoneczko bo śniegu mam już po wyżej uszu.

[nena1984]

świątecznie!
Jestem z siebie dumna, bo zjadłam dziś cały obiad i czuję się najedzona. Do tego dostałam od babci korzeń imbiru i robię sobie z niego herbatki, dużo lepiej się czując.
No ale najwazniejsze...kinder niespodzianka w postaci powiadomienia o ciąży była dla rodziców i teściów niesamowitym newsem. Tata, który najbardziej oczekiwał na tę wiadomość wykonał słynny gest Marcinkiewicza "yes yes yes", mama się popłakała a teściowa aż z wrażenia przypaliła mięso. Ogólnie mimo ponurej pogody za oknem w naszych domach było dziś wyjątkowo promiennie
Dobra zmykam do łóżeczka. Udanego choć niezbyt mokrego Dyngusa!

Napisane przez Wiktusiaczek

Dziewczyny ja też Wam życzę Wesołych Świąt!

Jestem tak chora, że nawet nie mam siły pisać - ból żołądka i kibelek od czasu zjedzenia obiadu... Obym znów nie trafiła do szpitala.
U nas wszystko zasypane, rodzice moi mieli przyjechać i sie nie ruszą z domu w tą pogodę, a do tego moje zdrowie do du*y więc mamy super święta.

o rety a cóż to Cię znowu dopadło, jakaś jelitówka?

Napisane przez gosza_m

Tusiu na razie sprecyzowanych planów nie mamy. Miało być Monachium ale to raczej nie wypali, więc zostanie jakaś kolacyjka i kino

Tak się cieszę, że miałam ślub w zeszłym roku po świętach, a nie w tym

no dokładnie, tegoroczne poświąteczne pmki mają nieciekawą pogodę. Pamiętam, jak wy w słonku szliście na piechotę do kościoła

Napisane przez Czarnooka_Paula

dziewczyny umieram
juz sie ugadalam ze szwagrem ze jutro o 8 mnie do szpitala do lekarza zawiezie, gardlo minelo niby ale mam prawie 39 goraczki od 3 dni

koniecznie, z tak wysoką gorączką nie ma żartów.

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez gosza_m

Tusiu na razie sprecyzowanych planów nie mamy. Miało być Monachium ale to raczej nie wypali, więc zostanie jakaś kolacyjka i kino

Tak się cieszę, że miałam ślub w zeszłym roku po świętach, a nie w tym

mojej szefowej przyjació~łka ma za tydzie~ń ślub i chyba musi sobie kupić zimowe bolerko

Napisane przez Czarnooka_Paula

dziewczyny umieram
juz sie ugadalam ze szwagrem ze jutro o 8 mnie do szpitala do lekarza zawiezie, gardlo minelo niby ale mam prawie 39 goraczki od 3 dni

da~ł Ci lekarz wgl. jakieś leki przeciwgorączkowe?

[madzia2306]

boże jak sie cieszę że cało i zdrowo do domu od rodziców wróciłam. na drodze makabra. a jak jechaliśmy do rodziców to koło mnie był śmiertelny wypadek. aż mi sie wtedy ciepło zrobiło

[niusia_87]

Przesunęłam zegarek o godzinę do przodu, a za oknem zrobiło się trzy miesiące do tyłu...

[jagata]

Hej. Jakie szczęście, że udało się nam w czwartek do domu dojechać. Tak jak u większości mamy albo śnieg albo deszcz.
A jutro jedziemy na chrzciny i nie wiem, czy w sukienkę się zmieszczę, gdyż dziś naprawdę zjadłam tyle ile czasem przez tydzień jem... koszmar....

[201705121336]

hej witam sie z łóżka

nena fajnie że rodzice tak zareagowali super!
a u nas śniegu po kolana ojciec szwagra wyciagał traktorem .

[Wiktusiaczek]

Napisane przez nena1984

świątecznie!
Jestem z siebie dumna, bo zjadłam dziś cały obiad i czuję się najedzona. Do tego dostałam od babci korzeń imbiru i robię sobie z niego herbatki, dużo lepiej się czując.
No ale najwazniejsze...kinder niespodzianka w postaci powiadomienia o ciąży była dla rodziców i teściów niesamowitym newsem. Tata, który najbardziej oczekiwał na tę wiadomość wykonał słynny gest Marcinkiewicza "yes yes yes", mama się popłakała a teściowa aż z wrażenia przypaliła mięso. Ogólnie mimo ponurej pogody za oknem w naszych domach było dziś wyjątkowo promiennie
Dobra zmykam do łóżeczka. Udanego choć niezbyt mokrego Dyngusa!

Cudowna reakcja rodziców Teraz zdrowiej Fajnie, że te świeta stały się dla Was tak wyjątkowe

Napisane przez nena1984

o rety a cóż to Cię znowu dopadło, jakaś jelitówka?

Chyba tak, bo już lepiej - na razie nic nie jem, tylko woda i suchy chleb.... I puki co jest dobrze

[Czarnooka_Paula]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;40070055]mojej szefowej przyjació~łka ma za tydzie~ń ślub i chyba musi sobie kupić zimowe bolerko

da~ł Ci lekarz wgl. jakieś leki przeciwgorączkowe?[/QUOTE]

normalnie armagedon

tak nas zasypalo ze nie mam jak do szpitala pojechac
ale juz lepiej mi jest, jak pozniej znowu goraqczka mnie zlapaie to wtedy pojade.

Lekarka mi nie dala nic na goraczke, sama bralam polopiryne. Teraz siostra byla w calodobowej aptece u siebie w miescie i ma mi przywiesc teraflu itp. Bo wydaje mi sie ze to od kataru - chyba zatoki mi sie zrobily juz napisalam do mamy julki ze nie dam rady jutro byc u malej, ona urlop wezmie

[tusia_m]

Witam się w śnieżny, zimny Lany Poniedziałek
Z soboty na niedzielę nasypało tyle śniegu, że masakra
W dodatku przeziębienie dalej mnie trzyma. W nocy obudził mnie potworny ból zatok
TŻ pojechał "sikać" Potem jedziemy do babci na obiad.
Wczorajszy dzień spędziliśmy u teściów.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez Ewusia_marchew

My mamy rocznicę za miesiąc z haczkiem i tradycyjnie gdzieś wyjedziemy, tylko nie wiem jeszcze gdzie

ale fajnie

Napisane przez Czarnooka_Paula

Dziewczyny wesołych Świąt!

Ja umieram... dzisiaj juz 4 razy wymiotowalam, co zjem to od razu zwracam, gora albo dołem mam juz dosc i nie mam kompletnie na nic siły

współczuję życzę duuużo zdrowia!
Mnie na grypę żołądkowo-jelitową pomagało picie coli.

Napisane przez gosza_m

Tusiu na razie sprecyzowanych planów nie mamy. Miało być Monachium ale to raczej nie wypali, więc zostanie jakaś kolacyjka i kino

Aha To super

Napisane przez nena1984

świątecznie!
Jestem z siebie dumna, bo zjadłam dziś cały obiad i czuję się najedzona. Do tego dostałam od babci korzeń imbiru i robię sobie z niego herbatki, dużo lepiej się czując.
No ale najwazniejsze...kinder niespodzianka w postaci powiadomienia o ciąży była dla rodziców i teściów niesamowitym newsem. Tata, który najbardziej oczekiwał na tę wiadomość wykonał słynny gest Marcinkiewicza "yes yes yes", mama się popłakała a teściowa aż z wrażenia przypaliła mięso. Ogólnie mimo ponurej pogody za oknem w naszych domach było dziś wyjątkowo promiennie
Dobra zmykam do łóżeczka. Udanego choć niezbyt mokrego Dyngusa!

bardzo się cieszę