Nie zrozumiałe zachowanie Exa.

[niesiaaa11111]

Witajcie Kochane Wizażanki. Zglaszam sie do Was w dosyć głupiej sprawie, ale naprawdę nie mam do kogo się zwrócić, a jestem bardzo zagubiona więc proszę nie krytykujcie mnie. Liczę na Wasze większe doświadczenie z facetami.

Mój były chłopak ciagle robi mi aluzje, że jest sam, że od rozstania nikog nie ma. Ja w ogóle nie poruszam takich tematów. Zresztą mamy raczej słaby kontakt. W końcu napisałam do niego wyraźne pytanie "Po co ciągle mi to mówi", ale on nie odpisał. Czasami zachowuje sie jakby nadal mnie kochał czasami jakbym była obca. Od rozstania minęło 6 miesięcy.
Powiedzcie mi jak według Was powinnam to interpretować. Czy po prostu gada tak bo gada i nic to nie oznacza czy chce mi coś tym pokazać. Wiem, że nie siedzicie w jego głowie, ale jak Wy byście to interpretowały..bo ja przyznam szczerze, że głowie się i głowie i sama nie wiem..

[Limonkowa_]

A po co Ci ta wiedza? Bo jak nie chcesz juz z nim byc to po prostu go olej i tyle.

[niesiaaa11111]

Przepraszam Was za błąd w tytule. Nie wiem jak to się stało.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

W tym właśnie problem, że ja nadal go kocham i kiedy sobie wszystko poukładałam on na nowo mąci mi w głowie...

[naamarelle]

A czy decyzja o zerwaniu to była twoja decyzja?
Jeśli tak, to może chce ci dać do zrozumienia, że byłaś dla niego ważna i jak to on wielce cierpi bo jeszcze nikogo nie ma... Może liczy po cichu na jakiś powrót?
A może, ma problem z zaakceptowaniem tego że idziesz dalej, jakoś sobie radzisz bez niego i tym sposobem chce cię "zdołować", żebyś poczuła się w jakiś sposób winna, że on biedny nie może się pozbierać ...

[Clemence]

Chcesz wrócić ?nie chcesz?

Jak chcesz to próbuj.Ale z tego co piszesz to raczej chyba nie bardzo kwapi Ci się do powrotu,ja bym już zamknęła ten rozdział w życiu i szła do przodu

[Ostre wasabi]

Skoro Ci nie odpisał na pytanie to znaczy, że sam nie wie czego chce i liczy na Twoje działanie. Słowem = dziecinada. A totalnie już nie rozumiem par które zrywają ze sobą 5 razy w tygodniu z byle powodu.

Po co z nim zrywałaś skoro go kochasz

[niesiaaa11111]

Zerwałam z nim bo się coraz częściej kłóciliśmy..ja nie mogłam momentami już tego wytrzymać..mimo ogromnego uczucia. On chciał żebym wróciła, ale ja nie chciałam. Potem ja chciałam wrócić, ale wtedy on nie chciał..

[Shari89]

Jeszcze kilka miesięcy i sama zrozumiesz, że zerwanie z nim to była dobra decyzja a tym co mówi się nie przejmuj, ewidentnie wygląda to tak jak by chciał wzbudzić w Tobie poczucie winy...

[katte88]

Skoro nie chcesz z nim być to olej go, nie odpisuj na smsy itd. aż da sobie spokój.

[niesiaaa11111]

Tylko, że ja właśnie nadal go kocham..I dopóki nie zaczął się odzywać miałam to wszystko już zamknięte.., a teraz coraz częściej o nim myślę..i może nawet szczerze przyznam liczę, że coś jeszcze będzie, ale trudno to stwierdzić bo tak naprawdę strasznie nie jestem pewna co tak naprawdę teraz czuję..

[katte88]

Napisane przez niesiaaa11111

Tylko, że ja właśnie nadal go kocham..I dopóki nie zaczął się odzywać miałam to wszystko już zamknięte.., a teraz coraz częściej o nim myślę..i może nawet szczerze przyznam liczę, że coś jeszcze będzie, ale trudno to stwierdzić bo tak naprawdę strasznie nie jestem pewna co tak naprawdę teraz czuję..

To musisz to przemyśleć i się zastanowić. Jeśli go kochasz i chciałabyś żeby jeszcze coś z tego było to walczcie o związek.

[moemoe]

Cche zebys byla swiadoma tego, ze jak wrocicie do siebie to te wszystkie klotnie przez ktore z nim zerwalas wroca, moze nie od razu ale jak tylko chlopak poczuje sie "bezpiecznie"

[naamarelle]

Zastanów się czy warto wracać do siebie jeśli ciągle się kłóciliście i czy on jest osobą która popracuje nad sobą, nad związkiem i coś się zmieni. Kochasz go a jednak miałaś już czegoś dosyć na tyle by powiedzieć nie i odejść.

Z tego co piszesz jak mu zasugerowałaś że chciałaś wrócić to się nie zgodził a teraz zalewa cię informacjami że jest samiuśki jak palec i od rozstania nikogo nie miał itp. mam wrażenie że jest bardzo niedojrzały i dziecinny w swoim zachowaniu....

[Shari89]

Najlepiej będzie jak dasz sobie trochę czasu. I zastanów się czy lepiej się czujesz bez niego czy z nim.
Długo byliście razem?

[TmargoT]

Napisane przez niesiaaa11111

Witajcie Kochane Wizażanki. Zglaszam sie do Was w dosyć głupiej sprawie, ale naprawdę nie mam do kogo się zwrócić, a jestem bardzo zagubiona więc proszę nie krytykujcie mnie. Liczę na Wasze większe doświadczenie z facetami.

Mój były chłopak ciagle robi mi aluzje, że jest sam, że od rozstania nikog nie ma. Ja w ogóle nie poruszam takich tematów. Zresztą mamy raczej słaby kontakt. W końcu napisałam do niego wyraźne pytanie "Po co ciągle mi to mówi", ale on nie odpisał. Czasami zachowuje sie jakby nadal mnie kochał czasami jakbym była obca. Od rozstania minęło 6 miesięcy.
Powiedzcie mi jak według Was powinnam to interpretować. Czy po prostu gada tak bo gada i nic to nie oznacza czy chce mi coś tym pokazać. Wiem, że nie siedzicie w jego głowie, ale jak Wy byście to interpretowały..bo ja przyznam szczerze, że głowie się i głowie i sama nie wiem..

nie rozumiem po co chcesz wiedzieć.
były to były i tego się trzymaj,a jeśli najdzie cię sentyment to zastanów się,dlaczego stał się EKSEM

[martha330]

Napisane przez niesiaaa11111

Zerwałam z nim bo się coraz częściej kłóciliśmy..ja nie mogłam momentami już tego wytrzymać..mimo ogromnego uczucia. On chciał żebym wróciła, ale ja nie chciałam. Potem ja chciałam wrócić, ale wtedy on nie chciał..

to jak zabawa kotka z myszką, dziś chcę wrócić, jutro on nie będzie chciał.
jeśli jednak postanowisz, że chcesz spróbować, to nic nie stoi na przeszkodzie, tylko aby była to przemyślana decyzja i w miarę pewna. Takim wracaniem-nie wracaniem można się nieźle ranić.