![]() |
#91 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]()
__________________
![]() ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
1) Gdzie to pisałam?
2) Chore- przeczytanie menu zresztą nic nie daje, bo jedzenia trzeba... posmakować? 3) Oczywiście, ale powinny minimum rok posłużyć, i jeszcze się nadawać do wyprzedaży, a nie do wyrzucenia. 4) Oczywiście, że w Sephorze maja prowizję, a czasami odgonić się od nich nie można, więc jest to raczej odwrotność "mienia w pupie" 5) No ok, dotknę, usiądę? I co mi to daje? Lizanie lizaka przez szybę ![]()
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Jezuuuuu... to że TOBIE nic nie daje nie znaczy że każdy musi tak mieć, strasznie ciężko ogarnąć co?
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Wtrące się do dyskusji w sprawie sukien,pracuję w szwalni sukien slubnych i my szyjemy suknie do salonów.Inne szyjemy do przymierzania a całkiem inne gdy jest zamówienie na konkretną suknię dla konkretnej klientki.Bardzo często poprawiamy suknię która jest przymiarkowa i według nas ,to jest normalne że suknie wystawowe się niszczą.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
A co daje komu innemu? Sztukę dla sztuki?
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Po pierwsze: sklepy z sukniami ślubnymi są inne niż pozostałe. Tutaj ekspedientka musi osobiście pomóc przy założeniu, zdjęciu, musi suknię przynieść, wszystko poprawiać itd. W praktyce oznacza to, że jedna ekspedientka "ślubna" może równocześnie obsługiwać jedną, może dwie panie; reszta klientek musi przez ten czas czekać. Poirytowałabym się, gdybyśmy ja i moja Mama musiały czekać, bo jakieś małolaty wygłupiają się w kieckach.
Po drugie: jest różnica między przymierzającymi dla hecy licealistkami a klientką zaręczoną - choćby miała mieć ślub za dwa lata. Po trzecie: nie wiem jak Wy, ale ja mam regularne wymiary i jeśli będzie taka możliwość, to kupię przecenioną kieckę z wystawy, bo wolę np. o połowę tańszą Rosę Clarę niż przeciętniejszą suknię za 100% jej wartości. Dlatego też uważam, że niszczenie wystawowej sukni jest faux pas - ktoś ją może kiedyś kupić i założyć do swojego ślubu. Oczywiście nie twierdzę, że nie powinno się przymierzać jej jeśli jakaś PMka ma ochotę ![]()
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007 Zaręczeni od 5 grudnia 2012 Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
![]()
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
np.w poście o licealistach
Cytat:
Swoją drogą ja by mogła powiedzieć że dla mnie chore jest kupowanie ubrań bez przymierzania.... Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Po trzecie: nie wiem jak Wy, ale ja mam regularne wymiary i jeśli będzie taka możliwość, to Cytat:
__________________
![]() ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
I oczywiście, że każde kolejne mierzenie zwiększa zużycie, porównaj w pierwszym lepszym sklepie świeże ciuchy (z dostawy, dopiero co wyjęte z folii) i ciuchy na wyprzedaży. Sama pracuję jako ekspedientka, więc wiem, co mówię. Skoro nawet bluzki są po kilku przymiarkach pomięte, to co dopiero ciężkie suknie, które trzeba dopiąć (gdy jest przymała to suknia się przy dopinaniu rozbija i rozciąga), samo włożenie trwa kilka minut.
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007 Zaręczeni od 5 grudnia 2012 Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 241
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
![]() ![]() ![]() Ja jeszcze dodam- idąc do salonu chce zmierzyc/ kupic/ poogladac sukienkę. Koszty utrzymania, strat i zysków salonu są sprawą jego właścicieli a nie klientów |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 413
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Gdzieś wcześniej było napisane, że suknia z salonu- ta do mierzenia- nie jest na sprzedaż itp.
Ja kupiłam suknię wystawową. Widziałam ją na wystawie gdy kolekcja wchodziła na rynek (grudzień 2010) a kupiłam ponad rok później gdy była już na wyprzedaży. Mierzyłam ją w tym czasie trzykrotnie zanim kupiłam. Pierwszy raz gdy ujrzałam na wystawie więc było to mierzenie bez celu kupna (do ślubu miałam prawie 2 lata) ale się w niej zakochałam. Potem mierzyłam jeszcze raz gdy widziałam, że jest na przecenie i potem zanim ostatecznie zapłaciłam zadatek. Sukienka na pewno w tym czasie była mierzona jeszcze kilkadziesiąt razy i pomimo tego w dniu jej odbioru przeze mnie przed moim ślubem- wyglądała jak nowa. Sama na własnym weselu mocno ją sfatygowałam i pobrudziłam a jednak po odebraniu z pralni i oddaniu do salonu celem naprawy- nadal wygląda jak nowa. Suknia przed ostatecznym oddaniem mi była dopasowywana do mojej figury i wyprana po nałożeniu poprawek. Żaden szanujący się salon nie sprzeda klientce sukienki która jest mocno sfatygowana czy pobrudzona itp. Robiłby sobie antyreklamę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 600
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
A nie sądzisz, że można jednocześnie pracować i studiować?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 600
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ---------- a najważniejsze to zeby pamiętać o kanapkach dla fotografa na weselu,on jeść nie musi bo ma zdjęcia robić |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
![]() Oczywiście, że studiuję i pracuję jednocześnie. Przecież praca jako ekspedientka w sklepie z ciuchami to najpopularniejsza posada wśród studiujących dziewcząt. Jeżeli nie wiesz, że tak jest, to chyba nawet nie wąchałaś żadnej uczelni, co? ![]() Powiem Ci więcej, studiuję dziennie, pracuję i robię praktyki zawodowe. Nie każdy siedzi 24h/dobę przed kompem na kilku kontach, jak niektórzy ![]()
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007 Zaręczeni od 5 grudnia 2012 Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
![]() ![]()
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Ale wtedy ten samochód jest sprzedawany jako "powystawowy" a nie "nowy"
![]() Wracając do tematu. Byłam raz z koleżanką wybierać dla niej suknię. Dziewczyna drobniutka - 160 cm i 40 kg wagi. Pani w salonie stwierdziła, że ona powinna komunijną kupić, a nie ślubną ![]() Oczywiście wyszłyśmy stamtąd, a koleżanka w następnym salonie znalazła cudowną suknie i to ślubną ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
![]()
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 320
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Parę razy wspomniałyście o tym, że sprzedawczynie wypominają że za wcześnie się przyszło. Ponad rok temu w listopadzie chodziłam za suknią razem z moją koleżanką, która ślub miała w kwietniu. W paru salonach nas zbesztano, dostałysmy wręcz ochrzan że to za późno, że powinnyśmy byż wcześniej
![]() Przypomniało mi się też faux paus, które doświadczyłam personalnie od przyszłej teściowej.. Slub mamy zaplanowany na maj przyszłego roku, wiadomo przygotowania zaczęliśmy od sali i zespołu.. Po paru miesiącach od zaręczyń "wypaliła" do mnie, że koleżanki jej mówiły że skoro ja jestem tak nieproprcjonalna (chodzi o moje kurduplastwo -154cm..) to powinnam przygotowania do ślubu zacząć od szukania sukni, bo przecież może mi to zająć nie wiadomo ile .... ![]() Jak zobaczyła moją minę, to trochę się zreflektowała.. ale myślałam że szlag mnie trafi, wyjdę z siebie i pójdę w cholerę.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Ja tam klientki przychodzące w listopadzie całuję po stopach. Po pierwsze jest to szalenie nudny miesiąc. Wolę, kiedy się coś dzieje.
Po drugie, P.M. na ostatnią chwilę doprowadzą mnie do zawału, im więcej czasu tym mniej stresu, a im mniej stresu to mój zawał się oddala. Po trzecie na kimś trzeba przetestować nowe kolekcje ![]() 154cm nie oznacza wcale braku proporcji. Można mieć 180cm i totalny brak proporcji. Niski wzrost oznacza tylko tyle, że suknię trzeba o kilka cm więcej skrócić. :/
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Ja z racji tego, że na organizację ślubu mam tylko jeden miesiąc musiałam znaleźć suknie co od razu pasuje. Do tego moja cena jaką mogłam przeznaczyć było max 500 dol, więc w grę wchodziły tylko przeceny. Tylko w jednym salonie powiedziano mi, że nie mogę nic przymierzać bo będzie trzeba po mnie posprzątać. Ekspedientka po prostu nie widziała na mnie dużego zarobku
![]() Dziewczyny to ile potrzeba czasu by kupić sukienkę i ją poprawić bo ja widzę, że w Polsce bym nie dała rady w mc tego ogarnąć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 413
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Koleżanka kupowała właśnie na miesiąc przed ślubem- też gotowa z przeceny.Przeróbki i tak były robione zaraz przed ślubem (była na zamek a nie wiązanie i to dlatego).
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 320
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
![]() Kiedy dziewczyny się złoszczą, że w Polsce nie ma firmy X czy Y to ja się trochę śmieję. Jesteśmy za małym narodem. W samej Kalifornii żyje prawie tyle luda co w całej Polsce ![]() Firmy produkujące suknie ślubne to nie są jakieś mega -fabryki. Ile się może sprzedać np. jakiegoś modelu Pronovias? 1000 na całym świecie sztuk jeśli jest hitem, i trzy sztuki jeśli mało komu się podoba. Dlatego nikt w większej ilości ich nie szyje. Ani na zapas. W porównaniu do pierwszej lepszej fabryki jeansów to mini-produkcja. Dlatego się czeka. Żadna firma nie będzie pompować kasy w szycie modelu, który może się w ogóle nie sprzedać. Cymbeline tak parę razy zrobiło i był moment, że była na skraju bankructwa - na szczęście w swoje ręce sprawy przejął pewien inwestor z Argentyny. Nawet dobre zakłady krawieckie maja swój czas oczekiwania, bo po prostu zamówienia robi się po kolei. Weźmy takiego Zarembę - najstarszy zakład krawiecki w Wawie. Czas oczekiwania na garnitur 12 tygodni. Oczywiście, uszyją garnitur i w dwa tygodnie ALE to się łaczy z ekstra opłatą, bo muszą przesunąć zamówienia innych klientów lub/i pracować po godzinach. Nie mówiąc już o tym, że czasem trzeba tez poczekać na tkaninę - niestety polski przemysł włókienniczy is DEAD, więc wszystko trzeba ściągać. ---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ---------- Cytat:
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew. ![]() Edytowane przez mylady21 Czas edycji: 2013-05-07 o 07:55 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Nie wiem czy można podawać nazwy salonów w każdym razie dla mnie porażką jest salon, w którym kupuję suknie. Przymiarka była ok - miło i bez stresu. Wybrałam suknie i zapłaciłam zaliczkę - wymagana połowa ceny. Po pierwszej przymiarce na którą czekałam dosyć długo zaczęły się schody. Musiałam zgodnie z umową zapłacić resztę kwoty za suknie i czekać na kontakt kiedy mogę przyjechać na przymiarkę. Uprzedziłam, że odpowiadają mi tylko soboty. Kontaktu doczekałam się po 2 tygodniach - przy czym do mojego ślubu zostały tylko dwie soboty. Pani dzwoniła powiedzieć mi, żebym nie przyjeżdżała w sobotę bo suknia jest gotowa ale ona nie wie czy zdąży mi zrobić przymiarkę bo jest sama i jak przyjdą 'nowe' klientki będzie je obsługiwać. A ja do jasnej ... nie jestem klientką? JESTEM i do tego zapłaciłam już całą kwotę za suknię, mam nieco ponad 2 tygodnie do ślubu więc uważam to za karygodne zachowanie. To nie moja wina, że salon ma mniej pracowników bo jest "długi weekend". Powiedziałam że żaden inny dzień mi nie pasuje - mam do salonu ponad 100 km i nie będę brała urlopu w pracy. Jeśli można podać nazwę salonu z chęcią podam, żebyście omijały bo to nie jest maleńki salon... szkoda słów
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 154
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Cytat:
![]()
__________________
09.08.2014
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
|
Dot.: największe faux pas w salonie sukien ślubnych
Po co? Może rzeczywiście salon ma jakieś niezidentyfikowane problemy z załogą ? Będziesz się stresować do ostatniej chwili? Niech Ci opuści o koszt poprawek, zabierz suknię i zrób poprawki u jakiejś sprawdzonej krawcowej, lub w innym salonie. Wiesz ile do mnie przychodzi dziewczyn z sukienkami z innych salonów? 2-3 tygodniowo, conajmniej.
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:34.