Mój bardzo intymny problem

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Po 1: chyba rzeczywiście powinieneś odwiedzić tego psychologa
po 2: czy musisz na imprezach aż tyle pić? Niby byłeś świadomy ale...
Nie sugeruję że powinieneś popijać kubusia na imprezie ale chyba wiesz jaki jest Twój limit alkoholowy po którego przekroczeniu dziwnie się zachowujesz?

[spokojniutki]

Nie, nie machałem językiem jak to określiły niektóre z was. Raczej nie będę opisywał szczegółów na publicznym forum, ale chyba nie trudno sobie wyobrazić jak to wyglądało.

Nikomu się nie zdarzyło być w stanie "potaczania się" i jednocześnie zachować "film"? Tak właśnie było ostatnio. Teraz będę miał nauczkę, żeby mniej pić tu wam przyznaję rację.

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

Też wydaje mi się to wszystko dziwne. Napisałeś, że byłeś świadomy tego co się dzieje, że się pocałowaliście, a zaraz potem, że byłeś pijany i nie miałeś na nic siły. Poza tym skoro miałeś siłę dojść do parku to nie miałeś siły stamtąd odejść? Nie mogłeś po prostu jej tam zostawić i sobie pójść jak zaczęła nalegać na coś więcej? Nie wiem sama czy w to wierzyć.

[Cappuccino]

Napisane przez BadLife

Jakoś ciężko jest mi wyobrazić sobie, jak ta laska bierze faceta za głowę i wciska ją sobie między nogi z taką siłą, że on nie może się wyrwać...zmusza do wystawienia języka i ruszania nim. Do tego obydwoje są pijani. Nie mówię, że nie wierzę...Gwałt na mężczyźnie jest jak najbardziej możliwy...ale w tym przypadku jestem sceptyczna. Sorry, ale każdy może mieć swoje zdanie. Myślę, że to kolejna zagrywka pewnej sfrustrowanej osoby - z tego forum Dla bezpieczeństwa - jeśli jednak nie, to jedynym wyjściem dla autora jest pomoc psychologa. p.s Co do kobiety zgwałconej oralnie...istotną rolę odgrywa siła...a i wepchnąć coś do buzi jest łatwiej niż wyjąć komuś język i zmusić do ruszania nim.

dokładnie. co innego silny mezczyzna ktory trzyma Cie sila i wpycha Ci penisa ado ust a co innego pijana kobieta ktora kaze Ci wyciagnac jezyk wiadomo, ze w obu przypadkach zachowanie jest karygodne, ale po prostu jakos nie umiem sobie tego poskladac. miales sile na wyciagniecie jezyka a nie miales sil zeby obrocic glowe i nie pozwolic na cos takiego? tylko to mi sie nie zgadza, co do reszty: jakby nie patrzec to zmusiala Cie do seksu, wiec jest to gwałt.
zglos sie do psychologa, obgadajcie problem, moze psychicznie Ci to pomoze, a psycholog moze doradzi co w tym wypadku zrobic.

[BadLife]

Napisane przez spokojniutki

Nie, nie machałem językiem jak to określiły niektóre z was. Raczej nie będę opisywał szczegółów na publicznym forum, ale chyba nie trudno sobie wyobrazić jak to wyglądało.

Nikomu się nie zdarzyło być w stanie "potaczania się" i jednocześnie zachować "film"? Tak właśnie było ostatnio. Teraz będę miał nauczkę, żeby mniej pić tu wam przyznaję rację.

Dla mnie właśnie trudno...park, ujemna temperatura. Doszedłeś tam sam, aczkolwiek nie miałeś siły, żeby ją odepchnąć. Jeszcze chwile wcześniej niosłeś kumpla do wc, bo miał zgona. Ciężko w to uwierzyć, ale jeśli sam wiesz, że to prawda to pozostaje Ci udać się do psychologa, który pomoże Ci się z tym uwikłać i doradzi. Dowiesz się, czy jest sens iść z tym na policję.

Dziwi mnie jeszcze fakt, że odnosisz się tylko do naszych wątpliwości, a propozycji z psychologiem nawet nie skomentujesz...

Może po prostu źle to opisałeś. Jeśli to prawda to nie niszcz sobie życia i idź do specjalisty - to żaden wstyd.

[spokojniutki]

Napisane przez BadLife

Dziwi mnie jeszcze fakt, że odnosisz się tylko do naszych wątpliwości, a propozycji z psychologiem nawet nie skomentujesz...

Przemyśle to. Myślicie, że to coś da?

Tak na prawdę to Was rozumiem, bo żaden mężczyzna nie powinien się do tego przyznawać. Sam bym jeszcze niedawno taką osobę jak ja wyśmiał. Mam wrażenie, że zachowałem się jak jakiś laluś. Teraz na spokojnie sobie myślę, że może powinienem się bardziej szarpać, krzyczeć o pomoc, nie wiem już sam ;(. Czuje się bezwartościowy.

[Cappuccino]

mysle ze psycholog moze pomoc, oni wiedza jak pomoc czlowiekowi zeby poczul sie lepiej psychicznie.

[201604190949]

Ale jaki język, ludzie?! Wyobraźni nie macie? Może obejrzyjcie sobie kilka pornoli z gatunku hard to zrozumiecie, że nie trzeba tam żadnego języka. Facet ma nos, ma usta, ma brodę i na upartego czoło. Trzymanie głowy faceta nieruchomo, poruszanie miednicą w górę i w dół i proszę, dziewczyna ma frajdę a facet nie musi w tym brać czynnego udziału.
Język. Na litość boską...

Nawet jeśli to akurat jest troll to takie sytuacje mają miejsce. A mężczyznom jest bardzo, bardzo trudno w takich sytuacjach. Kobieta może zostać oskarżona przez życzliwych o prowokowanie, a po co piłaś, a po co cycki wywalałaś na wierzch itd. Facet zostanie wyśmiany bo jak to, nie poradził sobie ze słabą kobietą? Hło hło hło śmiechu warte, co z ciebie za facet. Tyle, że gwałty na kobietach są częstsze i mówi się o nich głośno. Więc nikogo nie dziwi kobieta przychodząca na posterunek. A facet dziwi.

Autorze, jeśli nie jesteś trollem to ja nie polecam policji. Dowodów w postaci zadrapań, jej śluzu na sobie itd. nie masz. Niczego nie uzyskasz a może cię spotkać duża przykrość ze strony policjantów.
Polecam za to psychologa. Przegadać to, dojść z tym do jako takiego ładu.

[BadLife]

Napisane przez spokojniutki

Przemyśle to. Myślicie, że to coś da?

Tak na prawdę to Was rozumiem, bo żaden mężczyzna nie powinien się do tego przyznawać. Sam bym jeszcze niedawno taką osobę jak ja wyśmiał. Mam wrażenie, że zachowałem się jak jakiś laluś. Teraz na spokojnie sobie myślę, że może powinienem się bardziej szarpać, krzyczeć o pomoc, nie wiem już sam ;(. Czuje się bezwartościowy.

To nie jest kwestia bycia mężczyzną lub nie. Twój opis po prostu się nie klei. Podkreślam ,,opis", bo rzeczywistości nie znamy. Ty ją znasz najlepiej. Mam nadzieję, że jednak byś nie wyśmiał takiej osoby, a jeśli tak - to teraz sam widzisz jak to jest.

Co do psychologa to na pewno dużo da. Twoja samoocena niesłusznie spadła. W dodatku doradzi Ci, czy warto iść z tym na policję.

[TmargoT]

Napisane przez Nuova

Nie wierzę w niektóre posty - kobiety to nawet nie można źle dotknąć, bo gwałt, a faceta można zgwałcić i niektórym to się wydaje zabawne

ja też nie

[InkluzjaOstateczna]

Niedziwne, że kobiety cały czas są pokrzywdzone, skoro są tak bardzo naiwne. Naprawdę nie włącza wam się lampka alarmowa, gdy widzicie, że facet którego koleżanka "zmusiła" do cunnilingus wchodzi na kobiece forum i zakłada wypełniuony bólem i szokiem temat "mój bardzo inymny problem"? Rly? Widziałem kilka osób, które sugerowały że to troll i prowo, piątka dla was - a z reszty, która udziela śmiertelnie poważnych odpowiedzi temu chłopcu, można się tylko śmiać.

[ARAKSJEL]

To straszne Autorze !!! bardzo ci współczuje ,że też takie okropne dziewczyny chodzą po tym świecie
Pamiętam jak mojego znajomego oralnie zgwałciła kobieta ,przez rok nie mógł sobie z tym poradzić .
Mam nadzieje że z tobą będzie lepiej i uważaj na przyszłość z kim wychodzisz z imprezy .
Ja na twoim miejscu poszedłbym na Policje , nie może być tak by takie indywiduum czuło się bezkarne ,pomyśl o innych niewinnych chłopcach mogących wpaść w jej obrzydliwe łapska !!!

Pozdrawiam .A.

[BadLife]

Napisane przez 1000days

Ale jaki język, ludzie?! Wyobraźni nie macie? Może obejrzyjcie sobie kilka pornoli z gatunku hard to zrozumiecie, że nie trzeba tam żadnego języka. Facet ma nos, ma usta, ma brodę i na upartego czoło. Trzymanie głowy faceta nieruchomo, poruszanie miednicą w górę i w dół i proszę, dziewczyna ma frajdę a facet nie musi w tym brać czynnego udziału.
Język. Na litość boską...

Nawet jeśli to akurat jest troll to takie sytuacje mają miejsce. A mężczyznom jest bardzo, bardzo trudno w takich sytuacjach. Kobieta może zostać oskarżona przez życzliwych o prowokowanie, a po co piłaś, a po co cycki wywalałaś na wierzch itd. Facet zostanie wyśmiany bo jak to, nie poradził sobie ze słabą kobietą? Hło hło hło śmiechu warte, co z ciebie za facet. Tyle, że gwałty na kobietach są częstsze i mówi się o nich głośno. Więc nikogo nie dziwi kobieta przychodząca na posterunek. A facet dziwi.

Autorze, jeśli nie jesteś trollem to ja nie polecam policji. Dowodów w postaci zadrapań, jej śluzu na sobie itd. nie masz. Niczego nie uzyskasz a może cię spotkać duża przykrość ze strony policjantów.
Polecam za to psychologa. Przegadać to, dojść z tym do jako takiego ładu.

Język to akurat temat poboczny - pierwsze skojarzenia są różne. Jeśli autor napisał, że było inaczej to ok. Natomiast cały opis się nie klei. Niesienie kumpla do WC -> spacer do parku o własnych siłach, a nagle po tym zgon z zachowaniem świadomości i gwałt. Ciężko mi uwierzyć po opisie, ale nigdzie nie napisałam, że to nieprawda. Co najwyżej, że źle opisana. Autor dostał jedyne rady jakie można dać w tej sytuacji - psycholog. Mimo wszystko... podejrzewam, że wątek założyła pewna osoba, która ma już inne konto No, ale...trzeba dmuchać na zimne.

[TmargoT]

Napisane przez InkluzjaOstateczna

Niedziwne, że kobiety cały czas są pokrzywdzone, skoro są tak bardzo naiwne. Naprawdę nie włącza wam się lampka alarmowa, gdy widzicie, że facet którego koleżanka "zmusiła" do cunnilingus wchodzi na kobiece forum i zakłada wypełniuony bólem i szokiem temat "mój bardzo inymny problem"? Rly? Widziałem kilka osób, które sugerowały że to troll i prowo, piątka dla was - a z reszty, która udziela śmiertelnie poważnych odpowiedzi temu chłopcu, można się tylko śmiać.

no proszę,moralna policja wizażowa
nie masz bardziej męskich prac,tylko odpisywanie głupich postów na babskim forum?
nie wiem co gorsze,odpowiadać na pytania ewentualnemu trollowi,czy krytykować kulturalnych ludzi?

[201604190949]

Napisane przez InkluzjaOstateczna

Niedziwne, że kobiety cały czas są pokrzywdzone, skoro są tak bardzo naiwne. Naprawdę nie włącza wam się lampka alarmowa, gdy widzicie, że facet którego koleżanka "zmusiła" do cunnilingus wchodzi na kobiece forum i zakłada wypełniuony bólem i szokiem temat "mój bardzo inymny problem"? Rly? Widziałem kilka osób, które sugerowały że to troll i prowo, piątka dla was - a z reszty, która udziela śmiertelnie poważnych odpowiedzi temu chłopcu, można się tylko śmiać.

Owszem, włącza się. Ale jeśli jest chociaż najmniejsza szansa, że to prawda to moim zdaniem nie można tego zignorować. W każdym razie ja nie mogę. A jeśli troll i nikomu moja wypowiedź nie pomoże - bywa, nie będę płakać, nie powieszę się z tego powodu i nie będę o tym rozmyślać.

[martiniątko]

Napisane przez InkluzjaOstateczna

Niedziwne, że kobiety cały czas są pokrzywdzone, skoro są tak bardzo naiwne. Naprawdę nie włącza wam się lampka alarmowa, gdy widzicie, że facet którego koleżanka "zmusiła" do cunnilingus wchodzi na kobiece forum i zakłada wypełniuony bólem i szokiem temat "mój bardzo inymny problem"? Rly? Widziałem kilka osób, które sugerowały że to troll i prowo, piątka dla was - a z reszty, która udziela śmiertelnie poważnych odpowiedzi temu chłopcu, można się tylko śmiać.

Hehe dokładnie, trochę niezbyt męski sposób radzenia sobie z zaistniałą sytuacją. Myśl "troll" naszła mnie jak zobaczyłam, że miało to miejsce w parku Co jak co ale nie w tych temperaturach Autorka (tak tak, rodzaj żeński) mogła pomyśleć bardziej i umiejscowić gwałt np. we wspomnianym WC na imprezie. Wtedy byłoby o wiele bardziej wiarygodnie.
Moim zdaniem kolejna studentka psychologii robiąca badania do pracy magisterskiej.

[WhiteCherry]

byłeś w takim stanie, że trudno Ci było wstać, ale na ratowanie pijanego kolegi i spacer do parku miałeś siłę?

[kleo_4]

Napisane przez leniwca

Tak sobie myślę... ciekawe czy zgwałconej/zmuszonej do jakichkolwiek czynności seksualnych dziewczynie też byś powiedziała, że sprowokowała go pocałunkiem/flirtem?

Jest też taka opinia, że jak dziewczyna ubierze krótką spódniczkę i bluzkę z głębokim dekoltem, to sama się prosi o gwałt. Itp, itd. poglądy.

Jak tylko facet klepnie dziewczynę w tyłek, to zaraz się podnosi larmo o naruszeniu cielesności, molestowaniu. A seks z pijaną dziewczyną, chętną, która jednak potem nie pamięta, co się działo- gwałt jak nic, bo pijanej dziewczyny się nie rusza.

A stosunku do faceta? Ma się cieszyć, że został do czegoś wykorzystany/zmuszony/naciskany pod wpływem? Jako facet powinien zawsze i wszędzie mieć ochotę na seks z pierwszą lepszą laską, a moralniak kiedyś przejdzie?

Nieciekawe to.

klask i:

[InkluzjaOstateczna]

Napisane przez TmargoT

no proszę,moralna policja wizażowa
nie masz bardziej męskich prac,tylko odpisywanie głupich postów na babskim forum?
nie wiem co gorsze,odpowiadać na pytania ewentualnemu trollowi,czy krytykować kulturalnych ludzi?

W skali wypisywanych głupot nie mogę się z Tobą równać (wskaźniczek pod avatarem). Mam bardziej męskie zajęcia, którym poświęcam się przez cały dzień, stąd też potrzeba odreagowania i zajrzenia sobie do was. Zanim następnym razem wielkopańsko mnie zbesztasz i wyśmiejesz - a w to nie wątpię, gdyż to nie był pierwszy raz - postaraj się zwracać do mnie po polsku i z sensem. Temat mojej uwagi nie miał nic wspólnego z szeroko pojętą "moralnością" (wręcz przeciwnie, ja wręcz wyśmiałem osoby które wdały się w tę dyskusję nt. moralności), a pytanie dot. bardziej męskich "prac" brzmi co najmniej dyskusyjnie, podobnie jak i sformułowanie o "odpisywaniu głupich postów". Przepraszam, margo - nie będę odpisywał głupich postów. Przynajmniej dopóki Ty stroisz na straży zachowania równowagi w przyrodzie pod tym względem. Nie rozumiem również wielkiego oburzenie na "krytykowanie kulturalnych ludzi", tak jakby kulturalne wypowiadanie się było czynnikiem, który danego osobnika wyłącza spod jakiejkolwiek możliwości krytyki. Od dawna jestem fanem Twojego samouwielbienia i poczucia wyższości wobec innych, ale, błagam - niech za tym idzie jakikolwiek przejaw błyskotliwości i umiejętności konstruowania poprawnych zdań w języku polskim. Jak na tak dużą dziewczynką, królowo, powinnaś się chociaż postarać.

PS

[201605300922]

Rany. Przerażacie mnie, niektóre Wizażanki. Już pomijam fakt, że niektóre z Was trolle widzę wszędzie i zawsze. Przepraszam bardzo, jakby Waszego faceta wykorzystała oralnie (a raczej - zgwałciła) jego znajoma, też byście pisały, że ,,pewnie chciałeś" albo ,,pocałowałeś ją, to myślała, że może"? Doszukiwanie się kłamstwa na podstawie tego, że Autor najpierw ,,ratował" kolegę a potem sam zaniemógł - na wiele osób alkohol tak działa. Najpierw pobudzająco, a potem z minuty na minutę stają się ,,bezwładni".
Tej dziewczyny nic nie usprawiedliwia, skoro Autor wyraźnie powiedział ,,nie". Skoro się wyrywał. Wykorzystała go.
Argument ,,po co wysuwałeś język" też mnie zabija. Czyli co, jak facet przymusza kobietę do seksu oralnego, nie ma noża w ręce, a po prostu jest silniejszy albo kobieta jest pijana, to też byście jej zapytały, po co buzię otwierała? Taką macie, niektóre z Was, logikę, że miażdżcie system.
Pomijając fakt, że nawet gdyby to był trolling - a nie pomyślicie, że kiedyś jakiś zgwałcony mężczyzna czy chłopak wpisze w Google ,,zostałem wykorzystany oralnie" znajdzie ten wątek i przez takie prezentowane przez Was opinie będzie jeszcze bardziej skrzywdzony? W Autorze już zasiałyście myśl, że to może jednak była częściowo jego wina. Autorze, to była w takim samym stopniu Twoja wina, jak dziewczyny która ładnie się ubrała i wypiła piwo na imprezie i spotkało ją to samo co Ciebie. Czyli wina zerowa, żadna. Na Zachodzie o takich rzeczach się mówi, jakiś czas czytałam, że jakaś kobieta została skazana za gwałt oralny na mężczyźnie. U nas z mówieniem o gwałtach na kobietach jest problem, a gwałty na mężczyznach - większość ludzi uważa, że nie ma czegoś takiego. Niestety, obawiam się, że większość policjantów podeszłaby do tego podobnie. To, co powinieneś zrobić to zasięgnąć pomocy psychologicznej. I z tamtą kobietą unikać kontaktów, jakichkolwiek.

[Livvy20]

Może powinieneś porozmawiać z tą dziewczyną? Może była na tyle wstawiona, że jej potwornie głupio? Moim zdaniem to były emocje pod wpływem alkoholu, ta jej "siła", że pokonała faceta - to wszystko procent. Myślę, że policja nic tutaj nie zdziała. Znając polską policję, to prędzej by wyśmiali, niż pomogli. Najlepiej zgłoś się do psychologa albo porozmawiaj z kimś bardzo zaufanym.

[sante]

Polecam książkę M.Crichtona "W sieci" świetnie się czyta jest nawet jej ekranizacja.Dla nielubiących czytania polecam recenzje z "lubimyczytac"

[TmargoT]

Napisane przez InkluzjaOstateczna

W skali wypisywanych głupot nie mogę się z Tobą równać (wskaźniczek pod avatarem). Mam bardziej męskie zajęcia, którym poświęcam się przez cały dzień, stąd też potrzeba odreagowania i zajrzenia sobie do was. Zanim następnym razem wielkopańsko mnie zbesztasz i wyśmiejesz - a w to nie wątpię, gdyż to nie był pierwszy raz - postaraj się zwracać do mnie po polsku i z sensem. Temat mojej uwagi nie miał nic wspólnego z szeroko pojętą "moralnością" (wręcz przeciwnie, ja wręcz wyśmiałem osoby które wdały się w tę dyskusję nt. moralności), a pytanie dot. bardziej męskich "prac" brzmi co najmniej dyskusyjnie, podobnie jak i sformułowanie o "odpisywaniu głupich postów". Przepraszam, margo - nie będę odpisywał głupich postów. Przynajmniej dopóki Ty stroisz na straży zachowania równowagi w przyrodzie pod tym względem. Nie rozumiem również wielkiego oburzenie na "krytykowanie kulturalnych ludzi", tak jakby kulturalne wypowiadanie się było czynnikiem, który danego osobnika wyłącza spod jakiejkolwiek możliwości krytyki. Od dawna jestem fanem Twojego samouwielbienia i poczucia wyższości wobec innych, ale, błagam - niech za tym idzie jakikolwiek przejaw błyskotliwości i umiejętności konstruowania poprawnych zdań w języku polskim. Jak na tak dużą dziewczynką, królowo, powinnaś się chociaż postarać.

PS

ale mi pojechałeś.rozpłakałam sie

może pięknie układasz zdania,ale sens ich jest gówniany

[fokensik]

Napisane przez 1000days

Ale jaki język, ludzie?! Wyobraźni nie macie? Może obejrzyjcie sobie kilka pornoli z gatunku hard to zrozumiecie, że nie trzeba tam żadnego języka. Facet ma nos, ma usta, ma brodę i na upartego czoło. Trzymanie głowy faceta nieruchomo, poruszanie miednicą w górę i w dół i proszę, dziewczyna ma frajdę a facet nie musi w tym brać czynnego udziału.
Język. Na litość boską...

Nawet jeśli to akurat jest troll to takie sytuacje mają miejsce. A mężczyznom jest bardzo, bardzo trudno w takich sytuacjach. Kobieta może zostać oskarżona przez życzliwych o prowokowanie, a po co piłaś, a po co cycki wywalałaś na wierzch itd. Facet zostanie wyśmiany bo jak to, nie poradził sobie ze słabą kobietą? Hło hło hło śmiechu warte, co z ciebie za facet. Tyle, że gwałty na kobietach są częstsze i mówi się o nich głośno. Więc nikogo nie dziwi kobieta przychodząca na posterunek. A facet dziwi.

Autorze, jeśli nie jesteś trollem to ja nie polecam policji. Dowodów w postaci zadrapań, jej śluzu na sobie itd. nie masz. Niczego nie uzyskasz a może cię spotkać duża przykrość ze strony policjantów.
Polecam za to psychologa. Przegadać to, dojść z tym do jako takiego ładu.

uważam, że to prowokacja (niespójny opis), jednak co do kwestii języka zgodzę się z Tobą. Inna czynność seksualna.

Napisane przez InkluzjaOstateczna

Niedziwne, że kobiety cały czas są pokrzywdzone, skoro są tak bardzo naiwne. Naprawdę nie włącza wam się lampka alarmowa, gdy widzicie, że facet którego koleżanka "zmusiła" do cunnilingus wchodzi na kobiece forum i zakłada wypełniuony bólem i szokiem temat "mój bardzo inymny problem"? Rly? Widziałem kilka osób, które sugerowały że to troll i prowo, piątka dla was - a z reszty, która udziela śmiertelnie poważnych odpowiedzi temu chłopcu, można się tylko śmiać.

chociaż mi się wydaje, że to jakieś badanie studentów socjologii na 1 roku.

Napisane przez Livvy20

Może powinieneś porozmawiać z tą dziewczyną? Może była na tyle wstawiona, że jej potwornie głupio? Moim zdaniem to były emocje pod wpływem alkoholu, ta jej "siła", że pokonała faceta - to wszystko procent. Myślę, że policja nic tutaj nie zdziała. Znając polską policję, to prędzej by wyśmiali, niż pomogli. Najlepiej zgłoś się do psychologa albo porozmawiaj z kimś bardzo zaufanym.

ale jak facet zmusi dziewczynę do zrobienia mu loda, to też poradzisz jej z nim rozmawiać, bo może on żałuje?

[tyene]

Bardzo mi przykro z powodu tego, co Cie spotkalo.

To nie Twoja wina, pamietaj. To, ze padles ofiara przemocy seksualnej nie czyni Cie rowniez mniej meskim, mniej godnym szacunku.

Obawiam sie jednak, ze stereotypy zwiazane z przemoca seksualna sa straszne i chociaz POWINIENES moc isc na policje i byc potraktowanym godnie, nie wiem, czy tak naprawde bedzie. Musisz rozwazyc wszystkie za i przeciw - bardzo nie chce Cie zniechecac do szukania sprawiedliwosci, ale obawiam sie, ze doswiadczenie komisariatu moze byc drastyczne i traumatyczne. Nie z powodu tego, ze to, co sie stalo Tobie nie jest potworne i haniebne, ale z powodu tego, jak u nas w Polsce traktuje sie przemoc seksualna.

Koniecznie zas polecam wizyte u specjalisty (psychologa, psychiatry), ktory pozwoli uporac Ci sie z trauma, upewni sie, zebys wyszedl z jak najmniejszymi zranieniami z tej sytuacji, zeby jak najmniej wplynelo to na Twoja seksualnosc, poczucie wlasnej wartosci, poczucie bezpieczenstwa. Psycholog Cie nie wysmieje, bedziesz tam bezpieczny.

Przykro mi tez z powodu komentarzy, jakie padly w tym watku.

Swoja droga dziewczyny, jakie to ma znaczenie czy prowo czy nie? Nie jestesmy tu od tego, by byc detektywami, ale by udzielac jak najlepszych rad. Jak ktos dzwoni na linie pomocy psychologicznej, to tez nie robisz przesluchania i nie probujesz udowodnic, ze na pewno klamie, ale udzielasz jak najlepszej rady w stosunku do zapisanej sytuacji. Bycie podejrzliwym, niemilym, chamskim naprawde nie jest przejawem sprytu i madrosci w takich sytuacjach, ale raczej kompletnej nieumiejetnosci bycia wsparciem psychologicznym i udzielania rad. Moze lepiej w takim razie zostawic to innym?

[verumka]

Napisane przez Nadis

Pomijając fakt, że nawet gdyby to był trolling - a nie pomyślicie, że kiedyś jakiś zgwałcony mężczyzna czy chłopak wpisze w Google ,,zostałem wykorzystany oralnie" znajdzie ten wątek i przez takie prezentowane przez Was opinie będzie jeszcze bardziej skrzywdzony?

O to chodzi.

[201605300922]

Napisane przez Livvy20

Może powinieneś porozmawiać z tą dziewczyną? Może była na tyle wstawiona, że jej potwornie głupio? Moim zdaniem to były emocje pod wpływem alkoholu, ta jej "siła", że pokonała faceta - to wszystko procent. Myślę, że policja nic tutaj nie zdziała. Znając polską policję, to prędzej by wyśmiali, niż pomogli. Najlepiej zgłoś się do psychologa albo porozmawiaj z kimś bardzo zaufanym.

Jeśli dziewczyna żałuje, to ona powinna się odezwać, nie Autor. Ponadto, czy wykorzystanej kobiecie też napisałabyś ,,Ej, a może odezwij się do tego kolesia, może on był tak pijany, że mu teraz bardzo przykro, że Cię zgwałcił oralnie" - to co, osoby wykorzystane mają odzywać się do osób, które je skrzywdziły? W imię czego, tego, by te osoby poczuły, że są w porządku, bo co? Bo przeprosiły? A niech się dziewczyna do końca życia wstydzi, zasłużyła na to.

[Lunatynka]

Przeczytałam wątek i tak zastanawiam się, co o tym myśleć. Cóż, po pierwsze wydaje mi się, że każdy z nas chyba zawsze próbuje ustawić się koniecznie po którejś stronie barykady. Ja chyba tak nie lubię, więc powiem tak, że
z jednej strony - również uważam, że jest taki stereotyp, że mężczyzna jest traktowany jako ten silny, ten, który powinien sobie poradzić z kobietą.

W takiej sytuacji - chyba jest sens pójścia na policję, bo nawet jeśli ten jeden raz się nie uda, to jednak poruszy się problem i małymi krokami można zmienić sposób myślenia.

- trochę zabawne wydają mi się nieco, moim zdaniem, egzaltowane wypowiedzi - och, jakie to niesprawiedliwe, jakie te kobiety są niedobre... cóż, coś mi w nich nie gra, są jakieś nieadekwatne dla mnie.

Jeśli chodzi o sam pierwszy post, oczywiście nigdy nie śmiałabym nazwać autora trollem. Powiem tylko o moim osobistym odczuciu - czuję, że ten wątek jest zmyślony (np. zbyt okrągłe zdania jak na załamaną osobę i tak dalej). Aczkolwiek to tylko moje odczucie i nie ma związku z tym, czy problem jest prawdziwy, bo ludzie mogą różnie odbierać dane słowa.

A jeśli chodzi o sam gwałt - to nie wiem, za mało jest danych dla mnie. Nie wiem, co o tym myśleć. Jeśli jednak mówiłeś "nie", a dziewczyna, mimo to, zmusiła Cię do seksu, to jest gwałt i trzeba iść na policję (choćby dla zasady, dla idei, dla przyszłych pokoleń ). Aha, i jeśli czujesz się winny, gorszy - nie martw się tym, bo to normalne. To znaczy ja też tak się czułam, kiedy ktoś na mnie napadł (na szczęście znalazła się wtedy pomoc, przypadkiem). I nie poszłam na policję, ponieważ ta osoba wmówiła mi, że to ja jestem winna. Także, myślę, że to normalne, nie martw się. No i oczywiście to tylko złudzenie, oczywiście że nie jest się winnym niczemu.

[dziad kalwaryjski]

Nie chcesz opisywać jak to wyglądało, ale to jest ważne, by stwierdzić czy ten gwałt był czy nie. Znam kilka dziewczyn, które będąc masakryczne pijane zrobiły normalnego (bez "noża na gardle") loda facetowi, bo "nie miały siły odmówić" po czym utrzymywały, że zostały zgwałcone, lub wykorzystane.

Jeśli wyglądało to tak: ona przytrzymała twoją głowę, Ty mówiłeś, że nie chcesz, ale w końcu zrobiłeś jej minetkę to to gwałt raczej nie był.
Natomiast jeśli Ty byłeś na tyle zalany by nie móc się ruszać, a na tyle trzeźwy by wszystko kojarzyć, a ona Ci groziła, używała przemocy fizycznej, lub po prostu posłużyła się Twoją głową sama to był to gwałt i bardzo Ci współczuję w tym wypadku

A jaka była jej reakcja? Co było po wszystkim? Po prostu rozeszliście się bez słów?

[MsZet25]

Wiesz nie warto iść chyba na policję, bo to nie ma żadnego sensu ;/ Nie chcę cię urazić, ale musisz liczyć się z tym, że nie udowodnisz gwałtu, a możesz nawet zostać wyśmiany Na prawdę powinieneś pogadać z psychologiem. Panna jest nieźle szurnięta, częściej faceci nalegają na seks niż dziewczyny... W każdym razie trzymaj się cieplutko, trzymam kciuki żebyś sobie jakoś z tym poradził !