Problemy z zębami u dzieci- próchnica, wizyty u dentysty

[Izabell22]

Mój 3-letni synek ma problem z zombkami 4 z przodu gdy mu wyszły zaczeły się kruszyc teraz zostały małe i czarne po wizycie u dentysty dowiedziałam się ze to z powodu karmienia piersią.Zaleciła nam uspic i wyrwac ale ja mam obawy boje sie o moje maleństwo. prosze napiszcie coś na ten temat,czy spodkałyście się z podobną sytuacją?za pomoc z g
óry dziękuje!!!

[Roksana S.]

hej
problem całkiem poważny
ja się na tym nie znam, mam synka który nie ma jeszcze 2 latek, ale na twoim miejscu bałabym sie uśpic dziecko narkozą by wyrwać ząbki
Sama bym sie bała dać uśpić u dentysty a co sopiero synka
Nie chcę Cię straszyć , ale zdarzają się przypadki śmierci u dentysty podczas zabiegu w narkozie
kilka lat temu nie wiem czy słyszałaś, ale była taka głośna afera bo kobieta dorosła miała zabieg w narkozie i nie wybudziła się więc umarła na fotelu dentystycznym
mąz czekał na nią w poczekalni....i się nie doczekał.....
winą obarczono anestezjologa, który podał tej kobiecie za dużą porcję narkozy
ja na Twoim miejscu poszłabym z dzieckiem jeszcze do innego dentysty - najlepiej jakiegoś "najlepszego w okolicy" i dowiedziała się co inny dobry stomatolog o tym myśli.
Skonsultuj się z innym dentystą, warto to zrobić
wśród dentystów też są "partacze" jak w każdym zawodzie
trzymaj się i napisz co postanowiłaś
P.S. nie chciałam Cię straszyć, ale sama pewnie słyszałaś że są przypadki śmierci u dentysty przez narkozę.

[Izabell22]

dzieki za odpowiedz.chyba wybiore sie do innego dentysty,tym razem prywatnie.narazie.

[nika672]

Napisane przez Izabell22;

Mój 3-letni synek ma problem z zombkami 4 z przodu gdy mu wyszły zaczeły się kruszyc teraz zostały małe i czarne po wizycie u dentysty dowiedziałam się ze to z powodu karmienia piersią.Zaleciła nam uspic i wyrwac ale ja mam obawy boje sie o moje maleństwo. prosze napiszcie coś na ten temat,czy spodkałyście się z podobną sytuacją?za pomoc z g
óry dziękuje!!!

Wyglada to na próchnice.
Być moze ,ze od karmienia piersia, chociaz nie slyszałm o takich przypadkach.
Może za duzo slodyczy synek jada.
Nie słyszałam o usypianiu 3 latka do usuniecia mlecznych ząbków.

Zdecydowanie skonsultuj to z innym stomatologiem.

Pozdrawiam i odezwij sie po wizycie

[marcelina73]

Znam takiego czterolatka, który już z półtora roku chodzi z czarnymi "pniaczkami". Przez to (chyba) ma wadę wymowy. Rodzice twierdzą, że to dlatego, że mały jest niejadkiem - mięso je raz w tygodniu tylko w mc donaldzie , swoją drogą babcia na dworze chodzi za nim ze słodyczami, bułkami ...
Nie wiem, czy lepsze jst usuniecie takich ząbków - skoro ich praktycznie nie ma a resztki są spróchniałe, to chyba tak. Ale oczywiście idź na konsultację do innego stomatologa.
Przyczyną nie jest na pewno samo karmienie piersią, ale długie i częste karmienie w nocy i, co za tym idzie, nie mycie ząbków po posiłakch. Może o to chodziło dentyście.
A właściwie powinnaś isć do stomatologa, gdy małemu zaczęły się zęby kruszyć.

[paula78]

Napisane przez Roksana S.

hej
problem całkiem poważny
ja się na tym nie znam, mam synka który nie ma jeszcze 2 latek, ale na twoim miejscu bałabym sie uśpic dziecko narkozą by wyrwać ząbki
Sama bym sie bała dać uśpić u dentysty a co sopiero synka

blagam cie , wiesz ze zdarzaja sie przypadki smierci podczas snu dziecka ? i co ma nie spac?

wiesz ze podczas operacji wysrostka ludzi umieraja ?



ja na Twoim miejscu poszłabym z dzieckiem jeszcze do innego dentysty - najlepiej jakiegoś "najlepszego w okolicy" i dowiedziała się co inny dobry stomatolog o tym myśli.

skonsultowac zawsze warto ,rownie dobrze mozna podczas konsulacji trafi na partacza i co wtedy ?


po pierwsze to nie karmienie piersi jest przyczyna prochnicy tylko brak higieny np. karmienie nocne bez mycia zebow to tak jak prochnica butelkowa tutaj "piersiowa "

mleczaki sa malutkimi zabkami i ja wolalbym podac dziecku znieczulenie miejscowe plus jakis gaz uspokajajacy i wtedy je wyrwac.chociaz wiem ze trudno namowic dziecko do dentysty.

duzo dzieciakow chodzi z takimi czarnymi pniakami wyglada to brrr ,predzej czy pozniej wypadaja .

decyzja czy wyrywac czy poczekac az wypadna.
jednoczesnie nalezy ostro pilnowac higieny i odwiedzac dentyste.

[gofimi]

Teraz jest już za późno na leczenie tych ząbków. I to jest próchnica butelkowa choć dziecko było karmione piersią. Nie wszystkie maluchy tego doświadczają. Co do zabiegu pod narkoza to bym odradzała.

Ja mam dwoje dzieci. Miśka ma 10 lat i właśnie miała próchnicę i też poszłam z nią za późno do dentysty. Nic nie wyrywałam, czekałam na stałe. Może to nie najlepsze rozwiązanie ale było mi szkoda jej męczyć. Zaznaczę,że te zęby jej nie bolały więc o tyle było lżej.

Jest jeszcze sposób smarowania zębów jakimś "mazidłem" u dentysty. Podobno hamuje rozwój próchnicy ale jej nie leczy.

[Mariqa]

Zęby chore to siedlisko bakterii- stan zapalny rozszerza się, nie zatrzymuje się na zębach Pójdzie niżej- w dziąsła, w korzenie zebów stałych, które jeszcze nie wyrosły, a mogą wyrosnąc nawet juz zepsute /np wiekszosć ósemek u starszych przeciez już wyrasta z próchnicą/
Próchnica w mleczakach- zebach miękkich i wyjątkowo słabych przeciez/ rozwija sie bardzo szybko

[_dAria86]

Szkoda Izabella ze wczesniej nikt nie podpowiedział wam zeby zalakować ząbki małemu. chociaz nie jestem pewna w jakim wieku mozna lakowac moja siostar miała lakowane, ma do tej pory ale pierwszego zabiegu nie pamietam.teraz ma 5 lat.

[paula78]

Nie wiem czy lakuje sie ochornie mleczaki-nam dentsya tego nie proponowal .
Zalakowal natomiast obowiazkowo stale 6.

[Mariqa]

Lakuje się ale zab musi byc całkowice zdrowy, nie był wczesnmiej leczony itp.
Lakowanie wymaga jednak dużej cierpliwości ze strony dziecka
Mleczaki chore po prostu się leczy- wiertełko, plombka.

[gofimi]

Napisane przez Mariqa

Lakuje się ale zab musi byc całkowice zdrowy, nie był wczesnmiej leczony itp.
Lakowanie wymaga jednak dużej cierpliwości ze strony dziecka
Mleczaki chore po prostu się leczy- wiertełko, plombka.

No nie wiem czy cierpliwości. Lakowałam córce zęby stałe i nie było problemu. Poszło super. Tylko trochę jestem zawiedziona, bo jednak i tak zrobiła się dziurka w ząbku tylko z boku. A lakowanie trzeba kontrolować, bo zdarza się , że ta substancja wypada i trzeba powtórzyć.

[paula78]

Napisane przez gofimi

No nie wiem czy cierpliwości. Lakowałam córce zęby stałe i nie było problemu. Poszło super. Tylko trochę jestem zawiedziona, bo jednak i tak zrobiła się dziurka w ząbku tylko z boku. A lakowanie trzeba kontrolować, bo zdarza się , że ta substancja wypada i trzeba powtórzyć.

jednak przyznasz ze dziecko 7- letnie z zebami stalymi a 3 latke sie roznia od siebie w kwestii cierpliwosci

[gofimi]

Napisane przez paula78

jednak przyznasz ze dziecko 7- letnie z zebami stalymi a 3 latke sie roznia od siebie w kwestii cierpliwosci

Ale z tego co wiem, lakuje się tylko zęby stałe. A 3 letnie dziecko chyba ich nie ma jeszcze.

[marcelina73]

To jak w końcu z tym lakowaniem? Mój czterolatek ma całkwoiecie zdrowe, nieleczone zęby mleczne. Warto zalakować? Co to daje? Ile to kosztuje? m/w

[Mariqa]

Jeśli Marcel ma zdrowe ząbki to warto Nie wiem, ile kosztuje Ponoć ząbek powinien być zaraz po wyżnięciu się z dziąsła
http://www.mlecznyzabek.pl/faq.htm#L...JA%20I%20FLUOR
http://ortodoncja.webpark.pl/page5.html

Btw, my będziemy lakować pierwsze stałe trzonowce.

Napisane przez gofimi

Ale z tego co wiem, lakuje się tylko zęby stałe. A 3 letnie dziecko chyba ich nie ma jeszcze.

Nieprawda, zęby mleczne również.

[gofimi]

Nie wiedziałam, że mleczne też. Już wiem. A za lakowanie to tak ok. 50 zł szt.

[paula78]

Skoro zabki sa zdrowe w wieku 4 lat to chyba juz sie nie oplaca lakowac ,lepiej zainwestowac w odpowiednia higiene i kontrole u dentysty a zainwestowac w lakowanie pierwszych stalych 6 -to lakowanie jest zalecane przez wszytskich dentysow z jakimi rozmawialam.

Apeluje aby w wieku 4-5-6 lat sprawdzac czesto jame ustna ,poniewaz czesto 6 wychodza nie zauwazone a lakowac je trzeba jak najszybciej po wyrosnieciu calkowitym.

U nas pojawily sie krotko po 5 urodzinach i szly w zasadzie prawie rownoczesnie ,gdyby nie moja obsesja na pkt zebow nie bylyby zauwazone

[marcelina73]

Dzięki, dziewczyny, czyli nadal sama nie wiem.
Trochę się zgapiłam co do mleczaków.
Będę chyba nadal pilnować a o lakowaniu pomyślę przy stałych.
Albo pójdę do dentysty, niech zdecyduje. Tylko pewnie każdy dentysta ma inne poglądy, albo każdy chce kasę wyłudzić.

[allmode]

Ząbki mleczne są o wiele słabsze od stałych, wystarczy zaniedbać i błyskawiczne zęba nie ma. Radziłabym usunąć te resztki, ponieważ zostawienie ich grozi rozwinięciem stanu zapalnego, jak też i zakażeniem zawiązków zębów stałych, które się tworzą.
Trzeba dobrze rozważyć wszystkie za i przeciw - ale zęby zakażone próchnicą trzeba bezwzględnie albo usunąć albo jak najszybciej zabezpieczyć. Popsute ząbki to nie tylko defekt kosmetyczny, ale również źródło wielu poważniejszych chorób.
Znam wiele dzieci, które już jako maluchy miały zabiegi w narkozie, w tym kilkoro dwulatków - wszystkie mają się świetnie, zero komplikacji. Znam też maluchy, które w wieku niecałych trzech lat dzielnie znosiły plombowanie i siedziały cierpliwie z otwartą buzią. Ale przeważnie trzeba rozważyć jakąś metodę sedacji - nie tylko dla ograniczenia stresu dziecku, ale też, aby stomatolog mógł porządnie i dokładnie oczyścić ząb. Na pewno warto popytac wśród znajomych - na pewno ktoś poleci dobrego, sprawdzonego stomatologa.

[oniaczeq]

witam
Moj synek (17 miesiecy) ma dwie jedynki wlasnie takie jak opisujesz...bylam z nim u dentysty i zaleciła lakowanie..wybieram sie do jeszcze jednego aby upewnic sie czy to dobre rozwiazanie.

[Mariqa]

Wpadłam, żeby podzielić się informacjami, które się przydadzą jak myślę.
Z młodym mieliśmy ostatnio mały sajgonik z mleczną czwórką, przy okazji leczenia, wypytałam się co i jak i - za ile

Lapisuje się ząbki mleczne, które dziabnęła już lekko próchnica i dziecko nie da sobie wyleczyć. Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że mleczaki bardzo szybko się psują, zatem trzeba koniecznie kontrolować ich stan u stomatologa.
Jeśli mleczak jest już mocno zepsuty lekarz może potraktować go w dwójnasób- głównie zależy to od stopnia zaawansowania stanu zapalnego. Ale w większości przypadków w przychodni, do której my chodzimy mleczaków jednak się nie wyrywa, pozostawia się je otwarte / tzn chyba możliwie oczyszczone wiertełkiem, tak sądzę/. Wyrywa się ząbki mleczne wówczas kiedy infekcja pójdzie w dziąsła, ale to też ocenia stomatolog / głównie powodem takiego zaniechania jest to, że przedwcześne wyrywanie zębów może doprowadzić do zniekształceń w budowie zgryzu, u mojego młodego ostatecznie wyrwano tą nieszczęsna czwórkę, ale tylko z zalecenia naszej ortodontki/.
Lapisowanie zębów jest refundowane w przychodni, która ma umowę z NFZ

Lakowanie zębów / uszczelnianie/ wykonuje się wkrótce po wyrżnięciu się zęba stałego - tak w okresie 3-5 miesięcy od wyklucia .
Uwaga- refundowane jest do 6 rż, a zatem warto skorzystać z tej opcji dość szybko. /co sześć miesięcy można powtarzać lakowanie tam gdzie widnieją braki uszczelnienia/.

Lakierowanie to jakby uodparnianie fluorem na próchnicę , dotyczy zębów stałych /choć i mleczaki również niekiedy lakierują/, wyrżniętych, wyleczonych, zdrowych- czyli bez próchnicy.
Zabieg również jest refundowany całkowicie / można bezpłatnie lakierować zęby 4 razy w roku do bodajże 18 lub 15 roku życia, a zatem całkiem długo/.
Biorąc pod uwagę fakt, że zęby rutynowo należy lakierować od 2 do najwyżej 4 razy w roku, to chyba warto w tym przypadku wykłócic się o swoje, korzystać z tego, co się należy
Zresztą teraz wieszkość dawniej całkowicie prywatnych przychodni stomatologicznych, teraz ma umowę z funduszem, bo najnormalniej w świecie tak więcej zarabia. Można zatem wybrać dobrze wyposażony gabinet i kompetentną opiekę bez płacenia bajońskich sum za usługi, które nam się należą

Przypominam też, ze opieka ortodontyczna również jest u dzieci bezpłatna, bezpłatne są aparaty korekcyjne - stałe i ruchome.

[Albusdent]

To prawda, że lakowanie, o którym wspominacie, jest bardzo pomocne w walce z próchnicą zębów dzieci. Za pomocą laku szczelinowego, czyli półpłynnego i utwardzanego światłem kompozytu, uszczelnia się bruzdy w zębach bocznych -€“ stałych i mlecznych. Zainfekowane próchnicą zęby mleczne mogą stać się źródłem próchnicy dla wyżynających się zębów stałych. Budowa zębów bocznych - głębokie bruzdy i wąskie szczeliny - uniemożliwia dokładne oczyszczanie i sprzyja rozwojowi próchnicy. Bruzdy powierzchni żujących zębów są najczęstszym miejscem pojawienia się pierwszych ognisk próchnicy! Obecność laku uniemożliwia bakteriom i płytce nazębnej zaleganie w bruzdach i w ten sposób chroni je przed rozwojem próchnicy. Lak uwalnia też jony fluoru, będące dodatkowym zabezpieczeniem zębów. Lak jest w kolorze białym lub mlecznym, jest więc mało widoczny. Lakowanie "€žmleczaków"€ można wykonać już u 2-3 latków, a stałych w wieku 5-8 lat. To zabieg bezbolesny, trwający przez kilka minut dla jednego zęba.

[k_asiek]

problem wiecznie aktualny ;(

[kentas]

Problemy zazwyczaj są genetyczne, a nie wynikają z braku higieny. Przede wszystkim dbajcie o podstawowe techniki, dbajcie o te zęby, a wtedy dużych problemów mieć nie będziecie. Kluczowe znaczenie zawsze będą miały zdecydowanie podstawy.

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez kentas

Problemy zazwyczaj są genetyczne, a nie wynikają z braku higieny. Przede wszystkim dbajcie o podstawowe techniki, dbajcie o te zęby, a wtedy dużych problemów mieć nie będziecie. Kluczowe znaczenie zawsze będą miały zdecydowanie podstawy.

Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Wszyscy dbamy o zęby podobnie, dietę mamy podobną, a część osób z naszej rodziny ma plombę w prawie każdym zębie, a inne wcale.

[kentas]

Tzn. geny to inna sprawa. Niektórzy niestety będą mieli całe życie problemy z zębami bez względu na to, co będą robili...