mastka

[belu]

Witam,
powiem od razu ze nie jest to żadna prowokacja czy coś, po prostu chciałabym wiedzieć czy jestem sama, czy ktoś tez ma ten problem.
Dziewczyny, od dość długiego czasu mam ten problem, wyczytałam niedawno ze u dziewczyn, tak naj u facetów występuje mastka. Ok, widocznie mam coś takiego. Chyba .
Problem jest taki że np. umyję się a ta "mastka" czy cokolwiek to jest pojawia się u mnie praktycznie po godzinie, dwóch. Wystarczy że np. potrę palcem okolice intymne i juz "rolkują" mi się takie białe lepiące się stworki. To samo jak pojde spać i budze się rano.

Nie wiem czy jestem z tym sama czy każda kobieta tak ma ?
A jak nie, to co to jest jak nie mastka i jak sobie z tym poradzić.
Żeby nie było, badam sie regularnie, u ginekologa wszystko w porządeczku.

Wiecie, mi to przeszkadza, ale mam chłopaka i przed każdym zbliżeniem mówie że musze siusiu, i lece do łazienki szybko podmyć się wodą.

Nie używam żadnym agresywnych płynów do mycia, próbowałam myć sie 2-3 razy dziennie ale efekt taki sam. Problem nie znika czy myje się często czy normalnie.

Liczę na Was bo juz nie mam pomysłów : (

[201610170910]

Napisane przez belu

Witam,
powiem od razu ze nie jest to żadna prowokacja czy coś, po prostu chciałabym wiedzieć czy jestem sama, czy ktoś tez ma ten problem.
Dziewczyny, od dość długiego czasu mam ten problem, wyczytałam niedawno ze u dziewczyn, tak naj u facetów występuje mastka. Ok, widocznie mam coś takiego. Chyba .
Problem jest taki że np. umyję się a ta "mastka" czy cokolwiek to jest pojawia się u mnie praktycznie po godzinie, dwóch. Wystarczy że np. potrę palcem okolice intymne i juz "rolkują" mi się takie białe lepiące się stworki. To samo jak pojde spać i budze się rano.

Nie wiem czy jestem z tym sama czy każda kobieta tak ma ?
A jak nie, to co to jest jak nie mastka i jak sobie z tym poradzić.
Żeby nie było, badam sie regularnie, u ginekologa wszystko w porządeczku.

Wiecie, mi to przeszkadza, ale mam chłopaka i przed każdym zbliżeniem mówie że musze siusiu, i lece do łazienki szybko podmyć się wodą.

Nie używam żadnym agresywnych płynów do mycia, próbowałam myć sie 2-3 razy dziennie ale efekt taki sam. Problem nie znika czy myje się często czy normalnie.

Liczę na Was bo juz nie mam pomysłów : (

A co na to ginekolog?

[belu]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

A co na to ginekolog?

nie wspominalam o tym, stwierdziłam ze skoro bylam badana, i miałam jakieś tam cytologie i inne to wszystko z tego strony jest ok.
po zatym... troszke sie wstydze powiedzieć o tym. to nie jest nic przyjemnego o tym mówić :P

[201610170910]

Napisane przez belu

nie wspominalam o tym, stwierdziłam ze skoro bylam badana, i miałam jakieś tam cytologie i inne to wszystko z tego strony jest ok.
po zatym... troszke sie wstydze powiedzieć o tym. to nie jest nic przyjemnego o tym mówić :P

Ja rozumiem, że to nie jest przyjemne o tym mówić, ale chyba jeszcze mniej przyjemne jest mieć to, prawda?
Lekarzowi to nie dziwne, śmiało powiedz o tym.
Też mi było głupio mówić jak miałam upławy o nieprzyjemnym zapachu, okazało się, że miałam zapalenie pochwy. Więc nie ma co się wstydzić, lepiej być zdrowym.
Lekarz nie gryzie, zapisz się na wizytę i powiedz mu o problemie.

[nakrecona1]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ja rozumiem, że to nie jest przyjemne o tym mówić, ale chyba jeszcze mniej przyjemne jest mieć to, prawda?
Lekarzowi to nie dziwne, śmiało powiedz o tym.
Też mi było głupio mówić jak miałam upławy o nieprzyjemnym zapachu, okazało się, że miałam zapalenie pochwy. Więc nie ma co się wstydzić, lepiej być zdrowym.
Lekarz nie gryzie, zapisz się na wizytę i powiedz mu o problemie.

Dokładnie, u mnie podobnie też okazało się że mam zapalenie pochwy także czym prędzej do lekarza i powiedz mu o swoich objawach! on Ci pomoże...

[paula78]

Wydzielina z pochwy to normalna sprawa u kobiety.
Niektóre "produkują" tego mniej, inne więcej. Zależy tez to od dnia cyklu.

Podmycie sie przed (i po) stosunkiem to normalna rzecz i dla mnie oczywista zarówno ze strony kobiety jak i faceta.

Człowiek non stop produkuje cos na swoim ciele, nie wiem dlaczego okolice intymne miałaby cała czas pozostawac suche i pachnące jak po prysznicu, przeciez to żywy "twór"

[belu]

Napisane przez paula78

Wydzielina z pochwy to normalna sprawa u kobiety.
Niektóre "produkują" tego mniej, inne więcej. Zależy tez to od dnia cyklu.

Podmycie sie przed (i po) stosunkiem to normalna rzecz i dla mnie oczywista zarówno ze strony kobiety jak i faceta.

Człowiek non stop produkuje cos na swoim ciele, nie wiem dlaczego okolice intymne miałaby cała czas pozostawac suche i pachnące jak po prysznicu, przeciez to żywy "twór"

ja wiem, rozumiem co masz na myśli, jednak u mnie tego jest naprawde dużo bez względu na to czy mam okres czy nie i bez względu na dzień cyklu. Prawda jest taka że jakbym chciała tego nie mieć, to musisałabym myć się c godzine. A nie jest to śluz tylko takie białe coś, kurcze nie wiem jak to opisać. i "osiada" to na całym miejscu intymnym.

[paula78]

To chyba trzeba aby zrobić jakies badania dokładniejsze w tym kierunku.

[villasova]

Jeżeli masz wrażenie, że Twoje okolice intymne są pokryte tak jakby taką białą cieniutką poświatą(???), czy też mazią to idź z tym do lekarza i zrób badania na czystość pochwy.