Starania inaczej-czyli staraczki z problemami - Strona 68 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-19, 12:48   #2011
yssmay
Wtajemniczenie
 
Avatar yssmay
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Islandia, Reykjavik
Wiadomości: 2 466
GG do yssmay
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

ziebluka Trzymam kciuki, jakieś nowe wieści?
yssmay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-19, 13:21   #2012
ameliar
Zadomowienie
 
Avatar ameliar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez ziebulka Pokaż wiadomość
w tych pęcherzykach po prostu nie było komórek...
ta selekcja jest masakryczna
ciąża z ivf to też cud

Dziękuję dziewczyny za kciuki- na pewno się przydadzą
I jak tam na froncie?
Jesteś już w ciąży?
__________________


"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...)


ameliar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-19, 14:05   #2013
ziebulka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 201
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

no kobitki na ten moment jestem "w ciąży" z bliźniakami.
Jeden poszedł do mrożenia. Podano mi zarodki 4-komórkowe więc testowanie za 14 dni dopiero..

Staram się nie przyzwyczajać żeby później jakoś przeżyć ewentualną porażkę.

Leków mam kopę, najgorsze są zastrzyki przeciwzakrzepowe bo igła jak dla mnie jest pierońsko gruba (oczywiście w porównaniu z np. ovitrelle).

Brzuch po jakimś "większym" ruchu (spacer z psem) zaczyna pobolewać- ale ma prawo bo jeszcze kilka dni temu wbijano mi igłę w jajniki!

Teraz tylko czekać.

Niedługo zabiorę się za podsumowanie finansowe IVf bo sama jestem ciekawa ile ostatecznie wyszło.
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/1c99c31390.png
29.08.2012 -IUI nr1.
25.10.2012 - IUI nr 2
24.11.2012 - IUI nr 3

18.04.2013 transfer-4A i 4B ->11dpt @
ziebulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-19, 14:16   #2014
ameliar
Zadomowienie
 
Avatar ameliar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez ziebulka Pokaż wiadomość
no kobitki na ten moment jestem "w ciąży" z bliźniakami.
Jeden poszedł do mrożenia. Podano mi zarodki 4-komórkowe więc testowanie za 14 dni dopiero..

Staram się nie przyzwyczajać żeby później jakoś przeżyć ewentualną porażkę.

Leków mam kopę, najgorsze są zastrzyki przeciwzakrzepowe bo igła jak dla mnie jest pierońsko gruba (oczywiście w porównaniu z np. ovitrelle).

Brzuch po jakimś "większym" ruchu (spacer z psem) zaczyna pobolewać- ale ma prawo bo jeszcze kilka dni temu wbijano mi igłę w jajniki!

Teraz tylko czekać.

Niedługo zabiorę się za podsumowanie finansowe IVf bo sama jestem ciekawa ile ostatecznie wyszło.
to teraz trzymam kciuki! Musi się udać


Jak zrobisz to podsumowanie to może napisz ile Ci wyszło? Bo mnie też to czeka jeśli 3 cykle nie wyjdzie...
__________________


"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...)


ameliar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-19, 14:27   #2015
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez ziebulka Pokaż wiadomość
no kobitki na ten moment jestem "w ciąży" z bliźniakami.
Jeden poszedł do mrożenia. Podano mi zarodki 4-komórkowe więc testowanie za 14 dni dopiero..
Kobitkoooo, ściskam pięści.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-19, 16:02   #2016
yssmay
Wtajemniczenie
 
Avatar yssmay
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Islandia, Reykjavik
Wiadomości: 2 466
GG do yssmay
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

3 mam mocno mocno kciuki!!!
yssmay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-19, 16:52   #2017
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez ziebulka Pokaż wiadomość
no kobitki na ten moment jestem "w ciąży" z bliźniakami.
Jeden poszedł do mrożenia. Podano mi zarodki 4-komórkowe więc testowanie za 14 dni dopiero..

Staram się nie przyzwyczajać żeby później jakoś przeżyć ewentualną porażkę.

Leków mam kopę, najgorsze są zastrzyki przeciwzakrzepowe bo igła jak dla mnie jest pierońsko gruba (oczywiście w porównaniu z np. ovitrelle).

Brzuch po jakimś "większym" ruchu (spacer z psem) zaczyna pobolewać- ale ma prawo bo jeszcze kilka dni temu wbijano mi igłę w jajniki!

Teraz tylko czekać.

Niedługo zabiorę się za podsumowanie finansowe IVf bo sama jestem ciekawa ile ostatecznie wyszło.
suuuper!!!! trzymam kciuki żeby się wszystko ładnie przyjęło!!!!
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-19, 17:32   #2018
noadia
Raczkowanie
 
Avatar noadia
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 301
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Ziebulka ja również mocno trzymam kciuki.

Dawno się nie odzywałam, ale cały czas podglądam co się dzieje na forum. Po ostatniej inseminacji strasznie się zawzięłam. Wkurzyłam sie że znowu się nie udało. Zebrałam wszystkie siły i postanowiłam sobie że teraz to już muszę zajść w ciąże. Pojechałam do lekarza po następną femarę ale przy okazji powiedziałam mu że raczej nie będzie potrzebna, on sam uśmiechnął się i powiedział "to życzę pani żebyśmy się już nie spotkali". We wtorek zrobiłam test "DWIE KRESKI".
Wczoraj zrobiłam betę i jestem w trzecim tygodniu ciąży.
Myślałam że będzie to najszczęśliwszy dzień mojego życia, ale tak naprawdę prawie się rozryczałam. Ja jestem w ciąży a w przedszkolu w którym pracuje panuje aktualnie różyczka. Zrobiłam przeciwciała i niby mam odporniść (nigdy nie chorowałam ale się szczepiłam). Strasznie się boję. We wtorek mam wizytę u ginekologa i może mnie uspokoi. Z jednej stromy mam ochotę skakać ze szczęścia a z drugiej ogarnia mnie paniczny lęk.
noadia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-19, 18:27   #2019
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Ziebulka trzymam mocno kciuki
noadia bedzie dobrze trzymam kciuki
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-19, 18:32   #2020
Matitka87
Raczkowanie
 
Avatar Matitka87
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 421
Odp: Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez ziebulka Pokaż wiadomość
no kobitki na ten moment jestem "w ciąży" z bliźniakami.
Jeden poszedł do mrożenia. Podano mi zarodki 4-komórkowe więc testowanie za 14 dni dopiero..

Staram się nie przyzwyczajać żeby później jakoś przeżyć ewentualną porażkę.

Leków mam kopę, najgorsze są zastrzyki przeciwzakrzepowe bo igła jak dla mnie jest pierońsko gruba (oczywiście w porównaniu z np. ovitrelle).

Brzuch po jakimś "większym" ruchu (spacer z psem) zaczyna pobolewać- ale ma prawo bo jeszcze kilka dni temu wbijano mi igłę w jajniki!

Teraz tylko czekać.

Niedługo zabiorę się za podsumowanie finansowe IVf bo sama jestem ciekawa ile ostatecznie wyszło.
Jezu.....!!!!! ziebulko strasznie się cieszę, że udało się 'zajść w ciążę" z blizniakami :p To już sukces....zawsze mogło być gorzej. Czekam niecierpliwie razem z Tobą....na kolejny wielki sukces....Tylko bardzo Cię proszę nie nastawiaj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Matitka87 Pokaż wiadomość
Jezu.....!!!!! ziebulko strasznie się cieszę, że udało się 'zajść w ciążę" z blizniakami :p To już sukces....zawsze mogło być gorzej. Czekam niecierpliwie razem z Tobą....na kolejny wielki sukces....Tylko bardzo Cię proszę nie nastawiaj się za bardzo....chociaż ją pewnie bym zwariowana, hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Matitka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 11:25   #2021
noadia
Raczkowanie
 
Avatar noadia
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 301
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
Ziebulka trzymam mocno kciuki
noadia bedzie dobrze trzymam kciuki
Dziękuję Kefii Tyle lat staraliśmy się o dziecko a teraz znowu strach. Kciuki się przydadzą.
noadia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-21, 11:38   #2022
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez noadia Pokaż wiadomość
Z jednej stromy mam ochotę skakać ze szczęścia a z drugiej ogarnia mnie paniczny lęk.
Cytat:
Napisane przez noadia Pokaż wiadomość
Tyle lat staraliśmy się o dziecko a teraz znowu strach.
ten strach towarzyszył mi przez calutką ciążę. ze względu na czas oczekiwania na II, nie mogłam uwierzyc w to szczęście. że jednak się udało (w naszą płodność wierzył już chyba tylko mój gin).

bo to bardzo dziwna sytuacja - gdy marzenia się spełniają... (to starania, potem #, znow starania odarly czas radosci z niewinnosci, beztroski; z zazdroscia patrzylam jak dziewczyny po prostu ciesza sie swym stanem)... dziwnie jest też po porodzie, gdy wymarzone, wyczekane, wystarane, ale jednak dość abstrakcyjne dziecko okazuje sie bardzo mocno realne...

GRATULUJĘ I ZACISKAM PIĘŚCI!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 14:25   #2023
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez noadia Pokaż wiadomość
Ziebulka ja również mocno trzymam kciuki.

Dawno się nie odzywałam, ale cały czas podglądam co się dzieje na forum. Po ostatniej inseminacji strasznie się zawzięłam. Wkurzyłam sie że znowu się nie udało. Zebrałam wszystkie siły i postanowiłam sobie że teraz to już muszę zajść w ciąże. Pojechałam do lekarza po następną femarę ale przy okazji powiedziałam mu że raczej nie będzie potrzebna, on sam uśmiechnął się i powiedział "to życzę pani żebyśmy się już nie spotkali". We wtorek zrobiłam test "DWIE KRESKI".
Wczoraj zrobiłam betę i jestem w trzecim tygodniu ciąży.
Myślałam że będzie to najszczęśliwszy dzień mojego życia, ale tak naprawdę prawie się rozryczałam. Ja jestem w ciąży a w przedszkolu w którym pracuje panuje aktualnie różyczka. Zrobiłam przeciwciała i niby mam odporniść (nigdy nie chorowałam ale się szczepiłam). Strasznie się boję. We wtorek mam wizytę u ginekologa i może mnie uspokoi. Z jednej stromy mam ochotę skakać ze szczęścia a z drugiej ogarnia mnie paniczny lęk.
ale super!!!! wiadomo, że różnie może być ale zrobiliście olbrzymi krok do przodu!!! życzę nudnej długiej ciąży
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 14:59   #2024
passion80
Zakorzenienie
 
Avatar passion80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Noadia, Ziebulka, trzymam mocno kciuki i przesyłam małego wirusa

miałam dzisiaj usg, wszystko gra
__________________
28.05.2011
29.08.2013
passion80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 21:00   #2025
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez noadia Pokaż wiadomość
Dziękuję Kefii Tyle lat staraliśmy się o dziecko a teraz znowu strach. Kciuki się przydadzą.
Strach zawsze bedzie ale życze by wszytko dlaej szło jak w zegraku.
dzis na imprezie u dziadkow z okazji 50 rocznicy slubu znaojma złapała mnie i posadziła na krześle i kazala sie nie ruszać. Zdziwona siedze i nie wiem o co chodzi. Pytam sie mamy ale nie chce mi gadac. Pytam sie drugi raz powiedziała ze nie zaszkodzi mam posiedziec. Załapałam ze cos ze staraniami jej chodzi po głowie. Wkurzona pytam sie o co chodzi a ona Na tym krześle siedział ksiadz i niedzaszkodzi jak posiedzisz.
Padłam tekst mnie powalił ale nie wiem czyj to był pomysł. MOze jutro dowiem sie od znajomej o co kaman.
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-22, 09:22   #2026
noadia
Raczkowanie
 
Avatar noadia
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 301
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Dziękuję, za słowa wsparcia

Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
Noadia, Ziebulka, trzymam mocno kciuki i przesyłam małego wirusa

miałam dzisiaj usg, wszystko gra

Ten ŻART to zdecydowanie nie na miejscu
noadia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-22, 11:51   #2027
mala77
Zakorzenienie
 
Avatar mala77
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Noadia nastaw sie pozytywnie. Cuda się zdarzają /jeden śpi w pokoju obok/.
Passion super, że w porządku wszystko. Tak będzie już do końca
__________________
Kuba
Karol
'Nie dręcz przyjaciela. Na dłużej ci starczy.' - Radek Dekiel
mala77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-22, 12:30   #2028
passion80
Zakorzenienie
 
Avatar passion80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez noadia Pokaż wiadomość
Dziękuję, za słowa wsparcia




Ten ŻART to zdecydowanie nie na miejscu
nie to miałam na myśli przepraszam
__________________
28.05.2011
29.08.2013
passion80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 09:04   #2029
ziebulka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 201
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

testowanie za tydzień a ja jestem przekonana że i tak nie ma na co czekać.
W ciągu kilku dni cały plan spokojnego czekania do testu legł w gruzach.

Zmarł mój teść, chorował na nowotwór i wiedzieliśmy że to końcówka ale liczyliśmy jeszcze na jakiś miesiąc a nie 1 dzień po opuszczeniu szpitala. Po 15 min od zgonu byliśmy już u teściowej i wtedy ruszyła lawina działań. Tak naprawde chyba pierwszy raz widziałam ciało martwego człowieka- byłam przerażona ale chyba na zewnątrz nie było tego widać bo dzielnie pomagałam jak tylko mogłam. Zwyczajem w rodzinie mojego męża jest pożegnanie przez rodzinę bliskiego w otwartej trumnie. Dzień przed pogrzebem wspólnie z teściową i mężem otwieraliśmy trumnę żeby sprawdzić czy wszystko dobrze wygląda na dzień przed "pożegnieniem".
Wczoraj był pogrzeb. Teraz powoli będę odreagowywać.

Ostatnie dni to sam stres i strach. Pojawiły się już problemy ze snem.

Pojawiły się dość silne bóle skurczowe- trwające kilka sekund i pojawiające się do ok 5 razy dziennie. Niby nic, ale....

Kompletnie nie nastawiam się na ciąże. Jestem wykończona psychicznie i fizycznie. Różne bóle w dole brzucha pojawiały się i znikały ale starłam sie je ignorować bo miałam inne sprawy na głowie.

Mąż od 2 dni, wykonuje pojedyńcze gest, które powodują że pęka mi serce. Wczoraj przed spaniem, pocałował mnie w brzuch i kazał się maluchom "przyklejać tam".
Jak ja mu powiem za tydzień, że się nie udało. Po ostatnich przeżyciach taka wiadomość złamie mu serce....
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/1c99c31390.png
29.08.2012 -IUI nr1.
25.10.2012 - IUI nr 2
24.11.2012 - IUI nr 3

18.04.2013 transfer-4A i 4B ->11dpt @
ziebulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-23, 10:11   #2030
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Ziebulko bierz nospe!!! nie dostałaś takiego nakazu od lekarza?? na pewno nie zaszkodzi a może pomóc!
przykro mi z powodu teścia pamiętaj: mówi się że jak w rodzinie ktoś umrze to zaraz pocznie się albo urodzi dziecko!
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 14:48   #2031
passion80
Zakorzenienie
 
Avatar passion80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Ziebulko, przykro mi.
mnie od spodziewanej @ przez ok tydzień też brzuch pobolewał jak na okres, co było dobrym znakiem. W póxniejszej ciąży oczywście już nie ale po tym między innymi się zorientowałam. Choć nie wiem czy przy invitro działa podobnie, ale chyba tak
ja żadnych leków nie brałam na początku rozkurczowych
__________________
28.05.2011
29.08.2013
passion80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 22:22   #2032
yssmay
Wtajemniczenie
 
Avatar yssmay
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Islandia, Reykjavik
Wiadomości: 2 466
GG do yssmay
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Ziebulko Tak czy siak będę 3 mać kciuki. No i dużo spokoju Ci życzę.

Ja dziś byłam w klinice i też będziemy podchodzić do in vitro, ale ze względów genetycznych. Jak tu już wcześniej pisałam, mam wrodzoną łamliwość kości i jest możliwość wykonania badania zarodka aby sprawdzić czy posiada moją mutacje lub czy jest zdrowy. Podjęliśmy decyzję z mężem, że nie chcemy skazywać dziecka na moją chorobę. Mamy 50% szans na jej przekazanie. W dodatku mam za sobą ciąże pozamaciczną i poronienie. I jest jeszcze wiele innych argumentów, które doprowadziły nas do takiej decyzji. Teraz tylko czekamy na podanie przybliżonych kosztów i będziemy działać.
yssmay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 07:57   #2033
ziebulka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 201
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

jak by wszystkiego było mało to jeszcze przyplątała się infekcja albo uczulenie na luteine

Co do moich kosztów to wygląda to mniej więcej tak:
wizyty
1)- konsultacja+USG
- badanie: cytologia i czystość
$: ok. 400zł

2)- USG
-przyjechałam z wynikami badań hormonów
-badanie nasienia +posiew
$: 80+160+(300zł hormony)=540zł

3)-USG
-Gonal na 5 dni (1 x 150 jednostek= 750 jednostek)
- przyjechałam z wynikami wirusologi (swojej)
$: 1380+89=1469zł

4)-USG
-wirusologia męża
-Gonal na 2 dni (300 jed.)
-Cetrotide na 2 dni
$: 89+800=889zł

5)-USG
-Gonal (300 jed.)
-Cetrotide na 2 dni
-Ovitrelle
$: 900zł

6)-punkcja
-IMSI
$:2800zł ->(IMSI płaciłam tylko 1800zł bo mam dofinansowanie funadacji 3000zł)

7)-transfer
-embrioglue
-mrożenie
$800+350+550=1700zł

Czyli ostatecznie 8898 zł idąc krótkim protokołem (w tym 100zł które wydałam na luteine i zastrzyki przeciwzakrzepowe po transferze)

Cen badań wszystkich nie pamiętam więc zaokrąglałam do góry, ale znając mnie mogło coś mi umknąć więc ostatecznie mogę powiedzieć, że wydaliśmy jakieś 9000zł za wszystko.

Jeszcze powinnam dodać koszty dojazdów rzeszów-katowice, ale to chyba zbytnio nie zmieniło by ostatecznej kwoty. Nocleg miałam u rodziny także na tym oszczędziłam.
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/1c99c31390.png
29.08.2012 -IUI nr1.
25.10.2012 - IUI nr 2
24.11.2012 - IUI nr 3

18.04.2013 transfer-4A i 4B ->11dpt @
ziebulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 08:26   #2034
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Hmm spodziewałam się większej kwoty, ale i tak bez rewelacji - państwo powinno dokładać grube pieniądze na walkę z niepłodnością, a nie podwyższać wiek emerytalny;/
jak się czujesz??
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 09:27   #2035
noadia
Raczkowanie
 
Avatar noadia
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 301
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

ziebulka strasznie dużo przeszłaś ostatnio. Nie dziwię się że jesteś już zmęczona psychicznie. Dobrze że masz wsparcie w mężu. Trzymaj się ciepło i mam nadzieję, że wreszcie pojawi się szczęście na Twojej drodze.
noadia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 09:56   #2036
ziebulka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 201
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Dziękuję za wsparcie dziewczyny. Tak naprawdę na na temat mojej niepłodności i kolejnych etapów walki rozmawiam tylko z wami. Rodzina i 2 najbliższych przyjaciół tez wiedzą że mamy problemy ale nie zwierzamy się z każdych działań i upadków (bo wzlotów puki co brak...)
Jesteście dla mnie prawdziwym i bardzo realnym wsparciem (choć to tylko wirtualne znajomości).
Alonko pytasz jak się czuję...w zasadzie to chyba sama nie wiem jak się czuję. Mam dużo rzeczy do zrobienia, które zajęły by mi myśli ale jakoś nie mogę się za nic zabrać.
Fizycznie jest dobrze. Pierwsze 2-3 dni po transferze brzuch pobolewał, teraz tylko czasem skurcze, ale za twoją radą od wczoraj biorę no-spe. Psychicznie- chyba najlepiej oddaje mój stan słowo pustka. Jestem zmęczona i nie mam siły o niczym myśleć. Czekam na ten wtorek kolejny, mam nadzieje że szybko zleci.
Noadia- mąż mnie wspiera w czekaniu na wyniki, nie pozwala mi nic robić na pewno bardzo liczy na dobre zakończenie. Przez ostatnie dni to ja musiałam być jak skała dla niego. Otoczyłam go murem ochronnym, dzwoniłam do naszych znajomych, jego przełożonych informowałam o śmierci teścia i absolutnie zakazywałam jakikolwiek tel do niego bo to by go przerosło na tamten moment. Teraz to ja chciałbym odreagować to wszystko bo czuję że to we mnie siedzi, ale tłumienie stresu przez kilka dni tak jakby go uwiązało we mnie. Muszę poczekać, pewnie mnie puści w najmniej oczekiwanym momencie.

kefii- jak terapia krzesłem ??

Matitka- jak u Ciebie??
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/1c99c31390.png
29.08.2012 -IUI nr1.
25.10.2012 - IUI nr 2
24.11.2012 - IUI nr 3

18.04.2013 transfer-4A i 4B ->11dpt @
ziebulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 10:03   #2037
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

dobrze zrobiłaś ciężarówki biorą ją po klika miesięcy na skurcze i jest ok bierzesz jakiś magnez?? też pomaga na skurcze
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 10:27   #2038
Matitka87
Raczkowanie
 
Avatar Matitka87
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 421
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

ziebulko bardzo dużo Ci wyszło za IVF.....ja sobie nie wyobrazam, żeby wydac tyle pieniedzy....narazie nie dopuszczam do siebie mysli, ze bedę musiala skorzystac z in vitro prywatnie. W Szwecji IVF prywatnie rowniez jest bardzo drogie 50.000 SEK(25.000 zł), IUI równiez wychodzi srozej niz w PL...no ale tutaj sa inne zarobki...więc generalnie człowieka stać.....na szczescie są tutaj w kazdej komunie(województwie) programy wspomaganego rozrodu z środków publicznych...6xIUI i 3 x IVF. Trzeba być legalnie w Szwecji(praca itp), no i wszelkie badania kwalifuikujace do danej metody, ale wystarczy juz poł roku bezskutecznych starań.
Ja własnie staram sie o to, aby zakafalifikowac sie do tego programu. Dosc długo czeka na wizyte ok 3 m-ce, a zanim wyznacza wizyte trzeba badania podstawowe zrobic(profil hormonów i 2 próbki nasienia) juz mamy zalatwione podstawowoe badania, zajeło Nam to miesiac....takze czekam na info z kliniki na dalsze wytyczne....zobaczymy co z tego wyjdzie.
Nadal jednak kontaktuje sie z lekarzem z PL. Zaleca branie nadal Norprolac i Duphaston....az do uzyskania ciaży...twierdzi ze do IVF mam jeszcze daleką droge....
Jezeli chodzi o moj stan psychiczy...to jest coraz gorzej....nie wierże w to, ze sie uda....naturalnie....nie mam ochoty nawet na staranka...teraz przez 2 dni chciałam tylko spać....nic wiecej...maż jest przerazony mojeje stanem psychicznym...cały czas mi powtarza, że zawsze jest nadzieja...ale ja ja straciłam....Równiez mam tylko Was Dziewczyny w tym ciezkim czasie....jeszcze jest jedna kolezanka...bardzo bliska....która o wszystkim wie...i równiez sie starała 1,5 roku....ale obecnie jest w ciązy 7 m-ac...i nie moge na nia patrzec....bo Mnie serce boli....
pozostaje cierpliwie czekac....nic wiecej nie moge zrobic...i to jest najgorsze
Matitka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 13:44   #2039
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez Matitka87 Pokaż wiadomość
ziebulko bardzo dużo Ci wyszło za IVF.....ja sobie nie wyobrazam, żeby wydac tyle pieniedzy....narazie nie dopuszczam do siebie mysli, ze bedę musiala skorzystac z in vitro prywatnie. W Szwecji IVF prywatnie rowniez jest bardzo drogie 50.000 SEK(25.000 zł), IUI równiez wychodzi srozej niz w PL...no ale tutaj sa inne zarobki...więc generalnie człowieka stać.....na szczescie są tutaj w kazdej komunie(województwie) programy wspomaganego rozrodu z środków publicznych...6xIUI i 3 x IVF. Trzeba być legalnie w Szwecji(praca itp), no i wszelkie badania kwalifuikujace do danej metody, ale wystarczy juz poł roku bezskutecznych starań.
Ja własnie staram sie o to, aby zakafalifikowac sie do tego programu. Dosc długo czeka na wizyte ok 3 m-ce, a zanim wyznacza wizyte trzeba badania podstawowe zrobic(profil hormonów i 2 próbki nasienia) juz mamy zalatwione podstawowoe badania, zajeło Nam to miesiac....takze czekam na info z kliniki na dalsze wytyczne....zobaczymy co z tego wyjdzie.
Nadal jednak kontaktuje sie z lekarzem z PL. Zaleca branie nadal Norprolac i Duphaston....az do uzyskania ciaży...twierdzi ze do IVF mam jeszcze daleką droge....
Jezeli chodzi o moj stan psychiczy...to jest coraz gorzej....nie wierże w to, ze sie uda....naturalnie....nie mam ochoty nawet na staranka...teraz przez 2 dni chciałam tylko spać....nic wiecej...maż jest przerazony mojeje stanem psychicznym...cały czas mi powtarza, że zawsze jest nadzieja...ale ja ja straciłam....Równiez mam tylko Was Dziewczyny w tym ciezkim czasie....jeszcze jest jedna kolezanka...bardzo bliska....która o wszystkim wie...i równiez sie starała 1,5 roku....ale obecnie jest w ciązy 7 m-ac...i nie moge na nia patrzec....bo Mnie serce boli....
pozostaje cierpliwie czekac....nic wiecej nie moge zrobic...i to jest najgorsze
dobrze cię rozumiem;/ sama byłam bardzo zrezygnowana jeszcze nie tak dawno temu... teraz na to leje... nie mam siły już nakręcać się a później płakać, nie chce tracić życia na bezsensowne załamania;/ biore tabletki, jeżdżę na wizyty i luz... bo nie mam nadziei na nic;/ tym bardziej nie dziwie ci się po tylu miesiącach
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 20:47   #2040
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami

Cytat:
Napisane przez ziebulka Pokaż wiadomość
testowanie za tydzień a ja jestem przekonana że i tak nie ma na co czekać.
W ciągu kilku dni cały plan spokojnego czekania do testu legł w gruzach.

Zmarł mój teść, chorował na nowotwór i wiedzieliśmy że to końcówka ale liczyliśmy jeszcze na jakiś miesiąc a nie 1 dzień po opuszczeniu szpitala. Po 15 min od zgonu byliśmy już u teściowej i wtedy ruszyła lawina działań. Tak naprawde chyba pierwszy raz widziałam ciało martwego człowieka- byłam przerażona ale chyba na zewnątrz nie było tego widać bo dzielnie pomagałam jak tylko mogłam. Zwyczajem w rodzinie mojego męża jest pożegnanie przez rodzinę bliskiego w otwartej trumnie. Dzień przed pogrzebem wspólnie z teściową i mężem otwieraliśmy trumnę żeby sprawdzić czy wszystko dobrze wygląda na dzień przed "pożegnieniem".
Wczoraj był pogrzeb. Teraz powoli będę odreagowywać.

Ostatnie dni to sam stres i strach. Pojawiły się już problemy ze snem.

Pojawiły się dość silne bóle skurczowe- trwające kilka sekund i pojawiające się do ok 5 razy dziennie. Niby nic, ale....

Kompletnie nie nastawiam się na ciąże. Jestem wykończona psychicznie i fizycznie. Różne bóle w dole brzucha pojawiały się i znikały ale starłam sie je ignorować bo miałam inne sprawy na głowie.

Mąż od 2 dni, wykonuje pojedyńcze gest, które powodują że pęka mi serce. Wczoraj przed spaniem, pocałował mnie w brzuch i kazał się maluchom "przyklejać tam".
Jak ja mu powiem za tydzień, że się nie udało. Po ostatnich przeżyciach taka wiadomość złamie mu serce....
Ziębulko, może to zabrzmi strasznie, ale czasami coś co totalnie zaprzątnie uwagę w innym kierunku pomaga. Miałam również ciężkie przejścia w cyklu w którym zaszłam i zaszłam - a jak się w poprzednim nastawiłam, że z wakacji przywieziemy sobie małą Chorwatkę to dooopa. A brzuch mnie bolał bardziej niż tuż przed poronieniem.

Mąż myślę, że ma fajne podejście - traktuje, że już jesteś w ciąży, bo w sumie zależy kiedy dla kogoś się ona zaczyna - czy zapłodnienia, czy zagnieżdżenia. Wiem, że ciężko robić sobie nadzieję, gdy tyle razy coś nie wychodzi - ja tak mam, że zawsze uważam, że wszystko skończy się źle, bo to oszczędza wielu rozczarowań - najwyżej można miło się zaskoczyć jak jednak wyjdzie odwrotnie.... Ale na dłuższą metę bardzo to męczące - a Ty powinnaś odpocząć. Pomyśl, że zrobiliście wszystko, żeby się udało. Może właśnie się uda?
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-27 10:12:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:47.