Maleństwa- łączmy się

[maaril]

dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi, czasami mam takie napady lęku o mój wygląd, ale to chyba cecha charakterystyczna wieku dojrzewania i mam nadzieje ze to niedługo minie. pozdrawiam!

[MartuFFFia]

mozesz urosnac ale niewiele.. taka prawda..
Moi rodzice maja po 175cm i 2m a ja jak ta czarna owca (ale jaka slodka ) 152
heheheheheh
myslicie ze jak mam 18lat to jeszcze urosne? bo mi jakos nie chce sie w to wierzyc...

[maly-losiu]

Napisane przez maaril

dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi, czasami mam takie napady lęku o mój wygląd, ale to chyba cecha charakterystyczna wieku dojrzewania i mam nadzieje ze to niedługo minie. pozdrawiam!

Hej maaril!
Hmm, no cóż, ja mam 158 cm, wiec zazdroszcze Ci tych 3 cm :P

No ale jeśli chodzi o Twoje pytania, co do tego, co mozesz zrobić aby urosnąć:

Moja rodzinka jest baaardzo niska, mamy to poprostu w genach. Ale medycyna nie jest bezradna Od 3 lat (zaś moja kochana siostrzyczka od 9) biorę tabletki o nazwie Letrox, oczywiście nie wymyśliłam sobie ich sama Jestem w poradnii endokrynologicznej (dobrze to napisałam? ) no i takie lekarstwo mi zapisano. Podobno bez niego byłabym naaajnizsza z Was wszystkich Więc jeśli to jest dla Ciebie takim wielkim problemem, może zarejestruj się w takiej poradni i sprawdź czy to tylko Twoja głowa to sobie wymyśliła, czy geny zmówiły się, żeby zrobić z Ciebie czytelniczkę tego wątku

pozdrawiam


PS: a tak przy okazji maaril, chyba zgadzamy sie w tym, że dobrze widzi sie tylko sercem

[AguŚ87]

ja tam niewiem... ale wysoka za zadne pieniadze bym nie chciala byc w czoraj moj TZ ogladajac ze mna taniec z gwiazdami i patrzac na niektore wysokie laski powiedxzial" jak dobrze ze jestes taka malutka a nie wielka" to faceci muszą byc wysocy a kobitki malutkie zawsze tak bylo,tylko przez tą chemie to sie zaczyna zmieniac

[MartuFFFia]

maly losiu a te tabletki sa na recepte tak? ile masz lat? Bo zastanawiam sie czy dla 18stolatki tez by byly dobre...hmm

[Brook]

Napisane przez maly-losiu

Hej maaril!
Hmm, no cóż, ja mam 158 cm, wiec zazdroszcze Ci tych 3 cm :P

No ale jeśli chodzi o Twoje pytania, co do tego, co mozesz zrobić aby urosnąć:

Moja rodzinka jest baaardzo niska, mamy to poprostu w genach. Ale medycyna nie jest bezradna Od 3 lat (zaś moja kochana siostrzyczka od 9) biorę tabletki o nazwie Letrox, oczywiście nie wymyśliłam sobie ich sama Jestem w poradnii endokrynologicznej (dobrze to napisałam? ) no i takie lekarstwo mi zapisano. Podobno bez niego byłabym naaajnizsza z Was wszystkich Więc jeśli to jest dla Ciebie takim wielkim problemem, może zarejestruj się w takiej poradni i sprawdź czy to tylko Twoja głowa to sobie wymyśliła, czy geny zmówiły się, żeby zrobić z Ciebie czytelniczkę tego wątku

pozdrawiam


PS: a tak przy okazji maaril, chyba zgadzamy sie w tym, że dobrze widzi sie tylko sercem

hmm poczytalam o tym leku i nie pisze nigdzie ze to na wzrost tylko na tarczyce

swoja droga mozna brac hormon wzrostu ale tylko w okresie wzrostu czyli dojrzewania ,szkoda ze jak bylam nastolatks to sie nie wzielam za to ,bo teraz juz jest za pozno na to

[naked21]

Napisane przez MartuFFFia

mozesz urosnac ale niewiele.. taka prawda..
Moi rodzice maja po 175cm i 2m a ja jak ta czarna owca (ale jaka slodka ) 152
heheheheheh
myslicie ze jak mam 18lat to jeszcze urosne? bo mi jakos nie chce sie w to wierzyc...

hehe no to nieźle się natura z Tobą "obeszła". dla mnie to aż nieprawdopodobne, bo z takich wysokich rodziców powinno być też wysokie dziecko, a tu jednak nie... musisz pewnie uważać aby Twój dwumetrowy tata Cię czasem nie zdepnął

[MartuFFFia]

hehehe uwazam uwazam czasami bywa ciezko ale daje rade ^^

[maly-losiu]

Napisane przez MartuFFFia

maly losiu a te tabletki sa na recepte tak? ile masz lat? Bo zastanawiam sie czy dla 18stolatki tez by byly dobre...hmm

mam 17 lat
moja siostra 22

na receptę

Napisane przez Brook

hmm poczytalam o tym leku i nie pisze nigdzie ze to na wzrost tylko na tarczyce

swoja droga mozna brac hormon wzrostu ale tylko w okresie wzrostu czyli dojrzewania ,szkoda ze jak bylam nastolatks to sie nie wzielam za to ,bo teraz juz jest za pozno na to

owszem na tarczycę, bo ja właśnie przez tarczycę nie rosnę, i pomyślałam, że może Twój problem ze wzrostem też jest z tym związany.

[Brook]

moj lezy w genach problem po rodzicach jestem niska,z tarczyca wszystko ok

[maaril]

Cóż mój wzrost to chyba jednak przez geny, bo mama ma 158 cm (tzn miała jak była 20-latką a tata ok 170 cm. Także ciesze sie ze nie odziedziczyłam wzrostu po mamie A tabletki które poleciła maly-losiu, to chyba nie są dla mnie, bo z tego co wiem to z tarczyca mam wszystko ok. Ale dziękuję za odpowiedzi

[maaril]

Maly-losiu nie zauważyłam, faktycznie mamy takie same cytaty Niedawno przerabiałam "Małego Księcia" i spodobał mi sie ten tekst

[maly-losiu]

Napisane przez maaril

Maly-losiu nie zauważyłam, faktycznie mamy takie same cytaty Niedawno przerabiałam "Małego Księcia" i spodobał mi sie ten tekst

[czarna_panienka]

Up, up! Są tu jeszcze jakieś Maleństwa?

[martiii]

Witam was moje skarbeczki malutkie Ja równiez jestem niziutka 158(jak sie dobrze wyciagne ) waze coś kolo 48 kg, mam krótkie nózki( echh to mi najbardziej dokucza bo dgyby były tak np.10cm dluzsze to byłoby juz dla mnie ciuuuudownie , bo to wszystko by sie jakos ładnie rozeszło a tak wsxzystko biedne zbite w kupe i udko i kolanko i lydeczka ech... 10cm Mmmm) małą stópke 36-37 ale spory biuscik ( dzieki ci chociaz za to Matko Naturo ) 75C, chociaz przy moim wzroscie to nie wiem czy mam sie z czego cieszyc...no ale moj TZ ma i wogóle jestem raczej drobniutka. A tak na marginesie baaaardzo podobaja mi sie wysocy faceci, moj TZ ma 186cm. i jest jakby to napisac ...konkretnej budowy pociesznie razem wygladamy

moje kochane malenstwa ''małe jest piekne'' , '' małe do pieszczoty duze do roboty'' tak mi powtarza moja przyszła tesciowa i wiecie co to prawda i trzeba ten dar pieknie wykorzystac. W koncu nie wszyscy moga byc niscy ) nie wszyscy moga z promiennym usmieszkiem poprosic jakiegos rzystojniaczka o pomoc przy siegnieciu czegos z wyzszej półki w sklepie no chyba ze trafi sie jakis taki jak z tej reklamy z Aniston
Pozdrawiam was serdecznie

[aalien]

witam w temacie Maleństw... ja też maleństwo... tylko wcale nie takie słodkie- 150 cm wzrostu i 58 kg wagi wiec raczej mały pulpecik
wiec pomyslcie jak ja wygladam i przestancie miec jakiekolwiek kompleksy Pozdrawiam wszystkich!!!!

[maltusia87]

hej ja też jestem maleństwem mam 20 lat 1.58 i waze 50kg.
nie mam dużych problemów z kupnem ciuchów musze skracać tylko spodnie a z doborem swetrów czy koszulek nie mam żadnego problemu.
Ja sie juz dawno przyzwyczaiłam do swojego wzrostu.

[doomcia]

jeju ja tak samo.... jak nie za długie to w pasie zle , wiec zawsze kupuje takie ze musze skracac..
w ogóle mam problem z ubraniem sie , i kupnem bo zawsze kupuje co mi sie podoba (np zółta b;uzke) a potem w domu okazuje sie ze nie mam jej do czego założyc :P


Ja mam 160 i 50 kg :p (chociaz moze i przytylam ale nie wiem :P)

[judisia]

ze mnie tez mała osóbka... mam 158-160 cm (nie wiem dokladnie ile, bo wszedzie inaczej mnie mierza ;]) i przy tym ważę 45kg. Z ubraniem nie mam raczej problemu, od kiedy nosze rurki nie musze w koncu skracac spodni, bo lubie jak sie na dole marszcza.

[heleane]

Oj to ja się chyba dołączę
Obecnie mam 15 lat i 158 cm i waże 39 kg. Próbowałam przytyć na wszelkie sposoby , ale bez skutku.
Mogę jeść jak słoń , a i tak mi to nic nie daje. W końcu dałam sobie spokój.
Wymiary mam jakieś dziwne.
Biust : 80 (60C)
Talia : 53
Biodra : 86
Udo : 46
Wychodzi na to , że jestem niewymiarowa

Niby nadal coś tam rosnę , ale już nie dużo.
Moi rodzice też są bardzo niscy.
W sumie to mam ten niski wzrost w genach , bo pochodzę z azjatyckiego kraju , a tam kobitki nie są wysokie.
Raczej takie drobne i filigranowe kruszynki z czarnymi włoskami
Wśród nich nie czułabym się pewnie niska.
Tutaj to mam wrażenie , że są same olbrzymy powyżej 170 cm
Niby tyle kobitek się w tym wątku wypisuje , a naprawde rzadko spotykam na ulicy takie maleństwa.

Wczoraj kupiłam sobie takie fajne rurki w NY rozmiar 25 , ale są oczywiście za długie.
Noszę je do 6-centymetrowych obcasów i wtedy ledwo zakrywają mi całego buta.
Zastanawiam się czy je skrócić czy zostawić.
Ciągle sobie robię nadzieję , że podrosne do przyszłego roku i będą dobre.
Nadzieja matką głupich
A jak wy mi radzicie?

[party_girl7]

Ja mam jakieś 158cm,43kg mam 18 lat:P ze spodniami i ogólnie ciuchami jest problem... ale ja 100 razy bardziej wolę być szczupła i skracać/zwężać ciuchy niż gdybym miała je poszerzać... więc ogólnie nie narzekam biorąc pod uwagę że jem kiedy mam ochotę i na co mam ochotę pod żadnym pozorem nie głodząc się czy odchudzając Dlatego -->nie narzekajmy

[karaa86]

witam wklej foteczkę spodenek na sobie jak są długi i jak podwinięte to ocenimy ja akurat skracam wszystkie tak do obcasików żeby nie tarzały się po ziemi i żeby było widać bucika do adidasków musze sobie powinąć ale co tam wole chodzić w obcasikach hihi

a Maleństw jest całe mnóstwo tylko trzeba popatrzeć hihih ja sama jestem Maluszkiem i dobrze mi z Tym

[Svinecka]

karaa86 malenstwo

[karaa86]

hihihi a jak Maleństwa są fajniusie hihihi mają malusie stopki hihi i są takie słodziutkie

[heleane]

Hej
Byłam właśnie u krawcowej odebrać zwężony stanik i spytałam ją przy okazji czy te rurki są na mnie za długie (miałam je akurat na sobie) , a ona powiedziała ''ojjj za długie , za długie , trzeba będzie je skrócić''
Super
To ja już naprawde nie wiem na kogo oni te spodnie robią.
Na dziewczyne z 170 cm i takimi patykami jak ja ?
Ja myślę , że dziewczyna z 170 cm nie ma takich chudych nóg jak dziewczyna z 158 cm
Co za tym idzie dziewczyna z 170 cm nie kupuje rozmiaru 25
Przepraszam , że się denerwuje , ale to już zaczyna mnie dobijać.
Moja koleżanka ma chyba koło 170 cm i choć jest baaardzo chuda to w życiu by się nie zmieściła w rozmiar 25.
Ja naprawde nie wiem dla kogo oni robią te spodnie.
A już myślałam , że obejdzie się bez skracania

[karaa86]

hihi no ja też tak mam nie przejmuj się słuchaj jak skróci spodenki to dawaj focie bo jestem ich ciekawa buziaki chyba że jeszcze masz je w domciu to rób foteczki

[Svinecka]

ja tam chyba mam normalna stopke jak na malenstwo - 36/37

[karaa86]

hihihi a ja mam jak dziecko 10 latek hihih mojego Tż kuzynka ma większą od mojej a idzie teraz do komunii ja mam 34/35 nie za wielka ale mój Tż uwielbia moje mega stopki

[Svinecka]

Napisane przez karaa86

hihihi a ja mam jak dziecko 10 latek hihih mojego Tż kuzynka ma większą od mojej a idzie teraz do komunii ja mam 34/35 nie za wielka ale mój Tż uwielbia moje mega stopki

no tak Ty to masz malutkie pamietam hehe a ja jednak nie mam takich malych skoro butki przyszly za male

a teraz kupilam buty peep toe 36 i sa jakby nawet przy duze...ehhh z tymi rozmiarami

[karaa86]

no z tymi rozmiarami nigdy nie wiadomo zawsze coś nie tak albo robią takie szerokie te butki że się topie hihihi ale co takie życie maleństw przynajmniej mamy szczęście bo możemy szukać a nie wejśc do pierwszego sklepy i się ubrać od stóp do głow dla mnie to przyjemnośc śmigać po sklepikach choć nie wiem ile jeszcze zniesie to mój Tż na razie wytrzymuje