DIETA BEZGLUTENOWA - wątek dla osób chorych na celiakię i nie tylko :)

[Gosiurek]

Prawdopodobnie masz postac tzw. Latentną która rozwija się "po kryjomu" bez szczególnych objawów,a we znaki może sie dac w życiu dorosłym, i to nie ze strony układu pokarmowego tylko z tych najmniej spodziwanych w postaci np niepłodności czy przewlekłych bólów głowy czy jeszcze innych efektów. Dlatego bardzo dobrze że została wykryta właśnie teraz.
Celiakia jest niestety chorobą na całe życie,nie na 2 lata. Kontrola zapewne ma na celu wykrycie innych potencjalnych przyczyn zaniku kosmków niż celiakia.
Jak już wiesz jedyna metodą zaleczania tej choroby jest właśnie dieta,niestety innego sposobu nie ma .Trzeba się przyzwyczaic. Ze swojej strony mogę tylko zwrocic uwagę na kupne mielone mieso i wędliny,bo często zawierają domieszke kaszy manny,wię należy dokładnie czytac skład.
Jak sobie cos przypomne jeszcze to napisze. Guziaczku bardzo fajnie że sie nie poddajesz!Tak ma byc!!! Trzymam kciuki za Ciebie

[guziaczek]

dziekuję, to bardzo miłe słowa
o tak, pieczywo jest straszne, widząc w domu obecność tego normalnego.. hmm ...
wczoraj taka głodna skusiło mnie i gryzłam sobie bułeczki pszennej tak pachniaął wiem, że nie wolno...
ale trzeba sobie radzić. Te pieczywo z firmy glutenex jest bardzo suche, ale można je odparowywać i jest miękkie i gumowe - lepsze niż suche dziś pierwszy raz zjadłam więcej tego .. pomalutku...

[marysiamo]

uważaj też na produkty, na których jest napisane, że zawierają słód jęczmienny, a niestety bardzo często jest dodawany do np. płatków kukurydzianych, chrupek, czy ketchupu . warto byś czytała opakowania produktów, które masz zamiar kupić. uważaj również na parówki, a konserw najlepiej nie jedz. też jestem na diecie bezglutenowej od niedawna, u mnie występowały bóle brzucha i problemy z nauką. też jestem troszkę nietypowym przypadkiem, bo wcale nie zaliczam się do najszczuplejszych (ale i też nie do grubych), a mam znajomą, która schudła chyba z 6 kg w ciągu miesiąca, zanim u niej to zdiagnozowali, a trochę to trwało.

[guziaczek]

ahh dziękuję
mnie boli brzuch tylko, jeżeli coś zjem z mąką albo co zawira jedno z tych zbóż no i to boli dwunastnica

[SamaSamotna]

witam Was serdecznie ! jest więcej bezglutenowców-celiakijczyków na wizażu myślałam że gumy w drażetkach też są zabronione i sięgałam tylko po tic taca fajnie zawsze to jakieś urozmaicenie

[CaliDreamin]

Apropos, w sobote po raz pierwszy w zyciu upieklam bez glutenowy tort czekoladowy, z masa mocha. Nie wyszedl perfekt, ale nie byl zly. TZ tez smakowal, mimo ze nie ma celiaki. Zjadl nawet wiecej niz ja.

[bmadziaa]

mojemu narzeczonemu w wieku 22 lat wykryto tę chorobę, już 2 lata jets na diecie i jest ok. ważne, żeby wytrzymać i nie dawać się skusić na kawałeczek czy 'gryzek' czegokolwiek z glutenem, bo kosmi które już się odbudowały, nawet po małej dawce glutenu znowu zanikają. od siebie polecam kupno bezglutenowej mąki i robienie ciast, naleśników, gofrów itp samemu, bo mamy pewność że będzie dobrze. po 2 latach już wiem wszystko, co może jeść, czego nie, jakich produktów unikać.. i absolutnie nie jeść produktów, jeśli jest napisane że może.. może, teoretycznie nie musi, ale po co sobie szkodzić.. powodzenia, z tym da się żyć

[Atram]

Bylam na tej diecie 17 lat, da sie z nia zyc. Choc bylo trudno, zwlaszcza ze bylam dzieckiem i ciezko bylo mi zaakceptowac ze dzieci jedza ciasto, ciastka a ja nie moge. Kiedys bylo duzo trudniej, zamawialismy raz na tydzien- dwa chleb w takim punkcie i mrozilismy. W ogole byl mniejszy wybor.
Teraz produkty bezglutenowe znajdziesz w kazdym sklepie ze zdrowa zywnoscia, w supermarketach a nawet mniejszych sklepach.
Chlebek jest dobry jak wrzucisz go na pol minuty do mikrofalowki, wtedy staje sie taki cieply i miekki . Teraz nie przepadam juz tak bardzo za tym chlebem, ale jak przeszlam na normalna diete to dlugo kupowalam jeszcze ten chleb, normalny mi nie smakowal A teraz ze wzgledow po czesci finansowych przerzucilam sie na zwykly.
Podobnie jak ze zwyklej maki tak z maki bezglutenowej mozna wyczarowac cuda, tylko trzeba dac jej wiecej bo jest bardziej lekka.
W sklepach sa gotowe produkty wiec jesli nie lubisz gotowac to nie problem.
Jak bylam na diecie to jadalm duzo ryzu, bo wiem ze w tej diecie mozna Na szczescie nie trzeba tez rezygnowac z warzyw i owocow i nabialu.
Z ta dieta da sie zyc, choc jest to trudne, zwlaszcza podczas rodzinnych imprez, imprez ze znajomymi, wyjazdow.
Bedzie dobrze

[guziaczek]

bardzo dziękuję, za słowa otuchy

zaczynam sobie radzić, choć jest mi bardzo ciężko i zdarza się podjadać
kupuję gotowy chleb, odparowuję go jak kluski na parze - jest miękki, na suchość nie narzekam

przyzwyczaiłam się do niego i znów jem normalnie "chleb"

przez tą dietę nie mogę się opamiętać. jem warzywa i owoce jak nigdy (choć zawsze je uwielbiałam). schudłam, ale muszę zgubić jeszcze tu i ówdzie.
teraz wakacje - przyda się więcej ruchu

serdecznie dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam

[bmadziaa]

powodzenia!

[maluszki_dwa]

Produktów bezglutenowych jest na rynku coraz więcej, takie zestawienie oferuje też Profi: http://www.facebook.com/Profi?sk=app_221460014534454
Tym bardziej przykre jest, że liczba osób przejawiających jakiekolwiek zainteresowanie taką dietą stale rośnie, nawet wśród bardzo młodych osób.

[angielina]

No na reszcie coś się ruszyło w tę stronę, producenci zaczynają wypuszczać produkty bezglutenowe. Profi nawet niezłą zakładkę na FB zrobiło! maluszki_dwa dzięki za informację, bo nawet nie wiedziałam o tym wcześniej!

[gabafunkia]

córeczka siostry ma celiakie ...
początkowo robiła zakupy w miejscowym sklepie ale kasa na to szła ogromna...
teraz kupują raz a porządnie w sklepach internetowych- dobrze, że takie są, mimo wszystko, choćby pod tym względem żyjemy w dobrych czasach...

[barbarella82]

Napisane przez maluszki_dwa

Produktów bezglutenowych jest na rynku coraz więcej, takie zestawienie oferuje też Profi: http://www.facebook.com/Profi?sk=app_221460014534454
Tym bardziej przykre jest, że liczba osób przejawiających jakiekolwiek zainteresowanie taką dietą stale rośnie, nawet wśród bardzo młodych osób.

No ale przyznajmy, że nie jest już tak źle i ta dieta nie ma charakteru drakońskiej Można bardziej poszaleć kulinarnie i nabrać smaka na nowości

[angielina]

Dla mnie to jest wyszukiwanie przepisów i męczenie się, nie odbieram tego jako czegoś fajnego. Jeśli ktoś stosuje taką dietę dobrowolnie to ok, może to jest jakaś forma diety odchudzającej czy czegoś takiego. Ja niestety nie mogę wybierać czy chcę ją stosować czy nie.

[lenajaku]

Szukanie produktów bezglutenowych ogólnie jest męczące, wiem co to znaczy bo od już od kilku lat jestem do tego zmuszona. Jedynym ułatwieniem jest lista produktów i producentów bezglutenowych prod. na stronie stowarzyszenia osób z celiakią. Szkoda, że tak niewiele jest produktów dla bezglutenowców. A szukanie przepisów, to jak szukanie igły w stogu siana.

[angielina]

Fakt jest to ułatwienie, stowarzyszenie stara się pomagać celiakom. Wydaje mi się, że produkty sygnowane ich znakiem są pewne i nie ma co się bać ich kupować, tam chyba jest nawet Sonko i wspominane Profi. Męczące jest wieczne szukanie tych produktów ale trzeba się jakoś z tym pogodzić i po prostu szukać.

[barbarella82]

Z pewnością wyszukiwanie nie jest najłatwiejsze. Natomiast warto rzeczywiście pokusić się o kontakt z samym Stowarzyszeniem Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. Zwłaszcza w wypadku wątpliwości związanych z doborem produktów składających się na dietę.

[angielina]

Słusznie, tym bardziej, że stowarzyszenie istnieje po to aby pomagać celiaką i ułatwiać życie- i układanie jadłospisu. Nie miałabym żadnych oporów żeby do nich dzwonić i pytać o sprawy związane z produktami, które oznaczyli znakiem przekreślonego kłosa .

[morela22]

Całkiem spora ta lista, ja akurat nie jestem celiakiem ale moja kuzynka. Narzekała trochę na niewielką dostępność produktów ale z tego co widzę to tak źle z tym nie jest.

[Kreskaaa]

Mam trochę inne pytanie; jaku Was stwierdzono celiakię?? Lekarka kazała mi przejść na dietę bezglutenową, żeby sprawdzić czy będzie poprawa i zrobić badania przeciwciał. Tyle, że są one dosyć drogie a z tego co wyczytałam, nie dają żadnej pewności. Miałyście biopsję?

Pozdrawiam.

[Koralyn]

ależ nie nazywajcie tego "chorobą". To po prostu takie "geny";-)

[ajkaajka]

Witajcie
Dziś rano zaczęłam dietę bezpszeniczną.
Czego od niej oczekuję? Że schudnę, ale nie tylko - jeszcze że przestaną mi dokuczać różne dolegliwości.
Nie jestem na 100% przekonana, że to jedyna właściwa droga, ale spróbować trzeba.
W skrócie to wygląda tak, że eliminuje się całkowicie pszenicę i chociaż bardzo ogranicza inne zboża.
Mam nadzieję na duże schudnięcie, unormowanie poziomu glukozy i zredukowanie problemów trawiennych.
O tej diecie dopiero czytam, poznaję ją.
Czy ktoś stosuje i może się podzielić doświadczeniem?

[dorkub]

Napisane przez ajkaajka

Czego od niej oczekuję? Że schudnę, ale nie tylko - jeszcze że przestaną mi dokuczać różne dolegliwości.
Nie jestem na 100% przekonana, że to jedyna właściwa droga, ale spróbować trzeba.

Podpowiem ci coś. Ja sama od maleńkiej choruję na celiakię - jest to "uczulenie" na gluten, który znajduje się w pszenicy, życie, owsie itp. Jakie masz te objawy? Poczytaj w internecie i zastanów się, czy u ciebie nie jest podobnie, a najlepiej przejdź się z tym do lekarza. Zawsze zamiast celiakii możesz mieć uczulenie albo alergię na gluten i warto to zbadać, bo nieleczone mogą ci bardzo zaszkodzić.

[ajkaajka]

Może masz rację. Poszukam.
Liczyłam na odzew kogoś z celiakią albo znającego ten problem. Liczę na pomoc, zwłaszcza w zakresie gotowania (sprawdzone proste przepisy?), bo ja w ogóle z gotowania jestem słaba...
Moje przejście na tę dietę jest raczej skutkiem poczytania o tym, jak szkodliwa dla wszystkich jest pszenica, która od kilkudziesięciu lat jest modyfikowana genetycznie.
A że mam kłopoty z hipoglikemią i jeszcze tawienne, to inna sprawa.
Całkiem niedawno sama odkryłam, że źle się czuję nie tylko, gdy długo nic nie jem, ale zdarza się to po zjedzeniu... kanapek!
Teraz wiem, że zboże potrafi niesamowicie podnieść poziom glukozy, jak cukier albo i więcej.
Poza tym wiem, że ludzie odchudzają się, męczą, a być może przyczyną ich niepowodzeń jest przekonanie, że należy jeść zboża, które muszą być podstawą piramidy żywieniowej.
Podobno otyłość brzuszna to właśnie "pszeniczny brzuch" (?)

Tak na marginesie dieta paleolityczna też przejście ludów pierwotnych na tryb osiadły w związku z uprawą zbóż traktuje jako zło w rozwoju człowieka.

A o celiakii poczytam, dziękuję

[201705042038]

Proszę Cię. Znam osobę z celiaką, która jest otyła, mimo że od dawna nie je większości zbóż. Moim zdaniem teoria Williama Davisa to w praktyce kolejna dieta niskowęglowodanowa, sprzedawana jako dieta cud na wszystko. Była nagonka na tłuszcze nasycone, teraz jest na zboża.
Spróbować, oczywiście, można, ale do teorii spiskowych radzę podchodzić z dużym dystansem.

[ajkaajka]

Podchodzę z dystansem I próbuję
Ale może na mnie to zadziała?

[diamondy]

Hej
to może i ja się wypowiem, bo nie ukrywam że mnie zawsze ruszają takie sprawy, może to już troszkę "zboczenie zawodowe" no ale

więc jeśli podejrzewasz że możesz mieć objawy celiakii lub alergii pokarmowej na gluten, NIE MOŻNA wprowadzać na własną rękę diety bezglutenowej, bo to może sfałszować lub pogorszyć diagnozę.
Najlepiej wybrać się do lekarza, przedstawić swoje objawy i poprosić o skierowanie na badania na tolerancję/nietolerancję glutenu ( prywatnie kosztują ok. 40zł, bo sama niedawno to sprawdzałam ).

Pewnie już o tym czytałaś, ale ogólnie droga jest taka, że jeśli badania potwierdzają nadwrażliwość na gluten, trzeba wykonać kolejne badania i w końcu wprowadzić dietę.
Ja jako dziecko miałam nadwraażliwość na gluten, i przez kilka lat byłam na bezglutenowej diecie, mam też koleżankę która niedawno dowiedziała się, że ma celiakię. Po jakichś 2 miesiącach stosowania diety, mówi że czuje już znaczną poprawę

także głowa do góry!
ale najpierw diagnostyka, bo takie zgadywanie chorób jest bez sensu

Pozdrawiam!

[ajkaajka]

Ale ja nie dam zrobić sobie gastroskopii.....

Poza tym zaczęłam tę dietę jako metodę na odchudzanie i być może zdrowsze jedzenie.
Wątpię, żebym naprawdę miała celiakię.

Od wczoraj schudłam 90 dag.
Ale wiem, że to wynik mojego nieprzygotowania do nowej diety.
Po prostu przed śniadaniem postanowiłam nie jeść zbóż i w ciągu dnia nie miałam koncepcji i czasu na obmyślenie jedzenia. A miałam trochę biegania, załatwiania spraw. Więc byłam głodna.

[diamondy]

Wiesz co, nikt Cię do niczego nie zmusza

Z resztą, od początku - czy masz objawy wskazujące na celiakię? osłabienie, senność, ciągłe uczucie przemęczenia, bóle brzucha po jedzeniu i częste biegunki??