Naraya / Yasminelle / Lesinelle / Sidretella 20 / Teenia - wątek zbiorczy!

[PatiYang]

Napisane przez verda

Przeróżne, mnie przekonywał fakt że plastry w przeciwieństwie do tabletek nie obciążają żołądka.

Głównie to chodzi o obciążenie wątroby.

[verda]

Napisane przez PatiYang

Głównie to chodzi o obciążenie wątroby.

Przez wątrobę i tak przejdzie cały syf, nie ważne czy jest z tabletek czy z plastra. Za to żołądek można oszczędzić stosując plastry.

[verda]

Wziełam dzisiaj 4 tabletkę Naraya. Wczesniej nie stosowałam tabletek hormonalnych.

Mam własnie uczucie lekkiego drętwienia i monentami mrowienia dloni ,nadgarstków i dalszego kawalka ręki. czy to jest normalne? Zaczynam się bać. Czytałam ulotkę i tam pi9sze dwukrotnie o dretwieniu, raz tlumaczż że to jednen ze skutków ubocznych a raz że jest to powod do przerwania stosowania tabletek. Przesadzam? Organizm sie przyzwyczaja czy mam powody do obaw? Prosze niech mi ktoś szybko odpisze

[PatiYang]

Napisane przez verda

Wziełam dzisiaj 4 tabletkę Naraya. Wczesniej nie stosowałam tabletek hormonalnych.

Mam własnie uczucie lekkiego drętwienia i monentami mrowienia dloni ,nadgarstków i dalszego kawalka ręki. czy to jest normalne? Zaczynam się bać. Czytałam ulotkę i tam pi9sze dwukrotnie o dretwieniu, raz tlumaczż że to jednen ze skutków ubocznych a raz że jest to powod do przerwania stosowania tabletek. Przesadzam? Organizm sie przyzwyczaja czy mam powody do obaw? Prosze niech mi ktoś szybko odpisze

Ja po pierwszym tygodniu stosowania pamiętam, że miałam straszne skurcze łydek i też z początku myślałam, że to chodzi o ból nóg, który jest opisany w powodach do przerwania, ale nie przerwałam. Ale nigdy nic mi nie drętwiało. Może spróbuj jakoś się uspokoić i wyluzować. Przy hormonach bardzo uważnie trzeba obserwować swój organizm.

[Almariel]

Jestem pod koniec 2 opakowania Narayi. Całe pierwsze opakowanie plamiłam non stop. Teraz jest wszystko ok, poza tym też czuję się dobrze, więc oby tak dalej.

[KiMi02]

Biorę naray'e tak jak już prędzej pisałam 9 miesięcy, w tym miesiącu dostałam bardzo słaby okres, można powiedzieć, że było samo plamienie, ale brzuch mnie bolał mocno przez wszystkie dni "okresu". A biorę naray'e na wywołanie okresu, pierwszy raz mam takie coś odkąd zażywam tabletki. Czy są powody by się czegoś obawiać??

[jasne_jasne]

Jeżeli była to jednorazowa sytuacja, to nie masz czym się martwić. Poczekaj na kolejne krwawienie i zaobserwuj, czy znowu się to powtórzy.

[zla panienka]

Potrzebuje rady. Wczoraj zapomniałam wziac osmej tabletki,minelo ponad 12h a przedwczoraj zaszalałam z Tz;-) i nie wiem czy wystarczy wziąć pominieta i zabezpieczac się potem gumkami czy gnac do lekarza?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Frutti]

Yyyy... a do ulotki zajrzałaś?
8 tabletka=2 tydzień=ryzyko zerowe

[KiMi02]

Napisane przez jasne_jasne

Jeżeli była to jednorazowa sytuacja, to nie masz czym się martwić. Poczekaj na kolejne krwawienie i zaobserwuj, czy znowu się to powtórzy.

17 maja mam wizytę u ginekologa, a 18 wypada mi okres, najwyżej na wizycie powiem Pani ginekolog, a jak się znów tak powtórzy, to się z nią skontaktuje.

Dziękuję za odpowiedź

[decayed]

Ja mam pytanie o tabletki Naraya Plus. Wiem, że skład maja ten sam co zwykła Naraya, ale chciałam zapytać co właściwie daje inny sposób dawkowania i na co wpływa.

[verda]

Drętwienie i mrowienie na szczęście nie powróciło, ale mam nowy problem.

Mam uczucie jakby "bolały mnie żyły", nie całe, ale fragmenty, czasem na nodze, czasem na ręce, taki krotki, znikający szybko lekki ból. Postanowiłam to zignorować i nie panikować aczkolwiek dzisiaj obudziłam się w nocy z uczuciem ze ktoś mi tnie skórę na nodze nożem. Na szczęście przeszło. Po dokładnych oględzinach stwierdziłam ze moje żyły na ciele zrobiły się jakby bardziej widoczne.

Czy mam powody do obaw?

To moje pierwsze opakowanie tabletek anty, tabletka 10

Poza tym od 10 dni mam "okres", krew jest teraz brązowawa, ale to podobno to akurat jest normalne?

Więcej grzechów nie pamietam

[ewkaa1314]

Napisane przez verda

Drętwienie i mrowienie na szczęście nie powróciło, ale mam nowy problem.

Mam uczucie jakby "bolały mnie żyły", nie całe, ale fragmenty, czasem na nodze, czasem na ręce, taki krotki, znikający szybko lekki ból. Postanowiłam to zignorować i nie panikować aczkolwiek dzisiaj obudziłam się w nocy z uczuciem ze ktoś mi tnie skórę na nodze nożem. Na szczęście przeszło. Po dokładnych oględzinach stwierdziłam ze moje żyły na ciele zrobiły się jakby bardziej widoczne.

Czy mam powody do obaw?

To moje pierwsze opakowanie tabletek anty, tabletka 10

Poza tym od 10 dni mam "okres", krew jest teraz brązowawa, ale to podobno to akurat jest normalne?

Więcej grzechów nie pamietam

Miałam dokładnie to samo przy Yasminelle, jednak po ponad roku stosowania. W chwili obecnej nie przyjmuję już tabletek antykoncepcyjnych i nocne 'bóle' nóg i żył się skończyły. Mnie do tego jeszcze dochodziły lęki przed zatorami i zakrzepami, więc tabletki odstawiłam. A jako że mam skłonności do dziedziczenia żylaków i zakrzepów postanowiłam skończyć z tabletkami, bo lekarz rodzinny ani moja Pani ginekolog nic sobie z tego nie robili. :/ Dzisiaj żyły na nogach, które były bardzo widoczne przy stosowaniu tabletek, wręcz nawet wypukłe (coś jak żylak) zginęły. Jestem zadowolona że odstawiłam tabletki.

[kwiatek101]

Napisane przez ewkaa1314

Miałam dokładnie to samo przy Yasminelle, jednak po ponad roku stosowania. W chwili obecnej nie przyjmuję już tabletek antykoncepcyjnych i nocne 'bóle' nóg i żył się skończyły. Mnie do tego jeszcze dochodziły lęki przed zatorami i zakrzepami, więc tabletki odstawiłam. A jako że mam skłonności do dziedziczenia żylaków i zakrzepów postanowiłam skończyć z tabletkami, bo lekarz rodzinny ani moja Pani ginekolog nic sobie z tego nie robili. :/ Dzisiaj żyły na nogach, które były bardzo widoczne przy stosowaniu tabletek, wręcz nawet wypukłe (coś jak żylak) zginęły. Jestem zadowolona że odstawiłam tabletki.

verda , ewka1314 a miałyście robione badania podczas tych bóli nóg?
układ krzepięcia, fibrynogen, D-dimery ?
Ja zawsze robię co roku, w zimie miałam okres, gdzie przez dwa tyg bolały mnie nogi, pod kolanami / łydki / czasem w udzie i miałam obsesję, ze to zakrzepy. Miałam robione te badania , wyszły dobrze i okazało się, że to od tego, że chodziłam w mokrych butach, na boso po zimnej terakocie itd - jak zaczęłam chodzić w butach na koturnie, które nie przemakały, nosiłam klapki po domu to przestały boleć nogi, więc to nie zawsze koniecznie jest od zakrzepu...

[ewkaa1314]

Napisane przez kwiatek101

verda , ewka1314 a miałyście robione badania podczas tych bóli nóg?
układ krzepięcia, fibrynogen, D-dimery ?
Ja zawsze robię co roku, w zimie miałam okres, gdzie przez dwa tyg bolały mnie nogi, pod kolanami / łydki / czasem w udzie i miałam obsesję, ze to zakrzepy. Miałam robione te badania , wyszły dobrze i okazało się, że to od tego, że chodziłam w mokrych butach, na boso po zimnej terakocie itd - jak zaczęłam chodzić w butach na koturnie, które nie przemakały, nosiłam klapki po domu to przestały boleć nogi, więc to nie zawsze koniecznie jest od zakrzepu...

Ja miałam robione tylko na układ krzepnięcia i był on trochę ponad normę. Zazwyczaj chodzę w butach na wyższej podeszwie, a w domu nigdzie się nie ruszam bez klapek, więc to na pewno nie od tego. Dochodziły mi jeszcze takie dziwne kłucia w sercu, tak że nie mogłam spać w nocy bo zwyczajnie się bałam. EKG nic nie wykazało, a lekarz zajrzał mi w oko i powiedział że jestem zdrowa jak ryba ;] Teraz nie dokuczają mi ani częste bóle głowy, ani bóle nóg, ani nawet nie kłuje mnie serce, więc domniemam że było to spowodowane właśnie przez tabletki. Zanim je dostałam Pani ginekolog zapytała tylko czy nie jestem na nic uczulona i to wszystko, żadnych badań, nawet nie zapytała o problemy z żylakami czy krzepnięciem krwi w rodzinie :/ I za każdym razem gdy mówiłam że mam już 'żylaka' na łydce pod kolanem pytała 'co ma piernik do wiatraka?' . Więc dla mnie to nie jest lekarz, bo ona nie będzie odpowiadała za to co mnie się stanie..

[verda]

Napisane przez kwiatek101

verda , ewka1314 a miałyście robione badania podczas tych bóli nóg?
układ krzepięcia, fibrynogen, D-dimery ?
Ja zawsze robię co roku, w zimie miałam okres, gdzie przez dwa tyg bolały mnie nogi, pod kolanami / łydki / czasem w udzie i miałam obsesję, ze to zakrzepy. Miałam robione te badania , wyszły dobrze i okazało się, że to od tego, że chodziłam w mokrych butach, na boso po zimnej terakocie itd - jak zaczęłam chodzić w butach na koturnie, które nie przemakały, nosiłam klapki po domu to przestały boleć nogi, więc to nie zawsze koniecznie jest od zakrzepu...

Ja miałam robione jakieś podstawowe badanie na krzepniecie przed rozpoczęciem przyjmowania tabletek i było ok. Fibrynogen i D-dimery, nie tego mi nie sprawdzano, co daje takie badanie?

Jestem zmarzluch, po domu tylko w kapciach i skarpetach inaczej bym umarła z zimna. Mokre buty tez mi się zdarzają bardzo sporadycznie, zazwyczaj jeżdżę autem.

Od 3 dni biorę omega 3 (suplement diety, rozciencza krew, hormony ja sztucznie zagęszczają) i piję sok z róży(naturalne źródło witaminy C która wzmacnia żyły, dostępny w zielakach). Jest TROSZKĘ lepiej, ból jest słabszy i występuje trochę rzadziej. Doszłam do wniosku że będę to dalej stosować i poczekam do końca opakowania tabletek. Jeżeli to uczucie zniknie lub się zminimalizuje całkowicie to biorę tabsy dalej, jak nie to idę do gina po inne tabletki. Wolałabym tego uniknąć bo te poza kłopotami z układem krążenia raczej mi służą. Zobaczymy

[kwiatek101]

hmm... no to może u Was rzeczywiście było to związane z tabletkami.

[ewkaa1314]

Napisane przez kwiatek101

hmm... no to może u Was rzeczywiście było to związane z tabletkami.

Nie mam pojęcia, ale też mi się tak wydaje, bo teraz czuję się jak nowo narodzona, aż do następnego okresu, który przed tabletkami był mega bolesny, kilka razy nawet straciłam przytomność :/
Póki co wybieram się na wizytę do chirurga naczyniowego, niech sprawdzi jak się mają moje żyły po tabletkach. W razie czego dam znać co i jak

[verda]

Napisane przez ewkaa1314

Nie mam pojęcia, ale też mi się tak wydaje, bo teraz czuję się jak nowo narodzona, aż do następnego okresu, który przed tabletkami był mega bolesny, kilka razy nawet straciłam przytomność :/
Póki co wybieram się na wizytę do chirurga naczyniowego, niech sprawdzi jak się mają moje żyły po tabletkach. W razie czego dam znać co i jak

Proszę napisz o rezultacie wizyty b o jestem ciekawa. Kurde nie wiem czy mam iść do gina po inne tabletki, po tych oprócz wiadomego problemu nic mi nie jest.

[ewkaa1314]

Napisane przez verda

Proszę napisz o rezultacie wizyty b o jestem ciekawa. Kurde nie wiem czy mam iść do gina po inne tabletki, po tych oprócz wiadomego problemu nic mi nie jest.

Pójdę prywatnie, więc powinno to być w miarę szybko. Oczywiście dam znać co i jak. Ja teraz tabletek niestety się obawiam, więc bardzo wątpię że jeszcze kiedykolwiek do nich wrócę. Przez cały rok z yasminellkami też mi było świetnie, naprawdę, czułam się po prostu dobrze, aż tu nagle problem z bolącymi nogami.. :/ To chyba nie dla mnie.

[verda]

Napisane przez ewkaa1314

Pójdę prywatnie, więc powinno to być w miarę szybko. Oczywiście dam znać co i jak. Ja teraz tabletek niestety się obawiam, więc bardzo wątpię że jeszcze kiedykolwiek do nich wrócę. Przez cały rok z yasminellkami też mi było świetnie, naprawdę, czułam się po prostu dobrze, aż tu nagle problem z bolącymi nogami.. :/ To chyba nie dla mnie.

W zasadzie ja mam zamiar przerzucić się na wkładkę jak tylko urodzę dziecko, też mnie trochę te tabletki przerażają. Z drugiej strony brak dobrej alternatywy...

Powiedz mi jeszcze czy w trakcie brania tabletek stosowałaś jakieś suplementy diety?

[ewkaa1314]

Napisane przez verda

W zasadzie ja mam zamiar przerzucić się na wkładkę jak tylko urodzę dziecko, też mnie trochę te tabletki przerażają. Z drugiej strony brak dobrej alternatywy...

Powiedz mi jeszcze czy w trakcie brania tabletek stosowałaś jakieś suplementy diety?

Brałam jakieś witaminki, oczywiście magnez, no i do tego rutinoscorbin, bo strasznie pękają mi naczynka na nogach :/

[Maartha_]

Cześć dziewczyny !Jestem nowa w braniu tabletek i się przyłączam Jak to jest z tym braniem tabletek Naraya? pierwsze opakowanie od pierwszego dnia cyklu, a potem po 21 dniach przerwa? Byłam u ginekolog, wypisała receptę i miała kolejną pacjentkę , napisała tylko tyle, że 3 opakowania 28/28/28? Możecie mnie oświecić jak to jest ?

W sumie w ulotce jest wszystko jasne, tylko włączyła mi jeszcze Dostinex i dlatego mnie zastanawia ten jej zapis.

[verda]

Ja jutro kończę pierwsze opakowanie Naraya.

Plusy:

• Poprawiła mi się cera, chociaż wcześniej tez była dobra więc to nie jest zbyt spektakularny efekt
• Dowiedziałam sie wiele o wpływie niektórych witamin i ich braku na organizm człowieka

Minusy:

• Od okresu cały czas mam plamienie, brzydka brązowawa krew
• Raz wystapiło drętwienie/mrowienie w rękach i nadgarstkach
• Od tygodnie mam jakieś wahania nastrojów i bule podbrzusza jak podczas okresu
• Jestem bardziej głodna, ale może to siła sugestii
• Bolą mnie żyły (chociaż suplementy zmniejszyły to uczucie ale jednak ono nie zniknęło) i niestety stały się one bardziej widoczne

W poniedziałek idę do gina pogadać o tych żyłach

[szczesliwa_94]

W której aptece w Lublinie można kupić tak tanią Narayę (zwykłą, nie PLUS) o której wspominacie? Ja nie znalazłam tańszej niż 30zł :/

[domi93]

Dziewczyny pomocy! Zostawiłam tabletki (Naraya) w domu, akurat mam zjazd na studiach, muszę pominąć 2 tabletki, będzie to miało jakieś poważne skutki? Oczywiście wiem, że ochrona zostaje przerwana, dodam, że nowy blister zaczęłam w środę. Obdzwoniłam wszystkie ambulatoria w Krakowie, nigdzie nie chcą mi wypisać, w jednej przychodni pani myślała, że chodzi mi o tabletki 72h po i po prostu na mnie nawrzeszczała Pierwszy raz mi się zdarzyła taka sytuacja I proszę nie pisać żebym przeczytała ulotkę bo takowej przy sobie nie mam.

[Agnieszka_Mata]

Napisane przez szczesliwa_94

W której aptece w Lublinie można kupić tak tanią Narayę (zwykłą, nie PLUS) o której wspominacie? Ja nie znalazłam tańszej niż 30zł :/

na obywatelskiej jest tania apteka esculap ale nie wiem ile tam kosztuje Naraya, bo sama biorę Yasminelle - opakowanie za 35 zł

[WrednaMyszka]

Napisane przez domi93

Dziewczyny pomocy! Zostawiłam tabletki (Naraya) w domu, akurat mam zjazd na studiach, muszę pominąć 2 tabletki, będzie to miało jakieś poważne skutki? Oczywiście wiem, że ochrona zostaje przerwana, dodam, że nowy blister zaczęłam w środę. Obdzwoniłam wszystkie ambulatoria w Krakowie, nigdzie nie chcą mi wypisać, w jednej przychodni pani myślała, że chodzi mi o tabletki 72h po i po prostu na mnie nawrzeszczała Pierwszy raz mi się zdarzyła taka sytuacja I proszę nie pisać żebym przeczytała ulotkę bo takowej przy sobie nie mam.

Ulotka: http://www.temapharm.com/stronadlale..._pacjentki.pdf

[szczesliwa_94]

Dziękuję Agnieszka!

[kwiatek101]

Napisane przez Agnieszka_Mata

na obywatelskiej jest tania apteka esculap ale nie wiem ile tam kosztuje Naraya, bo sama biorę Yasminelle - opakowanie za 35 zł

w aptece Eskulap koszt Narayi to 22zł