Nasze blogi kosmetyczne - cz. XVI

[Cholera Naczelna]

pelna_sprzecznosci , dziękuję

a by nie być poza tematem - ja to dziwoląg jestem... nie lubię lodów! ani nic zimnego! nawet wodę jak już muszę, to piję podgrzewaną

[ciriness]

Napisane przez Cholera Naczelna

a by nie być poza tematem - ja to dziwoląg jestem... nie lubię lodów! ani nic zimnego! nawet wodę jak już muszę, to piję podgrzewaną

Witaj w klubie, na mnie się zawsze wszyscy dziwnie patrzą jak wodę bez lodu i nie z lodówki proszę, cokolwiek mam zjeść to wyjmuje z lodówki min. na 2h przed bo tak to nie przełknę. Za lodami nie przepadam

Napisane przez karolcia198506

Hej
A ja się pochorowałam byłam tak słaba ze musiałam się zwolnić z pracy i do domu jechać cały dzień prawie przespałam

Współczuje I mnie dopadło, ale dzisiaj

Napisane przez april:)

Heeej

To ja jednak nie do Wrocławia, a do Warszawy jadę Udało nam się znaleźć noclegi w atrakcyjnej cenie, no i stwierdziliśmy że we Wrocławiu byliśmy rok temu, więc odwiedzimy Wawę

Może uda mi się zrobić jakieś zakupy kosmetyczne

A druga radosna nowina - pracę mam już na 100% od czerwca na rok Nawet mam możliwość rozpoczęcia jej już w maju (np. przez ostatnie 2 tyg) i wtedy oddadzą mi te dni w wakacje na urlop Myślę, że to fajna opcja, bo inaczej urlopu nie uświadczę w tym roku (no dobra...na każdy przepracowany miesiąc 1,6 dnia przysługuje )

Super wiadomość April Taka jakaś wymarzona praca?
Ja też zawsze na zlecenie pracowałam i teraz zbieram dni urlopu jak ziarnka
Fajnie Wam będzie w Wawie

[Mart_91]

Cześć Dziewczyny...

zmobilizujcie mnie do pisania licencjatu bo już sama się na siebie wkurzam...

[lele]

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

No smiej się śmiej bo ze spotkania nici

Wiem, że nici . Ale w sobotę do nadrobienia

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez april:)

Heeej

To ja jednak nie do Wrocławia, a do Warszawy jadę Udało nam się znaleźć noclegi w atrakcyjnej cenie, no i stwierdziliśmy że we Wrocławiu byliśmy rok temu, więc odwiedzimy Wawę

Może uda mi się zrobić jakieś zakupy kosmetyczne

A druga radosna nowina - pracę mam już na 100% od czerwca na rok Nawet mam możliwość rozpoczęcia jej już w maju (np. przez ostatnie 2 tyg) i wtedy oddadzą mi te dni w wakacje na urlop Myślę, że to fajna opcja, bo inaczej urlopu nie uświadczę w tym roku (no dobra...na każdy przepracowany miesiąc 1,6 dnia przysługuje )

Gratuluję!

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez ama09

dziękuję wszystkim za rady przejdę sprawdzić dziś do biedronki bo mam najbliżej...

lele tak przeczytałam, dużo wyniosłam bo byłam zieloniutka

Jakbyś miała pytania to wiesz, że odpowiem w ramach możliwości :P

[Rodzynka1989]

Hue hue hue Rodzyn ściął włosy Tak z 40cm poleciało
A na blogu mani z którego sama jestem dumna
A tak to mi się totalnie nic nie chce

[Karen15]

Napisane przez Rodzynka1989

Hue hue hue Rodzyn ściął włosy Tak z 40cm poleciało
A na blogu mani z którego sama jestem dumna
A tak to mi się totalnie nic nie chce

pokaż

[madlen345]

Napisane przez Rodzynka1989

Hue hue hue Rodzyn ściął włosy Tak z 40cm poleciało
A na blogu mani z którego sama jestem dumna
A tak to mi się totalnie nic nie chce

aż tyle ścięłaś ? No to ładnie.... ja w końcu poukładałam swoje cienie do nowej paletki, aż luźniej w szufladce się zrobiło, więcej miejsca

[Rodzynka1989]

Napisane przez Karen15

pokaż

Dziś wyglądam jak wyjęta spod czołgu (czytaj - niewyjściowo), więc innym razem

Napisane przez madlen345

aż tyle ścięłaś ? No to ładnie.... ja w końcu poukładałam swoje cienie do nowej paletki, aż luźniej w szufladce się zrobiło, więcej miejsca

Nooo, teraz mam włosy do ramion
Też mam cienie poukładane, ale co z tego jak i tak przeważnie używam paletek Sleeka

[madlen345]

Napisane przez Rodzynka1989

Dziś wyglądam jak wyjęta spod czołgu (czytaj - niewyjściowo), więc innym razem


Nooo, teraz mam włosy do ramion
Też mam cienie poukładane, ale co z tego jak i tak przeważnie używam paletek Sleeka

Nieźle ja ze Sleeka mam jedną au naturel a no i naked2 oraz 120 cieni, której rzadko używam a reszta to pojedyncze właśnie, których często używam

[Soso]

Rodzynko, podziwiam, tyle włosów ja swoje zapuszczam i jakos tak mam wrażenie, ze wolno mi to idzie

[Rodzynka1989]

Napisane przez madlen345

Nieźle ja ze Sleeka mam jedną au naturel a no i naked2 oraz 120 cieni, której rzadko używam a reszta to pojedyncze właśnie, których często używam

Ja Sleeka mam w sumie 4:

• Au Naturel
• Snapshots
• PPQ
• Caribbean Curacao

I wszystkie uwielbiam

Napisane przez Soso

Rodzynko, podziwiam, tyle włosów ja swoje zapuszczam i jakos tak mam wrażenie, ze wolno mi to idzie

Też zapuszczałam od kilku lat i postanowiłam, że po ślubie ścinam Jak postanowiłam tak też zrobiłam

[201608010929]

Napisane przez madlen345

aż tyle ścięłaś ? No to ładnie.... ja w końcu poukładałam swoje cienie do nowej paletki, aż luźniej w szufladce się zrobiło, więcej miejsca

Wczoraj jak byłam u fryzjera to zastanawialam się czy nie zrobić tego ze swoimi ale ostatecznie on mnie od tego odwiódł. Chociaz akurat na tempo ich odrastania nie moge narzekac bo w 3 lata urosły mi od brody prawie do pasa, z 4 podcięciami końcówek w międzyczasie.

[Cholera Naczelna]

Mistrzyni, a jak poszukiwania aparatu? oglądałaś ten o którym Ci pisałam?

[kasiaj85]

Napisane przez lele

A jadłas Jutrzenki z Dobrego Miasta? Nałęczowskie są za nimi daleko w tyle

nie wiem
muszę się za nimi rozejrzeć

Napisane przez pelna_sprzecznosci

kasiaj85, ale się uśmiałam, gdy weszłam na wątek w nocy z niedzieli na poniedziałek i zobaczyłam wyżej zacytowany fragment Twojej wypowiedzi ! Wszystko dlatego, że już wtedy przygotowywałam post o lodach właśnie, który opublikowałam wczoraj . Btw, zaokrągliłam Ci liczbę followersów - ostatnio mi to wypadło z głowy, dzisiaj natomiast ta nieparzysta dziewiątka aż krzyczała do mnie, by jej kogoś do pary dodać, bo samotna się czuje ! Co prawda nie bardzo mogę sobie pozwolić na MACi czy Lushe, ale zawsze chętnie sobie na nie popatrzę , a jak od czasu do czasu wrzucisz na bloga fotkę kociaków (może być ze specjalną dedykacją dla mnie ), to już w ogóle cud, miód i orzeszki !

o no właśnie, ucieszyło mnie dzisiaj strasznie to 940
oj tam, każdy o czym innym pisze, nie samymi MACami żyję ale no nie ukrywam lubię wysokopółkowce wieeesz, póki mogę to kupuję, może kiedyś nadejdzie taki moment, że się priorytety zmienią, albo będzie trzeba zacisnąć pasa... na studiach też nie było za różowo, choć sama sobie na przyjemności zarabiałam może kiedyś i Ty sobie na MAC i nie tylko będziesz mogła pozwolić to przynajmniej wiesz, gdzie szukać przydatnych informacji

Napisane przez Cholera Naczelna

a by nie być poza tematem - ja to dziwoląg jestem... nie lubię lodów! ani nic zimnego! nawet wodę jak już muszę, to piję podgrzewaną

o mamo! jak ja Ci zazdroszczę!
chciałabym nie lubić lodów.
Niestety, zapasowe Magnum już się mrożą...
pelna_sprzecznosci mnie zainspirowała i wysłałam męża do biedronki po Magnumyyyy były znowu miętowe... eh

[moniak85]

Napisane przez kasiaj85

pelna_sprzecznosci mnie zainspirowała i wysłałam męża do biedronki po Magnumyyyy były znowu miętowe... eh

a jadłaś z białej czekolady?

[Rodzynka1989]

Napisane przez kasiaj85

n
oj tam, każdy o czym innym pisze, nie samymi MACami żyję ale no nie ukrywam lubię wysokopółkowce wieeesz, póki mogę to kupuję, może kiedyś nadejdzie taki moment, że się priorytety zmienią, albo będzie trzeba zacisnąć pasa... na studiach też nie było za różowo, choć sama sobie na przyjemności zarabiałam może kiedyś i Ty sobie na MAC i nie tylko będziesz mogła pozwolić to przynajmniej wiesz, gdzie szukać przydatnych informacji

E tam, pamiętam, że to właśnie przez Ciebie skusiłam się na MIYO, więc nie tylko MACzki można u Ciebie znaleźć

[cholerna romantyczka]

Napisane przez moniak85

a jadłaś z białej czekolady?

Pychota

[Rodzynka1989]

Ja ostatnio wcinam Magnumy Almond Moja wiocha uboga w inny asortyment ;P

[cholerna romantyczka]

A próbowałaś Ben&Jerry's?

StatCounter mi padł i jak tu teraz żyć?

[nicRu]

Ja lody ograniczyłam prosto - jem tylko na mieście na "gałki"
Ze sklepowych ostatnio pokusiłam się na loda kit-kat, ale był nawet dla mnie za słodki...

[Rodzynka1989]

Napisane przez cholerna romantyczka

A próbowałaś Ben&Jerry's?

Gdzie to można dorwać???

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez nicRu

Ja lody ograniczyłam prosto - jem tylko na mieście na "gałki"
Ze sklepowych ostatnio pokusiłam się na loda kit-kat, ale był nawet dla mnie za słodki...

Bleh, raz jadłam i nigdy więcej Jak lubię zwykłe kit katy, tak tych lodów nie tknę

[kasiaj85]

Napisane przez moniak85

a jadłaś z białej czekolady?

łe właśnie ja białej czekolady nie lubię, jakoś tak, nie wiem - nie ma dla mnie smaku i jest przy tym strasznie słodka...
Ale mleczną milkę, albo gorzką w każdej postaci kocham
a z czekolad pod niebiosa wielbię studencką

Napisane przez Rodzynka1989

E tam, pamiętam, że to właśnie przez Ciebie skusiłam się na MIYO, więc nie tylko MACzki można u Ciebie znaleźć

też prawda

Napisane przez nicRu

Ja lody ograniczyłam prosto - jem tylko na mieście na "gałki"
Ze sklepowych ostatnio pokusiłam się na loda kit-kat, ale był nawet dla mnie za słodki...

mój fachowiec od gałkowych lodów, robi naprawdę jedne z lepszych jakie jadłam, właśnie w tym roku wprowadziło nowość "gorzka czekolada 80% kakao" Jezu. Niebo w gębie. Są gęste, takie jakby truflowe w konsystencji, z kulką bananowych są takie, że mogłabym nimi trzy posiłki dziennie zastąpić

[_polly_]

Co do lodów, to najlepsze na świecie są pistacjowe, o!

Wróciłam właśnie z pracy, zaraz zmykam do wyra.:P

[_kurka_]

Napisane przez _polly_

Co do lodów, to najlepsze na świecie są pistacjowe, o!

Wróciłam właśnie z pracy, zaraz zmykam do wyra.:P

Tak, smak mojego dzieciństwa!


A ja wysłałam ostatnio CV i w czwartek mam pierwszą rozmowę o pracę. Jaram się i martwię zarazem bo zielona jestem jeszcze w tych tematach

[april:)]

Napisane przez ciriness

Super wiadomość April Taka jakaś wymarzona praca?
Ja też zawsze na zlecenie pracowałam i teraz zbieram dni urlopu jak ziarnka
Fajnie Wam będzie w Wawie

Może dokładnie wymarzona nie jest, ale jest po moim wykształceniu z czego bardzo się cieszę

No, mam nadzieję, że będzie fajnie

Napisane przez lele

Gratuluję!

dziękuję

Napisane przez Rodzynka1989

Hue hue hue Rodzyn ściął włosy Tak z 40cm poleciało
A na blogu mani z którego sama jestem dumna
A tak to mi się totalnie nic nie chce

aż 40?

Napisane przez pelna_sprzecznosci

april, Wawa to też dobry wybór. My z moim M. także chcielibyśmy się tam wybrać - może w wakacje to zrobimy; tym bardziej, że moja babcia mieszka ok. godziny drogi od stolicy .

Myślę, że będziemy się dobrze bawić A akurat w czasie naszego pobytu są juwenalia, więc w ogóle super

Napisane przez _polly_

Co do lodów, to najlepsze na świecie są pistacjowe, o!

Wróciłam właśnie z pracy, zaraz zmykam do wyra.:P

O tak, pistacjowe

Napisane przez kasiaj85

mój fachowiec od gałkowych lodów, robi naprawdę jedne z lepszych jakie jadłam, właśnie w tym roku wprowadziło nowość "gorzka czekolada 80% kakao" Jezu. Niebo w gębie. Są gęste, takie jakby truflowe w konsystencji, z kulką bananowych są takie, że mogłabym nimi trzy posiłki dziennie zastąpić

Ale mi smaka na noc narobiłaś...Dobrze, że w domu słodyczy nie mam, bo jakbym się teraz dorwała do jakiejś czekolady, to na bank nie skończyłoby się na jednej kostce

[Rodzynka1989]

Napisane przez april:)

aż 40?

Nooo Fryzjerka aż się ślizgała po salonie na tych ściętych włosach
Jutro spróbuję zrobić fotkę i pokazać różnicę

[kasiaj85]

Napisane przez _polly_

Co do lodów, to najlepsze na świecie są pistacjowe, o!

a teeeeeeeeeeeeż lubię też

Napisane przez april:)

Ale mi smaka na noc narobiłaś...Dobrze, że w domu słodyczy nie mam, bo jakbym się teraz dorwała do jakiejś czekolady, to na bank nie skończyłoby się na jednej kostce

[martiryb]

Napisane przez cholerna romantyczka

A próbowałaś Ben&Jerry's?

moje ulubione! Caramel Chew Chew i Karamel Sutra

[kobietasukcesu]

Napisane przez Cholera Naczelna

pelna_sprzecznosci , dziękuję

a by nie być poza tematem - ja to dziwoląg jestem... nie lubię lodów! ani nic zimnego! nawet wodę jak już muszę, to piję podgrzewaną

Dla mnie lody są przereklamowane, może jedne na 50 mi smakują :P ( a zresztą z moimi schizami, że te tłuszcze w lodach są odzwierzęce to i tak zostają mi sorbety i lody hagen dazs, więc nie poszaleję choćbym chciała)

Ale zimne lubię bardzo. Wszelkie napoje i woda dużo bardziej mi smakują jak są z lodówki.

rodzynka: to o ile masz teraz mniej suszenia itd Ja ścięłam drastycznie tylko raz ileś lat temu- z włosów do pasa do ramion.

[Hosenka*]

Ja też nie przepadam za lodami, a jak już mnie ochota najdzie to muszą być tylko z jednej lodziarni u mnie w mieście. Takich na patyku czy w pudełkach nie tykam od kilku lat.