Nasze dzieci świat poznają, a mamusiom spać nie dają. III-IV 2012 cz.(X)V

[Jolkaaa]

Wiecie jaka tragedia się u Nas stała w mieście masakra http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/art...ALIN/130519615

Szkoda dzieci

[Nikii89]

Napisane przez Jolkaaa

Wiecie jaka tragedia się u Nas stała w mieście masakra http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/art...ALIN/130519615

Szkoda dzieci

straszne szkoda tych dzieci takie małe jeszcze

[karolca]

Dobrze, że dzieciom nie stała się krzywda. Z dwojga złego mogą miec lepiej w rodzinie zastępczej (lub nawet jesli później trafią pod prawną opiekę członka rodziny) niż miałyby patrzeć przez całe życie na pijaństwo, kłotnie.

[gosia261282]

Napisane przez Jolkaaa

Wiecie jaka tragedia się u Nas stała w mieście masakra http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/art...ALIN/130519615

Szkoda dzieci

Straszne,że takie rzeczy się dzieją

[rybka13]

Napisane przez karolca

Dobrze, że dzieciom nie stała się krzywda. Z dwojga złego mogą miec lepiej w rodzinie zastępczej (lub nawet jesli później trafią pod prawną opiekę członka rodziny) niż miałyby patrzeć przez całe życie na pijaństwo, kłotnie.

Tez jestem tego zdania. Jak dorosli krzywdza siebie to juz ich sprawa, wiadomo ucierpia i dzieci, ale czasem to jest przelom i potem jest juz tylko lepiej. Bo jak wiadomo czesto reakcja na krzywde dzieci jest dopiero jak cos sie zlego wydarzy. Najbardziej mnie denerwuje jak dorosli wyzywaja sie na maluszkach

[tynka88]

dzien dobry MAteuszek wlasnie zasnął na swoją drzemeczkę, takze mam 3 godzinki blogiego relaksu

pospacerowalismy z rana i wypluskał sie w baseniku na balkonie,a taka u nas dzis duchota, ze szok

Nikki ja robilam bete, na wynik czekalam 3 godzinki gdzies

a wczesniej robilam testy dzien w dzien, bo nie moglam uwierzyc z pozytyw(staralismy sie dwa lata) ale , podswiadomie czulam ze sie udaloigdy nie zapomne tych emocji, dzien w dzien sie modlilam o ten mały cud

[Nikii89]

Tynka no widzisz a u mnie powiedzieli że 2 dni czeka się na wyniki z bety

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

http://gazetki.biedronka.pl/g92,wiel...o%20odkrywcy/0 mega promocja w biedronce od 23 .05

[tynka88]

Nikki ja robilam w prywatnej przychodni, wiec pewnie dlatego tak szybko, trzymam kciuki , zeby jednak sie udalo, a nawet jesli sie nie uda, to rzadko komu udaje sie za pierwszym razem, trzeba miec duze szczescie a staranka przeciez sa bardzo miłe wlasnie widzialam reklame , trzeba zrobic zapasy w biedronce

[Nikii89]

Napisane przez tynka88

Nikki ja robilam w prywatnej przychodni, wiec pewnie dlatego tak szybko, trzymam kciuki , zeby jednak sie udalo, a nawet jesli sie nie uda, to rzadko komu udaje sie za pierwszym razem, trzeba miec duze szczescie a staranka przeciez sa bardzo miłe wlasnie widzialam reklame , trzeba zrobic zapasy w biedronce

ja w pobliżu nie mam prywatnej przychodni , jakbym miała to też bym się tam wybrała. Z Oskarem wyszło za pierwszym razem
No jak się nie uda to bedziemy nadal się starać , jak na razie brak @ więc jeszcze nadzieja jest

Też muszę zrobić zapasy w biedronce w takim razie

[emigra]

Nawet nie wchodze w linka Jolka... jakos mi z gory smutno, ze sa dzieci ktore musza cierpiec


Karolca, jestem tego samego zdania ...



Niki to jak, dalej trzymac kciuki czy @ jednak?


Tynka, to dlugo sei staraliscie o Mateuszka... Nasi znajomi tez sie jakos 2 lata starali i wystarali corcie

[Nikii89]

Emigra @ nadal nie ma. przynajmniej na dzień dzisiejszy i na ten moment.

My nawet specjalnie się nie staraliśmy z pierwszą ciążą. Pojechaliśmy w podróż poślubną i postanowiliśmy że będzie bez zabezpieczenia i za pierwszy strzałem wyszło

[emigra]

Nam zeszlo 3 cykle.

[madziuuula]

Napisane przez tynka88

a staranka przeciez sa bardzo miłe

O ja też tak uważam

A poza tym teraz to chyba termin na styczeń by był? Więc jakby co się nie przejmuj jak nie wyjdzie bo mi się tak wydaję, że drugą ciąże ciężko donosić do 40tc z małym szkrabem u boku więc istnieje ryzyko porodu przed gwiazdką, a ja np tego bym bardzo nie chciała

[rybka13]

Napisane przez madziuuula

O ja też tak uważam

A poza tym teraz to chyba termin na styczeń by był? Więc jakby co się nie przejmuj jak nie wyjdzie bo mi się tak wydaję, że drugą ciąże ciężko donosić do 40tc z małym szkrabem u boku więc istnieje ryzyko porodu przed gwiazdką, a ja np tego bym bardzo nie chciała

Ja tez bym nie chciala rodzic grudzien-styczen ale jakby sie przytrafilo to by bylo to chyba dlatego tak slabo wam ida staranka

[Nikii89]

no jakby się w tym cyklu nie udało a w następnym tak to termin by był na luty w okolicach urodzin TŻ :P

[gosica502]

Witajcie dziewczyny milion lat mnie tu nie było Pewnie już nawet nikt nie pamięta :P

Aaależ tu starankowo

[karolca]

Napisane przez gosica502

Witajcie dziewczyny milion lat mnie tu nie było Pewnie już nawet nikt nie pamięta :P

Aaależ tu starankowo

Ja Cię pamiętam

[gosia261282]

Napisane przez madziuuula

O ja też tak uważam

A poza tym teraz to chyba termin na styczeń by był? Więc jakby co się nie przejmuj jak nie wyjdzie bo mi się tak wydaję, że drugą ciąże ciężko donosić do 40tc z małym szkrabem u boku więc istnieje ryzyko porodu przed gwiazdką, a ja np tego bym bardzo nie chciała

Prosze mi tu tak nie pisac. Grudzien bardzo fajny,koziorozce sa super,styczen tez swietny.
Ja akurat pierwszy porod 2 tyg przed czasem,drugi dwa tyg po czasie. Moze z trzecim trafie w termin dla odmiany

Napisane przez gosica502

Witajcie dziewczyny milion lat mnie tu nie było Pewnie już nawet nikt nie pamięta :P

Aaależ tu starankowo

Hej,hej! Pamietam
Co u ciebie slychac?

[tynka88]

dobry wieczór

Emigra no mnie sie wydawaly te dwa lata wiecznoscią, ryczalam dzien w dzien, ze nie bede nigdy miec dzieci, teraz TZ mi to wypomina jak narzekam ,ze nie mam siły do Mateuszka
Mielismy sie starac po wakacjach o drugie dziecko, ale jednak poczekamy jeszcze.

Mysle ,ze najlepszy termin do rodzenia to marzec -kwiecien staranka w wakacje , a witanie dzidzi na wiosne

[Nikii89]

Napisane przez gosica502

Witajcie dziewczyny milion lat mnie tu nie było Pewnie już nawet nikt nie pamięta :P

Aaależ tu starankowo

Witaj
Co tam słychac ?

Napisane przez tynka88

dobry wieczór

Emigra no mnie sie wydawaly te dwa lata wiecznoscią, ryczalam dzien w dzien, ze nie bede nigdy miec dzieci, teraz TZ mi to wypomina jak narzekam ,ze nie mam siły do Mateuszka
Mielismy sie starac po wakacjach o drugie dziecko, ale jednak poczekamy jeszcze.

Mysle ,ze najlepszy termin do rodzenia to marzec -kwiecien staranka w wakacje , a witanie dzidzi na wiosne

a mi obojętnie kiedy się dziecko urodzi byleby zdrowe. No ale w sumie jak miałabym wybierać to tak aby w zaawansowanej ciąży w upały nie chodzić :P

[gosia261282]

Napisane przez Nikii89

a mi obojętnie kiedy się dziecko urodzi byleby zdrowe. No ale w sumie jak miałabym wybierać to tak aby w zaawansowanej ciąży w upały nie chodzić :P

No to na zimę akurat,wtedy duży brzuszek latem ci nie grozi

[rybka13]

Napisane przez tynka88

dobry wieczór

Emigra no mnie sie wydawaly te dwa lata wiecznoscią, ryczalam dzien w dzien, ze nie bede nigdy miec dzieci, teraz TZ mi to wypomina jak narzekam ,ze nie mam siły do Mateuszka
Mielismy sie starac po wakacjach o drugie dziecko, ale jednak poczekamy jeszcze.

Mysle ,ze najlepszy termin do rodzenia to marzec -kwiecien staranka w wakacje , a witanie dzidzi na wiosne

tez tak jeszcze niedawno myslalam, tzn fajny to byl uklad, ale zmienilam zdanie zeby z drugim dzieckiem tak samo. Pomysl ze ciaza i porod w innym terminie moze byc urozmaiceniem i nowym doswiadczeniem A tak to wszystko tak latwo przewidziec a jak jeszcze trafi sie ta sama plec, to te same ubranka na ta sama pore, tak to chociaz troche zmian
A staran nie musicie odkladac, mozecie je przyspieszyc skoro chcesz rodzic marzec-kwiecien, to zaraz mozecie dzialac

Ja to mam dylemat bo probuje wykalkulowac tak, zeby tz mial wtedy wiecej wolnego, czyli porod przy jakims stalym urlopie (swieta lub wakacje) i tak zebym w miare szybko mogla do pl poleciec i zeby to nie bylo w okolicach maja bo musze leciec na Komunie i zeby to nie byla zima... Myslicie ze sie uda wpasowac w termin?

[gosia261282]

Rybka tak,z pewnością się da

[gosica502]

Dzięki za pamięć dziewczyny

U nas w porządku wszystko, siedzę z malutką na wychowawczym w domku cały czas. Gabi jest dziewczynką rodzaju "wybijokno" :P Wszędzie jej pełno, jest bardzo odważna, chodzi własnymi ścieżkami i głośna jest Bardzo szybko ruchowo się nam rozwijała i rozwija, troche wolniej jeśli chodzi o rozwój mowy itd Taka bandytka mała

No i wychodzi na to że w zimie będzie miała rodzeństwo

[Nikii89]

Napisane przez gosica502

Dzięki za pamięć dziewczyny

U nas w porządku wszystko, siedzę z malutką na wychowawczym w domku cały czas. Gabi jest dziewczynką rodzaju "wybijokno" :P Wszędzie jej pełno, jest bardzo odważna, chodzi własnymi ścieżkami i głośna jest Bardzo szybko ruchowo się nam rozwijała i rozwija, troche wolniej jeśli chodzi o rozwój mowy itd Taka bandytka mała

No i wychodzi na to że w zimie będzie miała rodzeństwo

Jesteś w ciązy ?? GRATULACJE!!!! Na kiedy termin ??

Rybka dla chcącego nic trudnego


Starań ciąg dalszy. Z tym cyklem nadzieja upadła przyszła dziś @ ;( ale nie poddajemy się i wierzymy że next time się uda

[mama d]

Napisane przez Nikii89

no jakby się w tym cyklu nie udało a w następnym tak to termin by był na luty w okolicach urodzin TŻ :P

Luty jest super! mam Zosie z lutego

Nikii nie przejmuj się, najważniejsze to pamiętać, że czas starań jest cudowny i korzystajcie z wzmożonego współżycia
Dużo miłości!
Trzymam kciuki!!!

[Jolkaaa]

Napisane przez gosica502

Dzięki za pamięć dziewczyny

U nas w porządku wszystko, siedzę z malutką na wychowawczym w domku cały czas. Gabi jest dziewczynką rodzaju "wybijokno" :P Wszędzie jej pełno, jest bardzo odważna, chodzi własnymi ścieżkami i głośna jest Bardzo szybko ruchowo się nam rozwijała i rozwija, troche wolniej jeśli chodzi o rozwój mowy itd Taka bandytka mała

No i wychodzi na to że w zimie będzie miała rodzeństwo

Oczywiście ja również pamiętam

Gratulacje !!

[rybka13]

Napisane przez gosica502

Dzięki za pamięć dziewczyny

U nas w porządku wszystko, siedzę z malutką na wychowawczym w domku cały czas. Gabi jest dziewczynką rodzaju "wybijokno" :P Wszędzie jej pełno, jest bardzo odważna, chodzi własnymi ścieżkami i głośna jest Bardzo szybko ruchowo się nam rozwijała i rozwija, troche wolniej jeśli chodzi o rozwój mowy itd Taka bandytka mała

No i wychodzi na to że w zimie będzie miała rodzeństwo

Wow Gratulacje!!!
Kolejna ciezarowka na naszym watku, dziewczyny nie proznuja

Nikii uda sie w tym cyklu

[emigra]

Napisane przez tynka88

dobry wieczór

Emigra no mnie sie wydawaly te dwa lata wiecznoscią, ryczalam dzien w dzien, ze nie bede nigdy miec dzieci, teraz TZ mi to wypomina jak narzekam ,ze nie mam siły do Mateuszka
Mielismy sie starac po wakacjach o drugie dziecko, ale jednak poczekamy jeszcze.

Mysle ,ze najlepszy termin do rodzenia to marzec -kwiecien staranka w wakacje , a witanie dzidzi na wiosne

domyslam sie ... ale najwazniejsze ze macie juz Mateuszka a byly jakies konretne przyczyny niepowodzen? Bo u moich znajomych tarczyca swirowala, a ona zaszla dopiero po laparoskopii (nic nie wykazalo badanie ale widocznie tam cos ruszylo) ..

Napisane przez gosica502

Dzięki za pamięć dziewczyny

U nas w porządku wszystko, siedzę z malutką na wychowawczym w domku cały czas. Gabi jest dziewczynką rodzaju "wybijokno" :P Wszędzie jej pełno, jest bardzo odważna, chodzi własnymi ścieżkami i głośna jest Bardzo szybko ruchowo się nam rozwijała i rozwija, troche wolniej jeśli chodzi o rozwój mowy itd Taka bandytka mała

No i wychodzi na to że w zimie będzie miała rodzeństwo

gratulacje

[Roksape]

O kurcze gosica502 gratuluję I fajnie, że się odezwałaś


Fajno, że się staracie o bobasy

Nikki z jednej strony szkoda, że @ nie przyszła z drugiej zawsze można trochę poszaleć bez zabezpieczenia skoro chcecie maluszka

Mi się tam trafiło, że urodziłam o dwóch różnych porach. Tzn Maciek w pełnie lata, a Basia na koniec zimy jeszcze

Co mogę powiedzieć o chodzeniu w ciąży w lecie to z jednej strony fajnie, bo i tak się jest ciężkim to mniej ubrań na siebie włożyć i zawsze jakaś tunika się znajdzie, z drugiej to od kwietnia do lipca miałam już opuchnięte nogi. W lecie właśnie ta opuchlizna zdaża się częściej. Jak rodziłam był upał nie chcieli okna otworzyć, aby nie przewiało, a na oddziale położniczym to akurat mieliśmy okna na południe więc upał niesamowity, baliśmy się otwierać okna, żeby maluchy nie przewiało i nas też. Nie wolno było maluchów mieć w samych bodziakach tylko kaftanik i śpioszki dla mnie to było nie wygodne.

Z Basią właśnie na początku marca to inaczej ubrana, fakt trzeba było mieć szerszą kurtkę zimową Maluszek rośnie i wiosna i lato przed nim więc dotlenione na dworze W szpitalu było przyjemnie ciepło i przez to wygodniej.


Tynka Moja Szwagierka też nie mogła zajść długo w ciążę, od ślubu minęło prawie 7 lat jak się Marysia urodziła. Myślę, że to trochę przez śmierć brata bo jednak tragicznie to przeżyła, z drugiej miała jakieś problemy z tarczycą i chyba właśnie zbyt mocno chęć dziecka i przejmowanie się tym, że nic z tego nie wychodzi powodowała, że nie mogła w tą ciążę zajść. W końcu urodziło się parę maluchów u nas ( Gabrysia, Basia, Ola ( córka jej brata), ) i u paru koleżanek, chyba tak się napatrzyła, że coś się rozblokowało i w ciążę zaszła A już przestawali mieć nadzieję, w końcu sobie odpuścili i @ nie nadeszła


Ja to prawie jak wiatro pylna musimy się z Tż mocno pilnować, bo wystarczy chwila nieuwagi i dzidziuś będzie.