Testowiczki TLF walczą dalej i wspólnie dążą do celu

[anulciak85]

Hej
Ją ostatnio odpuscilam ćwiczenia bo najpierw Komunia teraz w pracy masakra no i @... Jakoś się zmobilizować nie umiem...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mariamarysienka]

kashmirka spróbuję Ci to jakoś wytłumaczyć. Twoje BMR wynosi 2000 kcal. Przy każdej ilości poniżej tego będziesz chudła i nie ma znaczenia czy będzie to o 200 czy o 500 kcal mniej. Z tymże po pewnym czasie organizm stwierdza, że ta obniżona wartość kalorii mu wystarcza i nie musi już chudnąć. To wtedy obcinasz kolejne 100 kcal i znowu chudniesz, bo ta ilość nie wystarcza organizmowi i czerpie z zapasów. Później znowu zastój, ale Ty nadal masz z czego obcinać więc znowu zmniejszasz kaloryczność o 100 kcal i dochodzisz do wymarzonej wagi A jak od razu obetniesz o 500 kcal, to jak przyjdzie zastój i obetniesz 100-200 kcal, później znowu 100-200 kcal i ostatecznie lądujesz na diecie 1000 kcal, która wyniszcza organizm i powoduje jojo. To tak w skrócie

[201604250957]

Marysiu to co piszesz ma sens, dzieki faktycznie w takim razie zaczne od 1800 szczegolnie, ze mam zamiar cwiczyc regularnie wiec powinnam miec jeszcze jakies dodatkowe 200 -300 kcal spalonych dzieki temu musze brac wiecej jedzenia do pracy by sie pozniej nie rzucac doslownie na obiad jak wracam do domu

[bajons]

Postawiłam dziś na siłowe i po raz pierwszy ćwiczyłam z Jari Love (słyszałyście o niej?)
Podaję linka do trailera:
http://www.youtube.com/watch?v=kRdACdNv5nQ
Program trwa 64 minuty i powiem tak: my arms were screaming!!
Szczerze mogę polecić jako fajne uzupełnienie treningu siłowego.

[anulciak85]

Haaaallllooooo?????
Jest tu kto?? U mnie po TLF tzn po skończeniu brania waga wróciła do tej z przed i walczę znowu.
Niestety z pewnych powodów odpuscilam siłownię i w domu sięnie umiem zmobilizować....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Montii]

Ja dalej walczę, chociaż waga stoi dużo jem....

[Flexy26]

Hej, ja odpoczywam, walnęłam sobie przez dwa dni Zuzkę i po tych zwowach kręgosłup mi odmawia posłuszeństwa....
waga ciut w dół choć jem więcej ostatnio i na więcej "grzechów" sobie pozwalam

[bajons]

Hej hej!

A ja musiałam nieco zmodyfikować swój trening, bo okazało się, że skakanie przed TV już na mnie nie działa. Po konsultacji z trenerem mam rozpiskę na zupełnie coś nowego. Choćby to, że mam dwa razy w tygodniu wskoczyć na rowerek i zrobić sobie 20 minutowy trening interwałowy (i to wystarczy).
Postanowiłam się zastosować do wszystkiego, tym bardziej, że ostatnio odpuściłam dietę i waga stała.
Za pięć dni powinno coś się zmieniać.
Za długo odchudzałam się na własną rękę i waga mi skakała nawet o 4 kg

[lza_slonca]

będzie cieplej to i lepiej:P

[bajons]

Witajcie Drogie Panie!

Jak tam u Was.
Jeśli nie macie nic przeciwko temu potraktuję nasz wątek jak swój dziennik treningów i dziennik żywieniowy, bo ostro wzięłam się za siebie.

I tak zaczęłam
25 maja

Śniadanie 8:00
341 kcal; b 22 g/ t 13g/ w 32g

II śniadanie 11:00
333 kcal; b 23g/ t 16g/ w 24g

Obiad 14:00
336 kcal; b 28g/ t 16g/ w 22g

Podwieczorek 17:00
325 kcal; b 21g/ t 18g/ w 21g

Kolacja 20:00
150 kcal; b 17 g/ t 5g/ w 8g

Suma dobowa:
1485kcal,
111g (30%) białko,
68g (41%) tłuszcze,
107g (29%) węglowodany

Trening:
Rowerek stacjonarny 22 minuty w zmiennym tempie (2:30 min. <26 km/h plus 2:30 min. > 35 km/h)
Burn Intervall (45 minut)

26 maja

Śniadanie koło 7:00
304kcal,
21g białko, 11g tłuszcze, 29g węglowodany

II śniadanie koło 11:00
311kcal,
25g białko, 14g tłuszcze, 19g węglowodany

Obiad 14:30
336kcal,
16g białko, 20g tłuszcze, 25g węglowodany

Podwieczorek 17:00
347kcal,
25g białko, 16g tłuszcze, 23g węglowodany

Kolacja 20:00
278kcal,
33g białko, 10g tłuszcze, 12g węglowodany

Suma dobowa: 1576kcal,
120g (30%) białko,
71g (41%) tłuszcze,
108g (27%) węglowodany

Trening: rest day

27 maja

Śniadanie 9:00
400kcal,
23g białko, 11g tłuszcze, 41g węglowodany

II śniadanie 11:30
357kcal,
25g białko, 13g tłuszcze, 32g węglowodany

Obiad 14:30
395kcal,
25g białko, 13g tłuszcze, 45g węglowodany

Podwieczorek 17:00

Kolacja 20:00

Trening

1. Rower 10 minut,
2. Przysiady ze sztangielkami (4 kg)
rozgrzewka x 20
seria 1 x 15
seria 2 x 15
seria 3 x 15
3. Martwy ciąg o prostych nogach ze sztangielkami (4 kg)
rozgrzewka x 20
seria 1 x 15
seria 2 x 15
seria 3 x 15
4. Wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia stojąc (4 kg)
rozgrzewka x 15
seria 1 x 15
seria 2 x 15
seria 3 x 15
5. Wyciskanie sztangielek leżąc na podłodze (4 kg)
rozgrzewka x 15
seria 1 x 15
seria 2 x 15
seria 3 x 15
6. Arnoldki (4 kg)
rozgrzewka x 15
seria 1 x 15
seria 2 x 15
seria 3 x 15
7. Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc (4 kg)
rozgrzewka x 15
seria 1 x 12
seria 2 x 12
seria 3 x 12
8. Wyciskanie "fracnuskie" sztangielki jednorącz leżąc wariant A (2,5 kg)
rozgrzewka x 15
seria 1 x 15
seria 2 x 15
seria 3 x 12

[ashe]

Oj jak ładnie wszystko rozpisane. ja już się nauczyłam jakie ilości czego mam jeść i nie liczę tak dokładnie. a żołądek i tak się zmniejszył bo więcej w siebie nie wcisnę. A waga u mnie tak średnio ok 0,5 kg tyg spada.
Hula hop jest super, ale widzę małe negatywne efekty po 20 minutach i chyba do tego czasu skrócę hulanie ( ale ja mam problemy z kręgosłupem więc to dlatego, byście się nie przeraziły) ale nie przestanę bo efekty jakie daje, no wow, w ciągu 2 tyg 4 cm z boczków uciekły i to hulania z przerwami na leczenie siniaków.
A najbardziej mi rowerku brakuje- eh pogoda.

[Flexy26]

Ashe a co Ci się dzieje po tych 20 min z hula?
Btw ja też mam problemy z kręgosłupem i bałabym się machać nim po 40-50 min

[ashe]

Flexy zaczynają mi drętwieć pace u stóp. Praktycznie za każdym razem powyżej 20 minut. Ja mam stwierdzone zniesienie lordozy i kifozy, taki trochę przeprostowany kręgosłupek mam ale już się przyzwyczaiłam, że niektóre rzeczy powodują u mnie drętwienie palców rąk np ale hula hop mnie zaskoczył choć ja nim hulam po 30 minut tylko 15 w jedną i 15 w drugą stronę.

[201604250957]

Ashe myślę, że pomóc by mogło chodzenie w przód i w tył w trakcie kręcenia, nie cały czas ale co kilka minut.

[ashe]

właśnie nie pomaga, ale 20 minut to też spoko dla mnie więc się nie zrażam. A na mnie właśnie obiadek czeka. Pieczony kurczak z papryką i ciemnym ryżem

[Weredka]

Kurde, nie mam czasu na podczytywanie. Wpadam tylko z szybkim pytankiem: czy któraś z was dostała już paczkę z suplementami? "Wygraną" z TM znaczy się? Jest tu któraś?

[ashe]

I kolejny dzień. Dziś znów pogoda taka sobie eh.. pewnie będzie słoneczko w weekend jak będę w szkole.

A o wgranych zestawach cicho..słuch zaginął..brak maila o nadaniu..nic a wczoraj też myślałam o tym co się dzieje.

[mariamarysienka]

Też byłam ciekawa Bo chyba z nas tutaj dostała ashe i Montii, dobrze mówię?

Ja chwilowo odpuściłam ćwiczenia, a dieta głodowa - mam anginę Gardło tak mnie boli, że nic nie mogę przełknąć, mięśnie i głowa też powodują u mnie cierpienie, żyć nie umierać

[201604250957]

mariamarysieńka współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia

u mnie od poniedziałku wszystko zgodnie z planem, liczę kalorie, pilnuje się z jedzeniem i ćwiczę z Jillian na zmianę z hulaniem zamówiłam sobie wczoraj na allegro wagę kuchenną

mam nadzieję, że przez te 3 tygodnie które zostały mi do wakacji zdążę się już przestawić i przyzwyczaić do nowego sposobu żywienia i jak polecimy na Kos to mimo tego całego all inclusive i wszystkich pyszności nie wrócę z 5kg cięższa (w zeszłym roku przez tydzień all przytyłam 3kg ) oczywiście nie mam zamiaru się głodzić ale też nie będę przesadzać w drugą stronę

żeby jeszcze tak wystarczyło mi samozaparcia i konsekwencji w działaniu

Dziewczyny a jak u Was z wolnym w tym tygodniu? też macie długi weekend na okoliczność jutrzejszego święta? ja mam i mimo, że czeka mnie w piątek kastracja kota co mnie nieziemsko stresuje to bardzo się cieszę na te 4 dni wolnego

aa i pamiętajcie żeby dziś zrobić zakupy bo jutro sklepy nieczynne

[miczka84]

pamięta mnie ktoś ?

[anulciak85]

Ja pamiętam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bajons]

Napisane przez miczka84

pamięta mnie ktoś ?

No pewnie, że pamiętamy!
Widziałam wczoraj na fb, że wróciłaś. Jak udał się wyjazd?

[miczka84]

bardzo piekne widoki, pycha jedzenie boskie plaze Kanary zachwycają

i az się na wagę boję stanać!!!

są wyniki już testu term line? kto wygrał??

[lza_slonca]

miczka ale odpoczęłaś choć?

[ashe]

A ja wczoraj zamiast ćwiczeń przebywałam 5 h na plaży , chodząc w piachu, wodzie, biegając za małym. Tak cudna pogoda była, że aż żal było siedzieć w domku. Pierwszy raz mnie słońce spiekło. No nigdy przez te moje 28 lat nie byłam czerwona do dziś- a nie było jakiegoś upału.

ale o czym chciałam wam powiedzieć: idziemy sobie po wodzie i w drugą stronę idzie babka w kostiumie i czapce, z daleka byście powiedziały że może 20 parolatka idzie. Jak była bliżej po twarzy było widać, że babka bliżej 50+ dobrze miała. Bardzo ładna ale to ciało, no po prostu wow, może i z twarzy wyglądała na swój wiek ale naprawdę reszty to można jej było pozazdrościć. Wielka motywacja na przyszłość taki widok.

[miczka84]

nie znaczy psychicznie tak fizycznie nie

[lza_slonca]

dobrze, że psychicznie :d to ważniejsze...

[Jagoda1982]

hej dziewczyny testowalam rowniez TLF i wielkie nic z tego wyszlo, odstawilam, zmodyfikowalam diete, dalej fitness 4-5 razy w tygodniu iiiii -4 kg w maju dokladnie od 1.05 do 31.05
oby tak dalej, trzymam za Was wszystki kciuki, no i za siebie

[bajons]

Witaj Jagoda1982
Gratulacje i wpadaj do nas pochwalić cię swoimi sukcesami.

[lza_slonca]

Napisane przez Jagoda1982

hej dziewczyny testowalam rowniez TLF i wielkie nic z tego wyszlo, odstawilam, zmodyfikowalam diete, dalej fitness 4-5 razy w tygodniu iiiii -4 kg w maju dokladnie od 1.05 do 31.05
oby tak dalej, trzymam za Was wszystki kciuki, no i za siebie

gratulacje.

Przytyłam 1,5kg po tym okresie. Na domiar złego mam grypę i czuje jakby mi ktoś na piersiach siedział