2013-05-28, 16:18 | #751 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 5 012
|
Odp: Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2013-05-28, 16:26 | #752 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
|
|
2013-05-28, 16:28 | #753 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 160
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Trądzik jest strasznie uciążliwym problemem... Jejku, chciałabym wrócic do czasów, gdy twarz miałam czyściutką... a Było to jeszcze we wrześniu... Jak się obudziłam rano, przemyłam twarz, zero makijażu, tylko oczy, i do szkoły. Teraz nie ma takiej możliwosci.
Często teraz przyglądam się ludziom w moim wieku na ulicy, czy też mają problemy z trądzikiem. Dziś stojąc na pks pojawiła się dziewczyna z okropnym trądzikiem... Doszłam do wniosku, ze w porównaniu do niej ja mam twarz w znacznie lepszej kondycji... Ale podziwiam ją, bo nie miała na sobie w ogóle makijażu - ja bym tak nie potrafiła... :<
__________________
Najdłuższe wakacje! - Walczę z trądzikiem - Epiduo, 2 miesiace! - Zmieniam styl! - Skalpel - Killer - Brzuszki - Hula hop - Bieganie - Rolki - Basen |
2013-05-28, 16:47 | #754 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 078
|
Odp: Trądzik niszczy moją psychike :(
Niestety leczenie trądziku wymaga czasu. Raz jest lepiej a raz gorzej.
Mogę wam polecić picie pokrzywy(2 tygodnie potem 2 tygodnie przerwy). Na kaszke i zaskorniki dobra jest maseczka aspirynowa (1 tabletka z pół łyżeczki jogurtu na twarz wystarczy) do tego konieczne fotostabilne filtry (mozna wygooglowac). Skórę trądzikowa należy traktować jak wrazliwa i takie kosmetyki należy stosować. I oczywiście im mniej tym lepiej. Co do podkładów-żeby ukryć plamki i przebarwienia trzeba użyć korektora w odcieniu zbliżonym do podkładu(ale nie ciemniejszym). Nie warto używać ciężkiego podkładu. Lepiej coś lekkiego i korektor. Jest wątek "pożegnać trądzik raz na zawsze"na wizażu. Tam poszukajcie, jest mnóstwo rad i rozwiązań Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-05-30, 10:06 | #755 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 497
|
Dot.: Odp: Trądzik niszczy moją psychike :(
jyyli już piszę, posmarowałam to specyfikiem o nazwie Akneroxid 5 ;( Dziś już wygląda to dużo lepiej, więc nie jestem aż tak załamana, ale mimo wszystko ;( Kurcze, ja to mam z kolei tak, że nawet jak posmaruje punktowo choćby zelem wysuszającym jednego małego pryszcza, to na drugi dzień skóra mi schodzi z całej twarzy ;O
Antymionka ja właściwie też męcze się z ogromą kaszką, jako takiego ropnego trądziku nie mam, tylko właśnie czasami jak chce się pozbyc takiej kaszki smarują mazidłem robie sobie taką krzywdę jak ostatnio... ;( Juz sama nie wiem nawet czym mam myć twarz żeby jej nie podrażniacć - odstawiłam wszelkiego rodzaju żele do twarzy i przerzuciłam się na szare mydło licząc na cud. ---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ---------- Właściwie przestałam liczyc że kiedykolwiek pozbęde się tej kaszki i ciągłych problemow z cerą.... Już czasami patrzec na siebie nie mogę. Eh, ale pewnie Wy doskonale wiecie co czuhje bo w koncu macie podobne miniejsze lub wieksze problemy z cera.. ;( A i jeszcze wiecie co Wam powiem, swoje problemy z trądzikiem kaszkowato-grudkowatym zauwazyłam jak zaczęłam brac tabletki antykoncpecyjne... nie wiem czy mogły się one przyczynic do tego czy tez po prostu był to zbieg okoliczności, ale teraz strasznie załuje że się na nie zgodziłam. Ale cóż.
__________________
"Początek może być tam gdzie tylko zechcemy"
Edytowane przez Semele Czas edycji: 2013-05-30 o 10:09 |
2013-05-30, 10:14 | #756 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Odp: Trądzik niszczy moją psychike :(
Rozumiem to uczucie, kiedy ręce opadają, gdy stosuje się kolejny i kolejny speyfik bez rezultatu
Ja obecnie smaruję buzię Duackiem, troche mi wyskoczyło gul, pewnie od tej maści. Ostatnio kupiłam sobie szczoteczkę do buzi i raz w tyg jej używam. Poza tym maseczka z drożdzy - polecam każdemu
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
2013-05-30, 10:58 | #757 | ||
Moderator
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 5 012
|
Dot.: Odp: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
Cytat:
|
||
2013-05-30, 11:01 | #758 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
|
Dot.: Odp: Trądzik niszczy moją psychike :(
Antymionka, ja właśnie robię papkę drożdże + odrobina wody, nakładam na buzię i efekt jest lepszy niż po innych maseczkach z drogerii które testowałam
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie |
2013-05-30, 12:14 | #759 |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 5 012
|
Dot.: Odp: Trądzik niszczy moją psychike :(
No ja też, ale ta maseczka z Sorayi i jest super, więc jak nie mam drożdży w domu, to ona zawsze awaryjnie czeka w szufladzie .Nawet żadne antytrądzikowe glinki tak nie działają.
|
2013-05-30, 14:19 | #760 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 497
|
Dot.: Odp: Trądzik niszczy moją psychike :(
Maseczkę z drożdzy z sorayi też lubię
Antymionka zapomniałam dopisać, że tabletek teraz już nie biorę kupę czasu. po tym jak zauważyłam takie objawy, poszłam i zmieniłam tabletki na zupełnie inne, niby z czynnikiem na poprawę cery, ale efektów też nie było żadnych. Aktualnie juz nie biorę. Jak już byłam w strasznej rozpaczy, jakos rok temu poszłam do ginekologa który przepisał mi tabletki anty Diane35 które niby są takie super, ale stwierdziłam, że strasznie boje się efektów po ich odstawieniu o ktorych tak dużo się naczytałam. Wiem że każdy organizm reaguje zupełnie inaczej, ale mimo wszystko nie zdecydowałam i ich nie kupiłam. Wtedy stwierdziłam że nie powinnam aż tak narzekac bo są osoby które mają zdecydowanie większe problemy z trądzikiem/gulami/grudami. A teraz przychdzą takie dni, że mam wrażenie że to ja mam największy problem z twarzą ;O eh.
__________________
"Początek może być tam gdzie tylko zechcemy"
Edytowane przez Semele Czas edycji: 2013-05-30 o 14:25 |
2013-05-31, 17:45 | #761 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 227
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
ehh ludzie pomozcie;(
Niedlugo minei rok od kiedy dopadl mnie ten szajs.Na poczatku sierpnia 2013 to sie zaczelo.Moj problem dotyczy brody - ale tam cysty wyskakuja podskorne bolesne. WCZESNIEJ NIE MIALAM NAWET MALYCH PROBLEMOW ZE SKORA, ani w gimnazjum , liceum dopiero na 3 roku studiow;( nie mam nawet tlustej skory , zaskornikow.Ale wylaza te guzy. Ostatnio wyczuwam zgrubienia na nosie;( co mnie doprowadza do szalu ale mam nadzieje ze to chwilowe i male zmiany z powodu oslabienia choroba- jestem przeziebiona caly czas ananalzuje cere , spie z lusterkim, nie wychodze bez korektora.Bylam u dermy dawała mi jakies masci , bralam antybiotyki doustnie nawet ; unidox i azimicin....ale problem wraca;( teraz smaruje brode akne dermem ja juz nie mam sil , chce na wymaz ale zmiany sie nei zbieraja na brodzie po cystach zostaly mi 2 plamy czerwone ktore musze usunac laserowo chyba co mi jest? mysle zeby zrobic badania hormonalne , usg jajnikow bo przeciez gdzies tkwi przyczyna problemow takich w wieku 21-22 lat, tym bardziej ze moja cera byla zawsze calkowicie zdrowa i normalna. Przerazeniem napelnia mnie mysl co bedzie za miesiac rok 5 lat;( ja nie chce miec juz tego~.Jedynie nadzieja trzyma mniie przy trwaniu ze wylecze to calkowicie, znajde przyczyne odpowiedniego lekarza trafie na dobry lek , inaczej bym skoczyla z okna ja chce moja cere! trwa to juz za dlugo!nie chce co 3 miesiace powtarzac kuracji natybiotykowych;( ktore niszcza mi tylko odpornosc....;( mial ktos podobny specyficzny problem?? nawet nie wiem jakiego pochodzenia te zmiany są.U innych ludzi widze albo nic albo zwykly tradzik.Ale nic takiego dziwnego!
__________________
„Powinien mnie akceptować taka, jaka jestem!”mówi kobieta z gatunku zbyt miłych. Powinien cię akceptować? O nie, Puknij się w czoło. On powinien za tobą szaleć. Akceptacja nie ma z tym nic wspólnego. On akceptuje popychadło.. Jeśli chcesz akceptacji, zgłoś się do grupy wsparcia" Edytowane przez kaska3010 Czas edycji: 2013-05-31 o 17:54 |
2013-05-31, 18:15 | #762 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 5 012
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
|
|
2013-05-31, 18:50 | #763 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
|
|
2013-05-31, 18:58 | #764 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 227
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
ANTYMIONKA JA NIE MAM ZADNEJ TENDENCJI, TYLKO SIE POJAWILy od jakiegos czasu problemy.
Nie da sie calkowicie wyleczyc ?? tradzik byc moze to choroba przewlekla ale nie prawda jest, l ze niewyleczalna,niewyleczal na jes faktycznie np. luszczyca ,cukrzyca czy stwardnienie rozsiane. I dermatolodzy ktorzy tak mowią to załośni lekarze. jak tak mozna w ogole powiedziec pacjentowi??? Najprosciej tak bez wysilku -w doswiadczenia sie pobawic No moze jak ktos ma sklonnosc od zawsze wielka to sie nie da.Ale ja mam od 10 miesiecy dopiero , wczesniej zero a mam 22 lata i co teraz mialabym nabrac az takiego czegos juz na zawsze????przerazasz i to sa pojedyncze ale duze zmiany. Na pewno latami nie mozna miec takich cyst;/;/ I na pewno sie z tym NIGDY nie pogodze. U lekarza bylam kilka razy ale nie pomogl niestety ,a czasem ktos moze mial podobne doswiadczenia i powie co mu pomoglo na taka przypadlosc bo jaka to choroba to nie wiadomo...A jakos nie trafilam na odpowiednie leki:P ale fakt traktuje te zmiany miejscowo tylko , ostatnio zaczelam na cala brode nakladac kwas- taak profilaktyka.Zobaczymty czy zahamuje. Najdziwniejsze jest to ze zmiany pojawiaja sie w miejscu an brodzie gdzie nic tego nie zapowiada.
__________________
„Powinien mnie akceptować taka, jaka jestem!”mówi kobieta z gatunku zbyt miłych. Powinien cię akceptować? O nie, Puknij się w czoło. On powinien za tobą szaleć. Akceptacja nie ma z tym nic wspólnego. On akceptuje popychadło.. Jeśli chcesz akceptacji, zgłoś się do grupy wsparcia" Edytowane przez kaska3010 Czas edycji: 2013-05-31 o 19:03 |
2013-05-31, 19:03 | #765 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 5 012
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
|
|
2013-05-31, 19:35 | #766 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 227
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Jak on nawet nie wie co to jest ( zakazenie bakteryjne-diagnoza a konkretnie nie wiaodmo bo trzeba badania wymaz -tak powiedziala)
Tylko to sie nei zbiera i nie mam z czym isc do laboratorium I nie naduzywalabym tu slowa Tradzik bo on to raczej nie jest.Przedzej jakis gronkowiec albo zapalenie mieszkow wlosowych Nie kazda choroba skory jest tradzikiem. I to zdrowie jest normą ,choroby zawsze sa odstepstwem od normy - i trzeba z nimi walczyc do konca, bo musi byc zawsze jakis sposob Mozna złapac jakos dolegliwosc, zakazenie przez jakis czas, miec np rok zaburzona odpornosc .Ale rodzaj skory sie nei zmienia sam , i z normalnej skóry nei moze sie nagle zrobic tlusta czy tradzikowa. Nie wierze ,ze moglabym teraz " na starość" nabyc czegos takiego na dlugo .. Inaczej za2 lata skore by juz mi wyzarło. I naprawde duzo mi nie trzeba do szczescia , bo zazwyczaj 1- 2 guzy mam ale czesto, prawie caly czas cos sie goi. Faktycznie ostatnio prawie 2 miesiace nie mialam nic.1, 5 miesiaca zero.A dwie zmiany co ost wychodzily po 2- 3 dniach sie schowaly , ale bywaly takie co miesiac złaziły i bolały okropnie. I wkurza mnie - bo to z pozoru maly problem może , ale psuje mi psychike .Tym bardziej ze nigdy nie mialam tego, i do frustracji doprowadza mnie bezradnosc.Bo wydałam juz mnostwo kasy na to, czasu i nerwów.Bo niszczy mi to osobosc i radosc z zycia o jeszce jedna na kilka miesiecy da sie moze zaakceptowac ale nie co tydzien.Musi byc lek czy antybiotyk co mi pomoze na dluzej tylko znalezc przyczyne.I bedzie jak dawniej -tylko tego chce, nie jakiegos nie wiadomo czego.nie takie chorobny ludzie lecza.Czlowiekowi serce przeszczepic niz mi gule powstrzymac? nie wierze. A takei gadki o leczeniu latami to dla mnie tylko gwózdz do trumny. Chce jeszcze troche miec z tego zycia. Fakt kazdy ma inna skore- ale te zmiany sa bardzo specyficzne -dlatego jesli komus na to pomogla ta masc prawdopodobienstwo wzrasta o 90%. Musiałabys zobaczyc aby potwierdzic;P Bo pewnie nigdy tegio nie mialas Niby sei gada ze ta medycyna tak sie rozwija a jak patrze na ten problem to ejstem gleboko zawiedziona.
__________________
„Powinien mnie akceptować taka, jaka jestem!”mówi kobieta z gatunku zbyt miłych. Powinien cię akceptować? O nie, Puknij się w czoło. On powinien za tobą szaleć. Akceptacja nie ma z tym nic wspólnego. On akceptuje popychadło.. Jeśli chcesz akceptacji, zgłoś się do grupy wsparcia" Edytowane przez kaska3010 Czas edycji: 2013-05-31 o 19:52 |
2013-06-08, 13:24 | #767 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
...
Edytowane przez alexandraa13 Czas edycji: 2013-06-11 o 08:03 |
2013-07-01, 17:12 | #768 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 351
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Dziewczyny, czy są wśród Was takie, które korzystały z pomocy psychologa (psychoterapeuty) z powodu trądziku?
Mój trądzik nie jest absolutnie problemem jedynie estetycznym/ dermatologicznym. Jest w największym stopniu kłopotem, albo i nawet udręką psychiczną. Ostatnio zaczęłam coraz bardziej to dostrzegać i boję się, że narobię sobie kłopotów. Dlaczego tak uważam? Jakiś czas temu przez forum internetowe poznałam bardzo fajnego chłopaka. Długo gadaliśmy (pisanie internetowe i telefon). W pewnym momencie on poprosił, żebym wysłała mu swoje zdjęcie. On wyglądał fajnie, tak normalnie. A ja? Mam trądzik, blizny, łojotok i nie wyglądam zbyt dobrze estetycznie. W obawie, że kontakt nam się urwie, wysłałam mu nieswoje zdjęcie. Boję się po prostu, tym bardziej, że kilka razy zdarzyło mi się słyszeć niepochlebne opinie o stanie mojej cery. Teraz siedzę dosłownie jak na tykającej bombie. Nie chce stracić kontaktu z nim, ale jakby on przez przypadek znalazł zdjęcie tej dziewczyny na facebooku, byłby koszmar. Ale chyba prawdopodobieństwo odnalezienia jej (jest z innego miasta i województwa) jest małe (tym bardziej, że ponoć ok. 10 mln Polaków korzysta z fb)? ---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ---------- Pomyślałam, że powinnam pójść do psychologa. Piszę to zupełnie serio. Chyba w przypadku mojej cery skuteczniejszy od kosztownego psychologa byłby po prostu Izotek. Ale mój trądzik ma podłoże hormonalne i nie wiem, czy ma to sens. Poza trądzikiem mam też nadmierne owłosienie. Włoski golę, ale odrastają bardzo szybko, są kłujące. Nie wyobrażam sobie po prostu kontaktu z facetem. A kontakt z tamtym chłopakiem wiele mi dawał. |
2013-07-01, 17:41 | #769 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 5 012
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
A pójście do psychologa z takim problemem jest jak najbardziej wskazane. Wielu ludzi ma taki problem. |
|
2013-07-01, 18:13 | #770 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 351
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Aktualnie leczę się u dermatologa, endokrynologa i ginekologa. Jednak wiecie, jak to jest: dopóki bierze się leki hormonalne, da się przeżyć; jeśli się je odstawi (a z czasem trzeba) wszystko wraca albo i jest gorzej.
Ja sama nie wiem, czy trądzik u partnera nie byłby dla mnie przeszkodą nie do przebycia. I nie mówię tu o paru krostach, ale o normalnym trądziku: z krostami, zaskórnikami, bliznami, łojotokiem. Boję się, że teraz, gdy odwrócę całą tę sytuację, nasza znajomość się skończy. Tak przynajmniej możemy swobodnie popisać ze sobą, a mi to dużo daje, bo tracę już wiarę w cokolwiek... |
2013-07-01, 18:26 | #771 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 5 012
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
|
|
2013-07-01, 18:40 | #772 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
Poznał Cię już i jeśli mu na Tobie zależy, to nie będzie dla niego żadna przeszkoda. |
|
2013-07-03, 23:29 | #773 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 389
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
O nic się nie martw. Tak jak dziewczyny pisały spróbuj to jak najszybciej odkręcić, powiedz jak było naprawdę, to Cię uspokoi i przy okazji pomoże cerze, bo wiesz jak stres na nią wpływa . Zobaczysz, że będzie dobrze i od razu przekonasz się ile jest tak naprawdę wart |
|
2013-08-28, 16:11 | #774 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 81
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
dziewczyny, mam inna sprawe. chce zmienić kolor włosów..
ogolnien przedstawia sie tak ; mam zielone oczy, lekkie piegi, dośc duze usta i dosyc czerwone.. naturalnie włosy to ciemny blond ale obecnie farbuje sie na rudo .. chce cos zmienic. ktos ma pomysly na kolor ? czy zostac przy rudym ? bo jak jest taki dośc intensywny to z oczami to fajnie wygląda, wiele osób tak mówi . |
2013-09-03, 20:44 | #775 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 5 012
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
|
|
2013-09-05, 11:18 | #776 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
stres i emocje, które są w nas bardzo wpływają na to jak wygląda nasza skóra - zwłaszcza, kiedy okres dojrzewania mamy już za sobą. Wiem, że trudno przestać się zadręczać tym jak wyglądamy, ale jeśli nie pomagają Ci kuracje u dermatologa czy endokrynologa, to może warto rozważyć też pracę nad tym co jest wewnątrz nas, bo przez nadmierny stres możemy zafundować sobie niepotrzebne kompleksy. Może pomoże Ci artykuł na temat psychodermatologii: http://stylzdrowia.pl/emocje/358-z-t...m-u-psychologa
__________________
P F C |
|
2013-09-07, 22:53 | #777 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 351
|
Dot.: Trądzik niszczy moją psychike :(
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:52.